W 2023 roku pracownicy, którzy pracują na umowie o pracę za najniższą krajową, doświadczyli aż dwóch podwyżek. Czy naprawdę czeka nas zwiększenie płacy minimalnej?
W bieżącym roku mogliśmy obserwować aż dwie podwyżki płacy minimalnej. Na początku 2023 roku kwota ta wzrosła do 3490 zł brutto, natomiast od 1 lipca mówiliśmy już o wynagrodzeniu minimalnym równym 3600 zł brutto. Decyzje te wywołały spore poruszenie w społeczeństwie. Jedni eksperci podkreślali zalety takiego rozporządzenia, z kolei inni podnosili kwestię wysokich kosztów pracodawcy oraz konieczność podwyżek płac innych pracowników, którzy zbliżali się do wynagrodzeń z płacy minimalnej. Sporo zamieszania na rynku zrobiła także inflacja, która bezlitośnie zmniejszała rynkowa wartość wynagrodzeń pracowników oraz boleśnie dotykała przedsiębiorców. Czy jednak mimo sporych kontrowersji czeka nas podwyżka płacy minimalnej w 2024 roku?
Płaca minimalna w 2024 roku
Wielu ekspertów jasno wskazuje, że do podwyżki płacy minimalnej dojdzie. Choć jeszcze w tym zakresie toczą się rozmowy, to jednak na oficjalne ogłoszenie musimy jeszcze zaczekać. Już w 2019 roku pojawiły się informacje, że ostatecznie podwyżka płacy minimalnej ma na ten moment zatrzymać się na kwocie 4254,40 zł brutto. Bardzo istotny jest także wpływ czynnika weryfikacyjnego skorelowanego z inflacją, który może doprowadzić do sytuacji, że wynagrodzenia minimalne wzrosną nawet o 20%. Jest to szczególnie ważna informacja dla osób pracujących fizycznie lub w pracy zmianowej – uznawane są one bowiem za zbyt nisko cenione przez pracodawców.
Przewidywania wskazują jednocześnie, że prognozowane podwyżki będą miały dwufazowy przebieg – tak samo jak w tym roku. Jednocześnie ma być realizowana polityka wzrostu wynagrodzeń w ogólnym rozrachunku. Jak zapowiedział bowiem premier Mateusz Morawiecki:
Chcemy, żeby trend wzrostu wynagrodzeń Polaków był jak najmocniejszy. Wiemy, jak to zrobić m.in. poprzez przyciąganie nowych inwestycji wysoko zaawansowanych technicznie.
