Opinie o GFT Poland Sp. z o.o. w Łódź

Rule Financial - IT Solutions for Finance


Branże: Usługi IT tworzenia oprogramowania i aplikacji

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o GFT Poland Sp. z o.o. w Łódź

DDSD
Pracownik

Witam Jestem świeżo po ukończonym programie stażowym organizowanym przez GFT. Nie pracuję w GFT długo,ale na tyle, że mam prawo napisać coś z pierwszej linii frontu :). Kultura pracy oraz nastawienie wszystkich obecnych pracowników do mnie podczas rozpoczęcia mojej kariery z GFT zasługuje na Oscara,Nobla i wszystkie najbardziej prestiżowe nagrody którę można wręczyć. Podczas mojego pierwszego dnia pracy myślałem ,że wyjdę z siebie poziom stresu osiągnał u mnie poziom wysokośći Starlinków Elona Muska :). W momencie przekroczenia progu firmy cała niepewność i strach odeszły w zapomnienie przywitali mnie ludzię których widziałem pierwszy raz w życiu ,a po chwili rozmowy czułem się jakbym znał ich lata. Później było tylko lepiej poznałem osobiście swoich mentorów odpowiedzialnych za program stażowy. Wyjaśnili co będziemy robić jak itd. Ruszyliśmy całą grupą z pracą, napotykaliśmy różnie problemy czy to ze strony technicznej czy jednak biznesowej, i oczywiście mentorzy szli w ruch :). Tłumaczyli wszystko bardzo dokładnie, upewniali się czy napewno jest wszsytko jasne, w skrócie chcieli mieć pewność że dany problem dla każdego jest zrozumialy. Czas który nam poświecali nawet PO godzinach pracy również bardzo dobrze o nich jak i o firmie świadczy. Praca jak to praca, każdy powinien wiedzieć na co się piszę zaczynając kariere developera, ale tak jak mówie nigdy nie zostaniecie bez żadnej pomocy, zawsze znajdzię się ktoś kto z najwiekszą radościa pomoże Wam rozwiązać Wasz problem. Jeśli chodzi o warunki finansowe i dodatki pozapłacowe, wszystko jest na naprawdę dobrym poziomie. ( Osoby które myślą ,że w pierwszej pracy dostaną 10k na ręke muszę zmartwić tak na pewno nie będzie :). Szybkie podsumowanie, jeśli ktoś naprawdę chcę zacząć kariere w IT , GFT jest do tego naprawdę super miejscem, gdzie będziecie w stanie rozwiąć skrzydła ( tak jak ja ). Dobra bo trochę sie za bardzo rozpisałem, krótkie podsumowanie ze swojej strony JAK NABARDZIEJ POLECAM !!!

Dimon_Keval
Pracownik

Pracuję od kilku misięcy w GFT - jestem zadowolony. Firma ma klarowny schemat możliwości rozwoju w różnych kierunkach. Zaskoczyła mnie ilość wewnętrznych spółeczności, które pomagają się rozwijać - zawsze znajdę kogoś, kto może wesprzeć w interesującym mnie temacie, nawet nie związanym z IT. Wśród ludzi jest pozytywna atmosfera. Oczywiście mam wszystkie benefity, typu opieki medycznej, multisport, prezenty na święta:) i tp. A jakie imprezy są organizowane w miastach gdzie są biura - można jeździć się spotykać z kolegami w innych miastach, niezałeżnie do jakiego biura jesteś przypisany. Bardzo się spodobała możliwość wejścia do każdego biura w Polsce, jeśli jest potrzeba popracować w innym mieście, bo wieczorem idziesz na koncert czy imprezę - rezerwujesz biurko i masz:)

Jakub
Pracownik

Swoja karierę w IT zacząłem w GFT – dawniej jeszcze RuleFinancial. Po ponad półtorarocznej przerwie wracam tutaj z radością. GFT jako firma bardzo się zmieniła i dojrzała. Organizacja przykłada ogromna wagę do projektów jak i pracowników. Umożliwia ludziom rozwój poprzez pracę z ciekawymi technologiami jak i dofinansowaniem/refundacje szkoleń i certyfikacji. Atmosfera w GFT jest nie do zastąpienia, ludzie pracują tutaj nie tylko z uwagi na możliwości, technologie i benefity których jest tutaj masa ale roznieć poprzez wgląd na społeczność. W pracy spędzamy większość swojego życia i mam wrażanie ze w GFT rozumieją to znacznie lepiej niż w innych firmach. Ma się tutaj poczucie przynależności do dużego community. Firma zapewnia masę integracji i rożnego rodzaju atrakcji mających na celu wypełnić pustkę która dla tak towarzyszko nastawionych pracowników – zwłaszcza w czasie pandemii - jest tym bardziej dotkliwa. Firma prowadzona w sposób profesjonalny, zarząd jest transparentny – organizowane cykliczne pogawędki na których każdy pracownik może zadawać pytania, masa szkoleń wewnętrznych oraz zewnętrznych, możliwość migracji miedzy projektami. Widać że w GFT stawiają duży nacisk na zadowolenie pracowników. Jako przykład mogę tutaj podać swoją historie w której to GFT umożliwiło mi płynna zmianę mojej ścieżki kariery ze stanowiska wewnętrznego na programistę – myślę że w niewielu firmach byłoby to możliwe. Porównując firmę na przestrzeni już ok 8 lat zarówno na UOP jak i B2B musze przyznać ze zmian ilo się tu wiele na lepsze. Dział HR bardzo responsywny, liczne szkolenia miękkie i techniczne oraz prężnie rozwijany PR GFT na rynku pracy oraz w mediach społecznościowych. Projekty są zazwyczaj ciekawe, ze zróżnicowanymi technologiami - często topowymi i modnymi na rynku pracy (zaczynając od rozwiązań chmurowych na AI i Blockchain kończąc). Stawki bardzo konkurencyjne. Jest to zdecydowanie miejsce pracy które poleciłbym każdemu.

k3b
Kandydat

Ja od czasów Rule Financial wiem, że tam pracuje jakieś guano. Zaprosili mnie na rozmowę poprzez jakiś portal i powiedzieli, że nie mam predyspozycji do pracy w zespole. IQ level Sheuring-Wielgus.

12
Tomek
Pracownik
 Pytanie
@k3b

I od kilku lat nie możesz się z tym pogodzić, więc postanowiłeś się tym podzielić ze światem? :D

2
k3b
Kandydat
@Tomek

Najwidoczniej tak.

2
Znowu dzieci
Pracownik
@k3b

A, to komentarz spóźniony tylko 5+ lat.

2
k3b
Kandydat
@Znowu dzieci

E tam. Po komentarzach widać, że nadal aktualny.

2
x
Pracownik
@k3b

Zostałem guanem ;(

1
k3b
Pracownik
@x

Nie Ty. Ty jesteś fajny.

logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(540 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Inżynier Wsparcia Uslug IT/ IT Service Desk Specialis
Zielona Góra
LUG Light Factory Sp. z o. o.
(2087 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Pytanie
 Pytanie

Czy GFT Polska (dawniej Rule Financial) oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?

Anna
Pracownik
@Pytanie

Umowa o pracę jest podstawową formą zatrudnienia.

Pracownik
Pracownik

Ponad 8 lat pracy w firmie i człowiek nawet nie może mieć własnego biurka.

Inny pracownik
Pracownik
@Pracownik

Ponad 8 lat pracy w firmie i człowiek nawet nie musi mieć własnego biurka.

2
GFT
Pracownik
@Pracownik

Cześć, pandemia na pewno zmieniła wiele w naszych życiach, m.in. podejście do biura. Od jej początku w GFT Poland pracowaliśmy zdalnie, z własnych domów. Teraz, kiedy znów możemy pójść do biura, po wielu rozmowach z zespołem, stawiamy na model hybrydowy i elastyczność. Mamy biurka, które możesz rezerwować z wyprzedzeniem, np. na cały tydzień z góry. Wtedy masz gwarancję, że codziennie jesteś przy tym samym biurku. Możesz też mieć swoją szafkę na klucz do przechowywania potrzebnych rzeczy (wiadomości są w naszych kanałach informacyjnych). Zawsze też pamiętaj, że możesz porozmawiać o zmianie i zasadach z zespołem Facility, HR lub bezpośrednim managerem/managerką.

Pytanie
 Pytanie

Wiecie, czy GFT Polska (dawniej Rule Financial) udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?

Kwaśny
Pracownik
@Pytanie

Laptop - tak. Telefon - jeśli jest potrzebny.

Michał
Kandydat

You should think about improving quality of technical interviews for Data Engineering roles. All the best ;)

Aleksandra Kujawa
Pracownik
@Michał

Michał, Twój feedback jest dla nas bardzo ważny, chciałabym poznać więcej szczegółów. Proszę skontaktuj się ze mną aleksandra.kujawa@gft.com

Bartek
Były pracownik

Pisze te opinie po prawie roku odkad przestalem tam pracowac. Obiecalem sobie oraz ludziom z ktorymi rozmawialem zeby tego nie pomijac i nadal podtrzymuje moja opinie - pracownicy z GFT nie znaja slowa zlosc. Nie wiedza czym jest irytacja, a projekty sa robione w naprawde przyjemny sposob. Nie ma tam zadnych szkolen czy prania mozgu, ze musisz byc mily, bo tak kaze tradycja. Pracujac tam, wsiakasz te zachowania i sam tez zaczynasz w ten sposob podchodzic do ludzi. Szkolenia sa dostepne, finansowane przez pracodawce, pamietam ze byl nacisk na to zeby cisnac Cloudowe certy ( ale znow, wolnosc wyboru ktore). Zadne moje pytanie, zadane czy to na forum, czy prywatnie nie zostalo pominiete, a odpowiedz byla wyczerpujaca i ciezko szczerze mowiac przyczepic sie do jakichkolwiek brakow. Jest mi tylko przykro, ze na tym i podobnych portalach widnieja opisy odnosnie tej firmy, osob ktore zostaly "oszukane" lub "zwolnione". Do czytajacego ten komentarz: Zadaj sobie pytanie, kto kogo mogl oszukac i kto w 21 wieku, w swiecie brakow kadrowych mogl wyjsc na tym dobrze.

Marek
Inne

Co ma oznaczać nazwa firmy ? Co to za skrót ?

1
M.
Pracownik
@Marek

Gesellschaft für Technologietransfer - była to pierwsza, pełna nazwa spółki

ber
Pracownik
@Marek

Google fucks Tesla

18
Nick
Były pracownik
 Pytanie

@Roman może czas poszukać terapeuty?

zxcvb
Były pracownik

Pracowalem w GFT sporo ponad 2 lata, ale jakiś czas temu odszedłem z kilku powodów. Pierwszym i chyba najważniejszym - absolutny brak możliwości zmiany projektu. Jeden z kolegów dalej czeka na jego zmianę już od ponad pół roku. Projekty są RÓŻNE, w zależności od skillseta. Na strefie włoskiej są to głównie projekty bankowe (i przy okazji utrzymaniowe), na których raczej niczego nowego się nie nauczycie. Jakieś opcje awansu są, ale kokosów się nie spodziewajcie po awansie, wszystko zależy od stawki którą wynegocjowaliście na początku pracy. Ładnie brzmi "system benefitów" na ofercie pracy, jednak jest to kwota marginalna. Teraz z nieco innej strony - tak jak wcześniej ludzie pisali, o fakcie przeniesienia na urlop lub "oncall" dowiadujecie się najczęściej tego samego dnia, co jest strasznie słabe. Premie roczne/kwartalne etc., tak jak w większości innych korporacji, zwyczajnie nie istnieją. Dostaliśmy jedynie jakieś bony na święta, za które można kupić jedną butelkę średniego whisky. Wyjątkowo nie podobało mi się też podejście "nasz klient nasz pan", bo nawet jeśli terminy są nierealne, zakres prac to jakiś absurd, a ludzie od klienta nie mają pojęcia o swojej pracy, trzeba ich słuchać i nie wychylać się. Plusy są takie, że najczęściej w teamie macie naprawdę fajnych ludzi z solidną wiedzą i to, że obecnie praca jest w pełni zdalna. Czym lepszy skillset, tym lepszy projekt, ale o tym dowiedziałem się dopiero po jakimś czasie. Dodatkowo jest parcie na certyfikacje i są spore dofinansowania do różnych certyfikatów, to też bardzo na plus. Osobiście byłem bardzo sfrustrowany pracą w GFT, głównie z powodu kiepskiego projektu, "uległości" polskiego managementu względem klientów, niekompetentnych ludzi od strony klienta i mało przejrzystym systemem przyznawania podwyżek. Podsumowując - typowa korporacja, do której już za żadne skarby nie wrócę. Jeżeli chcesz się poczuć jak nic nieznaczący trybik w wielkiej korpomachinie i nie mieć zupełnie na nic wpływu, będzie to coś w sam raz dla Ciebie.

Marcin Biel
Pracownik
@zxcvb

Cześć Wszystkim, chciałbym się odnieść do komentarza użytkownika „zxcvb”. Jak bardzo wiele osób pracuję w GFT długo, bo od ponad 7 lat, obecnie jako Delivery Manager i niedawno przejąłem projekty na wspomnianej „strefie włoskiej”, więc w jakimś sensie poczułem się osobiście wywołany do tablicy… Wiesz „zxcvb”, tak po ludzku to po prostu mi przykro, że masz takie odczucia. Jakbyś dziś nadal z nami pracował, a ja dowiedziałbym się o niezadowoleniu, o którym piszesz – zrobiłbym co się da, by jakoś pomóc Ci poczuć się w naszej firmie dobrze. Serio! Takie jest moje podejście. Chcę, by ludzie czuli się z nami komfortowo, bo po pierwsze tak pracuje się przyjemniej, a po drugie wydajniej. No i w bardzo wielu przypadkach udaje się to osiągnąć – co widzę podczas spotkań z zespołem. Zresztą mój poprzednik znany był w GFT z podobnego podejścia – był twórcą i ewangelistą specjalnych termometrów do mierzenia, ważenia i później kalibrowania poziomu satysfakcji w zespołach. To dla nas naprawdę ważne! Oczywiście w firmie zatrudniającej około tysiąca osób nie jest możliwe, by wszyscy byli w każdym momencie w 100% zadowoleni. Jestem realistą. Wiem to. Ale wiem też, że dbanie o ludzi i ich zadowolenie jest mega ważne dla firmy zarówno teraz – jak i jest też priorytetem wpisanym w strategię rozwoju GFT na kolejne lata. Pisałeś, że rzadko zmienia się u nas projekty, zwłaszcza bankowe… hmmm… może coś w tym jest. Bo przecież zwycięskiego składu drużyny się nie zmienia. Dlatego wszędzie klienci niechętnie reagują na zmiany osobowe. Ale rotacje mają u nas miejsce bardzo regularnie, po prostu trwają czasami nieco dłużej, 3-4 miesiące, po to by dla każdego było to przejście gładkie, a nie szok termiczny. Co do projektów bankowych, to są one nie tylko na strefie włoskiej, ale w całej organizacji. To jest nasza główna domena biznesowa. Z nich jesteśmy najbardziej znani. Każdy kandydat przed dołączeniem do nas, jeśli o tym już nie wie, to jest o tym na pewno informowany od razu na poziomie rekrutacji. Tak więc dla wielu osób praca na różnorodnych projektach finansowych jest świadomym, bardzo satysfakcjonującym wyborem – bo to jest nie tylko mega perspektywiczna ale i zróżnicowana działka. Dużo ludzi po prostu chce się właśnie w tym rozwijać. Ja sam jestem tego przykładem. Benefity czy bony to temat mega transparentny w GFT. Luxmedy, Multisporty, ubezpieczenia to przecież standard i są wszędzie bardzo zbliżone w swoim zakresie. Standardem jest też to, że wysokość bonów świątecznych jest odwrotnie proporcjonalna do zarobków. Chcemy by stawki, które płacimy były dobre nie tylko "od święta". Na koniec chciałem Ci podziękować za to, że – pomimo dość negatywnego wydźwięku komentarza – napisałeś o ważnych plusach pracy w GFT, które zresztą i ja bardzo doceniam! W 100% zgadzam się, że mamy w teamach bardzo fajnych ludzi, którzy reprezentują wysoki poziom merytoryczny, jak to trafnie ująłeś „solidną wiedzę”. To prawda! Takich szukamy i rozwijamy, co też pewnie związane jest z kolejnym plusem który wymieniłeś – czyli sporym dofinansowaniami do różnych certyfikatów. To też potwierdzam :-) Moje podsumowanie GFT brzmi więc tak: Ludzie u nas pracujący świadczą o nas. A skoro Ci ludzie są „naprawdę fajni” i do tego „z solidną wiedzą”, która wspomagana jest i rozwijana poprzez m.in. „parcie na certyfikacje” to dla mnie osobiście znaczy jednak, że GFT jest firmą dość nietypową jak na korporację. Bardzo sprawnie rosnącą, gdzie każdy może znaleźć dla siebie odpowiednie miejsce, nauczyć się wiele od bardziej doświadczonych lub podzielić się swoją wiedzą z tymi, którzy jej łakną. Zdecydowanie polecam! Marcin. PS. A jeśli ktoś z czytelników ma jeszcze jakieś wątpliwości, to chętnie postaram się je rozwiać. Zapraszam więc do osobistego kontaktu! Mój adres to: marcin.biel@gft.com

Pytanie
 Pytanie

Czy GFT Polska (dawniej Rule Financial) zatrudnia studentów?

Tak
Pracownik
@Pytanie

Tak, zatrudnia, jak przejdą rozmowę rekrutacyjną

Kamdydat
Kandydat
 Pytanie

Czy ktoś z działu księgowości może się wypowiedzieć o pracy ?

1
Stefan

Firma głosi że najważniejsi dla niej są pracownicy, a w praktyce: 1. po skończonym projekcie firma zwalnia ludzi na b2b bez zachowania okresu wypowiedzenia - jest ostatni dzień miesiąca, godzina 15, zapraszają Cię na rozmowę i mówią że właśnie kończy się Twoja współpraca, masz zabrać swoje rzeczy i oddać laptopa, dyskusje ucinane są "jak się nie podoba to idź do sądu". Taka sytuacja miała miejsce w lutym 2019 roku, ale nie był to pierwszy taki przypadek w historii firmy. 2. ścieżka kariery to fikcja, osoby będące na etacie dostają jakiś roczny feedback, ale jakie są kryteria brane pod uwagę tego już nie wiadomo, a dla osób na b2b ścieżka kariery w ogóle nie istnieje, można tylko raz do roku można spróbować wynegocjować sobie lepszą kasę jak się dopchasz na audiencję do jakiegoś managera (patrz punkt niżej) 3. w warszawskim oddziale nie ma żadnego managera - oddział składa się z zespołów szefowanych przez team leaderów, z których każdy jest "osobną firmą" - każdy jest zamknięty w swoim pokoju bez jakiejkolwiek komunikacji między sobą 4. delivery manager, totalnie nieuchwytny, w trakcie trwania rocznego projektu pokazał się raz, wygłosił godzinny wykład i zniknął - najważniejsze że jest zespół pracujący nad projektem, jest za kogo "billować" klienta, więc dla firmy projekt jest sukcesem 5. duża część projektów prowadzonych w polskim oddziale jest realizowana we współpracy z "orłami" z oddziału w Anglii. "Orły" to ludzie od zadań specjalnych, dzięki swoim min. 30 latom doświadczenia zawodowego są w stanie poradzić sobie z każdym zadaniem, np: - prowadzeniem pilotażowego projektu Scrumowego przez managera który nigdy nie uczestniczył w projekcie Scrumowym - opracowaniem architektury mikroserwisowej przez architekta który ostatnio programował ponad 15 lat temu, a o mikroserwisach przeczytał artykuł w Internecie - kontrolowaniem postępu leniwego zespołu deweloperskiego z Polski przez wydzwanianie wiele razy dziennie do różnych członków zespołu z pytaniem o status zadań 6. ogromna rotacja w Warszawie - ludzi którzy są w firmie ponad 1-2 lata można policzyć na palcach jednej ręki 7. brak projektów - firma ciągle cierpi na brak projektów, ludzie miesiącami przesiadują na benchu, a projekty jakie pojawiają się są dla 2-3 osób, stąd oczywiste jest, iż firma zgarnia każdy projekt z rynku oraz iż nie ma możliwości wyboru projektu 8. bench - idea brzmi fajnie, można złapać trochę oddechu między kolejnymi projektami, ale w praktyce kilka tygodni spędzone na benchu gdzie albo nic się nie robi albo robi się totalnie bez sensu aplikacje wewnętrzne działa bardzo destrukcyjnie i na morale i na kompetencje 9. jedyną manifestacją kultury organizacyjnej firmy jest to, że w lato nie można przychodzić w krótkich spodniach do firmy - są nawet wewnętrzne szkolenia jak się ubierać 10. firma "bardzo" promuje wszelkie oddolne aktywności takie jak zorganizowanie szkolenia czy prezentacji dla innych pracowników - acha, oczywiście tak długo jak przygotujesz sobie materiały poza godzinami pracy, no bo jasne jest że klienta firmy wewnętrzne szkolenia nie obchodzą i on za nie nie będzie płacił Podsumowując, nie spotkałem się wcześniej kiedykolwiek z tak źle zarządzaną firmą oraz takim brakiem szacunku do ludzi, szczerze odradzam jakąkolwiek współpracę z tą firmą.

6
Syrenka
@Stefan

Fakt, Warszawa wybitnie firmie nie wyszła. Program naprawczy jest potrzebny od zaraz.

GFT
@Stefan

Szanowny Panie, W kwestii sytuacji, jaka miała miejsce w lutym tego roku – rozwiązanie umowy odbyło się na mocy jednego z jej zapisów, które każdy z kontraktorów znał. W długiej historii firmy mamy po kilka przypadków takiego rozwiązania współpracy na każde z miast, w którym prowadzimy działalność. Ponieważ jednak zapis ten może spowodować pewną konsternację (jak widać), zdecydowaliśmy się zmienić umowę. Mamy nadzieję, że pozwoli nam to uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. W kwestii nowych kontraktów, zapraszamy do zapoznania się m.in z naszym nowym projektem dotyczącym platformy Guidewire. Tworzymy właśnie w Warszawie (oraz Łodzi) jedno z trzech europejskich centrów kompetencyjnych ds. wdrażania rozwiązań tego giganta IT dla sektora ubezpieczeń. W sprawie rozwoju umiejętności i, co za tym idzie, kariery, zachęcamy naszych pracowników do kontaktu z Talent Management Team, który stara się na bieżąco zaspokajać potrzeby szkoleniowe zespołu, zgodne z kierunkiem rozwoju firmy. Osoby, które mają pełnopłatną przerwę pomiedzy projektami komercyjnymi (tzw. bench), realizują interesujące projekty wewnętrzne, np. projekt implementujący data lake na platformie AWS, projekt OpenSource stworzenia referencyjnych architektur dla największych dostawców cloud w oparciu o Infrastructure as Code, Smart Data Catalog, narzędzie klasy Big Data ułatwiajające zarządzanie dużymi zbioramy danych czy KYC czy rozwiązanie ułatwiające dostęp do informacji o klientach (Know your customer) w oparciu o technologię Blockchain/Hyperledger. Sounds good?

2
B2B
Były pracownik
@Stefan

Ludzie wy chyba musicie się dowiedzieć jak działa B2B. Na B2B nie jesteś pracownikiem i firmy NIE obowiązują te same zasady co do twojej osoby. Zarządzasz firmą, prowadzisz działalność i tak masz prawo być traktowany przez wszystkie inne firmy które mają z tobą umowy. To, że sami się w to pakujecie, nie zdając sobie sprawy z tych wszystkich negatywów B2B (bo ja nigdy nie zgodziłem się z ich powodu na B2B) to już niestety wasza wina. Druga firma nie jest teraz nieuczciwa, tylko korzysta ze swoich praw, bo po prostu może. Zawsze można odmówić podpisania B2B, negocjować UoP a jak nie wyjdzie (bo którejś ze stron nie pasują warunki) to nie podpisywać niczego i szukać szansy gdzie indziej. To nie jest obrona GFT lub dowolnej innej firmy która zatrudnia na B2B. To tylko sprowadzenie na ziemię. Tak samo jak niektóre firmy zatrudniają ludzi na umowy śmieciowe, dają im umowę zlecenie a chcą aby pracowali od 8-16 jak na umowie o pracę, tak samo ugadanie się na b2b ale pracowanie jak na etacie, to musi być ryzyko które ocenicie sami i podejmiecie lub nie. Ja z zasady nie przyjmuje ofert na B2B dlatego, że na to ryzyko nie czuję się gotowy i nie jestem też w sytuacji w której zmuszony jestem brać co popadnie aby tylko mieć z czego żyć.

Rosa

Firma, w której się dobrze pracuje i dobrze czuje. Teoretycznie korporacja, praktycznie zalety korporacji, bez większych jej wad, człowiek nie czuje się zaszczuty, nie ma tego całego wyścigu "szczurów", każdy może spokojnie znaleźć tutaj miejsce i ten co chce robić karierę i ten, których chce po prostu pracować i coś robić, rozwijać się, zdobywać wiedzę i doświadczenie. Atmosferę tworzą ludzie, a tutaj jest ich sporo i spora też jest różnorodność ich pasji, zainteresowań i charakterów. Wiadomo, zawsze też są minusy, jednak tutaj jest ich niewiele i zawsze można ich po prostu nie spotkać :). Dla mnie najważniejsze jest, że w firmie "nie trzeba", ale "można" w zakresie integracji, kariery i udziału w życiu firmy. Silnymi stronami firmy jest HR, który jest zawsze do dyspozycji i faktycznie pomaga, a nie jest tam za karę, organizacja, która odpowiada za wszystkie wydarzenia firmy oraz wraz z HR za szkolenia, kursy i ogólny dostęp do wiedzy - jeżeli chcesz coś w tej firmie zrobić, to naprawdę wystarczy odrobina dobrej woli i za chwilę mur ludzi stoi za tobą i cię wspiera niezależnie od tego, czy to działania pod kątem rozwoju osobistego, czy w ramach projektu, czy inicjatywy prywatnej i zadań poza projektowych. Jako pracownik firmy, mogę ją polecić z czystym sumieniem.

4
To chyba żart
Były pracownik
@Rosa

Tą opinie ewidentnie pisał ktoś z działu marketingu firmy. W GFT zawsze był jest i będzie niewyobrażalny wyścig szczurów. Absolutną bzdura jest zdanie "Dla mnie najważniejsze jest, że w firmie "nie trzeba", ale "można" w zakresie integracji, kariery i udziału w życiu firmy." Nacisk na tzw branie udziału w życiu firmy jest ogromny. Pan zwany prezesem zawsze wie czy byłeś na integracji piwku po pracy czy weekednowym pobytem w pracy czyli tzw wyjeździe integracyjnym a jeśli cię nie było napewno zwróci ci na to uwagę. Jeśli nie osobiście to twój TL napewno ci o tym powie. Zdanie które usłyszałem i dlatego w tej firmie mnie już nie ma: jeśli nie będziesz brać udziału w eventach poza praca to w tej firmie nic nie osiągniesz. A dla wszystkich którzy planują pracę w GFT: najważniejsze żeby biegać i jeść obiadki z tym kim trzeba.

1
Chyba tu nie pracowałeś
Pracownik
@To chyba żart

Sam tekst o "prezesie" pokazuje, że nie pracowałeś/łaś tutaj ani jednego dnia :)

angular

Niestety muszę potwierdzić to co napisali poprzednicy. Pracowałem u nich. Miałem umowę na b2b i po zakończeniu projektu poinformowano mnie, że nic innego nie są w stanie mi znaleźć i dostałem wypowiedzenie, a zaraz potem przeniesienie na "pozostawanie w gotowości do świadczenia usług" ze stawką dzienną bliską mojej wcześniejszej godzinowej. Nie mam pretensji o rozwiązanie umowy, wiedziałem na co się piszę wybierając inny typ współpracy niż umowa o pracę. Jedynie o co mam pretensje to to, że firma wykręciła się z okresu wypowiedzenia (który i tak nie był długi, a w dodatku asymetryczny) stosując kruczek w umowie o stawkach "on call". Czy naprawdę pieniądze zaoszczędzone w ten sposób są warte tego aby popsuć sobie opinię wśród potencjalnych pracowników chcących przyjść na kontrakt? Przecież ludzie gadają, opinie w branży krążą. Rozwiązali umowę? Trudno, nie mam pretensji, ale po co wywalać człowieka jak śmiecia praktycznie bez wypowiedzenia z jakąś szczątkową kwotą wypłaty? Mało tego. Nawet nie informując go odpowiednio wcześnie, że ma się taki zamiar, żeby mógł sobie coś zaplanować tylko czekać do końca projektu? Przecież wiedzieli o tym odpowiednio wcześniej, że mają zamiar rozwiązać umowę. Nawet nie musieli stosować zapisu on-call. Mogli po prostu dać wypowiedzenie miesiąc wcześniej i by sobie człowiek spokojnie do końca umowy pracował, szukając w międzyczasie czegoś innego. Ale co? Bali się że motywacja spadnie, więc do końca zwlekali z poinformowaniem? Takie zachowanie to dno. Ktoś kto to wymyślił i przyklepał jednym ruchem zniszczył dobrą opinię jaką firma miała wśród programistów. Po skończonym projekcie i braku perspektyw na kolejny HR GFT wywala człowieka jak śmiecia i jeszcze przy podpisywaniu papierów z uśmiechem na ustach sugerują, że powinien się właściwie cieszyć bo każdy by chciał sobie w domu posiedzieć, nie pracować i odpocząć mając płacone.

B2B
@angular

Kiedy miało to miejsce? Słyszałem, że zwolnienie kilku osób na B2B miało miejsce w jednym miesiącu na początku roku i była to jednorazowa wyjątkowa sytuacja. Jak czytam wasze wypowiedzi to mogę wnioskować, że robią tak co miesiąc na masową skalę. Jak jest w końcu? Czy to standard? Ile osób zostało w końcu zwolnione w ten sposób przez ostatni rok i czemu nikt nie walczył o miesięczny okres wypowiedzenia, który jak rozumiem był w umowie? Jestem w procesie do GFT, chciałbym opcję B2B, ale teraz zastanawiam się czy nie wybrać umowy o pracę?

Noname
@B2B

Pierwsza tura była w październiku, wtedy podziękowali głównie stażystom, których i tak oszukali, bo po umowie próbnej dali im kolejne umowy na czas określony, a nie na stałe - jak było obiecane. Przy okazji rykoszetem dostały wtedy osoby na B2B. Druga tura była na początku roku.

Jakub
Inne
@Noname

Stażyści, którzy otrzymali umowy na czas określony, mogli liczyć również na podwyżkę wynagrodzenia? Przypuszczam, że w trakcie stażu osoby te otrzymywały jakieś pieniądze, dlatego chciałbym sprecyzować, czy przy pełnym zatrudnieniu kwota ta wzrosła. Mógłbyś napisać?

1
GoWroku idź stąd
@Jakub

Robicie więcej złego niż dobrego, bo wszyscy tutaj myślą, że to HRy GFT tak nieumiejętnie odpisują na zarzuty.

GFT
@angular

Szanowny Panie, Jak już pisaliśmy, w naszych umowach obowiązywał zapis, który mógł zostać użyty w ten sposób. W historii firmy (długiej) mamy po kilka przypadków takiego rozwiązania współpracy na każde z miast, w którym prowadzimy działalność. Faktem jednak jest, że każdy z kontraktorów ten zapis znał – to był jeden z normalnych elementów umowy. Ponieważ jednak zapis ten może spowodować (jak widać) pewną konsternację, zdecydowaliśmy się zmienić umowę i znieść możliwość stosowania stawek on call podczas okresu wypowiedzenia, chyba że obydwie strony postanowią inaczej. Mamy nadzieję, że pozwoli nam to uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

2
to_ja_dziekuje
Kandydat
@GFT

To ze takie postanowienie w umowie jest, to nie znaczy ze nalezy z niego korzystać. Widzac sposob w jaki odpowiadacie na komentarze, 10 minut na goworku i czlowiek od razu wyleczony z GFT.

Tomek
Pracownik
 Pytanie
@to_ja_dziekuje

"To ze takie postanowienie w umowie jest, to nie znaczy ze nalezy z niego korzystać." - coś mi się zdaje, że właśnie po to są spisane postanowienia w umowach, żeby z nich można było skorzystać :D Jak w banku weźmiesz pożyczkę to też potem idziesz z pretensjami, że oczekują spłacenia raty w terminie?

1
Pytanie
 Pytanie

Czy GFT Polska (dawniej Rule Financial) ma ściśle ustalone godziny pracy?

1
Marta
Pracownik
@Pytanie

To zależy od projektu - jeśli pozwala na pracę w niestandardowych godzinach, to raczej nie ma z tym problemu. Ważne, żeby było dowiezione.

b.pracownik

Pracowałem w jednej z filii GFT kilka lat. Jest to firma wyłącznie dla ludzi, którzy dobrze się czują w środowisku srogiego korpo. Ma to swoje plusy i minusy. Na plus, że firma organizuje super wycieczki i aktywności poza i okołopracowe. Pracownik raczej nie ma powodu, aby czuć się zaniedbany pod tym względem. Za moich czasów (ok rok temu) podwyżki były znikome, 2-4%. Jeśli słabo wynegocjowało się na samym początku, późniejszy pułap finansowy zmieniał się w bardzo małym stopniu, nawet jeśli awansowało się na wyższe stanowisko. Co do awansów, to jest do chyba najbardziej niedorzeczny proces w całej firmie. Przygotowujesz się jak na maturę, masz kilka minut, aby wygłosić przed komisją swoją mowę, a później całokształt twojej pracy oceniany jest przez ludzi, którzy w większości widzą cię pierwszy raz na oczy. Tajemnicą poliszynela jest to, że wyniki i tak są z góry ustalone, więc nie ważne co powiesz na przemowie i jak dobrze będzie argumentował swoje rację, to i tak nic nie ugrasz, bo przydział i liczba wyższych stanowisk były ustalone już wcześniej. Więc po co ten cały cyrk z promoboardem? Jeśli chodzi o ludzi, to wszyscy z którymi pracowałem byli bardzo serdeczni, przyjaźnie utrzymują się nawet po tym jak zmieniliśmy pracodawców. Jeśli chodzi o kierownictwo, to była różnie. Możesz trafić na bardzo w porządku człowieka, który zrozumie twoje uwagi, sugestie i prośby, a możesz trafić (tak jak ja), na przysłowiowego "kołcza majka", który będzie stał ci nad głową i cisnął, żebyś dawał z siebie 130%. Generalnie nie żałuję, że odszedłem z GFT, aczkolwiek jeśli zmienią się pewne kwestie, nie wykluczam powrotu

Kwaśny

Siedzę w GFT już prawie 7 lat i tu jest naprawdę fajnie. W sumie nie wiem dla kogo to będzie opis. Może po trochu dla tych co chcieli by tu przyjść z jakiejś małej firmy a może i trochę dla takich co jednak swoje w dużej firmie już przepracowali. Z jednej strony firma jest duża i międzynarodowa a z drugiej ludzie budują bliskie relacje gdzie okazuje się nagle, że jednak z danego miasta zna się całkiem sporą grupę ludzi i to nie tylko z własnego projektu. A jak firma jest duża to przypomina korporację tak więc ma swoje wewnętrzne procesy mniej lub bardziej sensowne z mniej lub bardziej sensownymi narzędziami gdzie jak potrzebujesz np. nowego sprzętu to nie dostajesz go od ręki ale musisz złożyć wniosek w odpowiednim systemie i chwilkę poczekać ale sprzęt dostaniesz. Duża firma w postaci korporacji ma też swoje plusy w postaci jasnej i jawnej ścieżki kariery. Jak chcesz awans to wiesz, że musisz zrobić to i to oraz reprezentować sobą to i tamto i nie musisz wcale czekać aż inna osoba na tym stanowisku umrze albo rzuci wypowiedzenie bo firma jest na tyle duża, że chętnie zmieści Cię na lepszym stanowisku. Jak chcesz się rozwijać to jest fajnie. Firma sponsoruje bez lojalki szkolenie albo jak chcesz się pochwalić, że w czymś jesteś dobry to też pomogą ogarnąć spotkanie zarówno w murach firmy jak i poza. Jak masz ochotę pointegrować się z ludźmi to są wieczory planszówek, spotkania przy browarze na mieście (a pije się za firmowe) albo inicjatywy dla tych co wolą stadnie pobiegać. Firma też fajnie promuje ludzkie pasje. Ostatnio na imprezie firmowej grali i śpiewali pracownicy - oczywiście Ci co chcieli i nawet im super wyszło. A jak nie specjalnie jesteś fanem ludzi to na spokojnie możesz robić swoją pracę na projekcie i skupić się na życiu prywatnym. Nikt nie przyjdzie i nie będzie truł, żebyś popełnił coś dla firmy. Nie chcesz to nie. Fajni w GFT są ludzie. Wbrew obiegowej opinii tutaj chyba nikt nie ma kija w... Znaczy wszyscy tutaj są serdeczni, kadra kierownicza jest ogarnięta i serdeczna a rozmawia się z nimi jak z ludźmi. I to są ludzie. Jak mnie trzeci raz chcieli wrzucić w ten sam projekt u klienta i powiedziałem kierownikowi, że może jednak to średni pomysł to stwierdził, że nie ma problemu i nie było. Ale GFT to głównie consulting czyli praca dla banków. O dziwo ludzie w bankach też są w porządku i mają poczucie humoru a technologie tam to nie Cobol. Java wcale nie będzie w najstarszej wersji chociaż jest bardzo mała szansa, że np. można zobaczyć JSP czy Struts. Na szczęście szansa bliska zeru. Pewnie niektórzy słyszeli, że praca jest zdalna. Znaczy na zdalnej maszynie. Cóż. Szczyt technologii to nie jest ale działa to wszystko na tyle przyjemnie, że infrastruktura rzadko kiedy irytuje. Czy jest praca zdalna, zdalna? No raczej nie. Ot, wyjątek na wizytę kogoś ze spółdzielni w mieszkaniu. Czy można przyjść świeżo po studiach? Tylko na program stażowy. Na etat nie bo na młodszego programistę to tak chyba ze dwa lata doświadczenia. Plus tego taki, że ludzie przez to są ogarnięci czyli jednym słowem profesjonaliści. Jak nawet trafi się ktoś "wątpliwej jakości" to pewnie długo nie zagrzeje tu miejsca. O! Pewnie zastanawiacie się czy są tu programiści z dalekiego wschodu. Standardowy cykl życia projektu wygląda tu tak, że oprogramowanie tworzy się w zespołach raczej europejskich. Jeśli klient decyduje się na wygaszenie projektu lub zmianę z fazy rozwijania na fazę utrzymania to wtedy pojawiają się programiści z dużego półwyspu i następuje transfer wiedzy a potem europejscy programiści z projektu znikają. Tak więc rzadko kiedy zdarza się, że rozwija się oprogramowanie razem z poprawianiem po innych.

1
Inny UoPer
@Kwaśny

Odniosę się do części tej jakże długiej opinii, bo według mnie może ona potencjalnych kandydatów wprowadzać w błąd. Dodam tylko że też "siedzę w GFT" kilka lat. Po pierwsze: " Duża firma w postaci korporacji ma też swoje plusy w postaci jasnej i jawnej ścieżki kariery. Jak chcesz awans to wiesz, że musisz zrobić to i to oraz reprezentować sobą to i tamto" Odpowiedź: nie powiedziałbym że w 100% przypadków ścieżka kariery jest całkowicie jasna, oraz że wiadomo co dokładnie zrobić jeśli się chce awans. Firma stawia w dużym stopniu na "widoczność/medialność/rozpoznawalność" pracownika i to widać na każdym kroku, a teorie o dostaniu awansu na powiedzmy tech lead'a , tylko za robienie dobrej/mega dobrej roboty w projekcie na którym się pracuje, można w sporej części przypadków wsadzić między bajki - czyt. "pisząc mega (usunięte przez administratora) kod, mając super kontakt z klientem i zarabiając w projekcie przez lata, ale robiąc to po cichu w zakątku open space'a, raczej awansu bym się nie spodziewał". Po drugie: "Firma sponsoruje bez lojalki szkolenie" Odpowiedź: Owszem, jeśli mówimy o Courserach, udemy itp., jednak nie można tego uogólniać mówiąc że za szkolenia nie ma lojalek, "poważniejsze" szkolenia większego kalibru lojalki mają - z tym że trzeba tu dodać że są to lojalki skonstruowane w uczciwy sposób. Przykład szkolenia Cloudowe/cloud program. Po trzecie: "A jak nie specjalnie jesteś fanem ludzi (...) . Nie chcesz to nie." Odpowiedź: owszem, ale wtedy licz się dużym prawdopodobieństwem bycia "wiecznym LX" - patrz punkt drugi. Po czwarte: "Znaczy na zdalnej maszynie (...), że infrastruktura rzadko kiedy irytuje" Odpowiedź: niektórzy są oazami spokoju i nic ich nie irytuje - bardzo subiektywne stwierdzenie z którym osobiście w ogóle bym się nie zgodził. Z grubsza chyba tyle rzuciło mi się w oczy, Pozdro

nick
@Inny UoPer

Wiesz co wydaje mi się że z tą widocznością to przesadzasz. Zgadza się, są gwiazdy które w to wierzą i później widzisz jak wyskakują z lodówki, ale jak masz poczucie że jesteś niedostrzegany, to pogadaj ze swoim line/development menedżerem bo to chyba ich broszka żeby uderzyć w odpowiednie struny. Co do samego "L" - weź sobie poczytaj na Conflu jakie są wymagania na poszczególne L. Na te wyższe to faktycznie trzeba już wyjść z kąta i wykazać się jako lider, który umie troche w prowadzenie zespołu. Ale jak nie chcesz wzwyż, to zawsze możesz "wszerz" bardziej technicznie - ścieżek ci tutaj dostatek. Inna sprawa, że organizacja docenia jak się faktycznie udzielisz - czyli na przykład podzielisz z ludźmi tym co umiesz. Jak nie umiesz się podzielić tym co umiesz, to weź udział w szkoleniu z soft skillsów :) a jak umiesz ale nie chcesz o tym mówić, to napisz. A jak nie umiesz napisać po polsku, to idź do komunikacji i powiedz, oni ci napiszą. A odwalanie dobrej roboty to ten no...jakby to powiedzieć...w umowie to masz, nie? ;)

1
Pytanie
 Pytanie

Jak ze studentami w GFT Polska (dawniej Rule Financial)? Chętnie zatrudniają?

MM
@Pytanie

Hej, nie bardzo, tam trzeba mieć minimum rok doświadczenia + być naprawdę pro :)

Zostaw merytoryczną opinię o GFT Poland Sp. z o.o. - Łódź

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w GFT Poland Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy GFT Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 37.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w GFT Poland Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 29, z czego 10 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy GFT Poland Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w GFT Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
GFT Poland Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii