Właśnie - sprzedaż to praca z klientem, analiza potrzeb, pytania otwarte a tu przychodzą pracownicy również nieistniejących już zakładów po pożyczkę (akcja "spadła rata to akcja na złapanie nowych klientów, członkowie kasy bez internetu i bez bankomatów to dziwny target. Raz klient mi powiedział - po co mam mieć kartę debetową, skoro do bankomatu muszę jechać PKSem żeby wziąć gotówkę a u nas nie ma terminali do kart bo to jakaś nowoczesność zbytnia... Wiejska kasa i tyle
Czego oczekujesz? Jeśli prostej pracy z prostakami przy trudnym bo archicznym systemie to WELCOME
I po co tyle jadu z Was wypływa? Co osiągniecie w ten sposób? Chcecie wrócić do tego szamba?
To jednak zawsze jakaś trauma - że się w czymś takim pracowało... Człowiek potrzebuje opowiedzieć o tym. Stąd tyle jadu.
Alpha - 2013-05-09 09:06:31 Też chciałem zadać to pytanie - dlaczego strona Kasy Centrum wygląda tak? Zakładki nie działają, nie ma tego wszystkiego co jest na stronach internetowych innych np. banków. Szukałem tabeli oprocentowania depozytów i nie znalazłem. Strona internetowa Kasy Centrum to jej najlepsza wizytówka - nic tam nie ma, standardem odstaje od stron konkurencji. Nie wiem, czy to geniusz biznesowy drzemie w prezesie, czy to całkowite nieudacznictwo i brak znajomości rynku... Starzy górnicy i tak przyjdą po chwilówki a pozyskiwanie nowych klientów to tylko problem - oni używają kart debetowych i internetu - normalnie nie sposób z nowym klientem porozmawiać bo zna dużo trudnych słów.A dlaczego oddziały kasy nie wyglądają jak oddziały innych kas/banków? Interneta to tylko mieszczuchy używają, więc nam w Kasie Centrum to mało przeszkadza ;)
Też chciałem zadać to pytanie - dlaczego strona Kasy Centrum wygląda tak? Zakładki nie działają, nie ma tego wszystkiego co jest na stronach internetowych innych np. banków. Szukałem tabeli oprocentowania depozytów i nie znalazłem. Strona internetowa Kasy Centrum to jej najlepsza wizytówka - nic tam nie ma, standardem odstaje od stron konkurencji. Nie wiem, czy to geniusz biznesowy drzemie w prezesie, czy to całkowite nieudacznictwo i brak znajomości rynku... Starzy górnicy i tak przyjdą po chwilówki a pozyskiwanie nowych klientów to tylko problem - oni używają kart debetowych i internetu - normalnie nie sposób z nowym klientem porozmawiać bo zna dużo trudnych słów.
a co się stało, że oddział w Rzeszowie się zawinął? Macie jakąś ciekawą ofertę na depozyty? Dlaczego Wasza strona internetowa nie wygląda tak jak inne strony Kas Stefczyka?
Bolo, ty jak widzę więcej się orientujesz w temacie Kasy Centrum, niż ja. Ja tylko wpadłam, zobaczyłam jaki to pierdolnik i jak znalazłam coś innego to uciekłam. Ale do dziś jestem pod wrażeniem, jak taki relikt PRL ma szansę funkcjonować na rynku. To się przecież w głowie nie mieści.
Noooo!!!!!!! ależ ruszyła lawina. dodam i ja swoje 2 grosze narazie.
Jeśli chodzi o zarząd, szanuję np. Panią Dyrektor - może i nie wie, jak wygląda zarządzanie w bankowości, ale jak na narzędzia, które ma do dyspozycji jest ok.Bo jak zarządzać mając w zarządzie(usunięte przez administratora)a pod sobą ludzi, którzy do pracy przychodzą w kapciach? Tak - w filcowych kapciach - ale do tego bluzka z kołnierzem.Bluzka z kołnierzem to podstawa - jak taką masz to jesteś ubrana dobrze :)
Ta "nowoczesna firma" w jednym z oddziałów w południowej Polsce nie ma nawet toalety dla pracowników! Żenada i porażka!
Ależ zapalczywa i cięta w języku obrończyni Kasy Centrum się znalazła :) Mi chodzi tylko o to, że ta kasa otwiera oddziały w lokalizacjach, których np. banki wcale nie biorą pod uwagę. To nie tak, że bankowość się zapatrzyła na duże miasta a Kasa Centrum celuje w niszę - po prostu w małych miasteczkach i na wsiach jest tani lokal do wynajęcia i zawsze znajdą się tani pracownicy.
Ja bym zerknął na mapę i zastanowił się, dlaczego ta kasa nie ma oddziałów w dużych miastach... Bo to wiejska kasa...
Pracowałam w kasie centrum krótko - tylko tyle, na ile trzeba, żeby znaleźć inną, przyzwoitą pracę. Ale jak czytam, że "pokory" to widzę dziadów (tzn. ludzi w wieku ok. emerytalnym), którzy się dziwią na myśl, że praca w instytucji finansowej to praca w sprzedaży a nie obsługa klienta, który słabo sobie poradził w życiu i jest nieudacznikiem. Ojej, już nie możemy dawać chwilówek osobom, którym brakuje z miesiąca na miesiąc kilkuset złotych. Za Gierka to się działo - każdy porządny pracownik dostawał:) Teraz to pokory Panie, pokory... ulotek rozdawać i zrywek rozwieszać nie ma po co bo i tak nikt kredytu nie dostanie - brak pokory... Od czasów Gierka (ponad 30 lat) zmienił się świat i zmieniła się bankowość. A dla ludzi, którzy w życiu nie korzystali z bankomatu (bo po co?) ani z konta online - bo to jakieś takie internety i inne nie wiadomo jakie wynalazki diabelskie, jest Kasa Centrum, jest pani Basia, która siedząc w kapciach i ona da pożyczkę :) Teraz to wszystko w tych komputerach...
teraz to się nazywa "Kasa Centrum" - absolutne dno, jeśli chodzi o zarządzanie. Kasy Stefczyka działają dość sensownie, a w tym Kasa Centrum... Zero standardu obsługi, zero rozmowy (pytania otwarte i parafraza - to co wszędzie jest standardem, w Kasie budzi zdziwienie i pracowników i członków. Zapytanie o obsługę przez internet - jest, ale pracownicy nie wiedzą co i jak bo internet to zbyt nowy wynalacek, obsługa telefoniczna - dzwoni się do oddziału i zero weryfikacji... Dziadostwo!
Praca w SKOK Centrum to porażka! Odradzam wszystkim - szkoda czasu i nerwów!
MIESZKAŃCY BYTOMIA 17.06.2012 PODJĘLI PIERWSZE KROKI DO PORZĄDKOWANIA PARTYJNYCH UKŁADÓW TERAZ CIĄG DALSZY CZYSZCZENIA STAJNI AUGIASZA! SKOK = PIS
SZKOLENIA przeprowadzane są przez Kierownika Działu Szkoleń, w sali szkoleniowej jest kilka nowo przyjętych osób. Do "przerobienia" jest teoria ale to przede wszystkim praktyczne zastosowanie teorii w systemach informatycznych... Indywidualnie podejście do kursantów, ich zaangażowanie i przyswajanie materiału ma wpływ na czas szkolenia (min.tydzień max miesiąc). Tak wyglądają fakty. Nie ma możliwości bez kompleksowego szkolenia pracować z Klientem. Dodam jeszcze, że nie jestem z działem szkoleń w żaden sposób związana...
nick - 2012-02-21 21:46:04 czy ktoś mógłby opisać jak wyglądają szkolenia Skoku SILESIA CENTRUM w BYTOMIU ??Spoko już nadmieniam coś takiego nie istnieje to fikcja! no tu masz procedury czytaj i nie zawracaj (usunięte przez administratora) y!!! bo jak myśmy zaczynały to.......... Pani kierownik ja mam pytanie??? jeżeli z tematu trudne na odpowiedź nie licz, na inne j/w jak myśmy zaczynały......... i w ogóle nie pytaj,nie przeszkadzaj,nie oddychaj, ale zawsze możesz liczyć na szczere zaangażowanie w postaci: dlaczego tutaj jest tak brudno ,okna trzeba pomyć wiosna idzie.Licz na siebie to stare jak świat
czy ktoś mógłby opisać jak wyglądają szkolenia Skoku SILESIA CENTRUM w BYTOMIU ??
Nie jest tak jak piszesz. Jestem podrzędnym pracownikiem, ale to co piszesz jest bzdurą. Jak można być takim kimś. Nie chcesz to nie pracujesz. To jest portal oceny pracodawcy, a szczególnie warunków pracy i płacy na czas i wszelkich socjalów. W SKOK nie ma problemów żadnych czy to L-4 czy to urlop. Chyba zawiść sCię zżera że nie jesteś spowinających zarządzajacych bo myślisz że miałabyś jakieś ulgi, Mylne myślenie albo wręcz durne. Jak można być tak niesprawiedliwym człowiekiem. Zero ulgi i już wszystko i wszyscy są be . Poziom minus zero.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SKOK?
Zobacz opinie na temat firmy SKOK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SKOK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 11 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!