po co głupio pytasz się kolejny raz skoro miałeś konkretną odpowiedź już od kilku osób. Napisali oni ze szczegółami o kasie, umowie itp. Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? Gratuluję spełniasz oczekiwania - aplikuj
do jakich regionów startowaliście? obecnie są prowadzone jakieś procesy?
dają narzędzia, elektronarzędzia -;)
Mam propozycję, nie reagujcie więcej na tego typu pytania, sądzę, iż zadaje je jakiś głąbowaty pracownik portalu dla podtrzymania wątku, kazali mu to się popisał durnotą. Zero pomysłu i mielenie w kółko tego samego.....Czy ziemia jest okrągła, napiszcie proszę, bo boję się, że spadnę? ........ tak jest,...., mijają dwa dni........czy ziemia nadal jest okrągła, a może się spłaszczyła, to może na niej zamieszkam, napiszcie proszę?........, Zwróćcie uwagę, iż w przypadku innych firm mimo aktualnych informacji dotyczących warunków pracy itp. naiwne pytania w identycznym naiwnym tonie pojawiają się notorycznie, no chyba, że ktoś to robi celowo aby kogoś wkurzyć i zdeprecjonować podane tu rzeczowo informacje. Możliwe, że zadaje je prawdziwy kandydat o idealnym profilu dla metabo -;)
przecież wyżej już była mowa na ten temat. 2200zł brutto podstawy, reszta jako premia uznaniowa, której nawet nie ma wpisanej na umowie (że w ogóle istnieje).
też słyszałem śpiewkę o zachwyconych handlowcach, którzy pracują tutaj po 7 i więcej lat. O wysokich zarobkach i wspaniałych możliwościach. Tylko nikt z branży tego nie potwierdza. Najczęściej pojawiające się stwierdzenia to kołchoz. Widzę jednak że bajka o firmie mlekiem i miodem płynąca jest powszechnie wciskana.
Na rozmowie rekrutacyjnej usłyszysz, że dotychczasowi handlowcy pracują po 7 lat i dłużej, że jest bosko, są zachwyceni tą pracą. Gość ze sprytną miną dobrego wujka opowiada Ci, że dostaniesz taką kasę jakiej jeszcze nie zarabiałeś i podaje kwotę trzy razy niższą niż ta w obecnej pracy -;) mówię mu o tym, konsternacja. W sumie to nie skłamał, bo tak niskiej kwoty nie widziałem przy wypłacie na koncie od wielu wielu lat -;) ogólnie jakaś żenada, jak można pracować za takie pieniądze i być zmotywowanym, śmieszne, w FMCG markowym mają sporo więcej, z choinki się urwali albo z lat 901tych -:)
po 3 miesiącach następuje ostra weryfikacja tego co zrobiłeś, a nie udaje się zrobić dużo - chyba że jesteś cudotwórcą... bardzo często firma zaczyna w tajemnicy, anonimowo lub też przez firmy HR szukać kolejnego "jelenia". Oczywiście o tym fakcie wiedzą wszyscy w branży więc dealerzy zaczynają Cię ignorować wiedząc że i tak trafiłeś do odstrzału
zmieniło się po pół roku na jeszcze gorzej -;) typowa praca na przeczekanie na lepszą jak zdarzyło Ci się być pod ścianą
umowa o pracę z wynagrodzeniem 1700zł netto. Reszt to premia uznaniowa której nie ma nawet wpisanej w umowie. w przypadku zgrzytu cieżko dochodzić swoich praw. Oczywiście na rozmowie przedstawiono wszystko w superlatywach a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Zdecydowanie odradzam!!!
wynagrodzenie jest takie jak napisał KAN... reszta to premia uznaniowa, której nigdy się nie zobaczy bo plany jest cholernie ciężko wyrobić. O sytuacji rynkowej już była mowa... poza tym firma tak zawsze zakręci, aby premię uciąć lub zabrać np. za brak raportu lub jakieś analizy zgodnie z zasadą - każdy powód jest dobry. oczywiście firma daje telefon i auto. Praca jest w 100% w terenie więc miesięcznie robi się kilka tysięcy km. Generalnie życie w aucie.
umiesz czytać ? kan Ci to rozpisał aż nadto. widać, że to chyba oferta dla Ciebie
spoko i spoza branży myślący człowiek też się nie złapie, czego przykładem są powyższe wypowiedzi -;)
standardowo tydzień na szkolenie, ogarnięcie ze szczegółami wszystkich parametrów technicznych a później jazda w teren i odniesienie w sukcesu - byle szybkiego, bo okres próbny trwa 3 m-c. Powiedzmy sobie szczerze. Branża elektronarzędzi od 2-3 lat pikuje w dół, internet zabija sprzedaż dealerską a metabo lawinowo odpadają dealerzy. Produkty są drogie i mało znane. Zdecydowana większość ludzi preferuje boscha i makitę. A historię o prężnie rozwijającej się firmie przy kryzysie gospodarczym i budowlanym można włożyć między bajki. Potwierdzi to każda osoba która ma styczność z tymi tematami. Poza tym polityka firmy względem dealerów. Budzi jedynie frustrację, bo jak można logicznie wytłumaczyć fakt, że zwykły kowalski może kupić sprzęt w castoramie tanie niż dealer bezpośrednio w metabo po wielu latach współpracy. Dodam jeszcze to, że metabo w Niemczech jest przynajmniej o połowę tańsze w Polsce - już nie mówiąc o różnicy w zarobkach. Podsumowując metabo jest firmą która potrzebuje ludzi którym można zrobić pranie mózgu wciskając sieczkę o możliwości rozwoju i szerokich perspektywach, bo nikt z branży na takie historie się już nie złapie.
kan - 2013-02-11 13:23:32 lukas - 2013-01-22 23:03:08 rozpocząłem pracę miesiąc temu... mogę potwierdzić wszystko to o czym wspomnieli wcześniej. niestety doswiadczyłem o tym na własnej skórze. porażkaBez obrazy Kolego, ale czego się spodziewałeś, - no chyba, że nie miałeś wyjścia i wziąłeś na przeczekanie. Zaraz po pierwszej rozmowie rekrutacyjnej było widać, że to ściema. Gość opowiada Ci jaka to świetna firma, podstawa w okresie próbnym to 4500 zł, plus premie zależne od realizacji targetu, opowiada Ci o trzynastce, że 6000 - 8000 zł jak jesteś dobry to normalna płaca. (owszem, ale nie w tej firmie) Już po samym tonie gadki było widać, że facet stara się zanęcić i połechtać, rozbudzić Twoją wyobraźnię jakie to możliwości mogą się przed Tobą otworzyć. Następnie przechodzisz dalej i przedstawia Ci propozycję finansową która ma się nijak do opowieści dziwnej treści, okazuje się, że masz dostać umowę na 2500 zł brutto (1700 zł netto) plus bardzo "płynnie" liczone rzekome dwie premie uznaniowe, czujecie - dwie uznaniowe, które może dadzą Ci max. 4500 brutto, MOŻE i zero usankcjonowania tych rzekomych dwóch składników na umowie, poza możliwym zapisem o tzw. premii uznaniowej. Widzisz coś takiego i ładujesz się w to dalej? eeeeeeeeee, jak coś się bajką zaczyna to jak może się skończyć? Metabo to dobra marka, jednak w naszym kraju to tylko ich polskie przedstawicielstwo.......masz rację kolego. Te rozmowy to jakaś jedna wielka lipa. Obiecanki złotych gór a tak naprawdę zapieprzasz za minimum socjalne. Mnie również proponowano takie warunki więc widać, że to standard. O premii można sobie tylko pomarzyć - opinie na rynku są jednoznaczne. Poza tym uznaniowa - czyli pomniejszana na każdym kroku. Odnoszę wrażenie że firma szuka naiwnych, którzy ślepo będą zapieprzać za przysłowiową miskę ryżu. Marka marką, ale polskie przedstawicielstwo to kpina.
lukas - 2013-01-22 23:03:08 rozpocząłem pracę miesiąc temu... mogę potwierdzić wszystko to o czym wspomnieli wcześniej. niestety doswiadczyłem o tym na własnej skórze. porażkaBez obrazy Kolego, ale czego się spodziewałeś, - no chyba, że nie miałeś wyjścia i wziąłeś na przeczekanie. Zaraz po pierwszej rozmowie rekrutacyjnej było widać, że to ściema. Gość opowiada Ci jaka to świetna firma, podstawa w okresie próbnym to 4500 zł, plus premie zależne od realizacji targetu, opowiada Ci o trzynastce, że 6000 - 8000 zł jak jesteś dobry to normalna płaca. (owszem, ale nie w tej firmie) Już po samym tonie gadki było widać, że facet stara się zanęcić i połechtać, rozbudzić Twoją wyobraźnię jakie to możliwości mogą się przed Tobą otworzyć. Następnie przechodzisz dalej i przedstawia Ci propozycję finansową która ma się nijak do opowieści dziwnej treści, okazuje się, że masz dostać umowę na 2500 zł brutto (1700 zł netto) plus bardzo "płynnie" liczone rzekome dwie premie uznaniowe, czujecie - dwie uznaniowe, które może dadzą Ci max. 4500 brutto, MOŻE i zero usankcjonowania tych rzekomych dwóch składników na umowie, poza możliwym zapisem o tzw. premii uznaniowej. Widzisz coś takiego i ładujesz się w to dalej? eeeeeeeeee, jak coś się bajką zaczyna to jak może się skończyć? Metabo to dobra marka, jednak w naszym kraju to tylko ich polskie przedstawicielstwo.......
rozpocząłem pracę miesiąc temu... mogę potwierdzić wszystko to o czym wspomnieli wcześniej. niestety doswiadczyłem o tym na własnej skórze. porażka
jesli posiada pan ciekawe informacje o tej firmie to chętnie się wymienię, gdyż to co wiem jeszcze nie jednemu nie zmieści się w głowie które ja wie
zgodzę się z poprzednikiem. umowa śmieciowa. Minimalna płaca reszta jako premia uznaniowa - obcinana na każdym kroku. Firma skrupulatnie to wykorzystuje. Ciężki zapieprz i pomiatanie pracownikami. Ktoś wspomniał o dobrym zarządzaniu? Bardziej określiłbym to jako tanie cwaniactwo. ZDECYDOWANIE ODRADZAM PRACY W TEJ FIRMIE.
Kolejny sfrustowany pracownik, który tłumaczy swoje braki w kompetencjach handlowych winą pracodawcy. Inni potrafią, tylko Tobie biedaku się nie udało.
skoro jesteś taki mądry to dlaczego sam się nie ujawnisz??? nie żartuj sobie. 100% planu chyba dawno nie widziałeś takiego wykonania przy obecnej sytuacji na rynku. Nie wiem czy próbujesz oszukać siebie czy innych.
pozostałe aspekty poruszone przez innych też usprawiedliwisz nieudolnością pracownika? Umowa z wynagrodzeniem na raty, system premiowy uznaniowy i jednocześnie gwarantowany(???) Przecież każdy kto przyjdzie na rozmowę do metabo właśnie to usłyszy i zweryfikuje we własnym zakresie. Poza tym sami piszecie artykuły w "Gazecie Narzędziowej". Wspominacie jak ciężko jest na rynku narzędzi i jak ten rynek się kurczy. To opowiadanie o świetnych wynikach i wyrabianiu planu jest wielką bajeczką którą kupi tylko ktoś kto wcześniej nie miał do czynienia w z tą branżą.
1) Np. premia roczna jest płacona na raty, ponieważ firma czeka aż spłyną naleźności. To nie jest problem wepchnąć towar do dealera, wziąć premię i odejść z firmy albo po 3 miesiącach zorganizować zwrot towaru - wydaje mi się to logiczne. Premie miesięczne wypłacane są tradycyjnie. 2) Nie rozumiem, skąd zakładasz, że system premii "gwarantowanej i uznaniowej" w ogóle istnieje. Bazujesz na opinii osoby trzeciej, która może napisać co chce. 3. Nie napisałem, że wyrobić plany jest łatwo. Co więcej nie napisałem o jakich planach mówimy !!! Planem może być wynik z poprzedniego roku lub +10% - to zależy od sytuacji na rynku. 4. Jesli chodzi o "nieudolność" pracownika, to podaję przykład, że skoro większość Menedżerów Regionalnych osiąga +/- 100%, a 1 ma 65% to znaczy, że to nie rynek tylko raczej kwestia człowieka. Niestety, większość osób nie potrafi przyznać się przed sobą, że czegoś nie potrafią i muszę uczyć. Nie rozumiem, skąd u Ciebie tyle wrogości. Emocje nie są najlepszym doradcą podczas dyskusji.
1) jesteś pracownikiem firmy więc doskonale zdajesz sobie sprawę na jakich zasadach są organizowane zwroty. Przy każdej takiej akcji dealer musi wziąć go jeszcze więcej co sztucznie pompuje sprzedaż. 2) jeśli opinią osoby trzeciej określasz warunki przedstawione przez osoby przeprowadzające rekrutację to serdecznie gratuluję. Każdy kto przyjdzie na rozmowę i dojdzie do etapu umowy sam będzie mógł zweryfikować ten temat. 3) plany sprzedaży narzuca centrala niemiecka, a one z kolei są rozdzielane na handlowców. Polacy mają tylko wygenerować odpowiednią sprzedaż w sposób mniej lub bardziej "kreatywny". 4) jak to się dzieje, że krytykuje się innych a najsłabsze wyniki są w rodzimym ogródku. Prawda?
Naprawdę polecasz? 1700 zł na twarz dla menadżera regionu plus reszta na gębę uznaniowo, hmmmmmmmm ........ !!!
Firma dobrze zarządzana przez prezesa.Można zarobić lecz musisz się narobić i nie zawsze jest dobrze.Mimo,że można być zwolnionym to polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Metabo Polska sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Metabo Polska sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Metabo Polska sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!