To nie są pomówienia tylko cala prawda o tej firmie!!!
Przypominam, że komentarze muszą spełniać wymogi Regulaminu forum. Nie mogą dotyczyć konkretnych osób, ani zawierać pomówień. Forum jest miejscem do umieszczania wypowiedzi i opinii na temat faktów, a nie insynuacji.
Firma Graser to firma krzak ! To jest prawda ze jak zjeżdżasz nie wyplacaja wakacyjnego i za soboty.Okradaja jak mogą a teraz juz idą na żywca ponieważ nie masz wglądu na solarisy (co odciągają ,ile uzbieralo sie wakacyjnego ) nie wiesz nic.Koordynatorzy nie robią nic a jest ich juz 3 i jakiś asystent. Ta firma to porażka i dno!!!!
Nie masz wglądu do solarisów? Każdy przy podpisaniu umowy dostaje login i hasło żeby móc się zalogować na graser online i tam masz wgląd we wszystko. Na moim domku ludzie nie mają problemów. Zastanów się co piszesz serio, bo to aż żałosne. Koordynatorów jest 2 i asystent z tego co wiem. Ludzi jest sporo, nie jesteś jedyną osobą zapewne którą się zajmują, ale pępki świata muszą mieć wszystko od razu. Na moim domku mieszka asystent i wyjeżdża po ludzi w nocy bo kończą pracę, co chwila telefony, na pewno chętnie się z Tobą Oleńko zamieni.
ODRADZAM WSZYSTKIM NIE PŁACĄ PIENIĘDZY OKRADAJĄ LUDZIE TAM TO CPUNY,ALKOHOLICY,CHAMY POLSKIE,PUSTAKI,CWANIACZKI...PRZESTRZEGAM TO NIE JEST PRACA DLA NORMALNYCH LUDZI TYLKO PATOLOGI Z POLSKI :)
To jedna z najgorszych agencji... dla pustaków,ćpunów,alkoholików i chamów cwaniaczków itp. Ludzie beznadziejni na domkach,prace najgorsze gdzie chamstwo,prostactwo,dyskryminacja przez bezmuzgów. W pracach terror,brak szacunku,oszustwa odpisywanie godzin,kary za wszystko...pieniądze zawsze z opuznieniem po 2 tygodniach,gdy odchodzisz z pracy okradają całą tygodniówke i wakacyjne. Omijajcie takie agencje,nikt u nich nie chce pracować,maja oni pod sobą firmy gdzie traktuje się ludzi gorzej niż w więzieniu Plaza Foods bądz Orient Plaza i na szklarniach.Praca dla ludzi bez ambicji,najgorsza patologia.W innych agencjach płacą o wiele więcej,w dodatku nie płacą tu za soboty i niedziele a to daje 50-100 euro w plecy miesięcznie.
O jaki doświadczony Pan:D pracował i na szklarni i na produkcji, i na każdym domku był. Szacun, tylko po co wtedy pracowałeś skoro jest tak okropnie ... Na wakacje jechałeś? Polecam też poszukać słownik bo to jak piszesz też wygląda jakby pisał to bezmÓzg :)
Moment jak mogą nie płacić za soboty i niedziele jak ja normalnie dostaje pieniądze? Przecież oni też z godzin itd. muszą się rozliczyć to umowa o pracę a nie praca na czarno więc wątpię że jeszcze byliby na rynku gdyby robili takie numery.
tak bo kurde bylem zmuszony sytuacją życiową i tyrałem tam. nadal mi wisicie 80€ i gwarantuje wam ze mi je oddacie albo sami stracicie 10x więcej. teraz pracuje dla NL Jobs i to jest konret, auta noramlne, chata tez obleci, prace mniej za wszystko i zostaje mi wiecej na koncie co tydzien. A wiele osób wyjezdza tak jak ja liczas ze cos zarobi za zetelna uczwiwa prace, a nie bedzie oszukanym przek polaczkow, ktorzy tylko na tym zarabiaja. Wiele osob tak wyjezdza w nadziei ze zarobia, i jeszcze zapożyczamy sie na ten wyjazd !! czy wy tego nie rozumiecie?
Pracowałam z agencja Graser i było wszystko tak jak być powinno. Każdy może szukać pracy w innej firmie i nie ma potrzeby narzekać.
@GirlEm dziękuję za rozszerzenie swojej odpowiedzi. Rozumiem, że dobrze odbierasz współpracę z agencją.
Tak, nie jest źle:) jeżeli masz jakieś pytania to mogę odpowiedzieć, fakt że są też minusy, ale w porównaniu do innych agencji z jakimi pracowałam to tu jest mi dobrze.
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć kilka informacji na temat pracy w szklarni (ogórki, pomidory, kwiaty) w Huissen? Słyszałam dobre opinie o firmie ale nie zaszkodzi wiedzieć cos wiecej? Jakie warunki są na miejscu?
Hej, ja w zeszłym sezonie pracowałam na kwiatach w Huissen i za tydzień właśnie wyjeżdżam, praca i atmosfera nie są złe. Dużo dziewczyn wraca tak jak ja na sezon więc mamy zgraną paczkę ale nowe osoby świetnie się z nami odnajdują. Z pieniędzmi nigdy nie miałam problemu, zakwaterowanie też jest w porządku pokoje dwuosobowe w domu około 7 osób, jest internet i tak na prawdę nie muszę brać wielkiego bagażu z Polski bo kuchnia jest wyposażona co też jest jakimś plusem. Kontakt z koordynatorami nieraz jest średni, ale oddzwaniają i starają się jakoś pomóc. Polecam.
Hej, ja w zeszłym sezonie pracowałam na kwiatach w Huissen i za tydzień właśnie wyjeżdżam, praca i atmosfera nie są złe. Dużo dziewczyn wraca tak jak ja na sezon więc mamy zgraną paczkę ale nowe osoby świetnie się z nami odnajdują. Z pieniędzmi nigdy nie miałam problemu, zakwaterowanie też jest w porządku pokoje dwuosobowe w domu około 7 osób, jest internet i tak na prawdę nie muszę brać wielkiego bagażu z Polski bo kuchnia jest wyposażona co też jest jakimś plusem. Kontakt z koordynatorami nieraz jest średni, ale oddzwaniają i starają się jakoś pomóc. Polecam.
@GirlEm mogłabyś opowiedzieć więcej o swoich doświadczeniach z firmą Graser Sp. z o.o.?
Jasne, że mogę. Ogólnie pracuję w Huissen na kwiatach. Praca nie jest zła, nieraz trzeba się schylać ale wszędzie są jakieś minusy, to nie wina agencji. Pracy jest dość sporo bo nawet 9 godzin dziennie, a w weekendy dorabiam sobie jeszcze na firmie produkcyjnej, bądź na myjce zależy gdzie koordynator mnie wciśnie. Zakwaterowania, fakt są jakie są ale nie są złe jest internet pokoje dwuosobowe, jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Sprzątasz to masz fajnie, nie sprzątasz to masz chlew. Mieszkam w zwykłym domu nie typu bungalow to raz, a dwa mieszka tam 7 osób w wielkiej chacie gdzie można na styk zmieścić z 15. Do pracy dojeżdżam samochodem z innymi dziewczynami. Jeżeli masz jakieś pytania to mogę odpowiedzieć, ale jak widać nieraz mogę troszkę później bo rzadko zaglądam na maila i nie śledzę tego na bieżąco :P
Witam , pracuję prze tą PSEUDO agencję w Bad Vilbel na pralni i NIe POLECAM, okradają pracowników przy wypłatach , za zakwetorowanie płaczisz dwa razy więcej niż oni płacą właścicielowi , to jest niezgodne z prawem. Oszukuja na Zeit Kont(dni urlopowe za każdy miesiąc przepracowany należa się 2 dni) , kumpel za 7 dni urlopu płatnego dostał 120 euro , porażka. Straszą , że jeśli zerwiesz z nimi umowę to naliczą Ci karę 250 euro i tak podobno robią . Sciagają ludzi tylko po to aby opłacali zakwaterowanie , na którym agencja zarabia! Ludzie na pralni robią po 3 dni w tygodniu , nie kiedy zdarzy się 4 dni , a czasami niektórzy robią 2 dni. A Pani rekruterka obiecywała ,min 40 h maks 60 h , zapomnijcie o tym ,! Umowe dostajecie , zagwarantowanymi 98 h w ciagu miesiąca , każda godzina wiecej równa się z wyższym podatkiem , dno! Zero pozytywów , chyba że lubisz pracować 3 dni w tygodniu
Hej, ciekawe w takim razie dlaczego nadal pracujesz? Skoro jest tak źle. Nie rozumiem tego że polak Polakowi wilkiem, chcesz więcej godzin to innych zniechęcasz, słabe, bardzo.
Niedawno tam pracowalem, wiec podepne sie pod odpowiedz ulan_32 na temat pralni w Bad Vilbel (niedaleko Frankfurtu) gdyż dużo w tym prawdy a widze ze agencja ciagle zatrudnia tam ludzi. GODZINY: Obiecuja 40-60 h. W rzeczywistosci wiekszosc ludzi pracuje po ok 30 h. Kłocić się nie ma co, bo w umowie (ktora podpisujesz po przyjezdzie) gwarantuja 98 h !!! STAWKA: jak zalatwisz sobie prawidlawa klase podatkowa (bo agencji nie spieszy sie do tego) to wychodzi ok 7 euro/h. Ja nie zalatwisz to ok 5.3 euro/h. ... ZAKWATEROWANIE: mają kilka domow na wioskach. Warunki rozne. W cenie 250 euro/os na miesiac, otrzymujesz najczesciej lozko w pokoju (czasami 3 osobowym). Kilka domow ciagle bez internetu i tv. Trzeba pamietac zabrac ze soba wlasciwie wszystko od koldry po akcesoria kuchenne. Agencja obiecuje ze wszystko jest na miejscu ale mozna sie rozczarowac... DOJAZDY DO PRACY: Kilka starych samochodow. Zero organizacji. Kierowcy maja miec placone po ok 2euro za kurs w rzeczywistosci nie dosatja nic! I z tego co wiem to tak od kilku miesiecy. PRACA: Grafik najczesciej jest robiony na tydzien do przodu, ale o tym czy faktycznie bedziesz pracowac dowiadujesz sie z dnia na dzien (czasami na godzine przed rozpoczeciem), balagan totalny. Sama praca jak ktos lubi stac kilka godzin w miejscu i ruszac rekoma jak najszybciej sie da (bo NORMA goni) to OK. Tylko przygotujcie plecy na to. Zmiany różne. Czasami jedzie się na 6,5 h, innym razem 7,25 h albo 3,45 h albo 10 h.... Firma potrafi codziennie zaskakiwac. Języki obce? Dajcie spokój. Robia tam ludzie co ledwo polski znaja a co dopiero niemiecki/angielski. „KOLEDZY” z pracy: różni, ale dla wielu najwieksza aktrakcja się obgadywanie innych. Tematy typu: kto ile ma godzin, kto się podlizuje, ten to taki a taki..... Jednak nie wszyscy tacy są! OGOLNIE: Nie polecam. Po za tym Agencja ma bogaty system kar. Jak juz podpiszesz umowe to np. za nie przyjscie do pracy potracaja ci 65 euro, albo za rezygnacje bez wypowiedzenia 65 euro dziennie przez 2 tyg.
Osobiście tam pracuje. Może opowiem jak to wygląda. Fakt że na pralni nieraz jest średnia ilość godzin ale jest też magazyn i tam chodzę na dodatkowe godziny. Jestem też kierowcą i zawsze mam na salarisie za to płacone. Sam sobie z resztą przeczysz, planing godzin na tydzień do przodu i z godziny na godzinę się dowiadujesz? Kupy się to nie trzyma. Każdy dowiaduje się od koordynatora w piątek albo w weekend jak pracuje. Zakwaterowania fakt apartamenty to nie są ale wolę to niż spanie po 15 w pokoju a i takie agencje zwiedziłem, w końcu nie musisz tam siedzieć cały dzień, tylko tam śpisz. Samochody jak samochody ważne że jeżdżą, a nie musze pedałować lub z buta chodzić. Kolejna osoba której coś w życiu nie wyszło.
Zapoznałeś/zapoznałaś się już z wywiadem przedstawiającym bliżej pracę w Graser Sp. z o.o.? Czy informacje w nim zawarte były dla Ciebie przydatne?
Ja tam byłam zadowolona z pracy. Od 2 lat pracuję z nimi na szklarni z kwiatami i nie miałam takich jazd jak wy więc nie wiem o co tu chodzi, czegoś nie rozumiem. Czy to konkurencja czy dzieci którym kazano pracować? Znam wiele osób które pracują z tą firmą od wielu lat i miesięcy. Przez takie komentarze ktoś kto na prawdę chce pracować może na samym początku się zniechęcić...
Sinbad wlasnie wrocilam z Amsterdamu pracowalam 1 dzien na pralni po czym dowiedzialam sie ze pracy nie ma i ze.moze w nastepnym tygodniu będą kogos potrzebowac. Nie polecam szkoda nerwów
Świetna agencja i dobrze się z nimi współpracowało.
witam mam jechac do amsterdamu do pralni jakies opinie? pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
Racja ten rok jest fatalny. Wszystko wraca do normy długo nie mogło być przyzwoicie w tej firmie.
Kilka razy wyjeżdżałem do pracy w Niemczech za ich pośrednictwem. Zawsze wszystko było ok. kasa równie sie zgadzała.
Sciagaja na wozki widłowe których wogole tam niema.. biora kogo się tylko da z nadzieja ze zostanie a tak naprawdę ludzie pracują tam max 2 tyg
Tylko pytanie pozostaje jakby tam każdy pracował max 2 tygodnie to chyba agencja by dawno nie istniała, jakoś pracuje już kilka miesięcy na produkcji i żyję.
Jakie trzeba mieć kwalifikacje na koordynatora pracowników tymczasowych w Holandii? Zależy mi na takiej pracy, dodatkowo wiem ,że Graser to dobra agencja. Czy zarobki są takie jak firma?Z góry dzięki.
Agencja nie jest zła. Pracowałem na magazynie we Frankfurcie nad Menem. Praca ciężka bo dużo godzin, ale z wypłaty można było być zadowolonym. Polecam Grasera, ze wszystkim idzie się dogadać.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Graser Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Graser Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Graser Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Graser Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Graser Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.