Leroy Merlin w Głogowie moim zdaniem bardzo kiepski sklep ,brak personelu ! .Są sytuacje ze jest po jednej osobie na dziale i personel nie daje rady , Ludzie sami się zwalniają a niektórym co kończy się umowa nie przedłużają. Mam tam trochę znajomych którzy w tym sklepie pracują i bardzo narzekają to co tam się wyrabia .Kierownictwo nie stoi za pracownikiem a personel boi się pytać o jakieś premie .Ludzie nie maja czasu zjeść posiłku .na zebraniach dyrektor chce wyników ale nic nie daje w zamian aby zmotywować pracownika .Sklep zdobył wysokie miejsce w Polsce pod względem sprzedaży sklepów leroy merlin . Najważniejsze ze dyrektor jest zadowolony a sprzedawcy niech się zajadą. Brak motywacji u pracownika który daje z siebie 100%, będzie skutkowało ze szybko będzie szukał nowej pracy
Nikomu nie polecam. Po pierwsze to co w ogłoszeniu rekrutacyjnym to typowy lep na muchy. Przykładowo stawka dla doradcy klienta podawana w ogłoszeniu rekrutacyjnym to od 3510-5100 brutto, jednak te 5100 to założę się że może mieć tylko znajomy dyrektora sklepu. Dostaniecie na początek 3500 do 3900 góra i zapomnijcie o podwyżkach. Po dwóch latach zwolnicie się rozczarowani i źli że straciliście dwa lata życia. To jest praca tylko dla tych którzy szukają roboty na chwilę i nie znaleźli innej dobrej pracy. Kierownictwo tej firmy to ludzie naprawdę z łapanki. Zero pojęcia o zarządzaniu podległym personelem, motywowaniu, wspieraniu, dzieleniu się wiedzą. Obecnie nie jesteście zatrudniani na stanowisko doradcy klienta a na stanowisko akwizytora kart lojalnościowych. To najważniejsze twoje zadanie w tym sklepie. Reszta ma marginalne znaczenie. Nie licz że jak będziesz zakładać mnóstwo kart to będą premie. Będą ale dla kierownictwa które jest rozliczane z tego. Ty jesteś murzynem który zrobił swoje a kierownik dostał nagrodę. Trochę konkretów. W ogłoszeniu proponują Ci atrakcyjne wynagrodzenie i jego rewizje dwa razy do roku. Jak wspomniałem wyżej dostajesz 3600 a o rewizjach to nikt nie słyszał. Żeby dostać podwyżkę, przejść pozytywnie rewizję to musisz zostać bardzo wysoko oceniony w specjalnym programie przez kierownika. Jest to tak skonstruowane że Twoja ocena to zazwyczaj około 50%. Czyli do 100% masz daleko. Musisz popracować z 10 lat, nabrać doświadczenia. Ale zaraz zaraz. Jak masz trochę normalnych znajomych w sklepie tych co nie liżą rowków przełożonym to zobaczysz że oni też mają kiepskie oceny. Ten subiektywny system ocen jest tak skonstruowany żeby nie było podstaw do podwyżek.No po prostu jesteś marnym pracownikiem. Kierownictwo w ogóle z Tobą nie rozmawia o twojej ocenie wyssanej z palca, nie informuje Cię że zostałeś oceniony, nie rozmawia, nie mówi czego oczekuje, co robisz źle i co masz zrobić żeby Twoja ocena była lepsza, Dla kierownika jesteś narzędziem typu miotła. Przychodzi kierownik, mówi pozamiataj tu tu i tam i do widzenia. Zapomnijcie o rozwoju. Żaden kierownik nie lubi ludzi ambitnych. Masz zamiatać i tyle. No dobra, podstawa brutto to nie wszystko. Jeszcze jest premia, fundusz socjalny, dostajesz telefon, opieke zdrowotną. Premia tutaj jest tylko za progresję. Premia za progresję nie jest za dobre wyniki finansowe i zysk tylko za wzrost zysku. Czyli jak w jednym roku firma miała rekordy sprzedaży, wysokie obroty, zyski to premie dostałeś. Powiedzmy że firma zarobiła 200mln w 2019 roku, pracownicy dostawali premie. W następnym roku firma miała równie udane wyniki finansowe ale zarobiła trochę mniej powiedzmy 199mln czyli nie było progresji i co za tym idzie nie było premii. Dostajecie gołą pensje mimo że firma ma zyski. Taki jest sens premii za progresję żeby jej płacić jak najmniej czyli nie płacić. W obecnej sytuacji makroekonomicznej gospodarka leci na łeb. Zapaść kredytów hipotecznych, mniej ludzi się buduje, deweloperzy mniej budują, inflacja, ceny w górę. Efekt taki że mniej ludzi remontuje, mniej odwiedza sklep budowlany to progresji nie będzie i najbliższe lata zapomnijcie o premii za progresje czyli w ogóle zapomnijcie o premii przy czym miejcie na uwadze że firma zyski osiąga i właściciel ma się dobrze. No to macie gołą pensje ale jest fundusz socjalny. W każdej innej firmie składasz wniosek o wczasy pod gruszą i zależnie od dochodu dostajesz kilkaset złotych. Niektóre dają nawet powyżej tysiąca. Fajnie. W Leroyu zapomnij ze dostaniesz. Żeby coś dostać musisz przedstawić faktury i komisja socjalna wtedy zdecyduje czy dostaniesz jakieś marne grosze. Czyli jesteś na wczasach kupujesz lody dzieciom i prosisz o fakturę, zbierasz faktury przez całe wczasy a potem może coś dostaniesz może nie. Tak to wygląda w porównaniu z innymi firmami. Czyli dalej masz gołą pensję. No to po co ten fundusz socjalny? Bo ładnie wygląda w ogłoszeniu o pracę. Dali Ci telefon, łał! szaleństwo! Nad tym telefonem całkowitą kontrole ma administrator. To jest smycz i narzędzie pracy w jednym. Masz w nim wgrane programy niezbędne do pracy. dziś abonament na telefon można mieć za 20zł więc żaden to bonus taki telefon. Czyli dalej mamy gołą pensję. Ale święta idą to może firma coś wypłaci tak jak to robią markety spożywcze czyli około 1000 zł w bonach na święta. Uuuuu w Leroyu możesz pomarzyć o takim bonusie. Ale jeszcze udział w wynikach dostajesz na zakup akcji. Super! Oooo niestety nie możesz nic z tym zrobić, nie możesz sprzedać, nie dostaniesz za to kasy. Czyli co to jest? jakiś wirtualny pieniądz który możesz powąchać ale już nie dotknąć. No to wychodzi że jedziesz cały rok na gołej pensji bez żadnych dodatków. Czyli jeśli czytacie tekst ze zrozumieniem to ogłoszenie o pracę w tej firmie brzmi: proponujemy 3600 brutto i dużo dużo niczego.
Polecanie lub nie pracy w Leroy Merlin to Twoja subiektywna ocena, myślę, że na podstawie jednej negatywnej opinii nie można dyskwalifikować LM jako rzetelnego/uczciwego pracodawcy. "Przerabiałem" już pracowników, którzy odeszli z "zielonego trójkąta" i po jakimś czasie wracali do nas twierdząc, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!!!! Mamy wśród załogi, osoby, które pracowały w sieci "owadów" czy niemieckiego konkurenta tej sieci czy też sklepu typu: "szwedzki stół". I opinie od tych osób są skrajnie inne niż Ty piszesz w swoim elaboracie np. w sieci owadów trzeba być wszystkim: logistykiem, wykładaczem towarów, piekarzem, sprzątaczem, kasjerem....w konkurencji niemieckiej identycznie, ale nie masz możliwości pracy na pełen etat tylko 0,5 lub 0,75, w "szwedzkim stole" identyczne zasady co do etatów, brak możliwości zatrudnienia na 1,0. Więc nie wszędzie jest tak jak byś Ty chciał, aby było-niestety. Handel sklepowy powoli jest wypierany przez e-sklepy, które nie ponoszą takich kosztów obsługi jak sklepy stacjonarne, ale skąd o tym możesz wiedzieć??? Pozdrawiam wszystkich zadowolonych byłych i obecnych pracowników LM i życzę wysokich progresji!!!
Duzo prawdy, z tym ze kierownicy tez maja przerąbane. Po 5 latach pracy sredni doradcy teraz maja jakieś 4200-4800. 5100 dostanie na poczatek ktos z uprawnieniami na widlaka i stazem pracy u konkurencji min 3 lata.
czyli oni chętnie ludzi z konkurencji tutaj podbierają? wiadomo kto lepiej ze szkoleniami stoi? jakbyście jeszcze mieli oceniać to prawa tutaj faktycznie jest mocno męcząca?
Zgadzam się w pełni. Jak będę się zwalniał to ciekawe czy cokolwiek z tych pieniędzy z akcji zobaczę. Tymczasem mimo ogromnych spadków ilości klientów ogólnie obroty jakieś są i firma zarabia ogromne pieniądze, podwyżek nie oferuje. A zadania na nowy rok wymyśla idiotyczne, byle niemożliwe do realizacji. Gmyra przy regulaminach premii byle tylko były niemożliwe do realizacji i góra premia kwartalna to teraz 5%. Po latach pracy doradca zarania 4900 i to w ogromnym sklepie w dużym mieście i jest problem z doproszeniem się o awans na głupiego experta czy podwyżki, zarobki tajne i nie doprosisz się o widełki, wiadomo tyle, że od 3 lat nie wzrosły więc 5100 brutto to sufit, którego przecież nie możesz zarabiać bo co by ci obiecywali, a z zysku jest tyle, że gdyby na płace przeznaczali 20% zysków to 6000 brutto mogliby ci płacić 2 lata temu. Marże francuskie, ceny wysokie, obroty kosmiczne, Francuzom płacą, Polakom nie muszą, bo muszą mieć miliony na sponsorowanie piłki nożnej, bo dyrektor generalny jest zagorzałym kibicem, a chciwa rodzina właścicieli z Francji musi mieć zyski. Zamiast stracić 20% wartości akcji i wyjść z Rosji to durne tłumaczenia i związanie z Macronem, że oni nie wyjdą by nie stracić majątku i wartości akcji, co skutkowało 30% spadkiem klientów, których inne sieci miały w ubiegłym czasie więcej. Durna propaganda i nic więcej, robienie strat i kosztów tam gdzie nie potrzeba, ucinanie możliwości robienia promocji wewnętrznych zwykłych, bo informatycznie firma niczego nie ogarnia i nie potrafi poprawić niczego w systemie, bo musi korzystać z francuskiego, który nie ma potrzebnych funkcjonalności (historia cen, możliwość rozliczania zwrotów przyporządkowanych do sklepu sprzedającego a nie przyjmującego zwrot). Paranoja jest taka, że klient zamawia on line badziewny produkt, który wygląda na zdjęciu ładny a jakość zero. Przynosi go do sklepu do zwrotu i zgadnijcie co? Sprzedaż e-commerce rośnie, a ze zwrotem spada sprzedaż nie e-commerce a sklepowi w którym oddano i który musi się z tym towarem później bujać i jak nie sprzeda gniota to do sieci kary za utrzymywanie niesprzedanych zapasów starych rzeczy, których nie chcą.
W ciągu niespełna 10 lat pracy spotkałem wielu takich jak ty @FrankDux. Wszyscy mieli kiepską reputację, byli mierni ale lojalni. Donosili i niszczyli współpracownikom życie bez zmrużenia oka mając na karku beznadzieję swoje egzystencji. Współczuję wszystkim, którzy z tobą pracują.....
doświadczonych przedstawicieli przestrzegam przed podjęciem tego zawodu w tej firmie, nie istnieje coś takiego jak jazdy prywatne, chyba że zgrabnie zakombinujesz ze jedziesz do klienta, tu też skucha są sytuacje że nawet jadąc do klienta auto tankujesz za swoje, atmosfera na sklepach podła, dyrektorzy traktują ciebie jak i zwykłych pracowników sklepu jak go wno, na każdym kroku demonstrując swoją wyższość ( swoją drogą ciekawe kiedy będą ankiety oceniające dyrektorów sklepu przez zwykłych pracowników?) oczekują od ciebie milionowych obrotów, a szkoda gadać
Witam Jakich badan lekarskich mogę się spodziewać po przyjęciu do pracy jako sprzedawca? Proszę o krótki opis Pozdrawiam
Bardzo miła rozmowa z Panem Kierownikiem (Mielec) Na poziomie, konkretna, padło dużo szczegółów. Cała rozmowa trwała ok 40 min. Choć nie na dawałamam się akurat do jego działu. Jedna z najlepszych rozmów na jakich byłam.
Było ich dużo, typowe i standardowe, niekiedy szczegółowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Brałem udział w rekrutacji na stanowisko managerskie. Pani z HR do mnie zadzwoniła z opóźnieniem 2 tygodni i poinformowała, że nie będą ze mną kontynuować rozmów. Zapytałem co było powodem rezygnacji. Odpowiedziała, że dyskusja była o tym czy będę posiadać wartości firmy. Na to zapytałem jakie to są wartości i dlaczego wątpią że się odnajdę w ich firmie skoro wcześniej pracowałem w podobnych organizacjach. Spytałem czy pracują szybko i ludzie są zestresowani czy wręcz przeciwnie pracują powoli i należy akceptować ich styl. Odpowiedziała, że powinienem się domyślić. Na co odpowiedziałem, że pytam to prosiłbym o konkretną odpowiedz abym na przyszłość mógł poprawić skille. Usłyszałem, że powinienem się domyślić, że "nie pykło" z hiring managerem i że jak nie ma chemii to jej nie będzie. Po tych słowach pani powiedziała, że musi iść na inne spotkanie i nie ma czasu mi tłumaczyć. Rozmowa trwała 3 minuty. Poczułem się jak G, ale tak pewnie traktują wszystkich swoich klientów.
@jobs- nie brzmi to dobrze. Czy jestes w stanie powiedziec na jakie stanowisko lub do jakiego działu aplikowałeś?
Może firma sama w sobie ok ale już personel zarządzający, czytaj kierownicy to tragedia przynajmniej w LM Kraków Modlniczka, zero myślenia biznesowego, zero podejścia empatycznego do pracowników, zero inicjatywy. W całym sklepie wszystkim właściwie zarządzają koordynatorzy i od ich pracy zależy jak funkcjonuje dział i jaka jest atmosfera w zespole. Dyrektor... coś otoczył się miernymi kierownikami bo... coś jest w posiedzeniu że ryba psuje się od głowy. No i jeszcze LEO...lider efektywności operacyjnej... Ani lider z niego ani ktoś kto pomoże jeśli wystąpi jakiś problem, za to jest to bardzo dowcipny człowiek, który po tym jak sklep nie wyrobił premii chodził od pracownika do pracownika i powtarzał "żart" : ukradłeś mi premię ".... Sklep fajny, a właściwie ekipa fajna tyle tylko że zarządzana kliką nieudolnych pseudo menadżerów.
Premii nie ma bo liczą jakieś wymyślone poziomy planów, a ilość klientów spadła rok/roku 30% w ubiegłym roku, teraz jest połowę mniej. Propaganda jacy jesteśmy najlepsi jak w tesco przed upadkiem, tymczasem zero elastyczności i wieczne zmiany na gorsze. Francuzi kombinują z regulaminem byle premii nie wypłacić. Podwyżki żałosne i lata obiecywania, że jak skończysz szkolenia na dodatkowych działach, tak że możesz pracować na 3 działach to dadzą ci stanowisko ekspert i podwyżkę. Orają tobą jak koniem, najcięższą pracę musisz wykonać jako nic, a dowalają wciąż więcej i kto dostaje eksperta? Koleżanki kierowniczki, nawet te co nie zrobiły wszystkich szkoleń. Jak się pytasz kiedy dostaniesz "experta" w stanowisku to okazuje się, że nie dostaniesz, bo wszystkich ekspertami zrobić nie może. Firma doprowadza do takich frustracji, że marzysz aby się zwolnić, tylko nie ma akurat innej pracy. A specjalnie cię wkurzają, bo jak sam się zwolnisz to nie muszą ci odprawy płacić, przyjmą nowego naiwnego na stawkę podstawową początkową i będą orać i obiecywać cuda w przyszłości. Ciągle niepotrzebna dodatkowa robota, dostawy nie tego co trzeba. Brak zmian na lepsze tam gdzie zmiana potrzebna. A można już wymiotować od uporczywego stosowania komunikatu z błędem językowym - w dniu dzisiejszym sklep itd. Dzisiaj, wczoraj, jutro, a nie w dniu dzisiejszym wy niedouczone korporacje. Dodatkowo, zwracając się do kogoś nie odmieniacie imion. Nie Grzesiek, tylko Grześku, Tomku, Barbaro! Nie mam już sił.
LEROY MERLIN Wrocław Krakowska Dramat z rotacja pracowników na kasach tylko dlatego że Pani kierownik uprawia (usunięte przez administratora)nikt nie chce pracować z nią a dyrektor sklepy i ggłuchy na wszelakie skargi na tą Panią .Centrala nie reaguje bo nic do niej nie dociera wszystko ginie u dyrektora a pani kierownik obrasta w piórka ludzie wola się zwolnić niżeli z nią pracować reszta załogi super jest jedno zgniłe jajko niszczy cały zespół
Nie polecam .Sprzedają pięknie zapakowane uszkodzone towary a póżniej nie uznają reklamacji .Byle do bramy a dalej się nie znamy
Aplikowałam jakieś dwa miesiące temu na stanowisko specjalisy do centrali Leroy Merlin, byłam na rozmowie i miał ktoś mi dac znac (ok 2 tygodni) Do dnia dzisiejszego tj, 1.09.22 nikt sie nie odezwał. Czytajac forum widzę, że to jest w standardzie tej firmy. Naszczescie inna firma się odezwała w terminie umówionym.
Ja napisałam maila z pytaniem, kiedy mogę liczyć na odpowiedź zwrotną. Ale faktycznie - nie wracają z informacją.
Witam. Czy w leorlin merlin są jakieś benefity na święta?
Praca w centrali bardzo słabo płatna - na moim stanowisku zarabiam mniej niż w przedstawionych przez nich widełkach. Przełożony nie potrafi odpowiedź dlaczego tak jest. Ale przełożony nie cechuje się większą inteligencją. Raz w roku możliwa podwyżka, ale bez polotu, bo 200 zł brutto. Podwyżka kwietniowa po PRO jest za Twoją efektywną pracę i zasługi. W styczniu, kiedy podnosi się najniższa krajowa wszystkie osoby które cały rok zbijają boki dostają podwyżkę i zarabiają tyle samo co Ty. I oczywiście, podwyżkę dostają osoby, które przełożony lubi najbardziej. Nie dajcie się nabrać na premię za progresję. W 2022 roku nie było nawet jednej premii, nawet jednej. Nie dostaniesz żadnego dodatkowego wynagrodzenia z okazji świąt. W 2022 dali wino, za które jeszcze pobrali po kilka złotych z wypłaty. Opieka medyczna LuxMed - tak, jasne. Ale sam sobie za to zapłacisz. Dofinansowanie do wakacji dla tych z najmniejszym dochodem - tak. 200 zł. Nie dojedziesz nawet nad Bałtyk. Dofinansowanie do okularów korekcyjnych - nie pytaj ile musisz spełnić warunków. A najbardziej uwielbiam spychologię. Osoby, które pracują tutaj dłużej niż 3 lata mają do perfekcji opanowane manipulowanie młodszym pracownikiem. Bony/paczki dla dzieci na święta wysokość zależna od dochodu. A to ciekawe, po 4 latach pracy nie dostałam nawet jednej.
Leroy Merlin w Gorzowie wielka porażka traktują młodych pracowników jak (usunięte przez administratora) nawet jak robisz co ci mówią to i tak jest powiedziane że nic nie robił .nie można nawet nic powiedzieć,jak powiesz to jesteś najgorszy .porażka nie polecam Leroy Merlin w Gorzowie trzymajcie się z daleka
Można znaleźć zarówno pozytywne jak i negatywne aspekty pracy. Z jednej strony spoko atmosfera, praca na start nawet nie mając aż tak wielkiego doświadczenia, możliwość rozwoju. Z drugiej strony duża ilość obowiązków (wieczna gonitwa z czasem). Firma galopuje z wprowadzaniem nowych rozwiązań (czasem chyba nie do końca przemyśliwując czy dana rzecz będzie faktycznie przydatna czy po prostu zabierze czas, który mógłby być poświęcony na coś innego). Dużo narzekań tu na kierowników, ale im się w sumie ciągle coś nowego „dowala” i czasu brak na porządne zejście na dział i pogadanie z pracownikami. Kierowniczki Zasobów Ludzkich chcą być pomocne, ale nie zawsze mogą skoro w wieku cyfryzacji dalej toną w fizycznych papierach lub muszą kupować jabłka i kawę. Dużo spotkań, które mogłyby być mailem. 6/10
O co chodzi z kupowaniem jabłek? Owocowe czwartki macie? Widziałam ofertę na doradcę klienta - tam też jest taka gonitwa jak piszesz? Długo trwa wdrażanie?
Moja opinia zero podejścia do klięta, pani z farb kompletnie nie zna się na doractwie, ignoruje klientów rozmawiając z koleżankami z pracy . Pani z działu dekoracji totalnie mnie zlała
Cieszę się że już tam nie pracuję i po spotkaniu ze znajomymi naszła mnie pewna refleksja. Z racji Sieradzki LM nie dorobił się jeszcze swojego profilu dlatego zostawię to tutaj dla potomnych. Praca w Sieradzu to porażka, kierownicy i koordynatorzy mają swoich pupili których traktują nad wyraz dobrze a innych zmieszaliby z błotem. Zaczynając od najwyższego szczebla, przez tych którzy posiadają też trochę władzy(kierownicy i koordynatorzy) zwykły pracownik jest tu traktowany jak papierek wyrzucony do kosza. W dzień powszedni panuje chaos ale jeśli zbliża się regionalny to nawet nawet sufit lśni. Wypełnianie anonimowych ankiet dla centrali przez pracownika, tylko pod ścisłym nadzorem kierowników to tutaj norma tak aby wszystko było idealnie.
Poza tym sama w sobie sieć ma raczej dobrą politykę, ponieważ pracowałem też w innym sklepie lm i byłem zadowolony, pracownik był traktowany na równi z innymi, można było wyrazić swoją opinię i była traktowana na równi z innymi nawet jeśli nie była pozytywna. Myślę że problem nie zniknie jeśli dalej będzie taka polityka zarządzania ludźmi i stawianie jednych nad innymi, bo z tego co wiem od mojego odejścia nic się nie zmieniło, a nie ma mnie tam już ponad rok.
Dzień dobry Pytanie dotyczy narzędzi dla przedstawiciela handlowego, czy samochód wraz z telefonem i innymi to sprzęt nowy czy używany? Ewentualnie jeśli ktoś był by tak miły i podał markę auta był bym wdzięczny. Z góry dziękuję za odpowiedz, pozdrawiam
Aplikowałam na stanowisko Kasjerki - Pani skontaktowała się ze mną następnego dnia i po rozmowie umówiła od razu na spotkanie. Poszłam do sklepu i tam po spotkaniu z szefową od razu dostałam skierownanie na badania. Podoba mi się taki styl. Mam nadzieję, że warunki pracy też tak będą wyglądać.
@Danuta przede wszystkim o takie rzeczy jak praca na zmiany, od kiedy moge zacząć i czy mogę pracować w soboty. O prace z klientem itd.
Czytam tak i czytam te wszystkie komentarze i powiem tak. Obserwuję sobie kolegów i koleżanki... I nie dziwię się, że zarabiaja mało, albo podwyżki nie dostają. Z takim zapałem ????????????????. Też bym im nie dała. Większość leni i wałkoni. Sorry, ale taką mamy rzeczywistość. A jak się chce zarabiać np 6 na rękę, to niestety ale trzeba być specjalista w jakiejś dziedzinie. Ja swoją pracę lubię i tyle. Na zarobki i benefity nie narzekam. Jak mi się przestanie podobać, to zawsze można się zwolnić. Nie pozdrawiam kolegi, co tam wyżej gdzieś w komentarzach napisał dziewczynie, że kleczy i połyka. Słabo
dla zainteresowanych pracą ph karta multisport jest za grosze auto do pełnej dyspozycji prywatnej, o ile nie tniesz w wała, z auta oficjalnie może korzystać współmałżonek auto koloru białego obrendowane z pełnym monitoringiem, monitoring obejmuje rowniez telefon słuzbowy, bez niczyjej zgody, zdalnie informatyk robi z nim co tylko chce także nie radze korzystać z niego prywatnie bo wgląd jest w każdą czynność jaką z niego wykonujesz poza tym wszystko jest ok, jeśli robisz swoją robote to pracujesz długo
Czy pracował ktoś na stanowisku doradcy klienta? Wpadła mi w oko oferta i zastanawiam się nad nią? Jak z zarobkami?
3500 brutto na start do 5100 brutto max. Jako doradca jesteś: telefonem,magazynierem,reklamacją,kierownikiem,sprzątaczem a na samym końcu jak jeszcze masz siły doradcą.
I potwierdzasz te komentarze? Na prawdę trzeba być aż tak wszechstronnym na tym stanowisku? Czy oprócz tej pensji można dostać jakieś premie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 239.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 138, z czego 16 to opinie pozytywne, 83 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
