Reklama

Premia świąteczna dla pracowników a pandemia – co zamiast firmowego opłatka?

Za nami święta Wielkanocne, które nie mają tak silnej tradycji premiowej jak święta Bożego Narodzenia. Premia świąteczna to miły gest ze strony pracodawcy, który wspiera swoich pracowników w tym szczególnie obciążającym finansowo okresie. Oprócz dodatkowych premii pracownicy mogą w tym czasie liczyć na specjalne bony i wigilię firmową. Jak to wyglądało podczas pandemii? Czy w związku z reżimem sanitarnym firmy rezygnowały z premii i z organizowania spotkań wigilijnych?

Bonus na święta
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_106285820_umie%C5%9B%C4%87-s%C5%82owo-bonus-bia%C5%82y-na-drewnianej-pod%C5%82odze.html?vti=np3oz1r56tzyn37208-1-2

 

Premia świąteczna jest dodatkowym świadczeniem będącym wyrazem dbania o dobro pracowników. Można traktować ją jako bezpośrednie wsparcie w okresie świątecznym lub prezent od pracodawcy, który zdaje sobie sprawę z ogromnego znaczenia employer brandingu. Świąteczne upominki w pracy to nie tylko bezpośrednie wsparcie finansowe. Wielu pracodawców zapewnia bony świąteczne dla pracowników, kosze prezentowe i firmowe spotkania w wigilijnej atmosferze. Niestety okres  w 2020 roku upłynął nam pod znakiem walki z rozprzestrzeniającą się epidemią. Reżim sanitarny i konieczność zachowywania dystansu, stawiały pod znakiem zapytania popularne wigilie pracownicze. Dzięki badaniu firmy Randstadt dowiedzieliśmy się, czy pracodawcy mimo wszystko planowali organizację świątecznych spotkań. Czy kultura organizacyjna firmy ucierpiała na ich ewentualnym braku? A może w planach było zastąpienie wigilii premią świąteczną dla pracowników? Sprawdź, jak poradzili sobie przedsiębiorcy w tym trudnym czasie!

Szukasz pracy? Sprawdź oferty pracy na GoWork.pl

Premia świąteczna – ilu pracodawców planowało ją przyznać?

Z jednej strony nawet najniższa premia świąteczna może być doskonałym sposobem na poprawę morale pracowników, którzy w tym roku nie będą mogli spotkać się ze współpracownikami przy wigilijnym stole. Z drugiej zaś, trudna sytuacja ekonomiczna wielu przedsiębiorstw nie zachęcała pracodawców do przyznawania premii świątecznej dla pracowników. Badania firmy Randstadt rzuciły światło na to, czego mogliśmy się spodziewać w roku 2020. Aż 1000 pracodawców zostało zapytanych o ich plany związane ze świątecznym nagradzaniem pracowników, co odpowiedzieli?

Okazuje się, że premia świąteczna dla pracowników była zdecydowanie bardziej popularna niż jeszcze rok temu. Aż 35% pracodawców zdecydowało się przyznać zatrudnionym premie finansowe, a 33% planowało zapewnić im specjalne bony świąteczne. Na ostatnim miejscu uplasowała się wigilia firmowa, która jeszcze rok temu była najbardziej popularną opcją.  

Premia świąteczna a pandemia – koniec z wigilią firmową?

W roku 2020 premia świąteczna mogła zastąpić popularne do niedawna wigilie firmowe. Jeszcze rok temu aż 47% pracodawców deklarowało, że to właśnie spotkanie pracowników będzie głównym benefitem z okazji świąt. Tym razem było całkiem odwrotnie, bowiem wigilia pracownicza uplasowała się na ostatnim miejscu. Przyznanie premii świątecznej dla pracowników lub specjalnych bonów wydawało się najbardziej logicznym rozwiązaniem. Mnóstwo firm przeszło na zdalny tryb pracy, a pozostałe musiały zachowywać szczególną ostrożność w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa. Czy to znaczy, że w roku 2020 większość z pracowników dostała więcej pieniędzy? Niekoniecznie!

Premia świąteczna a pandemia – pracodawcy zrezygnowali z benefitów

Głównym wyborem pracodawców, którzy planowali dodatkowe świadczenia finansowe z okazji świąt, została premia świąteczna. Dobre wieści dotyczyły także wysokości jednorazowej dotacji. Ponad połowa pracodawców deklaruje, że na premie świąteczne dla pracowników przeznaczyło ponad 300 zł brutto (kalkulator brutto netto pozwala nam obliczyć, że to około 217 złotych „na rękę”). Niestety, tak jak wspomnieliśmy, premie świąteczne zyskały popularność wśród pracodawców, którzy planowali przyznać jakikolwiek dodatek do pensji pracowników. Co z pozostałymi?

Badania sugerują, że wzrost liczby firm, które nie planują żadnych dodatków, był największy od lat. W ubiegłym roku brak wsparcia deklarowało około 16% pracodawców. W 2020 roku odsetek pracodawców, którzy nie planowali przyznawania żadnych dodatkowych benefitów wzrósł aż do 21%.

Trudno się dziwić – w końcu czas pandemii był trudny praktycznie dla każdej branży, a premie świąteczne stanowiły w tamtym czasie dodatkowe obciążenie dla firmy. Na szczęście te czasy już z nami i możemy w pełni korzystać z wolności od lock downów. Chociaż pandemia odcisnęła swoje piętno na wielu przedsiębiorcach to jednak część firm nie tylko przetrwała, ale wzmocniła swoją pozycję na rynku.

Oceń artykuł
5/5 (2)