Czy w leroy Merlin Arkadia zatrudniani są obcokrajowcy?
Nigdzie indziej nie spotkałem się z tak fatalną atmosferą. Zespół zdemotywowany i zdenerwowany do stopnia uniemożliwiającego współpracę. Znikąd pomocy na zmianie. Sprzęt nienadający się do użytku. Ilość procedur i wymagań wyśrubowany pod horyzont zdarzeń.
Nie polecam. Przy kasie spędzone 30 minut. Kasjerka nie wie ile dostała należności i ile wydać reszty. Finalna kwota reszty i tak się nie zgadzała mimo, iż czekałem na przeliczenie utargu... Dziękuję, wybieram raczej zakupy w sieci, innej sieci ;) Nr transakcji 076-000050 1595
Jak to nie wiedziała? Nabijała to przy Tobie na kasę czy jak? No bo przecież o samo wylicza i stąd moje zdziwienie.xd
W dalszym ciągu nie widać przeprosin za brak naliczanych rabatów promocyjnych w kasach samoobsługowych.....Sprawa jest żenująca i na ewidentną niekorzyść klientów.....Bardzo nieprzyjemne praktyki idące w dziesiątki tys.na niekorzyść nieświadomych klientów.Sprawa znana kierownictwo sklepu i....i ignorowanie faktów.Zapewne sprawa znajdzie finał w UOPK
To popularna praktyka nie tylko w Leroy :/ Składałeś skargę? Warto? Jak oni rozpatrują takie pojedyncze skargi? Nie wymigują się, że przecież można sprawdzić przy kasie czy naliczyło?
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Cechą tego przybytku - Arkadia - jest chamskie zachowanie przełożonych względem pracownika. Sam słyszałem. Co do serwisu i obsługi w BOK jest wiekszy problem - nadeci i chamscy wobec klienta. Ogólnie to brak szacunku do ludzi maja mng. i reszta co ma problemy ze sobą. Ciekawe jak przebiega rekrutacja - też przypuszczam ,że daje wiele do życzenia.
A ile działów jest w sklepie?
O ile mi wiadomo, sklepy w galeriach handlowych za wyjątkiem sklepów spożywczych i księgarń są zamknięte. Wczoraj - 25 kwietnia 2021 - będąc w Galerii Arkadia w Warszawie zobaczyłam, że sklep jest otwarty. Postanowiłam wstąpić bo coś potrzebuję kupić i chciałam tylko zobaczyć, czy ten produkt w tym sklepie jest. Pracownik stojący przy wejściu bardzo uprzejmie zatrzymał mnie bardzo uprzejmie informując, że sklep jest otwarty tylko dla przedsiębiorców i klientów którzy planują kupić konkretną rzecz. Skierował mnie do punktu informacyjnego przy wejściu. Tam odczekałam swoją kolejkę. Kiedy podeszłam do konsultanta i zapytałam o potrzebny produkt, ten odpowiedział mi z bardo niepewną miną, że czegoś takiego nie mają. Ponieważ wiem, że mieli to dwa lata temu, poprosiłam o sprawdzenie. Pan podał mi ulotkę z numerami telefonów i powiedział, żeby zadzwonić do działu metalowego. Odpowiedziałam, że nie mam przy sobie telefonu i proszę, żeby on zadzwonił. Pan odpowiedział, że mogę zadzwonić z domu. Odpowiedziałam z kolei, że nie mam 18 loat (mam 70), nie mam zdrowia przyjazdy po kilka razy i proszę jednak, żeby on raczył zadzwonić. Usłyszałam, że w kolejce czekają inni klienci. Odpowiedziałam mu na to, że ja również jestem kleintką, jestem w punkcie informacji i domagam się udzielenia mi informacji. Pan z łaski wiekiej zadzwonił. Produktu, którego poszukuję nie ma. Ja to rozumiem, ale: domagam się informacji jakim prawem ów pan w punkcie informacyjnym odmawiał mi pomocy, i po drugie - jakim prawem sklep - skoro jest otwarty - ogranicza wstęp tylko określonym klientom dyskryminując innych. Domagam się przeproszenia mnie na piśmie za zaistniałą sytuację na adres: 01-853 Warszawa, ul. Starej Baśni 5 m 68Dorota Zegarowska - zlekceważona klientka.
Napomnę że był to okres gdzie rząd zamknął sklepy budowlane dla zwykłych klientów, zakupy możliwe były tylko dla prowadzących działalność gospodarczą lub posiadających kartę pro. Rozumiem że pracownik mógł być nie miły ale żeby się tak irytować, ludzie więcej luzu bo żyłka pęknie. Takie czasy są, po co dodatkowych nerwów sobie dokładać.
Praca jak praca może nie każdy dobrze się tu odnajduje i dlatego brak zadowolenia, ja polecam!
Moje sugestie dla leroy Merlin Arkadia: Szanowni Państwo, chciałabym zwrócić uwagę Kierownictwa sklepu na sytuację, która miał miejsce w dniu dzisiejszym. Przyszłam odebrać zamówienie (złożone u Państwa w sklepie stacjonarnym), pokierowano mnie do punktu obsługi klienta na tyłach sklepu, obok działu budowlanego w którym nie było nikogo z obsługi. Prośby skierowane do przechadzających się obok pracowników sklepu skutkowały informacją "trzeba czekać, Pani zaraz wróci". Po 20 minutach oczekiwania udałam się do punktu obsługi klienta przy wejściu z prośbą o wywołanie nieobecnej pracownicy do jej miejsca pracy. Obsługa z pretensjami ponownie kazała czekać bo pracownica pewnie ma przerwę i dodatkowo odesłali kilku kolejnych klientów do tego właśnie punktu obsługi. Po kolejnych minutach oczekiwania na pracownika pod punktem obsługi klienta pojawił się inny pracownik sklepu, który poinformował nas, że punkt jednak będzie nieczynny bo pracownica udała się do domu. W sumie zmarnowaliśmy prawie 40 minut na czekanie na osobę, która wcale nie miała zamiaru się pojawić, wielokrotnie opryskliwie informowani przez pozostałych pracowników że "trzeba czekać". Stąd moja sugestia by wyposażyć stanowiska w karteczki "przerwa do..." lub "zapraszamy do punktu obok" oraz wprowadzić zasadę by pracownik opuszczający stanowisko informował kolegów o tym fakcie i przekazywał obowiązki komuś innemu bu pracownicy nie pogłębiali irytacji spowodowanej oczekiwaniem na obsługę dodatkowym wprowadzeniem ich w błąd.
Witam bylem pracownikiem jednego ze sklepów leroymerlin Warszawie kilka lat i powiem tak firma taka ze pracownik jest na ostatnim miejscu,podwyzki to sa tak zwane wyrownanie placy z nowym pracownikiem akcie to byly dobre 10 lat temu jak byly tanie a teraz to sa z roku na rok coraz droższe i mniej ich mozna kupic wiec lipton a np. Dostalem premię roczną 20zl.to pomyślcie jak dobrze jest w leroy merlin kasa to jest taka zeby porobic oplaty i tanio przeżyć zeby miec sile przyjść do pracy i tylko co pół roku dogladaja obowiązków nie dlugo to pewnie trzeba bedzie tam robic za sprzataczke i ochronę praca w tej firmie to wyzysk ludzi.
Czy atmosfera między pracownikami była pozytywnym aspektem pracy w leroy Merlin Arkadia? Czy tworzyliście zgrany i efektywny zespół? Twój wpis może okazać się cenną wskazówką dla osób, którzy poszukują pracy z odpowiednimi kontaktami pomiędzy współpracownikami.
Czy są jakieś inne aspekty pracy w leroy Merlin Arkadia, które oceniasz pozytywnie? Czy satysfakcjonujący jest dla Ciebie sposób w jaki firma dba o rozwój swojego pracownika? Może organizowane są szkolenia lub kursy podnoszące ich kompetencje. Rozwiń swoją wypowiedź i podziel się posiadaną przez Ciebie wiedzą.
@Marcin, dzięki za Twoją opinię. Cieszę się, że jesteś zadowolony z pracy i polecasz ja innym. Z tego co piszesz wnioskuję, że rodzaj umów zawieranych z pracodawcą też jest korzystny dla pracowników, skoro obejmują ich premie i pakiet socjalny. Zachęcam pracowników firmy do dodawania swoich opinii, dzięki temu poszukujący pracy zdobywają informacje o pracodawcy.
Od jakiegoś czasu żaden uczestnik forum nie wypowiadał się na temat tej firmy z punktu widzenia pracownika. Czy coś się zmieniło w firmie? Jak się teraz pracuje? Chcę również zasięgnąć opinii, czy kierownictwo stara się motywować pracowników jakimś systemem premiowym, czy pracując tam ma się zniżkę na sprzedawane produkty?
A jak wyglada praca na stanowisku doradca- projektant ? Czy poza projektami zajmuje się czymś więcej, na jakie wynagrodzenie mogę liczyć ?
Drodzy pracownicy mam świeże wiadomości. Były pracownik Leroy Merlin Targówek wygrał dziś sprawę o nieuzasadnione wypowiedzenie i otrzyma odpowiednie zadośćuczynienie oraz poprawią treść wypowiedzenia i świadectwa pracy na jego korzyść. Brawo trzeba walczyć o swoje prawa i nie dać sobą pomiatać.
Cechą Leroy Merlin jest niekompetencja kierowników i koordynatorów czego dowodem jest chamskie traktowanie podwładnych. Dlatego nowo przyjęci odchodzą przed upływem okresu próbnego, pozostają ci, którzy muszą tutaj zostać czyli osoby 50+. W LM liczy się tylko zysk, obrót a nie człowiek, który jest wyrobnikiem.
ja pracuję od jakiegoś czasu na linii kas, panuje tu zawiść, nie można uśmiechać się zbyt dużo,rozmowa z kiero na początku a to co jest to dwa różne światy, asystenci wydzierają sie przy klientach na ciebie- brak profeski, a gdzie niby kodeks Leroy Merlin, tu zaczynają sie zwalniać ludzie, każdy narzeka na kiero Ewa - uroczo nie powiem, związki wolne między kasjerami a asystentkami - czad, powinowactwa, brak koleżeństwa , beznadzieja, czas szukać czegoś innego
Witam pracowałem w tej firmie tylko trzy miesiące na stanowisku magazynier w DPT. Kierowniczka która mnie przyjęła do pracy mowa jest o szlachetnej pani [usunięte przez moderatora] która to niedawno wskoczyła na to stanowisko a już przysporzyła sobie dużo wrogów wymogi jak w wojsku za pięć 16 jak czas do domu i oczywiście zostawać się po godzinach do bólu aż się cały towar przeliczy . Zwolniła mnie ponieważ nie mogłem zostawać po godzinach z racji odbierania dziecka z przedszkola (tłumacząc jej zresztą wielokrotnie że nie mam pomocy) ale ona i tak swoje. Zatem pozdrawiam ją serdecznie środkowym PALCEM KARIEROWICZKĘ atmosfera pracy z chłopakami na najwyższym poziomie na 6 klimat jest OK.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w leroy Merlin Arkadia?
Zobacz opinie na temat firmy leroy Merlin Arkadia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy leroy Merlin Arkadia?
Kandydaci do pracy w leroy Merlin Arkadia napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
