Beta o czym ty mówisz. Jak już założyć działalność to robić na siebie nie a nie na kogoś. Koszty koszty żeby czasami o te koszty kiedyś skarbówka ci się nie doczepiła. Beta poza tym jak pracujesz na działalność to możesz wyjechać o 8 rano do pracy i wrócić o 10 rano i prezes firmy może g... ci zrobić
w tej firmie działalność każą zakładać po to, żeby mieć jak najniższe koszty, poza tym raczej wiadomo kto chce się zabezpieczyć np przed roszczeniami pracowników, którzy chcieliby dochodzić swoich praw w sądzie pracy.
Nie do końca się z wami zgodzę.Coraz więcej firm zatrudnia na umowę.Pracuje tak cały hurt farmaceutyczny. Zarówno przedstawiciele jak i koordynatorzy.Ja też tek pracuję i nie narzekam- mogę np mieć koszty. Generalnie stanowi to problem jak ktoś chce przykombinować np.posiedzieć na zwolnieniu. Z tego co wiem to w tej firmie zmiany zaszły właśnie z tego powodu.
Przebierańcy dobre hehehehh. Fakt. Porządne firmy farmaceutyczne zatrudniają na umowę o pracę na pełny etat. A działalność gospodarczą jak ktoś chce założyć to z myślą o swojej firmie a nie robić na kogoś na działalność.
rekrutacja nie na umowe o prace, kaza zakladac dzialalnosc gospodarcza, sciema! to nie farmacja, a przebierancy
Jak się narobiło wrogów u PH, innych ludzi z branży i lekarzy to i się jest spalonym.
Przestańcie już czepiać się kierownika. Człowiek już jest spalony w branży i już mu wystarczy. Poza DP pracy jako kierownik w dermie nie znajdzie nigdzie. Znany wśród środowiska kierowników i ph z branży z tej gorszej strony. Dajcie mu już spokój. Mikrus pytasz gdzie jest przedstawiciel? nie tylko ten ze Szczecina ale ja się pytam gdzie są przedstawiciele? "ktoś" napisałeś, że praca jak w korpo, widzisz różnica polega na tym, że w korpo dobiera się ludzi, szkoli, nie po to, żeby ich wywalić za pół roku, tylko buduje się zespół, w dp się zatrudnia i po pół roku zwalnia albo uprzykrza się tak życie że PH zniesmaczony sam odchodzi. Taka jest różnica. Różnica jest też taka, że w korpo owszem są wymagania ale też druga strona czyli pracodawca też coś daje od siebie i jest motywacja do pracy. W DP działa wszystko w jedną stronę. Co do zespołu to zamiast się rozwijać DP się cofa, zatrudnia ludzi na własną działalność. To jest dobry przedstawiciel? Przecież jak robisz na własną działalność masz wszystko w d... i szef nic ci nie może zrobić. Totalna olewka.
Powiem tak. W tej firmie wymagania są conajmniej jak w korpo , ale standardy pracy i poziom wynagrodzenia nie obrazajac nikogo jak w spozywce.
to juz kolejny kierownik, gdzie jest ten kierownik ze szczecina, ktory wczesniej jezdzil po polsce przez kilka miesiecy ? nie ma. Gdzie jest przedstawicielka ktora byla na szczecinie? nie ma wczesniej tez byl przedstawiciel, gdzie on jest? nie ma kto jest? prezes jest
To co to za prezes który nie wie co się dzieje w jego cyrku
Mi się właśnie wydaje, że jednak nie, mistrzu spójrz i bierz poprawkę na to, że Pan Prezes wiele rzeczy nie wie. Jakby wiedział wykopał by w ciągu chwili na zieloną trawkę pewnych ludzi.
Nie lysego raczej siwego karaczana
Jest takie mądre powiedzenie: ryba psuje się od głowy. I coś w tym jest...
hmmm myślę, że Pan Prezes dużo rzeczy nie wie. Dlaczego PH poodchodzili? Głównie przez kierownika którego celem było oczyszczenie firmy ze starych dobrych przedstawicieli z wiedzą i doświadczeniem, on był nowy a że wiedzę miał o wiele mniejszą niż przedstawiciele to byli jego wrogami. Powoli więc oczyszczał sobie teren aby zatrudnić nowych świeżych którzy będą jego pionkami, nie myśląc w tym momencie w ogóle o firmie i o sprzedaży tylko o tym żeby samemu się ustawić. Ludzie i firma nie ważni, wystarczy spojrzeć na gps kierownika przejazdy, umiejętność planowania trasy, kosztowne pomyłki w planowaniu spotkań (np umówione spotkanie w danym miejscu kilkadziesiąt km, po czym okazuje się że spotkanie jest w przyszłym miesiącu i przejazd w inne miejsce ponad 100 km, a skoro już porąbało się w głowie że spotkanie za miesiąc trzeba było już zostać na tym terenie i pracować w ten dzień a nie gnać bez pojęcia gdzie indziej, czas pracy (liczony nie w samochodzie ale od dojazdu i spędzony u klientów), stracone paliwo i ilość zamówień z dnia z terenu gdzie przebywa i wszystko wyjdzie.
oj tam kierownik, Panie Arturze, nie ma się co tak przejmować, przecież chyba Pan wie , że jest na pokładzie Titanica...
Ehhh kierownik:). W firmie pracownicy podśmiewują się. Nawet powstały anegdoty na temat kierownika którymi wymieniają się między sobą:):):)
Rozmawiałam przed przychodnią z przedstawicielem z DP, śmieszny gość:):) zabawny z luźnym podejściem. Produkty świetne, godne polecenia zwłaszcza Mimi. Jeśli kierownikiem jest Pan Artur to znam tego człowieka jeszcze z innej firmy i jeśli rzeczywiście jest kierownikiem w DP to nieźle. Jak on to zrobił że na takie stanowisko się dostał:) On bardziej nadawałby się na zwykłego przedstawiciela, sam jeżdżąc miałby niezłą sprzedaż, nie mam nic do niego ale kierownik musi być z przysłowiowym jajem. Sama teraz jestem kierownikiem i chętnie zadałabym Panu Arturowi kilka pytań na które doświadczony menadżer powinien odpowiedzieć z zamkniętymi oczami. Założymy się, że nie odpowiedziałby z marszu? :):) Pozdrawiam.
John C. Maxwell powiedział kiedyś "Przyczyną nieosiągania większości celów głównych jest zajmowanie się w pierwszej kolejności sprawami drugorzędnymi" dlatego menadżerowi w terenie nie idzie. A poza tym obuwie i stanowisko trzeba mieć na miarę. Najwygodniejsze rozwiązania są rzadko najlepszymi...
Kiedys jak Pan Robert przyjmowal do pracy to byl poziom. Ale wtedy sam zarzadzal swoim swiatem. Teraz otoczyl sie dziwnymi ludzmi i stracilo to wszystko na jakosci. Slucha kierownika ktory nie ma pojecia i pomyslu na na zespol i sprzedaz nie wychodzi mu to tak jak powinno. Mydli oczy, ph ktorzy byli ogarnieci poodchodzili. Mam nadzieje ze Pan Robert w pore sie obudzi byle by nie bylo za pozno. Jest szansa na odbudowe tego co bylo kiedys. Moim zdaniem brakuje tu dobrego menadzera w terenie a dobry menadzer to polowa sukcesu.
Co tu duzo mówić. Kiedyś , kiedy DP wchodzilo na rynek, nie mialo tak zlej prasy jak dzisiaj, ph w terenie z innych firm maja niezly ubaw z notorycznych ogloszen na całą Polskę przez cały rok, jak ktoś wyżej napisał, ogarnieci ludzie poodchodzili, a nikt kto się ceni albo chce się rozwijać nie przyjdzie tu na dłużej, a tylko na przeczekanie. Druga sprawa, z informacji jakie posiadam, jakis czas temu ph byli zmotywowani i wierzyli w to co robia,i że to ma sens, ale z czasem zaczęło się zabijanie ducha zespołu i polowanie na czarownice....spiski, inwigilacja itp.w takich warunkach niestety nie da się efektywnie pracować, a z niewolnika nie ma pracownika. Chyba juz za pozno zeby co niektórzy uderzyli się w piers i zastanowili nad pewnymi sprawami....
No coz, czego sie mozna spodziewac, pare lat temu szkolenia trwaly 4 dni i PH byl walkowany z merytoryki, bo to ważne, teraz Pani z marketingu prowadzi szkolenie jeden lub dwa dni czytajac z ulotki, taka jakosc....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DERMAPROFIL SP. Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy DERMAPROFIL SP. Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DERMAPROFIL SP. Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DERMAPROFIL SP. Z O.O.?
Kandydaci do pracy w DERMAPROFIL SP. Z O.O. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.