Jak się pracuje w Tezenis (Calzedonia.Pl - Calz Polska Sp. Z O.O.) Warszawa Al.Jerozolimskie 81? Zadaj pytanie

Poniżej możesz napisać pytania o to jak się pracuje w CALZ Polska Sp. z o.o. Warszawa, jak wygląda praca, jakie są zarobki. Dowiedz się czy praca w CALZ Polska Sp. z o.o. jest dla Ciebie odpowiednia! 


Branże: Produkcja odzieży wierzchniej

Najnowsze pytania nt. pracy w CALZ Polska Sp. z o.o. w Warszawa Al.Jerozolimskie 81

Rzeżucha
Kandydat
 Pytanie

Hej wszystkim, nie wiem czy był taki temat już poruszany ale nie widzę nic konkretnego. Chciałam zapytać, jakie macie doświadczenia jeśli chodzi o sytuacje awaryjne gdzie trzeba na szybko zamienić się godzinami, bo np. wypada jakiś egzamin czy coś innego. Zdaję sobie sprawę, że co sklep to opinia, ale chciałabym podpytać czy istnieje w ogóle taka możliwość, czy jak już jest ustalony grafik to kaplica i nic nie da się z tym zrobić?

ann
Pracownik
@Rzeżucha

jeżeli znajdzie się ktoś na zastępstwo, to nie powinno być problemu no ale to już indywidualna sprawa, ciężko rozpatrywać sytuację bez kontekstu

Seszyn
Pracownik
@Rzeżucha

Ja mam młodą ekipę studiującą i przy sesji trzeba być elastycznym. Raczej dobrze nam to wychodzi wtedy.

Mia
Pracownik
@Rzeżucha

Im wcześniej dasz znać tym większa szansa że ktoś będzie mógł się zamienić. Jak masz dobre relacje w zespole to czasami wystarczy się ładnie uśmiechnąć i potem kupić jakąś milkę w podziękowaniu, jeżeli ktoś rzeczywiście cie uratował

Riava
Pracownik
@Rzeżucha

nigdy nie słyszałam, że grafik ustalony w jakimkolwiek sklepie był nie do ruszenia, tak nie jest zawsze coś może wypaść jak nie egzamin to lekarz, jak nie lekarz to nagly problem rodzinny znam to wszystko z własnego doświadczenia i wiem, że jak ma sie spoko ekipę to będą sie bardzo starać, zeby ci pomóc, gorzej jak ktoś jest uparty albo złośliwy i po prostu nie chce ci iść na rękę

Omega
Pracownik
@Riava

Po to masz to L4 albo urlop na uop żeby móc do tego lekarza pójść jak trzeba. A tak na marginesie to nie widziałąm jeszcze żeby ktoś specjalnie coś takiego zrobił. Aż mnie ciarki przeszły

Riava
Pracownik
 Pytanie
@Omega

no jasne, ale po co sie w to bawić jak można sie bezproblemowo zamienić? to ty chyba w niewielu pracach byłaś jak cie ciarki przechodzą, jak ludzie mają ze soba na pieńku to nie trudno o takie akcje

Omega
Pracownik
@Riava

Czy w niewielu...tego powiedzieć nie mogę, bo się trochę przewinęło. No, ale najwyraźniej miałam szczęście i mnie to ominęło.

brenda
Kandydat
 Pytanie
@Riava

W jakiej Calzedonii (i wmieście) pracujesz? Z góry dzięki?

Oj
Kandydat
 Pytanie
@Rzeżucha

wtedy jakoś się to wpisuje do grafiku czy do godzin czy jak? taką zamianę?

Rzeżucha
Kandydat
@Oj

Ja tego nie wiem, sama zadawałam pytanie.

Oj
Kandydat
@Rzeżucha

no tak, to było bardziej w eter rzucone pytanie, a odniosłam się do twojej wypowiedzi, bo traktowała o podobnym temacie

rakieta
Kandydat
 Pytanie
@Oj

Dziwne pytanie, chyba wiadomo, że się to odnotowuje bo potem jest rozliczenie no nie?

As
Pracownik
@Rzeżucha

W naszym sklepie nie ma takich problemów wszystko zależy od osoby z którą chcesz sie zamienić zmiana...

Nana
Pracownik
@Rzeżucha

no i czy ktoś może w tym czasie ale to akurat oczywiste.

Kaspie
Kandydat
 Pytanie
@As

A zdarzają się zmiany personalne między sklepami?

lalka
Kandydat
 Pytanie
@Kaspie

Chodzi Ci o przejście do innego sklepu?

Kaspie
Kandydat
@lalka

Tak, ale nie na zawsze, tylko właśnie np. na zastepstwo na jeden dzień, albo jakiś krótki czas ogólnie

lalka
Kandydat
@Kaspie

To niestety nie umiem się wypowiedzieć, ale może ktoś tu będzie wiedział, bo miał taką sytuację.

Tezenis Trójmiasto
Były pracownik
@Kaspie

Tak mogą Ciebie wysłać na zasadzie, że jest mało personelu w innym sklepie. Nie wygląda to tak, że na koniec Polski drugi, ale jak masz kilka sklepów w województwie to jest to bardzo prawdopodobne, że trafisz na to z kilka razy na rok - nie jest to jakieś częste ale może być np 1-2 razy na miesiąc, w wakcje częściej bo urlop itd. Często wysyłają właśnie nowych pracowników do takiej pomocy. Jeszcze jako nową osobę mogą wysłać Ciebie do innego miasta na szkolenie i do Warszawy bo tam siedziba. Co do grafiku, no to wygląda to tak, jest on ustalany przez kierowniczkę. Niestety zmienia się kilka razy na mieś, bo są jakieś przebudowy sklepu, zmiana wyglądu, nowe dostawy, witryna. Więc nie jest to grafik sztywny, jeśli natomiast chodzi o to, jeśli ty byś chciała zmianę no to już jest gorzej, bo personel nie liczy zbyt wiele osób i jest małe pole manerwu zamian, zazwyczaj większość osób studiuje. Musisz liczyć na to, że się zgodzi zamienić ktoś z tobą. Jeśli chodzi o ustalanie grafiku i np. podawanie jakie chcesz wolne i godziny pracy, no to tutaj robi się problem. To jest tylko sugestia dla kierownika, najpierw obiektywnie mówiąc daje sobie wszystkie zmiany na rano, potem reszta, w 70% chodzisz na popołudnia od 13 albo 14. Dni wolne o ktore prosisz, no to zależy czy jesteś jedyną osobą co chce mieć wolne danego dnia czy inne też będą chcialy (wielki problem z weekendami, tutaj jest walka to samo dni świąteczne). Najpierw takie wolne dostanie przyjaciółka kierowniczki potem ty, nawet jeśli masz tego dnia studia to i tak wcale nie oznacza, że masz wolne. Wszystko zależy gdzie trafisz, natomiast przygotuj się, że grafik jest ruchomy przez firmę bo potrafią wymyślić coś nagle i zamkiast 12-20 dadzą ci np 15-23 bo dzień przed ktoś wysłał, że jest witryna do robienia. O zamkienia=enie się grafikiem wiadomo, zależy kogo prosisz i za co się wymienisz, na ranki nikt się z tobą raczej nie wymieni czy na weekendy. Ale z tą zamianą no wygląda tak w każdej firmie. Przygotuj się na pracę w święta, zawsze kto się wkupi w łaski kierowniczki ma je wolne reszta ma pracę. Grafik nie jest obiektywnie niestety ustalany, zawsze stoi jakaś z kierowniczką które zagarną wolne święta, poranne zmiany, soboty, albo urlop w lepszym terminie. Reszta dostaje to co zostało w skali kogo kiero lubi a kogo nie. Pracę oceniam jako do przeżycia na czas studiów na pewno nie na dłuszy okres czasu, ale no są lepsze sklepy odzieżowe, gdzie można trafić za taką stawkę. Premie rzadko w granicy 200-300zł, grafik bardzo przeciętny od humory zależny, umowa o pracę to na plus. Awansów nie ma. Rozliczanie indywiudalne za sprzedaż, więc musisz liczyć się z tym że każda kasuje na swoje konto i ocenią ciebie, jak ktoś umie bardzo dobrze sprzedawać okej, ale trzeba pamiętać że zawsze ktoś ucierpi bo np. robi pracę na magazynie, rozkłada dostawe itd i będzie miał mniej sprzedane od reszty osób na zmianie a nikt nie bierze pod uwagę, że byłaś cały dzień na magazynie i sprzedałaś 3/4 mniej od koleżanki co była na sklepie. Atmosfera zależy na kogo trafisz, raz są miłe dziewczyny raz nie, ale to jak w każdej pracy. Kierowniczka i regionalna niestety toksyczna atmosfera, nie lubią siebie, dużo plotkują, często migają się od pracy i zrywają szybciej. Nie daj się włączyć do ich plotek, bo potem to ty zostaniesz tą złą. Mogliby je dopilnować bardziej by wykonywały swoje obowiązki i pracowały jak mają grafik. Jak chcesz pracę z umową o pracę i na chwile i nie bierzesz pretensji do siebie i walki o sprzedaż no to czemu nie. Jeśli szukasz czegoś na stałe, z awansem premiami, aby lubić siebie w pracy, dobrym grafikiem no to nie Tezenis.

funky
Kandydat
 Pytanie

Pracownicy mają możliwość korzystania ze zniżek na produkty?

Mokka
Pracownik
@funky

tak, są zniżki pracownicze

funky
Kandydat
 Pytanie
@Mokka

A duże są te zniżki? I są jakieś ograniczenia w kwestii korzystania z nich? Że np do jakiejś tam kwoty w miesiącu czy coś

Windswept
Kandydat
 Pytanie
@Mokka

A to na wszystkie marki wchodzące w skład CALZ?

JA
Pracownik
@funky

Zniżki wg mnie są atrakcyjne. Są limity, ale bardzo duże, więc bez obaw:)

funki
Kandydat
 Pytanie
@JA

Okej, dzięki, czyli coś tam sobie można pokupować. Odpowiedziałabyś jeszcze tutaj na pytanie koleżanki? Też się chętnie dowiem czy to obowiązuje wszędzie

funki
Kandydat
@JA

* albo kolegi, nie chcę tutaj jakiejś dyskryminacji czy coś tak mi się napisało ale w sumie nie wiem

Alka
Pracownik
@funki

Tak, we wszystkich ich markach obowiązują te zniżki

Kaspie
Kandydat
@Alka

Widzę, że to chyba najczęściej poruszany temat na tym profilu ;)

pacia
Kandydat
 Pytanie

Ile sobót w miesiącu się pracuje? Bo dyspozycyjność jest wymagana

deo
Kandydat
@pacia

To chyba nie jest tak, że to jakoś uniwersalnie się aplikuje do wszystkich sklepów, tak mi się wydaje

pacia
Kandydat
 Pytanie
@deo

Jak to się odnosi do pytania? Bo nie rozumiem

Lena
Były pracownik
@pacia

Wszystkie. Często same popołudniówki:)))

deo
Kandydat
@pacia

No tak, że chyba się nie da jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, dopóki nie określisz konkretnego sklepu

pacia
Kandydat
@deo

A no okej, ogarniam

pacia
Kandydat
@deo

Myślałam, że może są jakieś ogólne założenia w tej sprawie

deo
Kandydat
@pacia

No to raczej nie sądzę

deo
Kandydat
@deo

Ale do doprecyzowania - nie pracuję tu, więc kieruję się jedynie tym co mi się na logikę wydaje

deo
Kandydat
@pacia

Wyrocznią żadną nie jestem ;)

deo
Kandydat
@pacia

Na rozmowie wypytasz co i jak i będziesz mieć pewność

Kaspie
Pracownik
@deo

Ale z drugiej strony aplikowanie jak nie ma się pewności może być lekką stratą czasu dla obu stron. Znaczy, dla mnie by nie było, ale jestem w stanie zrozumieć taką perspektywę

Ciekawa
Kandydat
 Pytanie

Cześć, Jestem ciekawa dlaczego regularnie na portalach z ogłoszenia o pracę pojawia się oferta na district managera. Tak częstą rotacja na tym stanowisku w Poznaniu?

Suzuki
Kandydat
 Pytanie
@Ciekawa

Regularnie czyli od jakiego czasu?

Suzuki
Kandydat
 Pytanie
@Ciekawa

Prowadzisz statystyki jakieś?

Ciekawa
Kandydat
@Suzuki

W ciągu pół roku co najmniej 3 razy na jednym z najpopularniejszych serwisów z ogłoszeniami o pracę

Nikinik
Pracownik
@Ciekawa

Nie rotacja a otwarcie coraz większej ilości punktów. Normalna sprawa, że więcej ludzi potrzeba

Suzuki
Kandydat
@Nikinik

Dla niektórych to nielogiczne jak widać

Maria
Inne
@Suzuki

To ilu tych serwisantów już u was jest i ilu dodatkowo jeszcze potrzeba?

Keengaa
Pracownik
 Pytanie
@Maria

Ale o czym ty mówisz?

Keengaa
Pracownik
 Pytanie
@Maria

Jakich serwisantów?

Keengaa
Pracownik
@Maria

Mowa była o SERWISIE z ofertami, a nie o pracy serwisanta, ja nie wiem jak ty to czytasz

Kaspie
Kandydat
@Keengaa

Czytanie to bardzo skomplikowana sprawa. Ale żeby nie zdawać sobie sprawy czym zajmuje się firma, na której profilu się pisze (a raczej nazwa dość rozpoznawalna) to już inny level

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Po dostaniu telefonu dotyczącego zaproszenia na rozmowę rekrutacyjną byłam w siódmym niebie. Szybko jednak okazało się ze to nie praca dla mnie. Na początku po wejściu do sklepu powitały mnie trzy miłe Panie, które od razu przeszły ze mną na Ty. Następnie jedna z Pań zaprosiła mnie na zaplecze i powiedziała ze jest tutaj kierowniczką. Zdziwiło mnie to po 10 minutach rozmowy, ponieważ bardziej nierozgarniętej osoby w życiu nie poznałam. Co mnie jednak przestraszyło.. w CV miałam zaznaczone iż jestem studentką zaoczną. Pani mimo to bardzo naciskała na weekendy, wręcz poczułam się zobowiązana żeby rzucić wszystko i robić w każdy weekend. Zarobki i obowiązki gorsze niż w gastronomii. Po wyjściu z rozmowy Pani od razu zaproponowała podpisanie umowy i rozpoczęcie pracy od jutra. Podziękowałam, powiedziałam ze muszę się zastanowić i wyszłam. Następnego dnia udałam się tam z powrotem aby podziękować za wybranie mnie, jednak rezygnuje ze względu na przedstawione warunki pracy.

Pytania

Opowiedz coś o sobie, pytania o dyspozycje, zainteresowania, pytania o markę.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
logo firmy Serwisant Rowerowy
Warszawa
Kross S.A.
(845 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Magazynier
Opacz-Kolonia
Diabetyk24 Sp. z o.o.
(41 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Moja opinia
Pracownik
 Pytanie

Czy to łatwa i prosta praca? no nie. czy odbiega jakoś specjalnie od pracy w innych sieciach o charakterze handlowym? no też nie. Mam za sobą prace w 4 różnych sieciówkach odzieżowych (raczej tych, których nazwy każdy kojarzy). W każdej z nich spotkałam się z takim samym poziomem stresu, jak i tutaj (czyli w mojej obecnej pracy). Uważam, że nie każdy się nadaje do roboty w handlu, trzeba mieć twardy (usunięte przez administratora) i zacisnąć czasem zęby. Ale uważam też, że ta praca jest mocno demonizowana. Serio, jest sporo osób, które dobrze się czują w takim środowisku pracy, a to, że w przypadku kogoś z was było odwrotnie (zdarza się), nie oznacza, że trzeba pluć jadem na całą sieć. Ja też nie mówię, że wszystko jest idealnie i zawsze gra i buczy, bo na pewno znalazło by się sporo rzeczy do usprawnienia w firmie, ale absolutnie nie zgadzam się ze stwierdzeniami, że jest jakoś źle.

Moja opinia
Pracownik
@Moja opinia

Jak chcecie mnie zjechać, czy zhejtować, to śmiało. Ja zdania nie zmienię pod naporem opinii innych osób.

nitek
Kandydat
@Moja opinia

zgadzam się z tobą, to nie jest praca dla każdego, a niektórzy nie potrafią tego zrozumieć i jak się okazuje, że nie jest łatwo i przyjemnie to zaczynają się obrażać się na firmę i wylewać żale na forum, zamiast czasami dać sobie na wstrzymanie i zmienić pracę na coś co im będzie bardziej odpowiadać.

Moja opinia
Pracownik
@nitek

No tak czasem bywa

Moja opinia
Pracownik
@nitek

Ciężko temu zaradzić, a każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania. Niestety czasem ono przekracza granice dobrego smaku

x
Były pracownik
@Moja opinia

na tym portalu jest to wręcz regułą.

x
Pracownik
@Moja opinia

na tym portalu jest to wręcz regułą.

Karolka
Kandydat
 Pytanie

Nie mam za sobą jeszcze pierwszej pracy i zastanawiam się czy to jest dobre miejsce aby zacząć i nabrać jakiegoś doświadczenia. Czy mogę tu trafić na wyrozumiałe osoby, które odpowiednio mnie przygotują do pracy i pomogą w razie pytań bądź wątpliwości?

pini
Pracownik
@Karolka

Zależy na kogo trafisz, nie da się ogólnie wypowiedzieć o wszystkich sklepach, wszędzie mogą się trafić jakieś czarne owce

pini
Pracownik
@Karolka

Ja trafiłam na fajne i wyrozumiałe osoby

pini
Pracownik
@Karolka

No i myślę, że jak na pierwszą pracę, to niezłe miejsce, można nabyć doświadczenia i zobaczyć jak taka praca wygląda i czy to kierunek odpowiedni dla ciebie

pini
Pracownik
@Karolka

Chyba, że pytasz o pracę w centrali, jeżeli tak to nie jestem się w stanie wypowiedzieć

Karolka
Kandydat
@pini

No tak, od tego też dużo zależy

Karolka
Kandydat
@pini

Nie myślałam o centrali, tylko właśnie o sklepie. Bo tu chyba tak elastyczniej i może można też na mniej godzin, bo jakbym mogła to po wakacjach zostanę dalej i połączę jakoś z nauką

pini
Pracownik
@Karolka

No to dopóki nie spróbujesz, to się nie dowiesz. Tak jak mówiłam, nie da się przewidzieć

00101
Pracownik
 Pytanie
@Karolka

I jak?

00101
Pracownik
@Karolka

Pytam czysto z ciekawości :)

Karolka
Pracownik
@00101

Pracuję od niedawna i na razie jest okej, ludzi mam tu spoko, dużo pomogli na samym początku

Karolka
Pracownik
@00101

A czy potem zostanę to się okaże tak naprawdę

00101
Pracownik
@Karolka

Jasne, czaję ;)

menia
Kandydat
 Pytanie
@Karolka

Skoro pisałaś, że nie masz doświadczenia tzn. że przygotowują tu od podstaw do pracy?

Karolka
Pracownik
@menia

tak, to nie jest jakaś skomplikowana praca, więc nie wymagali doświadczenia, a wdrożenie szybko poszło

Tulipan
Kandydat
 Pytanie
@Karolka

Po jakim czasie dostałaś umowę o pracę?

Moja opinia
Pracownik
@Tulipan

Zapewnie po miesiącu. Tak było w moim przypadku i podobno to standard. Pierwsza umowa - zlecenie, natomiast od początku następnego miesiąca już uop

Mango
Kandydat
 Pytanie

Sprzedawcy mogą liczyć na umowę o pracę, czy raczej zatrudniają na zleceniówki?

Pracownik
Pracownik
@Mango

Na początek dostajesz zlecenie na ok miesiąc a później normalnie uop.

Mango
Kandydat
 Pytanie
@Pracownik

A na ile potem umowa o pracę?

Mango
Kandydat
 Pytanie
@Pracownik

I to około miesiąca to taki próbny okres tak?

Pracownik
Pracownik
@Mango

Tak, to taki okres gdzie sprawdzają Cię czy szybko przyswajasz wiedzę o produktach i jak Ci idzie ogólnie w obsłudze klienta. Jeśli są zadowoleni to dostajesz uop na okres bodajże 3 miesięcy a potem na rok i po roku na czas nieokreślony.

Maria
Inne
@Pracownik

No to trochę daleka kariera widzę. To wielu daje radę przetrwać do tej na nieokreślony?

JA
Pracownik
@Mango

to tez tak, aby można było szybciej rozpocząć pracę, a potem jest czas na zrobienie badań medycyny pracy. Ogólnie docelowo wszyscy zatrudnieni są w oparciu o umowę o pracę :)

Kowalek
Kandydat
@Maria

Polityka jak u większości firm, żeby wdrożyć na spokojnie pracownika

Nick
Pracownik
 Pytanie
@Maria

Co masz na myśli przez "przetrwać"? To praca a nie obóz survivalowy. Nie odwalasz dziwnych akcji, pracujesz jak należy, to nie ma mowy o żadnym przetrwaniu, tylko raczej odczekaniu, czy odpracowaniu jakiegoś czasu.

sońka
Pracownik
@Nick

Albo ma dziwne doświadczenia z wcześniej

sońka
Pracownik
@Nick

W każdym razie nie będę już gdybać, ale faktycznie spokojnie można sobie przepracować do tego czasu

Nick
Pracownik
@sońka

Może po prostu niefortunny dobór słów

Nick
Pracownik
@sońka

Nie mnie oceniać w każdym razie

Nick
Pracownik
@sońka

Ja tylko dodaję opinię od siebie

kejsi
Pracownik
@Maria

Nikt statystyk nie robił podejrzewam, ale z reguły tak, przynajmniej na moim sklepie tak było

Lola
Pracownik
@kejsi

czyli się da merytorycznie pisać.. dzięki za promyk nadziei

kejsi
Pracownik
@Lola

Zaraz i tak ci się oberwie, że ci to kazali napisać ;) Ah te bańki informacyjne

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Ogólnie to śmiać mi się chce jak czytam dobre opinie. A dlaczego? Dlatego ze regionalne kazały wystawiać dobre opinie innym pracownikom. Kazda dobra opinia jest kłamstwem. Uwierzcie mi ta praca jest tragiczna. Chociaż może nie praca, a ludzie którzy nią zarządzają i maja za dużo władzy. Nie można chorować, nie można mieć wolnych weekendów, nie można mieć swojego zdania, nie możesz mieć gorszego dnia. Ogólnie trzeba tylko robić kasę. A jak jej nie robisz to masz dwa razy albo nawet trzy razy dziennie pogadankę z regionalna. Jeśli szanujesz siebie i swój czas, to odpuść sobie. Mogłabym litanie napisać na temat tej firmy, ale chyba to już nie ma sensu. Dziewczyny uwierzcie mi, są inne miejsca gdzie można pracować. Zwalniajcie się i pokażcie (usunięte przez administratora)że ta firma bez pracowników nigdy nie będzie istnieć i ze musza zacząć szanować ludzi.

11
Ona
Pracownik
 Pytanie
@Były pracownik

Ej, bez takich, dobra? Ja jestem jedną z osób, która pisała dobre opinie. I proszę nie zarzucać mi kłamstwa, tylko dlatego, że masz inne odczucia na litość boską. Opinia jest subiektywna, możesz się wypowiedzieć w zgodzie ze swoimi odczuciami, ale nie zarzucaj innym kłamstwa tylko dlatego, że ktoś ma odmienne zdanie. Wbrew powszechnej opinii NIKT mnie nie poprosił, żebym cokolwiek tutaj pisała, nie mam z tego żadnego profitu, po prostu pracuje mi się tutaj całkiem dobrze, więc nie mam powodu, żeby psioczyć na pracę, tylko dlatego, że narracja takich osób jak Ty, tego wymaga. Chcesz, to się zwolnij, przecież nikt Ci nie broni, ale nie nakłaniaj do tego innych, bo wyobraź sobie, że nie każdy ma takie same odczucia względem pracy jak Ty. Niech każdy oceni według siebie, a takie zagrywki są zbędne, da się napisać komentarz bez zarzucania innym jakichś insynuacji.

3
fella
Pracownik
@Były pracownik

Jestem załamana takim myśleniem, już naprawdę nikt nie ma prawa mieć innej opinii i być zadowolonym, bo to przestępstwo conajmniej...

Ona
Pracownik
@fella

Też nie ma co hiperbolizować, bo prawa nikt nie odbiera, ale jednak irytujące jest to, że jak opinia się nie wciska w wąskie ramy narracji większości, to od razu jest uznawana za nie bycie valid.

Były pracownik
Były pracownik
@Ona

Dalej nie wierze w to ze jesteś normalnym pracownikiem :))))))

1
Ona
Pracownik
@Były pracownik

Nikt nie musi wierzyć mi tak jak i tobie

Anecz
Pracownik
@Były pracownik

powiem ci tylko tyle,ze duzo zalezy gdzie dokladnie pracujesz( chodzi mi tu o wojewodztwo,miasto) bo do kazdego miasta/wojewodztwa jest inny regionalny i sa inni ludzie z ktorymi sie pracuje, wiec jesli w twoim miescie lub wojewodztwie tak jest nie znaczy ze w kazdym tak musi byc,wiec twoje dopowiedzenia sa tu zbedne. Przemysl nastepnym razem co piszesz bo na twoje nieszczescie nie masz niestety racji :) ja akurat trafilam na bardzo dobrego regionalnego i pracownikow z ktorymi pracuje i mam sie dobrze, normalnie mozemy wychodzic do toalety, mamy przerwy na jedzenie wszystko normalnie sie odbywa jak powinno wiec nie wkladaj wszystkiego do jednego wora.

Ona
Pracownik
@Anecz

Dokładnie o to chodzi, ale niektórzy tego nie rozumieją

tezenis
Były pracownik
@Były pracownik

Smutne jest to, że 90% opini dobrych pisali bo ktoś kazał a reszte same regionalne. Praca obiektywnie bardzo ciężka za takie pieniądze. Bardzo dużo dźwigania, bardzo nachalna aktywna sprzedaż, przerwa z zegarkiem w ręku, nie raz odmawiali wyjścia do toalety "bo parametry na bramce spadną jak wyjdziesz" i kazali czekać do godziny wyników. Milion telefonów dziennie, nikt nie rozumie że nie zawsze sprzeda się za określony budżet bo siłą nie sprzeda nikomu tylko nie raz znięchęca klienta atakowaniem. (usunięte przez administratora)Za dobre wyniki bardzo słaba premia dla sprzedawców chyba, że mówimy o kierowniku ktory faktycznie dostaje sporo - szkoda, tyle że taka kierowniczka nigdy nie sprzedawała a chodziła po galerii handlowej na zakupy albo była na zapleczu z telefonem i instagramem. Grafik zmieniany kilka razy w miesiącu, bardzo rzadko był robiony na tydz przed końcem miesiąca. Godziny poranne i lepsze zmiany tylko osoby "przyjaźniące się z kierownikiem", jak uwzięła się na kogoś to 3/4 wakacji chodził 15-21 a inny 9-17 najlepiej jeszcze we dwie rano, aby (usunięte przez administratora)siedziała na zapleczu a druga osoba z grafiku sprzątała sklep. (usunięte przez administratora)Visual, czyli zmiaan wystroju sklepu milion razy aby dojść do jednej ostatecznej wersji bo osoba robiąca viusal nie przemyśli układu sklepu, czy towaru na stanie więc biegasz przekladając ciezkie metalowe elementy ze scian po kilkanascie razy aż po zdjeciu taka osoba uzna "może być". (usunięte przez administratora)

sprzedawcajunior
Pracownik
@tezenis

Niestety, ale w trójmieście tak to właśnie wyglądało. Premia na rok może wpadła 3-4 razy, ale ledwo po 200zł nie to co kierownik lekko 3 razy tyle, a wiadomo że na to nie pracował, a tylko sprzedawcy. Ale jak juz sie takiej premii nie wyrobiło to od razu wiedziała (usunięte przez administratora)kogo obwinić a jak premia była przypisala sobie zasługi. Szkoda, że firma tego nigdy nie widziala

Masakra
Pracownik
 Pytanie

Jako, że już niedługo kończę tam pracę (na szczęście), to chciałabym opowiedzieć o niej i przestrzec osoby, które rozważają pracę dla tej firmy. Przez ostatnie kilka miesięcy pracuję w Tezenis. Uważam, że była to strata czasu i wysiłku, jeszcze za tak marne pieniądze, przy ciężkiej pracy. Dźwiganie kilkunastu kilogramowych pudeł, wysokości, witryny. Firma z dnia na dzień potrafi zmienić grafik, a jak mówisz że nie możesz to nikogo to nie interesuje. Nikogo nie interesuje że masz swoje prywatne życie, ważny egzamin czy wyjazd do rodziny, z którą i tak widzisz się raz na kilka miesięcy. Irytującą kwestią są też parametry. Tak zwana „bramka” czy paragon średni jest traktowana poważniej niż faktyczne zadowolenie klienta. Od początku wpajane jest nam to, że jeśli klient nie chce pomocy od jednej osoby, to druga i trzecia i tak ma do niego podejść. Umniejszanie, że inne sklepy radzą sobie lepiej. Wszystko to nasza wina, no bo przecież jak to możliwe, że klient wyszedł i nic nie kupił? Ja nie wiem co oni oczekują, że będziemy wręcz KAZAĆ ludziom coś kupić? Litości. Kierownictwo regionalne - porażka. Z dnia na dzień potrafią zwolnić osobę i powiedzieć jej o tym w ostatniej chwili. Toksyczna atmosfera, obgadywanie za plecami, donoszenie na siebie nawzajem. Zbyt wysokie targety i levele na sklep, których po prostu nie jesteśmy w stanie wyrabiać. Pracowanie samemu całej zmiany, co jest po prostu niepojęte. Chcesz wyjść do toalety? NIE, BO BRAMKA SPADNIE. Bramka, bramka i tylko bramka. My się nie liczymy, nasz komfort jest nieistotny i to w miejscu, gdzie spędzamy większość swojego czasu. Problem z wypłacaniem nadgodzin i godzin nocnych. 2 zł dodatkowe? Za siedzenie do północy? Masakra. Ta opinia jest chaotyczna, wszystko jest nie po kolei, ale mam nadzieje że zrozumiecie przekaz - nie róbcie tego! Mam wrażenie, że pozytywne opinie są tu tylko od kierowników.

3
Honorata
Inne
@Masakra

mówisz o dźwiganiu pudeł to podczas podpisywania umowy nie wiedziałaś, że to część pracy, noszenie towaru? inaczej przedstawiali obowiązki pracy w sklepie?

tezenis
Były pracownik
@Honorata

Podejrzewam, że chodzi o to, że te pudła nie ważą tyle ile można dzwigać. Dodatkowo nie raz karzą takie pudła ważące ponad 20kg stawiać na najwyzszy regał na góre wchodząc po drabinie.

XYZ
Kandydat
 Pytanie

Czy mogę prosić o opinie na temat zarobków na stanowisku kierowniczym ?

sońka
Pracownik
@XYZ

jest na dobrym poziomie

anonim
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Ewelina

To słabo bardzo :/ A jak współpracownicy? Moze chociaż ludzie byli fajni? :D Czy mówiąc o toksycznej atmosferze masz na myśli wszystkich?

Mazoank
Były pracownik

Ja jakoś dostałam umowę po 2 ms pracy. Najwyraźniej Cię po prostu nie chcieli

.
Pracownik
@Mazoank

ja też...

.
Pracownik
@Mazoank

i o nic się nie musiałam dopominać, sami z siebie dali

Keengaa
Pracownik
@Mazoank

Wiadomo, taką ewentualność ciężko zaakceptować i się ją z reguły wypiera

Maria
@.

No w sumie czemu mieliby z ludźmi tutaj jakoś pogrywać? A to aktualną swoją pracę tutaj jakbyś oceniła?

.
Pracownik
@Maria

dla mnie nie jest źle.

Niezadowolona
Były pracownik
 Pytanie

Jak oceniam tą prace? Jedyną zaletą jest zniżka pracownicza i dostawanie ubrań za darmo. Poza tym same wady. Między sprzedawcami jest duża rywalizacja, walka. Koleżanki zabierają sobie klientów i kasują na siebie paragony innych, często są nieuczciwe. Niektóre pomagają sobie w tajemnicy, jeśli jedna ma słabe parametry, druga kasuje na nią swoje paragony aby nie miała później problemów u szefa. Co tydzień przychodzi tzw. Vm - czyli towar jest przewieszany z miejsca na miejsce, w sklepie jest wówczas spory bałagan. Wszystko wisi w innym miejscu. Grafik zmieniny jest po 5 razy, dodatkowo dawany jest dzień lub dwa dni przed zaczęciem nowego miesiąca. Każdy siebie kontroluje, podsłuchuje i patrzy sobie na ręce. Dodatkowa propozycja - często jest to wmuszanie na siłe, aby podnieść parametry sprzedażowe sklepu. Trzeba być wówczas bardzo natarczywym. Identycznie jak w Tezenis czy Intimissimi. Nie polecam!

dera
Pracownik
@Niezadowolona

Jakby akurat to, że osoby niezdrowo rywalizują i nie są fair nie brzmi jak wina firmy, na różnych ludzi można trafić, ja w tej kwestii nie miałam żadnego problemu.

Lui
Kandydat
 Pytanie

Czy był ktoś może na rekrutacji na specjaliste ds. logistyki? Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda, jakie pytania zadają

Patricia
Pracownik
@Lui

z pytań to nic specjalnego raczej. Doświadczenie, umiejętności, język obcy, żaden fenomen

Patricia
Pracownik
@Lui

z takich istotnych i przydanych to po każdym etapie masz informacje zwrotną, to tak na plus dla firmy

Lui
Kandydat
@Patricia

Dobra, to dzięki

Lui
Kandydat
@Patricia

A to miło, bo takie coś to raczej rzadkość

owca
Kandydat
 Pytanie
@Patricia

Nawet jeśli odpowiedź negatywna, dobrze rozumiem?

pelka
Pracownik
@owca

tak jest

owca
Kandydat
@pelka

Ok, dziękuję

Aurelia
Kandydat
 Pytanie

Czy na konsultanta muszę mieć określony poziom języka w cv? Bo pracowałam chwilę w Niemczech i umiem się dogadać w tym języku bez problemu tylko właśnie nie wiem czy lepiej miec w jaki to poziom czy oni to sobie sprawdzą na rozmowie

Aurelia
Kandydat
 Pytanie
@Aurelia

I ewentualnie gdzie najlepiej sprawdzić poziom języka, żeby to było takie wiarygodne?

kotko
Pracownik
@Aurelia

Zazwyczaj jeżeli jest potrzebny jakiś konkretny poziom to zaznaczają to w ofercie, podglądnij sobie. No i wtedy w CV moim zdaniem powinnaś to zawrzeć jakoś

kotko
Pracownik
@Aurelia

co do sprawdzenia to na necie są często takie testy poziomujące, to tam można mniej więcej określić. Nie wiem czy są płatne, pewnie część też bezpłatna jest. Ale to już musisz się poorientować.

Kandydatka
Kandydat
@Aurelia

Jest napisane w opisie stanowiska "konsultant z językiem niemieckim" więc ja się nastawiam, że mogą sprawdzić jakoś na rozmowie mój poziom. W końcu jak będzie klient do mnie mówił po niemiecku to trzeba będzie się z nim dogadać :)

Lou
Pracownik
@Aurelia

To jaką literkę i cyferkę masz, nie jest w gruncie rzeczy istotne. Skoro tam pracowałaś i obyłaś się w prawdziwym językiem w różnych sytuacjach, to myślę, że umiesz go nawet lepiej niż gdybyś się uczyła w szkole i miała ten papierek, bo jednak nigdzie się tak nie nauczysz jak w danym kraju.

Lou
Pracownik
@Kandydatka

Sprawdzić sprawdzą, to masz jak w banku

Lou
Pracownik
@Kandydatka

W CV nie musisz wpisywać, że masz, nie wiem B2, tylko wpisz, że jest komunikatywny/dobry/bardzo dobry i wystarczy

Aurelia
Kandydat
@kotko

Jasne, dzięki, bo to tak, żeby przynajmniej wiedzieć gdyby nawet zapytali jaki ten poziom jest

Aurelia
Kandydat
@Kandydatka

Nie wątpiłam, że będą to sprawdzać chodziło mi raczej o ustalenie jak z tym poziomem, czy jest on istotny

Aurelia
Kandydat
@Lou

Dziękuję, też tak mi się wydaje, że taka praktyka lepsza niż niejedna szkoła, ale to w ten sposób, jak mówisz, to zaznaczę w cv, żeby jakoś było to dla nich wiadome od razu

onka
Pracownik
@Aurelia

hej, ważny jest bardzo dobry, wręcz biegły niemiecki i jest to sprawdzane. Sama miałam okazję brać udział w rekrutacji i oprócz tego, ze rekrutacja spoko, to język na prawdę sprawdzają i kłada na to nacisk. Praca na co dzień jest z klientem niemieckojęzycznym.

pelka
Pracownik
@onka

no tak to wygląda, jak na co dzień tak masz pracować to muszą to dobrze sprawdzić

Była pracownica TEZENIS
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałam w tej firmie przeszło rok i uważam, że był to czas całkowicie stracony. Był to sklep w Katowicach (TEZENIS) Wypunktuję wszystkie moje spostrzeżenia, aby łatwiej było się do nich odnieść. 1. Praca w ciężkich warunkach sanitarnych, o czym nikt z przełożonych Cię nie poinformuje. Klientki często mimo przykazu od pracowników sklepu (i ledwo widocznej tabliczki informacyjnej) mierzą spód bielizny na swoje własne ciało.(usunięte przez administratora) 2. Elastyczny grafik. Owszem istnieje, ale tylko dla firmy. Jeśli ty potrzebujesz wolego musisz liczyć się z tym, że prawdopodobnie ktoś z najmniejszym etatem dostanie nadgodziny. Poza tym wszystkie prośby grafikowe trzeba składać miesiąc wcześniej, ponieważ w przeciwnym razie nie zostaną w ogóle uwzględnione. Ponadto osoby na umowie-zlecenie raczej w ogóle nie mają prawa zgłaszać niedyspozycji. 3. Firma z dnia na dzień zmienia grafik. W ciągu miesiąca dostaje się około 3-6 nowych wersji. Najczęściej zmienia się on z przyczyny zmiany witryny, zmiany cen, przyjścia technicznego, zmiany marketingów a nie z powodu nieobecności chorobowych pozostałych osób w zespole. Oczywiście umówienie się z przyjaciółmi do kina, obiad u rodziców, czy ważny egzamin następnego dnia nie są wystarczającym powodem, żeby nie musieć zostawać po godzinach funkcjonowania galerii (zwykle do 1 w nocy). Nie można sobie nic zaplanować. Firma oczekuje, żeby poza nią nie mieć w ogóle swojego życia. 4. Brak dodatku za pracę w godzinach nocnych i kłopoty przy rozliczaniu nadgodzin. Przy każdej zmianie witryny (nawet do 5 razy w ciągu miesiąca) dostaje się takie same pieniądze jak podczas normalnego dnia pracy. Pracownik w godzinach nadliczbowych dostaje za nie takie same pieniądze jakby po prostu zwiększył etat (czyli najniższa krajowa - podatki) 5. Magiczne CR, AVG, influ, freq, level 1/2, target, delta i inne parametry, przez które pracownik czuje się jak (usunięte przez administratora). Codziennie o 14 i 18 jeden z pracowników musi podać kierowniczce regionalnej uzyskane parametry. Nie było by w tym nic złego, gdyby nie to, że jest to tylko pretekst do (usunięte przez administratora)pracownika. Przyszło dużo osób i kupiło pojedyncze majtki z przeceny za 8.99? "Wasze AVG (paragon średni) jest najgorszy w Polsce! W ogóle nie potraficie polecać dodatkowych produktów!". Przyszło dużo klientów, ale skupiałyście się maksymalnie na obsłudze pojedynczych osób i poświęciłyście im 100% waszej uwagi i serduszka? "Wasza CR (ilość paragonów na osobę) jest najgorsze! Miasto X o tej porze ma dwa razy lepszy ten wskaźnik!". CR i AVG jest w porządku? To pewnie macie zły influ/deltę/ koszulek, biustonoszy, legginsów, rajstop czy innego produktu. Zawsze jest jakiś powód do krytyki. Często sprzedawczynie modlą się w duchu, by klient w ogóle nie przekroczył sklepowej bramki, bo to już oznacza jakiś jakiś minus w parametrach, przez co klient staje się na wstępie wrogiem i osobą, której za wszelką cenę trzeba coś wcisnąć, bo inaczej zostaniesz zrugany. 6. Fikcyjne obietnice premii i nagród w konkursach. a) Premia. Dostaje ją tylko osoba zatrudniona na umowę o pracę (!) i jest wypłacalna dopiero po wyrobieniu levelu (1 lub 2). Jest ona śmiesznie mała w stosunku do wykonywanej pracy i jest zależna od etatu, stanowiska i dni wolnych (np. 0,5 etatu dostaje ok 50 zł). Zwykle wypłacana tylko w miesiącach gorących (np. grudzień, luty), ponieważ realnie już po 5 dniach pracy w danym miesiącu wiadomo, że w sklepie gdzie codziennie obrót wynosi max 10tyś/dzień nie da się mieć nagle wyników przekraczających 15tyś/dzień. W końcu cały zespół się poddaje, bo to co powinno być motywujące do starania się o lepsze wyniki jest demotywujące. Nie ma tutaj też premii uznaniowej czy indywidualnej. b) Konkursy. Trochę śmiech na sali, ale przynajmniej nagroda jest lepsza od premii. W zależności od sytuacji można wygrać dowolny komplet bielizny lub nagrodę pieniężną. Szanse na zdobycie wygranej są bardzo małe, bo wygrywa 1-3 najlepszych sklepów. Nie dostaje jej cały zespół jeśli CR i AVG są niskie i nie zrobicie odpowiednich wyników w kategorii konkursu. Poza tym osoby na umowie- zlecenie nic nie wygrywają, te które wzięły l4 chociaż na jeden dzień i osoby na kwarantannie. Poza tym o tym, że konkurs właśnie się odbywa dowiadujesz się w trakcie jego trwania a regulamin wysyłany jest "jak się dowiemy zasad". Ponadto jeśli wystąpi lockdown konkurs jest anulowany.

2
Była pracownica TEZENIS
Były pracownik
 Pytanie
@Była pracownica TEZENIS

7. Zbyt mała ilość kluczy do sklepu. Nie raz zdarzało się tak, że jedna z pracownic musiała zamknąć sklep i później była chora lub miała parę dni wolnego. Przez to ktoś na dniu wolnym musiał przyjść do punktu, żeby przynieść klucze. Firma powinna zatroszczyć się o to, żeby każdy miał sprzęt do wykonywania poprawnie swojej pracy (w tym odpowiedniej ilości kluczy). 8. Brak stanowiska zastępcy kierownika/ funkcyjnej. Kierownik odpowiada na sklepie za wszystko, więc co za tym idzie, jeśli go nie ma, ktoś musi przejąć jego obowiązki. Niestety spadają one na pracowników niższego szczebla (zwykle tych z najdłuższym stażem) i nawet jeśli nie potrafią czegoś wykonać (bo nikt ich tego nie nauczył) są kierowane przez telefon, ale mają pełną odpowiedzialność za powierzone im zadania/mienie. Należą do nich m.in. wgrywanie nowych danych do systemu, dekadówki, wydawanie pieniędzy konwojentowi, wypełnianie dokumentacji, zajmowanie się reklamacjami, przerzucaniem towaru do innego punktu. Oczywiście nie dostają za to dodatku do wypłaty, awansu ani premii. 9. Zniżki, zniżki, zniżki! Plus tej firmy. Po przejściu na umowę o pracę pracownik otrzymuje osobistą kartę zniżkową do sieci sklepów (Intimissimi, Calzedonia, Tezenis, Falconerii). Jest na niej limit. 10. Mundurki. Firma zapewnia pracownikom mundurki z asortymentu sklepu dostosowane do danego dnia tygodnia. Ich ilość zależna jest od etatu. Sama mam z tego tytułu parę ładnych rzeczy ♥ Jeśli na dany dzień nie ma się odpowiedniego stroju (np. rano oblało się herbatą) trzeba założyć swoją własną bluzkę basic (czarną/białą/szarą bez nadruku). Minusem tej sytuacji jest jednak to, że firma nie posiada rozmiaru xs, xl i xxl przez co niektórym osobom mundurek w ogóle nie będzie pasował i mogą czuć się niekomfortowo. Tak samo jak w przypadku bluzek z dużym dekoltem albo golfów, które też należą do ubrań pracowniczych. Poza tym trzeba przychodzić w świeżych ubraniach a firma nie zapewnia ekwiwalentu do prania. Może warto o tym pomyśleć na przyszłość- niektóre firmy już wprowadziły takie rozwiązania ;) 11. Zmiana witryny. Odbywa się zdecydowanie zbyt często, bez istotnego powodu. Wcześniej w ciągu dnia dostaje się maila z instrukcją jak coś wykonać, ale praca musi odbywać się poza godzinami funkcjonowania galerii. I nigdy nie można wykonać jej tak, żeby od razu było dobrze. (usunięte przez administratora) I tutaj opiszę przykładowe sytuacje z którymi trzeba się liczyć. a) Na obrazku widzisz, że ma być jeden manekin kobiecy. Gdy już go ubierzesz i postawisz, nagle decyzja się zmienia; mają być dwa albo m. męski b) Musisz iść na magazyn, bo na poprzedniej witrynie był jakiś element, który spodobał się kierowniczce reg. i ona musi zobaczyć, czy dodatnie takiego wariantu nie było by lepsze c) Naklejka lub inny element dekoracyjny ma iść w górę/dół, bardziej na jeden lub drugi bok, bardziej po skosie, bardziej na prosto Witrynę zawsze robi się do bardzo późnych godzin nocnych. Oczywiście gdy zgłasza się, że nie ma się później dojazdu do domu, słyszy się niemiłe uwagi typu: "zarabiasz na tyle, że powinno Cię stać na ubera". Nie wspominając już o tym, że czasem przełożona ziewa do telefonu. Poza tym same elementy wystroju nie są w ogóle dostosowane do osób, które mają je montować. Chyba osoby, które myślały nad visualem nigdy w sklepie nie były i nie wiedziały, że dwóm drobnym dziewczynom, będzie ciężko założyć z drabiny ciężkie, długie łańcuchy na wysokość 3m (to raczej praca dla mężczyzny- drodzy panowie jesteście niezastąpieni). Poza tym większość tych rzeczy nadaje się tylko do kosza, bo następnego dnia rano już widać, że się rozpadają. Czasem przychodzą też elementy, które nie pasują na wymiar do danej witryny. Śmiech na sali. Sama zmiana jest częsta i niezapowiedziana wcześniej z góry. Jeśli ktoś ma już plany na dany wieczór, musi je odwołać, ponieważ, jak wszystko w tej firmie, musi być to zrobione na już. Co najśmieszniejsze w tym wszystkim, różne sklepy mają odmienne tabelki jak wykonać witrynę, więc i tak żadna w Polsce nie wygląda tak samo. Skąd niepotrzebny pospiech i budowanie na pracownikach presji? Nie wiem. 12. Work- life balance. W tej firmie to pojęcie nie istnieje. Przychodzenie z kluczami w dzień wolny, wydzwanianie do pracownika przez kierowniczkę reg. po 21:00 na numer prywatny, żeby mu przypomnieć co ma jutro zrobić na sklepie, wieczne sms'y gdzie są jakieś rzeczy i czy ktoś widział, bo potrzebna jest informacja na już. Jakby tego było mało dostaje się co chwilę tonę dokumentacji do przejrzenia w domu w swoim czasie wolnym oraz listę bestsellerów do "wykucia na blachę" w danym tygodniu. Osoby nowe muszą dodatkowo na pamięć nauczyć się kodów wszystkich majtek, biustonoszy i stałej kolekcji ubrań, tworzyw, materiałów i kolekcji, nazw pojęć, elementów sklepu

2
Sprzedawca
Były pracownik
@Była pracownica TEZENIS

Tak dokładnie to wszystko prawda. Praca w godzinach nocnych bez dodatku zabrania kierownik się wbić do systemu obecność "tylko obchodzi to tak aby nie zapłacić więcej". Dodam, że praca w godzinach nocnych nawet na umowie o pracę jest często dzień przed ogłaszana i firma planuję nadgodziny co wgl łamie kodeks pracy, bo nadgodziny mają być nagłe, a nie zaplanowane. Kazali w lockdownie iść na urlop tegoroczny, co również nie wolno. Kierownik z regionalną i dziewczyną od visuala nie umie ustalić wyglądu witryny i zmian sklepu, więc robi się to kilka razy "aż się komuś spodoba". Firma nie zamawia już płynów do dezynfekcji odzieży "bo covid przeszedł" ciekawy tok myślenia, jak na włoską firmę gdzie Włochy epidemia zdziesiątkowała, trzeba dotykać obrudną bieliznę bez szansy mycia rąk oraz dotykać klientki przy mierzeniu biustonoszy, oczywiście w przymierzalni są bez maseczek. Pracownikom nie starcza maseczek, bo kierownik karze rozdawać je klientom, co nie mają i jak wezmą niepoprawnie nawet z nich korzystają. Firma zabroniła liczyć nawet limit osób na metry kwadratowe sklepu, aby parametry były lepsze. Praca w wiecznym pośpiechu i nerwach, wieczna kontrola przez smsy i telefony od regionalnej. Jak się trafi jakiś lepszy dzień w sprzedaży to już oczekują, że każdy będzie minimum taki, a mówiąc prawdę nie raz to poprostu przypadek, jak ktoś chce coś kupić to kupic, a jak nie to sprzedawca nie ma siły go zmusić. Problem by iśc do toalety, ciągle słyszy się "nie teraz, za chwilę, jak ktoś przyjdzie", jak jest przerwa to kierowniczka albo regionalna stoi nad głową, nie można zjeść w spokoju i chwili odpocząć, za to one mają przerwy kilkudziesięcio minutowe. Nie ma kierowniczki, sklep nie posiada wgl zastepcy to kierowniczka wyznacza kogoś kto ma pracować za nią, oczywiście nie zapłacą nic więcej za takie obowiązki ani odpowiedzialność.

Sprzedawca
Były pracownik
@Była pracownica TEZENIS

Premia jest żałosna, te 50zł za przeproszeniem mogą sobie gdzieś wsadzić. Dają tak małą premie osobom, co od nich zależy sprzedaż, zero motywacji finasowej, motywacji tylko krzykiem i pretensjami. Ale taka kierowniczka, czy regionalna to mają jedno zero więcej przy premii. Konkursy są nierealne do spełnienia wygrywa jeden sklep na kilkanaście oczywiście Warszawa. Każda dziewczyna ma osobne konto kasjera na kasie i nabija swoje klientki na siebie, przez co kierownik kontroluję kto za ile sprzedał. Był to główny problem kłótni między sprzedawcami, bo ktoś komuś ukradł klientkę, albo jakaś dziewczyna skasowała źle na inną osobę. Nie dziwię się, że dziewczyny tak do tego podchodzą, skoro są konsekwencje od niskiej sprzedaży. Kiedyś było jedno konto wspólne dla wszystkich, sprzedaż taka sama, a atmosfera między sprzedawcami lepsza. Oczywiście kasetka jedna na 5-7 sprzedawców, jak manko płaci każda po równo ( nie wiadomo kto je zrobił bo skąd przy wspólnych pieniądzach), co jest śmieszne, bo wg polityki firmy nie może kasować ktoś na umowe zlecenie,a oczywiscie kierownik karze jemu, więc umowy o pracę płacą za manka.

Była pracownica TEZENIS
Były pracownik
 Pytanie
@Sprzedawca

Potwierdzam to, co napisała @Sprzedawca. Na szczęście kasowanie klientów "na siebie" nie odbywa się zawsze, aczkolwiek jest to prawda. Ponadto: 13. W sklepie istnieje karta do skanowania przy wejściu. Do pracy trzeba przyjść 5 min przed rozpoczęciem pracy aby na spokojnie wejść, podejść do kasy i "odbić się" w systemie (który lubi się wieszać). Dodatkowo nie można wyjść nawet minutki wcześniej, bo trzeba się odbić. Oczywiście rozumiem stronę pracodawcy, że płaci za odpowiednią ilość przepracowanych godzin. Jednakże warto o tym wspomnieć nowym pracownikom. 14. Lockdown. O tym można niejedną książkę napisać na podstawie wspomnień pracowników. Tak jak już zostało wspomniane firma nakazała pracownikom "wybrać" urlopy wypoczynkowe mimo tego, że dostała pieniądze z rządowej tarczy kryzysowej. Oczywiście pracownik w tym czasie musiał być stale pod telefonem, ponieważ na sklepie trzeba zmieniać witrynę, ułożenie produktów na stołach (przypominam sklepy były zamknięte!). Do tego dochodzi układanie produktów na magazynie, szkolenia online, odbieranie paczki lub dostawy. Godziny spędzone na sklepie lub wybrane z urlopu były uznawane jako przepracowany czas. Natomiast jeśli nie dało się już wybrać urlopu i nie było już nic do zrobienia, te godziny przechodziły na poczet następnego miesiąca. Przez co po otwarciu 0,5 etatu robiła 3/4, 34/4 cały etat a cały etat stał codziennie po 9-10h od poniedziałku do soboty. 15. Za manko w kasie odpowiadają wszyscy pracownicy (poza kierowniczką regionalną jeśli przyjeżdża) obecni na zmianie. Jeśli brakuje jakiejś kwoty każdy musi się na nią złożyć. Bez różnicy od typu umowy czy etatu. Dodatkowo jeśli w system nie wejdzie jakaś promocja lub na metce jest inna cena niż na paragonie pracownik, który kasował daną klientkę musi pokryć błąd ze własnych pieniędzy. Czyli pracujesz i jeszcze za to płacisz ;) 16. Porządek na sklepie. Każdy pracownik musi liczyć się z tym, że przed otwarciem i zamknięciem sklepu trzeba posprzątać. Zalicza się do tego mycie luster, odkurzanie, mycie podłogi, czyszczenie biurka, czyszczenie magazynu, czyszczenie części wspólnych, wyrzucanie śmieci itd. Oczywiście po klientach też należy posprzątać. Ktoś wylał kolę i teraz klei się cała podłoga? Sprzątasz. Ktoś zostawił użyte chusteczki w przymierzalni? Sprzątasz. Ktoś przykleił gumę do mebla? Sprzątasz. Dziecko popuściło? To samo. 17. Porównania. Pracując w Tezenisie zawsze jest się do czegoś porównywanym. Na początek do tamtego roku. Oczywiście każdy parametr (AVG, CR, UPT, produkty) musi być wyższy niż rok temu. Często też porównuje się swoje cyferki do cyferek z zeszłego tygodnia albo osiągnięć z innego sklepu. Przez to sprzedaż sama w sobie schodzi na dalszy plan, bo czasem, żeby właściwie wyliczyć bez błędu wszystkie tabelki schodzi 20 min. Jeśli coś jest słabsze niż w poprzednim systemie rozliczeniowym od razu słyszycie pytania "dlaczego tak słabo?!" i zostajecie za daną rzecz rugane [wyniki zawsze muszą być wyższe]. Niedopuszczalnym jest również pomylenie się w obliczeniach, dlatego nikt nigdy nie chce odbierać telefonów i podawać wyników. Jest to jedna z mniej przyjemnych chwil w ciągu dnia. 18. Wymiana towaru i jej konsekwencje. Klientowi nie wolno zwrócić zakupionego wcześniej towaru. Jednak każdy produkt można wymienić do 30 dni. I tutaj zaczynają się schody. Klienci bardzo denerwują się, że po prostu nie dostaną zwrotu gotówki, nie mogą dostać pieniędzy na kartę podarunkową, muszą zmieścić się w określonym czasie (lockdown nie zwalnia z okresu na zwrot i nie są to tylko dni robocze). Dodatkowo często nie posiadają paragonu czyli elementu niezbędnego do wymiany. Swoją frustrację często przelewają na Bogu ducha winnych pracownikach. Często ich obrażając i (usunięte przez administratora). Dodatkowo pracownicy z każdej wymiany są rozliczani poprzez zaniżanie się wyników. Dlatego ich zadaniem jest do takowej nie dopuścić. Z pewnością to praca dla kogoś o mocnych nerwach, bo ja osobiście czasami do mieszkania przychodziłam z płaczem. 19. Sprzedaż internetowa. Często do sklepu przychodzą zawiedzeni klienci, którzy pomimo bardzo długiego czasu oczekiwania nie otrzymali swojego zamówienia internetowego i pytają co z ich paczką. Ty jako sprzedawca w sklepie w ogóle za to nie odpowiadasz i jest Ci smutno, że musisz kogoś zawieść. Czasem zdarzają się osoby bardzo poddenerwowane i również jak w przypadku braku zwrotu- wyżywają się na ekspediencie, bo nie ma na kim, skoro infolinia na stronie nie istnieje a na maile nie dostają odpowiedzi.

Sprzedawca
Były pracownik
 Pytanie
@Była pracownica TEZENIS

Co do sprzątania sklepu jeszcze się odniosę. Jest tylko godzina na to, a oczekują mycia podłogi z odkurzaniem, mycia luster, odkurzania mebli, sprzątania witryny plus zrobienia wyliczeń na taką tabele z wynikami co 10 min zajmuje oraz bycia cały czas podczas tych czynności pod tel. Trzeba również ułożyć ubrania na stołach oraz często szukać jakiś marketingów czy zmieniać coś na sklepie z nich i przyjąć dostawę co tez kilka min zleci. Odkurzasz nie słyszałaś telefonu w pierwszych sek? Dostaniesz opr albo zaczną wydzwaniać na prywatny. Na samo wejście rano masz na whastap taka listę zadań, ze za nic tego nie zrobisz. Dodatkowo trzeba wyrzuć nie raz śmieci po osobach z wieczora co wychodzą sporo przed czasem i zostawiaja śmieci na rano, chyba ze otwiera kierownik to oczywiście ze nie. Oczywiście kierowniczka jak otwiera sklep to nie sprząta go, a siedzi z telefonem i czeka na otwarcie sklepu, wiec jak trafiasz na otwarcie masz (usunięte przez administratora) z kilku dni co wgl trudno ogarnąć. Chyba ze kierownik weźmie druga dziewczynę na otwarcie, bo to często się zdarzało i nie, że zmiana wyglądu sklepu wg visuala czy witryna, po prostu brała druga dziewczynę bo chciała mieć na rano, a już sprzątać nie zamierzała. Zmiany były tak układane, aby na zmianie z kierownikiem było dużo osób, gdy wychodził już ją nie interesowało kto zostaje i czy da radę wykonać zadania, które wypisała.

brenda
Kandydat
 Pytanie
@Sprzedawca

A w którym tezenis pracowałaś?

lelo
Kandydat
 Pytanie
@Była pracownica TEZENIS

Ale przecież te nadgodziny łatwo udowodnić chyba te nocne też - odbijacie się i są kamery... nie wiem... nikomu nie przyszło do głowy, że zawiadomić pip itd...??

lelo
Kandydat
 Pytanie
@Sprzedawca

Jak to nie pozwala się odbić w godzinach nocnych? Ale są jezzcze świadkowie, kamery... to jest totalne pogwałcenie prawa pracy... :/

xyz
Pracownik

jestes w tym sam bro

xyz
Pracownik

sis*

xyz
Pracownik
 Pytanie

kim ty własciwie jesteś?

Pati
Kandydat
 Pytanie

Hej, rozmowy są organizowane na sklepie? Bo nie za bardzo umiem sobie wyobrazić gdzie jest tam miejsce na takie rzeczy. A może w jakiejś kawiarni, czy coś?

rozmowa
Kandydat
@Pati

ja kiedyś jak byłam na rozmowie do calzedonii w galerii to przyszlam do sklepu, ale z kierowniczką czy tam inną osobą odpowiedzialną za rekrutacje, poszłyśmy do costa coffee i tam przy stoliku odbyła się rozmowa

Pati
Kandydat
@rozmowa

A, okej, dzięki

Pati
Kandydat
 Pytanie
@rozmowa

Hmm...czy w takiej sytuacji wypada coś zamówić, czy niekoniecznie? Bo kompletnie się nie znam na savoir vivre takich rozmów...

rozmowa
Kandydat
 Pytanie
@Pati

czy ja wiem?? w sumie nigdy nie wiesz ile będzie trwała taka rozmowa, czy zdążysz wypić tą kawę czy nie. ja bym zdążyła, ale niczego nie zamawiałam, chociaż wydaje mi się, że pani przeprowadzająca rozmowę pytała czy nie chce czegoś zamówić

rozmowa
Kandydat
@Pati

zrób po prostu tak jak czujesz, nie sądzę żeby to zaważyło na czymkolwiek

Pati
Kandydat
@rozmowa

Okej wielkie dzięki za rady, przezorny zawsze ubezpieczony jak to mówią, a każda informacja może sie przydać

Ulka
Kandydat
 Pytanie
@rozmowa

Myślicie, że często tak jest, że rozmowy są w kawiarni, a nie gdzieś w sklepie?

Sceptic
Pracownik
 Pytanie
@Ulka

Skąd mamy wiedzieć jak jest tyle sklepów? Chyba że ktoś prowadzi statystyki jakieś, to przepraszam.

AmonA
Pracownik
 Pytanie
@Sceptic

To, plus - co to właściwie za różnica? Wszystko sprowadza się do tej samej kwestii i co to zmienia w jakich okolicznościach przyrody rozmowa się odbędzie.

Ulka
Kandydat
@AmonA

No jak będzie w klepie to mogą od razu coś pokazać i możesz zaobserwować jak to wygląda mniej więcej

AmonA
Pracownik
@Ulka

I tak zdążysz zaobserwować na początku. Przy rozmowie raczej bym się skupiła na słuchaniu i odpowiadaniu a potem przyjdzie czas na pokazywanie wszystkiego jak się już dostaniesz. Taka mała rada ode mnie.

Ulka
Kandydat
@AmonA

Dobra, dzięki za wszystkie odpowiedzi, już wszystko co potrzebuje wiem. Zamykam temat ;)

Kandydatka
Kandydat
 Pytanie

Hej, jakie jest wynagrodzenie w Calzedoni? Widzę, że szukają pracownika w moich okolicach i zastanawiam się, czy nie wysłać CV.

Ma
Pracownik
 Pytanie
@Kandydatka

oczekujesz że ktoś ci tu poda ile dokładnie dostaje na konto? Myślę że to dość zależna kwestia.

Kandydatka
Kandydat
@Ma

Nie oczekuje wyciągu z konta, ale chociaż informacji MNIEJ WIĘCEJ...

As
Pracownik
@Kandydatka

Zależy od miasta Warszawa ma wiecej a mniejsze sklepy o 100 zl wiecej od najnizszej krajowej

konkrety
Pracownik
@Kandydatka

No to mniej więcej idź na rozmowę, pogadaj, zapytaj, negocjuj. Ciężko tak strzelać liczbami skoro nie wiadomo jaka to lokalizacja, jakie konkretne stanowisko

Marlene
Kandydat
 Pytanie

Hej tutaj jest miejsce na Pytanie dotyczące kierownika sklepu w Poznaniu? Wysłałam swoje CV ale chciałam wywiedzieć się najpierw mniej więcej, jak przyjmują osoby z zewnątrz, które przyjmują się na kierownika. Jest pewnie jeszcze oprócz tego jakaś konkurencja z wewnątrz i chciałam podpytać, czy nie ma z tym problemu, czy to wśród ludzi czy jeszcze przy rekrutacji bezpośrednio. Co prawda wymagania spełniam ale nie jestem pewna czy jeszcze nie za mało umiem jeśli chodzi o prowadzenie sklepu. Może ktoś miał podobne odczucia i mógłby mi coś poradzić jeszcze przed rozmową (o ile do niej dojdzie)? Byłabym wdzięczna za wszelkie informacje bo nie ukrywam, że trochę się stresuję.

Kama
Pracownik
 Pytanie
@Marlene

ale z czym ma być właściwie ten problem bo nie do końca zrozumiałam? z tym że jesteś z zewnątrz czy z tym że nei jesteś pewna swoich umiejetności??

Marlene
Kandydat
@Kama

Głównie tym, że jestem z zewnątrz.

lemmy
Kandydat
@Marlene

Z reguły wydaje mi się, że rekrutację zewnętrzną prowadzi się już jak nikt z wewnątrz nie wykazał chęci/umiejętności i szukają kogoś innego, więc myślę, że to nie powinien być problem. No ale to tylko moje podejrzenie, nie bierz tego za pewnik.

Marlene
Kandydat
@lemmy

Okej, nie pomyślałam o tym. Spróbuję. Bardzo dziękuję za pomoc.

lemmy
Kandydat
@Marlene

Powodzenia ;)

Marlene
Kandydat
 Pytanie
@lemmy

Wybaczcie jeszcze jedno pytanie, jeszcze czekam. Jest ktoś kto wdraża kierownika, powiedzmy ten pierwszy tydzień? Są jakieś szkolenia czy coś? Ile to tak mniej więcej trwa?

anonim
Kandydat
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

hahaha
Kandydat
 Pytanie

A kogo interesuje co Ty podziwiasz? Przestań sam zaśmiecać czat...

xyz
Pracownik
 Pytanie

Pracowałam w jednej z firm calz polska ponad rok czasu i niestety o ponad rok czasu za długo – tak słowem wstępu. Żeby na początku nie było tak gorzko, powiem o plusach. Będzie to aż jeden pozytyw pracy w tej firmie i chodzi mi tu głównie o koleżanki z pracy, z którymi pracowało się bardzo fajnie i gdyby nie dziewczyny, nie wytrzymałabym w tej firmie nawet okresu próbnego (i mówiąc o koleżankach nie mam na myśli kierowniczki ani DM bo to pozostawia wiele do życzenia) – i generalnie z plusów to na tyle. Minusów jest tak dużo, że nawet nie wiadomo od czego zacząć… Ale może jakoś po kolei. Po pierwsze – wynagrodzenie. I ok, wiemy na co się godzimy, bo podczas rozmowy o pracę jesteśmy informowane o tym, jakie to wynagrodzenie będzie, ale wkład włożony w pracę w porównaniu do wypłaty pozostawia wiele do życzenia. Mam tu na myśli np. zostawianie po pracy, aby zrobić witrynę. Wiele razy było tak, że przychodząc na popołudnie do pracy dowiadywałyśmy się, że trzeba zrobić witrynę na dziś (ewentualnie dzień wcześniej) i nikogo nie interesuje, że możesz mieć plany, no bo kto normalny ma plany po godzinie 21? Według firmy nikt. Na witrynę są najczęściej zamawiane jakieś beznadziejne elementy wymyślone przez osobę która zajmuje się visualem i nic się nie trzyma kupy. Dostajemy oczywiście wytyczne jak trzeba zrobić tą witrynę (np. jak ubrać manekiny) po czym zdanie jest zmieniane milion razy bo osoba od visuala „nie wyraziła zgody” aby np. manekin był tak ubrany – no ok, to po co każesz nam go tak ubierać nie pytając wcześniej o zgodę? Przychodzą często elementy które np. nie pasują wymiarowo do witryny albo się rozwalają, no ale według firmy to Twoja wina. Śmiech na sali. Dostałyśmy kiedyś „książeczkę” jak robić witrynę i na co zwracać uwagę jakimiś super mądrymi hasłami.. I nie wiem, czy tworzyła to osoba która zajmuje się visualem, ale jeżeli tak, to bardzo współczuje bo książeczka była nieczytelna i nawalone było jakimiś super mądrymi hasłami (co najśmieszniejsze i sprawdzałyśmy to z koleżankami – było definicja spisana słowo w słowo z Wikipedii nie podając oczywiście źródła – to jest trochę nielegalne no ale…) Oczywiście zostając i robiąc witrynę (u nas po godzinie 21:30 bo po zamknięciu) nie można liczyć na to, że zapłacą nadgodziny, możesz sobie tylko je odebrać, ale ktoś „wyżej” narzuca, w jaki dzień możesz to zrobić) Co do DM – aż się płakać chce. Jak dowiadywałyśmy się, że przyjedzie i spędzi z nami te minimum 8h w sklepie, każda dostawała jakieś „nerwówki”. Nikt nie lubił z nią pracować. Ja serio nie wiem, co DM ma w głowie i co jest im wpajane na tych pseudo szkoleniach, no ale są pewne granicę. Wchodzi klient, wydzieraj morde na cały sklep mówiąc „dzień dobry” po czym zaatakuj klienta wciskając mu dosłownie wszystko. Klientka stoi na biustonoszach i nie chce pomocy? Powiedz że mamy promocje na leginsy i rajstopy – bo przecież nie ma oczu i nie widzi wielkiego banneru na tą promocję. Klientka jest w przymierzalni? Przynieść jej milion ubrań i wciskaj kit, że wygląda cudownie – bo przecież hajs się musi zgadzać. Ile razy dostawałyśmy niefajne uwagi od strony klient, że nagabujemy, że już któraś osoba z kolei podchodzi i pyta o pomoc.. Ale tak nam każą. Co do DM, zawsze o godzinie 14 i 18 dzwoni i chce wiedzieć, jakie są wyniki (jaki jest plus/ minus na utargu, ile jest wejść i inne pierdoły) i co by nie było, zawsze źle. Ale generalnie idzie jakoś przeżyć, bo jest to tylko telefon i przynajmniej szanowna pani DM nie spędza z tobą czasu w sklepie. Jeszcze co do osoby na tym stanowisku – często jest ci coś zarzucane, nie zrobiłaś tego, zrobiłaś tamto, to źle, tamto jeszcze gorzej – postawisz się i postarasz podać jakieś sensowe argumenty – pokręci głową, krzywo spojrzy i będzie jeszcze gorzej dla twojego samopoczucia. Jeżeli chodzi o branie zwolnień lekarskich czy urlopu na żądanie – no way, nawet o tym nie myśl. Jeżeli weźmiesz jedno albo drugie zaraz są podejrzenia, że po prostu nie chce ci się pracować. W przypadku urlou na żądanie dodam, że nie trzeba podawać argumentu, dlaczego to bierzesz.. ale w tej firmie jesteś zaraz wypytywana po co, dlaczego, na co.. i argumenty „ale przecież to nie powód żeby brać uż”. W przypadku urlopu – nie kiedy jest wyprzedaż, nie kiedy jest nowa kolekcja blablabla.. generalnie też najchętniej ustalą ci z góry, kiedy na taki urlop możesz sobie pojechać. Pamiętam sytuacje jak miałam zaplanowany wyjazd w połowie września i mówiłam już o tym od kilku miesięcy po czym dowiaduje się końcem sierpnia że kierowniczka idzie wtedy na urlop

2
To jakiś żart
Kandydat
 Pytanie
@xyz

Serio, nie dają nawet zwolnień lekarskich???? To jest chyba jakiś cyrk... Musisz się tłumaczyć, jak w podstawówce dlaczego bierzesz urlop na żądanie? Za kogo oni się uważają?! To jest człowieka prywatna sprawa, nie powinno to nikogo obchodzić! Co oni myślą, że człowiek jest robocikiem, który nie myśli o niczym innym tylko o pracy i w każdej chwili może być na zawołanie? Tak, ludzie chorują, ludzie mają swoje obowiązki i sprawy również po pracy- sprawy urzędowe, rodzinne, domowe itp, nie wspominając już o tym, że poza pracą trzeba mieć jeszcze jakieś hobby, odskocznię bo bez tego idzie zwariować i długo się nie pociągnie. Myślałam, że jest to marka wyższych lotów, ale opinie tutaj skutecznie zniechęciły mnie do wysłania CV w to miejsce...

Przeciwnik aktualny
Pracownik
 Pytanie
@xyz

O jakim mieście mówisz ?

.
Były pracownik
@Przeciwnik aktualny

Wrocław magnolia

Sprzedawca
Były pracownik
 Pytanie
@xyz

Nikt tutaj nie patrzy, że to umowa o pracę i nie można "chwilę" przed powiadomić kogoś, że ma zostać na nockę i robić witrynę, albo ledwo dzień przed napisać "masz być o 6-7 rano". Spróbuj się nie zgodzić na zmianę grafiku, to następny dostaniesz taki, że się przekręcisz. Co do witryn, nigdy nikt nie uzgodnił jak ma do końca to wyglądać i człowiek zmieniał jak głupi dosłownie kilka razy tą samą rzecz, nikt nawet nie nauczył nigdy jak się robi poprawnie taką witrynę, bo szkolenia od kierownika czy dziewczyny od visuala to był wielki żart, wikipedie każdy umie przepisać do książeczki z poradami. Droga Warszawo, skoro zatrudniacie kogoś od visuala, może przyjmijcie jednak osobę co się na tym zna? To samo tyczy się regionalnych i kierowniczek, warto może poczytać te opinie, bo sami sobie szkodzicie trzymając takie osoby.

lelo
Kandydat
@Sprzedawca

Ale to jest łamanie praw pracownika... możecie iść do sądu, macie wszystkie dowody... jak przychodzicie wcześniej lub wychodzicie później to się odbijacie przecież... no i na kamerach też widać ile jesteście w pracy... jeśli nie ma odpowiedniej przerwy to jest to niezgodne z prawem... albo bezpłatne nadgodziny...

1
amc
Pracownik
@To jakiś żart

Tak, ja miałam telefon z wyrzutami czemu mam urlop na żądanie i czemu wzięłam go o godzinie 6 rano... a to ze mam grypę zołądkową nie było wymówką. Szkoda tylko, że do toalety ze sklepu trzeba lecieć przez pół galerii :)

Zostaw merytoryczną opinię o CALZ Polska Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
CALZ Polska Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii