Coś słychać na temat podwyżek? I czy w ogóle będą, skoro płaca minimalna wzrosła? Podobno trzeba czekać do lipca jak ma się to 2250 brutto
Podwyżki od lipca. Od stycznia siatki w górę. Ale symbolicznie. Spytaj ks to Ci powie ile u Ciebie jest
Mam takie pytanie, a są jakieś stacje które posiadają podwójne nocki? I jakim cudem to zrobiły :D Ja co prawda już tam nie pracuję , ale ostatnio jechałam i zajechałam zatankować o 1 w nocy i były 2 osoby i jak zapytałam czy prywatna to powiedzieli, że nie, że sieciówka. Jak to zrobiliście ? Ja z powodu pojedynczych nocek odeszłam. Pozdrawiam
Wytłumaczenie tej nietypowej jak na standardy Circle K sytuacji jest bardzo proste, a mianowicie takie, że wszyscy się stamtąd zwalniają i zatrudniają ciągle nowych pracowników, którzy z resztą też się od razu zwalniają. Druga osoba, którą widziałaś na stacji, to najprawdopodobniej był nowy pracownik podczas szkolenia, który pewnie i tak już stamtąd uciekł. Ja zwolniłem się z Circle jakieś 3 miesiące temu i od tamtego czasu ciągle widzę jakichś nowych podczas szkolenia, jako drugą osobę na nocce. Ilekroć przejeżdżam widzę jakąś jedną nową osobę, a później już jej nie widzę, tylko jakiegoś innego nowego i tak w koło macieju. Ludzie się stamtąd zwalniają już podczas samego szkolenia, bo jeśli słyszą, że to wszystko będą musieli później robić sami to oni pitolą taką robotę i to za kilkaset złotych na miesiąc przy sztywnym grafiku pracy i bezwzględnej wobec pracownika dyspozycyjności. W sumie na ironię losu i tak wyszło na to, że są 2-osobowe zmiany, tylko zamiast doświadczonych, porządnych pracowników pracują na nich ludzie zatrudniający się na tydzień, góra dwa i zaraz stamtąd uciekający w popłochu. Jeśli ktoś mnie pyta o opinię o tej firmie, jako o opinię byłego pracownika, zawsze mówię, że jest to firma, która już dawno się skończyła - zarówno dla klienta, jak i dla pracownika. Jest to firma ze złotym medalem w kategorii "najgorsza firma na świecie" i właśnie znajduje się w końcowej fazie upadku. Po moich radach znajomi zawsze decydują się tankować na stacjach innych firm, nawet kiedy Circle jest im po drodze. My byli pracownicy tego obozu koncentracyjnego tyle możemy zrobić dla nieszczęśników, którzy jeszcze trwają w tych katuszach, w tej nieludzkiej męczarni - możemy solidarnie, wszelkimi siłami odciągać klientów od tankowania na stacjach Circle. Nasza opinia dla naszych znajomych jest kluczowa, pamiętajmy o tym, gdy ci nas o nią pytają. Wszystkiego dobrego życzę w nadchodzącym 2019 roku. Życzę Wam, żebyście w nowym roku już tam nie pracowali, bo nie ma nic gorszego od pracy w tej firmie. Rzućcie to w cholerę, a wszystko Wam się jakoś ułoży, tak jak mi się ułożyło. Uwierzcie w siebie, bo praca w tej firmie nie jest Was warta, stać Was na coś więcej. Pozdrawiam cieplutko.
Zgadam sie . Robiąc to samo w innej firmie jesteś chociaż traktowany jak człowiek a nie jak robot !! Uciekajcie !!
Już robot jest lepiej traktowany przez ludzi jako ciekawy wynalazek technologiczny. Pracownik tej firmy jest traktowany jak bawół ciągnący wagony z węglem, grzęznący po kolana w błocie i biczowany szpicrutą po garbie, aby ciągną je szybciej kiedy się ślizga kopytami po szlamie. Coś strasznego, wręcz niewyobrażalnego i z toalety nie można nawet skorzystać, już nie mówiąc o takich fanaberiach jak przerwa czy jedzenie.
To zalezy jaki jest model i ile jest transakcji po północy do rana jeśli np ok 150 od polnocy do 7 to dwie osoby to norma jak wejdą wam hamburgery wrapy frytki i inne nowości foodowe i klientów będzie ponad 100 po polnocy to będą dwie osoby
Brednie, brednie i jeszcze raz brednie. Zapraszam do mnie. Na nocce 200 osób, pełen food czyli hamburgery itp. I 1 osoba.
Dokładnie, to są brednie. Po północy może być 10 000 klientów i wszyscy po hamburgery oraz wrapy, a i tak będzie jedna osoba. Oni to sobie ubzdurali w głowie w ten sposób, że jeśli hipotetycznie postawi się tam jednego pracownika i ktoś przyjdzie po wrapa na stację w środku nocy, to temu komuś już się nie będzie chciało wracać, nawet jeśli kolejka będzie kilometrowa i i tak zaczeka, a pracownik i tak będzie musiał go obsłużyć, bo skoro stoi sam, to przecież nie ma innego wyboru. Taka logika. Jeśli nie będziecie się wyrabiać, to najzwyczajniej w świecie przyjedzie na stację regionalny, żeby zrobić wam zdjęcie, jak się nie wyrabiacie z kolejką, aby mieć podkładkę do tego, żeby uciąć wam premię, czyli całe 3,20 zł. brutto. On wam utnie 3,20, a w zamian w nagrodę, w ramach premii, dostanie 40 tys. złotych netto, że niby jest taki elokwentny, przystojny, zaradny i obrotny ...wiadomo, przecież rodzina ;)
Ej! A to takie łyse g...wno u was jeszcze pracuje we Wrocławiu jako regionalny? No wiecie chyba o kogo chodzi? Jego matka jest koniem, stary nosorożcem, a(usunięte przez administratora) go świnia. Jak będzie kiedyś jeździł na tym swoim spedalonym rowerku po mieście to (usunięte przez administratora) w łysy dzban dostanie za to, że jest (usunięte przez administratora) do bicia. Nawet nagrywanie telefonikiem go nie uratuje i straszenie pozwem, bo zanim telefonik wyciągnie, wszystkie zęby mu wylecą na chodnik. Niech się ma (usunięte przez administratora) na baczności, zobaczy kiedyś jak kończą fleciory jego pokroju.
Zwalniacie się w końcu? Płaca minimalna wzrosła do 2250 :) A u Was jak? Też w górę?
Już się zwolniłem. Inni również na stacji na której pracowałem. W końcu człowiek odetchnie od tego (usunięte przez administratora). Pozostałym życzę wytrwałości.
Moje warunki zostały przyjęte, aż się uśmiałem.
Czy sam sobie poradzę na nocce.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy są u was organizowane wigilie pracownicze bądź imprezy integracyjne???? Podobno inne stacje mają, a u nas nic. Doprosic się nie umiemy KS. Słyszymy za rok. Podobno są na to przeznaczone pieniądze. Jeżeli je nie wykorzystamy to KS ją bierze czy jak? Jeżeli tak zawziecie nie chce nic zrobić .
Impreza jest pokrywane z funduszu socjalnego. Każda stacja musi mieć imprezę ... I firma tego pilnuje. Jakbyście nie zrobili to regionalny będzie gnębil kierownika aż ja zrobi w końcu. Czas na imprezę jest do 30.01. Po tej dacie jest kolejna kasa i znowu rok żeby zrobić. Podsumowując- musi być impreza i tyle. A może być w formie wigilijki może być a formie kregli, picia, jedzenia. Firma faje 150 zł na 1 pracownika. Czyli przy 10 osobach macie 1500 zł do przehulania
TeZ tak można. Masz np. 1500 zł na 10 pracowników to robisz 2 mniejsze imprezy po 750 zł. Tylko większość kierowników woli zrobić 1 konkretna i mieć z głowy.
Albo organizujesz imprezę dla kumpli, bierzesz fakturę a pracownicy nic o żadnej integracji nie wiedzą :-D
Bzdura, nic nie musi. Znam stacje w Warszawie, które od kilku lat nie mają żadnej integracji i środki im po prostu przepadają.
Podobnie jest ze środkami przeznaczonymi na integrację przyznanymi za konkursy (np. gumiaczki) czy najlepszy grand opening, niemal połowa stacji warszawskich ich nie wykorzystała. Nie było, żadnego przypominania i ciśnienia na wykorzystanie tych pieniędzy przez biuro czy regionalnych. P.S. z tym terminem 30.01 też nie jest tak do końca, można złożyć podanie do hr o przesunięcie tych środków (np. do końca roku finansowego). pozdrawiam :)
No właśnie nie można. Bo wiadomość że mają być wykorzystane do 31.01 to ostateczny termin jaki podał właśnie HR na podanie, które złożyliśmy.
Witam wszystkich forumowiczów chciałbym poinformować wszystkich iż firma nie patrząc na nic zwalnia kobiety w ciąży która przebywa na zwolnieniu lekarskim ciążowym.
Fake news – forma przekazywania informacji, która opiera się na celowej dezinformacji lub oszustwie!!! Nie da się nikogo zwolnić na L4!!! ps. prosimy o parę dodatkowych informacji np. jaka umowa (zlecenie, o pracę), czasowa lub na czas nieokreślony, zatrudniony/a w firmie czy ajent...?
Można zrobić tak - jest np. Na określonej umowie. Ma.L4, umowa mu wygasa na L4 i nie przedłuża się jej.
Niestety da się w Polskim prawie kobieta która nie jest pełne 3 miesiące w ciąży jest traktowana jak by w nie nie była super polityka prorodzinna ,ustawodawca nie przewidział jakiego stresu przysparza kobiecie jak stres negatywnie może wpłynąć na płód
Nic złego nie zrobił kierownik tej stacji. Nie zwolnił tylko nie przedłużył umowy. To legalne i według mnie dobre. Bo ledwo zatrudnisz i od razu 2 lata nie obecności pracownika
I wszystko jasne "umowa wygasła", ale najlepiej napisać wielkie hasła "ZWOLNIONA", oj dzieciaki dzieciaki A nie łatwiej było parę razy "przyjść" do pracy !? zgłosić KS iż się jest w ciąży by ustalił grafik bez nocek? Jak by wówczas nie przedłużył - TO!!! ojojoj, by było wówczas nieetyczne itp. i itd. działo by się ... Jeśli ktoś przebywa na urlopie lub L4 to wg. prawa nie można z nim podpisać żadnej umowy, aneksu a ciąża to już była przed zatrudnieniem się ? TAK, TAK, TAK????
Chciałbym się dowiedzieć czy jaka kolwiek stacja otrzymała jaką kolwiek pomoc od Warszawy. ! ? Moja stacja ma świetnego kierownika i zastępców. Pomagają na kasie , rozkładają towar, przyjmują dostawy. Rewelacja. ???? Nasza ekipa? Jak wszędzie są zgrzyty ale się dogadujemy. Pomagamy sobie jak możemy. Dniówka stara się zrobić tyle żeby nocka miała lżej i na odwrót. I co teraz? Przyszła zima zmniejszenie etatu. Komu zmniejszyli? Numerowi który nie miał sprzedaży. ( Tak numerowi bo jesteśmy dla Warszawy Tylko numerem, i tego kierownik nie wybierał tylko Warszawa;!) Jak jakaś osoba ma mieć sprzedaż!? Jak stara się jak może i woli zejść z kasy żeby wyczyścić kible , przyjąć dostawę czy iść do gazu? Dostawa nie trwa pięć minut? Chorobowe? Kolejne osoby wypadają a Ci co zdrowi pracują po 200 godzin. Warszawa nie wie że ludzie chorują? Nie jesteśmy maszynami. Przerwa w pracy? Hahah w ciągu 12 h powinniśmy mieć 30 minut przerwy. A jemy w ciągu pięć minut i zaraz wracamy do dostawy, kasy czy mycia półek. Że jeszcze nikt nie nabawił się wrzodów żołądka to jest cud . Hmmm zwykła kasa ma przerwę pięć minut chociaż. A kasa restauracja i kuchnia? Kiedy? Ewentualnie się zamienią miejscami i na szybko na kuchni zje coś ale w między czasie musi wstawić dania. Przed wakacjami weszły nowe kanapki. Warszawa obiecała że będzie więcej ludzi do pomocy więcej kasy. Oprócz tego że kanapki o 2 grosze są więcej premiowane to nic się nie zmieniło. A teraz na kuchni są nowe kanapki tosty mięsa croissanty wszystko. I tylko więcej pracy. Moja stacja po rozmowach między sobą niechce więcej pieniędzy. Chcemy więcej ludzi lub większe etaty. Chcemy normalnie pracować z przerwą na śniadanie. W skrócie? Towar Plac, wymiana wody Dostawa Dbanie o czystość półek ( harmonogram sprzątania) Daty sprawdzanie. To nie idzie tak szybko Dorabianie kanapek Dokładanie hotdogow Dorabianie ciastek Gazety Kawiarki mleko kawa cukier Stoliki , naczynia po obiadach I w między czasie obsłużyć klienta Hmmm nic trudnego przecież nie? Proszę o jeden dzień i jedną noc. Żeby ktoś z warszawskiego biura przyszedł i popracował za nas. I zobaczył że to nie jest lekka praca
"Stoliki , naczynia po obiadach", "...wstawić dania", Czyżby ktoryś z MOPów płakał? Takie peany pochwalne dla KS i ZKS, kto to pisał? Krótko w firmie? Taka jest rzeczywistość. Na razie skończyły się Echy i Ochy o MOPach mało coś słychać pewnego radia... Do rzeczy: przyjdzie sezon to i etat wróci.
No rzeczywistość jest brutalna.L4 paru pracowników (taki mamy klimat)i nie wiadomo czy leżanki nie wstawić na magazyn bo wiecznie w pracy. Masz budę w środku pola na ktorą zajrzy Janusz i Grażyna aby się tylko odlać,może coś więcej.Masz czas na ogarnięcie jednej toalety po nich ,dołożyć towar, wypić ćwiartkie dla odwagi ,takie numery powinny zniknąć z mapy Cyrkla. Trzeba robić na nich i nie tylko na nich,a garb rośnie. A co do płaczu to jeszcze zapłaczesz.Etat? Ze trzy etaty powinny być bo ludzie też chcą iść na urlopy, też chorują, też coś wypadnie ,kim zastąpisz? Pewnie pierwszy chętny będziesz do pomocy.
Nie zrozumiałeś!!! Taka jest rzeczywistość na 3/4 wszystkich stacji. Ale tak postawa "wypić ćwiartkie dla odwagi" :) to podziwiam. Ja z Grażynką JUŻ nie płaczę. Godnie te wszystkie zmiany wprowadzamy w biurze: nie pomagamy, siedzimy tylko w biurze, robimy zapasy na magazyn, i tylko czekamy na 15-tą. -;
To tylko pozazdrościć takich kierowników. U nas Pani kierownik palcem nie tknie, wydaje tylko rozkazy. Całe dnie siedzi wyłącznie w biurze. Nie ma pojęcia co to jest praca na stacji. Samemu trzeba wszystko ogarnąć. Ludzie chorzy przychodzą i pracują. Jak był wypadek w pracy to nawet tego nie zgłosiła. Z przykrością się patrzy na to jak kierownik ma w d...e pracowników i traktuje ich jak gorszy sort. Nawet klientów olewa i nie chce ich wysłuchać. Czasu nie ma mowi im. Unika konfrontacji i radź sobie sam szaraczku. Od paru dni juz nie pracuję w tej firmie. I odradzam innym pracę na tej stacji. No chyba, że lubi być traktowany jak śmieć.
Tankuje na stacjach Circle k od lat ale ostatnio spotkałem się z niesamowitym chamstwem i arogancja chyba kierownika stacji miał na plakietce imię Leszek kwestia odnoszenia się do innych pracowników potraktował bym jako mobbing i zastanawiam się i złożeniu doniesienia do PIP -u a także o zmianie stacji jeżeli główne kierownictwo zezwala na takie praktyki.
Prosimy coś więcej, np. miasto, co się stało, co powiedział, co zrobił! może np. powiedział pracownikowi by przestał palić ? , a może by odłożył telefon i się w niego cały czas "nie gapił"
Warszawa ul.Wroclawska nie chodziło o papierosa ani o telefon lecz chamski sposób odzywania się do pracownika zrób to zrób tamto wyczyść kible na żadną przerwę nie pojdziesz a do drugiego idź na przerwę odpocznij calkiem inny ton wypowiedzi typowe faworyzowanie jednego pracownika a drugiego kątowanie ,można wymagać od pracownika ale trzeba także zwrócić uwagę że na stacji są klienci i trzeba zachować kulturę osobistą .Przebywałem na stacji dłuższą chwilę i dokładnie obserwowałem zachowanie tego pana i uważam że w swoich słowach i tonie wypowiedzi posuną się za daleko .
To podobnie jak u nas. My nie mamy przerwy przez 12 godzin, tylko kierownik stacji i zastępca ją ma. My gorszy sort to traktowani jesteśmy jak zwierzęta
(usunięte przez administratora)Pracownik traktowany jest jak śmieć. Ludzie pracujący na innych stacjach śmieją się jak można dać się tak wykorzystywać. Kierownik - zasiądzie w biurze i zajęty telekonferencjami i gadaniem przez telefon ze znajomymi przez cały dzień. Przy robieniu grafiku wolna amerykanka - jeden lajcik drugi za niego rypie. Ciągłe skargi klientów dlaczego jest jedna osoba - jakby to była wina pracownika. Straszenie skargami że myje się kible i robi jedzenie, a także głupie pytania dlaczego pracownik jest placowym i sprzątaczką robiącą jedzenie i kasującą. Prawda jest taka, że to już łamanie praw człowieka. Ale to już nie moja bajka, odeszłam z tej firmy i teraz pracuję w innej sieci i wiem co to znaczy być traktowaną z szacunkiem. Jednak życzę pracownikom, którzy dalej tam "pracują" aby przyszli po rozum do głowy i uciekali, albo doczekali czasów starego dobrego statoil-u, który szanuje pracowników. PS. Co musi się stać żeby były podwójne nocki , pewnie jakaś tragedia, jednak życzę wszystkim powodzenia i zdrowia bo ono tu jest najważniejsze.
I z tym się zgadzam w 100%. KS większość dnia rozmawia przez telefon ze znajomymi i praktycznie nic nie robi. Już skarg i pretensji klientów nie da się słuchać. Ostatnio ich wyzwałem. Niech do KS skargi wnoszą, a nie do mnie . Byłem świadkiem jak KS olał klienta i powiedział, że nie ma czasu go wysłuchać i sobie poszedł na pogaduchy. Klienta zatkało i powiedział, że w życiu już tu nie zatankuje jak go w (usunięte przez administratora) mają ????????. Książkę można napisać o tym co tu się dzieje.
Kiedy kasa na święta?
Temat zastepczy z tą kartą. Może napiszecie o warunkach i zarobkach?
Nie polecam. Ostatnie dni w tej firmie. Traktuja jak smiecia, wykorzystuja. Pracujesz po 180h bo ludzi do pracy nie ma i dostajesz 2tys. Kiedy mowisz ze potrzebujemy placowego czy pani sprzatajacej zostajesz wysmianym. Nocki samemu... Musisz klepac kanapki czyszczac kible i jednocześnie obslugiwac lud, az z tlumu ktos krzyknie ,,nie mozna otworzyc drugiej kasy?'' nie k** nie mozna. 200 os musisz obsłużyć.
No i pamietaj ze nawet jak w (usunięte przez administratora) ludziom wlazisz to jak przyjdzie skarga (w wiekszosci zmyslona) to zaraz baty od regionalnego. Nie wiem po co jest te stanowisko skoro przy zgłaszaniu jakiejkolwiek potrzeby on nie reaguje. Takze radz se sam. Praca jak za kare, nikomu nie polecam.
To prawda. W niedzielę w pojedynkę na zmianie. Żadnej przerwy i prawie 500 osób do obsłużenia, które tobą gardzą bo muszą czekać w długiej kolejce. Za tyle godzin pracy moja pensja wynosi około 1800zl na rękę. Kierownik w weekendy nie odbiera telefonu jest poza zasięgiem. To radz sobie sam.
180h więcej niż etat. To jak nie jest dużo. To jest istny (usunięte przez administratora), gdzie nie szanuje się pracownika. Przez 10-12 godzin na nogach bez przerwy na posiłek. To jak można to nazwać. Niewolnictwo!!!! Może inne stacje mają normalnego kierownika, gdzie wysyła się pracownika na przerwę, ale u nas tak nie ma.
Właśnie to zrobiłem. Ostatnie dni tutaj jestem. I co łyso ci? Sam sobie pracuj w tym (usunięte przez administratora) jak lubisz bym pomiatany jak gów. O:-D
I bardzo dobrze! Moze jak zwolni sie wiekszosc osob to zaczną traktować ludzi z odrobiną wyrozumiałości. :)
Ja w sprawie potrzeby stanowiska regionalnego/regionalnej pozwalniać a za ich wypłatę (tak stawiam plus/minus 6tyś + premie auto służbowe telefon tablet i bóg wie co jeszcze) utrzymał by kilku kasjerów.
Jeśli przerobisz 180 to w nastepnym miesiącu mniej , zmiany 10-12 h wiekszość pracowników jest zadowolona bo sa mniejsze koszty dojazdu i zaoszczędzony czas . Co do przerw to jesli jej nie masz to faktycznie jest źle , no chyba że siedzisz na krzesle za kasą jak nie ma klientów , to wtedy też odpoczywasz
HACCP tera w modzie????
Pewnie. Kontroling na pierwszym miejscu. 1 osoba na zmianie ... A na audycie kontrola jakby 10 osób sprzatalo dzień i noc.
Ha,ha, to te obozy pracy pod nazwą cirlek jeszcze istnieją? :-D A myślałem, że w XXI wieku ludzie nie pozwalają się tak upokarzać i dawno już to coś splajtowało :-D
Na Silikony mają kasę. Przyjedzie typ i szuka na czym by tu uwalić stację. Może szanowne biuro przyjedzie wspomóc w sprzątaniu na audyt, bo my na 1 osobowej zmianie nie dajemy rady. Przerwy śniadaniowej nie robimy bo nie ma kiedy tylko jemy między ludźmi. Nasyłajcie więcej kontroli, trzymajcie ludzi na pół etatach którzy pracują po kilka lat i naklejajcie na szybę najlepszą obsługę.
I z tym się zgadzam . A biuro nie pomoże, bo do tego się nie nadaje. Nie potrafią sprzątać. To widać po ich biurze, gdzie smród i brud. Posprzątać nawet tego cyfu po sobie nie potrafią i to im nie przeszkadza. Wstyd po prostu. Cyfiarze!!!!!
No byli ostatnio na Station Days to się napracowali całe trzy dni ;) Pamiętajcie aby zagrać w muzyczną grę. Możecie zagrać ale wygrać nie:)))
@Romek Jasne że kibelki pomyte, nawet w miedzy czasie w trakcie mycia kilka apetycznych hot dogów klientom podanych. Dlaczego Silikery nie przyjadą w nocy skontrolować jak jeden pracownik na nocce myje kibelki i serwuje ciepłe pieski. To jest bardzo, ale to bardzo w zgodzie z zasadami HCCP. No ale kto ma to zrobić skoro jest sam jak pień na stacji.
Czy pracownik, który wypowiedział umowę o pracę na stacji CircleK otrzyma "świąteczną premię"?. Okres wypowiedzenia rozpoczyna się 1 grudnia i trwa miesiąc
Na twoim miejscu bym poczekał do wypłaty i dał wypowiedzenie przed świętami po którym gdyby nie było natychmiastowe ( a nadmienię że może być bez większych problemów)poszedł bym na L4 z życzeniami wesołych świąt kierownikowi.
Pierwszy plus dla Circle od bardzo dawnego czasu ... Za kartę Multisport. Świetne warunki i masa obiektów, których można korzystać (a mieszkam w bardzo małej miejscowości). Brawo. Szkoda że w innych tematach nie ma też takich plusów.
Ale mi karta multisport za którą trzeba płacić. Taniej mam bez tej karty niż z kartą. Żenada. Naiwnych szukają
Gdzie masz tak tanio, że za 29 zł możesz iść 30 razy na siłownię ? Wstęp za 1 zł super. Gdzie mieszkasz ?
Firma Circle postanowiła wprowadzić karty multisporta po 10 latach funkcjonowania tego programu, kiedy większość normalnych firm już dawno od tego programu zaczęła odchodzić z prostych powodów, taki przykład: Do przeciętnego aquaparku na taką kartę możesz wejść na godzinę, czyli zdążysz się przebrać, 20 minut posiedzieć w basenie, dwa razy zjechać z jakiejś zjeżdżalni, przebrać się i wyjść. W przypadku siłowni to też jest godzina i też zdążysz się przebrać, 5 razy podrzucić jakimś gryfem, no i w sumie to by było na tyle. Te karty multisporta wprowadzono kiedyś po to, żeby pracownik jakiejś firmy mógł sobie testowo wejść raz tu, raz tam i może spodoba mu się na jakiejś jednej siłowni albo zajęciach i wykupi normalny karnet, aby się tam zakotwiczyć i reglanie uczęszczać. Wchodząc na godzinę na siłownię to ty tylko zdążysz oglądnąć sprzęt, a wchodząc na godzinę na basen, przetestować prysznice i magnesy w szatni. W rzeczywistości nie pracuje się po to, aby dostać kartę multisporta (bo ja już taką kartę kiedyś miałem) i wejść na 30 minut do solanki, czy 40 na siłownię, bo to nie jest żaden sport. Pracuje się po to, aby zarobić tyle, żeby móc sobie pozwolić na nowy rower do rekreacji, wyjechać w zimie na narty albo opłacić sobie zajęcia sportowe, które faktycznie kogoś interesują i zajmować się tym w zakresie normalnym/regularnym, a nie ograniczonym minimalną barierą czasową. Niestety z tej pracy nie kupicie sobie ani roweru, ani nie będzie was stać, żeby uprawiać jakikolwiek sport na normalnym poziomie, bo żeby siłownia przynosiła jakiekolwiek efekty to faktycznie trzeba wejść tam przynajmniej na 3 godziny z czego solidna rozgrzewka powinna trwać 15 minut, żeby sobie krzywdy nie zrobić. To samo basen, to samo wszystko inne. Dlatego taki multisport, podobnie z resztą jak praca w Circle, to jest jedna wielka lipa i pic na wodę, a dodatkowo po tych nockach/dniówkach na Circle to wy nawet nie będziecie mieć siły, żeby podnieść torbę sportową. Tak jak ktoś tam trafnie na dole napisał, taki multisport czy w ogóle praca w Circle to jest dobra opcja dla jakiegoś licealisty/studenta, natomiast prowadząc normalny tryb życia to was z takiej pracy na nic nie będzie stać. Zamiast łapać za te karty multisporta (za które notabene i tak musicie płacić), to lepiej złapcie za gazetę Robotniczą i poszukajcie sobie normalnej pracy, bo w Circle to nie sport was zajedzie, tylko jednoosobowe pieczenie gyrosów, smażenie frytek i zwijanie tortilli z kolejką klientów po same drzwi za 2 tys miesięcznie.
W ogóle to wy na tą siłownie będziecie chyba chodzić w butach pracowniczych, bo na obuwie sportowe to was raczej nie stać. To samo na basenie, będziecie pływać w spodniach Circle z podwiniętymi nogawkami. Na tych kartach powinni wam pisać takie wielkie Circle, żeby personel siłowni nie był zaskoczony nietypowym ubiorem i zachowaniem konkretnych klientów.
Albo jesteście tępi albo nie wiecie jak to działa. Nawet nie zobaczycie jak to działa, nie poczytajcie ... Ale narzekać to pierwsi. Typowe Janusze z was. Gdzie tam pisze że na godzinę ??? W moim mieście sa 3baseny - na ta kartę wchodzisz na 170 minut a w jednym nawet na 210 minut. Siłownia ? U mnie są 4 - na kartę masz open- więc wchodzisz bez limitu- możesz ćwiczyć 10 godzin nawet. Brak słów na was.
Co ja ci tu będę tłumaczył? Popytaj znajomych. Gdziekolwiek wprowadzano karty multisporta, pracownicy sami zaczęli z tego rezygnować po pół roku, bo stwierdzali, że im się to średnio kalkuluje. Takie coś było atrakcyjne dla studentów 10 lat temu. Dzisiaj już każda firma stawia na zarobki i jeśli nie konkurujesz na rynku zarobkami, jeśli nie przedstawisz na tyle atrakcyjnej oferty, aby pod względem finansowym była zachęcająca dla potencjalnego pracownika, to po prostu nie będziesz miał pracowników i żaden multisport tutaj nie pomoże. Swoją drogą licząc te wszystkie redukcje personalne/kadrowe/finansowe jakie w tej firmie odbywały się na przestrzeni ostatnich 10 lat (bo wtedy Circle kupiło Statoila), każdy pracownik mógłby sobie za to kupić jacht pełnomorski z basenem na pokładzie, więc chociaż mogli już się porwać na darmowe karty dla każdego pracownika (i tak ich zostało niewielu). Jak sam przykład pokazuje, mentalność naszego zarządu jest po prostu niezmienna, są to ludzie przewidywalni pod każdym względem i oni nigdy nie będą chcieli za cokolwiek płacić, tym bardziej za pracę. W tej firmie już zawsze będzie problem z pozyskaniem nowych pracowników, bo nawet jeśli przez przypadek ktoś się w Circle zatrudni, od razu wybiegnie wyrywając za sobą futrynę, kiedy w pierwszym dniu zreflektuje o co tutaj chodzi i na czym polega polityka zarządu.
Trochę racja. U mnie na stacji ostatnio zatrudnił sie chłopak który uciekł stąd po tygodniu. Powiedział że zdawał sobie sprawę z minimalnej krajowej ale nie myślał że panują tu aż tak straszliwe warunki pracy że bedzie zasuwał za dziesieciu i to bez przerwy. Żaden Multisport tutaj nie wystarczy bo przy tak potwornych warunkach pracy i maluczkich piniążkach i tak każdy stąd ucieknie.
Taki multisport w tej firmie ma służyć jedynie do tego, żeby kierownik wyciągał jakiemuś naiwniakowi na rozmowie kwalifikacyjnej i mówił: "Widzisz? Cieszysz się?" …a potem następuje ponure zderzenie z brutalną rzeczywistością i gadki typu: "Ty możesz wziąć przerwę, która ci przysługuje, a my możemy ciebie zwolnić dyscyplinarnie, podkładka się zawsze znajdzie". Albo: "Ty możesz pójść na L4 jak jesteś chory, a my potem dojedziemy ciebie jak oponę na zawodach F1, zobaczysz jak ładnie potrafimy dojeżdżać nieposłusznych nam pracowników". Weźcie sobie tego multisporta i idźcie na niego do poradni psychiatrycznej, zanim się tutaj postanowicie zatrudnić. Moja dobra rada :)
W poprzedniej firmie miałem kartę multisport. I wszystko było gratis. I dla bliskich członków rodziny również, a tu za dzieci trzeba płacić blisko 100zl. Przecież młodzież szkolna ma zniżki i o wiele taniej wyjdzie jak samemu kupi ten karnet. To ja chyba czegoś tu nie rozumiem, ale oferta. Boki ze śmiechu można zrywać. Szukają naiwnych czy co.
A ja właśnie odszedłem z tej chorej firmy i jedynie czego żałuję to tego, że nie zwolniłem się już wcześniej. Każdego miesiąca wydawało się, że już będzie lepiej bo przecież gorzej być nie może. I okazywało się, że może :-) Teraz rozkoszuję się wolnym weekendem i jak najszybciej chcę zapomnieć o tych kilku latach koszmaru. Pozdrawiam wszystkich, którzy tam jeszcze pracują, trzymajcie się i przyjmijcie wyrazy współczucia...
Po 12 godzinach na nogach bez przerwy w pracy to ja ledwo mam siłę żeby zmienić ciuchy i iść do domu...
do: Mily kierownik Czemu wiéc przyszedlem...a nie ''przyszlem''....Panie mily kierowniku :)
Pracując po 12h masz 15 lub 16 dni wolnych!!!! i ty mówisz że nie masz czasu ??!! Leń jesteś !!!!!!!!!!!
Korpo czekają na Ciebie. Wszyscy będą Cię szanować. Człowieku obudź się to jest realny świat
Ta 15 dni wolnych. Jak się pracuje przez te 12 godzin to się przesypia te wolne dni. Jak są dniówki to spoko. A jak dadzą tobie nocki to masz (usunięte przez administratora) nie wolne. Przychodzisz i idziesz spać. No chyba, że stoisz tylko na kasie. A są tacy. Wywałącznie jajca na lade i przez 12 na kasie stoją. (usunięte przez administratora) w (usunięte przez administratora) ludziom pracującym w cyrku. Dobrze, że mam wasię w (usunięte przez administratora) I te wasze premie które notabene mogą (usunięte przez administratora) jak się na chorobowe pójdzie. (usunięte przez administratora) z taką pracą.
Moje sugestie dla Statoil Poland sp.zo.o.: wprowadzić podwójną obsługę na nockach Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: nie traktować pracowników jak towar
Co z tym strajkiem? My już się zebraliśmy i czekamy na wsparcie pozostałych.
_deni Popracuj nad słupkami bo Kanadyjczycy pogrożą paluszkiem i znowu będziecie musieli ciąć. Tylko teraz komu, jak na większości stacji jest 1 pracownik na zmianie. Może Wam też przykręci śrubę w biurze i zaczniecie odpowiadać za błędy.
Ale jaja strajk na Statoil, pracowałem w latach 2009 - 2013, zaczynałem na stacji skończyłem na swojej w wawie. Za moich czasów lataliśmy na wycieczki Egipt, Turcja, Maroko... Po moim odejściu zaczęło się robić słabo, wszystkich co znałem i że stacji i z biurowca już nie pracują... Chyba że ta gnida Marek Tr.
W ramach strajku może wylecieć kilku regionalnych :) To bardzo dobra wiadomość - szczególnie jeśli chodzi o region łódzki.
NIE POLECAM firmy Circle K! Aplikowałam do działu IT w Warszawie. Rozmowa to jakiś koszmar! Pan Manager maglował mnie przez 1,5 godziny! Miałam wrażenie, że wyciąga ode mnie informacje jak usprawnić procesy w swoim dziale a nie o moje kwalifikacje i doświadczenie, wyraźnie oczekiwał przykładowych rozwiązań. Po rozmowie oczywiście oświadczył, że otrzymam odpowiedź w ciągu dwóch tygodni. Po trzech tygodniach braku jakiejkolwiek odpowiedzi napisałam do działu HR z zapytaniem o wyniki rekrutacji, otrzymałam standardową odpowiedź, że wybrali kogoś innego. Zero informacji zwrotniej o powodach odrzucenia mojej kandydatury. Firma Circle K jest niepoważna! Przestrzegam każdego przed aplikowaniem na jakiekolwiek stanowisko!
Nosz q..a coś ty taka nieświadoma - za dużą kasę powiedziałaś, wzięli miśkę spode Lwowa - buhahahaha
Zarobki na 3 kulki lodów !!! Przychodzisz dajmy na to w niedzielę na 18 do 6 rano. Dodatek za wolną niedziele od handlu masz jedynie w godzinach 18 - 22. Później nie należy się . Wyliczając masz dodatku 14 zł. netto. Sporo prawda? Przyjdź do Circle K, zarobisz na lody!!!!!
Niestety ale prawda jest taka że narzekanie nic nie da. Ludzie pracują tu z przyzwyczajenia, bo zatrudnili sie na Statoilu. Pracują i mają nadzieje ze coś się w końcu zmieni, że będzie jak kiedyś. Zmienia się ale tylko na gorsze. Warunki pracy są coraz gorsze.
Napisze wam tu coś co pewnie was zadziwi.... Albo zasmuci. Wasze narzekanie tutaj nic nie zmieni. Nic ... zero!!!!! Albo konkretnie działanie albo się zgadzacie. Ja też pracuje, ale narzekać nie mogę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Circle K Poland?
Zobacz opinie na temat firmy Circle K Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 158.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Circle K Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 150, z czego 6 to opinie pozytywne, 51 to opinie negatywne, a 93 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Circle K Poland?
Kandydaci do pracy w Circle K Poland napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.