Reklama

Bezpieczny wyjazd do pracy jako opiekunka osób starszych w Niemczech – na co uważać?

Popularność zawodu opiekunki lub opiekuna osób starszych w Niemczech nie słabnie. Wciąż wielu Polaków decyduje się na poszukiwanie pracy w branży opiekuńczej i dla większości jest to doświadczenie pozytywne. Zdarzają się jednak wyjątki. Aby nie paść ofiarą oszustwa i wyjechać oraz wrócić bezpiecznie, warto pamiętać o kilku zasadach.

Emigracja zarobkowa

Właściwie każda nowa praca wiąże się dla nas z pewnym ryzykiem. Bez względu na to, czy szukamy zatrudnienia w Polsce, czy poza granicami naszego kraju, możemy trafić na nieuczciwego pracodawcę lub miejsce, w którym nie będą szanowane prawa pracownicze. Wyjazd za granicę łączy się jednak z dodatkowym ryzykiem, wynikającym z szeregu różnych czynników, w tym z gorszej znajomości języka, braku bezpośredniego wsparcia ze strony bliskich czy nieznajomości procedur obowiązujących w danym państwie.

Mimo tych i innych zagrożeń wciąż setki Polaków decydują się na poszukiwanie pracy nie tylko w Niemczech, ale także w innych krajach Unii Europejskiej lub świata. Zdecydowana większość z nich nie doświadcza poważnych trudności ani większych problemów. Są jednak wyjątki. Wykorzystywanie pracowników napływowych, nieuczciwe praktyki dotyczące wynagradzania lub czasu pracy, a w skrajnych sytuacjach handel ludźmi – to wszystko wciąż pozostaje faktem. Co zrobić, aby ograniczyć ryzyko?

Praca w opiece w Niemczech – co złego może się stać?

Na wstępie należy zaznaczyć, że osoby wyjeżdżające do pracy w opiece w Niemczech niesłychanie rzadko spotykają się z tak poważnymi zagrożeniami, jak wspomniany już handel ludźmi. Nie oznacza to jednak, że nie powinny uważać. Nawet jeśli zagrożenie jest mniejsze czy na pierwszy rzut oka nie tak poważne, nikt z nas nie chce zostać oszukany czy wykorzystany. Aby uniknąć przykrych doświadczeń, warto nakreślić czarny scenariusz, czyli zastanowić się, jakie niebezpieczeństwa czyhają na opiekunki osób starszych w Niemczech.

Wśród najczęstszych oszustw, jakich ofiarą padają pracownicy branży opiekuńczej, wymienić należy:

  • nieuprawnione obniżenie wynagrodzenia lub jego brak;
  • większy niż umówiony zakres obowiązków;
  • brak odprowadzania wynikających z przepisów prawa podatków i składek;
  • pobieranie nienależnych opłat;
  • brak umowy – praca na czarno.

Wszystkie to kwestie przybierać mogą różny charakter i nasilenie. W przypadku wynagrodzenia może się na przykład okazać, że przed wyjazdem pracodawca obieca nam dodatkową premię, ale nie znajdziemy zapisów o niej w umowie i później nie będziemy mieli podstawy do jej dochodzenia. Pracodawca może także naliczyć nam niczym nieusprawiedliwione kary umowne lub pobierać niezgodne z prawem opłaty, przede wszystkim za pośrednictwo pracy.

Często zdarza się także, że opiekunki w Niemczech wprawdzie otrzymują umówione wynagrodzenie, ale – zwykle po czasie – okazuje się, że pracodawca nie płaci podatków i składek. Niestety niejednokrotnie dowiadujemy się o tym za późno lub w sytuacji kryzysowej. Choćby wtedy, kiedy musimy pilnie skorzystać z pomocy lekarskiej i spotyka nas przykra sytuacja, w której ktoś trzeci informuje nas, że nie mamy ubezpieczenia zdrowotnego. Równie przykry może być przypadek nieodprowadzania składek emerytalnych, czego wynikiem jest bardzo niska emerytura w przyszłości.

Innym tematem jest kwestia obowiązków na zleceniu. Każdy, kto kiedykolwiek bliżej interesował się pracą w branży opiekuńczej, na pewno spotkał się z mrożącymi krew w żyłach opowieściami o podopiecznych wymagających ogromnego zaangażowania, domach, których wysprzątanie zajmuje kilka dni, rodzinach traktujących opiekunów gorzej niż służących czy braku wystarczających środków na wyżywienie. To wszystko niestety się zdarza. Na pewno w mniejszym nasileniu, niż mówią nam o tym internetowe komentarze, ale jednak. Czasem jest to niezawiniony przypadek, choćby nagłe pogorszenie się stanu zdrowia podopiecznego, innym razem mniej lub bardziej świadome naginanie prawdy przez bliskich podopiecznego. Bywa jednak, że pracodawcy z premedytacją koloryzują sytuacje na miejscu, aby zachęcić opiekunkę do wyjazdu.

W kontekście oszustw, których ofiarą padają opiekunki i opiekunowie w Niemczech, koniecznie wspomnieć należy o pracy na czarno. Rzadziej zdarza się, że jest to nieświadome, częściej opiekunowie sami decydują się na pracę bez umowy. Powodem podjęcia takiej decyzji najczęściej jest chęć wyższych, nieopodatkowych zarobków, bywa także, że pracownik ze względu na przeszłe długi obawia się zajęcia wynagrodzenia przez komornika. Zawsze jednak praca na czarno jest swego rodzaju oszustwem. Opiekunka może być oszukana, gdyż nie w pełni zdaje sobie sprawę z konsekwencji pracy bez umowy. Nawet, jednak jeśli je zna, choć to przykre stwierdzenia, oszukuje ona wszystkie pozostałe osoby, które zgodnie z prawem płacą podatki.

Zachowaj ostrożność i zdrowy sceptycyzm

Kiedy wiemy już, co może nas spotkać, jeśli zdecydujemy się na pracę w opiece w Niemczech, koniecznie należy zasnatanowić się, jak uniknąć nieprzyjemności. Pierwszą i podstawową zasadą powinno być zachowanie ostrożności i zdrowego sceptycyzmu. Jeśli poszukujemy pracy opiekuna, pewnie zaczynamy od przeglądania stron internetowych różnych pracodawców. Czytając kolejne oferty, szybko zorientujemy się, jak na rynku kształtują się stawki i jak ich wysokość zmienia się w odniesieniu do zakresu obowiązków oraz znajomości języka. W tym miejscu przychodzi czas na zdrowy sceptycyzm. Jego zastosowanie jest proste. Jeśli poszukując zatrudnienia, natkniemy się na zlecenie idealne – bardzo wysokie zarobki przy braku znajomości języka oraz minimalnych obowiązkach – zastanówmy się dwa razy, zanim spakujemy walizkę. Jeśli chcemy, oczywiście możemy na taką ofertę aplikować, ale przed podpisaniem umowy sprawdźmy jeszcze inne kwestie, o których piszemy poniżej.

Przeglądając strony internetowe poszczególnych pracodawców lub agencji zatrudnienia, co niewątpliwie jest najpowszechniejszych sposobem poszukiwania pracy w opiece, warto ostrożnie podchodzić do obietnic. Jeśli ktoś oferuje nam przysłowiowe gruszki na wierzbie, nie ufajmy mu bezgranicznie. Zwróćmy uwagę, czy jego strona internetowa jest wiarygodna, czy są na niej podane dane kontaktowe i rejestrowe, czy znajdziemy tam jasne i przejrzyste informacje o podstawie zatrudnienia, obowiązkach, wynagrodzeniu czy innych kwestiach istotnych z punktu widzenia pracownika. Firmę można także sprawdzić, poszukując opinii o niej w Internecie. Tu jednak także zachowajmy sceptycyzm, jak to bowiem zwykle bywa, więcej opinii piszą osoby niezadowolone niż zadowolone, co oczywiście nie oznacza, że nie mamy w ogóle brać ich pod uwagę. Jeśli jakiś pracodawca ma wyłącznie złe oceny, powinna nam zapalić się pomarańczowa lampka ostrzegawcza.

Zadawaj pytania

Czerwona lampka ostrzegawcza powinna z kolei zapalić się nam wtedy, kiedy przyszły pracodawca unika odpowiedzi na zadawane przez nas pytania. Jeśli kluczy czy nie przekazując wyczerpujących informacji, zapewnia nas, że wszystko będzie pięknie i cudownie – tym bardziej musimy nalegać na kompleksowe rozwianie naszych wątpliwości.

Poszukując pracy w opiece, pamiętajmy, że naszym podstawowym prawem jest uzyskanie odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania, od tych najprostszych do tych najbardziej skomplikowanych. W Polsce z jakiegoś nieodgadnionego powodu panuje swoista obawa przez tym, że nasze pytanie zostanie uznane za niepoważne czy też, że odpowiedź na nie jest oczywista. Jednak nie ma „głupich” pytań, więc nie bójmy się, że takie zadamy!

Chcesz dokładnie zrozumieć zapisy swojej umowy – zapytaj. Chcesz poznać sytuację na miejscu i swój zakres obowiązków – zrób to samo. Coś jest dla Ciebie niejasne – poproś o wyjaśnienie. Tylko tyle i aż tyle.

Poznaj swoje prawa

Zadając pytania naszemu przyszłemu pracodawcy, warto mieć, chociaż podstawowe pojęcie na temat przysługujących nam praw oraz jego obowiązków. Inaczej łatwo możemy zostać oszukani. Nie będziemy w tym miejscu szczegółowo omawiać wszystkich prawnych aspektów zatrudnienia w opiece, wspomnimy jednak o kilku najważniejszych kwestiach.

Przede wszystkim to, jakie mamy prawa, w części zależy od formy zatrudnienia oraz od podmiotu, który nas zatrudnia. Najczęstsze spotykane w tej branży rodzaje umowy to umowa zlecenie z polską firmą – bezpośrednim pracodawcą lub agencją pracy, jednoosobowa działalność gospodarcza w Polsce oraz praca w oparciu o niemieckie przepisy prawa – w ramach samozatrudnienia lub klasycznej umowy pracownik-pracodawca.

Dochodzić naszych praw najtrudniej będzie wtedy, kiedy zdecydujemy się na pracę podlegającą niemieckim przepisom prawnym i podatkowym, co oczywiście wynika z faktu gorszej znajomości przepisów oraz trudności językowych. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy na wstępie rezygnować z zatrudnienia na niemieckich warunkach, musimy tylko być jeszcze bardziej czujnymi. Pracując w oparciu o polskie zasady, jest o tyle łatwiej, że większość z nas ma jakieś podstawowe pojęcie o rodzimych przepisach, ponadto jest nam łatwiej samodzielnie zgłębić interesujący nas wątek.

Wyjeżdżając do pracy w opiece w Niemczech, koniecznie musimy pamiętać o tym, że powinniśmy mieć prawo do opieki zdrowotnej. Nawet osobom młodym i sprawnym może się zdarzyć choroba, która wymagać będzie pilnej konsultacji lekarskiej. Rodzaje ubezpieczenia zdrowotnego także mogą być różne, może to być polska karta EKUZ uprawniająca do korzystania z niemieckiej służby zdrowia, prywatne ubezpieczenie lub ubezpieczenie w jednej z niemieckich kas chorych. Ważne może okazać się także ubezpieczenie chorobowe, które nie zawsze jest obligatoryjne. Jeśli nasza forma zatrudnienia zakłada odprowadzenia jedynie dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, warto się na nie zdecydować.

Naszym prawem jest także praca zgodnie z prawem, a więc taka, która zakłada zgłoszenie tego faktu w odpowiednich urzędach oraz odprowadzanie przewidzianych prawem podatków i składek. Nie zgadzajmy się na zatrudnienie na czarno, może się to wiązać z bardzo przykrymi konsekwencjami.

Przygotuj się do wyjazdu

Bezpieczny wyjazd do pracy jako opiekunka osób starszych w Niemczech to nie tylko rozważny wybór rzetelnego partnera, ale także odpowiednie przygotowanie. Pozwoli nam ono na zachowanie bezpieczeństwa oraz na wyjazd z dużo mniejszą dozą stresu.

Przed wyjazdem do pracy za granicę każda osoba powinna sprawdzić ważność swoich dokumentów, w tym przede wszystkim dowodu osobistego i przed jego spakowaniem, na wszelki wypadek zrobić jego kserokopię, którą także bierzemy ze sobą. Warto także sprawdzić i w razie potrzeby uruchomić dostęp do bankowości on-line oraz roaming w telefonie, a bliskim zostawmy adres i numer telefonu, pod którym dostępni będziemy w Niemczech.

Dla osób staje przyjmujących leki na receptę, niezbędne będzie zabranie ze sobą ich odpowiedniego zapasu, a dla tych, które mieszkają samotnie – zakręcenie zaworu wody i opróżnienie lodówki. Każdy, kto wybiera się w dłuższą podróż, powinien także załatwić kwestię opłacania bieżących rachunków, upoważnić kogoś do odbioru korespondencji, a zaufanej osobie – także na wszelki wypadek – zostawić komplet kluczy do domu czy mieszkania.

Sprawdź oferty pracy dla opiekunek w Niemczech na https://arbeitlandia.pl/praca/niemcy

Artykuł sponsorowany

Oceń artykuł
3/5 (2)