Salowa to zawód, który wymaga wiedzy porządkowej, cierpliwości i wrażliwości na potrzeby innych. To osoba, która opiekuje się chorymi, pomaga im w codziennych czynnościach i dba o ich dobre samopoczucie, sprzątając przestrzeń, w której przebywają. Sprawdź, jak wygląda praca salowej i jaki ma zakres obowiązków.

Praca w ochronie zdrowia często poddawana jest krytyce, ponieważ wiąże się z niskimi zarobkami i nie wszystkim odpowiadającymi warunkami pracy. Jednak ludzie decydują się na pracę w ochronie zdrowia, ponieważ chcą pomagać innym i pracować w sektorze, który jest ważny dla zdrowia i dobrobytu ludzi. Jest to praca, która daje satysfakcję i poczucie spełnienia. Pomoc osobom potrzebującym jest niezwykle ważna ze społecznego punktu widzenia. Osoby pracujące na rzecz innych mogą czuć dumę, a nagrodą za ich pracę jest uśmiech i komfort drugiej osoby. Niektóre stanowiska ponadto rzeczywiście dają możliwość dobrego zarobku, jednak nie wszystkie. Przykładem pracy, która jest trudna i stosunkowo małopłatna jest zawód salowej.
Spis treści
Kim jest salowa?
Polska ochrona zdrowia to jeden spójny organizm, na który składa się wiele różnych stanowisk pracy – w zależności od rodzaju placówki oraz od specjalizacji zawodowej.
- Lekarz – jest to główna osoba, z którą kojarzona jest branża zdrowotna. Lekarz jest jedną z najważniejszych jednostek, ponieważ podejmuje decyzje w zakresie leczenia. Posiada wykształcenie medyczne, przeprowadza badania, diagnozuje choroby i leczy. Zarobki lekarzy na tle innych zawodów w ochronie zdrowia są dobre, lecz wciąż opisywane jako niewystarczające biorąc pod uwagę charakter pracy.
- Pielęgniarka – stanowi pomoc dla lekarza w opiece nad pacjentem. Stale obserwuje stan zdrowia, może pobierać krew, czy dokonywać formalności, podaje leki, asystuje podczas zabiegów.
- Fizjoterapeuta – pomaga w rehabilitacji osób, które doznały urazów, chorób i mają problem z osiągnięciem pełnej sprawności fizycznej.
- Ratownik medyczny – udziela pierwszej pomocy w razie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, zjawia się np. w razie wypadków.
Szpital to przestrzeń, w którym leczone są choroby, często zakaźne, bakteryjne i wirusowe. Przebywają w nim pacjenci z ranami, o słabym stanie zdrowia wymagający określonych warunków. Wiadomo więc, że w placówce niezbędne jest zachowania najwyższej klasy czystości. Salowa to właśnie osoba, która dba o czystość poszczególnych pomieszczeń w szpitalu, zachowanie procedur medycznych, warunków higienicznych i ogólnego porządku. Salowa jest ważnym członkiem zespołu medycznego, ponieważ pomaga personelowi w codziennej pracy i jest blisko pacjentów, co umożliwia jej podczas pracy zauważanie zmian w ich stanie zdrowia i reagowanie na nie.
Co robi salowa? Zakres obowiązków
Salowa zajmuje się głównie zapewnieniem porządku, lecz może także wykonywać inne prace zlecone przez personel wyższego szczebla. W ogólny zakres obowiązków salowej wchodzą takie czynności jak:
- sprzątanie;
- dezynfekcja;
- mycie okien i żaluzji;
- zapewnienie czynności w oparciu o zalecenia sanitarno-epidemiologiczne;
- mycie powierzchni poziomych i pionowych;
- mycie sprzętu medycznego;
- dezynfekcja powierzchni często dotykanych przez wiele osób, np. włączników świateł, klamek, podajników;
- uzupełnianie stanu środków higienicznych, np. papieru toaletowego, czy mydła;
- mycie i dezynfekcja łóżek i szafek;
- zabranie i segregacja brudnych ubrań i pościeli do prania;
- segregacja i wyrzucanie odpadów;
- mycie przedmiotów do potrzeb fizjologicznych pacjentów, takich jak basen, czy kaczka;
- wymiana firman i zasłon;
- magazynowanie środków czystości;
- prowadzenie dokumentacji w zakresie sprzątania pomieszczeń, czy wykorzystania środków higienicznych;
- dbanie o czystość podłóg, dywanów, mebli tapicerowanych;
- sprawowanie opieki nad roślinami w placówce, podlewanie, pielęgnacja.
Czasem salowa pomaga także przy opiece nad pacjentem. Może pomóc przy transporcie chorych, czy też w codziennych czynnościach, np. fizjologicznych.
Jak zostać salową?
Aby zostać salową, nie trzeba kończyć żadnej konkretnej szkoły. Nie jest to zawód regulowany. Potrzebna jest wiedza i najlepiej doświadczenie w zakresie utrzymania porządku, czyszczenia różnego rodzaju powierzchni i wykorzystania określonych środków czystości. Salową może zostać osoba, która np. zakończyła edukację już na etapie szkoły podstawowej. Szanse na zatrudnienie w tym zawodzie podnosi udokumentowane doświadczenie np. jako sprzątaczka, czy pracownik porządkowy. Warto również realizować kursy w zakresie środków czystości.
Wymagania do pracy na stanowisku salowej
Salowa powinna posiadać wiedzę z zakresu procedur szpitalnych. W tym zawodzie ważna jest dyscyplina i odpowiedzialność, ponieważ szpitale podlegają ścisłym regułom, nie można rozbić odstępstw od pewnych zasad. Mimo że salowa nie zajmuje się pacjentami, to ma z nimi kontakt, dlatego oczekuje się od niej empatii. Ważną cechą jest również umiejętność pracy w zespole, ponieważ salowa często współpracuje z innymi pracownikami w szpitalu. Dobry kandydat na to stanowisko musi być osobą gotową do pracy w ciężkich warunkach, także w nocy i weekendy. Opanowanie, cierpliwość i umiejętność pracy pod presją czasu, to także cechy, które pracodawca doceni. Ważna jest odpowiedzialność, ponieważ praca salowej może bezpośrednio wpływać na zdrowie pacjentów. Pracownik sprzątający w szpitalu musi dezynfekować pomieszczenia i dbać o czystość, tak by środowisko sprzyjała zdrowieniu i aby zminimalizować ryzyko zakażeń.
Osoba pracująca na tym stanowisku powinna być także sprawna fizycznie i manualnie, posiadać odpowiednie umiejętności i doświadczenie w sprzątaniu, a także cechować się sumiennością i dokładnością. Ważne jest także posiadanie odpowiednich cech osobowości, takich jak chęć do pracy i umiejętność pracy w zespole.
Jak wygląda praca salowej?
Zakres godzin pracy salowej zależy od miejsca pracy i organizacji pracy w danej placówce medycznej. Niektóre salowe mogą pracować w systemie jednozmianowym, co oznacza, że pracują 8 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu. Inne salowe mogą pracować w systemie zmianowym, np. pracują po 12 godzin dziennie, ale mają więcej dni wolnych w ciągu tygodnia. Niektóre salowe mogą również pracować w systemie dyżurowym i pracować raz na jakiś czas w nocy lub w weekendy.
Salowa może być narażona na wypadki, urazy, skaleczenia, zakażenia i choroby. Niezbędne jest zatem, aby przestrzegała zasad higieny także w kontekście własnej pracy. Musi korzystać z odzieży ochronnej i zasad BHP. Podczas pracy salowa wykorzystuje środki chemiczne, niektóre niebezpieczne dla skóry i oczu. Przemieszcza się z wózkiem roboczym, który bywa ciężki. Wykorzystuje mopy i szczotki, kije teleskopowe, ścierki, wiadra z wodą, środki dezynfekujące.
Ile zarabia salowa?
Zarobki salowej nie są wysokie. Mediana wynagrodzeń na tym stanowisku wskazana na portalu Wynagrodzenia.pl wynosi niewiele ponad najniższą krajową – 4 990 zł brutto. Co druga salowa zarabia od 4 630 zł brutto, czyli 3 487 zł netto do 6 040 zł brutto (4 448 zł “na rękę”), lecz zdarzają się również osoby zarabiające więcej, jak i mniej (w zależności od etatu).
Od 1 lipca 2025 roku wynagrodzenie salowych w publicznych placówkach ochrony zdrowia ulegnie znaczącej podwyżce. Zgodnie z nowymi regulacjami, najniższa pensja w tej grupie zawodowej wyniesie 5318,12 zł brutto miesięcznie. To wzrost o 667,06 zł w porównaniu do poprzedniego minimum wynoszącego 4651,06 zł brutto. Jest to kolejny krok w kierunku poprawy sytuacji pracowników pomocniczych w szpitalach i innych placówkach medycznych, którzy od lat walczyli o lepsze wynagrodzenie.
Warto podkreślić, że ustawowe 5318,12 zł brutto to minimalna kwota, jaką salowe mogą otrzymać, jednak faktyczne wynagrodzenie może być wyższe, w zależności od doświadczenia, miejsca pracy oraz dodatków. W wielu placówkach obowiązują także dodatkowe premie, świadczenia socjalne oraz możliwość uzyskania dodatkowych gratyfikacji za pracę w godzinach nocnych czy w dni świąteczne. Zmiany w wynagrodzeniach są więc krokiem w stronę większej stabilności finansowej dla osób zatrudnionych na tym stanowisku, a także motywacją do pozostania w zawodzie, który wymaga dużego zaangażowania i odporności na stres.
Zalety i wady pracy salowej
Praca jako salowa w szpitalu daje poczucie satysfakcji podobnie jak inne zawody w ochronie zdrowia, ponieważ wiąże się z pośrednim niesieniem pomocy osobom chorym. Salowa dba o ich samopoczucie i zdrowie, pilnując otoczenia, w którym żyją. Ponadto sama praca w szpitalu wciąż wiąże się z pewnym prestiżem. Praca jako salowa jest także dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mogą pracować na pełen etat. Niektórzy lubią tę pracę również za jej indywidualizm.
Jednak praca ta ma również wiele wad. Zarobki nie są wysokie, a przebywanie wśród chorych osób może nieść ryzyko dla zdrowia. Ponadto pacjenci bywają niemili, co może powodować negatywne stany emocjonalne. Ponadto praca ta odbywa się również w weekendy, co nie każdemu może pasować. Inny aspekt to brak możliwości rozwoju i awansowania. Mimo to praca salowej wydaje się dobrą opcją dla osób, które chcą pomagać ludziom nieposiadających kwalifikacji do podejmowania decyzji w zakresie zdrowia.
Przeczytaj także:
- Tłusty Czwartek, kalorie i zdrowie – czy pracodawca może kontrolować Twoją wagę?
- Nowa metoda kradzieży z konta – cyberprzestępcy wykorzystują NFC do wyłudzania pieniędzy
- Inflacja i stopy procentowe – konferencja prasowa prezesa NBP
Salowa jako filar zespołu medycznego: Niewidzialna bohaterka codzienności
Praca w placówkach szpitalnych rzadko bywa wdzięcznym tematem rozmów. Świat medycyny skupia się zwykle na lekarzach, pielęgniarkach, może jeszcze na ratownikach czy diagnostach. A przecież każdy, kto choć raz odwiedził szpital, wie, że to nie tylko lekarze odpowiadają za jego funkcjonowanie. W tle, między ciszą a odgłosem kółek wózków, poruszają się ludzie, bez których żadna operacja, żaden dyżur, żaden porządek nie byłyby możliwe. Salowe. Ciche, zapracowane, często niewidoczne. A jednak – niezbędne. To one utrzymują porządek w salach szpitalnych, ścierają krew i pot z powierzchni, które rzadko mają szansę ostygnąć. Bez nich szpital byłby nie tylko niechlujny, ale przede wszystkim – niebezpieczny.
Bezpieczeństwo pacjentów w dużej mierze zależy właśnie od nich. To nie hasło z plakatu BHP, ale realna odpowiedzialność, codzienna troska o każdy detal. Płyn na podłodze? Potencjalne złamanie biodra. Zakażone narzędzia? Dramat na sali operacyjnej. Dlatego salowa, choć nie nosi stetoskopu, współtworzy opiekę nad chorymi. Jest oczami i rękami sanitarnych protokołów. Obserwuje, czy sprzęt został wyniesiony, czy łóżko zdezynfekowane, czy odpady zebrane zgodnie z normami. To również ona nierzadko mierzy się z przenoszeniem ciężkich przedmiotów, które z pozoru nie należą do jej obowiązków – ale w rzeczywistości są jej codziennością. Czymś między „pomóż, proszę” a „trzeba to zrobić teraz, bo zaraz przywiozą karetkę”. Nie protestuje. Po prostu działa.
Codzienność salowej: Między mopem a sercem
Codzienność salowej to nie monotonia, lecz niekończący się kalejdoskop obowiązków, które nie pozwalają ani na chwilę wytchnienia, ani na błąd. Choć przez wielu postrzegana jako „ta od sprzątania”, w rzeczywistości wykonuje szereg zadań, które mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie całego szpitala. Każdy dyżur to walka z czasem i zmęczeniem. Bo kiedy lekarze i pielęgniarki przechodzą między salami z listą zadań medycznych, salowa przemyka za nimi, z mopem, wiadrem, zestawem środków dezynfekujących i wewnętrznym poczuciem obowiązku, które nie potrzebuje pieczątki. Na niej – cicho i z pokorą – spoczywa utrzymanie czystości w miejscach, gdzie nawet najmniejszy błąd może kosztować zdrowie, a czasem życie.
To ona odpowiada za segregacja odpadów medycznych – a to nie tylko worek i etykieta. To świadomość ryzyka, znajomość procedur, rozróżnianie materiałów biologicznych od ostrych narzędzi, pilnowanie, by wszystko trafiło tam, gdzie powinno. Codziennie styka się z tym, czego inni nie chcą nawet oglądać. Nie ucieka przed tym. Czasem usłyszy coś miłego, czasem tylko dzwonek z gabinetu. Rzadko dziękuję. Ale wie, że jej obecność ma sens. Czuje to, choć nikt nie mówi jej tego głośno. Dodatkowo, niejednokrotnie wspiera też personelu medycznego w sytuacjach nagłych, pomagając bez słowa, nie pytając, czy „to wchodzi w zakres obowiązków”. Bo na tym stanowisku nie da się przetrwać, jeśli nie ma się serca. A ono bije rytmem porannego obchodzenia, porannego mycia, porannej kawy wypitej w milczeniu.
Wyzwania i satysfakcje: Życie salowej w szpitalnych murach
Praca salowej to nie tylko wysiłek fizyczny, ale też psychiczna odporność, która każdego dnia wystawiana jest na próbę. Z jednej strony to obowiązki wymagające precyzji i cierpliwości, z drugiej – kontakt z cierpieniem, chaosem i nieprzewidywalnością, jakie niosą ze sobą placówkach szpitalnych. Salowa jest zawsze gdzieś pomiędzy: pomiędzy chorobą a zdrowiem, śmiercią a narodzinami, sterylną procedurą a ludzkim dramatem. To ona rozkłada czyste prześcieradło po pacjencie, który odszedł w nocy – i zaraz potem wita nowego chorego, jakby wszystko było w porządku. A przecież nie jest. I ona to wie.
Na tym właśnie polega trudność i piękno tej pracy. Bo mimo całego tego obciążenia – fizycznego i emocjonalnego – salowa trwa. Choć na co dzień musi zmierzyć się z takimi wyzwaniami jak na stanowisku odpowiada za stan sal, sprzętu, odpadów i porządku, to robi to bez fanfar. Nie trzeba jej mówić, że przenoszeniem ciężkich przedmiotów powinna zajmować się osoba z transportu – skoro trzeba, to zrobi to sama. Bez narzekania. Tak samo jak sprzątnie wszystko po ciężkim dyżurze, nie pytając, kto zostawił taki bałagan. Bywa, że nikt nie zauważy jej obecności, ale gdyby nagle zniknęła, cały mechanizm zacząłby się sypać. Czasem przystanie, spojrzy przez okno oddziału i pomyśli, że w sumie nie jest tak źle. Bo choć nie dostaje braw, wie, że ma swój udział w czymś większym. A salach szpitalnych bez niej zabrakłoby czegoś więcej niż czystości – zabrakłoby duszy.
Dlaczego salowa musi niektóre zeczy za pielęgniarkę robić np spuszczać cewniki wcielać łóżka łóżko łóżeczko przecież za tą robotę pielęgniarki pobierają wyplate
Byłem w Szpitalu Psychiatrycznym w Radecznicy na oddziale Męskim pracowali Kobiety Panie Salowe które dopuszczają się do mycia grupowego Pacjentów Mężczyzn i wydawały Nam nagim bieliznę i ręczniki kąpielowe i majtki i piżamy to było wstydliwe i krepujace dla Mężczyzn chorych Psychicznie i też Panie Salowe sprawdzały pampersy i tych zabrudzonych zaprowadzaly do łazienki i rozbieraja do naga i też podczas unieruchamiania wiązania ściągają majtki i zakładają pampersy Pacjentów Mężczyzn, gdy zgłosiłem to do Rzecznika Praw Pacjenta to Dyrektor Szpitala oszukał i zatail i zatuszowal i poinformował Rzecznika Praw Pacjenta że tych czynności nie wykonują Panie Salowe. Uważam że to jest łamanie prawa do godności i intymności ponieważ te Kobiety Panie Salowe są zawodami niemedycznymi i wykonywały te czynności intymne, higieniczne, pielęgnacyjne i wiązanie nielegalne za cichym przyzwoleniem Oddzialowych Pielęgniarek. To nie pomagało w zdrowieniu takie zachowanie których dopuszczaly się te Damy.
Polaków pozbawiono prawa do godnosci i decydowania tych wywodzących się z najbiedniejszej grupy spolecznej, zato rządzą mafię testują leki a NFZ jak zwykle tuszuje ten nowy Ład oszukańczej władzy Szpitale oszukuja pracownikow najlepiej by chcieli by pracownicy pracowali na wolontariacie .FUNKCJONOWANIE WIELU POLSKICH SZPITALI BUDZI WIELE ZASTRZEZEN SIATKA PLACOWA NIEREALIZOWANE ZAROBKI NP.SALOWYCH WYZYSK TOTALNY NAJBIEDNIEJSZRJ GRUPY SPOLECZNEJale oto chodzi by sklucic wszystkich wychodząc na swoje. A kiedy Pan minister Niedzielski zainteresował się funkcjonowaniem Szpitali np w trujmiescie i zarobkami pracownikow ? I poco ludziom piszecie o planach płacowych dla niemedycznego personelu jak ten personel od wielu lat jest oszukiwany. Banda
Tak to prawda tez jestem salową i to prawda ze salowa przebiera pacjenta nie pielegniarki oni tylko leżą na łużkach w szpitalu a salowe karmią nawet i leki podają a kase biorą za cobza lenistwo