Reklama

Polacy nie ufają PPK – dlaczego tak mało pracowników zdecydowało się na ten rodzaj oszczędzania?

PPK, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe to program oszczędnościowy dla pracowników, który został wprowadzony w 2019 roku. Jak wygląda aktualna sytuacja PPK? Czy ta inicjatywa oszczędnościowa zyskała zaufanie Polaków? Sprawdź!

PPK - monety

1 stycznia 2023 roku mija pierwszy termin 4-letnich automatycznych zapisów przystępowania pracowników do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Czy zmiany te odbiją się na kieszeni Polaków? W końcu PPK związane jest z pobieraniem części – choć niewielkiej – wynagrodzenia.  Automatyczne ponowne zapisanie do PPK może nie spodobać się części społeczeństwa, jednak czy naprawdę PPK jest takie złe? Wielu ekspertów twierdzi, że obecnie na rynku nie ma lepszego sposobu na oszczędzanie niż właśnie PPK. Mimo to nadal na rynku jest około 30 tysięcy firm, w których do PPK nie zapisała się ani jedna osoba. Z czego wynika tak duża niechęć pracowników do oszczędzania z programem PPK? Czy sposób zapisu większy popularność Planów Kapitałowych, czy może jeszcze bardziej odstraszy potencjalnych składkowiczów?

Co to jest PPK?

Aby lepiej zrozumieć strach społeczeństwa przed PPK, musimy najpierw dokładnie zapoznać się z tym, czym dokładnie jest ten program. PPK to inaczej Pracownicze Plany Kapitałowe, które zostały wprowadzone w ramach tzw. dodatkowego funduszu emerytalnego. W ten sposób z miesięcznego wynagrodzenia pociągana jest część pieniędzy, która ląduje w funduszu PPK. Co ciekawe, drugą część składki płaci pracodawca, co znacznie obniża koszty, jakie ponosi sam zatrudniony. Zgromadzone pieniądze w Pracowniczych Planach Kapitałowych zostaną wypłacone po 60. roku życia w następujących proporcjach:

  • 25% w jednej, większej racie,
  • reszta w 120 ratach wypłacanych co miesiąc ze stałą kwotą.

Jak to wygląda w praktyce?

PPK jest III filarem funduszu emerytalnego. Dzięki temu pracownicy mają szansę zwiększyć swoje składki emerytalne na rachunku PPK, a co za tym idzie, w przyszłości mogą liczyć na wyższe wypłaty z funduszu. Ostateczna kwota składająca się na Pracowniczy Plan Kapitałowy to nie tylko wpłaty pracownika. To także kwota wpłat pracodawcy oraz dopłaty roczne od Państwa. Ile dokładnie wynoszą części składowe PPK?

  • Część pracodawcy – 1,5% wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Pracodawca może jednak zadeklarować chęć comiesięcznej wpłaty dodatkowej w wysokości 2,5% wynagrodzenia.
  • Część pracownika – 2% wynagrodzenia, plus każdy może dokonać comiesięcznej dodatkowej wpłaty nieprzekraczającej 2% wynagrodzenia.
  • Część państwa – wpłaty ze strony państwa są jednakowe dla wszystkich i wynoszą 240 zł raz w roku oraz 250 zł jednorazowej wpłaty powitalnej, która ma zachęcić do korzystania z funduszu.

Warto także zaznaczyć, że pracownicy zapisywanie są do PPK automatycznie, jednak mogą w każdej chwili zrezygnować z tego członkostwa. W innej sytuacji są pracodawcy, dla których udział w programie PPK jest obligatoryjny. Pracodawca dokonuje więc wyboru instytucji finansowej zarządzające PPK, nawet jeśli żaden pracownik z jego firmy nie zdecyduje się na uczestnictwo w programie. Jednak z obowiązku utworzenia PPK zwolnieni są pracodawcy, którzy:

  • prowadzą już Pracownicze Plany Emerytalne dla przynajmniej 25% pracowników ze składką podstawową nie niższą niż 3,5%,
  • prowadzą mikroprzedsiębiorstwa, które zatrudniają nie więcej niż 9 osób.

Założenia programu Pracowniczych Planów Kapitałowych

Program Pracownicze Plany Kapitałowe PPK i jego założenia to przede wszystkim działania skierowane na rzecz pracownika. Przyszli emeryci będą mogli bowiem wypłacić środki pochodzące z PPK w ratach lub jednorazowo, co znacząco (w teorii) przełoży się na ich sytuację finansową na emeryturze.

Prowadzenie PPK, czyli Pracowniczych Planów Kapitałowych to dla wielu ekonomistów bardzo atrakcyjny sposób oszczędzania. W comiesięcznej wypłacie 2% odciągnięte od pensji nie jest tak odczuwalne, a świadomość, że zarówno pracodawca, jak i państwo wspiera nas w oszczędzaniu emerytalnym, podnosi motywację pracowników, a pośrednio zmusza także do poczynienia planów emerytalnych.

Co ciekawe, jednym z głównych założeń programu jest także możliwość wcześniejszej wypłaty środków z rachunku PPK prowadzonego przez instytucję finansową taką jak np. towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Jak możemy wykorzystać prowadzenie PPK? Między innymi w szczególnych sytuacjach życiowych takich jak poważna choroba uczestnika programu, małżonka lub dziecka (do 25% środków zgromadzonych). Oprócz tego konto uczestnika może zostać protraktowane jako wkład własny do kredytu na budowę domu lub zakup mieszkania. W tym wypadku jednak pobrane środki muszą zostać zwrócone w ciągu 15 lat.

Jeśli natomiast zdecydujesz się wybrać wszystkie środki przed ukończeniem 60. roku życia, musisz wziąć pod uwagę, że:

  • zostaną odjęte wszystkie wpłaty dokonane przez państwo, łącznie z kwotą powitalną,
  • 30% wpłat dokonanych przez pracodawcę trafi na konto emerytalne w ZUS-ie,
  • Reszta kwoty zostanie opodatkowana pod kątem uzyskania zysków kapitałowych.

Oprócz tego środki zgromadzone są dziedziczone, a w przypadku zmiany pracy środki PPK przechodzą razem z pracownikiem do nowego pracodawcy.

Dlaczego Polacy nie ufają PPK?

Mimo licznych korzyści i sprawnej akcji informacyjnej temat PPK nie budził i dalej nie budzi w Polakach zaufania. Dlaczego tak mało osób jest zainteresowanych uczestnictwem w oszczędzaniu w ramach PPK? Instytut Emerytalny wykazał, że w poprzednim roku tylko nieco ponad 30% wszystkich zatrudnionych wzięło udział w Pracowniczych Planach Kapitałowych. Jest to wynik niezwykle niezadowalający i w pewnym stopniu zaskakujący, ponieważ od lat nie było tak sprawnego systemu oszczędzania w ramach III filaru.

Powód takiego stanu rzeczy jest jeden – Polacy nie ufają rządzącym. Nie musimy oczywiście tłumaczyć dlaczego. Na poprawę sytuacji nie wpłynęła pandemia oraz działania podejmowane przez Rząd w wielu kwestiach pobocznych. Jednak zasadniczym problemem, który na stale odcisnął piętno na programie PPK, jest OFE. To właśnie w związku z tymi wydarzeniami tak wielu pracowników boi się po raz kolejny przekazać swoje pieniądze w inne miejsce niż własna skarpeta. Nic dziwnego, w końcu OFE to jeden z większych niewypałów, który ciągnie się za niektórymi politykami do dzisiaj.

Wielu Polaków boi się powtórki, dlatego z dużym dystansem podchodzi do PPK. To właśnie z tej nieufności wynika tak małe zainteresowanie programem, który tak naprawdę z OFE ma niewiele wspólnego. Dlaczego? Te różnice świetnie tłumaczy Łukasz Bugaj z AXA TFI na łamach portalu Bankier.pl:

Porównywanie tych dwóch programów jest błędne i to z trzech powodów. Po pierwsze, środki zgromadzone w PPK są prywatne i to jest zapisane w ustawie. Tego nie było w przypadku OFE. Po drugie, środki z PPK w każdej chwili można wypłacić, natomiast w OFE takiej możliwości nie było. Wydaje się, że Polacy po prostu o tym nie wiedzą. Trzecia kwestia to atrakcyjność programu PPK, która jest zdecydowanie większa niż OFE, ponieważ wpłaty są dokonywane nie tylko ze strony pracownika, ale również pracodawcy i Skarbu Państwa. To znaczy, że środki na nasze konto w programie PPK płyną z trzech różnych źródeł .

Można więc przypuszczać więc, że ta nieufność wynika przede wszystkim z nieznajomości lub niezrozumienia głównych założeń programu. Jednak warto także zauważyć, że obecna sytuacja polityczna w kraju jest dynamiczna, a społeczeństwo podzielone sprawami, które nie są związane z ekomanią. W ten sposób wiele osób decyduje się zrezygnować z PPK w obawie przed możliwością utraty tych środków. Nawet jeśli część społeczeństwa zna i akceptuje warunki PPK to strach przed możliwymi zmianami ustawowymi, może powodować, że pracownicy nie chcą podjąć nawet próby przystąpienia do PPK.

PPK: zmiany w 2023 roku

Właśnie w tym roku przypada okres automatycznego ponownego zapisu wszystkich pracowników do Pracowniczych Planów Kapitałowych.  Wiąże się to ze zmianami dla osób, które złożyły na początku deklaracje o rezygnacji z uczestnictwa oraz nakłada na pracodawców obowiązek informacyjny. Jak wyglądają zapisy regulujące te kwestie?

Art. 23 ust. 5 i 6 ustawy o PPK:

ust. 5 Co 4 lata, w terminie do ostatniego dnia lutego danego roku, podmiot zatrudniający informuje uczestnika PPK, który złożył deklarację, o której mowa w ust. 2, o ponownym dokonywaniu wpłat za tego uczestnika zgodnie z ust. 6.

ust. 6 Co 4 lata, od dnia 1 kwietnia, podmiot zatrudniający dokonuje wpłat za uczestnika PPK, o którym mowa w ust. 2, chyba że uczestnik PPK ponownie zrezygnuje z dokonywania wpłat do PPK, składając podmiotowi zatrudniającemu deklarację, o której mowa w ust. 2. Przepis ust. 4 stosuje się odpowiednio.

Co to oznacza? W skrócie chodzi o to, że deklaracje dotyczące wypisania z PPK, które miały być ważne przez okres czterech lat, tracą ważność wraz z 28 lutego 2023 roku. Nawet jeśli zrezygnowałeś z uczestnictwa w PPK, musisz to zrobić ponowne – najlepiej jak najszybciej. W innym wypadku z wypłaty marcowej zostanie Ci odciągnięta składka PPK. Dlaczego? Istniejące przepisy nakładają na pracodawców obowiązek cyklicznego, automatycznego zapisu do PPK wszystkich pracowników, bez względu na moment zatrudnienia.

Deklaracje rezygnacji z PPK można składać od 1 marca 2023 roku. Należy zrobić to jak najszybciej, ponieważ zbyt późne dostarczenie oficjalnego oświadczenia o odstąpieniu od uczestnictwa w programie może spowodować pobranie składki za marzec lub kolejne miesiące.

Pierwszy termin automatycznego zapisu będzie 1 kwietnia 2023 roku. Następne zapisy odbywać się będą co cztery lata – również automatycznie. W tym wypadku pracownicy, którzy nie chcą przystępować do programu, muszą składać cykliczne rezygnacje w odpowiednim terminie. Inaczej pracodawca będzie zobligowany przekazać należną wpłatę do wybranego funduszu finansowego.

PPK – dlaczego warto zostać?

Temat III filaru emerytalnego jest dość kontrowersyjny, jednak tylko z początku. Zagłębiając się w główne założenia, można zauważyć, że jest to jeden z lepszych sposobów na oszczędzanie emerytalne. Oczywiście obawy są i trudno się dziwić. Jednak tutaj pewnym zabezpieczeniem jest fakt, że na wysokość jednej wpłaty składa się również pracodawca oraz raz w roku dokłada budżet państwa. Taki sposób finansowania sprawia, że pracownik jest bardziej zmotywowany do odkładania, a środki stale rosną. Świetnie widać to na przykładzie, który ekspert AXA TFI przedstawił dla serwisu Bankier.pl:

Pracownik w wieku 35 lat, który zarabia 4,5 tys. zł brutto, wpłaca do programu 90 zł miesięcznie. Mniej więcej drugie tyle dopłaca pracodawca i Skarb Państwa. Taka osoba do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego, czyli 60 lat, wpłaci do PPK łącznie ok. 20 tys. zł. Natomiast – uwzględniając zyski z inwestycji oraz dopłaty ze strony pracodawcy i Skarbu Państwa – docelowo może zgromadzić ponad 112 tys. zł, czyli gigantyczną kwotę versus to, co sam wpłacił .

Z pewnością zachowanie takiej systematyczności przez tyle lat jest dla większości z nas trudne, dlatego system pobierania drobnych kwot z wypłaty może to ułatwić. Warto także zaznaczyć, że program nie jest obowiązkowy i można w każdej chwili zrezygnować. Co ważne, pracownik, który zmieni zdanie i w pewnym momencie chciałby wrócić do PPK, może to zrobić. Wystarczy, aby zgłosił się z tą sprawą do działu kadr.

Oceń artykuł
3/5 (2)