Pracuję w TMF RDC Europe od kilku miesięcy. Przychodząc tutaj od prywatnego przedsiębiorcy jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Pakiet benefitów, wynagrodzenie, wsparcie menadżera i zespołu, możliwości rozwoju - to zaskoczyło mnie najbardziej. Praca zdecydowanie dla kogoś, kto nie ma problemu z pracą w zespole. To była duża zmiana,. Na początku można się przerazić, ale wspomniany wcześniej, program Buddy jest świetnym rozwiązaniem. Buddy to ktoś, kto prowadzi Cię za rękę tak długo, jak potrzebujesz. Czuję, że mogę tutaj osiągnąć wiele, a przynajmniej zdobyć bardzo cenne doświadczenie.
Serio? Myślisz, że HRy nie mają nic innego do roboty niż siedzenie na goworku? Jakie to polaczkowate - jak komuś gdzieś dobrze i się odważy to napisać, zaraz wirtualna rzygających frustracją hejterów podniesie larum, że fejk, że sztuczny komentarz, że na pewno HRy piszą. Jedynie te komentarze, które są niczym Rawa w centrum miasta - (usunięte przez administratora) kiła i mogiła - są przecież dopuszczalne, prawda? Weź pod uwagę to, że w Kato ludzie pracują dla dwóch różnych spółek - TMF Poland sp. z o.o. lub TMF RDC Europe i nim wyskoczysz z hasłem, że na pewno fejk i że HRy pisały, spytaj może autora opinii, którą kwestionujesz, gdzie dokładnie pracuje, co?
poza tym mądralińska ta strona dotyczy chyba TMF Poland, a nie RDC, czy czegokolwiek innego, si? Ciekawe że twoja odpowiedź pojawiła się niemal od razu od mojego komentarza xD nocny patrol czuwa
Cześć, Widzę że jest kilka ogłoszeń do europejskiego centrum TMF. Czy można prosić o jakieś opinie ?
Europejskie Centrum TMF (TMF RDC EUROPE) to odrębna spółka, z TMF Poland sp. Z o.o. mająca niewiele wspólnego - inny zarząd, inna organizacja i kultura pracy. Pracuje się dla rynków zagranicznych, np krajów skandynawskich, i obsługuje klientów zagranicznych. Jako pracownik rynku X jesteś częścią zagranicznego zespołu, którego manager i zdecydowana większość jest również za granicą. Na starcie dostajesz komplet sprzętu niezbędnego do pracy: laptop, dwa monitory, klawiatura, słuchawki itd. Wdrożenie i sama praca całkowicie zdalnie, ale jeśli ktoś chce pracować biura, ma taką możliwość, trzeba tylko wcześniej to zgłosić.
Cześć, Czy w TMF jest coś takiego jak premie roczne oraz podwyżki inflacyjne ?
Dziękujemy za Twoje pytanie. Cyklicznie dokonujemy przeglądu wynagrodzeń i indywidualnie decydujemy o podwyżkach. Zachęcamy do aplikowania. Najnowsze oferty pracy znajdziesz pod tym linkiem: https://pracodawcy.pracuj.pl/tmf-group,471750/oferty-pracy
Nie ma premii. Za moich czasow była 'premia za niechorowanie', ale z niej zrezygnowano bo była promocją nieodpowiedzialnych zachować - chorzy pracownicy przychodzili do biura aby tylko nie iść na L4 i zarażali innych...
Firma chwali się rozmaitymi benefitami m.in. zwrotami za lunche zespołowe. Przedstaw fakturę, zwrócimy ci pieniądze do kwoty...Otóż zwrotu w planowanym terminie nie było, nieładnie. Jeśli są jakieś tego przyczyny, należałoby oficjalnie przedstawić wszystkim jakie a nie chować głowę w piasek i udawać że problem nie istnieje. Wytykanie błędów w pracy jest proste, zauważanie swoich obowiązków jako pracodawca, żadne. Przykre. Bogata firma z marnym poczuciem odpowiedzialności.
Witam, Zaniepokojona pozytywnymi opiniami na temat TMF, które niedawno zostały napisane przez Karolinę, Joannę i Sylwię postanowiłam odnieść się do sytuacji. Według mnie nie są to prawdziwe opinie, bo jak ktoś pisze o tej firmie dobrze lub nawet neutralnie to znaczy, że jest to zdesperowany pracownik lub załamany manager, który z powodu braku chętnych zmusił siebie albo innych do ratowania sytuacji na "gowork" i zwerbowali młodych, "naiwnych" pragnących pracy w międzynarodowej korporacji, bo inaczej nie pójdą spać w nocy i będą odbierać już nie tylko nadgodziny, ale nadgodziny za pracę w nocy. Pisząc "odbierać" to ironia, bo pewnie przepadną, gdyż nie ma kiedy ich wybrać (ot taki chichot losu). Jeżeli drogi czytelniku właśnie analizujesz moje słowa to powiem Ci tak: pragniesz być korpo-szczurem i iść po trupach do celu? pragniesz pracy w nadgodzinach do odbioru? (których nie odbierzesz), pragniesz codziennego telefonu od troskliwego managera, który bardzo chce Ci pomóc, a tak na prawdę ma Cię w (usunięte przez administratora) Zatem- właśnie znalazłeś pracę marzeń!:). Ponadto firma oferuje obecnym pracownikom benefity w formie pieniędzy za polecenie ludzi do pracy- czyż to nie jest dziwne? Najwięcej ofert na pracuj.pl to właśnie z TMF- i zapewniam! nie wynika to z rozwoju firmy, ale z ich zwijania się- bo ludzi na pokładzie coraz mniej-wkrótce szczury zatopią się na statku, a co sprytniejszy może trochę podryfuje po wodzie, ale i tak utonie. Drogi czytelniku- znasz kogoś kogo bardzo nie lubisz? kogoś kto jest Twoim wrogiem? Poleć mu pracę w firmie TMF! Jednocześnie go wykończysz i jeszcze na tym zarobisz:) Pozdrawiam!
Zauwaz, ze te opinie napisane rzekomo przez 3 osoby, które wymieniłaś są napisane w identyczny sposób. Te same znaki interpunkcyjne, twn sam styl pisania. Masakra. Co tam się wyprawia, że ludzie wypisują takie bzdury. Pewnie jakis manager albo ktos z rekrutacji to pisal ????
Niepokoi Cię to, że ktoś się w firmie dobrze czuje i że się mu/jej dobrze pracuje? Że może ma fajny zespół i fajnego managera? Że może ma za sobą doświadczenie pracy w kilku innych firmach i bazuje swoją opinię i odczucia na porównaniu doświadczeń wcześniejszych z bieżącymi? Niepokoi Cię tak bardzo, że spieszysz się wylewać w internetach subiektywne żale i sprzedajesz je ludzkości jako jedyną prawdziwą prawdę, na którą przecież tylko ty masz monopol, a która doskonale wpisuje się retorykę GoWorku, który pomyjami stoi? Każdy ma do swoich odczuć i opinii prawo i nie znalazła się jeszcze organizacja, z pracy w której wszyscy byliby zadowoleni. Jesteś pracownikiem i jesteś w TMF bardzo nieszczęśliwy/a? Zmieniaj pracę niezwłocznie. To nie więzienie i nikt nikogo siłą i przemocą tu nie przetrzymuje - każdy pracę zmienia w ciągu swojej kariery zawodowej kilka do kilkunastu razy, to naprawdę nic niezwykłego. Jednocześnie pamiętaj, że NIE masz monopolu na prawdę i naprawdę jest tu spore grono pracowników, którym się tu dobrze pracuje i którzy mają pełne prawo swoimi pozytywnymi odczuciami się tu dzielić. PS. - Programy poleceń pracowniczych funkcjonują we wszystkich korporacjach - to to absolutny standard. - Liczba ogłoszeń na Pracuj.pl oraz innych portalach wynika z planów rozwojowych firmy. Gdyby skala odejść była rzeczywiście tak duża, jak piszesz w swoim poście, firmy już dawno nie byłoby na rynku.
Katalog znaków interpunkcyjnych jest zamknięty i dość wąski. Trudno tu o kreatywność, a i gdyby nawet autor wpisu chciał stworzyć nowe, czytelnicy, którzy zasadniczo przeszli przez podobny (w dużej mierze) cykl kształcenia: tj. szkoła podstawowa (plus ewentualnie gimnazjum), szkoła średnia (plus ewentualnie studia), mogliby mieć problemy z rozszyfrowaniem tychże. Ale to nic. Próbuj dalej, trollu. Albo lepiej przestań próbować i prowokować słowotok ścieków, byle tylko ruch w interesie był.
Najbardziej niepokoi mnie to, że piszesz o tym jak to każdy ma prawo mieć własne zdanie, a jak tylko pojawiam się JA i mam negatywne to bardzo Ci to przeszkadza (typowy przypadek osoby walczącej o wolność słowa, która chce innym ograniczać tą wolność). Jeżeli jesteś gotowy/gotowa sprzedać nerkę za tą firmę to super- powodzenia! ale wyobraź sobie, że spora część osób ma tutaj odmienne zdanie od Twojego i ma prawo (wręcz obowiązek o tym pisać). Nie, to nie jest moja frustracja- to przekazanie innym osobom opinii na temat danego miejsca, które było dane mi poznać. Jeżeli czytamy większość opinii negatywnych i nagle (dziwnym trafem) pojawiają się trzy pozytywne to wygląda to co najmniej podejrzanie. Z resztą mój post pojawiłby się niezależnie od tych opinii ( to jedynie przyspieszyło bieg wydarzeń). Czy mam monopol na prawdę? Mam monopol na swoją opinie i czy Ci się to podoba czy nie mam prawo ją głosić . Chcesz bronić dobrego imienia firmy? Broń-Twoja wola. Oznacza to jedynie, że to Ty jesteś frustratem a nie Ja. Firma sprzedałaby Cię za kilka srebrników, a Ty chcesz walczyć za nich jak za Ojczyznę? Widocznie jesteś korpo-szczurem po trupach do celu albo managerem, który wygodnie rozsiadł się na tronie.
Rozstrzał zarobków straszny. Na rozmowie kwalifikacyjnej kłamią o zakresie obowiązków. Kompletna dezorganizacja ze strony szefostwa z Holandii, a w polskich kadrach z kolei (usunięte przez administratora) Nikt nic nie wie i ostatecznie pracownik zostaje sam bez pomocy. Irracjonalne polecenia, wręcz namiętny stosunek do calli, które jak w memie mógłyby być mailami. Firma przedstawia się jako poważna spółka, a jest to Lamborghini z silnikiem Fiata Punto.
Ludzie na tym samym stanowisku, o tych samych obowiązkach zarabiają (usunięte przez administratora). Także co sobie ugrasz na rozmowie to fajnie.
Kto "kłamie" o zakresie obowiązków? to jest bardzo poważne oskarżenie, jeśli nie pomówienie.
a to jest źle, że masz tyle ile ugrasz? to nie o to chodzi na rozmowie, żeby samemu ocenić swoją prace i ją wycenić? jakby wszyscy mieli tyle samo to Polaczek by biadolił, że ten pracuje mniej, a ten wiecej i wszyscy mają tyle samo. Nadziwić się nie mogę, że ktoś w tym kraju w ogóle biznes chce robić, po społeczeństwo jest paskudne.
No na luzie, ale gdy jawnie mówią przyszłemu pracownikowi co będzie jego obowiązkiem, a potem się to różnic od rzeczywistości to płaca jest nieadekwatna. Tym bardziej, że nie ma określonych widełek na dane stanowisko, co w dalszej pracy jest niezmiernie demotywujące, gdy jedna osoba zarabia o 10%-15% mniej od drugiej. Także... Tak jest to bardzo polskie, że się chce równych zarobków za to same obowiązki. Zapomniałam też dodać, że spychologia jest bardzo typowym zachowaniem w TMF :) Twój menago bez problemu powie Ci: Weź to załatw. Nie powie natomiast do kogo się zgłosić, nie powie na kiedy masz coś zrobić. Najlepiej na wczoraj i samemu znajdź rozwiązanie problemu. I to mówię jako osoba, która pracowała pół roku. Przez pierwszy miesiąc nawet nie wiedziałam kto jest w moim zespole, bo nikt nie był łaskawy mnie chociaż przedstawić :) Baaa... nie miałam nawet szkoleń. Przez pół dnia dosłownie prosiłam się o jakieś zadanie by tuż przed końcem zmiany dostać jakiś challenge i zrobić nadgodzinkę. Nigdy ich nie miałam okazji odebrać btw :D Ach... Nie tęsknie.
Witam, Zaniepokojona pozytywnymi opiniami na temat TMF, które niedawno zostały napisane przez Karolinę, Joannę i Sylwię postanowiłam odnieść się do sytuacji. Według mnie nie są to prawdziwe opinie, bo jak ktoś pisze o tej firmie dobrze lub nawet neutralnie to znaczy, że jest to zdesperowany pracownik lub załamany manager, który z powodu braku chętnych zmusił siebie albo innych do ratowania sytuacji na "gowork" i zwerbowania młodych, "naiwnych" pragnących pracy w międzynarodowej korporacji, bo inaczej nie pójdą spać w nocy i będą odbierać już nie tylko nadgodziny, ale nadgodziny za pracę w nocy. Pisząc "odbierać" to ironia, bo pewnie przepadną, gdyż nie ma kiedy ich wybrać (ot taki chichot losu). Jeżeli drogi czytelniku właśnie analizujesz moje słowa to powiem Ci tak: pragniesz być korpo-szczurem i iść po trupach do celu? pragniesz pracy w nadgodzinach do odbioru? (których nie odbierzesz), pragniesz codziennego telefonu od troskliwego managera, który bardzo chce Ci pomóc, a tak na prawdę ma Cię w (usunięte przez administratora) Zatem- właśnie znalazłeś pracę marzeń!:). Ponadto firma oferuje obecnym pracownikom benefity w formie pieniędzy za polecenie ludzi do pracy- czyż to nie jest dziwne? Najwięcej ofert na pracuj.pl to właśnie z TMF- i zapewniam! nie wynika to z rozwoju firmy, ale z ich zwijania się- bo ludzi na pokładzie coraz mniej-wkrótce szczury zatopią się na statku, a co sprytniejszy może trochę podryfuje po wodzie, ale i tak utonie. Drogi czytelniku- znasz kogoś kogo bardzo nie lubisz? kogoś kto jest Twoim wrogiem? Poleć mu pracę w firmie TMF! Jednocześnie go wykończysz i jeszcze na tym zarobisz:) Pozdrawiam!
Firma kazała mi wykonać test na covid w trybie pilnym obiecując zwrot kosztów. Oczywiście pieniądze nie zostały zwrócone, a manager biura urwała kontakt.
Pracuję w TMF od niedawna i jak na razie nie potrafię znaleźć żadnych minusów na temat tej pracy. Wszyscy są bardzo pomocni. Na samym początku byłam pod opieką dwóch osób, którzy do tej pory służą pomocą i są w stanie odpowiedzieć na każde moje pytanie. Firma zapewniła sprzęt na którym mogę pracować z domu i który bardzo pomaga w wykonywanej przeze mnie pracy. Kontakt z managerem zespołu jest świetny, również służy pomocą kiedy tylko tego potrzebuję. Jeżeli chodzi o zarobki - dostałam dokładnie tyle ile wynegocjowałam na rozmowie kwalifikacyjnej, a zakres obowiązków został mi bardzo rzetelnie przedstawiony.
Pracuję w TMF od ponad 9 miesięcy. Dostałam tyle ile wynegocjowałam na rozmowie kwalifikacyjnej. Oprócz pensji jest sporo dodatków, dofinansowanie do wakacji, dodatek świateczny, Karta Sodexo, dopłata do kultury i sportu - albo karnet na siłownię, albo dofinansowanie 30 zł / miesiac do kina teatru itp. Standardowo pakiet opieki medycznej. Na start pracujesz z domu, dostajesz 2 monitory i pozostałe sprzęty takie jak myszka klawiatura czy słuchawki. IT / HR są dostępne na telefon gdyby coś się stało. Firma na razie jest w trakcie tranzycji procesów, sporo się zmienia, ale jest coraz lepiej, sporo nowych osób jest zatrudnianych.
Ja również jak na chwile obecna polecam. Zwłaszcza RDC, spółkę córkę która rządzi się trochę innymi prawami. Wynagrodzenie jest bardzo konkurencyjne (przynajmniej dla starszych specjalistów), Polska ma niewielki wpływ na prace, a raczej zagraniczny zespół do którego się trafi.
Jak wygląda praca w kadrach i płacach w Katowicach?
W pełni zgadzam się z poprzednimi, negatywnymi opiniami. Praca w ogromnym stresie - słaba organizacja, duża rotacja pracowników (niestety niezwiązana z rozrostem biura jak twierdzą na rozmowach - ludzie po prostu odchodzą). Szkolenia na platformie nie mają nic wspólnego z pracą, każdy odbębnia je bo musi. Nowy pracownik i tak jest zdany sam na siebie, rzadko kiedy zdarza się żeby ktoś miał czas porządnie coś wytłumaczyć. Atmosfera okropna. Na początku wydaje się, że wszystko jest ok - każdy się uśmiecha i jest miły ale wystarczy trochę popracować żeby nasłuchać się obgadywania, czasami wręcz obrażania pracowników za plecami. Ludzie którzy pracują tam dłużej są głusi na konstruktywną krytykę - dla nich praca w TMF to najlepsze co może Cię spotkać, jeśli coś Ci się nie podoba to pewnie chcesz dużo zarabiać i nic nie robić a popracujesz gdzie indziej to zobaczysz jak jest źle... Jak się jednak okazuje można pracować za dobre pieniądze bez całego tego stresu, negatywnej atmosfery, wiecznego pośpiechu i chaosu. Żałuję czasu straconego w tej firmie - są miejsca dające większe szanse na rozwój i nie wypalające tak człowieka.
Praca w globalnym i dynamicznym środowisku może być doświadczeniem innym niż wszystkie, ponieważ wymaga zwykle szybkiej adaptacji i dużej samodzielności. W naszej firmie wprowadziliśmy Buddy programe, dzięki czemu wszyscy nowi pracownicy mają u swojego boku starszego kolegę, który pomaga im dostosować się do nowego środowiska, zebrać pierwsze doświadczenia i stać się częścią naszego zespołu. Nasz globalny zespół L&D oferuje szeroką gamę kursów i modułów szkoleniowych udostępnionych wszystkim pracownikom. Dzięki temu pracownicy mają dostęp do wiedzy wykraczającej poza obszary ich specjalizacji i możliwość poszerzenia swoich horyzontów.
Jak zwykle obracanie kota ogonem i brak samokrytyki ze strony TMF. Nie jest to jedyna firma na rynku, w której pracuje się w ,,globalnym i dynamicznym środowisku", natomiast osobiście nigdy nie spotkałam się z takim brakiem organizacji i ogólnym chaosem. Nie bez powodu wielu pracowników odchodzi.
Potwierdzam opinie negatywna. Zero atmosfery ludzie traktowani jak tanie robociki.(usunięte przez administratora)
Choć komentarz dotyczy roku poprzedniego, jest bardzo aktualny. To co jest napisane, faktycznie tak wygląda. Uważam że bardzo dobre podsumowanie obecnej rzeczywistości.
Faktycznie, opinia jest sprzed 1,5 roku a tak naprawdę nic się nie zmieniło. Nic tylko podpisać się obiema rękoma pod tym komentarzem. Teraz to jest masakra. Pracy coraz więcej i nie zanosi się na to by było mniej. Atmosfera jest bardzo średnia. Oczywiście zależy do jakiego zespołu się trafi. Niektórzy ludzie nie mają innego życia, więc pracują 7 dni w tygodniu. Zdalna niestety na to pozwala. Szkoda czasu i nerwów. Wieczny stres, poganianie, kontrolowanie, przypominanie i to wcale nie przez Managerów a zwykłych pracowników, którzy za dużo sobie pozwalają. Rotacja dalej jest spora, także ten rozwój rzekomy firmy trwa wyjątkowo długo.
Tu nie chodzi o dynamiczne środowisko międzynarodowe, tylko bałagan, brak jasnych procesów i januszowe podejście zarządu - wyciśnijmy z pracowników jak najwięcej ale jak najmniejszym kosztem.
Buddy program nie istnieje. Przez pierwsze dni mojej pracy nikt się do mnie nie zgłosił. Nawet nie znałam osób z własnego zespołu. Pytałam HRy, żeby zapytać co mam robić danego dnia, bo nie miałam żadnej informacji co mnie czeka po onboardingu.
jako pracownik TMF czytam i nie dowierzam. Kto niby obgaduje tych pracowników? manager? myslisz ze nie ma nic lepszego do robienia? pracuje w firmie rok i jak wszedzie jest bałagan. ale te obelżywe komentarze to jest wylewanie frustracji przez kogoś, kto pewnie wyleciał ;)
Anka w jakim Ty świecie żyjesz ? Jeszcze nie słyszałam żeby z TMF ktoś „wyleciał”. Każdy sam składa wypowiedzenie.
W realnym. Nie powiedziałam, że został zwolniony, a wyleciał. Czyli wyleciał z obrotu. prawda jest taka, że TMF pracuje się szybko, idealną firmą nie jest, ale jeśli ktoś przychodzi i oczekuje, że niczgeo sam nie musi robić, to brawo. TMF to jedna z tych firm, gdzie może nie zapłacą ci najwiecej, ale zdobedziesz wiedze, jak nigdzie indziej. Wiec to biadolenie to tylko pozory - bo gdybys zamienił się w managerem miejscami, dostał więcej kasy, to okazałoby sie, ze wcale lepszy nie jestes (skoro wypisujesz tu frustracje na forum).
Cześć, szukam opinii na temat pracy w dziale kadr i płac, najlepiej w Katowicach, może być też Warszawa. :)
Jak wygląda praca w dziale kadr i płac?
Czy firma TMF Poland Sp. z o.o. udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
Tmf chyba bije rekordy w składanych przez pracownikow wypowiedzeń. Z mojego zespolu to ze starej zalogi nie został juz w sumie nikt. Oczywiście firma udaje, ze nic nie widzi. Managerowie sobie za duzo pozwalaja. Koszmar jakis.
Ilość ogłoszeń o prace jasno wskazuje ile osob odchodzi. Odchodza klienci , pracownicy i resztki sympatii do pracy.
Liczba naszych ogłoszeń o pracę jest wynikiem dynamicznego rozwoju TMF Group w Polsce. Jest to możliwe dzięki świetnej pracy zespołów w Katowicach i w Warszawie. Notujemy obecnie najniższe od kilku lat wskaźniki odejść zarówno pracowników, jak i klientów.
Z jakiego powodu odchodzą klienci, a szczególnie pracownicy? Znasz przyczyny tego problemu? Łączy się to z atmosferą bądź wynagrodzeniem w TMF? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Tak na logikę. Jeżeli klienci odchodzą to pracy jest mniej i nowych pracowników się nie zatrudnia...
I ogloszeń będzie jeszcze więcej ponieważ w ciągu najbliższych 2 lat chcemy zatrudnić blisko 300 osób :) to raczej nie wynika z rotacji :)
Dynamiczny rozwój???? To chyba w waszych snach. Ludzie odchodzą na potęgę i stąd ciagłe nowe ogloszenia ;)
Beata od początku swojej kariery związana jest z TMF Group. W grudniu 2000 roku dołączyła do katowickiego, właśnie otwieranego biura firmy. Była jednym z czterech pierwszych pracowników. Zaczynała jako młodszy specjalista, odpowiedzialny zarówno za listy płac jak i księgowość dla klientów. Już w ciągu pierwszych sześciu miesięcy pracy miała okazję przygotować swoje pierwsze sprawozdanie finansowe oraz uczestniczyć w kilku spotkaniach z klientami.
- Przez ostatnie 20 lat miałam okazję przejść przez różne szczeble i stanowiska. Nauczyłam się zarówno działań z obszaru A&T (Accounting& Tax), jak i HRP (HR & Payroll). Pracowałam jako specjalista ds. księgowości, a po kilku latach zostałam kierownikiem tego działu.
W tym czasie miałam okazję zaangażować się w wiele różnych projektów, które pozwoliły mi rozwinąć nowe umiejętności. Jednym z ciekawszych był ten, w którym brałam udział w tworzeniu i testowaniu nowego środowiska dla jednego z naszych największych klientów płacowych. Moją ostatnią rolą w obsłudze klienta był dyrektor działu A&T w Katowicach.
Następnie, po ponad dwóch latach, postanowiłam przenieść się do działu finansów wewnętrznych. Obecnie zajmuję stanowisko Kontrolera Finansowego na obszar CEE & Nordics. Myślę, że moje doświadczenia pokazują, jak można skorzystać z międzynarodowej struktury i faktu pracy z klientami z całego świata w rozwoju swojej ścieżki zawodowej – mówi Beata.
Jej obecny zespół wspiera kraje nordyckie w obszarze finansów wewnętrznych. Beata ściśle współpracuje z kolegami i koleżankami z innych krajów i poznaje specyficzne dla danego kraju uwarunkowania – zarówno te merytoryczne, jak i kulturowe.
- Każdy, kto będzie ze mną współpracował będzie miał okazję ściśle współpracować z kolegami z zagranicznych oddziałów TMF Group, a dzięki temu rozwijać swoje umiejętności nie tylko w wymiarze lokalnym. Zdobywając doświadczenie każdy członek zespołu ma również możliwość wpływu na optymalizowanie działań całego zespołu. To pozwala na co dzień wpływać na rozwój i sposób w jaki działamy. Bardzo cenię sobie te możliwości. Nie każdy ma taką szansę – podsumowuje Beata.
Jeżeli chcecie dołączyć do naszego zespołu sprawdźcie dostępne oferty pracy:
https://bit.ly/34ozW91
Matkobosko, 20 lat w TMF, to trzeba mieć wypraną głowę, współczuję! :O
W zeszłym miesiącu brałem udział w rekrutacji na stanowisko młodszy specjalista do spraw kadr i płac. Na rozmowie nie wypadłem najlepiej dlatego domyślałem się jaki będzie jej wynik jednak zapytałem czy niezależnie od podjętej decyzji otrzymam informacje zwrotna. Panie poinformowały mnie, ze oczywiście, telefon otrzymam prawdopodobnie jeszcze w tym samym tygodniu. Od rozmowy upłynęły już prawie cztery tygodnie i żadnej informacji się nie doczekałem. Uważam ze jak na firmę zajmująca się HR to trochę mało profesjonalne podejście.
Od zakończenia mojej przygody z TMF minęło już trochę czasu i jestem w stanie opisać tę firmę nie pod wpływem emocji (w większości negatywnych), a z perspektywy czasu. Gwarantuję, że nikomu nie poleciłabym TMF jako dobre miejsce pracy. Każdego dnia człowiek budził się zestresowany z listą zadań do wykonania z poprzedniego dnia i szedł spać z listą zaległych tematów, na które zabrakło czasu, a które należy wykonać kolejnego dnia. Niekończący się kołowrotek stresu, który z czasem odbija się na rodzinie i znajomych, bo człowiek zaczyna się izolować, aby znaleźć chwile wytchnienia od wszystkiego i wszystkich. Aby nie być gołosłownym, podam kilka powodów, które w ciągu ostatniego roku spowodowały, że praca w tym miejscu była drogą przez mękę: 1) Brak możliwości awansu i zaniżone wynagrodzenia – program rozwoju pracownika to jakaś żenada, bo on nie istnieje. Ustalane są cele na dany rok, których właściwie nie ma czasu kiedy wykonać – całe dnie mijają na pracy operacyjnej. Chcesz się rozwinąć? Awansować? Da się, ale jedynym pomysłem firmy na to, to otrzymanie gigantycznego klienta, oczywiście oprócz tych już posiadanych lub odejście połowy zespołu i wtedy zostający pracownik ma kartę przetargową. Innych sposobów nie ma. Wynagrodzenie na danym stanowisku tragicznie niskie – podczas poszukiwania nowej pracy na dzień dobry dostaje się 1000zł więcej, a i obowiązków jest znacznie mniej, bo i mniej projektów się ma pod sobą. Generalnie – TMF to (usunięte przez administratora) za wynagrodzenie nieproporcjonalne do wykonywanej pracy. O premii tam najwyraźniej nie słyszano, a podwyżki to jakieś legendy i mity zasłyszane w podziemiu. 2) Przeciążenie pracą i organizacja pracy, menadżerowie – firma reklamuje się jako prorodzinna, elastyczny czas pracy bla bla bla piękne frazesy. Niestety w rzeczywistości to FIRMA powinna być na pierwszym miejscu. Ile to razy trzeba było wieczorami pracować bo klient chce, ma wątpliwości, nie rozumie czegoś… Wszystko fajnie, ale klient odpoczywa w domu, a my stajemy na głowie, aby wyjaśnić sprawę. Najśmieszniejsze jest to, że to klient miał u siebie (usunięte przez administratora) i mogło tak być, a u nas wszystko było w porządku. Ale to było nieistotne przecież klient ma zawsze rację. Nie jeden i nie dwa razy w piątkowe popołudnie była “awaria” i musieliśmy rzucać wszystko i pędem włączać komputer bo świat stanął w płomieniach. Niestety menadżerowie to widzieli i absolutnie nic z tym nie robili. Wręcz przeciwnie – obiecywali gruszki na wierzbie na callach, po czym prywatnie słyszeliśmy krótkie “zrób to” i kolejne nadgodziny były generowane, aby dotrzymać obiecanych lecz nierealnych terminów. Menadżerowie dodatkowo nie potrafili zorganizować tak pracy, aby była zastępowalność i ludzie nie byli przeciążeni. Wszyscy jechaliśmy na oparach i w nadgodzinach, ale czy coś z tym szanowna kadra zrobiła? A w życiu! Reszta daje radę, to w czym mamy problem? 3) Nadgodziny, IT, komunikacja – cała trójca woła o pomstę do nieba. Nadgodziny wręcz są wymagane. Nie masz ich? Znaczy chyba masz za mało pracy! IT to już w ogóle porażka – problem, który blokuje wykonywanie Twoich obowiązków łaskawie będzie rozwiązany po tygodniu i nie można zapomnieć o tickecie! Bo inaczej to fora ze dwora. Chłopaki z IT byli mega pomocni, ale cóż z tego skoro góra ich przyciskała i bez ticketów byli nieefektywnymi pracownikami. Samej komunikacji wewnętrznej w firmie brak – co nam, zwykłym szaraczkom po globalnych newsletterach, skoro nasze wewnętrzne informacje nie były odpowiednio przekazywane. Wstyd by było nie wspomnieć w tym miejscu, że w momencie rozpoczęcia pandemii wspaniały TMF umył rączki i kazał pracować na swoim sprzęcie, bo oni nie mają komputerów, a dostęp do biura miały ze 3 osoby z zespołu 20osobowego bo przecież epidemia! I tak można było czekać 6, 7, a nawet 10 miesięcy na laptopa, żeby pracować jak człowiek. Szkoda, że firma się wypięła i nie dawała dopłat za prąd ani za eksploatację swojego PRYWATNEGO sprzętu. Wstyd. 4) HR i ZFŚS – nawet nie wiem od czego zacząć. HR dużo mówi, mało robi. Uzyskać jakiekolwiek informacje albo dokument graniczy z cudem. Najlepiej uzbroić się w cierpliwość i upominać się każdego dnia o coś, co jest Ci potrzebne. Za to ZFŚS to majstersztyk tego roku – w poprzednim roku informacja o dofinansowaniu przyszła w styczniu, żeby jak najszybciej można było składać wnioski. Rok 2021? Jakie dofinansowanie? Poczekamy do końca marca, żeby odeszło jak najwięcej osób i wtedy wyślemy info, a co! Trzeba sobie radzić co nie? Jedynym światełkiem w tej czarnej dziurze bez dna byli współpracownicy. Nie było dnia, żebyśmy się wzajemnie nie podnosili na duchu, aby przetrwać dzień w tym (usunięte przez administratora) Zawsze, nawet w najgorszym dniu, gdzie nie było czasu na kawę, a o śniadaniu można zapomnieć, mogłam liczyć na wsparcie w rozwiązaniu każdego problemu. Tego nie da się kupić. Szkoda, ze pracodawca nie dostrzega siły w ludziach jakich ma na pokładzie. Dziękuję Wam za te kilka lat znajomości i za przekazaną wiedzę! To nigdy nie zniknie z pamięci ????
Szanujemy Twoją opinię i dziękujemy za konstruktywne uwagi. Ostatni rok był szczególnie trudny dla nas wszystkich. Chcielibyśmy zapewnić, że doceniamy zespół i jego potencjał. Dziękujemy za wspólne kilka lat. Życzymy Ci samych sukcesów.
Docenia się że dział kadr w Wawie ma choć odrobinę godności by za robotę wykonaną podziękować... bo wiemy że musi polecenia z zagranicy bezwzględnie wykonywać, choć są nietrafione bo osoby je wydające są z epoki kredy jurajskiej...
Paulina, napisałabyś jakiś konstruktywny komentarz a nie takie lanie wody. Ale to typowe zachowanie TMF, nie widzieć problemu...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TMF Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy TMF Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 118.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TMF Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 55, z czego 7 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TMF Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w TMF Poland Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.