Niestety muszę potwierdzić nieprzychylne opinie moich poprzedników. Questy rzeczywiście jest miejscem tylko do nabycia pierwszego doświadczenia zawodowego a i tego rodzaju współpraca nie jest szczególnie wartościowa. Ogrom obowiązków jest kompletnie nieadekwatny do wynagrodzenia, jaką jest oczywiście minimalna krajowa. Podwyżki zdarzają się rzadko i tylko pod warunkiem że mianem podwyżki można nazwać wyrównanie do nowej minimalnej krajowej, a i to pracodawca zdaje się robić tylko z przymusu. Jedynymi dobrze zarabiającymi osobami jest elita która nie zmieniła się od 15 lat. Premie w większości działów są niemożliwe do zdobycia, a jeśli już osiągnięte to kosztem strasznego wyzysku. Firma pod wieloma względami kreuje się na prestiżową, nowoczesną i atrakcyjną (np. poprzez nazywanie programisty Software Developerem albo helpdesku Project Managerem) ale nie ma to nic wspólnego z szarą, nudną, frustrującą i wypalającą w ekspresowym tempie rzeczywistością. Kwestię umów również potwierdzam - firma chętnie da umowę zlecenie abyś zarabiał kilkaset złotych więcej z tytułu statusu ucznia, lecz myli skutek z przyczyną - nie bez powodu wszyscy ratują się Żakiem albo Cosinusem;) co do szefa obserwującego wszystkich przez szklaną ścianę - cóż, może gdyby to faktycznie robił to zauważyłby jak zestresowani, zdemotywowani i sfrustrowani są jego podwładni.
Dziękujemy za tak rozbudowaną opinię poruszającą wiele istotnych wątków. Część pracowników z pewnością traktuje naszą firmę tylko jako możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego. Są jednak również tacy, którzy pracują już u nas kilka dobrych lat. Nie dotyczy to tylko osób zajmujących stanowiska menedżerskie, ale również handlowców, deweloperów, czy specjalistów marketingu. Obowiązki w poszczególnych zespołach staramy się rozdzielać równomiernie. Natomiast jeśli tylko pojawia się sygnał, że dany zespół ma problemy ze sprawną realizacją wszystkich obowiązków zachęcamy do rozszerzenia zespołu i rozpoczęcia procesu poszukiwania nowego pracownika. O wynagrodzeniach wspomnieliśmy już w kilku naszych odpowiedziach. Zależy ono w dużej mierze od stażu pracy, doświadczenia, umiejętności, wiedzy, czy też zaangażowania. Systematycznie przyznajemy naszym pracownikom podwyżki i nie dotyczą one wyłącznie wyrównań do minimalnej krajowej. Rozkładamy je w czasie, tak aby każdy kto na nią zasługuje, mógł ją otrzymać. Powoduje to, że wynagrodzenia danego pracownika wzrasta stopniowo. Z premii – udziałów w zysku – korzysta z kwartału na kwartał coraz większa liczba naszych pracowników. Przydzielamy je nie tylko na podstawie mierzalnych wyników pracy, ale również naszych obserwacji dotyczących zaangażowania oraz wychodzenia z inicjatywą w odniesieniu do usprawnień naszych produktów i organizacji. Każdy manager może zgłosić swoich pracowników do udziału w programie, a oni jeśli czują, że zasługują na to wyróżnienie, mogą również sami rozpocząć ten temat podczas rozmowy kwartalnej. Staramy się, aby praca w naszej firmie była wartościowa i ciekawa dla naszych pracowników. Z tego względu zawieramy relacje z różnymi klientami, a w efekcie tego realizujemy odmienne projekty. Oczywiście, są działy, w których praca jest bardziej monotonna, a ich członkowie zajmują się podobnymi działaniami przez większość czasu. Nie chcemy jednak, aby prowadziło to do jakiegokolwiek wypalenia. Jeśli spotkało Cię to w naszej firmie, to jest nam niezwykle przykro z tego powodu. Szkoda, że nie udało się nam porozmawiać na ten temat i pomóc w jakiś sposób. W tym miejscu chcemy zwrócić się do naszych pracowników czytających ten komentarz. Jeśli macie podobne odczucia, proszę porozmawiajcie ze swoimi przełożonymi. Z pewnością znajdziemy wspólnie jakieś rozwiązanie. O umowach i naszym stanowisku w tym aspekcie pisaliśmy już w innym komentarzu i nie chcemy się tutaj powtarzać. Zapraszamy do poznania naszej perspektywy. W naszej firmie istnieje dość spory poziom delegowania obowiązków. Szef nie zawsze ma czas, aby obserwować każdego pracownika. Z tego względu to menedżerowie są pierwszym kontaktem dla członków zespołu. Po pierwsze to oni czuwają nad pracą zespołu i jego poszczególnych członków. Po drugie stanowią partnera do rozmów o problemach. Jeśli próbowałeś rozmawiać o swoich problemach z managerem i nie udało się znaleźć żadnego rozwiązania, to jest nam przykro. Chętnie przyjrzymy się głębiej tej sprawie. Jeśli chcesz możesz podzielić się z nami większą liczbą informacji w wiadomości prywatnej.
Chcę aplikować do nich na stanowisko Junior Project Managera i ciekawi mnie jak podchodzą do tematu pracy w 100% zdalnej, ponieważ jestem spoza Poznania. Czy jest taka opcja? W ogłoszeniu piszą o hybrydowej, ale może jest nadzieja :) No i dajcie znać czy wdrażają dobrze w świat IT, bo o ile mam doświadczenie jako Project Manager, to w tej branży jeszcze nie miałam okazji pracować :)
A to czemu nie ma pracy zdalnej w pełni? Nie wygląda na to mi osobiście, żeby charakter stanowiska na to nie pozwalał czy coś. Upodobania pracodawcy?
O planowanym kilku tygodniowym zamknięciu biura dowiedziałem sie kilka dni przed jego zamknieciem, a ponoć szefowie wiedzieli o tym od kilku tygodni. Nikt nie napisał oficjalnej wiadomosci do pracowników, nie spytał czy mam warunki do przejścia na zdalną pracę ani nie zapewnił miejsca zastępczego (już nawet nie wspominając o jakichkolwiek dodatkach do pracy zdalnej). Ogólnie firma kiepska. Szefostwo zapatrzone w siebie a pracowników ma gdzies
Dziękujemy za to, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami. Pozwól, że do kwestii monotonności pracy, która mogła pojawić się w Twoim zespole odniesiemy się w odpowiedzi do innego Twojego komentarza. Tutaj skupimy się na pozostałych poruszonych aspektach. Rzeczywiście targety stanowią ważny aspekt oceny pracy. Niemniej jednak nie jest on jedyny i najistotniejszy. W kwartalnej ewaluacji każdego pracownika bierzemy również pod uwagę poziom jego zaangażowania, umiejętność współpracy z kolegami, koleżankami, a także klientami oraz inicjatywę. To właśnie odpowiednie połączenie tych elementów stanowi podstawę do rozmów o podwyżkach oraz jest wyznacznikiem do włączenia pracownika do programu Profit Share, czyli korzystania z udziału w zysku firmy. Jeśli chcesz porozmawiać o swoim wynagrodzeniu, proszę porusz ten temat podczas swojej rozmowy ewaluacyjnej. Z pewnością manager obiektywnie przeanalizuje Twoją pracę i zaproponuje jakiś kierunek.
Questy jest niestety przykładem wszystkiego, co złe w polskim podejściu do IT. Zacznijmy od umów. W tej firmie króluje umowa o zlecenie, podparta instytucjami w stylu Żak i Cosinus, które są wymuszane przez warstwę zarządzającą w celu zmniejszenia kosztów. Umowa o pracę przypada dla wybranych pracowników, czyli tych zatrudnionych od minimum dwóch lat, ale to i również po "dogadaniu się". Okej, przełknę tę umowę, bo potrzebuję pracy (wiadomo, w jak ciężkim okresie obecnie znajdują się ludzie z IT). Niestety i tutaj wypłata mniejsza dwukrotnie od średniej rynkowej dla wybranego stanowiska. O podwyżkach się nie rozmawia, jedyną przynętą na naiwnych developerów jest premia, która jest wyśmiewana wśród pracowników i jest jakby splunięciem w stronę ludzi, którzy wkładają serce w to, co robią. Okej, umowa i pieniądze nie są ważne. Chcę doświadczenia i startu w lukratywne od wielu lat IT. Odradzam, technologie używane do wytwarzania NOWEGO oprogramowania/modułów to klasyki w nie najnowszych wersjach. Od czystego php'a po JQuery, kończąc na starych wersjach .Neta. Także no cóż, w obecnych czasach taki stack nie da wymaganego doświadczenia, żeby "uciec" tam, gdzie jest całkiem normalnie (perspektywa z zespołów customizacji). No dobra dobra, nie mam ochoty na nie wiadomo co. Studiuję albo łupię w MMO po pracy i nie mam czasu na nic, co wymaga ciężkiej pracy. No i tutaj również pudło. System pracy to niekończące się zacieśnianie pętli na szyi. Szefostwo stwierdziło, że najlepszy system pracy to taki, w którym z góry ustalane jest, co ile ma zająć, ale żeby minimalizować koszty, to obniżamy to jeszcze o kilka godzin i dajemy 15 minut na testy i 15 min na repo i dokumentację. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, w których przekraczamy czas o 30 godzin, bo problem okazuje się naprawdę odjechany, a jedyna odpowiedź to, że można godzinkę dołożyć, bo rzeczywiście coś dużego jest do zmiany. I to by było okej, gdyby nie procentowa ocena pracownika na koniec kwartału uwzględniająca te cudowne przekroczenia. Przekłada się to na to, że Twoja wydajność wedle szefostwa to takie trochę RNG (pech), zależy na jakie tickety trafisz w tym kwartale. Gorszy miesiąc i nawet można z pracy wylecieć, no cóż masz pecha. c: Okej, trudno, ale przynajmniej to mała firma i może uda się to wszystko naprawić, bo jestem proaktywny/a, no i wpiszę sobie w CV, że zmieniłem firmę i zwiększyłem produktywność devów o 150%. Wiadomo, to jest nierealne. Zmiany dla szefostwa są proponowane przy każdej ocenie kwartalnej przez dev'ów, ale kończy się na przytakiwaniu i zamiataniu pod dywan. Cierpi nie tylko psychika deva, ale i kod, bo nie ma w firmie miejsca na choćby najbardziej podstawowy scrum/agile, czy na porządną dokumentację. O testowaniu nie wspominając. O testowaniu wedle jakiegokolwiek standardu, nie wspominając (W firmie nie ma testerów). Podsumowując, takie hinduskie IT/Januszex, tylko z "rodzinną" atmosferą w stylu The Office.
Dziękujemy za podzielenie się opinią. Jest nam przykro, że nie udało nam się porozmawiać o wspomnianych aspektach podczas kwartalnego podsumowania. Mielibyśmy szansę na wspólne omówienie problemu i znalezienie rozwiązania. Pomimo wielu gorzkich słów, życzymy powodzenia na nowej drodze zawodowej. Chcemy odnieść się do kilku kwestii. Wspominasz w pierwszej kolejności o umowach. Dajemy możliwość wyboru formy zatrudnienia naszym pracownikom. W zależności od ich priorytetów i preferencji praktykujemy 3 typy: UoP, UZ, Kontrakt B2B. Zawsze jest to przedmiotem indywidualnych ustaleń i poruszamy ten temat już podczas rozmów kwalifikacyjnych. Wynagrodzenie jest oczywiście zależne od doświadczenia, umiejętności i efektów pracy, natomiast rozmowy o podwyżkach toczą się na kwartalnych rozmowach ewaluacyjnych. Bardzo nam przykro, że wypłacanie premii, której rolą jest docenienie zaangażowania i efektów działań pracownika w danym kwartale postrzegasz zupełnie odwrotnie. Poruszasz również temat wykorzystywanych technologii. Stosujemy wiele frameworków i czasami zdarzają się również te, które wymieniłeś. Sukcesywnie staramy się zmieniać technologię na te nowsze i bardziej atrakcyjne dla developerów, jednak to skomplikowany proces. Jeśli chodzi o planowanie czasu pracy to estymat, który deklarujemy przy każdym zleceniu powinien odzwierciedlać szacowany czas pracy, czas poświęcany na tworzenie dokumentacji oraz CR i być adekwatny do poziomu skomplikowania danego zadania. Jako organizacja cały czas doskonalimy nasze działania, ale nie jesteśmy idealni. Dziękujemy Ci za zwrócenie uwagi na ten aspekt. Przyjrzymy się dokładnie jak to wygląda w poszczególnych zespołach. Szkoda jednak, że nie udało nam się porozmawiać osobiście.
1. Może i są 3 typy umów, ale nie dajecie w żadnym stopniu atrakcyjnych i uczciwych stawek na każdej z nich. Przechodząc ze zlecenia na UoP obniżacie wynagrodzenie pracownika o podatek, zamiast jakoś sensownie podzielić te odpowiedzialność skoro już czerpaliście korzyść z rąbania na UZ :P 2. Proszenie co pół roku o 2,5 złotego podwyżki uważasz za uczciwy sposób rozliczenia z zaangażowanymi pracownikami? Premia kwartalna to sprytny sposób robienia zaplecza jakby jakiś kluczowy Klient się wycofał - nie interesują Was pracownicy, a zawsze własne dobro. 3. Technologie aktualizowane i wprowadzane nowe? Błagam, jakbyś zaktualizował obecny stack to pół tego oprogramowania byłoby do przepisania ;) Pamiętam jak były wersje, które były niewspierane wiele lat i jak Klient zadał niewygodne pytania o bezpieczeństwo to zaczynało się głowienie jak to ładnie ubrać w słowa i lot do DRO z prośbą o ratunek :) 4. Wyceny to jest totalna loteria. Dobrze wiemy, że są zadania które da się zrealizować w kilka godzin a do wyceny trafia fixed price na kilkadziesiąt godzin ;) Z kolei jak jest incydent, którego nie da się dosyć precyzyjnie oszacować to jest dawane 2/3h bo to w końcu incydent i trzeba rozwalić KPI pracownikom, które jest tak rzetelnie liczone że jestem w szoku że ktoś jeszcze się z tym nie wstydzi zgadzać.
Jako były pracownik sprzed lat dorzucę swoją perspektywę: - wynagrodzenia / podwyżki / premie w firmie nigdy do najwyższych nie należały, ale to może każdy ocenić jeszcze przed podpisaniem umowy, jeżeli jesteś doświadczonym devem i masz inne możliwości, to zwykle do questy nie trafiasz, tym bardziej że sami nie promują swoich ofert na popularnych job-boardach. - technologie samego produktu o ile kojarzę są stare i nowe jednocześnie :) natomiast u klientów można faktycznie spotkać jeszcze dinozaury, jak duże to oczywiście zależało od projektu. Było to frustrujące, natomiast trzeba też dodać, że w co drugiej firmie z własnym produktem tego typu, istniejącej więcej niż kilka lat tak samo można trafić na podobne doświadczenia. W dużej mierze przyczyniają się do tego klienci, którzy zamiast prostego rozwiązania budują jakieś wielkie skomplikowane kobyły, myśląc że oprogramowanie nigdy się nie zestarzeje. - w kwestii wycen pełna zgoda jeśli chodzi o kwestię incydentów, to powinno być zupełnie niezależne i nie podlegać ocenom wydajności, tego typu rozliczenia premiowały osoby, które szybko "zamiatały" sprawę pod dywan zamiast poświęcić więcej czasu na faktyczne przeanalizowanie i naprawienie problemu.
Chcę aplikować do nich na stanowisko Junior Project Managera i ciekawi mnie jak podchodzą do tematu pracy w 100% zdalnej, ponieważ jestem spoza Poznania. Czy jest taka opcja? W ogłoszeniu piszą o hybrydowej, ale może jest nadzieja :) No i dajcie znać czy wdrażają dobrze w świat IT, bo o ile mam doświadczenie jako Project Manager, to w tej branży jeszcze nie miałam okazji pracować :)
To raczej zależy od zespołu, do którego trafisz. W pełni pracy zdalnej na pewno nie da się otrzymać. W moim starym zespole byly to 2 dni zdalne, 3 dni w biurze
A jeśli chodzi o doswiadczenie, to jest to firma która zdecydowanie sprawdzi się na start. Jedyne co należy zaznaczyć, co uważam że z pespektywy czasu jest uperdliwe, to mają coś takiego jak HelpDesk. I to jest również opowiązek PM'a. Czyli tłumaczysz Klientom czemu coś tak działa, a nie inaczej - jakby sami nie wiedzieli co stworzyli :) Dla przykładu,w SH nie ma takich praktyk.
Oj, szkoda że nie można zdalnie :( Ale w niedalekiej przyszłości planuje się przeprowadzić, więc może i tak spróbuję. Mówisz, że firma jest fajna na start co mnie cieszy, a czy organizują jakieś szkolenia dla pracowników też? Na początku pracy nie ma problemu jeśli chodzi o wsparcie ze strony zespołu? Wiadomo, człowiek jeszcze wszystkiego nie wie, więc fajnie jakby wdrożenie było konkretne :)
Szkoleń jako takich nie ma, możesz podpisać umowę lojalnościową jeśli będziesz chicała coś zrealizować samodzielnie. Koledzy z zespołu to w sumie był jeden z tych elementów pracy, dla których naprawdę chcało się przychodzić do biura. Wylizowani, życzliwi i pomocni
Umowa lojalnościowa jest negocjowana indywidualnie? Na ile lat zwykle trzeba ją podpisać? Ktoś w firmie ma taką za jakieś droższe szkolenie?
Stanowisko PMa w questy nie ma nic wspólnego z faktycznym byciem project managerem, nazwali tak stanowisko bo fajnie brzmi. Ta praca to tak naprawdę helpdesk i prowadzenie szkoleń z klientami, ale nie wiem jakie faktyczne wartości może wnieść to szkolenie bo zarówno nowi pracownicy jak i klienci uczą się z tych samych filmów instruktażowych. "Projekty" to tak naprawdę w 90% błędy zgłaszane przez klientów. Warto poszukać bardziej wartościowej firmy, questy można wpisać do CV ale żadnej wiedzy o zarządzaniu projektami stamtąd nie wyniesiesz
Jako były pracownik (nie-pm) domyślam się, w którym zespole pracujesz i pewnie tam faktycznie może być jak piszesz, natomiast nie twierdziłbym, że w całej firmie to tak wygląda. W moim zespole telefony od klientów zdarzały się dość sporadycznie, bywały dni bez ani jednego, szkolenia też były raczej związane z oddawanymi produktami więc nie były codziennością, a % czasu poświęcanego na poprawianie błędów był dość mocno zróżnicowany w zespołach, z czego to wynikało to już temat rzeka na inną dyskusję. Co nie zmienia faktu, że praca w firmie jest dość wymagająca a rozwój do pewnego stopnia ograniczony. Z mojej perspektywy nie odradzałbym nikomu rozpoczęcia pracy w tej firmie ani też nie zachęcał do wiązania się z nią na dłuższy okres.
Takiej merytorycznej i obiektywnej opinii potrzebowałam, dziękuję! :) Mogę jeszcze dopytac cie o pare kwestii? Jak oceniasz zarobki, co z podwyżkami? Sa regularnie, czy nie ma o czym marzyć? Jak atmosfera w firmie, bardziej korporacyjna, czy "rodzinna"? (nie lubię tego określenia:p), jak rotacja?
Zarobki są raczej poniżej średniej rynkowej, ale to m.in. dlatego że firma zatrudnia głównie osoby zaraz po studiach i bez komercyjnego doświadczenia. Oprócz podstawowego wynagrodzenia jest coś takiego jak premia kwartalna za zrealizowanie założeń biznesowych. Gdy ja pracowałem to prawie zawsze w mniejszym czy większym stopniu to się udawało, a jak jest obecnie to nie wiem. Podwyżki były raczej skromne, ale w miarę systematyczne i powiązane ze stanowiskiem, doświadczeniem i zaangażowaniem danego pracownika, czy sprawiedliwie to już oczywiście kwestia dyskusyjna. Ogólnie firma miała(i pewnie ma) ambicje korporacyjne, niestety głównie chyba w kwestii zarządzania pracą i pracownikami. Jak byłem pracownikiem to poza kilkoma wyjątkami nie mogłem narzekać na współpracowników i atmosferę. Rotacja w tamtym okresie była dość spora, ale obecnie chyba już się trochę uspokoiło, co potwierdzają trendy w profilu li----in.
Ale ów PM mimo szumnej nazwy stanowiska, też zarabia minimalną krajową bez premii? Jak potem wpisać to do CV, kiedy kolejny pracodawca może oczekiwać doświadczenia na stanowisku prawdziwego Managera...
Kolejny pracodawca na pewno nie będzie sprawdzał jakie miałeś zarobki. Najczęściej jest tak, że w kolejnej pracy będziesz miał mniej obowiązków niż tutaj, więc nie wiem dlaczego miałbyś się zastanawiać co wpisać w CV albo czegoś się wstydzić, ostatecznie i tak opowiesz na rozmowie jakie miałeś obowiązki w poprzedniej firmie.
Dziękujemy za podzielenie się opinią na temat pracy zdalnej w naszej firmie. Chętnie zweryfikujemy sposób organizacji pracy zespołu, w którym pracujesz. Miło będzie jeśli podzielisz się z nami tą informacją w wiadomości prywatnej ;) Co do zasady, chociaż istnieje pewne odstępstwa, stawiamy na stałą pracę w biurze podczas okresu próbnego. Jest to dla nas czas na wdrożenie pracownika, obserwację jego sposobu pracy, organizacji zadań oraz budowanie relacji z pozostałymi członkami zespołu. Po tym czasie poszczególne zespoły mają dobrowolność w podziale pracy między domem, a biurem z uwzględnieniem własnego komfortu, możliwości organizacyjnych i efektywności realizacji zadań. Zachęcamy jednak zespoły do wspólnego pojawiania się w wybrane dni w biurze, tak aby ich członkowie mogli budować atmosferę oraz omawiać między sobą najważniejsze tematy face-to-face. Jakiś czas temu ustaliliśmy też pewne ramy w zespołach wdrożeniowych ENT pozwalające unikać sytuacji, w których w pewne dni są wszyscy członkowie zespołu, a w inne nie ma nikogo. Wszystko zależy jednak od indywidualnych ustaleń pracowników. Co ciekawe jeden z naszych zespołów pracuje praktycznie całkowicie zdalnie – tylko raz w tygodniu pojawia się w biurze.
Dziękujemy za podzielenie się swoją perspektywą pracy w naszej firmie. Jak pewnie wiesz w firmie obowiązuje podział na zespoły projektowe. Obecnie cztery z nich pracują nad projektami dla większych firm, które posiadając większe wymagania i możliwości finansowe dostarczają z pewnością bardziej zróżnicowanych zadań. Współpracujemy jednak również z mniejszymi firmami, dla których nawet małe zmiany są dużymi projektami. Chcąc zapewnić jednakowe standardy obsługi, do pracy z mniejszymi klientami również przypisaliśmy zespół projektowy. Rzeczywiście, większość wykonywanych prac przez ten zespół to powtarzające się zadania – integracje, raporty, czy doskonalenie produktu poprzez usuwanie ewentualnych błędów. Zespół ten odpowiedzialny jest również za szkolenia z klientami. Jest to niezwykle istotne, szczególnie w przypadku tych osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z rozwiązaniami informatycznymi. Coś co dla nas – na co dzień pracujących w branży IT – może być oczywistością po pierwszym kontakcie z produktem, w przypadku innych może wymagać dokładniejszego wyjaśnienia. Od tego właśnie jesteśmy jako cały zespół – od marketingu, przez sprzedaż, aż po zespół wdrożeniowy. Jeśli czujesz, że potrzebujesz większej różnorodności w swojej pracy i chcesz rozwijać się w innym obszarze naszej firmy, porozmawiaj na ten temat ze swoim managerem.
Dziękujemy za podzielenie się swoją opinią na temat pracy w Questy. Twoja odpowiedź stanowi dobry przykład dla opisu pracy naszych zespołów. Realizowane działania różnią się w zależności od przydzielonych klientów, ich wielkości, budżetów i wymagań. Zgodzimy się z Tobą w pewnym stopniu, że rozwój wertykalny rozumiany w kontekście awansu na wyższe stanowisko jest nieco ograniczony. Jest to efektem tego, iż większość naszych managerów oraz project managerów jest z nami od lat. Doceniamy ich wiedzę, doświadczenie oraz lojalność i z tego względu zajmują najwyższe stanowiska. Jednakże zachęcamy naszych pracowników do rozwoju horyzontalnego poprzez poszerzanie swojej wiedzy, ustalanie nowych celów do realizacji, promowanie czytelnictwa, a także zapoznawanie się z kolejnymi obszarami funkcjonowania naszego przedsiębiorstwa. Każdy z naszych pracowników może proponować swoje pomysły na usprawnienia produktów oraz organizacji. Wyróżnia się wtedy swą inicjatywą i zaangażowaniem, poszerza zakres swoich działań, a także przyczynia się do naszego rozwoju. Przykro nam, że w Twojej opinii nie jesteśmy firmą godną dłuższej współpracy. Staramy się robić wszystko by nasi pracownicy zostali z nami jak najdłużej, ponieważ doświadczenie, wiedza o naszych produktach, a także trwałe kontakty z klientami są dla nas niezwykle ważne. Mamy nadzieję, że nowe miejsce pracy pozwala Tobie na realizację swoich aspiracji w szerszym zakresie. :)
Dziękujemy za obiektywne informowanie potencjalnych kandydatów o pracy w Questy. Chcemy potwierdzić, że program Profit Share nadal funkcjonuje w naszej firmie. Każdy z managerów może zaproponować do programu członków swojego zespołu, którzy przyczyniają się do realizacji założeń biznesowe, a przy tym wyróżniają się inicjatywą i zaangażowaniem. Jeśli chodzi o podwyżki, to rzeczywiście decyzje o nich podejmujemy na podstawie doświadczenia, zaangażowania i realizacji celów przez pracownika. Niezwykle istotne są również nasze możliwości finansowe. Staramy się rozkładać podwyżki w czasie, tak aby nie pomijać nikogo, kto na nie zasługuje i żeby stopniowo przyczyniały się one do wzrostu wynagrodzenia. Cieszymy się, że miło wspominasz atmosferę w Questy. Nie ukrywamy, że jest ona dla nas niezwykle ważna, ponieważ przyczynia się do sprawnej współpracy i komunikacji. Chcemy promować nawiązywanie dobrych relacji. Z tego względu zachęcamy nasze zespoły do wspólnego pojawiania się w wybrane dni w biurze. Pozwala im to poznawać siebie lepiej, a w kontekście efektywności pracy stanowi szansę na wspólne rozwiązywanie problemów, czy skorzystanie ze wsparcia bardziej doświadczonego kolegi lub koleżanki. Dodatkowo organizujemy spotkania integracyjne, a nasi pracownicy sami chętnie spędzają wspólnie czas podczas przerw czy też poza pracą. Rotacja rzeczywiście była dla nas problemem jakiś czas temu. Postawiliśmy jednak na szersze eksponowanie naszych wartości, a podczas rekrutacji zaczęliśmy stawiać na pracowników, dla których ważne są aspekty cenione również przez nas.
Dziękujemy za zainteresowanie warunkami pracy w Questy. Chcemy wyjaśnić, że wynagrodzenie dopasowujemy do konkretnego pracownika – jego stanowiska, stażu pracy, umiejętności, wiedzy i zaangażowania. Osoby zajmujące stanowisko project managera ze względu na swoją rolę – kontakty z klientami, nadzorowanie przebiegu projektów, a także zarządzanie zespołem deweloperów mogą liczyć na pensję wyższą niż minimalna krajowa. Dodatkowo każdy pracownik ma szansę uzyskiwać premię z tytułu udziału w zysku firmy. Wyróżniając się swoim zaangażowaniem i inicjatywą oraz realizowaniem założonych celów może stać się kandydatem do udziału w programie Profit Share. Zapraszamy do śledzenia naszych przyszłych rekrutacji. Być może zainteresuje Cię jakaś oferta i będziemy mieli szansę poznać się osobiście.
A do jakiego zespołu należałaś/eś? Czy firma do pracy zdalnej zapewnia odpowiednie narzędzia? Jakiś laptop? Bo osobiście nie miałabym na czym pracować z domu...
Każdy z naszych pracowników otrzymuje sprzęt do pracy. Standardem jest oczywiście laptop i myszka, ale zgodnie z potrzebami i specyfiką pracy, część pracowników korzysta również z monitorów, telefonów komórkowych, czy też słuchawek.
To jakie wynagrodzenie (tak mniej więcej) jest proponowane na stanowisku project managera? 4000 złotych na rękę na start otrzymam? Jeśli chodzi o premię, to w jakich granicach ona oscyluje? Z góry dziękuję za informację.
A to czemu nie ma pracy zdalnej w pełni? Nie wygląda na to mi osobiście, żeby charakter stanowiska na to nie pozwalał czy coś. Upodobania pracodawcy?
Jaki jest wkład kierownictwa Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Niestety muszę potwierdzić nieprzychylne opinie moich poprzedników. Questy rzeczywiście jest miejscem tylko do nabycia pierwszego doświadczenia zawodowego a i tego rodzaju współpraca nie jest szczególnie wartościowa. Ogrom obowiązków jest kompletnie nieadekwatny do wynagrodzenia, jaką jest oczywiście minimalna krajowa. Podwyżki zdarzają się rzadko i tylko pod warunkiem że mianem podwyżki można nazwać wyrównanie do nowej minimalnej krajowej, a i to pracodawca zdaje się robić tylko z przymusu. Jedynymi dobrze zarabiającymi osobami jest elita która nie zmieniła się od 15 lat. Premie w większości działów są niemożliwe do zdobycia, a jeśli już osiągnięte to kosztem strasznego wyzysku. Firma pod wieloma względami kreuje się na prestiżową, nowoczesną i atrakcyjną (np. poprzez nazywanie programisty Software Developerem albo helpdesku Project Managerem) ale nie ma to nic wspólnego z szarą, nudną, frustrującą i wypalającą w ekspresowym tempie rzeczywistością. Kwestię umów również potwierdzam - firma chętnie da umowę zlecenie abyś zarabiał kilkaset złotych więcej z tytułu statusu ucznia, lecz myli skutek z przyczyną - nie bez powodu wszyscy ratują się Żakiem albo Cosinusem;) co do szefa obserwującego wszystkich przez szklaną ścianę - cóż, może gdyby to faktycznie robił to zauważyłby jak zestresowani, zdemotywowani i sfrustrowani są jego podwładni.
Ja kompletnie nie zgadzam się z tą opinią, a nawet widzę pewne nieścisłości w niej. Odniosę się do takich najważniejszych: Jeśli chodzi o zdobycie to oczywiście, fajna praca, aby zdobyć doświadczenie, ale nie oznacza to, że nie można się w niej rozwijać. Jest sporo opcji rozwoju, chociażby przez szkolenia wewnętrzne, czy zewnętrzne. Jest też sporo różnorodnych klientów i projektów. Podobnie jak kwestia umów - są osoby, które mają UoP, są osoby, które mają UZ, a nawet takie, które wolą B2B. Kwestia indywidualna, poruszana zazwyczaj z pracownikami i ustalana w taki sposób, aby obie strony były zadowolone (nikt nie ma na celu wciskania komuś czegoś - czego nie chce). Osobiście uważam to za plus, bo każdy ma swoje potrzeby co do formy zatrudnienia. Minimalna krajowa? Sugerujesz, że na każdym stanowisku? :D Myślę, że w firmie jest tyle stanowisk, tyle różnych osób, z różnymi doświadczeniami, że nie ma opcji podsumowania tego zdaniem o zarabianiu minimalnej. Wynagrodzenia są różne - nie jest to tajemnica świata i każda firma tak działa. Co do nazw stanowisk - no nazewnictwo branżowe jest używane. Skandal :D Czy stanowisko powinno być przykładowo Programista Backend? Czy może backend również powinno zostać spolszczone? Trochę mam wrażenie, że opinia polega na tym, aby po prostu się przyczepić. Niby nie wiadomo o co, ale jednak, coś tam wyskrobię. Ja widzę sporo plusów: atmosfera, różne formy zatrudnienia, premie, hybryda, multisport i można by tak wymieniać. PS. Szklanych ścian w firmie nie ma xD
Pozwolę sobie podsumować Twoją wypowied - jestem inną osobą niż autor. -> Jest sporo opcji rozwoju, chociażby przez szkolenia wewnętrzne, czy zewnętrzne. Zasada umów lojalnościowych = zwalniasz się, płacisz różnicę. Przejście szkolenia to jedno, wykorzystanie w Questy nauczonych nowych rzeczy to drugie ;) -> Jest też sporo różnorodnych klientów i projektów. Klientów sporo, ale większość robionych na to samo kopyto. Integracje napisane raz z 7 lat temu w C#, gdzie większość ludzi na oczy tego nie widziało - trzeba je restartować żeby jakkolwiek to działało + jest to odpalanie zazwyczaj gotowych modułów. Jeśli to możliwe, musisz wcisnąć Klientowi, że w CORE da się zrobić wszystko - chcesz serwisować maszyny? Spoko, dorzucimy pare atrybutów i będzie śmigać, będzie Pan zadowolony. -> Podobnie jak kwestia umów - są osoby, które mają UoP, są osoby, które mają UZ, a nawet takie, które wolą B2B. Większość było / jest na UZ i autor posta ma racje - nie jest to bez przyczyny. Masz mniej niż 26 lat i status studenta? Nie dostaniesz nic korzystniejszego niż UZ. -> Minimalna krajowa? Nie wiem jak teraz, kiedyś tak było. O podwyżkę 2 złote co pół roku trzeba było się prosić i czekać na odpowiedź jakby dawali +10 netto. Może jeszcze tego nie doświadczyłaś, albo zmieniły się standardy :) Mam nadzieję, że to drugie. -> Co do nazw stanowisk - no nazewnictwo branżowe jest używane. Używane branżowe, czasami aż zbyt ;) Software Dev jest nazwą używaną nagminnie - żeby nie pokazywać stosunku Junior / Mid / Senior. Nie bez przyczyny ;) -> Czy stanowisko powinno być przykładowo Programista Backend Gwarantuje Ci, że programisty backend to na oczy jeszcze nie widziałaś tak pisząc ;) Metodyka pracy i potrzebna wiedza do pracy w Questy a w jakimkolwiek Software House to dwa różne światy. Dział DRO pewnie przyznałby racje - bo oni ciągną cały Core i upraszczają wszystko do granic możliwości. -> atmosfera, różne formy zatrudnienia, premie, hybryda, multisport i można by tak wymieniać. Atmosfere tworzą ludzie, nie firma. Formy zatrudnienia jw. Premie - kwestia sporna, chyba że mówisz o profit share które gdzieś stara się wyrównywać braki. Multisport - jest wszędzie, nic nowego. -> PS. Szklanych ścian w firmie nie ma xD I tu widać, że w firmie to zbyt długo nie pracujesz ;)
Chciałabym dopytać o parę punktów, skoro już jesteśmy w temacie ;) Co do szkoleń rozumiem, że obowiązuje lojalka. Czy to co bym się na nich nauczyła przyda się też poza firmą czy to typowe szkolenia pod systemy itp. obowiązujące u nich? Czemu premie są kwestią sporną, rzadko faktycznie da się je dostać? Z tymi nazwami stanowiska to ciekawe, ciężko uzasadnić podwyżkę będąc cały czas jednym i tym samym. No ale co, koniec końców to te +2zł były przyznawane, mimo czekania? ;)
Lojalka obowiązywała raczej tylko przy szkoleniach zewnętrznych, czyli takich które raczej mogłyby się przydać także poza firmą, sam przedmiot takiego szkolenia wynika z inicjatywy pracownika, samo Questy raczej nie wyśle Cię na żadne szkolenie samo z siebie. Jeśli chodzi o premie, jak ja pracowałem to zasady były dość jasno opisane w wewnętrznym systemie, wynikają m.in. z wydajności mierzonej raportami, a to niestety przy projektach informatycznych nie jest idealnym rozwiązaniem, wystarczy że dostaniesz jakieś problematyczne zadania nad którymi musisz spędzić więcej czasu i wydajność leci na łeb. Ja akurat nie miałem problemu z tym żeby je dostać, ale zdaję sobie sprawę że inni mogli mieć inne odczucia. Co do nazw stanowisk... dla mnie to akurat naprawdę jakieś problemy z czapy, chyba ważniejsze jest to co się robi a nie jak ktoś nazwie stanowisko, nie wiem komu to potrzebne, tym bardziej że jakby ktoś z działu wdrożeniowego wpisał sobie "senior ..." w CV to z prawdziwym seniorem zbyt wiele wspólnego by to nie miało. Praca w Questy mocno różni się od pracy w Software House, dlatego nawet nie próbowałbym porównywać nazewnictwa. Podwyżki... jak będą widzieć, że dużo pracujesz i będziesz mieć miesiąc po miesiącu dobre wyniki w raportach, to coś tam może dostaniesz, ale na Ferrari to tam nie uskładasz.
Dziękujemy za tak rozbudowaną opinię poruszającą wiele istotnych wątków. Część pracowników z pewnością traktuje naszą firmę tylko jako możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego. Są jednak również tacy, którzy pracują już u nas kilka dobrych lat. Nie dotyczy to tylko osób zajmujących stanowiska menedżerskie, ale również handlowców, deweloperów, czy specjalistów marketingu. Obowiązki w poszczególnych zespołach staramy się rozdzielać równomiernie. Natomiast jeśli tylko pojawia się sygnał, że dany zespół ma problemy ze sprawną realizacją wszystkich obowiązków zachęcamy do rozszerzenia zespołu i rozpoczęcia procesu poszukiwania nowego pracownika. O wynagrodzeniach wspomnieliśmy już w kilku naszych odpowiedziach. Zależy ono w dużej mierze od stażu pracy, doświadczenia, umiejętności, wiedzy, czy też zaangażowania. Systematycznie przyznajemy naszym pracownikom podwyżki i nie dotyczą one wyłącznie wyrównań do minimalnej krajowej. Rozkładamy je w czasie, tak aby każdy kto na nią zasługuje, mógł ją otrzymać. Powoduje to, że wynagrodzenia danego pracownika wzrasta stopniowo. Z premii – udziałów w zysku – korzysta z kwartału na kwartał coraz większa liczba naszych pracowników. Przydzielamy je nie tylko na podstawie mierzalnych wyników pracy, ale również naszych obserwacji dotyczących zaangażowania oraz wychodzenia z inicjatywą w odniesieniu do usprawnień naszych produktów i organizacji. Każdy manager może zgłosić swoich pracowników do udziału w programie, a oni jeśli czują, że zasługują na to wyróżnienie, mogą również sami rozpocząć ten temat podczas rozmowy kwartalnej. Staramy się, aby praca w naszej firmie była wartościowa i ciekawa dla naszych pracowników. Z tego względu zawieramy relacje z różnymi klientami, a w efekcie tego realizujemy odmienne projekty. Oczywiście, są działy, w których praca jest bardziej monotonna, a ich członkowie zajmują się podobnymi działaniami przez większość czasu. Nie chcemy jednak, aby prowadziło to do jakiegokolwiek wypalenia. Jeśli spotkało Cię to w naszej firmie, to jest nam niezwykle przykro z tego powodu. Szkoda, że nie udało się nam porozmawiać na ten temat i pomóc w jakiś sposób. W tym miejscu chcemy zwrócić się do naszych pracowników czytających ten komentarz. Jeśli macie podobne odczucia, proszę porozmawiajcie ze swoimi przełożonymi. Z pewnością znajdziemy wspólnie jakieś rozwiązanie. O umowach i naszym stanowisku w tym aspekcie pisaliśmy już w innym komentarzu i nie chcemy się tutaj powtarzać. Zapraszamy do poznania naszej perspektywy. W naszej firmie istnieje dość spory poziom delegowania obowiązków. Szef nie zawsze ma czas, aby obserwować każdego pracownika. Z tego względu to menedżerowie są pierwszym kontaktem dla członków zespołu. Po pierwsze to oni czuwają nad pracą zespołu i jego poszczególnych członków. Po drugie stanowią partnera do rozmów o problemach. Jeśli próbowałeś rozmawiać o swoich problemach z managerem i nie udało się znaleźć żadnego rozwiązania, to jest nam przykro. Chętnie przyjrzymy się głębiej tej sprawie. Jeśli chcesz możesz podzielić się z nami większą liczbą informacji w wiadomości prywatnej.
Regionalny Menadżer Sprzedaży Packaging Industrial
Manager w zespole Cen Transferowych
O planowanym kilku tygodniowym zamknięciu biura dowiedziałem sie kilka dni przed jego zamknieciem, a ponoć szefowie wiedzieli o tym od kilku tygodni. Nikt nie napisał oficjalnej wiadomosci do pracowników, nie spytał czy mam warunki do przejścia na zdalną pracę ani nie zapewnił miejsca zastępczego (już nawet nie wspominając o jakichkolwiek dodatkach do pracy zdalnej). Ogólnie firma kiepska. Szefostwo zapatrzone w siebie a pracowników ma gdzies
Z jakiego powodu biuro zostało zamknięte? Jeszcze tak zapytam, czy wszystkie swoje zadania będziesz mógł wykonywać zdalnie? Bo chyba nie wszystko się da. Co do tego, co o szefostwie napisałeś, to ma to związek z tym brakiem informacji, czy o coś jeszcze innego chodzi?
Remont. Dostaliśmy pozwolenie na zabranie swojego monitora (chyba ok. 2 dni przed), czego większość nie zrobiła bo nikt nie chciał ryzykować uszkodzeniem monitora w tramwaju . Więc jeśli nie masz na chacie zapasowego monitora, to jako programista masz przej..... A co do szefostwa to ilość negatywnych opinii powinna odpowiedziec twoje pytanie . Jeśli kto kolwiek zbulwersuje się na moją opinię, to znaczy że to szef lub ktos z jego otoczenia .
Powiedzieli, chociaż, kiedy planowany jest powrót do biura konkretnie? Kilka tygodni to dość nieprecyzyjny termin. Rozumiem, większość osób pewnie byłaby zadowolona ze zdalnej, no ale nie w takich okolicznościach. Chciałabym tu aplikować, mimo tych negatywnych głosów, czy są jakieś wolne etaty? Wiesz coś na ten temat? :) Szefostwo szefostwem, a atmosfera wśród pracowników jak? Perspektywy na rozwój są? Projekty są ciekawe? Od kiedy pracujesz w firmie, były jakieś podwyzki, czy o to ciężko?
Już wróciliśmy do biura i ogółem nie zmieniło się nic oprócz wyciętej dziury w wykładzinie bo komuś zal było kasy na czyszczenie plamy. Co do wolnych etatów to nie wiem. Atmosfera zależy od zespołu do którego trafisz. Perspektyw na rozwój nie ma, dobrej kasy też nie. Każdy programista niezależnie od stażu pracy ma takie samo stanowisko.
Projekty są monotonne, deweloperzy ciągle robią to samo, zwłaszcza w dziale mniejszych przedsiębiorstw. Jedyną opcja na rozwój jest więcej obowiązków za tą samą kasę, podwyżka jest zależna od targetu, którego nie da się wyrobić przy aktualnym sposobie pracy i zarządzania Pana Prezesa. Stawiają na "międzynarodowe" nazwy stanowisk a pod większością tak naprawdę kryje się praca na helpdesku o czym nie ma informacji w ofercie, ani na rozmowie o pracę.
Dziękujemy za podzielenie się swoją opinią. Rozumiemy Twoje rozczarowanie. Rzeczywiście ogólna wiadomość nie została skierowana do pracowników, ponieważ zdecydowaliśmy, że taką informacją podzielą się z Wami managerowie. Być może byłeś nieobecny danego dnia lub zawiodła komunikacja w Twoim zespole. Chętnie przyjrzymy się dokładnie tej sprawie, ale musimy posiadać wiedzę, w którym zespole pracujesz. Jeśli masz ochotę możesz podzielić się z nami tą informacją w wiadomości prywatnej. Dziękujemy jednak za naświetlenie nam sprawy. Dzięki temu wiemy już, że w przyszłości tak istotne informacje będziemy przekazywać w inny sposób. Odnosząc się do słów o samym remoncie, chcielibyśmy podkreślić, że posiadaliśmy pewien określony budżet na jego wykonanie.Kierując się priorytetami zdecydowaliśmy się na odświeżenie ścian, wymianę oświetlenia, a przede wszystkim zapewnienie spokojnej przestrzeni do rozmów i spotkań z klientami. W związku z tym kluczowym elementem był podział pomieszczeń i nowe salki konferencyjne. Zapraszamy do zapoznania się z efektami w biurze SMB.
Dziękujemy za to, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami. Pozwól, że do kwestii monotonności pracy, która mogła pojawić się w Twoim zespole odniesiemy się w odpowiedzi do innego Twojego komentarza. Tutaj skupimy się na pozostałych poruszonych aspektach. Rzeczywiście targety stanowią ważny aspekt oceny pracy. Niemniej jednak nie jest on jedyny i najistotniejszy. W kwartalnej ewaluacji każdego pracownika bierzemy również pod uwagę poziom jego zaangażowania, umiejętność współpracy z kolegami, koleżankami, a także klientami oraz inicjatywę. To właśnie odpowiednie połączenie tych elementów stanowi podstawę do rozmów o podwyżkach oraz jest wyznacznikiem do włączenia pracownika do programu Profit Share, czyli korzystania z udziału w zysku firmy. Jeśli chcesz porozmawiać o swoim wynagrodzeniu, proszę porusz ten temat podczas swojej rozmowy ewaluacyjnej. Z pewnością manager obiektywnie przeanalizuje Twoją pracę i zaproponuje jakiś kierunek.
Na jakie wsparcie w Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o. mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Gdy jeszcze tam pracowałem, to przestrzegano tam tylko prawa kobiet w ciąży, wszyscy inni mieli umowę zlecenie i toksycznego szefa za pieniądze jak na magazynie
Jako obecny pracownik - szczerze mówiąc, jestem zaskoczony Twoją opinią, bo ja mam zupełnie inne wrażenia. W Questy istnieje możliwość wyboru różnych rodzajów umów, w tym umowy o pracę, a nie tylko umowy zlecenia. W moim zespole nikt nie ma umowy zlecenia, więc nie wiem, skąd taka opinia. Zarobki też są konkurencyjne patrząc na rynek IT. Co do toksyczności szefa, to powiem, że w moim przypadku jest całkiem spoko. Zawsze może się zdarzyć, że ktoś ma problemy, ale ogólnie jest w porządku. Firma generalnie stawia na budowanie atmosfery (np. kwartalne integracje), więc jest naprawdę przyjaźnie i ludzie się dobrze dogadują.
Co do typu umów, to wszyscy techniczni byli na zleceniu lub umowie o dzieło, no i kilka osób na B2B w dziale rozwoju. Znałem 2 osoby na UoP, którzy mieli te umowy bo byli zatrudnieni lata wcześniej. Zresztą, co do obecnej sytuacji, to niedawno się dowiedziałem, że nadal podczas rekrutacji wciskane jest zlecenie. Jeśli chodzi o zarobki, to sytuacja musiała się skrajnie zmienić, bo jeszcze kilka lat temu w firmie zarabiały dobrze jednostki wysoko w hierarchii. Średnia pensja wahała się pomiędzy 3-3.5k i to biorąc pod uwagę, że nie wzięło się dnia wolnego, bo wiadomo - zlecenie. Zresztą, firma szła w tak dobrym kierunku, że nawet wycofała w pewnym momencie dodatki za realizację dużych projektów (oczywiście zarobki nie wzrosły). Na temat szefa - kilkukrotnie w czasie mojej "przygody" z Questy potrafił przychodzić na koniec dnia i przetrzymywać nas po 2h bo jakiś temat wydawał mu się ważny (oczywiście te nadgodziny były darmowe). Zdarzało się też, że potrafił stać z przeszkloną ścianką i patrzeć się na pracownika kilkanaście minut, by potem edukować go na temat rzeczy na których się nawet do końca nie znał. Słyszałem też o niezbyt przyjemnych rozmowach, gdy wpadał w złość, ale tego nie jestem w stanie potwierdzić. Co do autora tej wiadomości, to jeśli to Ty Asia, to pozdrawiam ;) Pozdrów Tomka i życzę Ci super roboty, bo jesteś zbyt dobra na tę firmę :P
to śmieszne, że uważasz, że twoja wiedza na temat tego jak było "za twoich czasów" jest aktualniejsza niż wypowiadających się pracowników i tym samym wprowadzasz potencjalnych kandydatów w błąd, bo nic co napisałeś nie ma aktualnie odzwierciedlenia w rzeczywistości ale sporo jadu w sobie trzymasz jeśli ciągle tu zaglądasz :)
Wciskane jest? Tzn. nie ma możliwości wyboru formy umowy, dogadania się? Nie ukrywam, że zależy mi na stabilnym zatrudnieniu, stąd pytanie. Może wiesz od czego właściwie zależy jaką umowę dostaniesz? Myślałem, że na start zlecenie, a później, po okresie próbnym, już umowa o pracę.
Jestem aktualnym pracownikiem i potwierdzam. Jeśli nie masz stanowiska managera lub nie pracujesz tu od 5 lat to umowę o pracę możesz zobaczyć jedynie zaglądając w przeglądarkę Google. Jeśli byłoby inaczej, to połowa pracowników nie byłaby zapisana do cosinusa :) P.s. czyżby ten komentarz napisał sam szef??
Dziękujemy za podzielenie się swoim spojrzeniem na pracę w naszej firmie. Chcemy wyjaśnić, że temat formy zatrudnienia poruszamy z potencjalnymi pracownikami już podczas rozmów rekrutacyjnych. Przedstawiamy wtedy możliwości i dajemy kandydatowi możliwość wyboru dogodnej dla niego formy. Nasi pracownicy pracują nie tylko w oparciu o umowę o pracę i umowę zlecenie, ale również kontrakty B2B, które uzupełniamy dodatkowym benefitem – płatnym urlopem. Rzeczywiście zachęcamy naszych pracowników, którzy nie ukończyli jeszcze 26 roku życia do kontynuowania nauki, ponieważ oprócz poszerzania swoich horyzontów, wiąże się to z korzyściami finansowymi nie tylko dla nas, ale również dla nich. Nie zmuszamy naszych pracowników do zatrudnienia na podstawie umów zlecenie. Zaznaczamy jednak, że w związku z wyższymi kosztami umowy o pracę, które musimy ponieść jako przedsiębiorstwo, nie jesteśmy w stanie przy zmianie formy zatrudnienia, wyrównać wynagrodzenia z tytułu tych umów w 100%. Jeśli czujesz potrzebę zmiany formy zatrudnienia możesz w każdej chwili zgłosić taką informację swojemu managerowi, który z pewnością przedstawi Ci wszelkie możliwości, które posiadasz.
Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o. prowadzi rekrutację na stanowisko Project Manager. Wziąłeś w niej udział i wiesz, jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna? Podziel się swoimi wrażeniami z niej. Przekazane przez Ciebie informacje mogą ułatwić decyzję innym osobom, rozważającym aplikowanie do firmy.
Pracuję od paru miesięcy i czuję się tu swobodnie. Dużo konsultuję, dostaję feedback i wiele się nauczyłam. Pracuję głównie zdalnie i jest to dla mnie ogromny plus, bo mieszkam poza Poznaniem. Atmosfera przyjazna i profesjonalna, polecam :)
No przy pracy zdalnej to swoboda jest niesamowita! ;) A wcześniej w innej firmie też pracowałaś w takim trybie czy dopiero tutaj się w niego wdrożyłaś?
A ze względów psychicznych a nie, że odległość, dojazd itp., to tak szczerze wolałabyś 100% zdalnie czy 100% firma? Chodzi mi głównie o kontakt z ludźmi, gdyby tylko te dwie skrajności były dostępne?
To już każdy indywidualnie musi ocenić. Ja stawiam na 100% zdalnie, bo mogę pracować z każdego miejsca :) A niektórzy nawet jak mają możliwość pracy zdalnej, motywują się, żeby wstać wcześniej i śmigać do biura.
Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o.? Co poradzicie osobie poszukującej tam pracy? Na Pracuj.pl pojawiło się 16 listopada kilka ogłoszeń.
Przede wszystkim nie stresuj się rozmową. Rozmowa jest prowadzona w swobodnej atmosferze. Na pewno pojawią się pytania o Twoje CV i kompetencje. Jeśli mogę coś doradzić, to przed spotkaniem przeczytaj podstawowe informacje o firmie. Jeśli dostaniesz informację, że na spotkaniu zostaniesz poproszona/y o napisanie testu, to zapytaj, z czego warto się przygotować. Powodzenia :)
(usunięte przez administratora)
Jeżeli w rekrutacji na to stanowisko jest przewidziany test, to rozmowa prowadzona jest w siedzibie firmy. Jeśli nie lub występuje on w kolejnych krokach, to możliwa jest rozmowa zdalna.
Zalety pracy w questy: - bardzo przyjazna atmosfera - długoterminowa współpraca, stabilne zatrudnienie - możliwość zdobycia doświadczenia Wady: - niskie zarobki i kiepski sprzęt do pracy - laptopy za 2000 lub jakieś stare, myszki za 10zł, o wszystko się trzeba kilka razy prosić albo nosic własne. Monitor można dostać najwyżej po kimś. Warto tam złożyć cv jeśli ktoś chce zdobyć doświadczenie i potem iść do lepiej płatnej pracy, albo jeszcze studiuje. Co do stwierdzenia w ogłoszeniu nt. ścieżek kariery to jest to zwykła ściema. Kierownikiem zostaje ten co najdłużej pracuje w danym dziale. Szkoleń brak, chyba że się samemu zapłaci. Generalnie dobra firma na rozpoczęcie kariery i zdobycie doświadczenia. Jak dostać pracę? Powiedzieć, że się chce 10 zł netto na godzinę :) Firma kreuje się na wielką korporację (angielskie nazwy stanowisk z których wszyscy się smieją) a jest po prostu zwykłą małą firmą zatrudniającą 20-30 osób zarządzaną przez jedną osobę.
Monitor po kims ? Skandal. Mam nadzieje ze w ramach protestu przynajmniej rzuciles sie na ziemie ;)
Raczej chodziło o to, że było więcej osób niż monitorów, więc dopiero jak ktoś się zwolnił to mogłeś ten monitor wziąć. Na ich nowym filmiku promocyjnym dalej to widać.
Oh, jak miło, że właściciel firmy pod przykrywką niezidentyfikowanego imienia nie może znieść, że w firmie nie zmienia się nic od lat :) Jak widać nawet kliencie nie mają najlepszego zdania :)
Pracuję w tym miejscu już od lat, wracam jak bumerang (bo mam nadzieję nie jak zły szeląg). Fajna atmosfera, nowoczesne praktyki i produkty, które nie przynoszą wstydu.
Firma wycofała się jednostronnie w sposób bezczelny z pisemnych (mailowych) ustaleń w sprawie współpracy dot. jednego z Klientów. Ok 2 lata temu uzgodniliśmy warunki współpracy przy procesie obsługi klienta (posiadam maile z ustaleniami z których jednoznacznie wynikają szczegóły tych ustaleń i fakt, że do ich realizacji nie jest potrzebna żadna umowa współpracy pomiędzy naszymi firmami). Proces nadal trwa jednak jakiś czas temu Questy zapewne dostrzegając nasz potencjał zaproponowała nam rozszerzenie współpracy i oparcie ja o umowę. Wspólnie ustaliliśmy model współpracy a do jej rozpoczęcia z naszej strony wymagaliśmy podpisania umowy NDA (o zachowaniu poufności) - obustronnie zabezpieczającej interesy obu organizacji - rzekłbym standard w dzisiejszych relacjach biznesowych. Po wymianie kilku maili oraz kilku rozmowach telefonicznych okazało się, że podpisanie tego dokumentu ze strony Questy jest sporym kłopotem (intencje?). Tym bardziej dziwi fakt, że nie narzucałem jednostronnie treści tego dokumentu i mógł on powstać przy udziale obu stron. Oczywiście nic na siłę, więc rozszerzenie współpracy do skutku nie doszło (nie mamy żadnego żalu w tym zakresie). Ku mojemu jednak zdziwieniu w odpowiedzi na moje zapytanie dot. wcześniejszych ustaleń w zakresie wspomnianego Klienta otrzymałem wiadomość o treści: "... w związku z tym, że nie możemy sformalizować naszej współpracy, zrezygnujemy z Waszej pomocy w tym temacie" (jak już wspominałem, nie wymagano od nas wcześniej podpisania żadnych dokumentów i formalizowania czegokolwiek). Nic dodać nic ująć. Gratuluję poziomu biznesowego. Potencjalnym współpracownikom czy Klientom polecam uwagę. Na cele weryfikacji wpisu jestem gotowy do udostępnienia całej historii korespondencji.
Dziękujemy, że poświęcił Pan tyle czasu i uwagi na opisanie sytuacji, która nie miała miejsca. Na poparcie tego mamy tę samą korespondencję, na którą się Pan powołuje. Podsumujemy to krótko, ale rzeczowo: 1. Nigdy aktywnie nie współpracowaliśmy ani w formie relacji pracodawcy ani w formie jakiegokolwiek partnerstwa. 2. Chciał Pan z nami współpracować, ale na warunkach, które nam nie odpowiadają. Odrzucając naszą sprawdzoną wielokrotnie umowę partnerską. 3. Obserwujemy właśnie kampanie oczerniającą, którą już nam Pan groził. Nie udało nam się porozumieć na temat współpracy, dlatego po prostu - życzymy powodzenia w biznesie.
Wiecie, czy QUESTY udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Polecam, pracuję w Questy już kilka lat, w najbliższej przyszłości nie planuję zmian.
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w QUESTY?
Brak wyjazdów, firmowa wigilia w biurze, sporadyczne spotkania integracyjne na mieście (w czasach przedcovidowych).
Jaki dress code obowiązuje w QUESTY?
Tak spokojnie zrobiło się na tym forum czy to znaczy, że tak dobrze się pracuje?
Firma, która stale się rozwija. Świetna atmosfera. Doświadczony i kompetentny zespół. Dodatkowe benefity. Duże możliwości rozwoju osobistego i awansu. Bardzo dobre warunki pracy. Polecam! Plusy: elastyczne godziny pracy możliwości awansu i rozwoju (szkolenia) dodatkowe benefity świetna atmosfera
Chciałbym dopytać jeszcze o benefity do podstawowego wynagrodzenia. Na jakie konkretne dodatki mogą liczyć osoby zatrudnione w QUESTY? Wiele osób zwraca uwagę na to czy przyszły pracodawca zaoferuje im prywatną opiekę lekarską albo dofinansowanie do karty sportowej. Będą wdzięczne za taką informację.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w QUESTY?
Cóż...na te, które są wymagane do wykonania danej pracy. Te narzędzia siłą rzeczy różnią się od stanowiska.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Questy – Wdrożenia i Wsparcie IT Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
