Nierozumiem co to znaczy MR karze brać urlopy przecież jasno jest powiedziane że urlopow nie można wykorzystywac w zaistniałej sytuacji.Poprostu nie podpisujcie wniosków i zgłoscie sprawę wyżej.
Nie mam zaległego urlopu... Grafik na następny miesiąc ułożony, patrzę a ja mam urlop wpisany... Straszne.. Nie dość że niby musimy te urlopy brać to nie kiedy nam pasuje tylko kiedy kierowniczka wpisze... I w dodatku nie ma ze np tydzień... Tylko 2 dni teraz, 1dzien za tydzień, 2 dni na koniec miesiąca
Dzi2wczymy, do kiedy macie sklepy zamknięte??
NA obecna chwile nie wiemy NIC.. kontakt z MR wola o pomste do nieba. Godziny beda do odrobienia (ale ciekawe kiedy jak kwiecien tez ma byc zamkniete, a jest to koniec kwartalu). Niektore wykorzystuja pare dni urlopu, inne poki co l4, niektore siedza i czekaja na tel, ze moga isc na zastepstwo na inny sklep-ale jak, skoro maja byc na zmianie po 2 osoby, a w sklepach po 5-6 pracownikow na UP. Wg prawa ma byc placone postojowe, ale prawo swoje a nasz pracodawca swoje pewnie. Boje sie ja i boja sie dziewczyny za co zaplacimy rachunki w maju (skoro kwiecien ma byc zamkniete, w marcu brakuje nam po ok 40-60h do etatu). Probowalam sie skontaktowac i napisalam kilka maili CO Z NAMI, ale nie dostalam zadnej informacji. Jestesmy w (usunięte przez administratora) i pozostawione same sobie. To wystawia swiadectwo jak firma traktuje swojego pracownika w tej ciezkiej sytuacji.
Kto wam powiedział, że będzie w kwietniu zamknięte??? Ja się nie mogę dowiedzieć bo nie mam odzewu czy od poniedziałku otwieram czy nie .. A wy mi tu piszecie że kwiecień zamknięty też.... spoko - szybkie jesteście
Ta kryzysowa sytuacja pokazuje nam w pełni kim jesteśmy dla naszych pracodawców... Pracuję w Naturze od wielu lat i z roku na rok jest tylko gorzej. Ten zły czas minie, ale swojej reputacji przynajmniej w moich oczach już nie odbudują. Przyjaciół poznaje się w biedzie... Poświęćcie teraz wolny czas na swój rozwój i sprawdzenie dokąd warto się przenieść, żeby być traktowanym z szacunkiem, na który zasługujemy. My sobie bez nich poradzimy, oni bez nas...?
mr kazala zmienic grafik na kwiecien ze skroconymi godzinami otwarcia i po dwie osoby na zmiane. TO skoro inne sklepy zmieniaja grafiki to logiczne jest, ze nasz sklep bedzir nadal zamkniety.
Pracowałam w tej firmie przez prawie 3 lata, przy czym ostatni rok było to tylko zastanawianie się nad tym kiedy złożyć wypowiedzenie. Poznałam bardzo dobrze tą firma zarówno od strony sprzedawcy jak i kierownika. Wiem dobrze że "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" ale jeśli macie taką możliwość to składajcie wypowiedzenia. Natura nie potrafi NIC. Zarządzanie ludźmi, wydawanie pieniędzy, nic. Nie mają pojęcia o niczym, od 20 lat na rynku a oni ciągle się uczą. Na każdym kroku prowizorka. Nowa promocja "wydrukujcie plakaty w swoich czarno-białych drukarkach", dzień dziecka? ubierz się jak przedszkolak. Nie wiem może jestem (usunięte przez administratora) ale moim zdaniem lepiej wydać pieniądze raz/dwa razy do roku na porządny event niż raz w miesiącu wydać pieniądze na cukierki i balony. Nie wiem jak wy ale ja jestem dorosłą kobietą i nie zachęcają mnie do zakupy cukierki ani tym bardziej balony. Może dlatego też w mojej drogerii nikt nie był zmuszany do przebierania się w klauna - co w niektórych drogeriach miało miejsce. Na temat BSS oraz kadry z biura nie będę sie wypowiadała. Bo zawsze pracownicy drogerii to (usunięte przez administratora) a oni najmądrzejsi. Bo to my siedzimy w sklepie a nie biurze - a pozatym za mało znaków mam do dyspozycji. Współpraca z MR no cóż.. tak jak wszystko do (usunięte przez administratora) Jeśli pani MR miała dobry humor było ok jeśli nie lepiej nie dzwonić. Zabawa w drogerie nie praca.
Nie było.
Nie było żadnych pytań.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy ktoś wypowie się na temat współpracy z MR, Anną N. Ja osobiście przez tą panią odeszłam, może ktoś też ma takie doświadczenia?
Namydli oczy a później inna ‚smutna’ rzeczywistość ... udaje super cool, a później człowiek czuje się wykorzystany, sama nie potrafi w oczy powiedzieć, tylko za plecami każdego obsmaruje. Przykre.
JEZeli z nia pracujesz, czytasz jej maile to powinnas sama wysnuc wnioski. Maksymalnie duzo tresci, maile na kartke a4 a tak naprawde nic z nich nie wynika, typowe maslo maslane. Tak jak np w tej sytuacji w ktorej znajdujemy sie teraz. Pisze non stop maile, non stop sie powtarza, ale zero konkretow. Niby chce nas uspokoic, ale piszsc ciagle ze nam dziekuje itp itd srednio to wychodzi. Jesli pytasz o cos konkretniejszego to chocbys wyslala do niej i sto maili to odpowiedzi sie nie doczekasz. Jest z nia dobry kontakt jesli to ona cos chce od Ciebie, wtedy odpisuje czy dzwoni. Jesli to ty chcesz sie cos dowiedziec od niej to niestety trwa to lata swietlne. Ale generalnie jesli chodzi o normalny z nia kontakt w normalnym czasie, a nie takim jak teraz, to jest ok. Pomaga jesli chodzi o funkcjonowanie drogerii, ma rozne pomysly i zapyta cie o zdanie. Wiadomo- wymaga. Ale taka jej praca. Od niej gora tez wymaga, wiec ona musi wymagac tego od nas. Miewalam gorsze MR.
Dziewczyny jak to jest z tym postojowym? Firma to wyplaca „sama z siebie” czy jakis wniosek trzeba napisac? Zamkneli nam drogerie i narazie nie wiadomo co dalej, bedziemy siedziec w domu. Bez urlopu. Boimy sie ile to potrwa, za co zapalcimy za jedzenie.
"W przypadku, gdy pracodawca będzie musiał zamknąć swój zakład pracy albo jego część, bądź gdy nie ma możliwości polecenia pracownikowi wykonywania pracy zdalnej zastosowanie znajdzie art. 81 § 1 Kodeksu pracy. Z przepisu tego wynika, że pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy przysługuje wynagrodzenie: - wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną (dotyczy to pracowników wynagradzanych w stałej stawce godzinowej, np. 20 zł za godzinę lub w stałej stawce miesięcznej, np. 4 tys. zł miesięcznie - ci pracownicy także w czasie przestoju otrzymają te stawki wynagrodzenia), - jeżeli ww. składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - pracownikowi przysługuje 60% wynagrodzenia (dotyczy to m.in. pracowników, którzy otrzymują wynagrodzenie akordowe lub prowizyjne, tj. wynagrodzenie określone jako stawka za ilość wytworzonych produktów bądź określony % przychodu/dochodu/zysku). W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów. Należy bowiem uznać, że konieczność zamknięcia zakładu pracy w celu przeciwdziałania COVID-19 będzie przyczyną dotyczącą pracodawcy - mimo, że będzie to przyczyna niezawiniona przez pracodawcę (podobnie jak odcięcie prądu w mieście w tym również w zakładzie pracy co uniemożliwia pracę, powódź która zalała zakład pracy itp.)" Strona Pip ;)
Droga GÓRO!!! Mam dwa pytania kiedy przyjdą do drogerii klienci którzy potrzebują produktów pierwszej potrzeby? W ostatnim czasie klienci robią zakupy w trybie pilnym *lakier do paznokci bo hybryda odleciała *farbę do włosów bo już widać odrost *odżywkę do rzęs bo sztuczne zaczynają spadać *henna do brwi bo jakieś blade się wydają* puder,podkład bo może braknąć*No i bardzo ważne perfumy lepiej mieć w zapasie. Drugie moje pytanie brzmi: czy tylko po to narażacie nasze zdrowie i zdrowie naszych rodzin? Może lepiej usiąść i sprawdzić produkty na paragonach i zastanowić się czy warto tak ryzykować!?
Sama prawda to co napisalas. Problem w tym, ze my tu piszemy a oni itak nic z tego sobie nie robia. Maja nas za wariatów. Dziekuja nam a sami siedza bezpiecznie w domu i pisza jakie to my jestesmy świetne, potrzebne Niech sami przyjada i stoja za lada. My tez zaczniemy im pisac @ jacy to oni sa swietni. Trzymajcie sie dziewczyny w tym trudnym dla nas okresie.
@Julia, ponieważ wszyscy wiedzą że nic z tym nie zrobicie.. ponarzekacie sobie ale i tak przyjdziecie do pracy.. musicie czekać aż ktoś ze sklepu zachoruje na koronowirusa i w świat pójdzie informacje ze w Naturze można się zarazić, tylko to może Wam wtedy pomóc.. Dla centrali same sklepy praktycznie nie istnieją, powszechnie uważa się że to najmniej ważne ogniwo na drodze sprzedaży i nic z tym nie zrobisz niestety, taka mentalność ludzi w biurze..
A co mamy zrobic? Wykorzystac caly urlop, zeby teraz isc na wolne? Wziac l4 i zarabiac mniej? A za co rachunki sie zaplaca? Czy moze poprostu wziac wolne jak zamkna sklep a w kwietniu pracowac po 12h caly czas, aby odrobic te godziny? Patowa sytuacja. Piszemy maile do mr o sytuacji i strachu, ale to nic nie daje. Moze gdyby firma wyszla z jakas deklaracja, ze zaplaci pracownikom za czas postoju to by bylo inaczej? Jestesmy szarymi pracownikami, nic nie mozemt zrobic. Zarabiac trzeba, oplacic rachunki, kupic jedzenie tez. Mimo strachu pracuje.
Za czas postoju, mówią o Tym głośno wszędzie .... firma musi zapłacić pracownikowi 80% pensji !!!! Nie musisz korzystać z urlopu ani na dole brać zbędnego l4!!!! Nie ma różnicy jaka to firma!!!! Nikt nie może Cię zmusić do l4, ja też miałam inny grafik A na czas wolnego został mi zmieniony bez mojej wiedzy. Jak wrócę zrobię odpowiednie pismo do Pani dyrektor I będę prosiła o przyjazd do mojego sklepu... Bo tego już za wiele że strony MR
Lada dzień wejdzie ustawa na mocy której państwo będzie płacić 40% wynagrodzenia, pozostałe 40-60% zapłaci firma za postojowe. Wiem że to nie jest dla Was komfortowa sytuacja ale trzeba naciskać cały czas na górę poprzez mr lub bezpośrednio do dyrektorów... Zdrowie ma się jedno.
MR zawsze rozmawia szybko i może 2 minuty przez telefon.... mówi co chce i mówi że dzwoni dalej.... Nie mam możliwość na spokojnie porozwlmawiac . Możliwe że na swoim wolnym zadzwonię bezpośrednio do naszej Pani dyrektor. Nie rozchodzi mnie się o podwyżkę, ale wiecie co.... Wszystko co jest zrobione na sklepie są nasz inwencja A nie MR ... A znów MR mówi że ona napisze to, ze niby mi to zleciła!!!!! Ja sobie nie pozwolę nie mam 5 lat, I choć pracuje tutaj ile pracuje, nie będę siedziała cicho... rozmowa to nie powód do zwolnień! Nie ja jedna mam z tym problem, a siedzenie tutaj I pisanie to G o w n o da !!!!!
Ja po powrocie z URLOPU przymusowego !! Po sprawdzeniu grafiku !!! Będę dzwonić bezpośrednie do P. Dyrektor . I mam gdzieś czy mnie zwolnia .... choć nie mają podstaw za co .... . Jesteśmy tak jak inne firmy ... zamiast nas wspierać w tej trudnej sytuacji to podkladaja nam nogę... . Pracuje w tej firmie tyle lat i nie byłam ani razu na l4 chodziłam chora do pracy i co teraz z tego mam g..... .
,@Ala, dzwońcie śmiało, nie ma się czego bać. Takie telefony mogą naprawdę pomóc. Na MR niestety nie macie co liczyć bo ich odwaga zaczyna i kończy się w drogerii, więc raczej za Wami się nie wstawią.
Tak, zdecydowanie jest ich dużo dużo więcej, podkłada nogi na każdym kroku jak ktoś jest mądrzejszy od niej. Nie wiem jakim cudem ona jeszcze pracuje.
SKANDAL! To co niestety nas teraz spotkało jest na prawdę poważnym problemem ludzkim. A firma Natura? Nie przysłała dla pracowników żeli antybakteryjnych, maseczek, rękawiczki dostałyśmy w piątek, zero środków do dezynfekcji przy kasie terminali klawiatur czy lady. Zamknąć na pewno nie zamkną drogerii bo się hajs nie będzie zgadzał ALE można droga firmo skrócić godziny pracy do minimum. Czuje wstyd i zażenowanie przez swojego pracodawcę.. Halo Natura !!!!!!!!!!!!!!!!!
Dlatego śmieszy mnie to jak piszą na FB że terminal będzie dezynfekowany po każdym kliencie. Ciekawe czym ? Jak nic nie dostaliśmy do dezynfekcji. Śmiech na sali, żałosna ta firma..
U nas wszystkie dziewczyny poszly na l4. Na sklepie pracuja dziewczyny z innego miasta.
Szkoda, Że 200 koszy dostawy nie wjeżdża tylko 80 i weź to rozkladaj w okrojonym składzie...
Jak to mozliwe? W takim czasie jak teraz jeszcze delegacje dziewczyny maja?? To my do rodzin nie jeździmy bo jest kwarantanna... kto przestrzega ten przestrzega.. To ja mam jeszcze narażać się jadąc w takim czasie do innego sklepu????
Czy ta firma kiedyś przejrzy na OCZY ? Jak można w takim czasie dla nas ciężkim wysyłać przymusowo na delegację!!!!! O pamiętajcie się... nie wykupiliscie NAS PRACOWNIKÓW żeby przemieszczać nas z miejsca na miejsce jak kukielki... . Zdalnie to ja sobie też mogę pracować jako menadżer!!! Skandal !!!! Brak szacunku ... .
Nikt dla natury nie bedzie umierał ;) i gadanie MR ze bedzie recesja ...mega słabe . Jak bedzie recesja to nikt nie bedzie patrzył czy byliście w pracy podczas epidemii czy na l4 .... Gdzie Maja być zwolnienia tam będą .
Z tego co my słyszymy od MR to jak przyjdą nowe MR z Rossmann-a to same nas zwolnią;) .... ogólnie jestem pracownikiem, który daje z siebie wszystko i nie mają przyczyny i podstawy dla jakiej będą lub zwolnią moja osobę. Chciała bym by pani drektor przyjechała na każdy sklep i porozmawiamy. Chce porozmawiać naprawdę twarzą w twarz. Z Pani dyrektor, uważam że to jest potrzebne na każdym sklepie. Menadżer ok może przekazywać co się dzieje na danym sklepie, ale nie uważacie że potrzebna jest również rozmowa, całego zespołu z Pani dyrektor??
No niestety.. slyszalam od innych dziewczyn, ze je tez wysylaja na inne sklepy- 40-50km dalej!!! Nie maja samochodow, urlopow wiec wybor chyba sredni maja. Firma powinna zaplacic (nie mowie, ze 100%, ale chociazby to 70-80%) pracownikowi za to, ze nie moze pracowac nie z jego winy. Pracownik jest gotowy do pracy w swoim sklepie, to firma redukuje ilosc osob na zmiane czy wysyla tak daleko na zastepstwo. Wstyd to co sie tu wyprawia w tej sytuacji!!
Nas nasza MR chciała wysłać 90 km dalej na inny sklep bo nasz zamknęła.... . I ja mam się narażać???!!! Mówią TRABIA w tv żeby się nie przemieszczać w miarę możliwości siedzieć w domu a ja mam codziennie tak daleko jechać bo mój sklep zamknięty ale inny może być otwarty !
Ale dlaczego mam brak l4 skoro jestem zdrowa? To wina firmy ze zamknęła sklep .
Moze po to zeby cos na wakacje zostało urlopu ? Na pewno sytuacja nie rozwiąże sie w tym tygodniu ,ani za miesiąc ....A firma bedzie pykac po jednym dniu urlopu.
Tak, nam regio powiedziała, że musimy potem te godziny odrobić. Porażka. Wszystkie sklepy dają premię za pracę teraz, a my musimy się prosić żeby łaskawie ktoś nam rękawiczki czy płyn do dezynfekcji wysłał.
@L4 widać że jesteś bardzo młoda i musisz się jeszcze wiele nauczyć. Przy zwolnieniach nikt nie kieruje się tym jak sobie radzisz w pracy, czy jesteś dobra czy nie. Nikogo niestety to nie interesuje.
My mamy pełnić społeczna misję jak to w mailu było... A firma społeczeństwu podwoiła ceny żeli seyo....
Dziewczyny czy mozecie mi podać pełną nazwę strony by wydrukować PIT
Hej dziewczyny nigdy się tu nie udzielałam ale napiszę krótko. Ta firma to jeden wielki bur.del. Ja już jakiś czas temu odeszłam ponieważ 2 razy tam wracałam. Nie ma szacunku do pracownika A wykorzystywać potrafią tylko bez żadnego docenienia. Za 202 przepracowane godziny miałam 1800 za groszami A teraz pracuje w firmie gdzie zarabiam pieniądze adekwatne do godzin I jestem doceniana na każdym kroku aż się lepiej żyje bez tego stresu ! Uciekajcie bo szkoda nerwów na takie fajnie kobietki :)
Droga firmo, nie piszcie żałosnych maili odnośnie bycia lojalnym z firmą w tym trudnym czasie bo zawaliliscie po całej linii. Brakuje wam żeli antybakteryjnych i trudno je pozyskać? To dlaczego nie zostawiliscie ich wiedząc że sprzedają się w trybie błyskawicznym, i dodatkowo podnieśliscie ich cenę byle by tylko zarobki się zgadzały? Dlaczego skoro boicie się o pracowników nie przysłaliście nic co mogłoby nas zabezpieczyć przed bezmyślnymi klientkami które w tym trudnym czasie przychodzą wybrać farbę albo róż zamiast faktycznych środków higienicznych? Mydła antybakteryjnego dla pracowników- brak, maseczek, rękawiczek również brak. Żeli antybakteryjnych Tymbardziej. Zapewnienia że przyjdą do środy to żart? Powinny być już w środę dwa tygodnie temu gdy zaczęła się panika w sklepach i codzienne tłumy klientów w tym również zagranicznych narażały nas na to że, któraś z nas coś złapie. W pierwszej kolejności powinniście byli zadbać o personel by był bezpieczny a później o klientów. Gdy jedna z naszego zespołu by się zaraziła wszystkie idą na kwarantanne i kto wam wtedy przyjdzie robić? Dziewczyny apel do was nie narazajcie się nie warto, nic za to nie ma oprócz pokrzepiających słów uznania w mailach! To skandal jak wygląda organizacja teraz i te zapewnienia że wszystko jest dezynfekowane po każdym kliencie niby czym? Wodą? Czy zlewkami z chemii z marek własnych? Kto ma stać i liczyć ilość klientów w sklepie w galerii? Przecież to absurdalne. Gdybyscie naprawdę mieli na uwadze dobro klientów i pracowników to byłaby wydzielona mała strefa do podawania gotowych zakupów klientowi, płatność tylko karta i dowidzenia a nie szwedanie się po sklepie osób które są nieodpowiedzialne i odpowiadanie na pytania ich pt: która szczoteczka w tuszu do rzęs będzie lepsza. A te skrócone godziny funkcjonowania możecie sobie wsadzić gdzieś! Jeżeli przyjdzie zakażona osoba z samego rana to nic wam ani nam to nie da czy będzie sklep otwarty do 15 czy do 18. Sklepy bezwzględnie powinny być zamknięte a wy wykorzystajcie ten czas na porządki na magazynie bo aż strach patrzeć co w dostawach przychodzi!
Klienci nic sobie z nas nie robią. Oglądają biżuterię, wachaja perfumy, urządzają spacery miedzy alejkami a nie kupuja najpotrzebniejsze rzeczy. Jescze mają pretensje, że nie obsługujemy!!! Ludzie powinniście się wstydzić, zero szacunku do nas i do innych. Kredka za 7zl to zakup życia, DRAMAT
Mysle, ze jakby Natura zdecydowala sie zamknac swoje sklepy to tylko by zyskala nie tylko w oczach pracownikow, ale szczegolnie w oczach Klientow! W dzisiejszych czasach i w takiej sytuacji Klienci doceniaja tego typu gesty jak wlasnie zamkniecie drogerii i dbanie o dobro swoich pracownikow. I z pewnoscia po otwarciu klientow by przybylo. No ale po co.. niech sprzedawczynie sie pozarazaja. Nie jestesmy w stanie zachowac bezpiecznej odleglosci od kliebtow, jest wielu ktorzy sobie nic z tego nie robia. Non stoo podchodza, niemal wchodza na glowe i cos od nas chca. W tej sytuacji nie mamy sie jak ochronic. Resztki rekawiczek i dezynfekcji na sklepie.
Kiedy firma zrozumie, ze pracownicy sie poprostu BOJĄ? Tu nie chodzi o lenistwo, chec wolnego czy cos. Kazda z nas ma rodziny, dzieci, mieszka ze starszymi rodzicami/dziadkami. W jaki sposob mamy chronic swoich najblizszych? Wprowadzacie limit klientow do 3 na sklepie. Od kiedy pracownik w naszych drogeriach ma czas zeby stac, liczyc czy wypraszac klientow? Sa dostawy, inwentaryzacje, cenki, gazetki etc etc etc. Czy jesli beda skargi klientow ze nie zostali wpuszczeni do sklepu to pracownik za to dostanie? Mialysmy nadzieje, ze chociaz godziny otwarcia zostana skrocone, bo na zamkniecie nie mozna bylo liczyc. Co prawda Kontigo pozamykalo wszystkie sklepy, mozna? Mozna! Wystraczy spojrzec z perspektywy pracownika, a nie z cieplego domku home office czy zza biureczka. Wstyd wstyd wstyd!!! Przeanalizujcie paragony od soboty i zobaczcie czy klienci rzeczywiscie przychodza po produkty pierwszej potrzeby! Otoz nie! Farby, szminki czy fludidy!! OBUDZCIE SIE i dajcie swoim pracownikom wolne!! WSTYD!
Nie ma limitu do 3 osób. Firma wyslala do wydruku kartkę z informacją że 2-4 osoby max. Także już zwiększają liczbę osob. Żałosne to jest !!!!!
Wszyscy Sprzedawcy, dziekujemy z calego serca za to co robicie kazdego dnia jak i w tym trudnym dla nas wszystkich czasie! Jestescie naszymi BOHATERAMI, razem z lekarzami, cala sluzba medyczna, farmaceutami i laborantami. DOCENIAMY, JESTESMY WDZIECZNI I DZIEKUJEMY KAZDEMU Z WAS Z OSOBNA. OGROMNY SZACUNEK.
Fantastyczny personel Drogerii Natura pozostawiony sam sobie. Firma która chyba jako jedyna postawiła na utarg a nie na bezpieczeństwo pracowników!!! Brak żeli antybakteryjnych, żadnych środków dezynfekujących, brak skrócenia czasu pracy, brak wydzielonej bezpiecznej granicy przy kasie, brak zachowanej odległości 1.5 m wszystkiego BRAK. Jedyne co dostaliśmy od firmy to życzenia Dużo zdrowia . Wstyd po prostu
Firma która nigdy nie stawiała pracownika na pierwszym miejscu . Zawsze liczyły się tylko utargi i klient . Podchodzić do klienta i doradzać masakra .. i jeszcze polecać przy kasie bo my jesteśmy roboty i infekcji nie złapiemy. A jak skraca nam godz pracy to będziemy odrabiać albo ściągną nam z urlopu taka polityka zobaczycie dziewczyny .
POD postem na FB o otwarciu drogerii same negatywne komentarze! Moze pojda po rozum do glowy!
Widzę ,że wszystkie posty o nieodpowiednim zabezpieczeniu pracowników zniknęły....
A natura wrzuca post na fb zeby dbac o zdrowie i o fantastyczny personel, ale drogerie otwarte. Paradoks.
Jeśli mają być otwarte to chociaż nie powinno być obsługi, dla personelu maseczki i żele antybakteryjne. A jeśli przez brak zabezpieczeń ktoraś zachoruje zbiorowy pozew dla firmy....
Posty znikają a w aplikacji rozsylaja wiadomości do klientów że w związku z wątpliwościami informują że drogerie natura są otwarte i zapraszają na zakupy. Cyrk. Zamiast zaprosić do sprzedaży internetowej jak inne sklepy to oni zapraszają by odwiedzać drogerie. A my nawet maseczki ani nic.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 386.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 357, z czego 15 to opinie pozytywne, 166 to opinie negatywne, a 176 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Kandydaci do pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.