Pracowałam w SKOKu w Dziale Ubezpieczeń pod wspomnianym niżej panem od (usunięte przez administratora) Bardzo trudny człowiek, nie szanuje i krzywdzi ludzi. Boleśnie wypomina najmniejszy nawet błąd, nie potrafi delegować obowiązków na podwładnych bojąc się utraty kontroli. Wyszydza współpracowników, nie używa imion tylko wymyślonych przez siebie określeń jak 'gruba berta', 'ta sucha', 'szparagus' 'pryszczata' itd. Już za same seksistowskie, kosmate "żarty" w normalnej firmie nie miałby szans na kierownicze stanowisko. Zarządowi natomiast ten sposób kierowania działem nie przeszkadza, pomimo skarg pracowników. Firma utknęła jedną nogą w poprzedniej epoce i nie potrafi się z niej wydostać. Czasem zatrudniani są nowi ludzie z potencjałem i chęcią działania ale dość szybko przekonują się że aby cokolwiek zmienić muszą długo walić głową w mur, a i to nie gwarantuje sukcesu. Więc odchodzą albo przechodzą w tryb stagnacji, tak jak cała firma. Zarobki są bardzo niskie, czasem wpadała jakaś niewielka premia ale nigdy nie było wiadomo za co i co zrobić żeby ją uzyskać. Brak szkoleń i możliwości rozwoju. Z pozytywów to garść współpracowników, z którymi bardzo fajnie się pracowało i od których mogłam się uczyć. Z benefitów pracowniczych: lodówka, mikrofalówka, czajnik i papier toaletowy. Z perspektywy czasu i pracy w innej firmie, bardzo nie polecam. Atmosfera jest bardzo sztywna, wszyscy są na Pan i Pani (zwłaszcza na wyższych stanowiskach), brak miejsca na kreatywność i współpracę, generalnie trzeba bardzo ostrożnie wyrażać własne opinie i pomysły bo bardzo łatwo nadepnąć komuś na odcisk.
a jak temu panu zwróci się uwagę za te przezwiska to jaka reakcja? No i co trzyma tych, którzy nie uciekają? Jest stała umowa?
Zero informacji zwrotnej po przeprowadzonej rekrutacji na stanowisko analityk kredytowy. Nieładnie oj nieładnie
Czy w SKOK Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Z. Chmielewskiego wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Pracują na najniższych sprzątają windykuja sprzedają i bynajmniej jak ja pracowałam premie 5 zł screena mam do tej pory przesłać zero motywacji ta każdy sobie rzepkę skrobie sytem pracownik nie jest informowany o zmianach bałagan nikt nic nie wie na górze praktyką gdy klient jest na oddziale oczy w słup nie mają wejścia w internet zewnętrzny wstyd używają komórek swoich aby nip firmy spisać czy pomóc klientowi coś znaleźć Stefczyk wypłaca premie minimalne 800 zł bynajmniej jeszcze 3 lata temu był sytem motywacyjny
Czy może ktoś podzielić się wrażeniami z pracy w firmie SKOK Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Z. Chmielewskiego?
Po co ktoś ma się dzielić istotnymi wiadomościami o firmie skoro administrator je usuwa - jak opinie są niepochlebne lub niewygodne dla firmy (SKOK-u). SKOK Wam za to płaci? Śledzę te wpisy od jakiegoś czasu i te prawdziwe opinie nagle znikają, bo są niewygodne.
Masz jakąś wiedzę na temat pracy w Skoku? Podziel się nią, bo szukam tu pracy. To moja branża, ale co nic nie wiem o rekrutacji i kasie, jaką można tu zarobić. Interesowałoby mnie stanowisko specjalisty ds. sprzedaży produktów finansowych / kasjera. Jaką pieniądze płacą, w sensie podstawy i premii?
Zero informacji zwrotnej po przeprowadzonej rekrutacji na stanowisko analityk kredytowy. Nieładnie oj nieładnie
Cóż ciebie też nie... Nie w tym rzecz. Info zwrotne winno się wysłać jak się szanuje czas 2 osoby.
w sumie to fajnie byłoby móc się dowiedzieć czemu się nie dostało, żeby móc startować po poprawkach jeszcze raz gdy ktoś chce. wiadomo w ogóle czemu ludzie tutaj najczęściej się nie dostają? jakieś konkretne wymogi?
Nie w tej firmie - info zwrotne dostajesz jak się zakwalifikujesz. Jak jesteś z polecenia odpowiedniej osoby to od razu wiesz, że masz tą robotę. W tej firmie nie szanują szarych pracowników.
Ktoś zna szczegóły oferty Specjalista ds sprzedaży produktów finansowych, którą wstawili? Najbardziej to zależy mi na informacji, ile proponują na start. Wolę wiedzieć od razu, żeby nie marnować czasu swojego i firmy.
Czy w SKOK Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Z. Chmielewskiego wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Pracują na najniższych sprzątają windykuja sprzedają i bynajmniej jak ja pracowałam premie 5 zł screena mam do tej pory przesłać zero motywacji ta każdy sobie rzepkę skrobie sytem pracownik nie jest informowany o zmianach bałagan nikt nic nie wie na górze praktyką gdy klient jest na oddziale oczy w słup nie mają wejścia w internet zewnętrzny wstyd używają komórek swoich aby nip firmy spisać czy pomóc klientowi coś znaleźć Stefczyk wypłaca premie minimalne 800 zł bynajmniej jeszcze 3 lata temu był sytem motywacyjny
Ne rozumiem chyba tej premii w wysokości 5 zł? To jakoś od stawki i chodzi o jakieś przemnożenie tej wartości przez coś?
Takie premie nic nie mnożymy oni mnożą ciężka pracą ludzi za najniższe pensje 5 zł motywacja ci ludzie robią wszystko na górze jeden dział i brak wiedzy pomocy 5 zł brutalna prawda a normy takie same jak w latach początku roku 2005 epoka kamienia mnożymy zysk wlazidupstwa na górze razy praca ciężka pracowników oddziału czyli tamci stwarzają pozory że pracują a pracownicy 5 zl
W Stefczyku też nie dostaniesz premii za siedzenie czy dzwonienie po klientach. Musisz zrobić 80% planu sprzedaży aby dostać te 800zł. Jeśli zrobisz poniżej 80% premii brak.
Skąd takie wiadomości pani Tolu premie w Stefczyku wypłacają za 80 procent sprzedaży i to kilkaset złotych minimum, w Chmielewskim zero premii pracownicy mają u nas też konta średnie miesięczne bez zmian jakie siedzenie każdy pracownik chce sprzedawać, wiek przeszkoda baza danych 70 plus tu jest problem



Pracowałam w SKOKu w Dziale Ubezpieczeń pod wspomnianym niżej panem od (usunięte przez administratora) Bardzo trudny człowiek, nie szanuje i krzywdzi ludzi. Boleśnie wypomina najmniejszy nawet błąd, nie potrafi delegować obowiązków na podwładnych bojąc się utraty kontroli. Wyszydza współpracowników, nie używa imion tylko wymyślonych przez siebie określeń jak 'gruba berta', 'ta sucha', 'szparagus' 'pryszczata' itd. Już za same seksistowskie, kosmate "żarty" w normalnej firmie nie miałby szans na kierownicze stanowisko. Zarządowi natomiast ten sposób kierowania działem nie przeszkadza, pomimo skarg pracowników. Firma utknęła jedną nogą w poprzedniej epoce i nie potrafi się z niej wydostać. Czasem zatrudniani są nowi ludzie z potencjałem i chęcią działania ale dość szybko przekonują się że aby cokolwiek zmienić muszą długo walić głową w mur, a i to nie gwarantuje sukcesu. Więc odchodzą albo przechodzą w tryb stagnacji, tak jak cała firma. Zarobki są bardzo niskie, czasem wpadała jakaś niewielka premia ale nigdy nie było wiadomo za co i co zrobić żeby ją uzyskać. Brak szkoleń i możliwości rozwoju. Z pozytywów to garść współpracowników, z którymi bardzo fajnie się pracowało i od których mogłam się uczyć. Z benefitów pracowniczych: lodówka, mikrofalówka, czajnik i papier toaletowy. Z perspektywy czasu i pracy w innej firmie, bardzo nie polecam. Atmosfera jest bardzo sztywna, wszyscy są na Pan i Pani (zwłaszcza na wyższych stanowiskach), brak miejsca na kreatywność i współpracę, generalnie trzeba bardzo ostrożnie wyrażać własne opinie i pomysły bo bardzo łatwo nadepnąć komuś na odcisk.
a jak temu panu zwróci się uwagę za te przezwiska to jaka reakcja? No i co trzyma tych, którzy nie uciekają? Jest stała umowa?
Jak się zwróci uwagę to krzyczy na ludzi. A co trzyma ludzi- to proste zobowiązania kredytowe i strach, że nie znajdą pracy. Bo czego można się nauczyć w firmie, która nie daje niczego pracownikom. A jak wiadomo na Lubelszczyźnie ciężko z pracą. Jak sobie znajdą taką pracę to bardzo szybko uciekają. Umowa jak zawsze 3 miesiące próbny, a później 33 miesiące i na stałe.
Bardzo ostrożnie osoba która jest tam wyżej i rzekomo bardzo otwarta sympatyczna okazuje się że dzięki niej osoba straciła pracę bo wyrażała swoje zdanie a uprzejmy Pan na zebraniach przekazywał przeinaczal a udawał takiego pomocnego otwartego z tego co mówili jest kierownikiem call center uważajcie na niego bardzo ostrożnie najlepiej dzień dobry dowidzenia a sam nieraz do innych pracownikach wyrażał bardzo negatywną opinię o wizerunku firmy no cóż on widocznie może a i swoich pracownikach nierówno traktował krzycząc uważajcie a jak chcecie szybko stracić robotę do niego odrazu
Trzymają go ponoć cały czas ale siedzi już cicho niestety pracuje ponoć tam zastępczyni córka tego pana pyskata nie pomocna ignorantka bez wiedzy więc nic się nie zmienia.
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM PRACY W TEJ FIRMIE Płace minimalne ,mało ludzi więc obowiązki przechodzą na innych pracowników oczywiście bez dodatkowego wynagrodzenia. Praca na oddziałach w małej obsadzie na niektórych oddziałach tylko 1 osoba musi obsługiwać stanowisko KASJERA i STANOWISKO DYSPONENTA jednocześnie. Bardzo często pracownicy przerzucani są na inne oddziały w innych miejscowościach (nie mają wyboru). Natomiast w CENTRALI w Lublinie poza swoimi obowiązkami pracownicy mają dorzucone nowe - ostatnio sprzątanie swoich pokoi, bo firma oszczędza na sprzątaczkach. Firma bez przyszłości i perspektyw na rozwój. Niedługo w firmie zostaną jedynie emeryci, których jest dużo zatrudnionych na etatach, zarówno w centrali jak i na oddziałach. Zastanów się 1000 razy zanim zdecydujesz się podjąć pracę w tej firmie. Bo nie warto - niczego się nie nauczysz a na pewno ciężko Ci będzie przeżyć od 1 do 1 za tak małą pensję.
To nie mogą zatrudnić więcej ludzi? Bo nie wyobrażam sobie pracować na kilku etatach za jedne pieniądze i jeszcze sprzątanie dodatkowo. Czemu nie przyjmują kogoś do pomocy? Oszczędzają?
Mogą, ale po co jak można to podzielić na innych pracowników. Ale sprzątaczki zostały zatrudnione za najniższą krajową, na tak dużą powierzchnię do sprzątania.
Ale robią te dodatkowe rzeczy na darmo tak? No bo jeszcze szczerze jakby dało radę tak dorobić to bym się na to zdobyła no ale tak to lekkie przegięcie. Dziwię się, że ludzie tak bardzo dają sobą samym kierować, zero asertywności... Może jakby mieli inne charaktery to by nie było tutaj właśnie tak jak jest?
Sprzątaczki za najniższa sprzątają pracownicy wszystko ogarniają też za najniższa z wiedzą doświadczeniem są to osoby odpowiedzialne kierownicy, więc z czym do ludzi brak poszanowania
Pracowałam krótko I długo 2 lata na rozmowie opowiastki o firmie która się rozwija jakie premie i same och ach kadrowa główna kłamie ale pewnie za przyzwoleniem Sz.P.P inne kwoty a potem angaż mniejszy to nic pracujesz żyły wypruwasz do pewnego momentu ok ale powiedz głośno szczerze co myślisz i już nie jest dobrze dramat dziwię się że tacy dobrzy wieloletni pracownicy odpowiedzialni za oddziały kierownicy pracują do tej pory za jeszcze mniejsze pieniądze po tylu latach robiąc wszystko aby utrzymać sprzedaż windykacja ubezpieczenia sprzątają są informatykami byli na zebraniach wspaniali ludzie pracownicy aż żal że pozwalają się tak traktować za 2600zl proszę Państwa klienci 68 Plus i uwielbiają swoje placówki swoich doradców i co nic na górze każdy ma jedną działkę np ubezpieczenia i bardzo często nawet tu nie mają minimum wiedzy a podejście do pracownika z dołu że wszystko powinni wiedzieć osoby o braku szacunku ponoć są nowe osoby pseudo trenerzy nic nie wnoszą kompletnie ponoć przyjadą wypija kawkę i zero zero pomysłów znowu te szaraczki muszą wszystko ale cóż ktoś tu doradza nie tak jak powinien bo często na tych tam zebraniach co inneego a do pracowników że mamy epokę kamienia i głową muru nie przebijesz a szkoda potencjał wiedzę mają pracownicy oddziałów tylko średnia wieku 70 pseudo trenerzy nie pracują za 2600 tak jak ci co po 10lat 15 lat firmo przejrzyj na oczy jakimi ludźmi się na górze otaczasz czy oby oni chcą coś zmienić czy brać wyższe pensje. Zero szacunku do pracowników oddziałów nie proszą o podwyżkę te szaraczki bo ciągle ta sama spiewka cud gdyby sami ci na górze z tym wyszli odchodzcie jak macie okazje tu wasze starania nie mają znaczenia rzekomo widzą i nic cisza pracownicy pracują jednoosobowo stawka bez zmian 2600 wszystko dać im te pensje może wtedy docenią ....pracownicy od rodzin zarządu mają pracowników oddziału za nic była tam taka Pani Chyba do tej pory tam siedzi tak sprzedając oddział nie sprzedał by nic.podejście dramat
Przedmówco rozumiem frustrację ale tego nie da się przeczytać...Wstaw kropki, przecinki. Zdania zacznij od dużej litery i przeczytaj na spokojnie to co chcesz przesłać. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
OK a Ty jak dostałeś się do firmy? :p I jak jest w Twoim dziale, są "obce" osoby czy głównie te rodziny?
(usunięte przez administratora)
To tak na poważnie? Wiadomo na ten temat coś więcej, bo raczej tak wprost chyba nie padło, że to jest powodem, to tylko domysły?
Nie polecam pracy w SKOK-u nikomu, małe zarobki (najniższa krajowa), brak premii, brak dofinansowania do wczasów, zero socjalu. Uważajcie, bo na rozmowach przedstawiają firmę na super i możliwości w jakich się możecie się rozwijać i takie tam bla, bla, bla. Ale nie ma w tym ani grama prawdy - brakuje szkoleń firma na wszystkim oszczędza, a najbardziej na wynagrodzeniu pracowników. Osoby które z jakiegoś powodu zdecydują się na pracę w tej firmie to zanim podpiszą umowę to niech ją 10 razy przeczytają, a zwłaszcza niech zwrócą uwagę na stawki. Bo na rozmowie jest inna kwota ustalona inna jest na umowie- dużo niższa bo główna kadrowa bardzo lubi wpisywać dużo niższe stawki niż ustalone z Prezesem na rozmowie. Kwota ustalona netto na rozmowach na umowie okazuje się kwotą brutto. Naprawdę nie polecam tej instytucji - szkoda waszych nerwów i stresu jaki będziecie przeżywać. Kadrówka bardzo cieszy się jak pracownikom podwinie się noga wtedy jest bardzo szczęśliwa bo może ukarać takiego pracownika. Pracownicy jak sami nie doczytają się co się im należy i nie znają prawa pracy to na pewno i nie wiedzą co im się należy to na pewno nie uzyskają tej informacji od pracodawcy. Co jest nie do pomyślenia w innych NORMALNYCH firmach. TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO PRACODAWCY
Pan od "kuźwa" już dawno powinien zostać wysłany na konsultacje psychiatryczne
Nie polecam tam pracy absolutnie nikomu. Pracowałem w Dziale Komunikacji z Klientem - zajmowałem się wykonywaniem połączeń do klientów banku i proponowałem im kredyt przez telefon. Większość klientów tego "banku" to ludzie 70+ i 80+ i weź takim zaproponuj kredyt i dopnij transakcję przez telefon... SKOK dawno temu został w średniowieczu. Kiedy masz kredyt w SKOKu i spłacisz go przedterminowo masz prawo do zwrotu prowizji i oprocentowania. 99% banków nie robi problemu i zwykle w ciągu tygodnia bądź dwóch oddaje pieniądze swoim klientom. W SKOKu jest inaczej. Gdy klient wyśle do nich pismo (trzeba zwrócić się do nich na piśmie o zwrot) oni wysyłają odpowiedź zwrotną, że prośba zostanie rozpatrzona w ciągu miesiąca. Po równym miesiącu wysyłają kolejno pismo, w którym jest napisane, że potrzebują jeszcze miesiąca.... I tak przeciągają sprawę przez trzy miesiące! Nikt nie wie, dlaczego tak robią. Kolejna sprawa - udziały, które klienci wpłacili zapisując się do kasy mogą odzyskać w następnym roku w lipcu od momentu wysłania pisma.... Czyli na przykład wysłałeś/wysłałaś do nich dyspozycję o zwrot WŁASNYCH pieniędzy w czerwcu to pieniądze otrzymasz dopiero następnego roku w lipcu! Nie będę tutaj "uderzał" personalnie w konkretną osobę, bo wiem że mogą mnie pozwać, gdy naruszę dobre imię którejś z tych osób, ale najprościej mówiąc cały zarząd to ludzie niekompetentni. Jeden człowiek żyje fizycznie w zupełnie innym świecie, ma mocarne plany na przyszłość i wizję doskonałości tej firmy (hahahaahhaha), ale on chyba nie zdaje sobie sprawy, że jest oderwany od rzeczywistości. Inna osoba wysyłająca maile ma zdecydowanie problemy z logicznym formułowaniem zdań, poza tym nadużywa wykrzykników i znaków zapytania. Od strony pracownika - zerowe możliwości rozwoju, zarobki na fatalnym poziomie, żadnych dodatkowych korzyści pozapłacowych, jak np. prywatna opieka medyczna, karta multisport, cokolwiek. Na rozmowie kwalifikacyjnej zapewniono mnie, że sprzedaż wiąże się z uzyskaniem premii. Po podpisaniu umowy dowiedziałem się, że oczywiście żadnych premii nie ma.... Jest to niewytłumaczalne, jak na pracę w sprzedaży. Niektórzy ludzie na korytarzu nie odpowiadają dzień dobry i patrzą się na Ciebie "wilkiem". Gdy ja natomiast przypadkowo nie odpowiedziałem jednej Pani to wybuchła afera na cały budynek xD Jedyny plus tej firmy to ludzie w Dziale Komunikacji z Klientem - kierownik + dwie kobiety, z którymi miałem przyjemność pracować. Zawsze pomocne, gdy pojawiał się jakiś problem. To jedyny plus w tej firmie. Przez 8h będzie wykonywał/wykonywała połączenia do klientów i gadał/gadała to samo. Nie rozwiniesz się w bankowości, bo nawet nie ma żadnego szkolenia na start. ahahahhahahahahahaha. Podsumowując - nie polecam, polecam natomiast omijać szerokim łukiem. Pozdrawiam.
Nie tylko patrzą wilkiem na pracownika, ale też mają pretensję, jak się pójdzie do WC na innym piętrze. A przecież nie zawsze da się z "właściwego" korzystać.
Są tutaj nowsze opinie o usługach SKOKu, niestety ja bardziej szukam opinii o pracy tam w firmie. Na jakich warunkach się pracuje? Chciałabym poznać szczegóły, będę wdzięczna za informacje. Najbardziej interesuje mnie kwestia umowy.
Pracy w tej firmie nie polecam. Praca za najniższą krajową, bez premii i szacunku pracodawcy. Możesz wykonywać swoje obowiązki bardzo dobrze i skrupulatnie, ale i tak zamiast premii dostajesz dodatkowe obowiązki. Na podwyżki nie licz, bo ich nie ma zwykły szary pracownik, dostają jedynie kierownicy i ich pupilki. Ty możesz liczyć na podwyżkę ustawową przy podwyższeniu najniższej krajowej :( Często usłyszysz od pracodawcy "cieszcie się, że macie pracę".... Wieloletni pracownicy zwalniają się i przechodzą do pracodawców z dużo wyższym wynagrodzeniem. Ale na Zarządzie nie robi to wrażenia i udają, że nic się nie dzieje, że doświadczeni pracownicy z dużym stażem i doświadczeniem odchodzą. Dlatego nie polecam pracy w tej firmie.
skok to nie bank ale ja jestem zadowolony małe pożyczki w miarę atrakcyjne ale już hipoteczne są niekożystne dla klienta przy 100000 bank x zaprpopnował mi 112000 do spłaty a w skoku wyliczyli mi prawie 140000 do spłaty ale strona e skok porażka bardzo często nie można się zalogować .
Co tu tak cicho? Chyba wypadałoby porozmawiać na temat aktualnych warunków, na jakie można liczyć, zatrudniając się w SKOKU w Lublinie. Czy w ostatnich miesiącach pensje są tam choć trochę wyższe niż kilka miesięcy temu, czy jednak utrzymują się na takim samym poziomie? Dajcie mi proszę znać.
To nie zatrudniają ludzi z zewnątrz ? Mówicie ze sama rodzina
@karolina co masz na myśli? Zatrudniają tylko rodzine ?
Serio najlepiej być rodziną kogoś z pracowników żeby się dobrze pracowało? Myślałam, że te czasy już minęły...
Nie minęły. Nowy pracownik od razu się dowiaduje, kto należy do rodziny kogoś z zarządu. SKOK Chmielewskiego to taki komunizm w miniaturze. Wszyscy narzekają na istniejący system, ale jednocześnie wspierają ten system (zwłaszcza jak mogą go wykorzystać przeciw innym pracownikom).
Od kilku miesięcy nie pojawiły się nowe komentarze dotyczące pracy w lubelskim SKOK-u. Czym to jest spowodowane? Może jednak znajdą się osoby chętne opisać swój stosunek do tego pracodawcy? Gorąco zachęcam!
ze skokiem mam bardzo złe doświadczenie chociaz nie należałam do kasy odradzam wszystkim .Mialam bardzo duży problem z odebraniem pieniedzy po zmarłej mamie[wypłata pieniędzy ](usunięte przez administratora)ze nie działa program wypłacający po zmarłych pieniędzy a dodajmy ze było to 12 grudnie czyli przed swiętami .Przypadek?8 sycznia dowiedzieliśmy się z ich biura głownego że system działał i w tym samym dniu wypłacili pieniądze bo ile można kłamać w taki perfidny sposób.Dodam że moja znajoma tez miała problem z wypłata pieniędzy po mamie w tym przypadku nie zgadzała się suma.Omijajcie te miejsca z daleka od finansów są normalne banki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SKOK Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Z. Chmielewskiego?
Zobacz opinie na temat firmy SKOK Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Z. Chmielewskiego tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.