Reklama

Zamknięcie restauracji przez koronawirusa. Są wyjątki

Zamknięcie restauracji przez pandemię koronawirusa to kolejny lockdown dla branży gastronomicznej. Rząd przewidział jednak wyjątki, dzięki którym pewne miejsca mogły przyjmować klientów stacjonarnie w swoich lokalach.

Zamknięcie restauracji przez koronawirusa - zdjęcie szyby z tabliczką "closed"
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_117804839_stary-znak-zamkni%C4%99cia-wisz%C4%85cy-przed-lustrzanymi-drzwiami-kawiarni-us%C5%82ugi-biznesowe-i-koncepcja.html

Od 24 października 2020 roku w związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19 rząd wprowadził nowe obostrzenia, które między innymi dotyczyły zakazu przyjmowania klientów przez restauracje, kawiarnie i puby. Wciąż pozostawała jednak możliwość przygotowywania żywności na wynos oraz w dowozie. Oznaczało to kolejny lockdown dla branży gastronomicznej, która i tak podczas całego okresu pandemii ledwo wiązała koniec z końcem. Rządowe rozporządzenie przewidywało jednak jeden wyjątek! Sprawdź, gdzie nie obowiązywało całkowite zamknięcie restauracji w Polsce!

Czy w związku z obostrzeniami straciłeś pracę? Jeśli tak, aplikuj na nasze oferty pracy na stronie GoWork.pl i znajdź tam coś dla siebie!

Zamknięcie restauracji: nowe obostrzenia

Podczas kolejnej konferencji prasowej, która odbyła się 23 października 2020 r. ówczesny premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, wprowadzili nowe obostrzenia w związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19. Dotyczyły one między innymi branży gastronomicznej, która od 24 października 2020 r. została zamknięta. Uniemożliwiono im przyjmowanie klientów w restauracjach, barach i kawiarniach z wyjątkiem przygotowywania posiłku lub napoju na wynos i z dostawą.

Zamknięcie restauracji przewidziane było na najbliższe dwa tygodnie, natomiast okres ten mógł zostać przedłużony. – Jeśli pod koniec drugiego tygodnia nie zauważymy zmiany w liczbie zakażeń koronawirusem lub, co gorsza, jeśli ta liczba będzie rosła – poinformował premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej, nie wykluczając podtrzymania restrykcji.

Czy rząd przygotował jakąś pomoc dla przedsiębiorców? Sprawdź to w naszym Poradniku!

Zamknięcie restauracji koronawirus: wyjątki

W nowym obostrzeniu dotyczącym zamknięcia restauracji rząd przewidział małe wyjątki. Kogo one dotyczyły? Całej branży hotelarskiej.

“Dozwolone jest prowadzenie restauracji w hotelach, ale tylko dla gości hotelowych nocujących co najmniej jedną dobę hotelową. Podawanie posiłków odbywa się wyłącznie do stolika i w reżimie sanitarnym (zakrywanie ust i nosa przez klientów i obsługę, zachowanie odległości itp.)” – czytamy na stronie Gov.pl.

Zamknięcie restauracji: skutki

Jak poinformował w rozmowie z portalem Money.pl Maciej Żakowski, restaurator i współwłaściciel sieci ORZO, kolejne zamknięcie restauracji i lockdown branży gastronomicznej to spory cios. Przez nowe obostrzenia lokale mogą przetrwać maksymalnie do Bożego Narodzenia. – Dostawy to zaledwie kilka procent naszego obrotu, więc nie nastawiamy się, że taka działalność pomoże nam przetrwać. Prawdopodobnie musimy zamrozić firmę na bliżej nieznany okres – wyjaśnia Żakowski.

Zamknięcie restauracji: nowe obostrzenia dla gastronomii

2 listopada 2020 roku w Dzienniku Ustaw znalazło się nowe rozporządzenie rządu dotyczące obostrzeń w związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19. Z pisma wynika, iż działalność wszystkich obiektów branży gastronomicznej została zawieszona do odwołania. Na tamtą chwilę mogły one jedynie przygotowywać posiłki i napoje na wynos.

Jak myślisz, jak długo jeszcze będzie trwać pandemia? Czy wraz z nadejściem wiosny wszystko wróci do normy?

Wiele osób nie wyobraża sobie weekendu bez wyjścia ze znajomymi do restauracji, czy kina. Jednak okres pandemii był trudny dla nas wszystkich i ze względu na bezpieczeństwo własne i innych, należało przeczekać ten okres. Już od maja 2021 roku zaczęto znosić część ograniczeń w sprawie restauracji. Stan epidemii w Polsce odwołano 1 lipca 2023 roku. Liczba zachorowań na koronawirusa znacznie spadła. Już od 2021 roku można było zaobserwować spadek zainteresowania tematem pandemii i stopniowe odchodzenie od zasad bezpieczeństwa.

Oceń artykuł
5/5 (1)