

Ile się tutaj zarabia w obsłudze klienta? Chodzi mi o zarobki na start, bo szukają młodszego specjalisty. Orientuje się ktoś jak to wypada na tle innych firm?
A we Wrocławiu kolejny cud przed świąteczny. Kierownik operacyjna wyszła na magazyn toż to szok. Wyszła ale nie przemówiła ludzkim głosem a to nie te święta. Może jak wyjdzie kolejny raz to trafimy na boże narodzenie
Neuca od 2022 roku oferuje pracę w biurze pełnego wilgoci, grzyba i pleśni
Kierowniczka w Łodzi przyjmuje do "administracji" tylko koleżaneczki i dba o to, żeby np. liderka rejestracji była dużo głupsza od niej (co nie jest łatwe), bo boi się o stołek. Dodatkowo robi inne dziwne przekręty. Z tym kolesiostwem to 100% prawda, jak nie przyszedłeś po znajomości to masz zerowe szanse na rozwój. Pensja jak strzał w pysk, a obowiązków coraz więcej. Jeszcze pozabierali premie, mimo, że na wygaszaczach ekranów komputerów wyświetlają się informacje/przechwałki ile to milionów zarobili w zeszłym roku. Żart a nie firma.
Brak odpowiedzi
Mam pytanie czy w tej firmie normą jest nieodpowiadanie na wysłane CV? Parę tygodni i cisza czy to normalne standardy?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
We Wrocławiu to jest tragedia. Firma dała nowe benefity, nikt nic nie mówi i nie tłumaczy. Kierownicy nic nie wiedzą a Renata tylko siedzi w tym swoim nowo wybudowanym bunkrze.
To nie rozumiem. Ktoś pisał, że firma dała benefity, ale nikt o nich wam nie mówi, teraz, że niby na nie ma pieniędzy. W innym wpisie ktoś mówi o zły traktowaniu, ale no chyba nie chodzi tylko o życzenia na święta.
Czego nie rozumiesz? Myślę że rozumiesz doskonale bo masz w tym udział. Firma dala nowe benefity niby takie jak chcielismy w jakiejs dupnej ankiecie. Ale niestety jesteśmy na tym stratni widać że szkoda mieć małe dzieci bo straciliśmy najwięcej. Więc nie ma pieniędzy tak jak było napisane bo ci na górze muszą się obłowić. Więc nie siej tu zamętu bo też masz z tego kaske i dobrze o tym wiemy. A traktowanie to nie jest jeden przykład bo mozna książkę napisać. Hindusi za to słowa nie powiedzą Więc jest ok Polacy be
w biurze jest problem z wilgocią po skończonej pracy ubrania przechodzą zapachem z biura i śmierdzą stęchlizną… zapach jak zapach ale pomyśleć jaki to ma wpływ na cały organizm…
Nadeszla fala narodzin dzieci i cyk składka i fala pokazowych wesel co to mnie obchodzi ... i tylko składki 50 może niedługo po 100 a może 500 ...
W kielcach jest dokładnie to samo. Nie dość że na zleceniu to jeszcze składki bo ktoś w ciąży jest. I ja z tych 19 zł netto mam wyciągnąć coś i dawać bo w ciąży. Ja wszystko rozumiem, ale chyba firma powinna wyskakiwać z kasy dla pracownic, a nie inni pracownicy. Jeszcze u nas w Kielcach jaka obraza kierowniczki była jak ktos się nie złożył. Żenada
Bo ja jestem Joanna wspaniała, mała dusza, duże ciało. O koleżanki dwie dbam i jakoś ten wózek pcham. Reszta mi nie podskoczy bo wypłaty nie zobaczy na oczy. Ha
Bo ja jestem Joanna wspaniała, mała dusza, duże ciało. O koleżanki dwie dbam i jakoś ten wózek pcham. Reszta mi nie podskoczy bo wypłaty nie zobaczy na oczy. Ha
W zeszłym roku narzekaliście na atmosferę i słabe traktowanie. nie wiem czy serio tak było ale powiecie w jakich warunkach pracuje się teraz? coś się pozmieniało?
Co się dzieje we Wrocławiu, dlaczego w tak zły sposób się ich traktuje ?
Zastępca kierownika OWOL już wróciła po kolejnym udawanym L4 do pracy. Cały magazyn się z tego śmieje że tak robi od lat a teraz otrzymała awans. Kierownictwo we Wrocławiu bardzo dobrze wybrało. Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
To jest straszne jak traktuje się naszą kierowniczkę zmiany we Wrocławiu. Rozumiemy, że są zmiany w firmie i nie będzie już kierowników zmiany we Wrocławiu ale dlaczego nasza kierowniczka zmiany nie może zostać na swojej zmianie z nami? Mówiło się, że nawet może być zastępcą kierownika MS aby zostać na swojej zmianie. Każdy wie, że nie chce przechodzić na spedycję aby tam być kierownikiem. Przez ponad 8 lat z nami pracuje, każdy ją traktuje jak matkę, ponieważ zawsze nam pomagała. Nie od dziś wiadomo, że zmiana A była najlepsza. Każdy chciał tam pracować mając tak dobrą kierowniczkę zmiany. Nigdy tu nie było takiej kierowniczki zmiany, każdy jak miał jakiś problem to wiedział, że może na nią liczyć. Tyle pracy i serca co włożyła w naszą zmianę to nikt inny nie zrobił. Przez tyle lat układała wszystko i funkcjonowało najlepiej ze wszystkich zmian. Skoro wszystko było dobrze, były odpowiednie wyniki to po co to niszczyć i rozwalać?
Nie dawno dowiedziałam się o tych zmianach. Z Lilą zawsze się dobrze pracowało - każdy ją chwalił i doceniał. Pomagała każdemu, ostatnio również pieskom ze schroniska robiąc akcję zbierania kocy i karmę. Gdyby nie jej zaangażowanie, nawet nie brałabym w tym udziału. Z tego co się mówi i czyta, to nie jest ludzkie w jaki sposób potraktowało ją kierownictwo
Renata pomiata i ma za nic nie tylko kierowników ale wszystkich pracowników na magazynie. Później udaje, że jest dobra i nic się nie stało.
Mnóstwo opinii o firmie z perspektywy pracy na magazynie, to może dodam coś o pracy projektowobiurowej, z cudownej siedziby! Nie idźcie tą drogą! Firma z dobrym PR, w dobrej branży, z bardzo ładnym biurem - być może przyda się jakiemuś studentowi jako wpis do CV. Tyle z pozytywów. Zarobki i ''podwyżki'' poniżej godności, z drugiej strony wiecznie niekończący się proces dokładania nowych rzeczy ''w ramach rozwoju i poszerzania horyzontów''. Więc nawet jeśli ''wygracie życie'' i zrobicie ''karierę'' to jedyne co z tego będziecie mieć to PTSD i może po wielu latach +300 zł brutto na pasku. Nigdy nie przyszło mi wcześniej pracować w firmie tak bardzo ''kolesiowskiej'' bynajmniej nie pod względem tego, że panują w niej koleżeńskie relacje. Wysokie stanowiska obsadzane bardzo często po znajomości, przez ludzi z zerowymi kompetencjami, za to z selfmarketingiem rozwiniętym do granic możliwości. Można tak wymieniać bez końca, firma posiada wszystkie wady typowo polskiego januszexowskiego biznesu, któremu kiedyś się jakimś cudem udało bo był pierwszy, ale mentalnie pod względem zarządzania i podejścia do ludzi został jeszcze w poprzednim wieku. Z całego serca odradzam i pozdrawiam.
Iść do neuca, podnieść kwalifikacje na max 1,5/2 lata i iść do innej firmy. Lepsze zarobki i lepsze możliwości. Neuca za dużo nie oferuje
Dzień dobry, aplikuję do Neuca z siedzibą w Warszawie na staż w badaniach klinicznych. Czy mógłby ktoś powiedzieć coś więcej? Czy warto iść na taki staż i czy później jest możliwość przedłużenia umowy?
Praca jak praca. Nie jest źle ale osoby funkcyjne to jakaś porażka. Zaczynając od samej góry kończąc po zmianowych, którzy za wszelką cenę chcą się podlizać. Przed świętami żadnego wolnego bo wyciągną konsekwencję z tego. Szczególnie pani K.K z działu zwrotów w Katowicach. Z tego stołka też kiedyś spadniesz a na twoim miejscu usiądzie Ukrainiec lub Hindus.
Sama się dziwię jakim cudem ktoś się zgodził by kierownikiem całej KP była osoba która nigdy nie miała styczności z KP a była tylko Liderem marnego działu zwrotów "koleżanek" które siedzą razem. Mimo takiego czasu na jakim jest na stanowisku kierowniczym, nadal nie ma pojęcia na temat funkcjonowania KP, jej decyzje w większości są śmieszne oraz bardzo mało przemyślane oraz dają marne rezultaty, nie można jej oddać haryzmy jaką prezentuje natomiast to nie wszystko, w takim dziale wiedza na temat funkcjonowania działu powinna być podstawą, jej oraz jej zastępcy niestety tego brakuje i będzie brakować. Osoba która zgodziła się by Pani K.K zajmowała takie stanowisko powinna sobie bardzo dokładnie przemyśleć sens takiej decyzji (mam nadzieję że nie jest to M.H), natomiast jeśli tak, to powinien się głęboko zastanowić nad decyzjami jakie podejmuje. Dodatkowo wzięcie sobie jako zastępcę osoby który pochodzi z wyżej wymienionego działu "koleżanek" jest głęboko śmieszną i nie przemyślaną decyzją, ewidentnie koleżeńską. KP nie ma szans na normalne funkcjonowanie jeśli zarządzają ją dwie Panie które nie mają o tym pojęcia. Jeśli M.H chce mieć jedną z lepszych KP w całych magazynach Neuca powinien się poważnie zastanowić nad zmianą KKP/Z-stąpc KKP, Katowice mają wiele możliwości które są w poważnym stopniu hamowanie przez dwie wyżej wymienione Panie. Nie będę podsuwała wniosków Panu M.H, ale powinna być tam chociaż jedna osoba która zna się na pracy na KP, druga jako koordynującą zwroty, w takim przypadku ma to sens. Na chwilę obecną jest to jedna wielka porażka....
A jesteś w stanie podać przykłady zachowa kierowniczki które nie przynoszą rezultatów? To, co piszesz, nie brzmi najlepiej, ale konkretów to trochę puste słowa bez podparcia. Co to działu to na minus wypada tylko kadra zarządzająca? Fajnie by było, jakby ktoś napisał też jakie są plusy. Może zarobki albo opcje na rozwój?
Zarobki? Opcje na rozwój? Chyba żartujesz. W tej firmie nie ma czegoś takiego. Pionki M.H to i owszem zarabiają swoje ale są na plecach tych Małych robaków które swoją robotę muszą wykonać.
Neuca Wrocław. Czy kierownictwo wyraża zgodę aby brygadziści logowali się na identyfikatory pracowników i podnosili im normę. Większość musi sam sobie zapracować na premię, ale cudowni brygadziści postanowili że na najgorszych pracowników, którzy kręcą się między regałami będą wyrabiać normę. Może wystarczy ich zagonić do pracy.
Pan król to porażka, przychodzi zoptymalizować pracę magazynu a tylko pogorsza sytuację na magazynie. Jest aspołeczny i toksyczny. Kto go trzyma powinien razem wylecieć. W tej firmie tylko wpływy i kolesiostwo.
Ile to już lat jak wszyscy skarżą się na rządy króla a firma trzema takiego trolla Ciekawe komu się aż tak przypodobał i czym. Aspoleczny (usunięte przez administratora). Brawo
Najgorszy pracodawca jakiego miałem życiu, omijać szerokim łukiem. Całe szczęście że uwolniłem się od tej (usunięte przez administratora)
W Neuce w Gdańsku praktycznie same ukrainki i ukraińcy nawet napisy na drzwiach są po ukraińsku to już jak ukraina
Firma dobra na start, do zdobycia doświadczenia. Po 2-3 latach radzę szukać nowej pracy. Kolesiostwo, brak współpracy, toksyczna atmosfera, intrygi. Osoby, które tu zostaly i przespały moment na zmianę tkwią po 10-15 lat z obniżona na maksa samooceną i totalnym brakiem w siebie.
Tak, to prawda, a co gorsze potem takie osoby odbijają sobie na nowych pracownikach swoje frustracje. Ciągle plotki, knucie, ogólnie fałszywi ludzie. Pensja żenująca. Ciężko znaleźć w tej pracy jakiekolwiek plusy.
Podzielam. Firma jest przeokropna, ludzie okropni. Szok żeby baby pracujące na najniższym stanowisku były tak zawistne do siebie. To jest zwykle cc na zlecenie a te babska zachowują się jak by co najmniej 10 tys zarabiały i były wysoko cenione.
Czy jest szansa na dołączenie osoby, która nie ma jeszcze żadnego doświadczenia, ale jest chętna do nauki? Będę wdzięczny za każdą informację ;)


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Neuca S.A.?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w Neuca S.A.?
+ -
Jak wygląda rekrutacja do firmy Neuca S.A.?
+