Czy zdarzają się nadgodziny w Centrum Ogrodnicze Polger Sp. z o.o.?
Byłam na rozmowie w centrum ogrodniczym ogrodnik w Lublinie. Pracodawca oferował umowę o pracę na etat, wszystko miało być normalnie. Na rozmowie nie dano mi dokończyć żadnej wypowiedzi. Po prostu po chamsku mi przerywano, machano ręką itd. Mam 5 lat doświadczenia w sprzedaży, wykształcenie kierunkowe inżynierskie, własną praktykę. Pan na tej "rozmowie" zaproponował mi staż z urzędu pracy za 997zl brutto i interesowalo go jedynie to, czy jestem zarejestrowana w urzędzie pracy. Nie polecam, niepowazny człowiek... Komentarz zostawiam tutaj ponieważ nie ma utworzonego wątku odnośnie akurat tej miejscowości.
Będę pisał o tej firmie same negatywy ponieważ czuję się pokrzywdzony.Kupiłem traktor za ponad 120tyś złotych i w tej chwili nadaje się on na złom ponieważ nie działa w nim hydraulika.W tej chwili nie mogę podnieść nawet 300 kilogramowego balota słomy,tylko dlatego że ta właśnie firma ,po kilku próbach "naprawy"napisała oświadczenie że ciągnik jest sprawny technicznie pomimo ,że wcześniej(kilka tygodni po mojej interwencji wynająłem biegłego który stwierdził że ciągnik ma wadę fabryczną W ramach gwarancji firma "POLGER" (fikcja) nie zrobiła nic....... nic!!!!!!!!!!!! ażeby mi pomóc w rozwiązaniu problemu.Umyli ręce i tyle ich widziałem... Może po reformie "sądów" sprawiedliwość będzie po stronie pokrzywdzonych.Panie B***i .nie daruję!!!!
Witam, we wszystkich komentarzach Pana widnieje jeden podstawowy problem. Jeśli ciągnik ma usterkę fabryczną, to jakim cudem dealer może odpowiadać za producenta. W Pana komentarzach pojawia się mnóstwo złych emocji skierowanych niestety w złym kierunku. Pisze Pan o reformie sprawiedliwości. Proszę wytoczyć sprawę dealerowi. Proste. Zażalenia owszem składa Pan na ręce sprzedawcy, jednak wszystkie te opinie są pisane pod złym adresem, adresem pośrednika. Skoro czuje się Pan pokrzywdzony proszę domagać sie swoich praw drogą sądową, jednak z góry mówię że będzie Pan walczył z Producentem nie dealerem. Jeśli wynajął Pan biegłego i stwierdził że jest wada fabryczna, to nie rozumiem czemu dalej Pan ten problem opisuję tutaj a nie na profilu producenta, świadczy to tylko o Pana poziomie inteligencji :). Od razu podkreślę, nie jestem pracownikiem firmy i lata mi cała jej renoma. Jednak Pan wypisuje tutaj już kolejny komentarz i musiałem zareagować. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że uda się Panu w końcu wytoczyć sprawę prawdziwemu winowajcy Pana krzywdy. Życzę spotkania z rozumem i więcej subtelności .
Panie Kazimierzu. Serwis tej firmy u mnie na przykład spisuje sie bardzo dobrze.Od kilku lat kupuje u nich maszyny i nigdy nie bylo z nimi problemu ani od strony serwiswej jak i chandlowej. Powiem nawet ze konkurencja tak się nie stara jak oni.A Pan to widzę po wypowiedzi ze jest chyba troszeczkę negatywnie nastawiony do całego świata ... Importer zły, traktor zły, Serwis zly,sprzedawca zły...? A może Pan szuka kwadratowych jaj? ? ? !!!
Kolego,nie piszę że producent jest zły(chociaż nie ma już w sprzedaży na terenie Europy ciągników tej serii,widać że seria nieudana,Bardzo mała sprzedaż) ,tylko serwis mnie tak fatalnie potraktował.Nie jestem negatywnie nastawiony do całego świata Panie xxx,aczkolwiek wkurza mnie to, że jeśli kupuję jakiś sprzęt z niemałe pieniądze i coś jest z nim nie tak to nie udaję że wszystko jest w porządku,pomimo że biegły rzeczoznawca który badał mój ciągnik potwierdził na piśmie że jest on niesprawny. W tej chwili cieszy się już Pan BU*KI bo gwarancja się skończyła i pozbyli się "niewygodnego" klienta. Firma Polger powinna zająć się "macaniem kur" a nie serwisem i sprzedażą maszyn rolniczych
Panie xxx widać że jesteś albo pracownikiem tej gównianej firmy albo prezesem i nie wierzę że nagle sytuacja się zmieniła bo większość ludzi z okolicy ma o Waszj firmie same negatywy.Życzę wam nie spełnienia ("marzeń").,
To gówniana firma.Dla nich tylko sprzedać i mieć Cię w (usunięte przez administratora).Serwis to fikcja.Kupiłem u nich traktor "naprawiali" dotąd dopóki gwarancja była.chociaż w takcie gwarancji wyparli się twierdząlc że wszystko jest w porządku.W tej chwili ciągnik jest do wyrzucenia ponieważ układ hydrauliki nie działa( po prostu układ ma wydajność 40 % z tego co przewidział producent) Ta firma powinna kury macać zamiast sprzedawać maszyny jakiek kolwiek.Totalna POrażka.Pan BUCKI należy chyba do Nowoczesnej to oszust!!!!!!!!!!!!1
Ta firma to partacze i oszuści .Szczególnie serwis.Nie mają zielonego pojęcia o serwisowaniu ciągników.Nawet prostych narzędzi nie posiadają.Do sciągania przegubów drążków kierowniczych posługują się młotkiem(po prostu walili z całych sił w wąs układu kierowniczego aż w końcu dali sobie spokój bo i tak nie sciągli.Sprzedali mi ciągnik Kioti RX 7320 który ma ukrytą wadę układu hydraulicznego.Po prostu układ się zapowietrza.Naprawiali prawie rok.Wymienili jakiś zawór oraz pompę (niby nową)po wymianie której usterka tylko pogorszyła sytuację.W protokołach napraw panowie z serwisu potwierdzili pisemnie że ciągnik ma wadę i jest niesprawny Wezwali "na pomoc" PRONAR- głównego importera tego badziewia i serwisanci z Pronaru wpadli na pomysł żeby obciąć jeden filtr hydrauliki(oryginalnie ten model posiada 2 filtry)i zostawili tylko jeden.Nie przyniosło to żadnego rezultatu, a dodam że problem się pogłębia(podczas pracy z ładowaczem występują szarpania zarówno kierownicą jak i podnośnikiem)Zgłosiłem ponownie to do serwisu.Po kilku tygodniach pojawiła się delegacja z Pronaru która z góry miała już przygotowaną swoją teorię że ciągnik jest sprawny technicznie i nadaje się do dalszej eksploatacji ,co też zapisali w protokole na miejscu.Potwierdził to później na piśmie POLGER,choć wcześniej serwis tejże firmy wymieniał pompę, zawór priorytetowy stwierdzając wadę układu.Ręce opadają.W życiu się nie spotkałem z taką arogancją i chamstwem.Nie polecam tej firmy bo to pseudosprzedawcy.
Byłeś na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Centrum Ogrodnicze "POLGER" Sp.z o.o. ? Jak wygląda proces rekrutacyjny, czy atmosfera spotkania była dobra?