Jaki tu spokój nananana nic się nie dzieje nananana $$$$???? A teraz tak na poważnie. Pytanie czy w firmie będą podwyżki? Iwona, Keith na co czekacie? Wydaje nam się, że czekacie na piękną pogodę. Wtedy możecie zobaczyć na hali jak maszyny drukują same bez pracowników. No bo przecież będzie śliczna pogoda. Zrozumcie to nikt już nie ma motywacji do pracy. Wszystko cenowo idzie do góry, a pensje pracowników stoją w miejscu. Dziwicie się że pracownicy nie chodzą do pracy. To macie odpowiedź. Te pizzowe czwartki raz w miesiącu robią już się nudne. Myślicie, że pizza do wynagrodzenia jest ok? A więc tak już na koniec. Iwona, Keith pracownicy czekają na podwyżki. I żeby nie było, że będzie to wasze słynne 2 % bo się ośmieszycie.
W firmie robi się coraz gorzej. Osoba pracująca w ccl label teraz będzie od wszystkiego. To jest kpina żeby drukarze i inni pracownicy chodzili na magazyn pakować w kartony gotowy produkt. Prawda jest taka że Pani operacyjna wraz z Panią kadrowa wymyśliły sobie że w firmie nie będzie nadgodzin co spowodowało że można zatrzymać maszynę drukująca i drukarza wysłać na magazyn. Druga sprawa która się nie przejmują to odejścia pracowników. Brak podwyżek czy też awansów powoduje to że ludzie poprostu odchodzą z firmy. Dla kierujących ta firma pracownik się nie liczy!!!! Najważniejsze jest to żeby kupować sobie nowe samochody firmowe.. Pan od BHP lepiej się nie wypowiadać. Następna osoba która nie powinna reprezentować stanowiska kierownika jakości to ten Pan który boi się podjąć jakąś konkretną decyzję ( wiadomo o kogo chodzi). A teraz dla rządzących ta firma. Obudźcie się bo niedługo to sami będziecie musieli ogarniać hale bo już nikt normalny w firmie nie zostanie. Pewne rzeczy można zrozumieć że jest pandemia itp. Ale jakoś firma na tym nie ucierpiała. Więc ktoś by mogl pomyśleć i dać pracownikowi podwyżkę skoro na nowe samochody jest kasa to dlaczego nie ma na pracownika????? Jeżeli chcesz być pracownikiem od wszystkiego to zapraszam. Ogólnie nie polecam firmy!
Również nie polecam pracy w tej firmie, zero nadgodzin, podwyżek i szansy na dalszy rozwój. Duża część kierowników na hali nie idzis za ludźmi tylko pilnuja swojego stołka i żeby kapować na pracowników. Co do kierownika jakości nie ma on pojęcia o swojej pracy , i radzi się tylko 2 kierowniczka jakości na hali (które są siostrami , wiadomo o kogo chodzi) pozostałe 2 nie mają nic do powiedzenia. Jeśli się nie zmieni to w firmie nie będzie miał kto pracować bo wszyscy normalni pracownicy się zwolnią.
Kolejna sprawę którą trzeba poruszyć to są te śmieszne szkolenia na maszynę abg i HP. Niestety kolejny pomysł naszej Pani operacyjnej. Drukarze maszyn drukujących będą pracować na maszynach abg i HP za te same pieniądze!!! Na maszynie HP to już jest jakaś kpina! Żeby drukarz pracował na dwóch maszynach na raz to już naprawde nazywa się wyzysk pracownika. Trudno Operacyjna musi jakoś zabłysnąć przed szefem swoimi pomyslami skoro nie ma żadnej wiedzy na temat poligrafii. Miejmy nadzieję, że ta Pani szybko pożegna się z stanowiskiem operacyjnej. Z firmy, która kiedyś była naprawdę spoko teraz to już jest po prostu jakas żenada! Nie polecam firmy.
Te opinie choć mają ponad 2 lata, są nadal aktualne. Nadal zakaz nadgodzin a i w innych kwestiach nic się nie zmieniło. Nadal wybitna kadra kierownicza, a symulowanie zarządzania trwa już chyba 3 rok, o czym świadczy właśnie to, że opinie czyta się jak napisane wczoraj. Ciekawe ile jeszcze to potrwa, póki ktoś za oceanem nie sprzeda tego (usunięte przez administratora) albo wreszcie nie zrobi tu porządku. A z dobrych wieści: w Business Insider 18-12-2023 napisali, że Biedronka przeznacza 600 mln pln na podwyżki ;) Także trzymajcie się ciepło (usunięte przez administratora) i pozdro 634.
no ale przez dwa lata nie było naprawdę żadnych podwyżek? nawet inflacyjnych? może napisałbyś jakie są widełki płacowe u nich? teraz święta się zbliżają, dawali jakieś paczki albo premie świąteczne?
Pytasz, czy subtelnie wskazujesz za jakie konkretne rzeczy pracownicy powinni być wdzięczni? ;) Tak, była podwyżka inflacyjna, która nijak się miała do czasu i poziomu inflacji, już ktoś pięknie napisał, że to podwyżki do zamykania ust. Benefity w firmie to pizzowy czwartek raz w miesiącu (w stylu "let them eat cake") i opieka medyczna za którą i tak płacą pracownicy (od nowego roku podwyżka opłaty, zapewne nie jedyna). Szkolenia, konferencje, targi - nie istnieją, trzeba wszystko sobie samemu zorganizować jeśli chcesz się rozwijać. Firma inwestuje tylko w sprzęt, którego za chwilę nie będzie miał kto obsługiwać. Premia świąteczna jest, ale raczej kosztem wigilii firmowej i imprez integracyjnych, które od paru lat też nie istnieją (raz był grill, żeby znajomy dyrektor finansowej, Pan Kanapka, coś zarobił - zresztą podobnych (usunięte przez administratora)jest tu znacznie więcej). A sorry, jest jedno wyjście integracyjne w tym roku - w działach - wrzucone w pośpiechu ;) Paczka też jest, ale chyba zawsze była, głównie z kawą, alkoholem i niezdrowym cukrem - czy to jest coś niezwykłego wśród firm na rynku, które przynajmniej dają do tego Multisporta? Widełki płacowe na jakim stanowisku, każdym? Nie jestem Sylwią I. żeby je znać ;) A do administratora: (usunięte przez administratora) to nie jest wulgaryzm, tylko takie gospodarstwo z czasów ZSRR, gdzie niezbyt szanuje się pracownika. Natomiast "robaczki" to np. małe biedronki. Także idź może i usuń sam siebie.
Rozumiem że podwyżki inflacyjne były dla wszystkich po równo. A jak ktoś pójdzie indywidualnie po podwyżkę to też go zbywają? Nawet jak pracownik ma wyniki?
A co się stało ze sprawa mobingu który stosowała Julia na jednej ze swoich pracownik ? . Czy nadal jest uciszany temat traktowania ludzi przez nią ?.
:D tu nawet jeśli ktoś urabia sobie ręce po łokcie i ma staż "naście" lat i wykonuje swoją pracę z nawiązką, może liczyć jedynie na pizzę jeśli trafi z pobytem w biurze na ostatni czwartek w miesiącu ;) A i krążą ostatnio słuchy, że tacy którzy poruszają temat podwyżek z zarządem, znikają na długi czas a następnie z firmy :O Ale tak to jest jak się doprowadziło do powstania prywatnego (usunięte przez administratora) a GM to okazyjnie wpadający i zmanipulowany dziadek, którego miejsce jest na emeryturze
(usunięte przez administratora)
Jak to przystało na tego Pana to zrobił kolejny wałek w firmie. Panie od BHP pomyliłeś się z zawodem! Wydajesz bez sensu kasę firmową na rzeczy, które niby są potrzebne w firmie a tak naprawdę są zbędne tak jak Twoja osoba w tym zakładzie. Jak to się stało, że ostatni odbiór pożarowy zakończył się tylko podpisem na dokumencie? Bez obejścia hali itp. Dzień wcześniej latałeś po firmie jak poparzony. Dlaczego nie pokazujesz jak jest faktycznie w zakładzie. Czy odpady firmowe musiały być wywiezione za budynek firmy? Czy inne narzędzia muszą być wywiezione do toalety i zamknięte na klucz, żeby nie było ich widać? Nikt tego nie może zrozumieć po co? Nie wiem naprawdę kto daje Panu takie przyzwolenie na robienie takich rzeczy. Ccl Label niby tak poważna firma a na stanowisku BHP tak nie odpowiedzialna osoba. Keith widzisz Ty to? Pozwalasz na to? Panie T.. pokój walizy. Niech zarząd zatrudni w końcu kogoś normalnego z którym można normalnie współpracować. Czepiasz się Pan ludzi na produkcji o byle co a sam nie potrafisz zrobić swojej roboty żeby nie zamataczyć. Bo przecież porządek w papierach musi być nawet gdy normy hałasu czy opary na hali są przekroczone. To tak w skrócie. Elo :)
No i przyszedł czas , żeby poruszyć temat ostatniej sytuacji w firmie co się wydarzyła. (usunięte przez administratora)? Jak to? Jak to możliwe? Julia czy chciała byś żeby Twój przełożony stosował w Twoją strone mobing? Tak jak Ty robiłaś to w stronę pracownicy firmy. Trzeba powiedzieć to głośno. Otóż wyżej wymieniona osoba to kierowniczka od kontroli jakości. Czy ta niewinna kobieta co doznała mobingu z Twojej strony musiała z firmy się zwolnić? Oczywiście , że NIE! Gdyby ktoś z wyższej rangi zareagował na tą sytuację. Skoro od dłuższego czasu wiadomo jakie podejście miała Julia do swoich pracownic. Skoro nie potrafisz w sposób normalny zarządzać osobami w swoim dziale to tak naprawdę nie powinnaś posiadać posady kierownika od kontroli jakości. Prawda jest taka, że wraz z swoją siostrą Dominiką (która prawdopodobnie jest jeszcze w tym lepsza niż Ty) niszczycie psychikę innym pracownicą firmy! One poprostu boją się odezwać bo wiedzą, że będą miały jeszcze gorzej! Przecież firma prawdopodobnie trzyma się wszystkich norm, żeby pracownikowi pracowało się jak najlepiej. Skoro tak jest to co będzie dalej? Iwona? Sylwia? Keith? Pozwalacie na takie traktowanie pracowników? Drugie pytanie dlaczego wszystkie trzy siostry mają najlepsze posady w firmie? Przecież tak nie powinno być! Skoro oczywiście firma trzyma wprowadzonych przez siebie norm w firmie. Nie powinno być spokrewienstwa w działach itp. Czekamy na sensowne rozwiązanie sytuacji mobingu. Chociaż i tak wiemy, że sytuacja zostanie zamieciona pod dywan! Pozdrawiam normalnych pracowników firmy! Piona :)
Ten wpis plus to, co w 2022 roku pisał/a @123 ludzie odchodzą, dają do zastanowienia. Czy u Was są w firmie jakieś drogi zgłaszania takich sytuacji? Nie wiem, specjalny adres mailowy, skrzynka na karteczki, itp....
I tutaj nasowa się pytanie czy warto zgłaszać. Skoro kadra zarządzająca i tak nic z tym nie zrobi. Widocznie w firmie musi dojść do jakiejś mocnej tragedii żeby ktoś zareagował.
Otóż jeśli chodzi o zamiatanie pod dywan to Sylwia I. robi to najlepiej od wielu lat , ponieważ siostry J. bez wyjątku cały czas od wielu lat znęcają się psychicznie nad podwładnymi. Pani Sylwia jest chyba tak zapatrzona w siostry że nie widzi albo nie chce widzieć co one robią innym podwładnym. Lub co gorsza co będą robić jak się dowiedzą że któraś poszła na skargę , a Pani Sylwia I. to im przekażę. To sama skazuje taką osobę na mściwy los sióstr.
Mam nadzieje, ze skończą się dobre lata sióstr J. I na ich stanowiska przyjdzie ktoś, kto uszanuje pracownika oraz dobrze rozdysponuje prace na dziale. Myśle ze, dobrze to zrobi całej firmie oraz kobieta które pracuje na zmianie u wyżej wymienionej Juli. Tyle kobiet zwolniło się przez siostry J i nikt nic z tym nie zrobił. Może teraz ktoś pójdzie po rozum do głowy.
Piszesz o kobietach, a co z facetami? Ci się nie zwalniają? Na miejsce tych kobiet przyjmowali również kobiety czy nie miało to znaczenia? Odnośnie obowiązków to jest ich za dużo, a co w wypadku jak ktoś się z czymś nie wyrabia?
No właśnie wszyscy zobaczyliśmy jak to wszytko zostało zamiecione pod dywan z sprawą (usunięte przez administratora). Brawo dla zarządu. Po drugie nie wymagajcie czegoś od pracowników skoro sami nie trzymacie się zasad!!!
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Technik- Instalator systemów alarmowych
Halo halo firma. Co tu się dzieje!! Ludzie odchodzą??? Jak to możliwe? Przecież firma oferuje tak dobre warunki i wynagrodzenie hahah. (Może kiedyś tak było). Wracając do zwolnień, 50% działu technologów odchodzi. Dlaczego? Za małe wynagrodzenia? A może atmosfera panująca w biurze? Może Pani kierownik, która ma pod sobą dział technologów musi zmienić swoje nastawienie do ludzi, pracy czy samego odnoszenia się do drugiej osoby. Tak Pani N.F wszyscy to widzą! A teraz parę słów do szefostwa firmy. Obudźcie się! Za jakiś czas zostaniecie sami! Już niedługo zaczną się dopiero wypowiedzenia. Kiedy zatrudnicie więcej pomocników na maszyny? Ludzie mają już dość latania z maszyny na maszynę. Ludzie nie polecam firmy!
Nie wiesz czemu ludzie odchodzą? To pracujesz tu czy nie? Bo jak nie polecasz to raczej znasz dobrze warunki zatrudnienia. Chyba bardziej atmosfera ci przeszkadza i relacje z kierownictwem, co?
Podaję odpowiedź: za małe wynagrodzenia (których nie ustala wspomniana powyżej kadra średniego szczebla) i/lub prywatne decyzje zainteresowanych. Atmosfera w działach TD/GS/Prepress może przeszkadzać tylko komuś, kto tam nie pracuje, albo kogo jaja jeszcze nie zstąpiły. Pozdrawiam.
Pomocnik kolo 3600, changover +-3900, myjkowy, ktorych nie ma 3600(pomocnicy musza myc i latac z przyrzadu na przyrzad jesli nie ma changovera to tez pomocnicy biegaja) dziewczyny na roto w granicach 3700-4200
No z tymi kwotami na Roto to chyba dla starych pracowników, ja zaczynałam na próbnej od 2500 potem 3200 jako młodszy kontroler i dopiero po przejściu z młodszego na zwykłego co dają baaaardzo niechętnie teraz i trzeba się prosić, chociaż po kilku latach to już się po prostu należy jak ktoś na każdej maszynie jedzie to 3700, a te 4200 to już na prawdę długo pracujące dziewczyny chyba.
Masz na myśli że atmosfera jest nie zaciekawa i ktoś nie zachowuje się tak jak powinien? Jak HR tym wie to czemu nic z tym nie robi? Szczególnie jak to wpływa na pracę innych osób?
(usunięte przez administratora)
Powiem Ci jedno! Największą durną decyzją firmy było mianowanie Twojej osoby na stanowisko kierownika 3 działów. Skoro Twoja wiedza po tylu latach jest tak skromna jak nowo zatrudnionej osoby???? Tak masz rację, mam tyle czasu że mogę wszystko obserwować skoro na maszynie nie ma co drukować???? (drukarz). A więc zapraszam inne osoby z firmy do wypowiedzenia się jak wygląda takowa sytuacja obgadywania i ubliżania z Twojej strony w firmie. Mam nadzieję, że ktoś z zarządzających w firmie zrobi to co już dawno powinno być zrobione.
Największą durną decyzją było zupełnie co innego, ale żeby to zaobserwować, trzeba mieć dostęp do większej ilości danych niż drukarz (luty 2022) ;) Potem się wyciąga wnioski równie mylne, jak to, że Natalia jest na tym forum XD
Tyle lat minęło, a forma Natalii widzę bez zmian :D Powiedzieć, że nie ma pojęcia o zarządzaniu zasobami ludzkimi to jak nie powiedzieć nic. Ocenianie pracy na podstawie pogłosek, a nie efektów. Poniżający stosunek do podwładnych, brak umiejętności przyznania się do błędu - nic z tych rzeczy nie jest jej obce. Mimo wszystko, jestem jej bardzo wdzięczny, to dzięki niej opuściłem CCL Label, który lubiłem, i rozwinąłem się zawodowo, zarabiam lepiej, nikt na mnie nie krzyczy - polecam ;) . Dziś czuję wdzięczność i nie mam żalu. Życzę sił wszystkich, którzy zmagają się z tą kobietą, pozdrawiam!
Tja, bo to NF decyduje ile kto zarabia w tej firmie, albo czy drukarz ma co robić na maszynie... (usunięte przez administratora) Problemy w CCL są zupełnie inne i poważniejsze, niż zranione uczucia, a akurat te 3 podległe działy pracują jak dobrze naoliwiona maszyna. Jeśli komuś przeszkadza coś na poziomie kontaktu z przełożonym, czy z innym pracownikiem, to najbardziej profesjonalną i oczywistą drogą służbową jest HR i/lub rozmowa, tak to wygląda w świecie dorosłych. Jak ktoś jest dobry, to bierze udział m.in. w testach i fingerprintach - to w kwestii drukarzy - bo słabi również tu są, ale wyboru nie ma ;) Może się mylę, ale zdaje się, że ex-pracownik może wyrażać opinię sam co najwyżej "na podstawie pogłosek" ;) Bo niby na podstawie czego? Tego jak tu było kilka lat temu? Fajne macie te podwójne standardy, tylko problemu należy czasem szukać u siebie, a nie przypisywać komuś. Gratulacje z powodu odejścia i pasma późniejszych sukcesów - fascynujące - ale zmiany na gorsze jakoś nie widać w kwestii pracy w tych 3 działach po kilku rotacjach, ani na mnie też nikt nie krzyczy, zarabiam więcej i rozwijam się zawodowo, także odczucie zdaje się kompletnie subiektywne... ;) A i najważniejsze pytanie - kto by niby miał kierować tymi działami w takim razie, bo jak długo tu pracuję, to nikt się z odpowiednią wiedzą nie przewinął? Zresztą takie decyzje kadrowe, też podejmował tu ktoś inny. Jak na razie jest negatywna opinia dwóch "ekspertów" (ex?), którzy niczym tu nie kierują, więc pewnie najlepiej znają problem...
Czy w CCL Label Sp. z o.o. zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Fajnie, że nie trzeba się męczyć na żadnych zleceniówkach itp. :) A o stawkach coś mi powiesz? Jesteś zadowolony z wynagrodzenia?
CCL Label poszukuje grafika - operatora DTP. Jak jest atmosfera w studiu graficznym? Jak wygląda sprawa ze zmianami: co tydzień na zmianę 7-15, 10-18, czy jest to bardziej elastyczne. Praca tylko 8h, czy są jakieś nagłe sprawy wymagające "przysiedzenia"? Jakieś cykliczne podwyżki, czy 5 lat to co w umowie?
Szczerzę nie polecam firmy CCl label. Zero nadgodzin zero podwyżek. Przez 3 lata kupione 4 nowe maszyny, wybudowana nowa hala a przyjdzie co do czego to firma nie ma pieniędzy na podwyżki lub nadgodziny. Kadry? Lepiej strzelić sobie w Łeb niż isc do głównej kadrowej. Wyraz twarzy i wzrok jakby miała odrazu zabić człowieka. Ludzie na produkcji jak wszędzie. 80% w porządku 20% szuję. Biuro kierownicy? Kierownicy druku z 4 tylko 1 (usunięte przez administratora) Kierownicy innych działów temat do przemilczenia. Jeżeli chcecie pracować X czasu bez podwyżek i nadgodzin firma w sam raz dla Ciebie. Premie miesięczne ucinane na każdym kroku zeby tylko zabrać. Zarobki na poziomie sprzedawcy w biedronce z Tym ze w biedronce nie pracujesz po 12h w nocy i weekendy. Firmy Szczerze nie polecam.
zarobki większe od sprzedawcy, nadgodzin owszem nie ma, premia od jakiegoś roku jest na poziomie 60-100% czyli jakoś 450-800zl na rękę. POZDRO
Fakt masz racje zarobki większe od sprzedawcy bo w biedronce osoba świeżo zatrudniona dostaje 3600brutto i premia a w Cclu Pomocnik pracujący na stałe dostaje 3700brutto i premia. Po okresie próbnym w biedronce lub w Lidlu stawka się zwiększa Tu nie :) + dolicz pełen pakiet socjali czego w Cclu nie ma oprócz premi świątecznej:) Polecam zapoznać się z rynkiem pracy później wypisywać bzdury o zarobkach. Premia owszem wacha się od 12.5 do 17.5% na 25% możliwych. Ale jest ucinana o byle gown.. na które np pomocnik nie ma wpływu bo co on ma do tego ze drukarz zle wydrukuje i przyjdzie reklamacja? Nic. Po prostu nie warto się w tej firmie starać bo i tak jak będą chcieli pieniądze zabiorą(100% wspomnianej Twojej premi jeszcze nigdy nie bylo) POZDRO
Dokładnie tak wszystko idealnie opisane . Firma stoi w miejscu .Zero nadgodzin i podwyżek. Pracowników nie szanuje wcale . Pracownicy z biura mają się za lepszych nawet głupiego czesc nie umieją powiedzieć
Dokładnie . Firma stroi w miejscu.Zero perspektyw rozwoju co za tym idzie brak podwyżek i awansy.Nie liczą się pracownicy. Ogolnie kiepska atmosfera . Kierownicy nie wstawiają się za pracownikami tylko pilnują swojego stołka. Zastępca szefa rozmawia tylko z mężczyznami i do tego tylko z drukarzami. Ludzi na niższych stanowiskach ignoruję. Z kobietami na hali nie rozmawia wcale .
Jaka atmosfera jest między działami w CCL Label Sp. z o.o.?
Będzie lepiej czy gorzej jak ccl label przejmie flexpol ? Jak sądzicie są premie ,wczasy pod gruszą przebierają benefity ?
Witam. Czy w firmie istnieją dodatki typu premia świąteczną, wczasy pod gruszą itp ?
Nie ma nic . Nawet Multisportu nie dają . Jedynie ubezpieczenie grupowe i pakiet luxmed ale to od wypłaty odciągają
Skoro nie ma dodatków (pomijając ubezpieczenie i pakiet), to może dostępna jest premia? Jeśli za benefity odciągana jest pewna suma, to jak wygląda "końcowe wynagrodzenie"?
Czyli jak rozumiem - nie jest łatwo wyrobić plan/normę w CCL Label. No ale jestem jeszcze ciekawa, co z pracownikami, którzy pracują w tej firmie od lat. Mogą oni liczyć na jakieś dodatkowe gratyfikacje ze strony pracodawcy? Na przykład na jakiś dodatek stażowy?
Jakie zarobki na stanowisku drukarza? 27 lat doświadczenia na pełnym formacie, głównie Heidelberg, KBA i Komori
Wszystko idzie do góry a w CCL ani podwyżek ani nadgodzin... coraz gorzej sie dzieje. Dobrych pracowników nie doceniają ... A potem sie dziwią ze sie zwalniają ludzie ...
