Czy jest szansa na rozwój i ewentualne podwyzki bez włażenia w d..? I czy mozna liczyc na bezstresową prace?
Na bezstresową pracę nie możesz liczyć , zapytaj się swojej szefowej gdzie wcześniej pracowała ?? pracowała
Racja racja
Dzieki Dzieki wlasnie nad tym rozmyslam i szukam czegos innego jednak, tak były pączki ale nie żałowali (sam sie zdziwilem) patrzac jakie sknery tam są
osobiście żałuje ze zastrudniłem sie w tej firmie, według mnie wszystkie a moze wiekszość komentarzy co do tej firmy są prawdą. Nie polecam.
"żeby inni nie przechodzili tego co Ci ludzie przechodzą" A co to jakiś obóz karny ?Co za bzdura. Z tego co ja zauważyłem to co nie którzy pracownicy stwarzają jakieś wyimaginowane sytuacje kierując się po prostu zawiścią ,z powodu że nie dali sobie rady w jakiejś sytuacjach i ktoś inny ich zastąpił.Dziecinna zawiść.
Ok jak ci to pasuje to pracuj, aż sam się przekonasz,a tak to wszystko w porządku (usunięte przez administratora) , atmosfera itp.
A ja nie za bardzo to lubię,bo te wasze wypociny mogą czytać np moi znajomi i wiedząc ,że pracuję w Celcie mogą sobie myśleć jakie tam straszne rzeczy się wyprawiają. a'd i z.p - jeżeli chodzi o te osoby to nie zauważyłem aby z nimi było coś nie tak. Nad obsługą klienta radziłbym opracować,bo jak tak dalej pójdzie to zostaną nam klienci tylko z wygranych przetargów a indywidualni klienci wybiorą konkurencję.
Nie zauważyłam, żeby na tej stronie ktokolwiek pisał coś dobrego o jakiejkolwiek firmie. A te posty są już nudne - wciąż te same teksty na temat oszukiwania itp. Gdyby tak było do końca to nikt by tam nie pracował. Poczytajcie o innych firmach jakie tam cuda się dzieją.
Widać, że na bieżąco z informacjami są tu byli pracownicy Celty. Tylko pytanie po co? Skoro pracujecie gdzie indziej to jaki cel interesować się losami byłego pracodawcy? Dla mnie żenada. Na dobranoc poczytajcie inne historie innych firm można się uśmiać. Miłej lektury!
Domyśl się mx? jak to czytasz
A co jest z tym kierownikiem?
(usunięte przez administratora)
W tym roku szopki nie było , ani kolacji ani na karpia
jesli chodzi o pracownikow to idzie sie dogadac,niektorzy naprawde sa super ale wiadomo zawsze sie znajda tacy ktorzy wlaza komus w wiadomo co,zeby punkty nabic a takich szefowa lubi.z nia lepiej nie rozmawiac na temat podwyzek,premii itp bo od razu sie jest gorszym w jej oczach.szkoda zycia i kariery na prace w tej firmie,radze omijac
Znalazł się jakiś (usunięte przez administratora)na handlowca ???
Aż się boję iść na rozmowę, dziś dostałem telefon jutro mam jechać
(usunięte przez administratora)
Napisz z kim rozmawiałaś o warunkach pracy, a ja Ci odpiszę co to za osoba ? koleżanka
Ja myślałam, że to będzie fajna firma do pracy. generalnie to jestem zaintersowana tam pracą ale tak nie polecacie, że sięzacznę zastanawiać. myślałam , że nic konkretnego więcej nie zrobię i będę miała pracę, ale cóż poszukiwan czas jeszcze się nie skończył. Napiszcie co takiego tam się dzieje oprócz tej pracy po 10 lub 12 godzin?
(usunięte przez administratora)
Normalni nie wytrzymują
Byłem dziś tj. 09.05.2014 roku na rozmowie o pracę jako kierowca. Nie rozmawiałem z szefową bo jej nie było, natomiast rozmawiałem z kier.transportu i jedną panią. Zarobki proponowane to (usunięte przez administratora) na rękę, praca niby po 8 h ale jakoś w to nie wierzę. Obowiązków też dużo, kompletacja zamówienia, załadunek, dostawa pod biurko klienta i wysłuchiwanie od klientów że wszystko robisz źle. Byłem tylko na rozmowie ale zrezygnowałem, płaca nie adekwatna do oferowanej pracy.
I nie żałuj bo gra nie warta świeczki ja tam pracowałem i bardzo żałuję, że tyle czasu poświęciłem tej firmie i tego nie doceniła , znajdziesz lepszego pracodawcę powodzenia
Co to za strona że nie chodzi http://www.celta.pl/ , w innych miastach Partner XXI radzi sobie bardzo dobrze a w tej firmie są jacyś zacofani
Proszę o konkretną i szczerą informację. Jak wygląda praca w Celta?
Czy firma jeszcze egzystuje na rynku ??? , jeżeli tak to proszę o info za ile tam ludzie pracują
a ile kierowca zarabia u nich? bardzo lubię pracę za kółkiem :) a co do urlopu, to nie jest tak, że jak się go nie zrealizuje to pracodawca musi wypłacić ekwiwalent?