Pracowałem przez 3 miesiące po przez Axidusa w magazynie Kruidvat. Sama praca była na prawdę w porządku, tygodniowe wypłaty na dosyć dobrym poziomie, zakwaterowanie było według mnie jedynym minusem, ponieważ odległość miejsca zamieszkania do pracy wynosiła ponad 100km, lecz o tym zostałem poinformowany na samym początku rekrutacji. Nie ma wielkich luksów, w mieszkaniach agencyjnych, lecz podstawowe rzeczy typu prysznic kuchenka gazowa itp są zapewnione.
pracowalem od grodnia do lipca. glownie na firmei salatkowej, sortownia, pakowanie, kontrola jakosc itp wywalili mnie w lipcu za alkohol bo skoczylem do koordynatora co mnie wkurzal ale przez te miesiace nie schodzilem ponizej 400 jurkow na reke tygodniowo i praca sama w sobie mega mi sie podobalo takze jak czegos bardzioej nie odpierdzielisz (jakas boja czy chodzenie na najebce) to polecam ale jak cos tylko odwalisz to cie wywalaja natychmiast staralem sie o przyjecie bezposrednio na firmie bo byli ze mnie mega zaowoleni ale juz nic nie dalo
A na jaką umowę się pracuje? O prace czy zlecenie? Zwolnili cie dyscyplinarnie w takim razie?
Siemka, Może głupie pytanie, ale jak wygląda kwestia pokojów, są jakieś jedynki również? Miałem sytuacje w poprzedniej agencji, że mnie wrzucili do pokoju z jakimś starym gejem po 30 i agencja poprzednia nie chciała nic z tym zrobić, bo nie miała miejsc no i równouprawnienia itp.. Sytuacja zryta na maksa, bo do gejów no nic nie mam, no ale typol widac było, że ukratkiem gapił się na mnie albo moje nogi, ch wie czy jakiś zdjęć nie zrobił, jak niby z telefonu korzystał, a dowiedziałem się za późno. Czy tutaj w razie czego mogę prosić o zmianę pokoju czy też z tym lipa jest?
Nie zawsze beda miejsca, rowniez musisz pamietac, ze duzo zalezy od transportu. Czasami nie przeniosa Ciebie na inna lokacje, bo akurat z tej masz transport. Co do roommate, no coz, nie Ty jeden tak trafiles. Slyszalam, ze w jednej z wiekszych agencji zlapano osobe na wachaniu butow roboczych, oczywiscie innego chlopaka, takze ten.
nie sądzę aby zwolniono, bo była by to dyskryminacja pewnie, żyjemy w dziwnych czasach. ale jakbym z takim żył to bym go skutecznie przekonał, aby sam się zwolnił.
Problem w tym ze pakuja ludzi do dwojek nie wzgledem wieku i przez to bywaja sytuacje ze ktos po liceum dostaje dwojke z kims po 40. O akcjach jak ktos napisal typu wachanie butow to nie slyszalam, ale juz o ginacej bieliznie i to uzywanej to juz tak. U nas w pracy gadalam na przerwie z chlopakiem co mowil ze mieszka z jakims starym typem i ma wrazenie ze mu zdjecia robi caly czas, takze roznie trafic mozna.
Hej, mam 28 lat planuję wyjazd na początku sierpnia. Jadę własnym autem, zatem mogę zabrać 2 osoby. Jeśli ktoś chce się zabrać lub zamieszkać razem to zapraszam do kontaktu: ewaimarchewa@gmail.com
Rekrutacja przebiegła bardzo dziwnie. Mimo zapewnień o całkiem innych dojazdach do pracy, trafiłem na spelunę zwaną "Trzynastka", gdzie w pierwszą noc zostałem ZAATAKOWANY przez pluskwy w "swojej" sypialni. Jakoś w połowie Lutego mój współlokator zaczął podkradać mi rzeczy... Mimo zgłoszenia do opiekuna tego Hiltona posiadającego MINUS 5 GWIAZDEK, sprawa została zamieciona pod dywan... Przez co wydaje mi się, że koordynator ma swoich pupilków, którzy mogą wszystko...
Znajomość języka Angielskiego lub innego języka obcego.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Siemka, Jak wygląda kwestia pokojów, są jakieś jedynki również albo nie ma problemów ze zmianą? Miałem sytuacje w poprzedniej agencji, że mnie wrzucili do pokoju z jakimś starym gejem po 30 i agencja poprzednia nie chciała nic z tym zrobić, bo nie miała miejsc no i równouprawnienia itp.. Do gejów nic nie mam, ale oblech się ciągle gapił na mnie albo na moje nogi, ch wie czy jakiś zdjęć nie zrobił, a nie mogłem nic zrobić. Czy tutaj w razie czego mogę prosić o zmianę pokoju czy też z tym lipa jest?
Nikt ci nie da jedynki … Najlepiej na prywatne zawsze isc. A jak zaczynasz dopiero to nic nie zrobisz, mozesz prace zmienic. Niewiele zrobisz bo robienie zdjec jest legalne, nie moze ich tylko publikowac w necie z wizerunkiem. Polecam na YT audyt obywatelski, w Holandii masz takie samo prawo. Jakis problem to moze i jest. Duzo osob po szkole przyjezdza i rowniez troche jest dziadkow co nie maja (usunięte przez administratora) rodziny. Ale jak tylko se foci i ten teguje a nie dotyka ciebie to nie widze problemu.
Byłem na ofercie świątecznej do 17.01. Trafiłem na bungale w miejscowości Ter Aar i z automatu dostałem jedynkę, lokatorzy spoko, sąsiedzi też :-) Bossem na bungalach jest Andrzej, zawszę pomoże, jak problem to zadzwoni do biura i rozwiąże ( tak było u mnie z nr Sofi ) jednak jak 2-3 razy przegniesz z czymś to jest stanowczy ale to zależy tylko od Ciebie. Jedna rada, pilnuj godzin i sprawdzaj z wypłatami, biuro kombinuje jak może ale to nie reguła.
Więcej toleracji, to że się komuś Pan podoba to przecież nic złego. Proszę rozróżnić granicę między dotykaniem a patrzeniem lub robieniem zdjęć. To jednak dwie inne rzeczy. Dodatkowo jak rozumiem samemu Pan decydował, że chodzi w niepełnym ubraniu (tak wnioskuję, skoro ktoś się patrzył na nogi). Jeżeli znał Pan sytuację i Panu nie odpowiadała, to nie potrzebnie Pan prowokował kogoś nie nosząc chociażby spodni. Jak też rozumiem, przyjechał Pan po szkole, mógł Pan przecież zabrać kogoś i problem by się rozwiązał.
Zero tolerancji, nie ma nikt prawa robić komuś zdjęć. Co to za dzielenie na zdjęcia czy dotykanie. Jakbym była w pokoju z dziewczyną co by mi robiła zdjęcia bo jest les to bym jej od razu telefon zniszczyła. A może krótkie spodenki miał, skąd wiesz ze nie miał spodni. A może mu wystarczyło że butów nie miał, jak można coś takiego tolerować.
Oczywiście, że ma prawo robić zdjęcia, zaś Pani nie ma prawa komuś niszczyć telefonu. Brak widzę elementarnej wiedzy dotyczącej prawa. Nawet jeżeli współlokator się komuś nazwijmy to podoba, to jak najbardziej może mu robić zdjęcia. Publikacja takich zdjęc z wizerunkiem jest już zabroniona, natomiast na swój użytek takie zdjęcia czy nagrania mogą być wykonane.
Oczywiście ze nie ma prawa, co to znaczy ze może na swój użytek, aby sobie ten tego kiedy je ogląda? To podchodzi pod podglądanie, przecież to się niczym nie różni, proszę myśleć potem pisać.
Z choinki chyba ktoś się urwał, aby nie napisać bardziej dosadnie. Proszę znać chociaż PODSTAWY prawa, a nie pisać o rzeczach, o których się nic nie wie! Jeżeli ktoś komuś robi zdjęcia i nawet później je wykorzystuje do wiadomo jakich celów, to nic nikomu do tego! Proszę nie oczekiwać, że agencja będzie interweniowała w takich sprawach! Każdy kto mieszka w pokojach dwuosobowych musi liczyć się z takimi sytuacjami, które nie są często, ale mogą się zdarzyć. Jak ktoś kończy szkołę i chce przyjechać to niech weźmie kogoś znajomego ze sobą i otrzyma pokój właśnie z nim!
Czyli mam pozwalac sobie robic zdjecia, a zglosic to moge dopiero jak ktos to opublikuje do internetu albo zacznie sie dobierac do mnie?? Chyba kogos powalilo…
O widzę pracownik się tu odezwał.... (lokacji) radze posprzątać w domkach i pilnować pracowników bo niektórzy to zboczency *MD*
Od sprzątania są mieszkańcy domków, to ich zadaniem jest dbanie o czystość na lokacjach. Co masz na myśli pisząc, że niektóre osoby to zboczeńcy? Jakiego rodzaju zachowania masz na myśli?
Nie sugerujcie sie komentarzami biuro pisze sobie pozytywne komentarze jestem naganiczem do axidusa
Poczytaj troche prawo zanim sie wypowiesz. Robienie zdjec komus, kto jest w jego pokoju, jest legalne. Mylisz pojecia legalne i etyczne. Nie ma zdjec w necie, nie ma problemu. Na jego telefonie moze sobie trzymac. Jak sie mu wspollokator podoba to jego pech. Mogl na swoje isc i sobie pokoj wynajac. Jakbym byl z fajna laska w pokoju to tez pewnie bym jej zdjecia robil, szczegolnie jakby w mini chodzila. Jak tamten prowokuje go i chodzi bez koszulki lub w krotkich spodenkach to jego wina.
Nie jest to legalne i za takie rzeczy powinni go wyrzucic. Na co trzymac takiego typa w domku co robi innym zdjecia jak nie widza albo bielizna kradnie!!
Akurat kradzieże bielizny zdarzają się często, zarówno wyprawnej jak i nie… Ale wszyscy mają w to wywalone
A co mają zrobić, dochodzenie bo ktoś komuś bieliznę kradnie?? Jak ktoś po szkole jest to niech jedzie ze znajomym, dostaną dwójkę, problem rozwiązany. A jak jedzie sam, dostaje oblecha co lubi chłopaków, chodzi jak debil bez koszulki i w krótkich spodenkach to już jego wina.
Jak ktoś mieszka w pokoju z jakimś dziadkiem bez ślubu to tylko współczuć. Kolega ze studiów na taki hotel trafil to dziad go nawet upijał lol.
Witam, podzielę się swoją opinią na temat tej "wspaniałej firmy". Kiedy pojawiliśmy się z chłopakiem na miejscu, w biurze dostaliśmy zakwaterowanie, które było oddalone godzinę drogi od siedziby "firmy" Axidus, jak i od Naszego miejsca pracy. Mieszkanie, no cóż, trawa wysokością dosięgała okien. Pomijam fakt, że na 8 osób był jeden prysznic. Problemy się zaczęły, kiedy "firma" nie wywiązała się ze swojej umowy, a kontakt, który miał być podstawą, okazał się koszmarem. Chcieliśmy wyjaśnić zaistniałą sytuację, ale było zero jakiegokolwiek kontaktu z "firmą" pod numerem, który dostaliśmy na szkoleniu. Numeru do Naszego koordynatora nie dostaliśmy, a na mejla mają trzy dni, żeby odpowiedzieć. Formularz kontaktowy na stronie wysłany, ale odpowiedzi brak. Potem, kiedy kolejny raz napisałam na aplikacji, ktoś raczył mi odpisać, ale nie odpowiedzieć na pytanie o kontakt telefoniczny do biura, bo na aplikacji nie ma :) Dopiero, kiedy skontaktowałam się z polskim koordynatorem, zadzwoniła do mnie bardzo opryskliwa Pani z Axidusa, która od samego początku rozmowy mówiła do mnie podniesionym tonem głosu, a w momencie, kiedy nie wiedziała, co odpowiedzieć na moje pytania, zarzuciła mi, ze jestem za młoda, żeby się tak do niej odnosić i powinnam ją przeprosić :) Pomijam fakt, że to nie był jedyny chamski tekst, jaki usłyszałam podczas tej rozmowy. No cóż, to mówi samo za siebie. Kiedy oddzwoniłam do koordynatorki holenderskiej, która raczyła się ze mną skontaktować po kilku godzinach ciszy, bo o jakimkolwiek kontakcie z moim chłopakiem nawet nie ma mowy, zostałam poinformowana, że nie ma ona czasu ze mną rozmawiać i mam zadzwonić później, które trwa do dnia dzisiejszego. Po tym telefonie kontakt z biurem się urwał na dobre. Przez trzy dni pobytu w Holandii za pośrednictwem firmy Axidus, mogę rzec tylko jedno. Nie polecam jej z całego serca, a osoby, które chcą udać się tam za pośrednictwem tej organizacji, niech się zastanowią kilkaset razy, bo to, co tam się dzieje, przechodzili ludzkie pojęcie i absolutnie nie jest warte straconych nerwów. Chamstwo, brak zorganizowania, szacunku dla pracownika i milion dodatkowych, ale nieprzekazanych do wiadomości opłat, to tylko wierzchołek góry dziadostwa, jakie ma miejsce w tej "firmie". "Kontakt z Nami to PODSTAWA", ale szkoda, że nie jest to działanie, które działa w obie strony :)
dziękujemy za opinie, niestety nie znaleźlismy w niej konkretnych zarzutów do których się odnieść. Każdy nasz pracownik jest poinformowany o działaniu aplikacji Plan4Flex która jest podstawą kontaku z naszym biurem w Holandii (jest najłatwiejsza najsprawniejsza i każdy slad kontaktu zostaje zapisany w systemie). Wszelkie waruunki zatrudnienia jak zarobki, koszta ewentualne odliczenia zostają pzredstawione w naszym biurze rekrutacji w Polsce. Ewentualnie jeśli trafiła Pani/ Pan do nas prześ innego niż nasz wewnętrzny pośrednik za to nie odpowiadamy). Nasze biurow rekrutacyjne w Polsce -> www.axidus.com.pl Co do dojazdu do pracy w szczególnych sytuacjach mieszkaniowych w związku z takim a nie innym usytowaniem zakładów pracy dojazd do godzinki może się zdarzyć,jednak gdybyście Państwo dali nam szansę i zostali z nami dłużej niż rzeczone 3 dni przekonali byście się iż taka sytuacja typu dojazd nie jest również nam na rękę, w związku z ponoszonymi kosztami i staramy się przeprowadzać naszych pracowników jak najbliżej zakładów pracy jeśli tylko mamy taką możiwość. Gdyby chciała Pani wyjaśnić szczegółowo kwestie w wiadomościach prywatnych zapraszamy do kontaktu mailowego. Pozdrawiamy biuro Axidus.
Jestem strasznie zawiedziona ,tyle dobrych obietnic przez telefon, przed wyjazdem ,potem w biurze już na holandii ,a tu nagle się okazuje ,że trafiam do innych czynności niż mówiono, na firmę gdzie brakuje godzin ,tygodniowka 200euro druga 160, siedzi się na tym brudnym hotelu, pokoje jak na melinie, Pan B.. co chodzi w zakrotkich koszulkach z brzuchem na wieszku jakiś kordynator chyba hotelu te jego teksty i zachowanie jak w obozie jakimś, włazi do pokoju jak się przebieram ,po słowach zamknij pokoj ,dalej stoi patrzy się i grozi nie wiadomo czym a nawet nie sprawdzi ze rezerwe mam,dopiero po telefonie do biura i gdy się dowiedział że na rezerwie jestem wyszedł, nawet przepraszam nie było ,kierowcy dowożą tak że się człowiek spóźnia, odliczane są godziny ,może to taki układ, bo każą im jacyś planiści spóźniać ludzi albo ktoś nie potrafi zapanować nad grafikiem na którą mają być ludzie w pracy i o której ich odebrać. Porażka totalna ,zamówiłam i na zdrowia psychicznego mnie tam nie ma ,jakiś cyrk tam panuje, znalazłam normalna agencje, są godziny ,normalni ludzie ,bo ten hotel to straszne doświadczenia ,szczególnie ten gruby oblech ,co z pokoju nie chciał wyjść, gdybym była w Polsce zgłosiła bym na policję, ale na nie szczęście to holandia.
Czesc ,takze tam pracowalam ,takze za marne grosze bo godzin brakowalo ,a jak byly to marne grosze za nie placa ,wyjechalam z mysla ,ze sie uda kilka groszy wiecej niz w polsce dostac ,mam wiecej w lidlu w polsce niz w tym okropnym miejscu ,hotelu z 13 pieter i tej firmie krzak. A Ten Oblech jak nazwałaś go nie prawdopodobne ,ze on nadal tam jest ,chyba po to wlasnie zeby ponizac kobiety i po pracy zeby czuly sie jeszcze gorzej ,chodz sie zgadamy i pojdziemy razem na policje ,na pewno znajda sie inne dziewczyny ,usadzimy tego zboczenca, z takim psem czarnym chodzi co jest podobny do niego ,proponował mi kiedyś sex jak tam byłam wieczór w jednym z tych oblesnych pokoi, mówi że ma wolny pokój bo ma klucze od wszystkich poki i numery rozdaje koleszka jak się nie zgodzisz, bo wypisują potem jacyś goście co planują kierowca trasy ,bo z jednym pisalalam ,żeby mieć dowody na potem ,i tak planują im trasy ,że wszyscy się spóźniają, albo przyjeżdżają po godzinie ,2 gdy się skończy pracę, tragedia z kilkoma jeździłam i z każdym tak samo ,spóźniony, w tym hotelu, totalna melina ten hotel ,ćpuny, pijaki i ten gruby zbereznik ,co się śmieje gdy źle się dzieje i głupie jego teksty, nie panuje nad niczym. Zgłaszałam to ,ale nikt nic jak widzę z tym nie robi ,skoro następne osoby o tym piszą, trzeba by go nagrać i na you toube umieścić, wtedy może ktoś się zainteresuje.
Witam. Mozna jakis kontakt do Pani???? Podam emaila swojego plisken7777@wp.pl Pozdrawiam Marek
Masakra :( Z ciekawosci, ile godzin miałaś na umowie a ile realnie wychodzilo? Z tymi tygodniówkami to faktycznie nieciekawe
A ty się wybierasz, że pytasz? Ja chciałem wyjechać ale trochę mnie zaniepokoiły te komentarze. W końcu człowiek jedzie żeby zarobić a z tego co piszą kasa mała i dodatkowo warunki zakwaterowania kiepskie. Ciekawe czy jest dobry kontakt z koordynatorem? Jakbyś coś wiedział to pisz.
To nie ma co czytać ha też widziałam wiele negatywnych ale wyjechalam nigdzie za granicą nie było mi lepiej niż tak praca, hotel wszystko ok wypłaty też spoko nie można narzekać naprawdę jak coś jest nie tak zmieniają kwaterę i agencje pracy żeby były rodziny nie na każdej hali jest duże zapotrzebowanie na ludzi dlatego są rezerwy proste jak wszędzie ale jak się chce robić to się będzie robili dzwonisz mówisz że chcesz inna hale i zmieniają pracowałam tam rok i z chęcią bym wróciła ale tylko tam niestety nie mogę ????
Hej. Wybiera się ktos w czerwcu 2022?
A jakieś opinie na temat pracy na magazynie kruidvatu i zakwaterowaniu w Rotterdamie?
a ja polecam bylem 10 tygodni i wszystko ok nie ma co si erozpisywac aale to co w ogloszeniu zgadzalo sie pokoj 2 osobowy wyplata co tydzien bez wiekowki i auto sluzbowe z iphonem zalezy byc moze do jakiej pracy trafisz i od szczesia moze ale ja pracowalem normalnie nie mialem zadnych nieprzyjemnych sytuacji zamierzam wrocic po wakacjach jak zjada studenci jeszcze do konca roku czyli od wrzesnnai
A co państwo sądzą kierowcach busów którzy was dowożą i odbierają z pracy. Wiem że muszą sami wszystko planować wieczorami po całym dniu pracy i jescze informować k której wyjazd i to w czasie w którym jokt joe płaci
Odradzam ta firme dobre opinie pisza z biura axidusa zaden normalny czlowiek szanujacy siebie nie napisze nic dobrego o tej firmie,obiecuja dobra prace puzniej (usunięte przez administratora) za smieszne pieniadze bo nie zawsze sa godziny,traktuja czlowieka jak smiecia przerzucanie z firmy do firmy zenada.Wielka bzdura ze ludzie nie chca pracowac
Hej, planuję jechać do pracy organizowanej przez tą agencję, mógłby ktoś mi przesłać dokładną opinię na jej temat na mail: remek75784@gmail.com ? Z góry bardzo dziękuję.
pylem 3 razy i nie zawiodlem sie mialem kilka firm w tym czasie wazne by chodzic do pracy i robic swoje brak wiekowki tygodniowki i mozliwosc pracy w parze to najwieksze plusy z minusow dojazd do pracy i ciezko sie do nich dodzwonic prace nie wymagajace fizycznie w wiekszoci stojace na hali i magazynie dosyc przyjemna pani koordynator przyjmujaca a w biurze zalezy jak trafisz
Polecam. Praca bez rezerw, wypłata na czas, dobry kontakt z koordynatorem, mieszkanie bez większego szału, ale warunki były normalne. Fajna atmosfera w pracy. Wypłaty dobre napewno wieksze niz w Polsce nawet jak wyrabiasz 2 etaty wiec jak ktoś sie zastanawia to jedz
Lepiej skoczyć na banie z mostu niż tam jechać
to skacz trolu. jeszcze nie bylo takiej agencji zeby azdy byl zadowolony ze wszystkiego niemniej na rynku sa tylko te ktore przechodza kontrole te niderlandzkie i polskie dostaja certyfikacje sa wyplacalne. i ta do takich sie zalicza przeczytaj jakie kary sa w holandii jesli agencja robi cos nie tak. przecytaj ile firm musialo zmienic nazwy zeby funkcjonowac bo zostaly pozamykane i teraz pomysl czy na pewno chcesz skakac bo uwierz mi mozna trafic o wieeeeele wieeeeele gorzej. poza tym odkad zniesli wiekowke dla mlodych i maja nowych klientow ich propozycja na rynbku holenmderskim nie nalezy do zlych. z prac produkcyjnych mysle ze sa w top 10 godnych uwagi.
Puknij się w czoło. Jeszcze firmy typowo Holenderskie,gdzie Polak,albo Turek się nie wkręcił są wiarygodne. Inne firmy robią z ludźmi co chcą . Co Ty piszesz o karach????????????
Nie polecam nikomu omijać szerokim łukiem . (usunięte przez administratora) istnieje nawet zagrożenie zdrowia a nawet życia i nie dajcie się nabrać !!!
Jak nie polecasz? Osobiście jakbyś się nie sprawdził u mnie np ja bym Cię postawił do pionu jak wszystkich i wtedy chodziłbyś jak jak w zegarku. Przyjeżdżasz do pracy a nie na wakacje!!
Co to znaczy zagrożenie życia? Może opowiesz jakies konkrety, chłopak chce aplikowac do firmy :(
Haha co to za komentarz Masła! Nie polecasz napisz czemu konkretnie! zagrożenie życia bo papryka Cię w pracy zaatakowała? czy doniczka z kwiatami upadła Ci na głowę :D oj masło masło pisz komenty gdzie indziej i NIE ZAŚMIECAJ
postaram się być obiektywny, Do Axidusa zostałem oddelegowany przez inna firmę, w momencie kiedy okazało się że mam pracować dla Axidusa zastanowiłem się czy nie zrobić zwrotu w tył na pięcie, niestety w danej chwili nie miałem innej alternatywnej opcji. Zaoferowali mi Prace w Giant przy składaniu rowerów, praca bardzo w porządku niezła stawka godzinowa jak na Hollandie, 3 przerwy w pracy świetna kantyna z kuchnią i to by było na tyle pozytywów. Axidus zakwaterowali mnie w Ter Aar na parku bungalow. W pokoju 2 osobowym o rozmiarach 3 x 4 za 110€ tygodniowo od osoby totalna porażka. Przepracowałem tam 4 tygodnie ponieważ agencja obiecała nam nowe mieszkania, po 4 tygodniach wysłali mnie na przymusowy urlop, ostatecznie zwolnili mnie dyscyplinarnie bez powodu, chyba że to ja odpowiadam za zachowanie innych pracowników, mój współlokator dał sobie z innym chłopakiem po ryju, a ja zostałem pociągnięty za to do odpowiedzialności. Teraz tak , wiem że siedzicie tu i nabijacie sobie pozytywne komentarze, to teraz proszę wyjaśnić mi jedno zdanie „Pomomi kilku ostrzeżeń nie przestrzegałeś zasad obowiązujących w miejscu zamieszkania” to teraz proszę mi to udowodnić!!! Wskażecie mi chociaż jedno ostrzeżenie bo ja sobie nie przypominam, a dwa co to znaczy Pomomi XD banda baranów i nieuków
Zgadza sie Axidus nabjia sobie pozytywne komentarze a negatywne usuwa dla poprawy renomy poprawy oraz szukania następnych (usunięte przez administratora) do pracy.
Cześć, zastanawiam się nad wyjazdem 12.04 na pakowanie kosmetyków. Ktoś może coś powiedzieć o pracy, są godziny? Albo może ktoś też się wybiera w tym czasie?
Czy można się jakoś skontaktować z osobami co pracowało w tej firmie przy produkcji sałatek ?
Tak mozesz ze mną pracowałem tam kilka miesięcy i jest tam dział gdzie nie ma się prywatnego życia Kontakt przez email alanduel@interia.pl
Też planuje wybrać się z przyjaciółkami gdzieś w czerwcu do fabryki z kosmetykami. Jeśli ma ktoś jakieś doświadczenia to piszcie proszę jeswisn51@iii-lo.tarnow.pl
Biuro nie odpowiada na maile. W ciągu dwóch tygodni wysłałam dwie wiadomości i do dziś nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Jest to niepoważne i sprawia wrażenie braku profesjonalizmu i lekceważenia potencjalnych pracowników.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Flexcraft Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Flexcraft Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 300.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Flexcraft Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 233, z czego 76 to opinie pozytywne, 119 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Flexcraft Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Flexcraft Polska Sp. z o.o. napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.