Witajcie :) Czy warto podjąć pracę w Carry w dużym miescie na stanowisku kierowniczym? Jakie są plusy i minusy?
Jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz:) Generalnie wszystko zależy od konkretnego sklepu, ekipy i przede wszystkim Twojego nastawienia. I zależy konkretnie jakie stanowisko. Na stanowiskach kierowniczych, zawsze jest więcej obowiązków i odpowiedzialności. Dla jednych to będzie minus dla drugich plus. Skoro ktoś już się pisze na takie coś, no to jest rzecz oczywista, że trzeba więcej robić. W dużym mieście, w zależności od salonu, zarobki są atrakcyjne, im wyższe stanowisko tym lepiej płacą - rzecz jasna :)
Myśle, że Carry to słaba firma na początek kariery kierowniczej, ale i na rozwój jako doświadczony kierownik. Tutaj liczy się praca na akord towar… towar… towar. Kierownik jest tylko od grafiku który jest zmieniany miliony razy w miejscu- a reszta jak Zdarzysz to zrobisz, bo najważniejszy towar… Szczerze nie polecam zero rozwoju, ale jeśli nie masz nic ciekawego próbuj może akurat tobie będzie pasować.
U mnie grafik się prawie nie zmienia, zdarzają się miesiące, że wcale.... Tak, więc nie wszędzie....
Tylko jak duży salon i duże miasto to radzę stawkę negocjować nie daj się zrobić w balona.I tak nowym dają więcej na zachętę wykorzystaj to.
U nas zazwyczaj jak ktoś nagle L4 położy to trzeba zmienić , jakieś wypadki losowe ogólnie. To też bywa po 8 korekt
A z czego wynika rotacja? U nas mamy stały zespół, rzadko się zdarza, że ktoś odchodzi, jedynie ciąża lub coś w tym stylu, grafik rzadko się zmienia, bywa że w MC wcale.
Ta praca jako kierownik na pewno wiele zweryfikuje. Mnie praca w Carry przygotowała praktycznie na wszystko zahartowała - jako kierownik robisz wszystko od układania grafiku , pilnowania dokumentów po doradzanie klientom zmiany vm czy też sprzedaż
Dokładnie, jako ks robisz wszystko, sprzątasz, zarządzasz, obsługujesz klientów, vm... Człowiek orkiestra:)
W ostatnim czasie byłam na rozmowie o pracę w Carry. Rozmowa przebiegła w miłej atmosferze, co do kierownictwa i ekipy na sklepie nie mam zastrzeżeń, natomiast polityka firmy to jakaś porażka. Po pierwsze - etat, przy 1/1 najniższa krajowa plus 100 zł premii za frekwencję, przy 3/4 etatu analogicznie pomniejszona wypłata + 75 zł premii ta sama sytuacja, brak premii od utargu ( choć przemiał jest ogromny), brak nadgodzin, 12,5h zmiana, bo za przerwę nie dostaniesz kasy, więc do pracy musisz przyjść 30 min szybciej żeby mieć przerwę, WTH gdzie jest KP i PIP!! Brak urlopów 14 dniowych w okresie czerwiec-sierpień, jedynie możliwość wzięcia 9 dni i to nie na przełomie miesiąca, oczywiście zaplanowane na początku roku, brak urlopów czy dnia wolnego w okresach miedzy świątecznych. O specyfice pracy nie będę się rozpisywać bo chyba każdy jest świadomy ogromu pracy w odzieżówce, 12,5h na nogach, cały czas na sklepie, obsługa klienta, a jak wiadomo klienci są różni, presja czasu, ogromne dostawy, setki kg ciuchów i dostaw do zatowarowania, akurat to mnie nie przeraziło, bo zdaję sobie sprawę jak ta praca wygląda, najbardziej przerażające jest to, że pracownik nie jest w żaden sposób nagradzany w postaci premii za swoją pracę, bo to co proponują to kupa śmiechu....Praca dobra dla młodych osób, oczywiście nie uczących się bo polityka firmy jest taka że musisz być dyspozycyjny i nie będzie nikt pod Ciebie układać grafiku, a jeśli masz rodzinę - zapomnij.
Dokładnie ! Aż śmieszą mnie ludzie i bardzo im współczuje którzy jeszcze bronią tej firmy i stoją za nią murem uważając że praca w tym miejscu jest cudowna i to ich sens życia. I latają po sklepie z palcem w (usunięte przez administratora) bo boja się centrali i sklep ma być idealny
masz rację premie w stosunku do utargów są śmieszne. Kierownicy też dawno nie mieli podwyżek, natomiast sprzedawcy mieli ze wzg na wzrost najniższej krajowej, pracownik do 26 rż wychodzi lepiej niz starszy, róznica miedzy pensją ks a sprzedwcami jest za niska. Przydałoby się docenić tych długoletnich pracowników bo to oni ciagną w dużej cześci tej wózek, o pracownika jest teraz trudno, a o ogarniętego to już w ogóle trudno.......
@inga Zgadam się z Tobą w 100 %, osoby pracujące w Centrali są zapewne oderwane od rzeczywistości a ich wynagrodzenia i zapewne premie są niewspółmierne z zarobkami w sklepach. Ja rozumiem podstawa + premia od utargów to można już przeżyć, ale to co proponują za pracę jaką trzeba wykonać to absolutny wyzysk. Oczywiście do 26rż jak najbardziej się opłaca bo nie zabierają podatku ale co z resztą osób, a z osób do 26rż mile widziane są te które się nie uczą, bo robi się problem z grafikiem i dyspozycyjnością. Pracowałam w CH w sklepie i wiem co to są wyprzedaże i okresy miedzy świąteczne i z czym ta praca jest związana, miałyśmy zmiany po 12h, a w okresach "gorących" czyt. przed i okołoświąteczne nie było czasu nawet napić się wody, ALE dostawałyśmy premie od utargu i można było spokojnie wypracować 2gą podstawę. Człowiek wiedział, że się narobić trzeba ale wiedział też ze nie za darmo. Każda pracowała na każda bo to team robić utarg i progi do premii. Także jeśli pracodawca chce i dba o pracownika to ma go na długie lata...a niestety w tej firmie muszą się jeszcze dużo nauczyć i dużo zainwestować by wyciągnąć więcej.
Jak wam się jie podoba inne firmy stoją przed wami z otwartymi rękami, może traficie na idealna pracę, idealnego kierownika i idealne wynagrodzenie, smiesA mnie ludzie którzy nie są nauczeni pracy i nie wiedza że w naszym kraju, w większości sieciowej najniższa krajowa, a o premii to też w. Tych czasach możesz zapomnieć, skoro s mi ieszy was premia 190 zł to powiedz cię kierownikowi że nie chcecie takiej premii, mieć a nie mieć jest różnica, a później wielki bulwers że premii nie dostał l ale to przecież tylko marne 100 zł, w Afryce ludzie prądu nie mają a wy się martwicie o to że 100 zł premii to mało, to szukacie pracy tam gdzie dostańcie taka premie ze będziecie zadowolone, nikt na siłę nikogo nie trzyma, i to jest właśnie mentalność ludzi, żeby się nie narobić a zarobić
Bardzo elokwentna wypowiedź, co ma piernik do wiatraka? Tak, cieszmy się i pracujmy za miskę ryżu.
Czy dostanę premie jeśli byłam tydz na l4?
Kierownik nawet przy l4 jak wpisze 100% kadry to weryfikują i pomniejsza ta kwotę, co za bzdury piszecie, owszem. Kierownik decyduje, ale w przypadku Uż i L4 to i tak kadry wyliczają ile ci się należy
Ona ma racje, bo mam dokładnie to samo u mnie na salonie. W regulaminie jest napisane, ze Ks wpisuje ile pracownik ma dostać premii, a jak ktoś byl l4 czy uz to już kadry pomniejszaja proprcjonalnie.
A co masz napisane w regulaminie premii? Za 1 uz jest 50%,za dwa wcale, przy l4 proporcjonalnie naliczają. Ludzie czytajcie wytyczne!
Cześć mam pytanie jak tam z umowami, przedłużają czy raczej nie? Mi na dniach sje kończy i na chwilę obecną nie ma żadnych wiadomości
Też miałam brak informacji i było to równoznaczne z nieprzedłużeniem, trzymali mnie w niepewności do samego końca
Jeżeli na salonie jest ks to doskonałe wie co z umową, bo sam musi wysłać formularz odnośnie przedłużenia, więc pytaj go ')
W moim salonie kończy sie umowa jednej dziewczynie w maju i jednej w czerwcu, przyszedł mail z kadr z zapytaniem czy ks przedłuża wiec ks przedłużyła umowy :)
No jednak decyduje, dostaje na maila informacje kiedy i jaka umowa się kończy, z prośbą o wysłanie formularza czy przedłuża. Inna sprawa to uciecie etatu, wtedy info dostaje z centrali i może to być dzień przed końcem umowy kogoś.
Widocznie ucieli etat, i dlatego nie przedłużyli umowy. Niestety ale przez pandemie i locki większość salonów miało obniżony skład osobowy.
Akurat nie ucięli, nie znasz sytuacji to nie zakładaj z góry. Dodam jedynie, że pracowałam długo i byłam dobrym pracownikiem. Nie chce się tu wdawać w szczegóły ale potraktowano mnie jak śmiecia
Więc muszę przyznać, że dziwna sytuacja i coś mi tu nie gra. Być może kierownik jednak nie chciał z Tobą współpracować,ale nie powiedział Ci tego szczerze.
Są tylko dwie opcje, albo ks nie chciał z Tobą dalej współpracować, albo centrala uciela wam etat, innej opcji nie ma.
Był czas, że firma dawała takie umowy, a pomimo tego znaleźli się ludzie, że zamiast to docenić, a rzadkością jest mieć taką umowe w dzisiejszych czasach, potrafili odejść, a później żałować bo wylądowali np. Na stacji benzynowej, w monopolowym. Więc różnie to bywa, ludzie też nie zawsze byli fair wobec pracodawcy.
Masz większy spokój życia pracując na stacji benzynowej lub w monopolu. Ale co niektórzy są tak zapatrzeni na prace w tej sieciówce ! Jakby lepszej opcji nie było. Pracując w tej firmie masz całkowity brak życia bo jedyne co robisz to myślisz w która stronę koszulki przyłożysz
Kochana chyba nigdy nie pracowałaś na stacji paliw, ja owszem ponad 5 lat, i wierz mi, że praca w Carry to niebo na ziemi w porównaniu z tym jak jest na stacji. Wolę 100 razy bardziej pracę tutaj niż na stacji paliw. Po pracy na stacji do tej pory zdarzają mi się koszmary senne.
Mam wielu znajomych co pracują na stacji czy nawet w żabce.. i są mega zadowoleni a jak opowiadam co się dzieje w tej firmie to nigdy w życiu ! Nie chcieli by być na moim miejscu
Więc zmykaj dziewczynko na orlen, będziesz stać po 12h za kasą, robić hot dogi, tankować gaz, pracować 12h na nocki, w weekendy użerać się z pijanymi ćwokami albo mijescowymi żulami, praca marzeń polecam:D
Nie wiadomo szczędzą bo boją się kolejnej fali a my popadamy jak muchy i będzie po firmie. No cóż tak chcą tak będą mieć
Ale porównanie nie ma co tylko zazdrościć ludziom i przyjąć ofertę max godzin na zleceniu w żabce lub częste nocne zmiany na stacji i każde święta oczywiście u nich. Super daj namiary
Jest, nie dają umów na czas nieokreślony Fajny pracownik, któremu zależy, który się stara, ogarnia o co w tym wszystkim chodzi I co.... Nie przedłużyli umowy a na jego miejsce kazali zatrudnić nową osobę KS ma niewiele a raczej rzec można nic do powiedzenia
Hej, i jak? Przedłużyli z Tobą umowę w Carry? Jeśli tak, to o ile? I czy zmieniły Ci się jakoś warunki umowy przy takim przedłużeniu? Można wtedy liczyć na np. podwyżkę? :D
Znowu piszecie bzdury, dają umowy na czas nieokreślony, widzę że tu ludzie mają takie informacje, z góry zakładają tylko 2 sytuację albo ks przedłuża albo obcinają etaty, a Skąd to wiecie, jesteście zarządem formy że takie info posiadacie, może być wiele czynników, składających się na to kto przedłuża umowę i z jakich powodów ja przedłuża lub nie
Niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w jednym ze sklepów w Wielkopolsce. Rozmowa kwalifikacyjna (o ile tym można ją nazwać) była conajwyżej przeciętna. Pani kierownik sklepu mówiąc krótko nie ma obycia. Nie przedstawiła się, nie podała ręki, ogólnie nie była przygotowana na tę rozmowę (nie miała wydrukowanego CV, nie zapytała jak się nazywam, nie znała mojej dotychczasowej ścieżki zawodowej), co moim zdaniem jest niedopuszczalne. Od razu zaznaczyła, że praca za najniższą krajową + premia, ktorą można dostać, ale nie trzeba, praca ciężka, cały dzień na nogach. Zmiany od 9:30-21, to jej zdaniem 11h pracy, najwidoczniej matematyka jest jej obca. Podkreśliła, że może w styczniu będą podwyżki, ale to nie wiadomo jak dostosuje się firma do ustaleń rządu , może jeden weekend wolny w miesiącu, ale też nie gwarantuje - zero znajomości prawa pracy.. Uważam taka osoba nie powinna zajmować takiego stanowiska. Czy dostałabym tam pracę - nie wiem, bo kierowniczka ma zadzwonić tydzień po rozmowie. Czy przyjęłabym pracę w tej firmie - stanowcze NIE. Niby nie powinnam się sugerować przebiegiem rozmowy o pracę, jednak na pewno nie zakupie w tym sklepie już ani jednego ubrania.
W sumie jedyne pytania to czy jestem dyspozycyjna oraz czy najniższą krajowa jest satysfakcjonująca pensją.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak u Was z utargami? Czy po rozpoczęciu wakacji spadły?
Tak spadły,ale myślę że to nie z powodu wakacji a wprowadzenia wyprzedaży w innych sklepach przez to w Carry juz nie jest tak atrakcyjnie cenowo.
No tak, u nas to samo. Towar na magazynie tylko narasta, nie ma na czym wieszać, na salonie pustki, to jak mamy sprzedawać ten towar .?
To widzę, że nie tylko nasz Salon jest zarzucany towarem, bez możliwości wystawienia, wysyłają więcej niż jest możliwości przerobowych, ten towar bez sansu zalega na magazynie, przy małych magazynach nie można się ruszyć. Fakt, wieszaków nie dosyłają bo nie mają już.
Jeżeli Salon pilnie potrzebuje wieszaków to robią transfery między salonami, najlepiej pisać do vm-ów.
Ja pół roku pisałam o wieszaki i w końcu zrobili transfer z innego sklepu bo tam wymieniali na nowe. Dostałam 150 szt Tak więc powodzenia
Czy na wasze salony została w tym roku wysłana woda ??
Żarty i prymitywna firma, to ja dla ich wymysłu nie muszę nosić czarnej koszulki do pracy bo nie podoba mi się czarny ?
To pytanie to już nie do mnie, tylko do zarządu skieruj, tak zarządzają taka jest ich polityka. Moim zdaniem skoro wymagają stroju służbowego to powinni go dostarczyć, większość sieciowek ma dla pracowników wodę przez cały rok w baniakach, jest też kawa i herbata. Tutaj ktoś ma węża w kieszeni i bardzo mało daje od siebie, stąd ogromną rotacja ludzi na salonach.
Cześć ! Mam pytanie do kierowników , orientujecie się czy teraz 20 lipca dostaniemy premie ? I czy będzie to premia wypłacona cała w sensie ze kwartał czy Tylko za 2 miesiące pracy bo w sumie od maja było info ze premia wraca ? Pozdrawiam wszystkich
Mam nadzieję że dostaniemy mimo że nie pracowaliśmy całego kwartału. Trzeba by RKS zapytać.... Chociaż jak zabierali premie to zabierali całość nawet jak 2 miesiące pracowaliśmy
Moim zdaniem, powinni wyrównać stawki, to nie może tak być i nie powinno, że pracownik do 26 r z, często osoba młoda, która jest na utrzymaniu rodziców, zarabia wiecej niż pracownik na tym samym stanowisku tylko starszy, często bardziej doświadczony, z większymi zobowiązaniami (rodzina, rachunki, kredyty), to jest bardzo nie sprawiedliwe. Najniższa krajowa wzrasta, ale pensje ks nie, różnica między pensja kierownika a sprzedawcy do 26 rz, jest za niska, kietownik to często osoba doświadczona nie małolat na utrzymaniu rodziców, to nie powinno tak być ze ks po zapłaceniu zobowiązań ma mniej kasy niż sprzedawca do 26 rz na utrzymaniu rodziców. Coś tu chyba poszło nie tak, nie powinno tak być,powinni zrobić porządek z tymi stawkami, wyrównać sprawiedliwie i adekwatnie do doświadczenia, umiejętności, stanowiska.
Tylko pracownik do 26rż rozliczając się z pitu nie dostaje zwrotu jednorazowo tylko do każdej wypłaty więc nie wiem o co jest ten ból i tak dostał by te pieniądze na to samo wychodzi...
Bzdury wypisujesz .Jaki zwrot?Jak pracujesz pełny rok rozliczeniowy na etacie ,to pit Ci wychodzi na 0 lub musisz skarbówce doplacic 2 zł czy 1 zł.Takze nie dziw się że ludzie się złoszczą i czują że coś jest nie tak
Też nie dostaje żadnego zwrotu z pitu, po opłaceniu rachunków i wszystkich zobowiązań, na czysto zostaje mi mniej niż pracownikowi do 26 rz, w większości osoby, która mieszka z rodzicami, za nic nie płaci, a i praca takiego małolata często daje dużo do życzenia, coś tu poszło grubo nie tak.
Ciekawe czy też miałyście taki ból jak pracowało zlecenie robiło mniej godzin i też zarabiało więcej niż wy.
Porównywanie zlecenia do umowy o pracę jest niedorzeczne. To nie chodzi o ból, że do 26 rz mają więcej, ale o to, że nie powinno być takich podziałów, a stawki powinny być wyrównane, rząd podnosi najniższa krajowa, pracodawca musi się dostosować, a tam gdzie nie musi to już nie podnosi, stąd różnice między stanowiskami są za niskie, jak ktoś umie liczyć i wyczai to siła rzeczy widzi, że jest to krzywdzące i niesprawiedliwe.
To miej pretensje do rządu i pracodawcy. Kiedyś młoda osoba dostawała zwrot podatku w kwietniu kolejnego roku. Teraz dostaje to do wypłaty. Ot taka różnica. A , że masz mniej niż młoda osoba... Może w takim razie lepiej poszukać pracy gdzieś, gdzie Ci więcej zapłacą...
No ktoś tu dobrze nie zna przepisów, jaki zwrot podatku? Zwrot podatku tylko dla wybranych....
Zwrot podatku dochodowego jest dla osób które nie ukończyły 26 roku życia . W przypadku naszej firmy jest to od razu doliczane do wypłaty i to nie są jakieś ogromne pieniądze . Jest to w granicach 100zł w przypadku sprzedawcy
Ale w skali roku jest a drugi musi od wynagrodzenia płacić podatek. Tak jest teraz w Polsce. Mniejmy nadzieję że od Nowego Romu wejdzie od najniższej wtedy wszyscy skorzystają nie tylko do 26 r.ż.
Mógłby ktoś powiedzieć jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna? Nigdy nie pracowałam w żadnym sklepie, nie wiem czy mam szansę
Najwazniejsze jest nastawienie, idź, przekonaj przyszłego przełożonego, że warto Cię zatrudnić. Ubierz się schludnie ale nie wyzywająco, przygotuj, poczytaj o firmie, uśmiechnij się, bądź otwarty. Brak doświadczenia to nie aż taki problem!
Jeśli chodzi o rekrutację (bo widzę, że masz na ten temat wiedzę), to jak ona przebiega w Carry? Chodzi mi o etapy. Jest jeden, czy więcej? Ile trwa cały proces? Czy każdy z kandydatów dostaje później feedback od firmy? Po jakim czasie można się go spodziewać?
Jeżeli chodzi o pracę na salonie, to rekrutuje kierownik tego salonu, więc dużo od niego zależy, raczej wystarczy 1 etap rozmowy kwalifikacyjnej, feedback raczej się nie stosuje, odzywamy się do wybranej już osoby. Proces od rozmowy do zatrudnienia do max 14 dni,umowa zlecenie szybciej bo nie robi badań.
Dziewczyny mam pytanie czy we wszystkich salonach to tak wygląda czy tylko w moim że praktycznie 5 miesiąc mam albo 12 h albo drugą zmianę non stop, pierwsza zmianę miałam przez te 3 miesiące dosłownie 3 razy... I ile weekendów macie wolnych? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź:)
U nas mamy po 1 weekendzie wolnym, i czasami w SB zmiany do 17,ale też głównie pracujemy 12h lub krócej ale na popołudniu, taka praca.
Zgadza się. Zmiany na popołudnia albo dwunastki. Wynika to z tego że więcej osób ma być na zamknięcie niż na otwarcie. Jak na otwarcie jest funkcyjna i dekorator to na zamknięcie wszystkie inne
Zmiany po 12h to norma . Ja lubię takie zmiany ze względu na dodatkowe dni wolne w tygodniu. Zmiany 8h też mamy i głównie od południa zazwyczaj jedna albo dwie w miesiącu mam od rana.
Czy jakiś salon ma pogłoski o pogłębieniu wyprzedaży czy to co mamy obecnie to maximum dobroci carry?
Jeżeli Wyprzedaż będzie związana tylko z przebudową salonu i nowymi plakatami a ceny nie ulegną zmianie, to ja dziękuję za takie wyprzedaże...
Cześć. Jak pracuje u was sprzedawca- zastępca? Do zamknięć czy otwarć jest przypisywany? Jak to jest u was? Proszę o jak najwięcej informacji
Sprzedawca-zastepca jest przepisywany do otwarć. W wyjątkowych sytuacjach może być przepisany do zamknięcia. Ale tylko za zgodą RKS albo Centrali. Musisz wtedy podać konkretny powód.
Bardziej do otwarć, jednak zamknięcia też mogą się zdarzyć, przy urlopie ks i sz, lub gdy trzeba dopiąć grafik.
Ja jako sprzedawca zastępca częściej zamykam sklep niż kierownik :) a kadry nic na to nie mówią :)
Pracuje jako z-ca i bardzo często sama zamykam zdarzają się tez pojedyncze zmiany które prowadzę sama . Wszystko zależy od sytuacji na salonie i jego wielkości
To zasady firmy, regulaminy są po to żeby zmarnować kartki w takim razie? Widziałam że właśnie jest tam napisane że w wyjątkowych przypadkach sp-zca może zamykać. Widziałam też tu że ktoś napisał że 8 h kierownik ma tylko pracować i że tak jest w salonach nawet że ktoś by nie pracował jak było by inaczej. to ciekawe czy wszyscy się przestrzegają tego żeby sp-zca też miał tak jak powinien albo dekorator. Każdy pracuje z nich jak ma napisane tylko sp- zc może pracować jak firma czy kierownik chce? Trochę średnio logiczne. Tym bardziej że widziałam że tu jakiś kierownik napisał że by nie pracował jakby było inaczej. Może dużo nie zarabiają kierownicy. Ale co ma powiedzieć sp-zc 100 zł różnicy między sprzedawca ciągle więcej niż kierownik zamknięć. To wszystko wygląda dziwnie
W jakich godzinach pracuje u Was dekorator ?
Zalezy kiedy. Jak jest malo pracownikow to pracuje w co drugi weekend i ze dwa razy w tyg do 21. Reszta do 18.
To trochę nie fair, wg wytycznych deko pracuje od pn do pt, po 8h, i u mnie na salonie tak jest. W wyjątkowych sytuacjach może pracować 12h i weekend, ale to tylko w wyjątkowych sytuacjach, jeżeli jest to notoryczne to ktoś wykorzystuje osobę, Na logikę praca DS to praca z produktem po cholere deko w weekend?
U nas dekorator nie daje rady pracowac od pn do pt do 18. Woli roboc do 21 czasem a potem miec jakis dzien wolny. Jedna sobote w miesiacu tez jest, bo taka kest potrzeba. Za malo mamy pracownikow
Wiesz jak jej pasuje to ok, ale wg wytycznych deko pracuje po 8 h od pn do pt, weekendy ma wolne. Więc jeżeli z kimś podpisujemy umowę i dajemy takie warunki, to trochę nie fair dawać go w weekendy i po 12h,osoba może się wkurzyć że nie tak się umawialiśmy. Po za tym dekorator w weekendy i pod wieczór nie może robić przebudowy itp bo jest za duży ruch. U nas deko pracuje od pn do pt, weekendy ma wolne, teraz ma kilka 12h że wzg na odrabianie godzin za lock.
Kierownik też powinień pracowac po 8 godzin dziennie a jak jest w praktyce wszyscy chyba wiedzą. jeżeli jest potrzeba wstawienia dekoratora w weekend czy zmiany 12godzinnej nie waham się.
Są salony gdzie ks pracuje po 8h,tak jak być powinno. Gdybym była deko u Ciebie to już dawno bym się zwolniła.
Nikt nie zmusza. Ale wypada dotrzymywać słowa i trzymać się ustaleń ') właśnie przez takie podejście jak Twoje mamy wieczną rotację na salonach. Oczywiście nie na wszystkich, tam gdzie ks szanuje pracowników problemu z rotacjami nie ma.
Gdyby nie koronawirus, to może udałoby się dotrzymac słowa i ustaleń. Niestety kazdy z nas poniosł wieksze lub mniejsze straty związane z pandemią. Momentami harowaliśmy jak woły. Dekorator, który byłby w porzadku, piwinien też zrozumieć, że wiele się z powodu covida zmieniło. Czasem wychodziłoby na to, że dwie osoby musiałyby sprzątać ogromny salon, żeby tylko dekorator skończył o 17. Skoro były godziny do dopisania i to aż 16h, to chyba logiczne, że dekorator nie moze pracowac po 8h dziennie
Logiczne jest to, że deko ma dopisane godziny bo odrabia za lock jak wszyscy, ale logiczne już nie jest wpisywanie go w weekendy. Sytuacja z pandemia nie usprawiedliwia łamania ustaleń, pracownik nie jest niczemu winien i nie powinien być poszkodowany. Nie na tym polega praca dekoratora żeby był w weekendy gdzie jest największy ruch i nie można robić przebudowy ect. W żadnej innej sieci nie ma takich sytuacji.
Przez takie podejście, nie dotrzymywanie słowa można stracić dobrego pracownika, znaleźć i wyszkolić nowego już nie jest tak łatwo. Szanujmy ludzi.
Według wytycznych dekorator powinien pracować od pn do pt, od rana 8.30-17.00, weekendy wolne. Ale jak widać tutaj z wypowiedzi jest różnie, zależy od salonu. Najbardziej logiczna wersja jest taka, że deko nie pracuje w weekendy, ponieważ w weekend jest duży ruch, nie robimy przebudowy itp to jest czas na handel, to samo po południu, jest za duży ruch żeby swobodnie działać z produktem.
Jak w takim razie wytłumaczyć reszcie pracowników że ktoś nie będzie miał weekendu wolnego bo wszystkie musi mieć dekorator?? Przecież nikt nie robi nikomu na złość. Nie wpisuje dekoratora na weekend tylko dlatego że tak mi się podoba.
No wlasnie. Dekorator ma miec wszystkie weekendy wolne a inni maja zasuwac w każdy. Jednak dekorator oczekuje od pracownikow pomocy w swojej pracy. To ma byc fair? Koleżeńsko? Chyba nie.
Ale taka jest praca dekoratora, a pracodawca powinien zapewnić taki skład osobowy żeby dekorator pracował wg wytycznych, a pracownik miał też wolny weekend chociaż jeden, natomiast ks pół zmian na, rano pół na popołudniu.
Ale oni mają to gdzieś wolą wziąć nowego dadzą więcej na zachętę a niewygodnych i narzekających się pozbywają.
To nie jest takie proste, łatwo się pozbyć, ale znaleźć nowego pracownika, który się nadaje to już wyższa Szkoła jazdy, tak więc radzę szanować długoletnich i ogarniętych pracowników.
Kto rozlicza z premii? czy góra może zmniejszyć to co napisał kierownik jak osoba nie była na l4 ani na uż? Czy jak kierownik zdecyduje to tak dostaniemy?
Hej. Gdzie wysłać i jakie dokumenty potrzebne są po urodzeniu dziecka?
Cześć mam pytanie kiedy kierownik dostaje premie? Dziewczyny dostały,a ja niestety nie..czy kierownik dostaje w innym terminie?
Jak wygląda wizyta KSS?
O jakie stanowisko Ci chodź, regionalny sprzedaży RKS, czy kierownik funkcjonowania sieci RG?
Czy zanim zacznie robić zdjęcia przedstawia się? Sprawdza targi zwroty itp? Jak długo trwa taka wizyta?
Wysoki, szczupły, nosi kucyka, ciemne włosy siwiejące już, najpierw obserwuję Salon z oddali, robi zdjęcia z oddali, zwraca uwagę na strefę wejścia czy jest dotowarowana, to ważne dla niego, sprawdza dokumenty, grafik pracy, ogólnie sprawdza funkcjonowanie salonu.
Najpierw to będzie Was obczajal z daleka, obserwował przed sklepem, przedstawi się jak wejdzie i już będzie po obczajce. Sprawdza dokumenty, zwroty, grafik ect
To Wy nie wiecie jak wygląda? Nie znacie go? W szczególności zadbajcie o za towarowanie w strefie wejścia, oraz o vm i estetykę w tej części, porządek w dokumentach. Ogólnie ciężki temat ale idzie się dogadać z nim, powodzenia!
Dostaliście premie ? Wracają począwszy od czerwca czyli powinnismy dostać w lipcu ? Czy dostaniemy w czerwcu za maj ?
To nie firma tylko (usunięte przez administratora). Centrala pomijam fakt że nie ma ograniczonego zaufania do pracowników najniższego szczebla to jeszcze wychodzi z założenia że my sprzedawcy mamy tylko obowiązki żadnych praw nie posiadamy. Może najwyższa pora ogarniać się bo Wy tam w Poznaniu siedzicie i pierdzicie w stołki dzięki temu że my sprzedawcy robimy obroty. W carry możesz pracować przez 5 dni po 10-11h ale nie masz prawa do dwóch wolnych dni z rzędu w tyg. Na urlop w sezonie letnim możesz zejść tylko na tydzień jeśli jesteś osobą funkcyjna to nie możesz iść w tym samym mc co inna funkcyjna....Bo się sklep zawali. W dobie pandemii firma nie przedłużała umów i teraz pracujemy przez pół dnia po 2 os a obowiązków i wymagań jest jak dla pełnego składu. Jak jesteś funkcyjnym to nie licz że zjedziesz na przerwę na dłużej niż 10min bo na więcej nie na czasu. Pol dnia wysyłasz durne formularze i robisz zdjecia rzeczy ma reklamacji wraz z opisem swoich spostrzerzen dotyczących reklamowanego produktu i na tej podstawie ważna Pani z działu reklamacji wystawia opinie. W skrócie róbi kopiuj wklej i wysyła maila na sklep,bo resztę zrobiła za nią funkcyjna. Płacą najniższa, premie zabrane bo pandemia a najlepsze jest to że w każdym tyg pracujemy po 48h czyli mc pracujemy 32 h godz więcej niż norma za (usunięte przez administratora) Premia która zabrali była uznaniowa więc nie była za nadgodziny. W systemie równoważnym który panuje w grafikach gdzie norma pracy jest większa niż 8h istnieje możliwość pracy w danym tyg max 43ale w nast analogicznie można max 37h przepracować. A carry jest własny kodeks pracy . Nie ważne zdrowie, rodzina ważna jest kasa nawet gdyby na sklepie przez 12h miska stać jedna osoba przez 6dni. Tak właśnie wygląda przestrzeganie KP przez ta firmę. Ogólnie przestrzegam przed tą pracą każdego kto ma jakiekolwiek doświadczenie. Tyranię za niecałe 2tys lub pełnienie funkcji SZ za 2300zl żenada.
Ludzie jak Wam tak tutaj zle to co tu jeszcze robicie w tym okropnym Carry? Proponuje zmienić prace, a nie wylewać tylko żale na forum. I jeszcze odniosę się do Twojego komentarza, bo widze ze wyolbrzymiasz. 5 dni z rzędu po 10-11h i brak 2 dni wolnych?To miej pretensje do Ks, ze tak grafik układa ;) Co do norm to zostały one podzielone 16h na maj i 16 na czerwiec, a nie jak piszesz 32 h na miesiąc... w dodatku w tym m-cu mamy 168 h normy, wiec skąd Ci się wzięło, ze w każdym tygodniu pracujemy po 48h (co by dawało 192 h normy...). Pomyliłaś chyba miesiące... Aa 6 dni po 12h to już jest żartem co napisałaś, bo nie ma opcji zeby grafik puścił. Zreszta proponuje przeczytać jakieś szkolenie z grafików pracy, a potem pisać komentarze. Premie wróciły. Co do reszty się zgodzę.
Max można pracować pod rząd 5 dni max 48h,wiecej grafik nie puści. Wytyczną firmy jest, że nie można mieć więcej jak 2 dni wolne pod rząd, brak urlopów 14 dniowych w 6,7,8, można wziąć krótszy w tym czasie, ks i sz nie mogą mieć urlopu w tym samym miesiącu.
To ktoś się godzi tyrać za jeszcze mniej? 2300 zadna rewelacja ,jeśli masz na sklepie sprzedawców poniżej 26r.ż. którzy mają podwyższona pensje to przy nich jako SZ zarabiasz 30zl więcej,nie ma na co się rzucać. Lepiej być sprzedawca za najniższa.
A jak rozwiązujecie problem typu: na zmianie jest deko do 17, kiero który powinien mieć połowę dni na rano i połowę na popołudnie (i jest to raczej trudne do wykonania) i z-ca który nie powinien zamykać.
Ilu masz funkcyjnych, jaki skład osobowy ogólnie, powierzchnia mniej więcej, jak duży ruch klientów, od której wieczorem zaczynacie sprzątać? Dopiero znając takie szczegóły można coś napisać i poradzić, każdy salon jest inny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carry Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Carry Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 876.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carry Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 769, z czego 36 to opinie pozytywne, 215 to opinie negatywne, a 518 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Carry Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Carry Sp. z o.o. napisali 25 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.