Czy w Etos S.A. Sklep Diverse panuje luźna atmosfera?
Wiele zależy od miejsca i od ludzi, którymi się otoczysz. Niestety biorąc pod uwagę politykę firmy nie liczyłabym na luźną atmosferę, chyba, że luz to dla Ciebie codzienne czytanie zastraszających maili od regionalnego, który raz na jakiś czas wpada do sklepu, przez chwile udaje klienta, przepytuje pracowników ze świętych zasad Diversa (czyli w skrócie :sprzedawaj byle co, byle komu, byle szybko), rozliczanie się z irracjonalnych statystyk związanych z liczarkami, 5 sekundowy wyścig do klienta, klepanie formułek, którymi obwieszony jest cały sklep wewnątrz i na zewnątrz, następnie śledzenie każdego jego ruchu, ściąganie mu wszystkiego z wieszaków, odprowadzanie go pod przymierzalnie, wyczekiwanie, wciskanie mu kitu i finalizacja transakcji. Odczłowieczająca praca. Z własnego doświadczenia polecam trzymać się od nich jak najdalej się da.