Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w MakoLab SA?
Brak awansu i możliwości rozwoju kariery zawodowej to faktycznie niedogodność. Czy można brać udział w szkoleniach, żeby podnieść kwalifikacje branżowe? To także wartość dodana, która procentuje w przyszłości.
Oczywiście jest możliwość awansu. Może nie jest to wiedza w organizacji starannie pielęgnowana ale dziś przynajmniej kilku z szefów obszarów biznesowych to ludzie, którzy zaczynali na stanowiskach juniorskich. Podobnie jest z kierownikami. Mako jak każda organizacja boryka się z licznymi problemami ale brak możliwości awansu nie jest jednym z nich.
Co za bzdura. Oczywiście, że jest możliwość awansu. Tak jak "Artur" wspomniał wyżej - duża część kadry zarządzającej to właśnie osoby, które wcześniej pracowały na innych stanowiskach. Jest też sporo osób, które zaczynają jako stażyści, pracują tu cały czas, zdobywają doświadczenie i podnoszą kwalifikacje.
Z tego, co tu piszecie, wynika, że kadra kierownicza startowała od zera. To się chwali, pytanie tylko, czy taki skok możliwy jest obecnie, czy dochodzi do wymian w kadrze zarządzającej. Kogoś, komu zależy na awansie, raczej nie usatysfakcjonuje opowieść o tym, że dawno dawno temu nasz management itd.
jak najbardziej awanse zdarzają się u nas cały czas - w mijającym roku mieliśmy, biorąc pod uwagę wszystkie stanowiska kierownicze, bardzo duży odsetek takich wewnętrznych zmian stanowisk na zarządzające, które wynikały z rozrastających się struktur :)
mamy system szkoleń wewnętrznych, a także budżet przeznaczony na udział w szkoleniach zewnętrznych. wszystko zależy od chęci i zaangażowania - jeśli ktoś chce się rozwijać, na pewno znajdzie coś dla siebie
Dzięki, że o tym napisałeś. Czy za takie szkolenia trzeba podpisywać lojalkę? Bo niektóre firmy stosują takie umowy.
MakoLab nie stosuje takich praktyk. ze szkoleń można skorzystać będąc pracownikiem, bez lojalek.
To dobrze, bo już się bałem. Potem z takiej umowy lojalnościowej się ciężko wyplątać. A jak z zarobkami? Pensje są na dobrym poziomie? Podasz orientacyjne widełki?
Ok, może i nie ma lojalek. Ale gdy widzę, że na pytania o zarobki nagle nabieracie wody w usta i przestajecie być pomocni odpowiadając, to mam dwie teorie. 1. Macie klauzule tajności na kwestie wynagrodzeń. lub 2. nie odpowiadają tu wcale szeregowi pracownicy, tylko szefostwo lub kadry. So, to na jakie zarobki może liczyć np. specjalista ds. zarządzania treścią? To anonimowe forum, śmiało :)
Omijać z daleka. Jedno obiecują, drugie robią. Niby fajne, nowe biuro, a pensje jak w każdym januszpolu. Spora rotacja pracowników spowodowana mizernymi stawkami w stosunku do rynku.
Ale przecież siostra karmelitanka pisała, że specjalistów traktują dobrze, to skąd wziąłeś te mizerne pensje? XD
Dzień dobry, Zamierzam aplikować na stanowisko specjalisty do spraw zarządzania treścią w Makolab. Do tej pory nie pracowałem w IT więc mam niewielkie doświadczenie aczkolwiek nie zerowe, ponieważ częściowo zdobywałem wiedzę na własną rękę. Interesuje mnie praca w IT aczkolwiek nie ukrywam że zarobki oraz możliwości dalszego rozwoju również grają rolę. W ostatnich dniach otrzymałem naprawdę dobrą finansowo (szczególnie jak na Łódź) ofertę na specjalistę w Philipsie w dziale transportu (nie związaną z IT). Obecnie jestem w niemałej rozterce, ponieważ z jednej strony IT które wydaje się ciekawsze ale z tego co czytałem takie sobie zarobki (być może potencjalnie możliwości rozwoju ale tego nigdy do końca nie wiadomo) albo rzeczony Philips który brzmi mniej ciekawie, ale jest dobry finansowo. Czy ktoś mógłby rzucić nieco światła na Makolab i ewentualnie Philipsa i napisać coś ze swojej perspektywy? Zapytanie wrzucam także na podstronę o Philipsie. Pozdrawiam
jak dostaniesz 3000-3200 to będzie sukces :-) powodzenia, ale w makolabie ostatnio płace stoją
Czekaj, to pewnie na stanowisku juniorskim w Makolabie, a co z np. Devops Engineerem? Też zaczyna od 3.000 zł? Ofert pracy na seniorskich stanowiskach jest tam więcej, stawek nie podają: https://makolab.com/careers/career?oid=2115209 Zapomniałabym - fajnie, że ktoś z wewnątrz firmy odzywa się tutaj!
płace dla kogo stoją dla tego stoją ;). Zdecydowanie nie ma co zestawiać oczekiwanych zarobków specjalisty do spraw zarządzania treścią vs DevOps'a
No więc właśnie, tak napisałam! Tylko mój komentarz miał być prowokacyjny - sprowokować do tego, żeby ktoś podał te widełki dla Deva :D Ale się nie udało...
Żadnych zastrzeżeń do firmy. Dbają o dobrych pracowników.
A w jaki sposób MakoLab dba o dobrych pracowników? I co tak naprawdę znaczy być dobrym pracownikiem? Jak trzeba się wykazywać i zapracować na takie miano?
Możesz coś powiedzieć o zarobkach w MakoLabie? Ile dają na start? Są jakieś premie i benefity? Powiesz w jaki sposób się je przyznaje?
Bardzo słabo oceniam moje wrażenia odnośnie tej firmy. Mniemanie o sobie mają wielkie, a najchętniej zatrudniliby człowieka co będzie ogarniał wszystko. Przetestuje, zaprogramuje, klienta pozyska i jeszcze kawę zrobi. Typ z HR jakiś apodyktyczny w dodatku. Szkoda czasu na takie "byznesy".
A ile Ci proponowali na start w MakoLabie? I czym konkretnie miałbyś się zajmować w tej firmie? Możesz podać więcej szczegółów? :) Czekam na Twoją odpowiedź.
ta firma to jest jakas generalna porazka na rekrutacji szef z jednej strony pyta o rzeczy ktore obecnie robia wiec nikt nie jest w stanie tego wiedziec z drugiej strony stara sie ponizyc kandydata i wprowadzic w blad pelna gama prob manipulacji szyderczy usmieszek w trakcie prawie calej rozmowy jezeli tak ma wygladac powazna firma to chyba pomylili rynki z Afryka
Halko!! Zastanawiam się nad złożeniem CV jako testerka do Makolab (mam 5 lat doświadczenia), ale zanim to zrobię to mam parę pytań i może jakaś dobra duszyczka pomogłaby mi w znalezieniu odpowiedzi? Po pierwsze, ogłoszenie na testera oprogramowania pojawia się kilka razy do roku, czym to jest spowodowane? Duża rotacja pracowników, a jak tak to spowodowana czym? Dwa, w żadnym ogłoszeniu nie podają widełek, co w IT jest już uznawane za brak brak profesjonalizmu, tym bardziej, że w ogłoszeniu o pracę nie ma jakiś ambitnych wymagań. A może płace są niskie? Tutaj w komentarzach ludzie to wytykają, ale może coś się zmieniło? Trzy to jak wygląda współpraca z kierownictwem? Cztery to czy projekcty są rozwojowe? Bo firma się chwali wielkimi markami, tylko żadna z tych wielkich marek nie wspomina o współpracy z Makolabem, zrobiłam research i żadnej wzmianki w renault, toyota i lexus. Jakto jest? Pojedyncze strony czy faktyczna współpraca przy ambitniejszych projektach? Dzięki za naświetenie tematu;
1. Ogłoszenie tak na prawdę wisi cały czas, ciągle zwiększa się zapotrzebowanie na QA w firmie. 2. Czemu widełek nie ma, tego nie wiem. Płace są w porządku, przynajmniej tak mi się wydaje porównując ze znajomymi na podobnym stanowisku w innych firmach. 3. Co rozumiesz przez współprace z kierownictwem? 4. Tak robimy projekty dla Renault i Toyoty, nie tylko pojedyncze strony.
1. To nie rotacja pracowników, ale duży rozwój działu QA i coraz większe znaczenie jakości produktu w każdym z prowadzonych przez MakoLab projekcie. Nie wiem dlaczego nie są podawane widełki, ale z tego co mogę się domyślić to z powodu zróżnicowania stacku technicznego i poziomu wiedzy osób przychodzących na rekrutacje. 2. Podstawowe wymagania po części wynikają ze zdania poprzedniego, natomiast szersze umiejętności zostaną sprawdzone na rozmowie rekrutacyjnej (i będą oczywiście mieć wpływ na stawkę). 3. Stawka? Krąg bliższych znajomych z którymi pracuje nie narzeka. Myślę, że jeżeli jest się dobrym - można liczyć na dobre pieniądze. 4. Kierownik działu QA jest kompetentną osobą, bardzo dobrze się z nim współpracuje. O reszcie kierowników nie jestem się w stanie wypowiedzieć. 5. Tak robimy projekty dla wymienionych przez Ciebie firm i wielu innych, o których nie możemy niestety powiedzieć.
Czy pracodawca MakoLab SA motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w MakoLab SA?
@Były pracownik A ja myślę, że nie wszyscy dobrze pracują, szkoda, że chcą być jednakowo doceniani. Firma dobra i szanuje dobrą i solidną pracę
Z plusów - elastyczne podejście do pracownika, jego indywidualnej sytuacji, niezmuszanie ludzi do powrotu do firmy w czasach covid, mili, pomocni ludzie, fajne eventy wewnętrzne i dobra ogólna atmosfera. Z minusów - jest wiele problemów organizacyjnych i mnóstwo betonowych murów do pokonania. Widoczne są podziały - jedne zespoły są bardziej doceniane, inne w ogóle. Jest kilku fajnych kierowników, ale są też tacy, którzy nie odnajdują się w zarządzaniu ludźmi. Od lat premie roczne w MakoLab nie są wypłacane pracownikom, którzy z końcem roku zdecydowali się złożyć wypowiedzenie, co pokazuje mentalność firmy. Zdolni zostają chwilę, żeby zdobyć doświadczenie, ale w końcu odchodzą, na dłuższą metę trudno spodziewać się tu obiecanego rozwoju.
Chodzi mi o ofertę młodszy analityk aplikacji bankowych. Co chwilę te oferty się pojawiają i znikają z serwisu (usunięte przez administratora) O co chodzi? Jest takie zapotrzebowanie na osób na to stanowisko? Jakich widełek się spodziewać na tym stanowisku?
Słyszałem, że (usunięte przez administratora)przechodzi do Fractusa. dodatkowo w 100% zgadzam się z opinią odnośnie ColDisa. Są zakompleksieni, do tego nie czytają wierszy.
Widze tu duzo nawiazan do tych wierszy. To byla zabawna historia. Jak trafilem na ten slawetny ColDis to jeden facet byl gdzies spod Inowlodza i zeby przelamac lody i przekonac ich do siebie zarecytowalem fragment wiersza Tuwima o Tomaszowie Mazowieckim. Politechniczne lby zanotowaly, ze ja chyba jaki poeta a jeden to nawet nazwal mnie polonista. ze tez te wiersze im jakos zapadly w pamiec ...
A ja jestem zadowolony. Pracuje tam od 3 lat, zaczalem od praktyk i zostalem. Plusy: -atmosfera -przejrzyste warunki wynagrodzenia -mozliwosci awansowania -ciekawe projekty dla prestizowych klientow -wyjazdy zagraniczne, szkolenia -brak problemow z wyplatami wynagrodzenia, zawsze wszystko na czas jak w zegarku -coraz lepszy socjal Krytyka tutaj zazwyczaj pochodzi od ludzi, ktorzy po prostu nie dali rady, albo od studentów, ktorzy z mialkim doswiadczeniem oczekuja pensji na poziomie senior developera. Niestety w Polsce sie przyjelo, ze w branzy IT placi sie dobrze-to prawda, ale najpierw trzeba sie wykazac. Jezeli beda wyniki, to i pensja bedzie odpowiednia-adekwatna do doswiadczenia i osiaganych wynikow.
Za pracę się płaci a nie trzyma się pracownika , nawet studenta , w sytuacji braku pensji i możliwości kupna jedzenia czy opłacenia prądu .
Otoz nie. Firma podejmuje ryzyko zatrudniajac pracownika i placi od razu godziwe stawki. Tak robia dobre firmy. Makolab szuka frajerow i szukal bedzie. Takie zycie.
Firma z kijem w(usunięte przez administratora) która ewidentnie nie radzi sobie ze zmianami organizacyjnymi, te pozytywne komentarze wypisują pracownicy którzy zasiedzieli się tam po pare albo parenascie lat Firma dobra dla juniorów, ktoś z większym expem będzie się tylko tam marnować
Pracuje w Makolabie od kilku lat, czy polecam firmę - tak, chyba głównie ze względu na to, że w większości przypadków Makolab to naprawdę fajnie ludzie. Pensje nie odbiegają od wynagrodzeń konkurencji, atmosfera w pracy jest naprawdę ok, możliwości rozwoju mniejsze bądź większe ale są. Jeśli ktoś ma z czymś problem nie jest pozostawiony sam sobie, czuć wsparcie zarówno ze strony przełożonego jak i kolegów i koleżanek.
Chodzi mi o ofertę młodszy analityk aplikacji bankowych. Nie tak dawno oferta była nieaktualna i pojawia się znowu. O co chodzi? Jest takie zapotrzebowanie na osób na to stanowisko?
No faktycznie - wygląda na to, że MakoLab znów poszukuje Młodszego analityka aplikacji bankowych. Może to wynikać i z zapotrzebowania na to stanowisko, i z tego, że poprzednim razem nie udało im się znaleźć odpowiedniego kandydata. Chciałbyś ubiegać się o tę posadę?
Byłem na rozmowie na stanowisko młodszy analityk aplikacji bankowych. Rozmowę prowadziło dwóch nietechnicznych HR-ów, gość i babka. Sprawiali wrażenie miłych, jednak nagle, ta babka -pytanie: Czy dało się wyżyć za zarobki w poprzedniej pracy? Delikatnie mówiąc, irytujące, bo zarabiałem dość dobrze, Po 5 latach ze względów prywatnych przeprowadziłem się do Łodzi. Moim zdaniem było to bardzo niestosowne, co to w ogóle za odzywki? Nieprofesjonalnie... Po chwili zawołali na chwilę gościa technicznego, który zapytał mnie parę składni z CSS-a i htmla . Pracę znalazlem gdzie indziej, przecież nie będę czekać 2 tygodnie na odpowiedź, tak jak mi powiedziano, której z reszta nie otrzymałem. Bez komentarza :)
Omijać z daleka,firma nie specjalizuje się w niczym - mydło i powidło, kadra zarządcza to ludzie z dawnego ericpola z mentalnością wczesnych lat 2000 i to jest najlepsza rekomendacja dla makolab.
Przed wysłaniem CV do jakiejkolwiek firmy sprawdzam opinie o danej firmie na tym właśnie portalu. Nie inaczej było z Makolabem. Choć opinie są dość mieszane, to zaryzykowałem i zostałem umówiony na rozmowę kwalifikacyjną. Te brednie o tym jak to słabo podchodzi się tu do rekrutacji można wsadzić między słomę z własnych gumowców. HR-em zajmuje się jeden Pan, bardzo profesjonalnie podchodzący do swojej pracy. Nie trudzi się i na rozmowę dla konkretnego działu zaprasza odpowiednie osoby z konkretnych działów. Poza Panem z HR były jeszcze 3 osoby - kierownik działu oraz dwójka specjalistów z dwóch obszarów działu. Jak wpisałeś w CV, że znasz się na Javie to przekrój pytań dostaniesz taki, że bez wątpienia da się określić, na jakim stopniu jesteś. Nie robią z Ciebie debila jak w wielu innych firmach. Pytania konkretne, szczegółowe i w bezpośrednim odwołaniu do Twojego doświadczenia. Do tego klasycznie krótka rozmowa po angielsku i sprawy organizacyjne - wybór ewentualnego sposobu współpracy (UoP czy B2B), stawka itp. Jak ma się jakieś dodatkowe pytania, to można nawet posiedzieć dłużej i się wszystkiego dowiedzieć. Dalszy proces rekrutacyjny przebiega niezwykle szybko. Telefon dostałem już na drugi dzień w celu umówienia dodatkowego spotkania, na rozmowę z jednym z klientów, do którego mógłbym trafić. Klient zagraniczny, więc i cała rozmowa przez Skype po angielsku. Tuż po rozmowie (bez poznania jej wyniku) od razu propozycja współpracy - jeżeli nie dla tego klienta, to ogólnie w dziale. I tu jeden, można powiedzieć, minus. Pan z HR potrafi się targować i z mojej oczekiwanej stawki na dzień dobry chciał zbić aż tysiąc. Postawiłem na swoim i powiedziałem, że możemy się targować o 100zł, ale nie więcej. Więc na drugi dzień dostałem kolejny telefon, że jednak tysiąc się znalazł. Ofertę przyjąłem i pracuję tu do chwili obecnej. Kierownik działu nie uznaje "wyższości" stażem, a umiejętnościami. Dlatego też, jak uważasz, że jesteś wart kwotę x, to kwotę x dostaniesz, pod warunkiem, że tak naprawdę jest. Po okresie próbnym jest opcja renegocjacji warunków. Atmosfera w pracy wyśmienita. Ludzie bez kija w wiadomo czym. Niestety, firma przechodzi powoli w korporację i nowa osoba nie ma opcji poznać większości osób - głównie własny zespół/dział. Co do technologii i nowoczesności - no bywa różnie. Są nowsze rzeczy i starsze. Da się przeżyć, choć dużego wpływu na dobór technologii się nie ma. Polecam firmę juniorom oraz midom.
Fajnie, że przedstawiłeś swoje doświadczenia oraz to, jak wyglądał proces rekrutacyjny do pracy w firmie MakoLab. Napisałeś, że obecnie firma przechodzi obecnie w korporację. Czy z tego względu trudniej będzie nowym osobom negocjować z pracodawcą warunki współpracy? W Twoim przypadku pracodawca przychylił się do Twoich wymagań, dlatego ciekawi mnie, jak nowi kandydaci będą traktowani w tej kwestii.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MakoLab SA?
Zobacz opinie na temat firmy MakoLab SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MakoLab SA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!