Test przedsiębiorcy to efekt nowego projektu ustawy, który zakłada naliczanie czasu prowadzenia działalności gospodarczej do stażu pracy. Projekt, który znalazł się w Sejmie w maju z ramienia posłów PiS to kolejny element Polskiego Ładu. Co test przedsiębiorcy oznacza dla byłych przedsiębiorców i ich pracodawców?
Projekt testu przedsiębiorcy stanowi tylko jedno dodatkowe zdanie w Kodeksie pracy, jednak tak krótka notatka wprowadza bardzo duże zmiany.
Pracodawca jest obowiązany wliczać do okresów, od których zależą świadczenia lub uprawnienia pracownika również poprzednio zakończone okresy prowadzenia pozarolniczej działalności w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych, lub współpracy przy wykonywaniu tej działalności, za które zostały opłacone składki na ubezpieczenia społeczne.
Kogo może objąć test przedsiębiorcy?
Uzasadnienie zmiany ma stanowić art. 32 ust. 1 Konstytucji RP mówiący o równości wszystkich osób wobec prawa. Skutek zmian ma doprowadzić do tego, że pewne grupy osób będą wykazywały dłuższy staż pracy uprawniający je m.in. do dłuższego urlopu. Mowa o osobach, które według ZUS-u kwalifikują się do tzw. testu przedsiębiorcy:
- osobach prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą,
- osobach prowadzących działalność artystyczną,
- o artystach i twórcach,
- wspólnikach spółek kapitałowych i akcjonariuszach spółek akcyjnych,
- zarządcach szkół i przedszkoli niepublicznych.
ZUS wskazuje, że konieczny jest tzw. test przedsiębiorcy, ponieważ pracodawcy mogą liczyć na starty, a pracownicy na korzyści. Mają to być:
- aż o 6 dni dłuższy urlop, w przypadku pracowników, którzy prowadzili działalność przez 10 lat,
- krótsza droga do uzyskania podwyżek stażowych, czy jubileuszy.
Test przedsiębiorcy: co to?
Test przedsiębiorcy to proponowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozwiązanie składające się z kilku działań. Na czym polega test przedsiębiorcy? Chodzi o dokonanie pewnego rodzaju przesiewu prawdziwych przedsiębiorców od tych pozornych. Według ZUS-u taki zapis może mieć wręcz katastrofalne skutki finansowe dla pracodawców zatrudniających byłych przedsiębiorców. Przede wszystkim można się spodziewać roszczeń w związku z wypłatą naliczonych świadczeń oraz z żądaniem wypłat odsetek związanych ze stosunkiem pracy. Problem mają stanowić pozorni przedsiębiorcy, którzy do tej pory zatrudnieni byli w firmach w ramach B2B. W szczególności mogą oni oczekiwać wypłacenia ekwiwalentu urlopowego do 3 lat wstecz. Wysokość takiego ekwiwalentu za trzy lata może wynieść nawet 5 tys. brutto. Test przedsiębiorcy ma polegać na zbadaniu przez ZUS:
- Czy przedsiębiorca był na tzw. pozornym samozatrudnieniu na podstawie wystawianej faktury, tylko raz w miesiącu, w konkretnej firmie?
Praca: Lublin czeka na Ciebie. Aplikuj już dziś na GoWork.pl
Test przedsiębiorcy 2021 a nowe uprawnienia ZUS-u
Już niedługo ZUS będzie miał dostęp do tzw. jednolitych plików kontrolnych zawierających informacje na temat wystawionych faktur przychodowych. Jeśli w fakturach będzie widnieć firma będąca płatnikiem składek danej osoby, to nie będzie stanowić wątpliwości, że ma do czynienia z pozornym przedsiębiorcom.
ZUS weźmie pod uwagę także kody zawodów. W razie pokrycia z firmą i pozornym przedsiębiorcą sytuacja będzie jeszcze bardziej klarowna. Orzeczenie w sprawie wydadzą inspektorzy ZUS, którzy swoją decyzją będą mogli wpłynąć na konieczność zwrotu nieopłaconych składek na ubezpieczenie samozatrudnionego pracownika.
