Dzięki, że odwiedzasz nasz profil. Liczymy, że znajdujące się tu informacje i opinie będą pomocne w podjęciu decyzji o współpracy z Netguru. Jeśli już z nami pracujesz lub pracowałaś/eś, zachęcamy do zamieszczenia Twojej opinii na nasz temat. Każdą z nich czytamy, analizujemy, a wyciągnięte wnioski są jednym z wielu narzędzi, które pomagają nam stawać się jeszcze lepszą organizacją.
Cenimy otwartą i transparentną komunikację zarówno wewnątrz zespołu, jak i poza nim. Będziemy tu regularnie zamieszczać najważniejsze informacje dotyczące naszego zespołu, rozwoju firmy i pracy w Netguru. Jeśli masz jakiekolwiek sugestie lub pytania, daj znać na letusknow@netguru.com.
Pozdrowienia
Zespół Netguru
Pozwolę sobie zacytować komentarz dodany przez NG poniżej: "Zmiany te były konieczne, aby dostosować się do zmieniającego się otoczenia biznesowego i przygotować firmę na nowe wyzwania." - to jest właśnie kwintesencja przeprowadzania jakiejkolwiek zmiany w tej firmie. Zatrudnić, zrobić niewiadomo jaka zmiane, następnie zwolnić i napisac - dalismy wam odprawe, to czesc planu. Blagam! Nie wycierajcie sobie twarzy i nie usprawiedliwiajcie swoich decyzji, ktore podyktowane sa zlym managementem za ktory tylko i Wy ponosicie odpowiedzialnosc! Nie Ci zwolnieni. Najwyrazniej to czesc jakiegos wiekszego planu, ktorego nie znamy. Jak to jest strategia Radka i sliczu do konsultingu to zycze powodzenia. Nasza inflacja to nie Wasza inflacja tak jak core to powiedzial. Na pytanie czy core w sytuacji zwolnien solidarnie ograniczylby swoje wynagrodzenie jaka padla odpowiedz? Ze nie zarabiaja lepiej niz senior developer. I ze nie. Wstyd. To PRowy strzal w kolano i wspolczuje wszystkim zatrudnionym dalej, nikt nie bedzie sie czul bezpiecznie. CEO zniknal miesiac temu, wyglada to slabo. Ale kto wie, te wyspy...
Head of Outbound Sales. Jeszcze chciałbym uzupełnić wiadomość powyżej, bo nie dowierzam jak widzę wiadomość w mediach, że to naprawdę restrukturyzacja firmy, co jest kłamstwem. To jest ograniczenie wydatków, kilka klientów rozwiązało umowy z NG, tam nie ma produktu, absolutnie wszystko co biznes przyniesie jest obsadzane ludźmi. W finansach nie ma analityków, tam predykcje opierają się na totalnie nieprecyzyjnych danych biznesowych. Są projekty które wykańczają deweloperów i nikt z tym NIC nie robi. Jak ludzie zwracają uwagę na problem to jest to zamiatane pod dywan. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Ci ludzie pod zasłoną dymną "trudnej sytuacji na rynku" będą usprawiedliwiać swoją decyzję... Na to można było się przygotować a nie wydawać środki w lutym na opóźnione bonusy roczne, wcześniej dywidendy i wyspy. To jest tak podłe zachowanie, że mi się chce wymiotować. Tak działa planning w tej firmie "zobaczymy jak będzie za 2 tygodnie" lub jednego dnia dostaniesz bonus a drugiego Cię zwolnią, bo nie ma klientów, nie ma planów jest yolo decyzja. Myślę, że pracownicy również powinni wiedzieć i móc coś egzekwować od zarządzających - to nie polega tylko na rozdzielaniu zadań i patrzeniu na bigger picture. TO JEST RÓWNIEŻ ODPOWIEDZIALNOŚĆ za swoje decyzje. Byście widzieli ich miny na AMA session (spotkanie raz na kwartał) i odpowiadanie na wcześniej zadane pytania przez pracowników - oni tego nienawidzą. Bo wtedy wychodzi prawda i trzeba odpowiadać na trudne pytania. Sam nie wierze, że na przestrzeni lat ta firma tak się zmieniła. Odradzam podejmowanie jakiejkolwiek współpracy.
Kiedy ja pracowałem jeszcze 2 lata temu, był tam dział planowania/kontrolingu FP&A, więc nie wprowadzaj w błąd, że nie w NG nie było takich funkcji.
bedzie teraz wiele komentarzy o wałkach, przemocy psychicznej, dyskryminacji (czekam az ktos wypali głupote z luką płacową wzgledem kobiet - podkreslam glupote, bo w ng byly sprawdzane statystyki pod tym katem i niczego takiego nie bylo). Kto pracował w ng ten wie, że firma była zawsze bardzo wyczulona na krzywe akcje, dyskryminacje, a za nawet lekko chamskie komentarze wzgledem ludzi z toba pracujacych mozna bylo trafic na rozmowe do lidera. byly sytuacje, w których szefostwo wspieralo bylych pracownikow ng (starsi pracownicy wiedza o czym mowie, temat nie do rozmowy publicznej). teraz im nie poszlo, dali ciala, zwolnili wielu ludzi i naraz zlatuje sie chmara hien, które pewnie nawet nie przeszly przez rekru w ng. Jak rozumiem zwolnionych i ich prywatny żal, tak nie rozumiem rozkapryszonych, a tym bardziej obecnych pracownikow, ukrywajacych sie pod anonimowymi nickami, ktorzy placza ze dostali 300 pln podwyzki jednoczesnie przyznajac glosno, ze nie zrobili nic, by przekonac do owej podwyzki czy awansu swojego pracodawce - zalosne. pracowalem w tej firmie i pamietam jacy ludzie najbardziej plakali o brak podwyzki, awansu czy kogo najbardziej bolalo wspomniane gdzies ponizej porshe jednego z wlascicieli. smiech
Cytuje „będzie teraz wiele komentarzy o walkach, przemocy psychicznej…” - to twoje błędne założenie. Te opinie o Netguru pojawiały się dużo wcześniej i nie neguj ich wiarygodności. Były to złożone, ciągnące się przez miesiące i pełne toksycznej manipulacji historie z którymi niedoświadczeni liderzy i HR nie potrafią sobie radzić. Sposób w jaki przeprowadzili zwolnienia, pokazuje po raz kolejny jak ignoranckie mają podejście do pracowników i tym samym także do ciebie @nick . Żyjemy w 21 wieku, decydując się na konkretnego pracodawcę nie oczekujemy tylko dobrej płacy i bonusów, ale przede wszystkim szacunku i psychicznie bezpiecznego miejsca pracy, a tego w Netguru jak widać brak.
czy wypłaty za marzec są zagrożone?;/
Od długiego czasu obserwuję Co-Founderów Netguru w social media i po tym, co tam wrzucają nie widać biedy :) Ekskluzywne wakacje, inwestycje w egotyczne wyspy, wystawne przyjęcia, żony chwalące się drogimi produktami, nowo zakupione domy. Zero umiaru i przyzwoitości. Nowobogactwo i przaśność. Na LinkedIn też od wielu miesięcy propaganda sukcesu i udawanie, że się ma bóg wie jakie skille zarządczo-strategiczne. Kim trzeba być, aby tak nakręcić machinę na siebie bez odpowiedzialności za ludzi i bez szacunku do Pracowników?
słuszna uwaga, fakt nie można im odebrać pomysłów na biznes ani ich realizacji, tylko gdzieś po drodze zagubili tzw ludzkie zachowania, skupili się tylko na zysku a ludzie... przesali się dla nich liczyć, ot nasz polski kapitalizm... przecież nie zatrudniali u siebie byle kogo, każdy kandydat przechodzi ostre sito swoich umiejęności, kompetencji i to w każdej dziedzinie, więc mieli ludzi kompetentnych, mogli mniej zarobić, może uszczuplić trochę swój zysk i zadbać o ludzi, a to co zrobili było najprostszym i najgorszym rozwiązaniem, słabe i sprzeczne z hasłami , kórymi chcieli się otaczać, cóż, mówią że karma wraca...
Kurde ale Ci ludzie nie kupują domów i wysp z ostatniej pensji. Dorobili sie majątku latami a nie w ostatnich 2 miesiącach zwalniając ludzi z Netguru. Poza tym obaj w ostatnich latach nawet nie angażowali sie w działalność operacyjna firmy. No i wreszcie przecież Netguru to nie ich jedyne źródło dochodu. Juz nie mogę czytać o tych wyspach. Pewnie, powinno zamieszkać w 50 mkw na orła białego a resztę majątku oddać pracownikom w firmie bonusa ;)) No ludzie ogarnijcie się. Nie bronię zarządu. Beznadziejnie ogłosili te zwolnienia. A sytuacja finansowa była zapewne pośrednio konsekwencja złych decyzji (ale tez utraty klientów l i ogólnie zła sytuacja na świecie) ale na litość boska zostawcie juz te wyspy w spokoju :))
Hej. A jak się pracuje w Dziale Finansowym w Netguru? Może ktoś się wypowie?
Cześć, W Dziale Finansowym wszystkie procesy są poukładane, dzięki czemu, każdy wie, co ma robić. Dodatkowo jest super atmosfera. Osoby z teamu chętnie sobie pomagają. Młodsi stażem mają swojego buddiego (wsparcie osoby na wyższym stanowisku), z którą wspólnie budują zastępowalność podczas urlopów. Ogromnym atutem jest praca zdalna, która jest możliwa dzięki przechowywaniu dokumentacji głównie w formie elektronicznej (a mniej papieru to czystsze środowisko). Pozdrawiamy. Zespół Netguru
Podbijam pytanie, jak się pracuje w dziale finansowym. Mam nadzieję, ze zwolnienia nie dotknęły tego działu.
Podpisuje sie pod opinia @Delivery hero, jednkaze co do podwyżek to zmieniło sie w ostatnim czasie wiele na gorsze. Na ten moment nie ma co liczyć na podwyżki. Jeśli sie angazujesz pozaprojektowo i bierzesz udzial w wielu inicjatywach mozesz liczyc na 500 złotych netto - co w branży IT jest dla wielu niezadowalające. Jeśli robisz swoja robote dobrze ale tylko w projeckie możesz liczyć na zero złotych. Firma mowi ze jeste ciezko i jest kryzys. Oczywiscie nikt nie neguje sytuacji na rynku, natomiast fakty są takie ze: - firma ma zdywersyfikowany portfel klientow, wiec to nie jest tak ze pada projekt i firma jest bez kasy - bo jest 100 innych aktywnych projektow, - firma kasuje klientow w euro i dolarach wiec obecnie odbijają sobie przynajmniej jakąś cześć kryzysu na roznicach w kursach walutowych. WIekszosc ludzi zarabia przeciez w PLN, wiec na jednym czlowieku, z uwagi na zmiane kursu walut w ostatnich 9 miesiacach sa w stanie zarobic 10 000 wiecej / miesiecznie. W dodatku osattnio w firmie jest dużo komunikacji backchannelowej i frustracji wsrod pracownikow, z uwagi na to że po pazdziernikowej rewaluacji stawek gdzie wiekoszsc ludzi dostala albo 0 albo okolo 200 zlotych podwyzki, ludzie sa poirytowani ze w tmy samym czasie wlasciciel netguru chwali sie w social mediach ze kupil dwie rajskie wyspy na ktorych zbuduje sobie resort wakacyjny. Spoko ze sobie kupil - kazdy rozumie to ze pracowal na to latami, ale pochwalil sie tym w momencie gdzie w firmie jest duze napiecie, ludzie traca 10-20% wartosci swoich wyplat przez inflacje, nie dostaja albo dostaja smieszne podwyzki. Firma stara sie za wszelka cene trzymac ludzi w dolnych 50% widelek ktore ma ofertach pracy i to jest fakt- publikuja nawet potwierdzajace to raporty na blogu. Stad wlasnie headcount firmy w ostatnim czasie spada i odeszlo wiele wartosciowych osob z dzialu delivery.
Cześć, Dziękujemy za merytoryczny komentarz. Regularnie porównujemy nasze stawki do stawek rynkowych dla danych stanowisk. Proces ten odbywa się dwa razy w roku. Inwestujemy istotną część naszego zysku w przyrost wynagrodzeń. Zgodnie z planem wykorzystaliśmy cały budżet przeznaczony na ten rok na podwyżki wynagrodzeń i ponad 70% pracowników kwalifikujących się do podwyżki ją otrzymało. Osoby, które nie kwalifikowały się do podwyżek to osoby, które niedawno awansowały (lub będą niedługo awansować), dołączyły do nas mniej niż 3 miesiące temu lub podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z nami. Było to 18,3% wszystkich pracowników. Zapewniamy, że średnia podwyżka była kilkukrotnie wyższa niż ta podana w komentarzu. To prawda, że wyróżniamy osoby osiągające najlepsze wyniki oraz osoby, które wnoszą duży wkład w nasze projekty i społeczność firmy, ale bierzemy także pod uwagę rozkład wynagrodzenia pracowników pomiędzy dolną i górną granicą widełek płacowych. Pozdrawiamy, Zespół Netguru
@Netguru 70% wygląda dobrze PR'owo. Ale jeśli 70% ludzi dostaje podwyżkę średnio 250 złotych netto to juz nie wygląda tak dobrze. A takie są fakty, bo podane jest do powszechnej informacji jaka kwota była przeznaczona na podwyżki co podzielone przez 12 miesięcy i 70% headcount firmy daje taką właśnie kwotę. Dla osoby zarabiającej 12 000 netto na B2B, podwyżka od 250 do 500 zł wynosi około od 2% do 5% jej wynagrodzenia. W przypadku osób na stanowiskach seniorskich wypada to mniej więcej od 1% do 3% podwyżki. Inflacja nominalna wynosi 17% wiec wynagrodzenia zostały zdewaluowane o 17%. Otrzymując 5% podwyżke oznacza że osoba zarabia 12% mniej niż rok temu. Oczywiście nie należy wymagać od firmy aby była odpowiedzialna za zadośćuczynienie inflacji, ale mając na uwadze fakt, że na kursie dolara firma zarabia 23% więcej na każdym kontrakcie względem października 2021, na Euro zarabia około 9% więcej, na funcie 2% więcej, co średnio daje 15% wiecej z kontraktów na 3 najważniejszych walutach to podwyżki wyglądają po prostu źle. Ludzie czują sie niesprawiedliwie i widać to po ostatniej liczbie odejść. Tego PR'owo już nie wybronicie. Takie są fakty. Szkoda, bo fajna firma ale ostatnie re-ewalucje i ich bardzo niskie kwoty zmuszają ludzi do odejścia - często odchodzą najlepsi a firma traci know-how.
Dzięki za obszerny i merytoryczny komentarz. Obliczenia i rzeczywista sytuacja wyglądają nieco inaczej, ale nie wchodzimy w szczegóły. Działamy dalej, licząc, że kiedyś znów zasłużymy na tytuł „fajnej firmy” ;) Miło, że na GoWorku zdarzają się też takie dyskusje! Wszystkiego dobrego, Zespół Netguru
To wszystko jest pisane z perspektywy Delivery, a jak to wygląda w NG z perspektywy Administracji, Finansów, i całego backofisu, chodzi mi o skalę podwyżek i skalę rotacji kadrowej/
tak, ze zwykłej ciekawości pytam, gdzie leżą te bezludne wyspy co to je owner netguru kupił?
Ale pytasz z perspektywy osób tam zatrudnionych, czy o co ci chodzi? Bo jeśli tak, to sama się podepnę pod tę prośbę, także daj znać.
Jako były pracownik aż czuję te atmosferkę o której mówisz. Najpierw cały 2020 zamrożone podwyżki, bo covid. W 2021 śmieszne 500 zł podwyżki, które nie równało nawet inflacji w tym czasie. Ludzie, uciekajcie stamtąd. Jest tyle super firm na rynku, które są fajne i nie muszą tego Ci powtarzać i afirmować na każdym kroku. Trochęjak z tym powiedzonkiem "pies co dużo szczeka a najmniej gryzie" ;-). naprawde nie warto. Pozdrawiam
Cześć, Dziękujemy za komentarz. Regularnie porównujemy nasze stawki do stawek rynkowych dla danych stanowisk. Każdego roku dwukrotnie (na wiosnę i na jesień) podnosimy wynagrodzenia. Inwestujemy istotną część naszego zysku w przyrost wynagrodzeń. Zapewniamy, że średnia podwyżka w ostatnim roku była kwotą kilkukrotnie wyższą niż ta podana w komentarzu. Dodatkowo na początku 2021 znacząco podnieśliśmy widełki płacowe w zespołach Delivery. Zachęcamy do dołączenia do nas i przekonania się osobiście, jak sytuacja wygląda od środka, zamiast opierać swoją wiedzę o niesprawdzone komentarze. Pozdrawiamy, Zespół Netguru
I co z tego, że podniesiono widełki skoro nie miało to wpływu na wynagrodzenie? Będąc zatrudnionym jako mid w środkowym przedziale widełek, po około 1.5 roku (2021) zamiast nadal być gdzieś "po środku" trafiłem na ich początek. Zwykłe mydlenie oczu. Nowe widełki może dla nowych pracowników, ale do tego już wglądu nie mam.
no chyba nie, pracuje tam od poczatku 2019 i zadnego zamrozenia nie bylo... jak sie pracuje i ma sie dobre feedbacki to i podwyzki sa...
Czytając sprawozdanie finansowe NG można się dowiedzieć o ESOP, czyli programie akcyjnym. Czy pracownicy NG mają możliwość zapisania się do tego programu i uczestniczyć w zyskach NG, jeżeli tak, to jakie są kryteria uczestniczenia. To pytanie w temacie podwyżek i programów motywacyjnych.
Dziękujemy za pytanie. Tak, taki program istnieje. ESOP jest oferowany menadżerom naszej firmy.
Zwykły pracownik w NG nie ma szans na akcje Netguru, prawie na każdym firmowym AMA pada to pytanie i mówiąc w skrócie to nie dla psa kiełbasa ;))
A jeżeli jest się pracownikiem Netguru to owner tej spółki zaprasza pacowników na te wyspy, np. na wakacje?
"Osoby, które nie kwalifikowały się do podwyżek to osoby, które niedawno awansowały (lub będą niedługo awansować), dołączyły do nas mniej niż 3 miesiące temu lub podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z nami. Było to 18,3% wszystkich pracowników." Dołączyłem więcej niż 3 msc temu (nawet dużo więcej), nie awansowałem, współpracy nie zakończyłem - podwyżki nie dostałem ;)
Przeglądam internet od czasu do czasu i widzę jak fala zwolnień przetacza się przez bigtechy na całym świecie. Dzisiaj czytam np. Intel tnie i pensje i zatrudnienie. Na waszym miejscu szukałbym pracy w innych bezpieczniejszych spółkach niż NG, która pracuje od projektu do projektu. Lepiej się zabezpieczyć wcześniej. Ja już niedługo stąd spływam.
Cześć, dzięki za poradę. Nie zdarza nam się usuwać komentarzy. Zdarza się, że archiwizuje je gowork, jeśli naruszają regulamin serwisu. Dobrego weekendu!
Cześć, Bezpieczeństwo naszych ludzi jest dla nas podstawą, dlatego zarówno w czasie kryzysu związanego z pandemią COVID-19, jak i w obecnym okresie recesji, nasza strategia finansowa skutecznie zabezpiecza ich i firmę. Wszystkiego dobrego!
smieszne, zobaczylem ciekawą oferte pracy na, wymagania zbiezne z moim doswiadczeniem i patrze nawet podane widelki placowe, na poziomie "entry level" stawki bylyby malo ciekawe 5 lat temu, a przy obecnej inflacji i zarobkach jedne z najnizszych jesli nie najnizsze w kraju
Dlaczego ESOP nie jest oferowany każdemu pracownikowi, np. po przepracowaniu jakiegoś okresu czasu. Szafujecie na lewo i prawo hasłami równościowymi itp.. a stworzyliście program dla swoich, wybranych. Ile np. kobiet jest w programie ESOP, tak tylko pytam.
Ta wspomniana strategia była bardzo krótkoterminowa, skoro po dwóch miesiącach trzeba było zwolnić 150 osób. Chyba ze to był element tej strategii, ale wtedy ciężko powiedzieć, że „wasi ludzie” są bezpieczni. To wszystko PR i lanie wody, po to żeby utrzymać barany w zagrodzie, aż przyjdzie na nie czas. Nawet na koniec kiedy to już się stanie brakuje odwagi żeby, przyznać wprost: „przez nasze nieodpowiedzialne decyzje musicie odejść”, tylko gra na przeczekanie.
Ciekawy jest wątek osoby/osób, które informacje o zwolnieniu otrzymały później, a nie jak reszta w trakcie spotkania z Co-founderem, bo tego dnia miały coś jeszcze u klienta do zrobienia. Trzeba bylo ich jeszcze do końca wykorzystać i dopiero po tym jak można było te aktywności zafakturować takim osobom były odcinane dostępy. Jak to się wpisuje w „wartości” Netguru? Teraz to już chyba tylko frazesy.
Jakkolwiek wiele decyzji i kroków pewnie było niefortunnych, tak odejścia klientów nie da sie przewidzieć…
Oczywiście że da się przewidzieć ryzyko odejścia klientów, szczególnie gdy widać że obsługujesz nierentowny segment napompowanych startupow. Wszyscy wiedzieli, że to walnie.
Jakby ktoś się zastanawiał nad przyjściem do NG - zwolnienia najpewniej jeszcze będą. W czerwcu i sierpniu zamykane zostają biura w Krakowie i Warszawie. Podwyżki - zapomnijcie. Benefity - ucięte albo wstrzymane. Co do samej pracy - odniosłem wrażenie, że są same lenie - może dlatego firma jest teraz w miejscu, w którym jest ;)
A dziś masowe zwolnienia, Blisko 150 osób
Pisali w odpowiedzi komuś, że osoby zwolnione dostały od firmy wsparcie. Prawda to? Zastanawiam się na jakie wsparcie tak naprawdę mogła sobie pozwolić firma, która zwalnia pracowników?
ze wszystkich, tlumaczenie, ze oferuja pomoc jest smiechu warte, ludzie potracili dostepy zanim w ogole call na ktorym szef opowiadal, ze sa zwolnieni, sie skonczyl
Wsparcie w postaci prezentacji jak poprawić swój profil na LinkedIn, żeby dostać nową pracę. Oraz dwa dni na szukanie nowej pracy gratis.
Możemy potwierdzić, że zmiany dotknęły niemal wszystkich działów firmy, także top managementu. Zespół Netguru.
managementu? ciekawe kto dokladnie, bo management to stanowiska od managera wzwyż, a nie senior devi etc...
Tak, mamy na myśli taką samą definicję top managementu - "od managera wzwyż". Zmiany i reorganizacja dotknęły również i takie osoby. Z wiadomych przyczyn nie podajemy jednak szczegółowych danych dotyczących stanowisk.
Zwrot „takie osoby” sugeruje liczbę mnogą. Z tego co wiem, to dotknięta tym została tylko jedna taka osoba.
Nie zwalniają, a zwolnili. Może kolejna fala zwolnień tuż za rogiem... Przecież za pare tygodni obiecany cykl podwyżek. Poleciało i b2b i uop
jak sam mowisz "powodzilo", nie znaczy ze teraz tak jest, a w otoczeniu recesji i braku nowych inwestycji swiat wyglada inaczej
Wsparcie polegało na zaprezentowaniu na slajdach podczas calla jak ulepszyć swój profil na LinkedIn, żeby był bardziej atrakcyjny dla nowego pracodawcy XDDD
Dwa dni na poszukiwanie pracy to zwykły obowiązek wynikający z kodeksu pracy, a nie żaden ukłon w stronę pracownika
Ludzie sa sobie sami winni. Zatrudniaja sie na B2B, wiec sila rzeczy musza sie liczyc z tym ze zostana zwolnieni z dnia na dzien. Gdyby byli madrzy poszliby do inspekcji pracy, sadu pracy i powalczyli o uznanie ich pracy jako zatrudnienie na umowe oprace na czas nieokreślony i zwrot zapłaconych składek ZUS.
Raczej ludzie nie negocjują albo nie czytają umów, które podpisują. U poważnego kontrahenta miesiąc lub 3 wypowiedzenia to standard.
Zuzanna, nie wiesz co piszesz. Gdybym poszedł do sądu i zażądał uznania mojej umowy za UoP a nie B2B to ja poniósłbym największą stratę, musiałbym nadpłacić cały ZUS, który wynikałby z UoP. To są ogromne koszty. Wolę B2B i ryzyko zakończenia umowy w krótkim czasie niż UoP i kolosalny ZUS.
Nie wiesz co piszesz, to NG zapłaciło by za Ciebie ZUS. Spróbuj, warto walczyć o swoje, po prostu. Podobnie inni, zatrudnieni na B2B walczcie o swoje. Tych 30 ze zwolnionych, którzy pracowali na UoP, ma w tej trudnej dla nich sytuacji dużo, dużo większe prawa.
Nie. ZUS musiałby zapłacić twój ówczesny pracodawca. A ty musiałbyś zapłacić „brakujący” podatek dochodowy
Dokładnie, tak jak piszes, B2B - to sprzedaż swoich praw pracowniczych. Zanim podejmie się współpracę warto wziąc to pod uwagę, przyszli netgurale. Inaczej, jezeli to prawda co tutaj piszą, z dnia na dzień rozstajesz się z pracodawcą.
Przecież NG ma okresy wypowiedzenia dla kontrahentów, tylko jak widać ostatecznie działają tylko w jedną stronę.
Wolę zostać na B2B. Proszenie teraz o uznanie wcześniejszej umowy za UoP jest mocno niedojrzałe. I sprawdź najpierw u księgowego ile musiałbyś zapłacić podatków i ZUSów gdyby Twoją umowę B2B uznano za UoP. Zaskoczysz się.
I tak B2B jest znacznie korzystniejsze niż UoP, nawet jeśli umowa może być wypowiedziana z dnia na dzień. Wolę taki typ umowy niż UoP.
Co prawda to prawda… Ludzie wybierają B2B żeby zarabiać więcej niż ci na uop, a potem maja żal do wszystkich tylko nie do siebie ze urlopu brak albo za mało. Ze brak zabezpieczeń na wypadek zwolnienia… Albo trzeba było wybrać uop albo odkładać z tych wyższych stawek na B2B i mieć teraz zabezpieczenie… A nie krzyczeć: chcemy mieć wszystko co gwarantuje UoP ale nie chcemy być na UoP…
Pracodawca zapłaci, a potem kieruje sprawę do sądu o poniesione koszty i finalnie zapłaci były pracownik. Było głośno o takiej sytuacji w przypadku pracownicy TVP.
Umowy kontraktów zrobione są przeważnie tak, że można dać mu wypowiedzenie na np 3 miesięcy, nic mu nie zlecić i ścigać za działalność konkurencyjną. Powinni się cieszyć i jeszcze podziękować Netguru, że są dla nich łaskawi. Ja tam generalnie się cieszę, że wypowiedzenia nie dostałem - przynajmniej jestem coś wart.
Robi się coraz głośniej o zwolnieniu 150 osób, a oficjalnego komunikatu nadal brak. Poza lakoniczna odpowiedzią na komentarz na gowork. Czy w kontekście tej sytuacji, sposobu ogłoszenia zmiany wewnątrz firmy, sposobu wyrzucenia 150 pracowników i kontraktorów z dnia na dzień, a także niepokojących sygnałów o cięciach pensji Netguru dalej zamierza milczeć? Gdzie wartości Netguru? Obecni i potencjalni kontrahenci, pracownicy, powinni wiedzieć jak wyglada ta sytuacja. Bez tego będą szerzyły się plotki, które będą ciągnąć się za firmą przez bardzo czas, a upatrywana w redukcji zatrudnienia szansa na poprawę sytuacji zostanie pogrzebana bo komuś zabrakło odwagi. Jak po tym wszystkim chcecie przekonać klientów ze warto z Wami pracować bo tworzycie „piękny soft” i jesteście jedna wielka rodzina Netguru.
Skoro nagle zwalniaja tylu ludzi to przyczyna musi byc powazna. Moze mieli klientow powiazanych z Silicon Valley Bank? Widocznie maja dosc slaby dzial finansowy, ze ich nie przygotowal na taki scenariusz. Problem to ma teraz audytor finansowy, bo jak tu wydac opinie o braku zagrozenia dzialanosci itp. Medialnie radza sobie slabo z ta kryzysowa sytuacja, ale trzymamy kciuki za dobre wyjscie z tej sytuacji.
Ciekawa jaka była przyczyna tych zwolnień bo nigdzie nie można się doszukać. Jakie mieli uzasadnienia dla pracowników? Części nie przedłużyli po prostu umowy? A zmiany w zarządzie też były?
Przyczyna jest prosta. Model biznesowy Netguru opiera sie na lapance klientow nawet z ogloszen linkedin. Umowy skonstruowane sa na 30 dniowy notice period z klientami. Sytuacja ze jest zle biznesowo slyszelismy dlugo, od listopada 2022 chyba sie to coraz bardziej nasilalo. Klienci szukaja oszczednosci najpierw w externalowych kontrahentach jakim dla firmy roznego typu bylo NG. Wstrzymuje inwestycje i dlatego te zwolnienia. NG nie wywersyfikuje zrodel przychodu, nie ma produktu. Jest duza konkurencja na rynku software housowym, stad szukaja alternatywy i staraja sie przedstawiac jako firma consultingowa. W lutym wyplacili opoznione bonusy roczne tak w NG dzialaja analitycy, bo ich nie ma. Finance Team i brak prognoz, wszystko jest robione na juz jak sie zorientuja w core, ze statek plynie i pojawi sie potrzeba. I to sa skutki poor management skills. No niestety. To nie dzialo sie od wczoraj. Ta sytuacja postepowala a ich reakcja to obecne przeprowadzanie rewaluacji wynagrodzen dla pracownikow ???? boja sie cos wstrzymac, lepiej udawac ze taka bedzie niz powiedziec wprost, ze nie. Transparentnie, prawda? Pozniej ludzie otrzymuje info, ze nie zasluguja na podwyzki bo dostaja tylko osoby, ktore sa TOP OF THE TOP a oficjalnie idzie informacja z CORE ze proces rewaluacji wynagrodzen sie odbyl. Efektem czego jest ich brak.
Nie trzeba szukać przyczyny, wystarczy logicznie pomyśleć. Utrzymać prawie 1000 osób robiąc same usługi za stawki zachodnie, kiedy wszędzie idzie kula śnieżna zwolnień? Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna przystań IT. Praca to praca, biznes to biznes. Wszystko musi się kalkulować, a jak nie ma klientów i kasy to się zwalnia.
Gdzie wartości Netguru się pytasz? Od dawna wartości, którymi kierowało się Netguru to tylko marketingowy bullshit. W ten sposób, pokazali jakie mają podejście do swoich pracowników, nie wspominając o historiach (usunięte przez administratora), przemocy psychicznej i uciszania tego w firmie tylko aby utrzymać klienta.
Ale sorry. Kumam ogromne rozgoryczenie i złość osób zwolnionych. Ale ani ng ani żadna firma nie ma w wartościach „nigdy was nie zwolnimy choćbyśmy mieli zbankrutować”. A jak was czytam to chyba tego oczekiwaliście?
Chodzi o podejście do pracownika i sposób w jaki Netguru przakazało informację byłym pracownikom - bynajmniej nie o fakt samego zwolnienia, cięcia kosztów itp. Zachowali się nie elegancko i potraktowali swoich pracowników jak (usunięte przez administratora) Zadrwili ze 150 osób, a mogli zrobić to w bardziej ludzki sposób. Firma, która tak głośno mówiła o wartościach jakimi się kieruje w pracy i jak bardzo ceni sobie budowanie pozytywnego community, właśnie pokazała środkowy palec.
Wpiszcie sobie w linke da hasztag Netguru. Jednym z wyników są oferty pracy opublikowane 31.03 skierowane na rynek Indii. Przypadek? Dajcie znać czy to że względu na to że Netguru przenosi Development do Indii, musieli zwolnić Nas Polaków...
Ciekawe jaka bylaby skala lay offow gdyby nie fakt, ze rekru jest juz dosc dlugo wstrzymane a w 2022 roku odeszlo z firmy okolo 270 osob XD to sie nazywa rozmach i rotacja.
W poprzedniach latach tą spółke audytował PwC, wiec poważny audytor. Poczekajmy co napisze w raporcie z badania za 2022. Jezeli są planowane były zwolnienia, to pewnie musieli/muszą utworzyć accruala na restrukturyzację. Jezeli pogorszyła się sytuacja ich klientów bedzie to widać w wriite-off nalezności i w P&L. Jeżeli mają jakieś kredyty to być może musieli/muszą spełniać jakieś kowenaty. W raporcie audytor musi się odnieść, do kontunuacji działalności. Skala lay offu jest rzeczywiście duża. Myślę, że audytor też odniesie się do tego faktu. Ciekwa lektura się szykuje. A zwolnieni, nie poddawać się, głowa do gór
Za styl w jakim zwolniono 150 osób należy się sroga negatywna opinia. Cieszę się, że nie dostałem tam pracy.
Hej. Jestem studentem po informatyce na polibudzie. Ostatni pracodawca mnie zwolnił jak zrobiłem drop database na produkcji u klienta. chciałem żeby aplikacja szybciej działała. Czy w netguru znajdę coś dla siebie?
Pamiętaj, że drop database to nie Twoja wina - po prostu obnażyłeś błędy w procesach swojego ex-pracodawcy. Ja bym dał Ci premię.
Z okazji zwolnienia 150 osób podzielę się opinią jak się pracowało "za moich czasów". Firma nastawiona na "kulturę feedbacku". W praktyce oznacza to, że kto chce się poklepywać po pleckach ten poklepuje ale krytyczne uwagi już nie są tak chętnie przyjmowane i niedopuszczalne jest żeby developer odniósł się negatywnie do wielkiego pana Project Managera xD. Stawki wynagrodzenia (widełki) są w firmie jawne, publikowane raz w roku, tylko co z tego skoro są po prostu niskie xD. Jeśli byłeś na środku widełek, a stawki się podniosły to nie oznacza, że dostaniesz podwyżkę, tylko, że od teraz po prostu będziesz w dole nowych widełek xD. Podwyżka rzędu 5% to jest wielka łaska, a rzędu 10% rzecz niemożliwa do uzyskania. Niestety NG była firmą przeciętną, niezbyt dobra, ale też nie zła idzie teraz na dno w dość szybkim tempie.
Uważam Twoją opinię za bardzo krzywdzącą i mocno mijającą się z prawdą. Wszelkie problemy z komunikacją z Twoim Product Managerem powinieneś rozwiązywać na organizowanych retrospektywach, zgodnie z przyjętą w projekcie metodyką pracy. Z tego też wynika, że nie jesteś z nią zaznajomiony i być może, co jak widać nie dopuszczasz do siebie, to, że problem nie leży firmie, a w Tobie i być może Twoja praca nie była warta tej podwyżki? Na przyszłość, gdybyś chciał powrócić do firmy - proszę, kontaktuj się z działem HR, który jest dość pomocny w tych sprawach.
doswiadczenie pracy w ng pokazuje, ze najwiecej tego typu szydery i boldupienia o to ile to pieniedzy nie maja szefowie mieli po odejsciu ludzie ktorzy mieli duze parcie na kariere, niewielkie umiejetnosci i niespecjalna chec do rozwoju. usmiecham sie jak czytam te komentarze. firma nie sadze zeby poszla na dno, choc obecnie przechodzi trudny moment. mega szkoda zwolnionych ludzi
Metodyką pracy? Z mojego doświadczenia niektórzy managerowie nie prowadzą retrospektyw xD - ba, jako product designer musiałem wnioskować 2 miesiące (w prawie kazdym projekcie) o wprowadzenie product managera do projektu, bo Netguru nie uważa tego za konieczne. O jakiej metodyce pracy mówisz, skoro już od rozpoczęcia projektu sama firma nie dba o prawidłowy proces? Z mojego doświadczenia, Netguru to miejsce w którym nawet leaderzy designu nie mają doświadczenia w dzieleniu się wiedzą, kierowaniu przy realizacji zadania czy pomocy w osiągnięciu celu. Nie mówię już o tym, że główna umiejętność lidera liderów w dziale design to wieczne opowiadanie o tym jak się buduje Dribbble szota...
Jak tak czytam te opinie to się zastanawiam dlaczego wyście tam pracowali skoro nie ma podwyżek, kasa kiepska i w ogóle. Halo! jesteście w branży IT. Robotę zmieniacie w tydzień. Gdzie problem?
Mijające z prawdą? Przecież kwestie dotyczące przemocy psychicznej, złego traktowania kobiet, manipulacji, dzielenia ludzi na lepszych i gorszych, tu został podany przykład PM, pojawia się regularnie w komentarzach o Netguru na tej stronie i nie tylko. Odpowiadasz na post, jednocześnie kogoś obrażając lub twierdzisz ze kłamie, a nie wiesz przecież na pewno czy ta sytuacja miała miejsce czy nie. Jak zwykle w NG, Wy macie odpowiedź na każdą uwagę wobec was, wyjasnienie (wielkrotnie bez większego sensu) na każdy feedback, ktory dotyczy kurcze umówmy się poważnych kwestii!! Tego się już nie da czytać.
Skandal goni skandal. Zwolnienia bo nie starczyło na nowe Porsche jednego szefa XD Paranoja co się dzieje obecnie na rynku. Kapitalizm zrobi z nas (usunięte przez administratora).
No i walnęło. 150 na bruk. Mit o super firmie padł.
Perspektywa 2 lat pracy w firmie daje mi obraz zmian. Zmiany są na lepsze, ale za wolne w moim odczuciu (mam nieco doświadczenia praktycznego w różnych zmianach/rewolucjach korporacyjnych). Mam wrażenie, że był okres na wzrost i został przespany, obecnie firma reorganizuje się do nowego modelu biznesowego. Brakuje "kultury inżynierskiej", czyli jeśli dyrektor publikuje co to znaczy, to potem jest tylko wpis na blogu. Ja spodziewałbym się przewodnictwa i jego zaangażowania w tak wzniosłe hasło. Niestety, tutaj szukam racjonalizmu a widzę politykę wewnętrzną. Zasmuciły wypowiedzi osób z działu design, bo w sumie w delivery widzę też podobne antywzorce, że czekamy na lepszy projekt a rzucani są eksperci/seniorzy z projektu na projekt i know-how ginie, jak taki ekspert sobie pójdzie do konkurencji. Moim skromnym zdaniem, część inżynierska i ekspercka została przez te lata zapomniana/przespana/opuszczona. Zapuszczone jest też dzielenie się wzorcami projektowymi i dobrymi praktykami ... bo niby jak to mamy robić, kiedy w 100% jesteśmy na projektach, czyli 8h zgodnie z umową. Nie prawdą jest, że trzeba robić nadgodziny - jeśli chcesz działać w inicjatywach, załatwiasz ze swoim liderem albo negocjujesz czas pracy na projekcie, bo "asertywność" to coś co warto rozwijać i żadna firma nie ma w interesie głaskać pracownika a zyskać dzięki jego pracy. W temacie zmian, które dzieją się ostatnio brakuje mi solidnej inżynierii IT podpartej wzorcami/ekspertami/wiedzą dziedzinową. W biznesie jest tak dużo buzzwordów i opowiadania o pięknych projektach i wymarzonej sprzedaży, że czasami uśmiecham się na spotkaniach. Nie znam się na sprzedaży, ale docelowo sprzedaje się pracę inżynierską i też stanowi to element oferty, co za tym idzie warto mieć wiedzę, jak dowozić "piękne programy" a nie tylko jak sprzedać nadzieję dowiezienia pięknych programów :-) Ogólnie polecam osobom, które nie boją się wyzwań oraz chcą poznać różne dziedziny wokół swojego stanowiska. Może być tak, że eksperci wąskospecjalizowani technicznie też znajdą sobie ciekawe zagadnienia w określonym projekcie. Nie ukrywam, że przeraża mnie wizja wyłącznie sprzedażowa, o jakiej słucham na codzień, ale jestem praktykiem z IT a nie gościem od sprzedaży. Mimo wszystko trzymam kciuki za zmiany i powodzenie, bo w sumie firma wywiązuje się z umowy, ja staram się także i uważam to za zdrowy deal :-)
Przykro dowiadywać się z linkedina, że tylu bylych kolegów straciło pracę. Mam nadzieje, ze szybko znajda nowa i lepsza i niezbyt ich to doswiadczenie podłamie, na prawde wam współczuje. Sam fakt, że nastapni znaczne oslabienie, tapniecie przewidywaliśmy ze znajomymi już kilka lat temu, kazdy z nas odszedl w czas. Zaczeto mocno gonic ilosc, spadac zaczela jakosc, zaczeli odchodzic najlepsi goscie z delivery, nastapilo oslabienie rynku no i okazalo sie, ze trzeba operowac na zywym organizmie.
Podwyzka byłam zażenowany, ale jeszcze bardziej stałem sie zażenowany, gdy dowiedziałem sie, ile Netguru dostaje kasy od firmy, do której jestem outsourcowany…
U mnie pierwsza podwyżka po 1,5 roku - 5 stówek XD . Mimo dobrych wyników zostawałem zbywany, ze firma nie ma środków. Potem zmienili taktykę - że dobre wyniki pracy w projektach i polecanie przez klientów nic nie znaczą. Praca po godzinach nad dodatkowymi zadaniami tak XD . Żenada.
Premia, to zawsze premia. Zaciekawiło mnie właśnie, że są tutaj nadgodziny, tak? A jak często one są w skali miesiąca? I czy jest opcja, aby je odebrać innego dnia, czy jednak firma stawia na płacenie za nie?
Odebrać innego dnia XD ? Poprostu musisz pracować po godzinach, żeby zasłużyć sobie na podwyżkę i pozostanie w firmie. Firma nie popiera jedynie dobrych lub nawet wybitnych wyników w projektach - które zajmują 100% twojego czasu. Jak nie masz dodatkowych wyników np w ilości dribbble shotów albo innych tego typu rzeczy (PM mają inne zadania dodatkowe) to nie ma podstawy (tak, podstawy) do wnioskowania o podwyżkę XD . Wyzysk.
Jak robię nadgodziny, żeby nadgonić dodatkowe projekty to gonią, że twoja higiena pracy jest zła :( . Błędne koło
Cześć, Dziękujemy za komentarz. W Netguru dwa razy w roku poddajemy wszystkie wynagrodzenia reewaluacji, co oznacza, że nasi pracownicy mogą liczyć na podwyżkę co 6 miesięcy. Podczas każdego z procesów reewaluacji, transparentnie komunikowane są zasady procesu. Kwota podwyżki zależy od wielu czynników, przy czym głównym kryterium jest ocena wydajności w pracy projektowej. Wierzymy, że taki system pozwala nam upewnić się, że każda osoba w Netguru jest wynagradzana odpowiednio do swoich kompetencji i szczebla rozwoju. Dodatkowo, niedawno uruchomiliśmy program poleceń, dzięki któremu współpracownicy mogą liczyć na dodatkowe premie finansowe. Pozdrawiamy, Zespół Netguru
Cześć, Dziękujemy za pytanie. Nadgodziny bywają rozwiązaniem w wyjątkowych sytuacjach, wymagających wdrożenia takich działań – nie są standardem. Mogą one wynikać ze specyficznych wymagań projektowych i prośby klienta. Każdorazowo prośba taka jest analizowana, a następnie zatwierdzana lub nie. Dodatkowo każdy z członków zespołu projektowego indywidualnie podejmuje decyzję, czy zgadza się na nadgodziny, czy też nie. W przypadku zatrudnienia na umowie o pracę i zadaniowego czasu pracy, nadgodziny powinny zostać odebrane. W przypadku braku możliwości odebrania wszystkich nadgodzin w danym okresie rozliczeniowym, są one wypłacone. Dla kontrahentów współpracujących na zasadach B2B, liczba nadgodzin ujęta jest w comiesięcznym rozliczeniu wraz z ustaloną ewentualną premią do stawki godzinowej. Pozdrawiamy, Zespół Netguru
I tak codziennie trzeba pracować po godzinach? Przy rozmowie o podwyżce to jest główny argument? Zwiększenie wynagrodzenia trzeba sobie samemu 'wychodzic' czy są jakieś oceny roczne?
400% marzy na niektorych stanowiskach eksperckich w tej firmie to standard. Przykladowo Ty zaravbiasz 3 000 EUR netto na B2B a NG kasuje nawet 15 000 EUR miesiecznie za Ciebie. Jakis czas temu wyciekły rejty jakimi kasują klientów i sie zrobiłą aferka. Taka to u nich transparetnośc. NG Jest transparentene ale tam gdzie chce.
Głównym argumentem jest praca nad 'dodatkowymi rzeczami poza projektowymi', na które masz czas tylko po godzinach. Praca w projekcie zajmuje ci 100% czasu. Żeby mieć jakąkolwiek wizję na podwyżkę, nie wystarczą nawet wybitne wyniki w pracy w projekcie i musisz pracować po godzinach nad tymi 'dodatkowymi rzeczami'. Zwykła manipulacja pracownikiem :/
Wasza wypowiedź bardzo mija się z tym jak realnie wygląda proces reewaluacji :/ , dlaczego kłamiecie? Ocena wydajności w projekcie? Mimo poleceń od klientów i ich zadowolenia, nie było to żadną podstawą do podwyżki. Podstawą do podwyżki jest to czy robię dodatkowe prace/projekty po godzinach - poza moim głównym projektem. Nie mam na to czasu bo projekt zajmuje 100% mojego czasu w pracy - świetny sposób sobie znaleźliście na wyzysk i zatrzymywanie podwyżek.
Uważasz, że każda firma powinna za deva w projekcie kasować klienta tyle, ile mu płaci? Zdaje się, że poza osobami pracującymi bezpośrednio dla klienta, są też takie, za które klient bezpośrednio nie płaci, np. cały back office, jakieś wsparcie w projekcie, które nie jest przedmiotem umowy, a do tego wyobrażam sobie, że jak każda firma mają cały ogrom opłat administracyjnych (prąd, gaz, lokale, sprzęt, koszty reprezentacji i całą masę innych). Wiele komentarzy tutaj uważam za przydatne dla mnie jako osoby potencjalnie zainteresowanej pracą, ale czasami brakuje mi szerszej perspektywy.
well - nie jest w stanie kasować tyle ile mu płaci, ale jak firma kasuje za techników klienta 4 lub 5x więcej niż im daje (sprawdzone), a mimo to nie potrafi utrzymać w ryzach biznesu, to chyba powinni zająć się, nie wiem, hodowlą jedwabników czy czymś? Co do prądu, gazu itd to chybione argumenty bo firma zamyka praktycznie każde biuro w PL oprócz HQ, 3/4 firmy siedzi na zdalnym i sama opłaca swoje rachunki i papier toaletowy.
Jest transparentnie komunikowane że podwyżka zależy od wielu czynników a potem na indywidualnej rozmowie dowiadujesz się ze względu na wydajność w projekcie dostajesz 300PLN. No ale nie masz się co martwić, możesz postawić sobie cele by zwiększyć wydajność by następnym razem było więcej. Oczywiście za pół roku historia się powtarza.
Przykro mi to stwierdzić, ale jesteście po prostu hipokrytami. Wczoraj przeczytałem sobie wasz culture book i uważam, że jest to po prostu zwykła gadka szmatka pod publiczkę, a nie realnie wyznawane przez was wartości. Po czym to stwierdzam? Po tym, że zaaplikowałem do was po upewnieniu się, że spełniam wszystkie wymagania zamieszczone w waszym ogłoszeniu i że nasze poglądy / wartości są ze sobą zbieżne. I jak to się skończyło? Ano tym, że po prostu dostałem maila (rzecz jasna po angielsku, bo to wtedy jest takie cool), że moja kandydatura została odrzucona. Dla jasności - treść maila była niemal identyczna z tymi wysyłanymi przez różne korpo. Żadnego słowa na temat tego, w czym problem i w czym mógłbym się ewentualnie poprawić. Po prostu aplikacja odrzucona z miejsca. A podobno tak bardzo lubicie ludzi z otwartymi umysłami i pragnących ciągłęgo samodoskonalenia się... Zresztą, taka hipokryzja jest normą w tym zaściankowym, polskim IT. Dlatego też już dawno dałem stamtąd dyla. To nie jest miejsce dla tych, którzy chcą od życia czegoś więcej i twardo stają przy wyznawanych przez siebie wartościach (chociażby tych, zamieszczonych w tej waszej książeczce).
Ale z czym masz problem? Oczekiwanie, że na etapie wstępnego screeningu dostaniesz spersonalizowany feedback jest trochę śmieszne. Kilka dni temu na Linkedinie przewinęła mi się grafika z Netguru z podsumowaniem, że chyba w ciągu ostatnich 6 miesięcy aplikowało do nich prawie 10 tysięcy osób - jak myślisz, na tym etapie jak długo musiałbyś czekać w kolejce na swój feedback co możesz poprawić w swoim CV (zakładając, że to jest w ogóle broszka pracodawcy)? Byłbyś zadowolony z czasu oczekiwania? A pomyślałeś jak długo osoby na dalszych etapach musiałyby czekać na kontynuację procesu, żeby te prawie 10 koła osób dostało feedback? Jeśli mimo wszystko naprawdę chciałbyś się dowiedzieć co ci poszło źle, może warto napisać do kogoś z rekruterów na Linkedinie z bezpośrednim pytaniem?
Hej! Dziękujemy Ci za poświęcony czas na aplikację i opinię. Bronimy naszych poglądów i wartości bo faktycznie według nich działamy! Ale czasem bywa tak, że ogrom aplikacji nie wspiera udzielania bardzo dogłębnego feedbacku. Jeżeli uważasz, że powinniśmy przeanalizować Twoją aplikację raz jeszcze - napisz do nas. Chętnie sprawdzimy to jeszcze raz, wystarczy wysłać swój kontakt na: letusknow@netguru.co, Kontaktujemy się z naszymi kandydatami w języku angielskim, ponieważ jest on używany jako oficjalny język komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej w Netguru - ułatwia to zdecydowanie rozszerzanie współpracy poza granice Polski a dodatkowo - pracę naszych pracowników. Wiele osób w naszej firmie nie posługuje się językiem polskim ;) Pozdrawiamy, Zespół Netguru
Nie działacie Państwo wg poglądów i wartości, których rzekomo bronicie. Buta i arogancja CEO wobec ludzi , z którymi się spotyka jest gigantyczna. Ludzi nie widzi , nie zauważa - traktuje jak (usunięte przez administratora)
Mam nadzieję, że zwolnienia były według ilości śladu węglowego. Ci z największym powinni być w pierwszej kolejności zwolnieni. "We keep on reducing our carbon footprint. In 2021, our emissions per employee amounted to 430kg, coming (usunięte przez administratora) from 600kg the year earlier."
Niestety, ale po raz kolejny spotykam się tu z poniżającym podejściem w stosunku do kobiet oraz niższych stażem pracowników. Protekcjonalne podejście, tłumaczenie w krzyku lub brak chęci rozwiązywania problemów to rzeczy, które dzieją się w wielu zespołach projektowych. Podejście starszych projektantów "Ma być tak, bo ja tak mówię", mija się z kulturą poprawnego feedback'u, kulturą wsparcia mertytorycznego czy rozwijaniu się dobrego zespołu. Zgłoszenie takich sytuacji wyżej spotyka się tylko z cichym wysłuchaniem problemu i zerową reakcją - liczy się tylko dowiezienie produktu na czas dla klienta, bez względu na stan pracowników. Liczyłem, że podejście do pracownika w tej firmie wygląda zupełnie inaczej, a czuję się jak w nieudolnej korporacji z której uciekłem do Netguru.
Hej, Dziękujemy za podzielenie się opinią. Przekazujemy ten komentarz do odpowiedniego zespołu, żeby móc przeanalizować sytuację i wdrożyć ew. wnioski. Chcemy, by kultura Netguru była oparta na transparentności, zaufaniu, tolerancji oraz bezpieczeństwie. Każdy członek zespołu może w każdej chwili poruszyć dowolny temat z liderem, managerem czy bezpośrednio z core managementem, istnieje również m.in. możliwość zgłaszania podobnych zachowań w ramach Speak Up Policy (w tym w sposób anonimowy). Pozdrawiamy Zespół Netguru
Z mojego doświadczenia lepiej nie poruszać takich tematów w Netguru z leaderem. Zostaniesz uciszony i zastraszony, tak aby za wszelką cenę uchronić opinię starszego pracownika. Speak up Policy w Netguru działa podobnie. Kobieta od hr, która to prowadzi nie ma doświadczenia jak radzić sobie z problemami (usunięte przez administratora)w spółce.
Dziękujemy za podzielenie się opinią. Dla pewności zaznaczymy, że zgłoszenia w ramach Speak Up Policy trafiają do kilkuosobowej komisji, w skład której wchodzą także osoby wybrane przez całą firmę, dzięki czemu mamy gwarancję bezstronności, przejrzystości i rzetelności w analizowaniu zgłoszeń.
Potwierdzam :( Niestety w dziale design, nie istnieje wspomniana "bezstronność", Trochę to wygląda jak (usunięte przez administratora) Rotacja młodszych pracowników w Netguru jest ogromna, więc wszystko co złe, jest zwalane na nich. Netguru - jak jest dobrze, to jest dobrze, jak jest źle to wszyscy unikają twój problem i podnoszą ręce. Zero kompetencji w zarządzaniu ludźmi i pomaganiu im.
Niby nowoczesna i duża firma, a nadal mają wewnętrzne problemy z psychiczną przemocą i brakiem szacunku do pracownika. Nic się nie zmieniło od roku.
Dzięki za komentarz. Przekazaliśmy go do odpowiedniego zespołu, który przygląda się sprawie. Zachęcamy też do samodzielnego raportowania za pośrednictwem narzędzi, z których może korzystać każdy w Netguru.
Dziękujemy za wiadomość. Jeśli doświadczasz trudności w zakresie relacji z liderem i zarządzania ludźmi, pamiętaj, że możesz zwrócić się do HRBP lub osoby, do której raportuje Twój lider/liderka. Jeśli chodzi o rotację młodszych pracowników w Netguru: średni okres zatrudnienia od poziomu juniora to 3 lata, jest ona więc znacznie poniżej średniej rynkowej.
Mam wrażenie, ze to co się dzieje wewnętrznie w dziale designu, a podejście jakie pokazujecie w internecie (np otwarte podejście, tak jak tutaj) jest całkowicie inne. Jest to sprzeczne z realnym podejściem jakie jest w Netguru. Jak mam zwrócić się z problemem przemocy psychicznej do HRBP, jeśli takie problemy są otwarcie omawiane w firmie pomiędzy liderami, a potem przepływa to do innych osób? Wiele takich przypadków było w firmie. Teraz, gdy ten temat się nasila, nie chcę stać się kolejną ofiarą
Też słyszałam od znajomego, który tam pracuje, że komentarze męskiej części pracowników na wewnętrznych spotkaniach są żenująco szowinistyczne. Uważam, że nie jest to informacja wyssana z palca. Wiele osób to potwierdza.
Jako kobieta pracująca w netguru, nie potwierdzam informacji o szowinistycznych komentarzach. Jest to wyssana z palca plotka. Prawdopodobnie przez mąciwody które tutaj pracują, czyli inne kobiety które psują atmosferę pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Netguru S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Netguru S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 146.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Netguru S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 12 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 19 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Netguru S.A.?
Kandydaci do pracy w Netguru S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.