Praca zdalna, choć zapewnia wygodę i oszczędność czasu, może istotnie zwiększać domowe rachunki za prąd. Codzienne korzystanie z komputerów, oświetlenia i urządzeń biurowych, takich jak drukarki, oznacza wyższe zużycie energii, zwłaszcza w chłodniejszych miesiącach, gdy w grę wchodzą również koszty ogrzewania. Warto jednak poznać, jakie konkretne urządzenia generują najwięcej wydatków oraz jak można je efektywnie ograniczyć.
Główne źródła zużycia energii w domowym biurze
W pracy zdalnej kluczowe urządzenia, które przyczyniają się do wzrostu rachunków, to komputer i monitor, szczególnie gdy pracują przez cały dzień. Dla osób wykonujących bardziej zaawansowane zadania, takich jak programiści czy graficy, konieczność pracy na dwóch monitorach lub dodatkowych urządzeniach – np. skanerach i drukarkach – może dodatkowo obciążać domowy budżet. W chłodniejsze dni do kosztów dochodzi także ogrzewanie pomieszczenia, zwłaszcza gdy korzystamy z urządzeń elektrycznych.
Dla osób chcących oszacować koszty, pomocne może być użycie watomierza lub analiza archiwalnych rachunków za prąd. Zestawienie danych sprzed i po rozpoczęciu pracy zdalnej pokaże dokładnie, jak wzrosło zużycie energii, pozwalając lepiej zaplanować dalsze kroki oszczędnościowe.
Kto zapłaci za energię? Zwrot kosztów pracy zdalnej
Od 2023 roku w Kodeksie Pracy pojawiły się przepisy umożliwiające uzyskanie zwrotu kosztów energii elektrycznej używanej podczas pracy zdalnej. Pracodawcy mają obowiązek wypłaty ekwiwalentu, ale jego wysokość nie jest z góry określona i zależy od indywidualnych ustaleń między pracownikiem a firmą. Ekwiwalent za pracę zdalną może być naliczany na podstawie ryczałtu lub dokładnych wskazań pomiarowych. Choć pracodawcy są zobowiązani do partycypacji w kosztach, warto wiedzieć, że konkretne zasady zwrotu mogą się różnić, dlatego dobrze omówić ten temat na etapie negocjacji z przyszłym pracodawcą.
Jak zmniejszyć zużycie energii w czasie home office?
Istnieje wiele prostych sposobów na zmniejszenie zużycia energii bez rezygnacji z wygody. Przede wszystkim warto zadbać o naturalne światło, ustawiając biurko w pobliżu okna, co zmniejsza potrzebę użycia lamp. Kolejną pomocą jest obniżenie jasności monitora i stosowanie energooszczędnych urządzeń, takich jak LED-y i laptopy zamiast komputerów stacjonarnych. Włączenie trybu oszczędzania baterii oraz wyłączanie urządzeń, takich jak drukarka, gdy nie są używane, również może pomóc w oszczędzaniu.
Przemyślane podejście do zużycia energii w home office pozwala nie tylko ograniczyć wydatki, ale także przyczynia się do zrównoważonego stylu życia – kluczowego w dzisiejszych czasach.
Dużo więcej komputer stacjonarny z ogromną ilością programów z sieci korporacyjnej, do tego dwa monitory.
Ogrzewanie elektryczne.
A ja do pracy szłam pieszo, więc nie mam zmniejszenia ale znaczne zwiększenie kosztow
Nawet jak chodzi się pieszo do pracy, to zużywa się choćby bardziej buty i odzież, niż przy pracy w domu. Nie sądzę, że te wyliczone przykładowe średnie miesięcznej wydatki na pracy zdalnej 21 zł/miesiąc są większe niż inne oszczędności dzięki niej. Bilans wychodzi co najmniej na zero, a zazwyczaj na korzyść pracownika.