Akurat mam 2 tygodnie wolnego i tak wspominając sobie pracodawców u których pracowałem przypomniałem sobie Wakacje.pl, dlatego że była to jedna z lepszych firm w jakich pracowałem jeszcze wtedy w kamienicy na Matjki, a mam już 15 lat doświadczenia zawodowego pracując od 18 roku życia w różnych miastach Polski. Patrząc na negatywne komentarze przypomina mi się stare przysłowie Złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy. Praca na call center daje dużo satysfakcji ale trzeba mieć też pewną wiedzą, jak to funkcjonuje wówczas nie potrzebne zbędne frustracje. Odnośnie pracy na zapytaniach, oczywiście były różne, aczkolwiek większość była ciekawa np: Tajlandia dla dwóch osób w wyznaczonym dla nich specjalnym terminem, Malediwy o za sezonem dla mamy z 2 letnim dzieckiem i określonymi niestandardowymi wymaganiami itd. jednak zawsze na nich mogłem się najwięcej nauczyć po musiałem pogłębiać swoją wiedzę, co później przekładało się na sprzedaż telefoniczną. Wówczas też były pewne nie dogodności, jednak pamiętajmy przychodzimy do pracy, żeby pracować choć czasem miałem wrażenie, że niektórzy przychodzą w jakiś niezrozumiałych celach. Jeżeli sprzedaż daje ci frajdę w szczególności tego rodzaju produktu to wszelkie niedogodności typu za mało owoców w jakiś tam owocowy dzień, czy nie taki czas i rozkład przerw itd. stają się dla ciebie niezauważalne. Fakt pamiętam, że wynagrodzenie nie było za wysokie, jednak w porównaniu z Orange czy innymi call center porównywalne, a jeśli chodzi o rynek pracy mówiąc o zwykłych stanowiskach konkurencyjne chyba, że ktoś wierzy w "średnie zarobki w Polsce" podawane na podstawie statystyki którą np. przeprowadza TNS czy PBS. Wiem opinie zawsze będą podzielone ale chciałem napisać, co ja o tym sadzę z czystego sentymentu dla tej firmy, której początki zaczynały się w Zieleniaku - Wały Piastowskie, gdzie konsultanci musieli stać w kolejce, żeby zeskanować i wysłać dokumenty gdyby wówczas był gowork to dopiero się by działo:) :) :)
Gościu kiedy ty tam pracowałeś ?? Rozmawiamy o teraźniejszych czasach a nie jak 15 lat temu /ironia tam pracowałeś i było fajnie...dzyzas
Chciałbym odpowiedzieć na najświeższą opinie o Wakacje.pl S.A. Tak więc... Jeżeli nawet byłaby to ta sama osoba, która wrzuca te wszystkie ogłoszenia i ma takie samo IP to na pewno osoba wstawiająca poniższą opinię nie byłaby w stanie tego zweryfikować. Dlaczego? Jeżeli portal Go Work udostępnił by tej osobie(pewnie nowej kierowniczce sprzedaży - bo tylko jej zależy na swoim "świetnym" wizerunku), to nie byłoby to zgodne z prawem. A jeżeli okazałoby się, że jest to jedna i ta sama osoba to po prostu portal usunąłby wszelkie komentarze. Także wszelkie opinie o Team Leaderach, którzy dopiero się uczą i nie można z nimi porozmawiać jeżeli ma się problem są słuszne tak jak wszelkie inne. Jeżeli ktoś się powołuje na ocenę samych szkoleń to robi to niesłusznie. Znów zapytacie dlaczego? Ponieważ szkolenia prowadzi na prawdę wspaniała kadra, która nie ma nic wspólnego ze abonamentami w telekomunikacji :). Sama praca jest fajna tylko na niektórych szkoda strzępić przysłowiowego ryja. Pozdrawiam
Rekrutacja -biorą wszystkich. Szkolenie 9 dni raczej sympatycznie. Pierwsze dni szybko weryfikują „prawdomówność” i wiarygodność. Na papierosku ciagle utyskiwania na system, na wsparcie , na brak pomocy. Siedzisz i jak nie masz szczęścia to stres ciebie zjada i rezygnujesz. Ta firma to najgorszy wyzysk, a zarządzanie w stylu wczesnych lat 90. Poprostu zero szacunku i ciagle kłamstwa i zbywanie. Podsumowując byłeś zarobił mniej ....
Firma na początku zrobiła na mnie dobre wrażenie. Na szkoleniu bylo dosyć zabawanie, szkoleniowiec opowiadał jak tu jest fajnie, jakie premie były rok temu (10 tys. zł), a ja wszystko łykałem jak Niesiołowski mirabelki :P Na początku pracy miałem wszystkie kanały sprzedaży, ale ze firma słabo przędła to dali nowym zapytania. Wg mnie mija się to z celem, bo zapytania są trudniejsze do sprzedaży niż rezerwacje, czy telefon. Na zapytaniach klienci są tego typu: ja tylko orientacyjnie, się tak rozglądam, czy można jechać tam z psem itp. Jeszcze żeby wszystkie zapytania takie były, a tu wpadają Ci poczty głosowe nieodebrane od tygodnia, niedostarczone maile do klientów lub testy robione przez informatyków. Wszystko to liczy się do Twojego wyniku. W ierwszym miesiacu zrobiłem ponad 100% celu było fajnie. W drugim dalej na zapytaniach z cyklu 80% zadan to "smieci" niedodzwonine do klienta, wiec mnie wyrzucili kilka dni przed koncem umowy, żebym przypadkiem nie dostał premii frekwencyjnej. 15 zł brutto na godzinę z premią 17. Premia sprzedażowa xd masz celu np 400 tys zł, to dostaniesz 100 zł brutto jak ogarniesz 70% celu xd hahaha oni maja sprzedaz na 300 kola a ty masz stówke, bo trzeba wykarmić stado niepotrzebnych team leaderow, którzy tylko pilnuja wyniku. Równie dobrze może to robić jedna osoba, a nie 3 team lederow na grupę xd Dodatkowo na szkoleniu mowili o awansach wewnetrznych, a pozatrudniali samychnowym TL z Transcomu bo dyrektor sprzedaży to ich ziomek, kumoterstwo pełną gębą. Zamiast dać szansę ludziom co pracują dłużej na słuchawce. Kontrolować to kazdy gupek umie, a takiego teamledaera nowego nie wsadza na słuchawke bo nic by nie sprzedał, jak nie zna produktu. Jak mnie zwalniali to i tak już od 1 lipca miałem nagraną robotę jako samodzielny handlowiec z normalną pensją 3000 netto podstawy plus 3% prowizji od sprzedazy, czyli od 300 tys to 9 koła, a nie 100 zł :D Jak nie macie żadnej roboty na oku to możecie sie pobujać z miesiąc i podziękować, najlepsze rozwiązanie. Jak masz wieksze ambicje to unikaj szerokim lukiem tą firmę.
Ogólna ocena rekrutacji uważam za dobrą. Były dobrze dobrane pytania co do stanowiska, ale... Aż 3 rozmowy rekrutacyjne to za dużo. Na pierwszej rozmowie poczułem brak poszanowania do zdobytego doświadczenia od jednej osoby. To smutne jak ktoś zaczyna mówić "To niemożliwe, że w tak krótkim czasie...". Podobno własne biurka są zarezerwowane dla osób, którzy są min 3 razy w tygodniu w biurze (serio przy tak ważnym stanowisku?). Po otrzymaniu informacji o trzeciej rozmowie poczułem że trzeba to przerwać, ponieważ uważam to brak profesjonalizmu, ale jednak spróbowałem. Na spotkaniu byli wszyscy team leaderzy, którzy zadali po jednym pytaniu (z czego prawie wszystkie zdublowane z pierwszej rozmowy), jednocześnie odnosiłem wrażenie że bali się pytać. Brakowało jeszcze osób z przyszłego teamu... Po tym spotkaniu stwierdzili że nadaje się na "Tech Leadera" (z czego byłem 2 lata "Team Leaderem") i podziękowali mi. Uważam że ta trzecia rozmowa to była jedna z najgorszych rozmów jakie prowadziłem do tej pory, a również rekrutowałem inne osoby. Teraz już wiem dlaczego ogłoszenie jest już kilkanaście miesięcy na ich stronie.
Pierwsza rozmowa dlaczego team leader, co cie motywuje do tej pracy, ogólne poznanie się, druga techniczna, na trzeciej to powtórka tego co było na pierwszej
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Zatrudniani, żeby "sprzedawać marzenia" - taki piękny slogan przewijający się przez szkolenia. Obietnica możliwości dobrego zarobku w sezonie i ELASTYCZNY grafik. W rzeczywistości sprzedaż głównie nastawiona na ilość, nie na jakość. Konsultant, który podchodzi indywidualnie i z empatią do klienta, dzięki czemu spełnia rolę "sprzedawcy marzeń" a nie tylko cyferek, nie jest pożądany. Liczy się ilość sprzedaży na linii, tu i teraz, a jak nie to "dlaczego nie ciśniesz klientów do płatności tu i teraz?!". Co do zarobków - inni zdążyli się wypowiedzieć wczesniej. Jeśli chodzi o elastyczny grafik w sezonie można zapomnieć, no chyba, że ktoś chce musieć walczyć o to co ma w umowie (minimum 150 godzin) albo jeszcze bardziej walczyć o mniejszą ilość, bo w rzeczywistości odgórny przydział dla wszystkich bez względu na rodzaj umowy jest 192 godziny. Zdecydowanie na tę chwilę (biorąc pod uwagę zachodzące zmiany w firmie) można znaleźć lepszą pracę w Trójmieście, nawet w callcenter.
Te pozytywne komentarze pracowników są tak śmieszne i absurdalne,że aż mnie śmieszą a zarazem irytują,są tak wielkim kłamstwem. Piszą o benefitach dla pracowników.Prywatne ubezpieczenia itd...Startuje się na umowe zlecenie,wiec nic Wam nie przysługuje.Owocowe czwartki wow super pomyślicie... rzuca dwie skrzynki jabłek i zryjcie przez dwa dni,tyle z benefitów,aa study sa raczej dla starych pracowników,wiec się nie jaraj ,że na szkoleniu mowią Ci że w pazdzierniku pojedziesz na integracje do Grecji bo nawet do niej nie dotrwasz,a jak jakims cudem dotrwasz to bedzie niby losowanie gdzie znowu pojada te same osoby. Szkolenie do niczego sie nie przydaje w praktyce.Team Liderzy to banda byłych pracownikow z transcomu ,ktorym prace załatwiła kierowniczka,ktora sama nie wie co gdzie kiedy,hyba nawet nie wie co znaczy slowo turystyka.Chodzi po sali niczym (usunięte przez administratora) podsluchujac Was za plecami i komentujac ze za slabo wciskasz wycieczke,tym samym stwierdzajac ze wyrzuca Ciebie z pracy bo za slano zmuszasz klientow do kupna wycieczki.1628 zł przez pierwszy miesiac dodatkowo premia frekwencyjna.Jak nizej pisza ludzie problem z wyjsciem do toalety czy zjedzeniem posilku,owszem masz 50 minut przerwy,ale menager sali,gdy wyjdziesz bez zgody do lazienki albo cos zjesc bo juz nie mozesz wytrzymac dostajesz meila z wielkim upomnieniem ZEBY MI TO BYLO OSTATNI RAZ!! Ciekawe,czy menagerka sali,ktora opycha sie popija rozne slodkosci,ledwo siedzac na krzesle robi siku co 7 godzin....Moi drodzy szanujcie swoj czas i pieniadze,omijacie firme wielkim łukiem i ostrzegajcie znajmych..Przy okazji nie polecam tez kupowania tam wycieczki.Pracownicy sa nastawieni tylko na chamska sprzedaz,wiec tylko zmarnujecie nerwy ZAPRASZAM DO TUI (duzo taniej)
Czytam tak wasze opinie.... słabo. Te wasze żale, ja tu pracuje już 3 rok i jestem zadowolona. Zawsze moge liczyć na pomoc TL, a jeśli chodzi o sprzedaż to jestem jedna z najlepszych osób sprzedających. Dlatego miałam możliwość wyjazdu do Tunezji.
Jak ktoś wyżej już napisał. Fajne rezerwacje przeważnie dostają wybrani ,wiec się nie podniecaj ???? Sama będąc nowym pracownikiem miałam tylko zapytania i pół pracy czekałam aż cokolwiek wpadnie. A kumpeli obok starej pracownicy ciagle wpadały fajne rezerwacje. Nie za 2 tysiące nie za 4 .... gotowa rezerwacja na kilkanaście osób na 60 tysięcy później następna za 14. A nowi pracownicy zero.
Ogłoszenia o pracę na stanowisku konsultanta ds. sprzedaży praktycznie nie znikają z portali. Wakacje.pl masowo zatrudniają naiwnych, młodych ludzi, których kuszą benefitami pozapłacowymi - wyjazdami zagranicznymi, zniżkami na wycieczki, voucherami na taxówki, czy świeżymi owocami, a także możliwością wyrobienia ogromnych premii. Rzeczywistość jednak szybko weryfikuje marzenia. Już po 2-3 tygodniach po (kompletnie jałowym i bezsensownym) szkoleniu okazuje się, że klient, nasze umiejętności, czy choćby potrzeby fizjologiczne (wyjście do toalety, czy przerwa na obiad) nie mają żadnego znaczenia. Liczy się tylko nachalna sprzedaż i wciśnięcie ludziom czegokolwiek przez telefon. W okolicach marca-kwietnia zatrudnianych są dziesiątki pracowników, by w maju zwolnić z dnia na dzień 80% z nich. (usunięte przez administratora)Po wyrzuceniu mnie z pracy za niezrealizowanie nierealnego targetu przez kilka miesięcy leczyłam się psychiatrycznie. Nie polecam tego miejsca.
Pracuje w wakacje.pl i jak ktoś ma dobrą gadkę i wykazuje choć trochę zaangażowania może dobrze zarobić. I nie pisz o braku przerwy obiadowej, bo masz jej 50min. Jak jest przecięcie pałki i 20 osób jest na przerwie, to logiczne, ze zwrócona jest uwaga. Ta praca jest wymagająca i trzeba ogarniać mnóstwo rzeczy. MNÓSTWO. Nie nauzysz się wszystkiego w tydzień czy nawet miesiąc. Ci co nie dają rady, później zwykle piszą negatywne komentarze.
To prawda, że ogłoszenia o pracę na stanowisku konsultanta ds. sprzedaży praktycznie nie znikają z portali, jednak nie jest to skutkiem nadzwyczajnej rotacji, lecz przyjętej przez nas na początku tego roku polityki wzrostu zatrudnienia. Firma dynamicznie się rozwija i potrzebuje nowych konsultantów, gotowych do pracy na stanowisku nastawionym na sprzedaż. Intensywnie rekrutujemy młodych ludzi – nie naiwnych, jak sugeruje opinia, lale ambitnych i chętnych do nauki. Nie twierdzimy nigdy, że to łatwa, niewymagająca wysiłku praca. Rzeczywiście, z częścią osób po pewnym czasie jesteśmy zmuszeni się pożegnać, ponieważ stanowisko sprzedażowe oznacza szereg twardych reguł, które musimy egzekwować, w tym osiągnięcie wyniku sprzedażowego, podobnie jak ma to miejsce w innych przedsiębiorstwach sprzedających w formule call center. Brak wyników na oczekiwanym poziomie, rażące naruszenia czy przypadki nieuczciwości w stosunku do kolegów i koleżanek z pracy są powodem do rozwiązania umowy. Nie zgadzamy się natomiast na rozpowszechnianie dalekich od prawdy informacji, jakoby firma zwalniała 80 proc. zatrudnionych pracowników. Nasi trenerzy i team leaderzy dokładają wszelkich starań, by wspierać nowych konsultantów, którzy przechodzą przez proces wdrożenia w zakres obowiązków. Mimo że oceny o złej atmosferze i złym traktowaniu ze strony team leaderów są subiektywne podchodzimy do nich poważnie. Chcemy jednak zapewnić, że cyklicznych badaniach satysfakcji znakomita większość pracowników Wakacje.pl ocenia atmosferę w firmie i stosunki ze przełożonymi pozytywnie. Przestrzegamy standardowych procedur antymobbingowych i na wszelkie tego typu zgłoszenia HR reaguje bezzwłocznie. Potwierdzone sygnały są m.in. powodem do zwolnień. Szkolenia przeprowadzane są przez doświadczonych trenerów, którzy są otwartymi, przyjaznymi osobami z pozytywnym nastawieniem, co potwierdzają regularnie wyniki przeprowadzanych przez nas anonimowych ankiet. Co godne podkreślenia, specyfika naszych szkoleń zakłada aktywny udział uczestniczących w nim osób – chcemy, aby każdy mógł wynieść z niego jak najwięcej. To, ile nowy konsultant zyska wiedzy, zależy w dużej mierze od niego samego.
A co odpowiedzieć na zwalnianie pracowników dzień przed końcem miesiąca,aby nie otrzymać premii frekwencyjnej ?? Oraz proponowane zarobki,a realia ?? Ambitnych celów ??? Nierealnych do uzyskania. Na zapytaniu po 200 tysięcy ?? Jak to zrobić? Jak ktoś otrzyma 2500 to się cieszy.nowi pracownicy nie maja premiii przez pierwszy miesiąc 1628 zl O tym napiszcie.
Ty Lola nie dałaś rady z komentarzem. Ta firma to jeden wielki mankament od ino, podkradania klientów, do " najlepszych rozmów" z rezerwacji ( czyli jak dostaniesz pełne zamówienie z danymi ) ... straszna komedia ale ostatecznie mała kasa bo "rezerwacje" są tylko dla wybranych:):):)
Sytuacja, którą opisujesz jest przykra, jednak czy jesteś pewien, że nie jesteś jedyną osobą, którą ona spotkała? Może powodem Twojego zwolnienia nie był koniec miesiąca pod pretekstem nie uzyskania premii, a inne czynniki na to wpłynęły? Czy ktoś z osób pracujących w tej firmie miał podobną sytuację? A może był to jedynie zbieg okoliczności?
Nie zbieg okoliczności. Jako nowy pracownik masz tylko jeden kanał sprzedażowy zapytania, klienci ten kanał traktują jako informacje,graniczy z cudem aby cokolwiek sprzedać,a target masz na 200 tysięcy ???? klienci tez często nie odbierają,bo wiedza ze zaraz zostaną zawaleni milionem telefonów wiec często od razu blokują nr. Co chwile opieprz od tl bo nie możesz nic sprzedać .tl potrafi stać za plecami i podszczypywać cię w szyje ciśnij cisnij !! Przeważnie po drugim miesiącu gdy nie zrobisz nierealnego targetu cię wyrzucają dzień przed końcem miesiąca,aby nie wypłacić premiii frekwencyjnej. Przez pierwszy miesiąc w ogóle nie masz premiii czyli wypłaca ci 1628 zł . Z mojego szkolenia zwolnili już wszystkie! Osoby. Przyszliśmy do pracy i nagle przychodzi tl i bez słowa odprowadza cię do drzwi . Ciężko wyjść na przerwę. Chce ci się siku albo jeść ? Zapomnij pójdziesz dopiero jak zejdziecie z kolejki która ciagle wzrasta. Totalny brak doświadczenia tl podczas rozmowy z nimi miałam wrażenie ze rozmawiam ze ściana zero wiedzy zero umiejętności kierowania zespołem.. kierowniczka wyżej ma d niż s chodzi z kubkiem kawy i wszystkich podsłuchuje. Mobing i podkradanie twoich pieniędzy. Szkolenie tez beznadziejne. Zabawy gry oglądanie filmików o krajach. Później na słuchawce lidzie nie wiedza jak się zabrać za prace. Klienci ciagle wkurzeni , bo firma jest nie ogarnięta,plus np w wakacjach jest wycieczka za 14 tys a w tui za 7 wiec za to tez zjebki dostajesz. Nie polecam a wszystkie pozytywne opinie pisze dział hr ratując opinie..
a może, któryś z Was/którąś się przedstawi? Czy potraficie tylko anonimowo cwaniakować? Żal mi Was
Czytam odpowiedzi firmy i zastanawiam się kto je pisze. "Teamliderzy mają przekazywać wiedzę produktową". Którzy? Ci co wczesniej sprzedawali abonamenty? Co najwyżej mogą potwierdzić czy roamnig jest w cenie. Niestety, nie mają pojęcia o destynacjach. Nie wiedzą jaki organizator ma loty bezpośrednie na Malediwy!!! Młody, nowy konsultant zapytał o to jednego z Transkomowych TL, a ten zrobił wielkie oczy. Przykro się patrzy na to jak jeden krasnal może z fajnej firmy zrobić (usunięte przez administratora) Wczesniej J. spotykał się z konsultantami, człowiek z charyzmą, było widać współprace z TL, kulturalny, otwarty. Teraz krasnal, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Szpieg knujący jak wprowadzić więcej swoich. Tak zmienił się kierownik CC i zepsuł całą atmosfere. Przykre i tyle.
Prawda... dlatego ucieklam z firmy. Zmienił się zarząd, zmieniły się zasady (na gorsze oczywiście;) ). Nie ma co tam siedzieć:)
Krótko nie polecam, nie warto. Nastawienie na wciskanie " na linii " żadne to doradztwo ani sprzedaż zwykłe wciskanie bez skrupułów. No i dorwali się do zarządzania tacy "akwizytorzy" że tylko walczą aby premii nie wypłacać. To sprzedaż oparta na kłamstwie od momentu rekrutacji a potem zostaje goła pensja i ciągła rotacja pracowników ....
(usunięte przez administratora)
zgadzam się w 100% od zmian na poczatku roku wszystko leci... straszenie pracowników zwolnieniami, bo TARGET, zatrudnianie nowych i jednoczesne zwalnianie tych co sie nie wyrabiają, rotacja spora niestety od lutego/marca
@OLO, celem pracy na stanowiskach sprzedażowych jest realizowanie targetów, co jest transparentnie komunikowane pracownikom jeszcze zanim podejmą pracę. Nie można tego nazwać straszeniem. Zawarcie umowy jest więc zgodą obu stron na te warunki. W przypadku braku realizacji celów sprzedażowych przez pracowników mają oni program naprawczy i szansę na poprawę wyników. Jeśli efektów nie ma, rozstajemy się z pracownikiem. To jest standardowa procedura działająca w każdej firmie. Po rozstaniu z pracownikiem oczywistym jest fakt, że prowadzimy zatrudnienie.
Target na zapytaniu dla nowego pracownika 200 tys?? Jak?? I przypominanie mu co kilka dni ze jak nie zacznie wciskać wycieczek to go wyleją, oczywiście poczekają do końca miesiąca żeby dzień przed kogoś wyrzucić aby nie wypłacić premii frekwencyjnej. Żenada. Ktoś kto odpisuje z hr na te komentarze tez musi być niezłym .....
Nie bede podbijala tego samego co wpisy ponizej. Niestety sama prawda, a firma jest na bardzo zlej drodze w relacjach z konsultantami. Wiekezosc wprowadzonych zmian na minus. Ostatnio widowiskowe zwolnienia TL.. Cale szczęście na sprzedaży pracuje jeszcze kilku doświadczonych TL którzy maja bardzo duza wiedze bo kiedys sami sprzedawali i co najważniejsze potrafia ja przekazac. Az strach pomyslec co to bedzie jak ich dosiegnie reka sprawiedliwosci kierowniczki i wypadna za burte bo trzeba bedzie zrobić miejsce dla swoich. Nowi TL niewiele ogarniaja. Noski schowane w laptopach, sluchaweczki na uszach i brak odpowiedzi na większości pytań. Cale szczescie mnie juz to nie dotyczy. Znalazlam fajniejsza pracę .
Witam , pracowałem w tej firmie przez miesiąc aby wybadać czy to o czym mówią w ogłoszeniach i a niektórych opiniach najprawdopodobniej od HR czy to prawda . No i co się okazało ? Premia za frekwencję faktycznie jest , ale tylko chyba dla wybranych którym pasuje obowiązek 192h w pracy , bo taki jest próg , który koordynator zagrafikował większości mojej grupy oraz CC . Praca w pierwszym miesiącu jest totalnie bez sensu bo nawet nie masz jak zarobić "fajnych " pieniądzy z trzech kanałów sprzedażowych masz włączone tylko zapytania na których trzeba graniczyć ze szczęściem aby sprzedać no i nie masz żadnego targetu na 1 miesiącu więc i tak za to premii nie dostaniesz . Ludzie którzy odpowiedzialni są tam za monitoring i sprawdzanie jakości rozmów to śmiech na sali wielokrotnie widziałem jak psuli mi bądź mojej grupy rozmowy , namawiając z za pleców do nachalnego wciskania . Nowa pani kierownik , którą widziałem tylko raz rządzi się jak chce co zaowocowało zwolnieniem kilku teamliderów z dobrym stażem , którzy wiedzieli więcej o turystyce niż cała grupa kierownicza razem wzięta . Podsumowując mogę jedynie polecić tą pracę tym którzy liczą na śmieszną podstawę , no i ewentualnie zaczynają swoją pracę w CC .
Kierowniczka na CC tragedia. Brak pojęcia o rynku turystycznym. (usunięte przez administratora) Najdłużej pracujący manager przeszkadzający mi podczas rozmowy, informując mnie że za długo rozmawiam. No litości! Tylko z nowymi managerami idzie się dogadać, bo przynajmniej coś wiedzą i reszta ich szanuje.
Chodzi Ci o Managera sali, czy Team Leadera? Nie wydaje mi się, żeby kumple kierowniczki na stanowiskach liderów potrafili zrobić więcej niż drzeć się "sprzedaj FCR", lub rzucać zbędne i bardzo często zahaczające o (usunięte przez administratora) docinki.
@Anonim, rozumiemy, że możesz mieć negatywną opinię, pamiętaj jednak, że osoba kierująca zespołem ma za zadanie dbanie o wynik zespołu i sprawną pracę, a wiedzę o danym produkcie zdobywa z czasem. Wiedzę turystyczną mają konsultantom przekazywać teamliderzy i trenerzy. Nie jest to zadanie kierownika działu.
Teamlederzy od przekazywania wiedzy produktowej? Którzy? Ci z Transcomu co gdy zapytany o Lesbos mysli, ze go wyzywasz?
Mamy 3 kierowników na zespół, szkoda że nie 5 ???? jak pracować w grupie kiedy każdy ma inne zdanie, jeden wielki bajzel z wysyłaniem umów ze wsparcia zanim klient dostanie to już ma kupione gdzieś indziej, i bardzo często odpisują że nie ma hotelu, a wiemy że jest!
Żenada. To odpowiednie słowo. Kiedyś w tej firmie było zupełnie inaczej. Przyjazna atmosfera, a teraz? Teraz boje się przyjść do pracy bo nowa (pożal się Boże) pani kierownik może wpaść na pomysł żeby Cię zwolnić od tak. Dokładnie to zrobiła ostatnio kilku koordynatorom. Na spotkaniu z nimi stwierdziła ze zwolni kogoś dla przykładu i poważnie to zrobiła... nie wiem kto wpadł na pomysł postawienia jej na takim stanowisku. Nie ma pojęcia o tej branży a uważa się za niewiadomo kogo. Przyjmuje swoich lizusów którzy są równie niekompetentni jak ona a mimo to są na wyższym stanowisku od osób którzy pracują tam po kilka lat i próbują jeszcze nas pouczać. Śmieszne po prostu..
Cześć, ja pracuję w Wakacjach od ponad dwóch lat. Praca na słuchawce nie jest łatwa - to fakt. Zwłaszcza, że Klienci oczekuję, że człowiek odpowie na każde, nawet najdziwniejsze pytanie. Często trafiają się też trudni Klienci - all za 1500,00 zł. Nie mniej jednak jak na Call Center ma niewątpliwe zalety, np. dla studentów są nienormowane godziny pracy, wyjazdy, mutlisport. To prawda, że ciągle mają ogłoszenia o pracę, ale to dlatego, że ludzie rezygnują albo się nie nadają i im się dziękuje, bez przesady, że zwalnia się ludzi na siłe. Jak dla mnie to zrozumiałe, że gdy człowiek nie daje rady to mu się dziękuje (każda firma tak robi) zwłaszcza, że błędy przy ofertowaniu są dość drogie. Trzeba też mieć na uwadze, że dużo zależy od atmosfery w teamie. Jak masz fajną ekipe i fajnego TL to i praca idzie lepiej. Nie jest tak, że na study jeżdżą te same osoby bo ktoś z góry tak powiedział. Zdarza się, że jedna osoba pojedzie na study dwa razy w roku ale jak ma wyniki to jeździ... mnie to nie boli. Chce jeszcze dodać, że rekrutują wewnątrz firmy do innych działów i jest możliwość zmiany jeśli komuś praca w CC nie pasuje. Ja ciesze się, że pracuje w Wakacjach. Jak do tej pory najlepsza z firm w której przyszło mi pracować. Wiadomo ma swoje plusy i minusy ale to jak wszędzie.
Dział sprzedaży to istny cyrk! Nowa Pani kierownik bawi się całego. Nie rozumiem kto mając taką moc decyzyjną zatrudnił Panią Sylwie. Ten człowiek nie ma pojęcia o niczym, a tym bardziej w obszarze turystyki....Grzeje stołki swoim pupilkom i nic więcej. Chce narobić sie pieniędzy za wszelką cene, sciagnąc cała rodzine pod swoje skrzydła kierownicze kosztem innych pracownik oraz firmy wartej kilkanaście milionów złoty. WY TEGO NIE WIDZICIE !????????????? ZWOLNIĆ !
Obsługa klienta posprzedażowego- może ktoś się wypowiedzieć o tym stanowisku? Czy szkolenia są płatne?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wakacje.pl S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Wakacje.pl S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 80.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wakacje.pl S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 58, z czego 13 to opinie pozytywne, 31 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wakacje.pl S.A.?
Kandydaci do pracy w Wakacje.pl S.A. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
