MOCNO ODRADZAM PRACĘ W TEJ FIRMIE! ZAROBKI są słabe, ale i też doskonale znane na każdym ze stanowisk (a przynajmniej mi się udało do nich dotrzeć), zaczynasz od najniższej stawki i możesz dobić jedynie do górnej stawki na swoim stanowisku i tyle, jak dojdziesz do kwoty maksymalnej (która wysoka nie jest), to i tak więcej nie dostaniesz. Każde stanowisko ma swoje widełki i tylko w tym zakresie się poruszasz. WSPÓŁPRACOWNICY to w większości studenci (chociaż to zależy od pionu w którym pracujesz), bo uczelnia ma swój program wspierania (wykorzystywania) studentów i za marne pieniądze, oferuje im pracę na najczęściej umowę zlecenie (potem możesz pójść na umowę o pracę), przez co rotacja na stanowiskach jest bardzo duża, ogólnie przez to odpowiedzialność się rozmywa, często nie wiadomo co robić, a Kierownictwo ma to w nosie, bo jak ci się nie podoba, to na twoje miejsce jest inny student. Dodatkowo możesz jeszcze usłyszeć, żebyś uważała, co na kogo tutaj mówisz, bo "może ci nie być potem łatwo na studiach, jak komuś z pracy podpadniesz". Także milusio. KIEROWNICTWO to jedna wielka ściema, regularne spotkania "coachingowe", jeden na jeden albo w grupie z Twoim przełożonym służą po to, aby się dowiedzieć, kto ma na kogo jakiego "haka" i co ci się w kim nie podoba, a potem się z tego tłumaczyć musisz (publicznie), bo przecież nie może ci być w pracy źle, a jak jest to Twoja wina. Więc z czasem się uczysz, że masz mówić, że jest ci świetnie i każdy jest super. Ponadto, to ludzie którzy w większości są z tą Uczelnią (mówię o Wawie) od prawie, że początku, więc nie spodziewaj się, że jak się poskarżysz komukolwiek na złe traktowanie w pracy innej osobie " na górze" z innego pionu, to że jeszcze będziesz mieć pracę, szybciej Tobie łeb ukręcą, niż na siebie bata. Ci ludzie się wspierają, bo naprawdę mają z tego piękne pieniądze. DODATKOWA BEZPŁATNA PRACA której jest sporo! I robić musisz cały czas i to za każdego, to w końcu Uczelnia i naprawdę jest sporo działań promocyjnych, czy eventów, czy innego tego typu rzeczy, które musisz przygotować, bo przecież Uczelnia nie zatrudni profesjonalnej firmy eventowej, tylko wykorzysta pracowników w zamian za "niezapomniane przeżycia wśród znamienitych gości show-biznesu". Ponadto ciągła rotacja sprawia, że musisz robić robotę za innych oczywiście za darmo. BRAK SZKOLEŃ, ze względu na duże zmiany na stanowiskach musisz wykonywać czyjąś robotę do której cię nie przygotują bo to "tylko na chwilę", ale odpowiedzialność za tą pracę masz całkowitą (algorytmy zliczają ci czasy odpowiedzi na pytania od studentów i np. potem jesteś z tego czasu rozliczana, bo np. za długo odpisujesz, albo źle odpisałeś i masz "przyjemną rozmowę" z przełożonym , że nie umiesz wykonać pracy do której nie zostałeś przeszkolony...). W pewnym momencie stajesz się darmowym specjalistą od wszystkiego. DOKŁADANIE OBOWIĄZKÓW jest normą w związku z powyższym i to że masz umowę podpisaną tylko na jedno stanowisko pracy, to nie znaczy że nie będziesz pracować na dwóch lub trzech jednocześnie, oczywiście nie idzie za tym ani wynagrodzenie, ani zmiana w umowie pracy o zakresie czynności, właściwie to za tym nic nie idzie, tylko korzyść dla Kierownika, bo pięknie organizuje ludziom pracę, więc należy mu się nagroda. HR to służy tylko sobie i kierownictwu, każda twoja skarga zostanie albo wykorzystana przeciwko tobie, albo zamieciona pod dywan. Nie ma nawet co do nich iść. JEDYNY PLUS to taki, że masz zniżkę na studia, jeśli twój kierunek studiów poniekąd ma związek z Twoją pracą.
Nie polecam przechodzić procesu rekrutacji w tej firmie. Mimo obiecanego odzewu po zrobieniu zadania rekrutacyjnego (oczywiście darmowo, gdzie człowiek poświęca swój czas) zero odzewu. Musiałam wyjść z pytaniem, czy już zdecydowali i łaskawie dopiero wtedy otrzymałam formułkę kopiuj-wklej dla wszystkich odrzuconych kandydatów bez żadnego feedbacku - a jakże! Brak profesjonalizmu. Nie polecam zgadzać się na zadania, bo to strata czasu, a później zero szacunku do kandydata.
Niestety mam podobne doświadczenie. Był obiecany kontakt po rozmowie, a tu proszę- brak odzewu. Brak profesjonalizmu, zero szacunku. Nigdy więcej nie zaaplikuje na żadną rekrutację SWPS’u.
czy to prawda z tym, co ktoś dopiero niedawno tu napisał? mam na myśli szczegółowe obowiązki zawarte w umowie, z jakich przyczyn nie mogą w takiej formie występować? ktoś określił je jako ogólnikowe i ciekawi mnie powód takiego stwierdzenia. Chodzi o jakieś wcześniejsze ustalenia?
Czemu pojawił się aż wyraz „zmuszani”? to jaka tu według was kultura pracy występuje? Myślałam, że ewentualnie można kogoś poprosić o pomoc na danym stanowisku. Pracownicy są ze sobą zżyci?
Zauważyłam, że jak są dwie dodane oferty, dla specjalisty ds. projektów rozwojowych oraz specjalisty ds. monitorowania i sprawozdawczości, to w obydwu zostało napisane wprost, że 6 100 zł do minimum a max to 10 700 zł ile można zarobić. a która praca może być łatwiejsza? w drugim wariancie nie widzę by znajomość języka obcego była konieczna lub nawet mile widziana.
Nie widzę chyba z ostatniego czasu opinii dotyczącej pracy jako specjalista ds. marketingu a tak się składa, że pokazała mi się oferta do tej funkcji na głównej stronie Uniwersytetu. Czy istnieje tym samym możliwość na wyrażenie opinii względem warunków pracy? wynagrodzenie zostało wskazane jako od 6 100 do 10 700 zł, zastanawiam się na jakiej zasadzie przyznawane? I w jakiej atmosferze się pracuje?
W tym wątku podkreślony jest dział marketingu, zastanawiam się więc co konkretnie może się w nim dziać, że w ten sposób piszesz. Rozrzut tych wskazanych zarobków jest ciekawy bo wynosi ponad 4,000 zł. zastanawiam się czy na innych stanowiskach bywa z tym podobnie?
Widełki zależą od stanowiska jednak uczelnia ma płaską strukturę i nie ma szans na awans. Atmosfera jest kiepska, wiele osób właśnie przez to odchodzi. Poczytaj więcej opinii wiele z nich jest prawdziwych
Rzeczywiście struktura jest płaska, co być może nie pozwala na częstą zmianę stanowisk w ramach jednego działu, jednak płaska struktura nie ogranicza możliwości rozwoju i podnoszenia kwalifikacji. Pracownicy mają możliwość angażowania się w różne projekty, uczestnictwa w szkoleniach oraz mają możliwość udziału w rekrutacjach wewnętrznych, które pozwalają na wejście w nowe zadania i rozwój zawodowy.
Podajcie przykład takiej możliwości bo to co jest tu napisane to typowe korporacyjne obietnice
Nie polecam przechodzić procesu rekrutacji w tej firmie. Mimo obiecanego odzewu po zrobieniu zadania rekrutacyjnego (oczywiście darmowo, gdzie człowiek poświęca swój czas) zero odzewu. Musiałam wyjść z pytaniem, czy już zdecydowali i łaskawie dopiero wtedy otrzymałam formułkę kopiuj-wklej dla wszystkich odrzuconych kandydatów bez żadnego feedbacku - a jakże! Brak profesjonalizmu. Nie polecam zgadzać się na zadania, bo to strata czasu, a później zero szacunku do kandydata.
Z tym, że jak możesz w tym przypadku nie polecić zgadzania się na wykonanie zadania? To nie jest podstawa procesu naboru? Dla przykładu widzę, że jest teraz oferta dla specjalisty w biurze prorektorki do spraw międzynarodowych. W tym przypadku jakie może być przykładowe zadanie do wykonania? Kandydował ktoś teraz?
Droga Olu, zadania rekrutacyjne stosowane są w wybranych rekrutacjach, jeśli zależy nam na weryfikacji określonych kompetencji. Często jest tak, że samo zadanie omawiane jest podczas spotkania. Kandydaci otrzymują informację zwrotną po zakończonym procesie rekrutacyjnym. To jak długo on trwa uzależnione jest od wielu czynników, ale zapewniamy Cię, że każdy kandydat jest informowany o wyniku rekrutacji. Jeśli miałaś wrażenie, że jest inaczej - bardzo nam przykro. Jeśli zabrakło Ci dokładnego feedbacku o wykonanym przez Ciebie zadaniu rekrutacyjnym - zwróć się drogą mailową z prośbą o taką opinię. Dokładamy wszelkich starań, by proces rekrutacji i przepływ informacji między kandydatem a rekrutującymi był jak najbardziej płynny i wyczerpujący. Jeśli było inaczej - prosimy o kontakt! hr@swps.edu.pl
Niestety mam podobne doświadczenie. Był obiecany kontakt po rozmowie, a tu proszę- brak odzewu. Brak profesjonalizmu, zero szacunku. Nigdy więcej nie zaaplikuje na żadną rekrutację SWPS’u.
czy to prawda z tym, co ktoś dopiero niedawno tu napisał? mam na myśli szczegółowe obowiązki zawarte w umowie, z jakich przyczyn nie mogą w takiej formie występować? ktoś określił je jako ogólnikowe i ciekawi mnie powód takiego stwierdzenia. Chodzi o jakieś wcześniejsze ustalenia?
Tak było kilka lat temu. W umowie było stanowisko, czas umowy, zero zakresu obowiązków. Nie wiem jak jest obecnie.
MA, nie ma prawnego obowiązku by w umowie o pracę wpisywać zakres obowiązków. Umowa o pracę powinna określać rodzaj pracy (stanowisko pracy). Pracodawca ma obowiązek zapoznania pracownika z zakresem obowiązków. Obowiązek ten może zostać zrealizowany poprzez przekazanie pracownikowi zakresu obowiązków ustnie. W Uniwersytecie SWPS bazujemy na opisach stanowisk, które określają miejsce stanowiska w strukturze, cel istnienia stanowiska, zakres odpowiedzialności oraz kluczowe wymagania. Zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy pracodawca może wydawać pracownikowi polecenia, które nie wynikają z zakresu obowiązków, ale dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę, a pracownik ma obowiązek je wykonać (art. 100 § 1 k.p.). Pozdrawiamy!
Czyli z tej odpowiedzi wynika, że nigdy jednak do czegoś takiego nie doszło? Mam na myśli ten wskazany opis stanowisk na którym Uniwersytet bazuje. Pracownicy nigdy w niczym nie muszą się wymieniać / zastępować?
nie do końca rozumiemy Twoje pytanie, do czego nie doszło? Do opisów stanowisk mają dostęp wszyscy pracownicy. Opisy określają zakresy odpowiedzialności na danym stanowisku. Jak w każdej organizacji ludzie zastępują się, pomagają sobie w momencie spiętrzenia zadań - to podstawowy element współpracy, dobrej organizacji i zapewnienia ciągłości procesów.
Pomagają czy są zmuszani przez managerów do zajmowania się zadaniami, które ich stanowisko nie obejmuje?
Czemu pojawił się aż wyraz „zmuszani”? to jaka tu według was kultura pracy występuje? Myślałam, że ewentualnie można kogoś poprosić o pomoc na danym stanowisku. Pracownicy są ze sobą zżyci?
Czy w firmie SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny można pracować zdalnie?
pracownicy mają możliwość pracy zdalnej. Możliwy jej wymiar uzależniony jest od stanowiska i charakteru świadczonej pracy.
witam, czy są stanowiska, na których ta forma pracy nie byłaby możliwa? które wchodzą w tę pulę? Oraz odwrotnie, na które można aplikować mając przy tym pełną świadomość, że będzie można pracować spoza Uniwersytetu?
(usunięte przez administratora)
345, nie ma prawnego obowiązku by w umowie o pracę wpisywać zakres obowiązków. Umowa o pracę powinna określać rodzaj pracy (stanowisko pracy). Pracodawca ma obowiązek zapoznania pracownika z zakresem obowiązków. Obowiązek ten może zostać zrealizowany poprzez przekazanie pracownikowi zakresu obowiązków ustnie. W Uniwersytecie SWPS bazujemy na opisach stanowisk, które określają miejsce stanowiska w strukturze, cel istnienia stanowiska, zakres odpowiedzialności oraz kluczowe wymagania. Zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy pracodawca może wydawać pracownikowi polecenia, które nie wynikają z zakresu obowiązków, ale dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę, a pracownik ma obowiązek je wykonać (art. 100 § 1 k.p.).
Jestem w szoku, jak bardzo zaniżył się poziom. Współpraca ze stowarzyszeniami, które miały problemy z przekraczaniem granic etyki.
Absolwencie, czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? Ciężko nam się odnieść do tych zarzutów, gdy nie wiemy o jakich stowarzyszeniach piszesz.
Na dzień dzisiejszy ile może być tych stowarzyszeń tak w ogóle? Ciekawa jestem jak duża jest ta pula do wyboru. Jak ogólnie wspomniane stowarzyszenia wpływają na ogólne warunki zatrudnienia? Gdzie zgłaszać ewentualne problemy?
Amy, czy możesz doprecyzować swoje pytanie? Czy chodzi Ci o stowarzyszenia, w których studenci mogą odbywać praktyki studenckie? O warunki zatrudnienia w tych stowarzyszeniach po zakończeniu praktyk?
Nie wiem czy Pani o to chodziło lecz mnie ta kwestia by interesowała tak naprawdę. Czy liczba tych stowarzyszeń dość szybko zmienia się w czasie? Warunki zatrudnienia już są chyba zależne od indywidualnych kwestii? Uniwersytet ma na nie w ogóle wpływ?
Czy nowo zatrudnione osoby w SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Wybór umowy w znacznej mierze zależy od rodzaju pracy zatrudnionej osoby. W Uniwersytecie SWPS warunki, które proponujemy są zgodne z obowiązującymi przepisami. Ponieważ działamy transparentnie w naszych ogłoszeniach pojawia także się informacja o możliwej formie zatrudnienia. Jeśli masz dodatkowe pytania w sprawach związanych z pracą na naszej Uczelni zachęcamy do kontaktu pod tym adresem: hr@swps.edu.pl. Pozdrawiamy!
Jeśli o umowach była wzmianka to w jednej z ofert dla doradcy do biura karier widnieje informacja o umowie o zastępstwo. Na jaki okres czasu ma być ona nawiązana i co potem? Będzie szansa mimo wszystko aby zostać na dłużej? Widzę, także, że nie ma określonych szczegółów odnośnie minimalnego doświadczenia względem pracy przy podobnej funkcji. Jak wiec to intepretować?
Widełki na jakim stanowisku to tragedia? Ktoś napisał w innej opinii, że jak dojdzie się do górnej granicy widełek danego stanowiska to już nie ma szans na kolejne podwyżki - to prawda? Jak zatem trzeba się wyróżniać, żeby w ogóle dojść do górnej granicy widełek?
Jest umowa o pracę tylko bez zakresu obowiązków. To pomoże Twojemu menadżerowi na dawnie ci zadań, które nie powinny do ciebie należeć. Jak odmówisz to podpadasz. Poczytaj opinie, są prawdziwe. Widełki to żart. Kupa pieniędzy wydana na strukturę, która jeszcze bardziej frustruje pracowników.
Wynagrodzenia pracowników wypłacane są zgodnie z obowiązującymi widełkami. Informacje o obowiązujących widełkach są dostępne dla wszystkich pracowników. To, na jakim poziomie widełek znajduje się pracownik uzależnione jest od doświadczenia zawodowego na danym stanowisku i posiadanych kompetencji. Możliwości awansu na stanowisko wyższe czy uzyskania premii uznaniowych są zaś w gestii bezpośrednich przełożonych, dokonań oraz kompetencji zawodowych danego pracownika.
Opisy zakresu obowiązków dla stanowisk dostępne są dla wszystkich pracowników na Wirtualnej Uczelni. W opisach określony jest cel stanowiska oraz kluczowe obszary odpowiedzialności i zadania. Przełożony ma prawo powierzyć dodatkowe zadania pracownikowi, tak długo jak odpowiadają jego kwalifikacjom i odpowiadają profilowi stanowiska .
MOCNO ODRADZAM PRACĘ W TEJ FIRMIE! ZAROBKI są słabe, ale i też doskonale znane na każdym ze stanowisk (a przynajmniej mi się udało do nich dotrzeć), zaczynasz od najniższej stawki i możesz dobić jedynie do górnej stawki na swoim stanowisku i tyle, jak dojdziesz do kwoty maksymalnej (która wysoka nie jest), to i tak więcej nie dostaniesz. Każde stanowisko ma swoje widełki i tylko w tym zakresie się poruszasz. WSPÓŁPRACOWNICY to w większości studenci (chociaż to zależy od pionu w którym pracujesz), bo uczelnia ma swój program wspierania (wykorzystywania) studentów i za marne pieniądze, oferuje im pracę na najczęściej umowę zlecenie (potem możesz pójść na umowę o pracę), przez co rotacja na stanowiskach jest bardzo duża, ogólnie przez to odpowiedzialność się rozmywa, często nie wiadomo co robić, a Kierownictwo ma to w nosie, bo jak ci się nie podoba, to na twoje miejsce jest inny student. Dodatkowo możesz jeszcze usłyszeć, żebyś uważała, co na kogo tutaj mówisz, bo "może ci nie być potem łatwo na studiach, jak komuś z pracy podpadniesz". Także milusio. KIEROWNICTWO to jedna wielka ściema, regularne spotkania "coachingowe", jeden na jeden albo w grupie z Twoim przełożonym służą po to, aby się dowiedzieć, kto ma na kogo jakiego "haka" i co ci się w kim nie podoba, a potem się z tego tłumaczyć musisz (publicznie), bo przecież nie może ci być w pracy źle, a jak jest to Twoja wina. Więc z czasem się uczysz, że masz mówić, że jest ci świetnie i każdy jest super. Ponadto, to ludzie którzy w większości są z tą Uczelnią (mówię o Wawie) od prawie, że początku, więc nie spodziewaj się, że jak się poskarżysz komukolwiek na złe traktowanie w pracy innej osobie " na górze" z innego pionu, to że jeszcze będziesz mieć pracę, szybciej Tobie łeb ukręcą, niż na siebie bata. Ci ludzie się wspierają, bo naprawdę mają z tego piękne pieniądze. DODATKOWA BEZPŁATNA PRACA której jest sporo! I robić musisz cały czas i to za każdego, to w końcu Uczelnia i naprawdę jest sporo działań promocyjnych, czy eventów, czy innego tego typu rzeczy, które musisz przygotować, bo przecież Uczelnia nie zatrudni profesjonalnej firmy eventowej, tylko wykorzysta pracowników w zamian za "niezapomniane przeżycia wśród znamienitych gości show-biznesu". Ponadto ciągła rotacja sprawia, że musisz robić robotę za innych oczywiście za darmo. BRAK SZKOLEŃ, ze względu na duże zmiany na stanowiskach musisz wykonywać czyjąś robotę do której cię nie przygotują bo to "tylko na chwilę", ale odpowiedzialność za tą pracę masz całkowitą (algorytmy zliczają ci czasy odpowiedzi na pytania od studentów i np. potem jesteś z tego czasu rozliczana, bo np. za długo odpisujesz, albo źle odpisałeś i masz "przyjemną rozmowę" z przełożonym , że nie umiesz wykonać pracy do której nie zostałeś przeszkolony...). W pewnym momencie stajesz się darmowym specjalistą od wszystkiego. DOKŁADANIE OBOWIĄZKÓW jest normą w związku z powyższym i to że masz umowę podpisaną tylko na jedno stanowisko pracy, to nie znaczy że nie będziesz pracować na dwóch lub trzech jednocześnie, oczywiście nie idzie za tym ani wynagrodzenie, ani zmiana w umowie pracy o zakresie czynności, właściwie to za tym nic nie idzie, tylko korzyść dla Kierownika, bo pięknie organizuje ludziom pracę, więc należy mu się nagroda. HR to służy tylko sobie i kierownictwu, każda twoja skarga zostanie albo wykorzystana przeciwko tobie, albo zamieciona pod dywan. Nie ma nawet co do nich iść. JEDYNY PLUS to taki, że masz zniżkę na studia, jeśli twój kierunek studiów poniekąd ma związek z Twoją pracą.
W mojej ocenie wiele zachowań osób na wyższych stanowiskach na wydziale psychologii podchodziło pod (usunięte przez administratora). W szczególności Pani Dziekan. Jestem zszokowany, jak kiepsko wygląda tam rekrutacja na kierownicze stanowiska. W mojej ocenie wiele osób tam pracujących to zastraszone osoby o niskim poczuciu własnej wartości. Gdybym był właścicielem takiej spółki, spaliłbym się ze wstydu. Na bazie mojej prywatnej analizy przekazuję moją opinię - SZCZERZE ODRADZAM PRACĘ NA TYM WYDZIALE. Płace są bardzo niskie. Uważam, że Państwowe uczelnie to dużo lepszy wybór.
Jak się pracuje z ludźmi z SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny?
Generalnie ludzie są największą wartością tego miejsca, ale z pewnością zależy to od jednostki. Można przez lata otrzymywać minimalne wynagrodzenie (lub minimalną stawkę godzinową świadcząc stosunek pracy) przy jednoczesnym zwiększaniu obowiązków, ale trwać na swoim stanowisku właśnie ze względu na ludzi, z którymi się pracuje.
Czy to oznacza, że tylko o dobrą atmosferę w miejscu pracy może chodzić? chyba, że są jeszcze jakieś inne ewentualności, które z tego wynikają, jakie ewentualnie? Jak można ocenić bieżący rozwój merytoryczny oraz osobisty?
SWPS jest dużym pracodawcą. Zasady wynagradzania są transparentnie komunikowane pracownikom. Osoby decydujące się na współpracę znają warunki wynagradzania i podejmują świadome decyzje dotyczące proponowanych warunków. Umowy cywilnoprawne oferujemy najczęściej studentom w ramach programu WspieraMY, którego celem jest wsparcie studentów w trudnej sytuacji, dla których tworzymy specjalne, dodatkowe miejsca pracy pozwalając im nie tylko zabezpieczyć sytuację materialną ale również zdobyć doświadczenie, które pomoże w starcie na rynku pracy. Osoby pracujące na umowy cywilnoprawne nie świadczą stosunku pracy. Wymiar pracy świadczonej w ramach UCP uzależniony jest od bieżących zadań i potrzeb zatrudniającej jednostki organizacyjnej. Jest wiele czynników, które sprawiają, że pracownicy chcą pracować w SWPS, to nie tylko pieniądze i atmosfera, ale również możliwości rozwoju zawodowego, dostęp do benefitów, poczucie sensu i wpływu na otoczenia, poczucie, że realizując codzienne zadania realizujemy ważną misję społeczną, wynikającą ze specyfiki uniwersytetu.
Pani Zofio, jeśli chodzi o ocenę bieżącego rozwoju merytorycznego czy osobistego, w tym roku dla kierowników podstawowego szczebla realizowaliśmy AC/DC, a w ślad za tym tworzyliśmy indywidualne plany rozwojowe lub zaoferowaliśmy programy rozwojowe. Mocno inwestujemy w rozwój kadry zarządczej. Oczywiście oprócz tego dajemy pracownikom możliwość uczestniczenia w szkoleniach podnoszących kompetencje merytoryczne/narzędziowe specyficzne dla danych działów (nauka języków, programów), ale też bardziej miękkie - którym bliżej do rozwoju osobistego - jak zarządzanie stresem, mindfulness, job crafting. Pracownicy szczebla menedżerskiego uczestniczą w coachingach. Na potrzeby konkretnych jednostek organizujemy sesje rozwojowe w oparciu o Talenty Gallupa. Dydaktycy mają m.in. tygodnie kompetencji dydaktycznych. Nasi pracownicy mają też zniżki na studia, które pozwalają zdobywać kolejne kompetencje np. na studiach podyplomowych na naszym uniwersytecie.
Merytorycznie wykładowcy przekazują istotną wiedzę. Czasem robią to lepiej, czasem gorzej, ale najgorzej jest w dziekanacie. Tam trzeba się po prostu UŻERAĆ jeśli coś chce się załatwić, bo te kobiety ewidentnie kłamią. Dopiero jak się im pokaże regulamin to wtedy zmieniają śpiewką. Także czytajcie regulamin studiów i walczcie o swoje prawa, bo inaczej was z chęcią wyrzucą ze studiów po pobraniu opłaty.
@Uniwersytet SWPS, wszędzie czytam o skrajnie niskich zarobkach na poziomie najniższej krajowej. Interesuje mnie stanowisko asystenta (ścieżka dydaktyczna) ale martwi taki brak szacunku w stosunku do pracowników. Szczególnie biorąc pod uwagę liczbę utrzymujących uczelnię studentów płacących stale rosnące czesne. Czy możecie odnieść się do tych informacji?
działania rekrutacyjne realizowane były na najniższym poziomie.
A opiszesz szczegóły odnośnie całego tego procesu? Wcześniej widziałam negatywną opinię odnośnie tego tematu i ciekawa jestem odmiennej perspektywy.
(usunięte przez administratora)
Drogi Kandydacie/Droga Kandydatko, w każdym procesie rekrutacyjnym staramy się, aby nasze działania realizowane były na najwyższym poziomie. Trudno nam się odnieść do opisywanej przez Ciebie sytuacji i procesu rekrutacyjnego, ponieważ nie znamy szczegółów. Zależy nam na wyjaśnieniu opisywanej przez Ciebie sytuacji, chcielibyśmy poznać więcej szczegółów na temat Twojej opinii i rekrutacji, w której uczestniczyłaś/eś - dlatego prosimy o kontakt z działem HR pod tym adresem: hr@swps.edu.pl.
Panie z rekrutacji niepoważne, praca niewysokich lotów, bo w sekretariacie a panie pod koniec mówią że odezwa się czy będą zdecydowane czy nie na zatrudnienie, okazuje się że pod koniec rekrutacji o tym informują a potem się nie odzywają. Szkoda czasu na rekrutacje tam. Skoro takie wymagania to polecam jeszcze pensje spoko płacić i zachowywać się profesjonalnie
dobrze zrozumiałam, że o stanowisko sekretarki chodziło? No i jak w sumie rozmowa na nie tutaj przebiega, cokolwiek jest sprawdzane? I o jakie wymagania wobec tego chodzi, bo nie zostało to wprost określone to pytam
Drogi Kandydacie/Droga Kandydatko, w każdym procesie rekrutacyjnym staramy się, aby nasze działania realizowane były na najwyższym poziomie. Trudno nam się odnieść do opisywanej przez Ciebie sytuacji i procesu rekrutacyjnego, ponieważ nie znamy szczegółów. Zależy nam na wyjaśnieniu opisywanej przez Ciebie sytuacji, chcielibyśmy poznać więcej szczegółów na temat Twojej opinii i rekrutacji, w której uczestniczyłaś/eś - dlatego prosimy o kontakt z działem HR pod tym adresem: hr@swps.edu.pl.
Ta wspomniana rekrutacja miała miejsce jakoś niedawno, że taka opinia mogła się pojawić? Ile osób mniej więcej wzięło w niej udział, że coś z informacją zwrotną mogło być nie tak? Jest dużo zainteresowanych?
Drogi Kandydacie/Droga Kandydatko, w każdym procesie rekrutacyjnym staramy się, aby nasze działania realizowane były na najwyższym poziomie. Trudno nam się odnieść do opisywanej przez Ciebie sytuacji i procesu rekrutacyjnego, ponieważ nie znamy szczegółów. Zależy nam na wyjaśnieniu opisywanej przez Ciebie sytuacji, chcielibyśmy poznać więcej szczegółów na temat Twojej opinii i rekrutacji, w której uczestniczyłaś/eś - dlatego prosimy o kontakt z działem HR pod tym adresem: hr@swps.edu.pl.
Na uczelni mam nieprzyjemność studiowania, aplikowałam również na stanowisko specjalisty ds. rekrutacji. Absolutny brak odzewu na moją aplikację (mimo tego, że obiecana była odpowiedź każdemu kandydatowi), stawka- jakże inaczej najniższa krajowa. Jako student jestem skrajnie niezadowolona z uczelni. Brak organizacji, płacenie za rzeczy o których nie miało się pojęcia, a do tego sytaucja z SONA, gdzie uczelnia pomimo dowodów NA PIŚMIE kłamie w żywe oczy, nadaje aktywności na panelu badawczym 1 pkt ECTS aby można było studentów znów naciągnąć na ekstra koszt. SWPS- najgorszy możliwy wybór.
Zaniepokoiły nas informacje, o których piszesz. Odpowiadamy wszystkim kandydatom, więc jeśli nie dostałaś odpowiedzi - prosimy skontaktuj się z nami pod adresem hr@swps.edu.pl i wspólnie przeanalizujemy tę sytuację. W przypadku wątpliwości dotyczących przyznawania i rozliczania punktów SONA prosimy o kontakt z Koordynatorem Aktywności Naukowo-Społecznej Studentów Błażejem Mrozińskim (bmrozinski@swps.edu.pl).
SWPS powinien się wstydzić za to co zrobił z SONA. Kłamstwa wiodą prym w wyciąganiu ze studentów pieniędzy.
W przypadku wątpliwości dotyczących przyznawania i rozliczania punktów SONA prosimy o kontakt z Koordynatorem Aktywności Naukowo-Społecznej Studentów Błażejem Mrozińskim (bmrozinski@swps.edu.pl).
żenująca rekrutacja, niskie stawki, dla (usunięte przez administratora)
Potwierdzam opinię Szczerej. Jest co najmniej kilka niekompetentnych osób na kierowniczych stanowiskach. Prowadzi to do absurdalnej sytuacji - ludzie, którzy nie mają żadnego pojęcia o zarządzaniu zarządzają na uczelni wyższej, której wizytówką są kierunki psychologiczne i właśnie - o ironio! - związane z zarządzaniem. Słaba reklama dla uniwersytetu. Ciężko się pracuje z takimi osobami, ponieważ rzutuje to na całokształt pracy. Na SWPS nie motywuje ani szef, ani wynagrodzenie, ani podejście do pracownika. Radzę omijać to miejsce szerokim łukiem, szkoda zdrowia.
(usunięte przez administratora) Szeregowy pracownik / specjalista zarabia po 3-3,5 tysiące netto. Awanse i podwyżki są rzadkie. Specjaliści orientują się w procesach, pracują w weekendy, jeżdżą do biura, są pomocni o każdej porze słuchaczom. Liderom dobrze na pracy zdalnej. Unikają dyżurów, unikają obsługi klienta, unikają udziału w zwykłej pracy. Ale to oni spijają śmieyankę. (usunięte przez administratora)
Ile wynegocjujesz na początku, tyle będziesz mieć do końca. specjalista w dziekanat/podyplomowe/dział planowania - plus/minus 3000 netto -specjalista / psycholog /mrkg 3500 netto - dodatek funkcyjny dla kierownika/koordynatora - 700 netto
Drogi/Droga @a. nie znamy szczegółów sprawy, jednak trudno oczekiwać, żeby kierownik wykonywał dokładnie takie same zadania jak pracownik. Główną rolą kierownika nie jest bezpośrednia obsługa słuchaczy. Kierownicy odpowiadają za organizację pracy zespołu, rozbudowę oferty studiów, podejmowanie decyzji indywidualnych dotyczących przebiegu studiów, itd. Jeżeli możemy jeszcze jakoś pomóc pozostajemy dyspozycji.
Poziom wynagrodzenia jest ustalany zgodnie z przyjętym systemem wynagradzania (widełki dla poszczególnych stanowisk), a konkretne wynagrodzenie uzależnione jest od doświadczenia i posiadanych kompetencji. Osoby wykazujące się zaangażowaniem i dobrze wykonujące swoje obowiązki mogą liczyć na zmianę wynagrodzenia.
Potwierdzam. Instytucja - nie jest to uczelnia jest zarządzana jak magazyn. Każdy kto ma inne zdanie jest poddawany manipulacjom, naciskom i chyba należy powiedzieć mobbingowi. Zakulisowe rozgrywki, oczernianie, nieuzasadnione zarzuty, które wyskuchuje rektor otoczony grupką klakierów, nie mając odwagi porozmawiać z pracownikami. Uczelnią zarządzają osoby które boją się polemizować z właścicielem uczelni i robią wszytko aby przetrwać na stanowisku. Uczelnia przez ostatnie dwa lata straciła wielu oddanych pracowników, a czasami w wyniku ww działań zmusza się ich do odejścia. Nie polecam tego pracodawcy.
Drogi Anonimie, Faktycznie jesteśmy instytucją. Instytucją, która dynamicznie rozwija się, wykorzystuje innowacyjne rozwiązania w codziennej pracy, jednocześnie zachowując akademicki charakter i niekorporacyjną kulturę organizacji. Jednym z naszych celów jest tworzenie najlepszych warunków do pracy i rozwoju zawodowego naszych pracowników. Staramy się dbać o naszych pracowników. Zaniepokoiły nas informacje, o których piszesz. Chcielibyśmy móc wspólnie z Tobą je przeanalizować - skontaktuj się prosimy z nami pod adresem hr@swps.edu.pl
Na czym dokładnie polega ta niekorporacyjna kultura organizacji? Nie pierwszy raz słyszę to określenie, ale nigdy nie wiem. Nie ma hierarchii czy coś takiego?
Jakie innowacyjne rozwiązania konkretnie? Pytam szczerze, zaintrygowało mnie to i chciałabym dowiedzieć się więcej o pracy. Czy teraz są jakieś oferty?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny?
Zobacz opinie na temat firmy SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 1 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny?
Kandydaci do pracy w SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.