Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Nigdy już nie zrobię zakupów w Leroy Kremlin. Mam nadzieję, że właściciele tej splamionej ukraińską krwią sieci poniosą karę współmierną do cierpienia tych ludzi. Bojkotujcie ich, Auchan, Decathlon i inne volksputlerowskie firmy
Człowieku uspokuj się, niewinni obywatele Rosji z jakiej racji mają nagle nie mieć dostępy do normalnego życia ?? Ręce opadają
Porażka - przyjechałem kupić rower rockrider Explorer 520 - w cenie 2599 ( cena na etykiecie w sklepie ) okazało się że mają ostatnia L-ke i M-ke . Poprosiłem o L , była to sztuka z ekspozycji z rysami, brakiem " dekielka" suportu , i lekko skrzywiona kierownica . Zaproponowałem ze kupię ten rower z tymi wadami po małym rabacie - sprzedwczyni poszła zapytać- poczym wróciła z informacją że nie dostanę rabatu a co więcej może sprzedać mi ten rower w cenie 2899 !! - Jak tłumaczyła bo właśnie była aktualizacja ceny - pomimo że cena na półce wisi 2599 ! Więc decathlon chciał mi sprzedać rower z ekspozycji z wadami drożej niż cena w sklepie ! Brawo.Decathlon !
Byłem na rozmowie i kilku dniach wprowadzających w dechatlonie w Toruniu. Ludzie tam to jakiś zlepek patu,siarni. Zwłaszcza dyrektor Patryk, który mocno wchodzi każdemu w .... a za plecami obgaduje. Szukajcie innego fraje,, ra do pracy w takim obozie. No i proponuje lekcje kultury oraz pokory, bo wiele osób jej tam nie ma. Potrafią nawet do klientów pyskować bo dostawa jest ważniejsza. Sam byłem świadkiem jak naśmiewali się z jakieś dziewczyny bo była większa od innych. Za to o innej mówili co by z nią nie zrobili (wszystko słyszałem bo mieliśmy słuchawki) Nie polecam
Pracowałam w 2 sklepach w różnych miastach, atmosfera w obu podobna - są kwasy, ale ogólnie pracuje się dobrze, ludzie są mili i chętnie pomagają. Nikt nie patrzy na ręce, jeśli chcesz, możesz robić coś więcej. Fakt, pracy jest dużo i nie jest to tylko składanie bluzek i wieszanie spodni, ale przyjmowanie dostawy, inwentaryzacja, nauka o produktach poprzez szkolenia etc. Największy minus? - klienci. Większość jest bezczelna i nieprzyjemna. Traktują pracownika jak człowieka gorszego sortu, ale w sytuacji konfliktowej zawsze można liczyć na kierownika zmiany, który (o ile nie ma rażącej winy pracownika) stanie po stronie pracownika. Praca dla osób, które albo wiążą swoją przyszłość ze sportem (możliwość zostania liderem sportu), zarządzaniem ludźmi (menedżer) albo dla studentów, żeby pracować na dobrych warunkach.
Nie wiem, ile jeszcze czasu musi upłynąć, by coś zaczęło się zmieniać w toku prowadzonych polskich rekrutacji. Pomijam już fakt, że widełki wynagrodzenia były nieznane. Ale bardzo przykry jest fakt zupełnego zniknięcia rekrutera... Informacje o braku zakwalifikowania do kolejnego etapu dostałam jako mail automatyczny, bez prawdziwego feedbacku i podania przyczyn. Rekruterka obiecała telefon niezależnie od decyzji - finalnie był mail Dwukrotnie pisałam wiadomość o konkretne powody - zeru odzewu, rekruterka zapadła się pod ziemię. Jako kandydatka poświęciłam trochę czasu, by jak najlepiej odpowiedzieć na pytania w ankiecie i przed rozmową telefoniczną (ok. 20 minut), by się do nie przygotować. Przykry jest brak odzewu, a jedynie automatyczny mail z podziękowaniem za udział w rekrutacji. I wiem, pojawią się głowy - rekruter ma mnóstwo pracy itd. Doskonale to rozumiem. Ale nie rozumiem takiego podejścia w przypadku, gdy wymogiem były odpowiedzi w ankiecie. I nie jestem pierwszą taką osobą, to bardzo przykre. Przykre doświadczenie, ale jeśli tak mógłby wyglądać początek pracy w tym miejscu, to raczej można odetchnąć z ulgą. Szkoda, bo praca w branży sportowej to moje marzenie! Czas je zrealizować w bardziej przyjemnych okolicznościach.
Najpierw była ankieta online dot. dotychczasowego doświadczenia i ogólnej motywacji do pracy w sporcie. Rozmowa telefoniczna była poniekąd powtórzeniem ankiety + mogłam zadać dodatkowe pytania.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dwa razy dodawałam negatywną opinię o produkcie i nie pojawiła się
A spełniała regulamin portalu? Może opisałeś coś zbyt mocnymi słowami?
HAKUNA MATATA
Firma jest całkiem spoko. Mimo to nie polecam pracy w placówce w Toruniu. Sama praca jest przyjemna i lekka. Dużo wyzwań motywowało mnie do działania, a pracownicy tą "chęć do działania" zabijali w podszewce. Pierwszego dnia czułem lekki stres i treme. Przywitałem się z każdym, przynajmniej tak mi się wydawało. W pewnym momencie podszedla do mnie jedna dziewczyna i przy wszystkich powiedziała mi "a ty nie wiesz że jak się jest nowym to trzeba się przedstawić? Kultury Cie nie nauczono?" Miło? No 2/10. Sprawę zgłosiłem dyrektorowi bo z strony Marleny często spotykały mnie nie przyjemności. Dyrektor uznał że ona już taka jest i często nawet na niego krzyczy. Nie oceniam ale to nie ona jest dyrektorem. Tylko Patryk, który zaskoczył mnie mile bo pierwszy raz widziałem dyrektora pomagającego innym pracownikom. Raz wyśmiała mnie gdy zasugerowałem że jakiś baner jest za nisko. Uznała że nie mam nic do gadania i jestem od robienia a nie myślenia, a jak mi się nie podoba to mogę się zwolnić. Marlena doczepiała się do mojej diety, wyśmiewała to że jestem szczupły, dogryzała mi a zgłaszanie tego nic nie dało. Moja kierowniczka Natalia M. Uznała tak samo jak dyrektor że ona tak juz ma. Gdy powiedziałem że na drugi raz będę tak samo chamski to Natalia stwierdziła że nie mam prawa. A zachowanie Marleny nazwała żartami. Oczywiście Marlenie przeszkadzało jak trzymam jedzenie w lodówce, wiecznie mnie pouczała i zwracała uwagę. Wyobraźcie sobie że robicie coś a ktoś was przepytuje z tego co robicie a później zarzuca lenistwo i kłamstwa. Marlena wolała mnie za każdym razem jak były jakieś (usunięte przez administratora) na podłodze na poku bo chciała nauczyć mnie sprzątać. Kierowniczka nie zwracała na to uwagi, na każdym zebraniu skupiła się na problemach działu i reszty załogi (same dziewczyny) Ogółem czułem się tam gorszy, nie raz wysmiewno to że z Wrocławia przyjechałem i że mam się za niewiadomo kogo. Nikt nawet nie spróbował pogadać, częściej słyszałem przytyki i pouczenia. Jakbyście się czuli gdyby ktoś was spytał czy lubicie chłopców bo tak wyglądacie? Nigdy więcej takiej pracy. A Marlenie życzę nauki kultury i spojrzenia na ludzi jak na równych sobie. To że jesteś feministką, biegasz itd nie czyni Cie bogiem
Czyli tylko przez atmosferę zrezygnowałeś z pracy? :( Reszta warunków, umowa itp byla na plus?
hi.chcialem podziekowac za pomoc servisantowi rowerowemu p.arturowi z lodzi za prowesionalna pomoc w reklamacji czesci do roweu.tak trzymac!!!pozdrawiam.
Bardzo nie podoba mi się fakt iż z działu gdzie są hulajnogi zrobił się teraz w wakacje plac zabaw. Nie można na spokojnie przymierzyć np. rolek, bo dzieciaki o dziwo z rodzicami przyłażą nie zainteresowani absolutnie kupnem hulajnogi i robią sobie takie okrążenia starając się oczywiście podskoczyć na tej hulajnodze jak najczęściej. Jeden odłoży hulajnogę następny już czeka w kolejce ,taka atrakcja w centrum handlowym a mamusia zachwycona stoi i podziwia swoje rezolutne pociechy. Jeszcze trampoliny brakuje i innego badziewia. Generalnie fajnie tylko jak już mam wydać 500 zł na rolki to wolę w cywilizowanych warunkach poza tym te rolki trzeba ubrać też się przejechać ale jak? Jak stado wariatów krąży wokół ? Beznadziejne jest też zmuszanie ludzi nawet starszych wiekiem, do kas samoobsługowych jak i tak ktoś jest na kasie.
Bardzo nie podoba mi się fakt iż z działu gdzie są hulajnogi zrobił się teraz w wakacje plac zabaw. Nie można na spokojnie przymierzyć np. rolek, bo dzieciaki o dziwo z rodzicami przyłażą nie zainteresowani absolutnie kupnem hulajnogi i robią sobie takie okrążenia starając się oczywiście podskoczyć na tej hulajnodze jak najczęściej. Jeden odłoży hulajnogę następny już czeka w kolejce ,taka atrakcja w centrum handlowym a mamusia zachwycona stoi i podziwia swoje rezolutne pociechy. Jeszcze trampoliny brakuje i innego badziewia. Generalnie fajnie tylko jak już mam wydać 500 zł na rolki to wolę w cywilizowanych warunkach poza tym te rolki trzeba ubrać też się przejechać ale jak? Jak stado wariatów krąży wokół ? Beznadziejne jest też zmuszanie ludzi nawet starszych wiekiem, do kas samoobsługowych jak i tak ktoś jest na kasie.
(usunięte przez administratora)
Do jakiej propagandy? Co masz na myśli?
Wczorajsze zakupy w sklepie w Bydgoszczy były dla nas bardzo udane. Pozdrawiamy pana Damiana
Bardzo dobry sklep stacjonarny w Bydgoszczy i świetny internetowy. Trollowanie na tej stronie świadczy tylko o głupocie piszących. Nawet nie wiedzą kto jest agresorem tej wojny trwającej już 8 lat
Nie moge polecic tego miejsca nawet jako wartosciowego doswiadczenia. Kompletny chaos. Począwszy od listy obowiazkow, o ktorych nie bylo mowy przy rekrutacji. Jestes obsluga klienta, kasjerem na kasach, w magazynie o 5 rano, jako pracownik poczty (wydawanie, pakowanie i zbieranie przedmiotow ze sklepu i magazynu), po infolinie nawet jak przychodzisz do pracy na 6 rano. A wszystko to robisz obslugując nadal klientow na sklepie. Po to ze menadżerowie co x miesiecy wymyslaja Ci coraz to nowsze bardzo tworcze dla Ciebie kolejne obowiazki, a zarobek niezmienny. Nazywają to wyzwaniem, ktore Cie ma budowac o nowe doswiadczenia. Rozumiem ze 3 pracownikow na cały sklep przy porannym wykladaniu towaru (tysiace produktów) na caly sklep bo pozwalnialiscie ludzi bo Was na nich "nie stac" ma byc budujace dla tych co zostali? Ta praca to absurd. Cale szczescie ze bylem tam tylko przez krotki czas i znalazlem normalna prace. Przestrzegam!
Praca jako manager zespołu Na jakie warunki można liczyć? Jaka podstawa? Jakieś premie?
Kurczę właśnie dlatego tu napisał żeby nie tracić czasu na rozmowy xd Ale nie warto ze względy na warunki finansowe czy coś jeszcze wg Ciebie?
Powiem tak, hajs zależny jest od lokalizacji. Decathlonom tak spadają teraz utargi, że o premiach można pomarzyć a podstawa co do tego stanowiska jest śmieszna. Masz mega dużo roboty i śmieszne pieniądze. Ale jak się wycwanisz to możesz prawie nic nie robić ale to to trzeba umieć...
@Deccathlono, opinia, na którą odpowiadasz, pojawiła się już dość dawno, czy od tego czasu nic się nie zmieniło? Może kwestia szkoleń jest zależna od oddziału? Czy jest coś, na co jeszcze powinni zwrócić uwagę potencjalni kandydaci?
Nie nie jest to tego kwestia. To jest kwestia tego, że wszystko jest po taniości a szkolenie prowadzą pracownicy, którzy bardzo często sami nie wiedzą o czym mówią.
I co, przez lata firma funkcjonuje w ten sposób, jak to było wcześniej opisane? Bo kwestia szkolenia to zapewne nie jedyny aspekt pracy tam do poprawy? Jak na dziś wyglądają zarobki, jak z szacunkiem do pracownika, czy jest gdzie zjeść w spokoju posiłek?
no dobra może jest taniej, ale czy ta praktyka szkolenia pracowników przez pracowników bez wiedzy dotyczy i prac biurowych i na sklepie? czy w sklepach do kontaktu z klientem jest inaczej?
We wszystkich Decathlonach na śląsku BEZ WYJĄTKU jest kolesiostwo. Nowi pracownicy traktowani jak ufo, wszędzie porobione są jakieś grupki obgadujące się wzajemnie. W pracy jest bardzo słaba atmosfera i te całe szopki na temat "wartości" to śmiech na sali. Żaden kierownik ani dyrektor się tego nie trzyma. Nie polecam pracy w tej firmie nie tylko za wcześniej wymienione rzeczy, dodatkowo jeszcze wynagrodzenie jest bardzo niskie w porównaniu do konkurencji. Pozdrawiam serdecznie.
Czołem. Po powrocie z Holandii szukam nowych wyzwań zawodowych, więc wpadłem na to forum. Liczę, że znajdę wiarygodne informacje o firmach z okolic Warszawy. Proszę, napiszcie jak się Wam pracuje w firmie Decathlon Sp. z o.o.? Czy mają wysokie stawki? Czy w firmie można zamówić obiad, w którego koszcie partycypuje pracodawca? Krystian
3300 brutto zarabia doradca sportowy na start, ale jak wszędzie można negocjować. Nie słyszałem żeby pracodawca partycypował w innych kosztach niż multisport, luxmed i ubezpieczenie na życie.
Dzień dobry Pani Anno. Przyglądam się dyskusji i postanowiłem się dołączyć. Firma Lesaffre, której nazwę Pani wspomina korzysta z aplikacji SmartLunch. Wiem o tym bo sam odpowiadałem za wdrożenie. Zresztą dożywianie pracowników staje się standardem. Rynek "pracownika" powoduje, że firmy zaczynają dbać o swoją załogę. Pozdrawiam Robert
Nie rozpisując się - daj sobie spokój z Decathlonem. Chyba, że lubisz dawać się wykorzystywać za marne pieniądze i co chwilę zbierać opiernicz.
Jesteście podli! Zostaliście w Rosji czyli popieracie mordowanie niewinnych ludzi!Już nigdy niczego od was nie kupimy!Wstyd!
Zastanawiam się dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że tam też są NORMALNI ludzie, którzy potrzebują pracy by utrzymać rodziny...
BYŚCIE SIĘ WSTYDZILI! Nie tylko kasa w życiu się liczy!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Decathlon Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Decathlon Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 54.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Decathlon Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 4 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Decathlon Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Decathlon Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.