to prawda, że proponują...12,80 brutto na umowie zlecenie przez pierwsze 2 miesiące? toż to miska ryżu
Ja powiem tak. Chcialam przez agencje na infolinie. Dali mnie na inny dzial ktory komoletnie mi sie nie podoba. Przez ta prace stracilam prace w pgf
w DHL pracuje od listopada 2015r. Na początku miałam 3 umowy zlecenie. W tym czasie brałam udział w dwóch rekrutacjach. Za drugim razem mi się udało, dostałam umowę o pracę jeszcze w trakcie trwania umowy zlecenie. Warunki są świetne jak na CC. Obecnie DHL bardzo dba o rozwój swoich pracowników( zatrudnieniowych na agencję pracy czy umowę) Ktoś tu pisał bzdury, że zwalniali ludzi z długim stażem. W mojej grupie tych z długim stażem powyżej 5 lat jest ok 5 osób. Jak dla mnie bomba, zarobki też dają radę skoro dojeżdżam i jeszcze mi się to opłaca.
Jestem zainteresowany złożeniem CV na stanowisko specjalisty ds. windykacji. Wiadomo jakie są pensje? Oraz czy są premie?
Rekrutacja ma dwa główne etapy. W pierwszym telefonicznie, który jest podzielony na rozmowę i krótkie zadanie. Dzwonią i rozmawiają. Już podczas rozmowy lub 1-2 dni po niej dowiadujesz się czy jesteś zaproszony na drugi etap rozmowy- osobiście do placówki. W placówce rekrutacja również jest podzielona: na rozmowę oraz zadania do wykonania. Rozmowa wiadomo podstawowe informacje i pytania. Zadania do wykonania: 1) obliczenie jaki koszt poniesie klient przy danej usłudze. Otrzymujesz planszę/cennik. Zadanie jest typowo na myślenie i czytanie cennika. 2) Instruują Cię i zostawiają w pomieszczeniu. Dzwoni telefon który masz odebrać. Osoba rekrutująca najczęściej udaje wkurzonego klienta, niezadowolonego z usługi. Sprawdzają tym odporność na stres, kulturę rozmowy oraz wyjścia jakie zaproponowałeś podczas rozmowy.
Pierwszy etam, rozmowa telefoniczna: - zadanie np. : "wytłumacz starszej, nie potrafiącej obsługiwać komputera osobie jak skopiować tekst w wordzie" - ile chciałbyś zarabiać na danym stanowisku ? - Jakie są twoje zainteresowania ? - dlaczego wybrałeś właśnie firmę DHL ? - często krótka rozmowa po angielsku o "pierdołach". W moim przypadku pytanie "czym się obecnie zajmujesz?" Drugi etap: rozmowa w biurze - naprawdę nie pamiętam pytań ponieważ było to dość dawno temu. Z tego co wiem jednak sposób rekrutacji nie zmienił się znacznie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
ja - a powiedz jak przeszłaś do działu międzynarodowego? pojawiło się ogłoszenie i odpowiedziałaś na nie, czy udało Ci się jakoś wewnątrz z kimś dogadać? będę wdzięczna za odpowiedż
jeszcze takie pytanie jak wygląda sprawa z tymi dodatkami np. OK system, czy to rzeczywiście funkcjonuje i kiedy dostanę taką kartę?
hejka. też po świętach zaczynam pracę w dhl - infolinia krajowa. mam kilka pytań: jak wygląda sprawa z elastycznością pracy? czy trzeba być codziennie w pracy czy są elastyczne godziny dla studentów? jak wygląda sprawa z wynagrodzeniem za 3 dniowe szkolenie? czy otrzymam tę kaskę przy 1 wypłacie? i czy rzeczywiście są to tylko połączenia przychodzące, gdyż wiele osób pisze, iż jest to praca nastawiona na sprzedaż...:) pozdrawiam
Wiecie, wszystko zależy, gdzie aplikujecie. CC ma 2 działy krajowy i międzynarodowy. W DHL już nie pracuje, ale miałam okazji pracować w obu działach. Z krajówki uciekłam po 3 miesiącach, monotonia i wqrwieni Klienci na codzień W INT było fajnie, trzeba było dużo myśleć, szukać w przepisach, Klienci też bardziej Kulturalni (wariat to tak raz na miesiąc się zdarzał, a najczęściej zdarzała Paniusia, co sobie ciuszki z Włochów zamówiła:P). Kasa tyłka nie urwała, ale złodziejska nie była, na APT ca. 10zł/h a potem z premią to czasem 2500 netto miałam:) Także wszystkim lubiącym odpowiedzialność i umiejącym czytać ze zrozumieniem szczerze polecam dział międzynarodowy!:)
hej teraz po świętach idę pierwszy dzień do DHL CONTACT CENTER przez agencje pracy, bardzo się boje , chciałabym się dowiedzieć czy duza rotacja??? czy osoby z agencji są przyjmowane na etat??
jak wygląda sytuacja na stanowisku specjalista ds. handlowych? jaka podstawa? Jakie premie? plany realne? z góry dzięki za info. pozdr.
A ja nadal i nadal i nadal bez umowy...a slupki juz na zielono...powodzenia w sprzedazy "mlodziaki"..trzymam kciuki...byscie tylko nie byli tak naiwni, jak ja, ze to obsluga Klienta, a nie stanowisko sprzedazowe;)
weryfikując powyższe opinie nie wiem czy dobrze zrobiłem wysyłając swoje zgłoszenie do pracy do tej firmy ..wiecie, że niezwykle ważnym jest zaprezentowanie się w taki sposób, żeby natychmiast po rozmowie przesłuchujący nabrał pewności, że jesteśmy najlepszym kandydatem do pracy i dlatego proszę o te info.
Jezu ! czytam to i nie wierzę ! pracuję w CC od ponad 3 lat. Sam byłem zatrudniany początkowo przez agencję. 1) Płaca: Przez agencję na 1/2 etatu to 500-700zł. Przy zatrudnieniu na umowę o pracę 1/2 etatu to 700-950zł. Nie muszę chyba pisać że wszystkie benefity dostajecie od firmy ? Przy zatrudnieniu na umowę o pracę cały etat to kwestia 1600zł-2050zł. Każda kwota podana jest w cenie netto. min (wynikające z umowy) - max (minimum z umowy + możliwa wyrobiona premia). W każdym przypadku możliwość otrzymania nadgodzin w przypadku kiedy firma tego potrzebuje (sam decydujesz czy bierzesz) 2.Umowy: Z umowami jest tak,że dostajesz ją lub masz ją przedłużaną jak firma ma na pracownika lub zwolni się etat. Od czego zależy czy właśnie TY na 15 czekających osób ją dostanie ? Od wyników sprzedaży ! Jak każda korporacja mają narzuconą ilość możliwych etatów i nie mogą ich przekroczyć. Może być tak że (jak w moim przypadku) rok będziecie czekać na umowę o pracę, a może być tak że dostaniecie ją po 3 miesiącach. Oczywiście możliwość wskoczenia na etat zależy tylko od PRACOWNIKA czyli jego wyrabianych sprzedaży (tutaj ktoś wcześniej dobrze napisał - To wasze pieniądze !) więc korzyści są podwójne przy wyrabianiu norm. PS> umowy obiecuje podnajmowana agencja pracy a nie DHL ! pamiętajcie o tym! 3. atmosfera: Supervisorzy mają obowiązek naciskać na sprzedaż ponieważ nie pracujecie tam dla idei tylko po to by firma zarabiała ! Nie robią tego tak ostentacyjnie jak w przypadku innych Łódzkich infolinii (z jakimi miałem nieprzyjemność). Powiedziałbym że atmosferę złą lub dobrą robią pracownicy obsługujący infolinię. Tylko od nich zależy czy będziecie sobie zazdrościć sprzedaży i zarobków czy będziecie się dobrze bawić miedzy telefonami i wspierać. Co grupa (jest ich ok 8-9) to obyczaj ! 4. zwolnienia Jeśli jesteś pracownikiem na umowę nie masz się czego bać. Nie zwalniają nagle przez słabe wyniki. Robią to tylko nie przedłużając umowy. Mi się jakoś udało dobrnąć do umowy na czas nieokreślony więc można! Gorzej jeśli jesteś pracownikiem na zlecenie. Tutaj liczy się tylko ilość etatów które przypadkowo się zwolnią abyś mógł na niego wskoczyć oraz pierwszeństwo do takiego etatu czym jest wysoka sprzedaż 5. praca-sprzedaż Odbieram średni 80-100 połączeń dziennie. To nie jest dużo w porównaniu do innych infolinii. Przypominam że to tylko połączenia przychodzące. Niektóre wymagają infolinie wymagają połączeń wychodzących w takiej ilości, które niestety są trudniejsze i bardziej czasochłonne. Warunki czyli zmiany(czas) i benefity opisałem w poście na 1 str 2012-03-27 14:16:53 Powodzenia ! Ja jestem zachwycony i nie zamierzam rezygnować przez długi czas. Pamiętajcie jednak że każda korporacja to wyścig szczurów i to się nie zmieni!
zatrudnienie przez agencję, mówiono, że szkolenie na pół etatu później cały. No niestety prawda jest inna. Dziwię się osobą, które zostały, ale zawsze jest to 600-700 złotych. Szkoda tylko, że przez to wszystko straciłem zasiłek dla bezrobotnych, który miałem taki sam jak wynagrodzenie za pracę w tej firmie. Oszczędności oszczędnościami, ale wydaję mi się, że takie postępowanie nie jest fer. Cóż, wszyscy tłumaczą się kryzysem
jest ok
Czytając opinie tak zwanych "stałych poracowników" można być szczerze zaskoczonym jak to możliwe że jeszcze tam pracują skoro są tam uciśnieni i poniżani w pracy. Czyżby tak świetni i wykwalifikowani pracownicy nie mogli znaleźć pracy lepszej niż opisany wyżej (usunięte przez administratora) Proponuję przyjrzeć się pracy w zakładach produkcyjnych takich jak na przykład indesit gdzie pracownikowi przysługuje 15 minut przerwy a nie 55 lub też supermarketach i dopiero wtedy wypowiadać się na temat noszenia pampersów. Myślę że nie jedna osoba pracująca tam i czytająca o tym jak strasznie traktowani są pracownicy infolinii uśmiałaby się do łez. Dziwi również fakt że osoby które na codzień obsługują klientów cechuje kultura wypowiedzi na poziomie co najwyżej pracownika budowy. Ciekaw jestem dlaczego Pan (usunięte przez administratora)nadal pracuje skoro mobbing w pracy jest karalny, chyba że wypociny pracowników na forum są tylko formą wyładowania frustracji zawodowej spowodowanej włsnymi porażkami (z tego co kojarzę plany naprawcze raczej nie są przeznaczone dla wybitnych jednostek ani dla dobrych pracowników). Obrażanie kogoś personalnie na ogólnopolskim forum jest co najmniej żenujące. A patrząć z drugiej strony skoro Pan (usunięte przez administratora) tak terroryzuje swoich pracowników dziwne że żaden z piszących tutaj nie obawia się że przypadkiem trafi na wpis tutaj i zacznie w pracy prawdziwą "rzeź niewiniątek"?
dla czego panu(usunięte przez administratora)wreczajac mi swoj slawetny plan naprawczy a te jego tandetne perfumy z baluckiego rozlewane gdzies w garazu pod lodzia mowie wam cos pieknego pozdrawiam cie moj krolu twoj oddany pracownik (usunięte przez administratora)
Jak sie z kims ma problem(usunięte przez administratora) to sie skrzykuje chłopaków po pracy(usunięte przez administratora) aby wiecej tego nie robił. Ale ty tylko żale potrafisz wylewac na forum prawda ? Mocni w gębie, cienki w reszcie. Banda tchórzy. (usunięte przez administratora)
witam wszystkich wspomniany pan(usunięte przez administratora) celowo pisze jego inicjaly z malej litery stosuje wobec swoich podwladnych polityke prania mozgow non stop odsluchy debilne programy naprawcze ktore sam tworzy jednym slowem len (usunięte przez administratora)i karierowicz bioracy za darmo nie mala kase omijajcie(usunięte przez administratora) tego czlowieka szerokim lukiem
Witam wszystkich. Zgadzam się w 100% z opiniami przedmówców odnośnie pogarszających się warunków i sytuacji w CC. Pensje głodowe - większość dodatków poucinali i czyhają na więcej. Pracy coraz więcej, a pracownicy wciąż się wykruszają. Część ludzi ucieka przez brak kasy (co to w dzisiejszych czasach przy obowiązujących cenach jest wspomniane 1300 zł), a reszta nie wyrabia psychicznie terroru przełożonych (np. wspomniany wcześniej (usunięte przez administratora). siejący ponoć niezły popłoch wśród swojej załogi). Reszta superów też nie jest lepsza i daje dużo do życzenia. Część załogi już jest na lekach uspokajających albo posiada głęboką depresję. Kierownictwo doszło już do perfekcyjnego wykorzystania wspomnianych 55 min przysługującej przerwy wtedy gdy oni sobie tego życzą, a nie wtedy kiedy pracownik jej naprawdę potrzebuje. (usunięte przez administratora). Dochodzi jeszcze odmóżdżający schemat prowadzenia rozmów co strasznie poniża pracownika i jego wysiłki w walce o być albo nie być w DHL CC. NIE POLECAM , WRĘCZ ODRADZAM no chyba, że ktoś jest kamikadze :P
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DHL?
Zobacz opinie na temat firmy DHL tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 57.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DHL?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 39, z czego 3 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DHL?
Kandydaci do pracy w DHL napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.