Opinie o Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe
Oczywiście, że zapraszamy do nas studentów :) U nas łączenie pracy ze studiami to codzienność! Formy zatrudnienia są również elastyczne i dostosowane do kandydata. Oczywiście każdy student podlega standardowemu procesowi rekrutacji na proponowane stanowisko pracy. Jesteśmy otwarci! U nas możesz realizować swoje pasje :)
A czy można zatrudnić się na pół etatu? Niestety mam za dużo na głowie przez studia i nie dałabym rady pracować na cały. Jeśli tak, to można na umowie zlecenie? :)
Skoro są sukcesy to trzeba się nimi chwalić. Ważne, że są. Na pewno my jako pracownicy mamy w nie duży wkład i szefostwo akurat często to podkreśla. Zawsze się znajdzie ktoś niezadowolony.
Dokładnie, jest przecież HR, do którego można iść i porozmawiać, znaleźć wspólne rozwiązanie albo uzyskać pomoc czy skonsultować coś. Jeżeli występuje jakiś kryzys to chyba lepiej spróbować w pierwszej rozwiązać go wewnętrznie niż obwieszczać to światu, bo to nie rozwiąże problemu przecież. W każdej firmie zdarzają się okresy, gdzie pracy jest więcej, ale wtedy "wszystkie ręce na pokład" i na tym polega piękno współpracy i wsparcia między ludźmi.
Czy w PCSS jest możliwość pracy na zasadzie kontraktu B2B?
Dzień dobry, niestety obecnie nie ma takiej możliwości. Ale rozważamy przyjęcie również takiej formy współpracy w przyszłości.
@Pracodawca czy przyjeliście B2B jako możliwą firmę współpracy?
Dzień dobry, niestety mimo usilnych starań i chęci okazało się, że wprowadzenie tej formy zatrudnienia w jednostce naukowo-badawczej takiej jak PCSS jest bardzo złożone i zależne od wielu czynników. Dlatego na razie zmuszeni byliśmy zrezygnować z wprowadzenia takiego rozwiązania.
Znalazłem ofertę pracy na stanowisko operatora centrum zarządzania. Firma oczekuje od pracownika dyspozycyjności. W związku z tym, możecie napisać kiedy i w jakie dni trzeba być dostępnym? :) Widzę informację, że te godziny są niestandardowe... Ale chociaż jakbyście tak mniej więcej podali, to będę mega wdzięczny.
Praca operatora jest zmianowa, wypełniasz etat pracując na zmiany popołudniowe i nocne, w weekendy również poranne. Grafiki są układane na miesiąc do przodu.
Kadrowa wysyła e-maile do ogółu pracowników o dziwnych porach, w niedzielę i wieczorami. Czy ja mam rozumieć, że tu oczekiwane jest bycie online 24 h przez 7 dni w tygodniu? (usunięte przez administratora)
Wyjątkowo e-mail został wysłany przed rozpoczęciem kolejnego tygodnia, aby przypomnieć pracownikom o ważnych dla nas wszystkich sprawach. Była to jednorazowa sytuacja i absolutnie nie wskazuje na to, że pracownicy powinni być dostępni poza godzinami pracy. Mail był informacyjny, a jego celem było uniknięcie potencjalnego ryzyka.
Uważam, że to nic złego komunikować o czymś z wyprzedzeniem. A jeżeli taka informacja wymaga przekazania jej wcześniej, to to kiedy ktoś ją napisze to jego sprawa, ważne, żeby przyniosła efekt. Każdy przeczyta ją w godzinach swojej pracy i tyle, a przecież godziny te mogą być różne i nie da się dostosować do wszystkich. W dobie pracy zdalnej/hybrydowej ludzie pracują w różnych godzinach i to chyba już nikogo nie dziwi.
Rozumiem, a jeśli chodzi o pracę po godzinach to jest taka możliwość? Ja byłbym chętny żeby dorobić jakby stawka był wyższa. Osoby zainteresowane mogą pracować w większym wymiarze czasu niż normalnie?
Co rozumiesz pisząc "praca po godzinach" i "wyższy wymiar czasu niż normalnie"? Mowa była raczej o pracy w różnych godzinach (a nie po godzinach), bo jest tu duża elastyczność, ale wymiar czasu pracy jest standardowo 8h przy pełnym etacie. Zakładam, że jak się dogadasz z kierownikiem to możesz pracować nawet wieczorem, byle byś wyrobił swoje godziny i żeby zadania były wykonane. To zależy od charakteru pracy jaką wykonujesz, zadań jakie masz i ustaleń w zespole.
Aaa czyli w ten sposób. A studentów tu zatrudniają? Bo w sumie elastyczne godziny pracy brzmią idealnie, żeby to połączyć ze studiami. Jak tak, to czy na umowie zlecenie?
Oczywiście, że zapraszamy do nas studentów :) U nas łączenie pracy ze studiami to codzienność! Formy zatrudnienia są również elastyczne i dostosowane do kandydata. Oczywiście każdy student podlega standardowemu procesowi rekrutacji na proponowane stanowisko pracy. Jesteśmy otwarci! U nas możesz realizować swoje pasje :)
Ale jakie stanowisko pracy jest proponowane studentom? Guglam bezskutecznie, nie znajduję aktualnych ofert pracy, tylko np. sprzed 5 lat, czy sprzed roku (Project Manager). Na jakich stanowiskach studenci są mile widziani, czy na każdym juniorskim? :)
Zgadza się w tej chwili nie mamy otwartych procesów rekrutacyjnych. Chodziło o to, że jak jest wolne stanowisko pracy (oczywiście w zależności od rodzaju i wymagań stanowiska) to możliwe są elastyczne formy zatrudnienia i wtedy jest to zaznaczone w ogłoszeniu. W razie zainteresowania proszę obserwować strony z naszymi ogłoszeniami. Jeżeli się pojawią takie, które Panią zainteresują to zapraszamy do wzięcia udziału w procesie rekrutacji. Rekrutujemy za różne poziomy stanowisk. Najczęściej studenci są zainteresowani stanowiskami juniorskimi. Wszystko zależy od umiejętności kandydata.
A czy można zatrudnić się na pół etatu? Niestety mam za dużo na głowie przez studia i nie dałabym rady pracować na cały. Jeśli tak, to można na umowie zlecenie? :)
Tak, formy zatrudnienia i czas pracy (wymiar etatu) są elastyczne. Studenci najczęściej korzystają z umowy zlecenie oraz wymiaru etatu dopasowanego do ich możliwości.
Praca w PCSS staje się coraz smutniejsza. Atmosfera siada. Dobrze dogadujemy się tylko w małych grupach najbliższych. Cała reszta przez zmęczenie, brak wizji, celu i sensu pracy jest smutna, zła i niechętna. Najwyższe stanowiska są zadowolone, ponieważ są bardzo dobrze wynagradzani i nierozliczani z niczego. Brak odpowiedzialności, która jest przenoszona na najbardziej szeregowych pracowników. Okropny brak empatii i ludzkiej atmosfery. Szefostwo nie interesuje się pracownikami.
Zgadzam się z powyższym! Firma ogłasza sukcesy, których nie widzi i nie odczuwa nikt poza szefostwem. Rozstrzał zarobków potworny
Aż tak, a o co chodzi z tą odpowiedzialnością, w sensie jakieś dodatkowe obowiązki? Bo bym chciał wiedzieć właśnie tak generalnie jak ta praca wygląda i czy ilość obowiązków jest dostosowana do jednej osoby. Mam złe doświadczenia z poprzednią firmą gdzie robiłem praktycznie na trzy etaty. Po ile tu pracujecie?
Tak, był kryzys, może zdarzyć się wszędzie. Teraz powinno być już spokojniej, jestem dobrej myśli. Dużo zależy też od nas. Jak będziemy wzajemnie szanować swoją pracę to i atmosfera będzie lepsza. Myślę, że to nie jest wszystko takie proste, tym bardziej na najwyższych stanowiskach. Najłatwiej jest oceniać nie mając pełnego obrazu i informacji z różnych stron.
Skoro są sukcesy to trzeba się nimi chwalić. Ważne, że są. Na pewno my jako pracownicy mamy w nie duży wkład i szefostwo akurat często to podkreśla. Zawsze się znajdzie ktoś niezadowolony.
Podział pracy jest nie do przewidzenia. Brak planowania i zarządzania ludźmi. Możesz nic nie robić przez pół roku, a możesz dostać dużo obowiązków i tematów na których się nie znasz i nigdy tego nie ukrywałeś
Jaka jest kultura pracy w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe?
Bardzo nerwowa atmosfera w działach finansowych. Panowie chyba nie pojmują, że już więcej nie możemy pracować i że taka kumulacja zadań jest ponad nasze ludzkie możliwości. Więcej nie damy rady. Tu naprawdę nie chodzi o pieniądze. Mamy dość. Dość. Dość. Chyba musi zadziać się coś bardzo bardzo złego aby dotarło co się dzieje... kres jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej.
Tak bez kontekstu nie jestem w stanie wywnioskować o co konkretnie chodzi i co się dzieje tam na dziale, ale skoro tak piszesz to nie byłoby łatwiej po prostu z kimś pogadać? Nie ma tu przypadkiem jakiejś opcji na konsultacje lub cos w ten deseń? do kogo zgłasza się jakieś problemy?
Dokładnie, jest przecież HR, do którego można iść i porozmawiać, znaleźć wspólne rozwiązanie albo uzyskać pomoc czy skonsultować coś. Jeżeli występuje jakiś kryzys to chyba lepiej spróbować w pierwszej rozwiązać go wewnętrznie niż obwieszczać to światu, bo to nie rozwiąże problemu przecież. W każdej firmie zdarzają się okresy, gdzie pracy jest więcej, ale wtedy "wszystkie ręce na pokład" i na tym polega piękno współpracy i wsparcia między ludźmi.
To napisała osoba, której wyczerpały się inne możliwe sposoby działania. Taka droga może być skuteczna. Inne zawodzą.
Bardzo nerwowa atmosfera w działach finansowych. Panowie chyba nie pojmują, że już więcej nie możemy pracować i że taka kumulacja zadań jest ponad nasze ludzkie możliwości. Więcej nie damy rady. Tu naprawdę nie chodzi o pieniądze. Mamy dość. Dość. Dość. Chyba musi zadziać się coś bardzo bardzo złego aby dotarło co się dzieje... kres jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej.
Administrator Cloud Regular, który pewnie lasa dzień będzie zaczynał pracę- może napisze, co wynegocjował na rozmowie i czy proponowana stawka zawierała się w podanych widelkach? :) Słów parę o onboardingu też na propsie :3
Dzień dobry, warto aplikować na testera oprogramowania do tej firmy? Czytam opinie i jakoś nie jestem przekonany. Może ktoś się wypowiedzieć? Pozdrawiam Marek
Szukają teraz na to stanowisko? Niestety nie znam warunków ale też rozglądam się tu za pracą. Opinie są podzielone więc pewnie trzeba samemu ocenić co i jak. Zawsze po rozmowie możesz zrezygnować jak nie będzie ci pasować. Ja tam chce spróbować.
Tak, trwa rekrutacja na testera. Byłem na rozmowie rekrutacyjnej. Jestem pozytywnie zaskoczony. Rozmowa przeprowadzona na fajnym poziomie. Są 2 etapy rekrutacji rozmowa z przedstawicielem HR i liderem zespołu, później z kierownikiem działu. Mają dużo kandydatów. Ale mam nadzieję, że się uda :) Zapowiada się praca w fajnym, młodym zespole!
Jak przebiega rozmowa z przedstawicielem HR, a jak z liderem zespołu? Czym trzeba się wykazać na tych rozmowach? :)
Rozmowa była podzielona na dwie części. Najpierw przyjemna rozmowa z przedstawicielką HR, później już rozmowa techniczna z liderem zespołu sprawdzająca wiedzę i umiejętności z zakresu testowania.
Ja mam zupełnie inne odczucia niż ty i nie wiem na jakiej podstawie tak twierdzisz. Rekrutacja trwała dość długo, bo z tego co się dowiedziałem to było dużo kandydatów, więc spora konkurencja. Ale to akurat dobrze świadczy o firmie. Mnie się niestety tym razem nie udało, ale jak będzie taka możliwość w przyszłości to spróbuję jeszcze raz.
Jak dopiero zaczynasz pracę w IT to na moje spoko miejsce, tylko się nie nastawiaj na jakieś super ambitne zadania, raczej wszystko idzie powoli. Ale zawsze to jakieś doświadczenie, też na pewno zależy od działu, ale w PCSS możesz spotkać sporo młodych ludzi zajaranych technologią, na pewno się czegoś nauczysz. Atmosfera akurat u nas w dziale też bardzo sympatyczna, kasa w miarę. Kwestia zarządzania firmą na najwyższym szczeblu i jakiejś ogólnej polityki no to osobna sprawa, ale jeśli nie planujesz wiązać całego swojego życia z tym miejscem ani piąć się najwyższe stopnie w hierarchii to w sumie nie będzie to miało raczej dla Ciebie znaczenia. No generalnie można na pewno trafić lepiej, ale też i gorzej, jeśli jesteś na początku kariery to nie ma co wybrzydzać moim zdaniem. Nie wiem też do końca o co chodzi z umowami, widziałam dużo komentarzy ze niby tylko na zlecenie zatrudniają, co mnie bardzo zdziwiło. W moim przypadku od razu zaproponowali normalnie umowę o pracę, najpierw próbną a potem od razu przedłużenie. Oferta socjalna w porządku, jakieś dopłaty na okulary, wczasy pod gruszą i takie tam.
Podczas jednego spotakania sa rozmowy z dwoma osobami czy dopiero po przejsciu pierwszej czesci jest ustalony termin rozmowy z liderem?
Ja miałem najpierw spotkanie z przedstawicielem HR i spotkanie techniczne z przedstawicielem działu jako pierwszy etap rekrutacji a później drugi etap to miało być spotkanie z kierownikiem działu, jeżeli przejdziesz pierwszy. Gdyby miało być jeszcze bardziej rozbite to byż by była przesada. Uważam, że tak było ok. Kiedyś na pewno jeszcze spróbuję.
Czemu spróbujesz? W sensie co Cię zachęciło? Na tym pierwszym etapie podają już szczegółowo warunki pracy? Powiedzieli Ci jakie zarobki proponują?
Myślisz? Tu z opisu jak widać różnie to wychodzi. A najdłuższy staż pracy na tym stanowisku tutaj to jaki może być? Wiadomo?
@Marta Jak się nie będzie wychylać, nie podpadniesz dziadkom i nie będzie Ci przeszkadzać kombinatoryka z umowami to do bólu.
Cały proces przebiegł bardzo profesjonalnie. Na pierwszym etapie pytali o moje oczekiwania finansowe. Warunki pracy są omawiane na kolejnym etapie czyli rozmowie z kierownikiem działu z tego co się dowiedziałem. Jednak po rozmowie technicznej wypadłem słabiej niż inni kandydaci, dlatego do drugiego etapu nie dotarłem. Podszkolę się i będę próbował jeszcze raz:)
O to w sumie, mimo że się nie dostałeś, pozytywnie oceniasz proces rekrutacji. Tak szczerze to rzadko się to zdarza hehe ale rozumiem. Co tak z Twojego doświadczenia po tej rozmowie było takiego trudnego w tej jej technicznym aspekcie? Wiesz, planuję w przyszłości wysyłać CV, dlatego tak zbieram trochę informacje, aby móc się dobrze przygotować. Na co zwrócić uwagę wymienisz? Dzięki, jak coś.
Wiesz co, mam duży dystans do siebie i nie uważam się za najlepszego , jeszcze dużo muszę się nauczyć i zdaję sobie z tego sprawę, że brakuje mi doświadczenia i są lepsi ode mnie. W sumie to uznałem, że to dobrze świadczy o firmie, że mają jakiś poziom i przyjmują ludzi z konkretnymi, potrzebnymi im umiejętnościami, a nie każdego. Nie wiem czy to dobre myślenie, ale takie odniosłem wrażenie. Nie wiem czy powinienem wszystko zdradzać hehe, bo innym za bardzo ułatwię i znów mi się nie uda (usunięte przez administratora) Widziałem, że ważna też była dla nich otwartość i chęć nauki i rozwoju, dlatego szkolę się i jak pojawi się taka możliwość to spróbuję ponownie.
Jak długo czekaliście na odzew z Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe? Oddzwaniają zawsze?
Na jakie benefity można liczyć w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe?
Ostatnie ogromne problemy z infrastrukturą PCSS i brakiem umiejętność krytycznych systemów skusiły mnie do napisania tej opinii. Kilka lat temu miałem okazję rekrutować się na stanowisko senior developera do działu rozwoju. Z opisów wszystko brzmiało super, typowy rozwój, nowe technologie, brak tego enterpriosowego ciśnięcia o produkt, na którym zarabia się bądź będzie zarabiać miliony. Pierwsza rozmowa techniczna super, fajnie się rozmawiało o wszystkim z przyszłym bezpośrednim przełożonym. Naprawdę podejście miał facet bardzo dobre. Kilka dni później dostałem pozytywną odpowiedź i zaproszenie na rozmowę z kierownikiem chyba działu czy coś takiego. Tu mi się zapaliła czerwona lampka, był to wykładowca pobliskiej uczelni, pan doktor NM. Sam mam bardzo złe zdanie o poziomie polskich uczelni wyższych, niestety w większości przypadków kadra akademicka to są osoby z ogromnymi brakami wiedzy, brakiem znajomości nowych technologii czy rynku. Po prostu są to osoby, którym w życiu nie wyszło nigdzie i zostali na uczelni. I ta rozmowa mnie tylko upewniła co do moich przeczuć. Wystarczyło 10 min, aby skreślić PCSS jako miejsce pracy. Pana doktora nie interesowała moja wiedza, doświadczenie, umiejętności tylko to, czemu nie mam magisterki. Tak naprawdę 80% rozmowy było o tym. A reszta była również ciekawa. Okres próbny tylko na najniższą krajową. I tu pan NM był wielce zaskoczony, że mnie nie interesuje odchodzenie z pracy, w której zarabiam o wiele więcej. Dodatkowo dowiedziałem się, że żadne kontrakty z prywaciarzami go nie interesują. A jeszcze, aby było śmieszniej to w większości przypadków na UoP będzie najniższa krajowa a reszta na umowie o dzieło bądź zlecenie, ale z łaską pełen zus będą opłacać. Nie wiem, w jakim stopniu jest to legalne, ale na pewno śmierdzi. Ja sam osobiście jak kogoś zatrudniam to nie bawię się w jakieś kombinacje, tylko czysty UoP. I to powinno jak dla mnie podsumować, dlaczego w PCSS występują takie awarie i dlaczego tyle trwa ich naprawa. Żaden specjalista nie będzie pracować na takich warunkach i takich kombinacjach. Ja osobiście cieszę się że zrezygnowałem. To gdzie teraz jestem byłoby niemożliwe do osiągnięcia pracując w PCSS.
Dzień dobry, dziękujemy za zainteresowanie naszą instytucją. Iformujemy, że krytyczny stan awarii został już rozwiązany. Zostały wdrożone procedury wymiany wszystkich uszkodzonych komponentów, rekonfiguracji i odtwarzania zasobów na nowych systemach. W tle trwają procesy odtwarzania węzła infrastruktury danych po awarii i sukcesywne przywracanie pełnej funkcjonalności usług. Trudno powiedzieć w jakim okresie uczestniczył Pan w rekrutacji, ale obecnie proces ten wygląda zupełnie inaczej. Jesteśmy ośrodkiem naukowo-badawczym a nie korporacją, więc kadra zarządzająca ma wykształcenie naukowe, ale od wielu lat również potężne doświadczenie zawodowe, a nie tylko uczelniane. Dlatego nie możemy się zgodzić ze stwierdzeniem, iż nasi specjaliści/kierownicy nie posiadają wiedzy, znajomości technologii czy rynku. Poza tym od dawna nie są czynnymi wykładowcami, ponieważ w sposób praktyczny wykorzystują swoją wiedzę i rozwijają nowe technologie w PCSS. Obecna sytuacja na rynku pracy na pewno nie pozwoliłaby na zatrudnianie specjalistów na najniższą krajową, a wręcz jest to nierealne. Dziękujemy za ten głos. Będziemy starali się robić wszystko, żeby się doskonalić.
Brak szacunku do kandydata - brak odzewu po rozmowie technicznej. Nie udało się - ok. Nawet nie wiesz co konkretniej trzeba poprawić.
Proszę o informację o jaką rekrutację chodzi i kiedy odbyła się rozmowa, żeby można było to potwierdzić lub napisać maila z zapytaniem do zespołu rekrutacyjnego. Zawsze odpowiadamy kandydatom, obojętnie czy decyzja jest pozytywna czy negatywna. Trudno jest się odnieść do tej sytuacji nie mając konkretnych danych.
Minęły już ponad 3 miesiące. Tak więc wasze "odniesienie się do sytuacji" jest już zbędne - za dużo czasu minęło. Podkreślić należy, że takie traktowanie kandydata źle świadczy o całej organizacji.
Jeżeli rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce to możemy tylko przeprosić, że do niej doszło. Zrobimy wszystko, żeby nie dopuścić do kolejnych takich incydentów.
Super miejsce, wspaniałe projekty służące innym :).
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe?
pewnie zależy od działu. u mnie był normalnie laptop, monitor, wszystko co potrzebne, sprzęt z najwyższej półki. dostęp do dobrego serwera. jak idzie o sprzęt to nie ma na co narzekać.
Niestety tutaj również zależy pewnie od działu i team leaderów. W niektórych problemy ze sprzętem są tak absurdalne, że ludziom odechciewa się tutaj pracować. Serio. Załatwienie nowego monitora, który nie zrujnuje ci wzroku, jest wręcz niemożliwe. Szczególnie jeśli nie jesteś w jakimś projekcie, w którym akurat są robione zakupy lub pupilkiem odpowiedniej osoby. Nawet w ramach jednego działu (nawet pokoju) są ludzie, którzy wymieniają sprzęt co rok i są tacy, którzy mogą sobie na nowy sprzęt co najwyżej popatrzeć.
Jak sprzęt zależy od team liderów? To takie zakupy nie robi właściciel czy jakiś dział zakupów, gdy coś jest potrzebne, tylko ci liderzy?
Jaki jest styl zarządzania w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe?
czy moglby ktos mi dac jakas wskazowke ktory szef jest problematyczny i o ktorym mowa na gowork bo moze ja tam aplikuje. Wolabym sie wycofac jesli to jest ten czlowiek. Jesli nie po nazwisku no to moze jakis algorytm machnijcie aby mozna bylo sie jakos domyslec. Moze jakas literka z nazwiska lub imienia.
PRL z domieszką korpoluzu, co oznacza, że kierownik będzie Ci mówił na Ty, kiedy Ci napisze maila, pod koniec miesiąca, że ten miesiąc i następne pracujesz na umowie cywilnoprawnej.
W historie grozy tutaj wypisywane jestem w stanie uwierzyć, natomiast trzeba jasno podkreślić, że jest to duża firma i dotyczą one ułamka działów. Tak samo warunki współpracy mogą różnić się diametralnie między działami i w różnych okresach, w zależności od projektów. Ocena 1.1 bardzo cieszy, bo to zawsze mniejsza konkurencja i wyświadczam sobie niedźwiedzią przysługę wypowiadając się pozytywnie, ale nie spotkałem się jeszcze z firmą, która oferowałaby tak dużą swobodę twórczą, posiadała tak duży potencjał osobowy, sieć kontaktów, infrastrukturę i partnerów. Realizowane tutaj tematy ocierają się o science fiction. Jeśli kogoś interesuje podbicie karty na zakładzie, znajdą się lepsze miejsca w Poznaniu, jeśli chodzi o b+r PCSS jest bezkonkurencyjny i w ścisłej czołówce ośrodków w Polsce. Najlepiej przejść się na rozmowę i zobaczyć jak faktycznie wyglądają warunki i ludzie z którymi przyjdzie współpracować.
Dziękujemy za rzetelną ocenę naszych działań. Doceniamy opinie zarówno negatywne oraz pozytywne, najważniejsze, żeby miały one merytoryczne uzasadnienie. Zapraszamy osoby, które chciałyby do Nas dołączyć i poznać PCSS "od środka" :)
Widać, że pracujesz tu krótko i jesteś na etapie zaprzeczenia ewentualnie zachwytu. Tak PCSS wykorzystuje młodych, zdolnych idealistów, dzięki temu może robić to co było tu przez wiele osób opisywane, z mobbingiem, dyskryminacją i antydatowaniem umów włącznie. Rak, który toczy PCSS jest zjawiskiem długoletnim i dotyczy wiekszości jeśli nie wszystkich działów, bo wynika z nieudolnego zarządzania. I daruj sobie reminiscencje o podbijaniu karty na zakładzie, bo upadasz niemal tak nisko jak ten koleżka, który insynuował, że każdy, kto krytykuje PCSS jest chory psychicznie. Przyszłam do pracy w PCSS, bo chciałam służyć nauce, mimo iż płacono tam dużo gorzej niż w prywatnych firmach, pracowałam tam 10 lat, dostałam pochwały od najwyższego kierownictwa z prof. Węglarzem włącznie, kiedy nowy kierownik dowiedział się że mam autyzm najpierw znęcał się nade mną psychicznie, upokarzał mnie przy pracownikach, kiedy zgłosiłam wyższemu kierownictwu, co się dzieje, zgłosiłam problemy z zaniedbywaniem pracy, kiedy to tickety dotyczące krytycznych podatności leżały trzy miesiące, obwołano mnie pariasem i zdrajcą, następne zdegradowano mnie, korzystając z kruczków prawnych w umowie, zabrano mi połowę wypłaty, a następnie zostałam zwolniona, z dnia na dzień, mailem, jak byłam na urlopie. Mam po tym zespół stresu pourazowego, ciężką depresję, usiłowałam popełnić samobójstwo. Nigdy już nie będę tą samą osobą, bo o mobbingu, tak jak o gwałcie, nie można tak po prostu sobie zapomnieć. Do dziś PCSS rządzą Ci sami ludzie, a ja nie mogę liczyć, nawet na głupie przepraszam. Inni pracownicy również pisali o tym jak (usunięte przez administratora) i kombinowanie z kodeksem pracy jest w PCSS na porządki dziennym, ale żadne media nie chcą sprawy ruszyć, bo tu przecież chodzi o potężny PCSS. Dociera do Ciebie, o co Tu chodzi czy nie? Rozumiesz powagę sytuacji? Tu nie chodzi o to, że pracodawca obiecał owocowe czwartki i ich nie było, rozumiesz to czy nie?
Wiesz co @Zu, złej baletnicy to i rąbek u spódnicy... dla mnie, jako potencjalnego kandydata na pracownika PCSS, Twoje epistoły nic nie wnoszą. Tylko tu mącisz. Jeśli było tak strasznie jak w wielu wątkach piszesz i masz na to niezbite dowody, to powinnaś się udać do instytucji oferujących pomoc na linii pracodawca-pracownik. Ten portal Twoich problemów nie rozwiąże.
Nie zgadzam się! Również uważam, że już nikomu się nie chce czytać ciągle tego samego. Wszyscy współczujemy, ale rzeczywiście to nie jest miejsce na gorzkie żale, już wiemy co się stało 10 lat temu i chyba już dość.
To już któreś z kolei Twoje narzekanie na negatywne opinie. Nie chcesz, nie czytaj. A i nie wiedziałam, że 2018 rok był 10 lat temu. U mnie jest 2021, a u Ciebie? Odpowiadam na pytania o firmie, w której kiedyś pracowałam, nie pasuje, nie czytaj.
Ale ja nie narzekam na negatywne opinie, bo takie też powinny być, ale Twoje wpisy to nie negatywne opnie tylko oskarżenia, które mówią w kółko o tym samym i na prawdę już się nie chce czytać tych elaboratów...Już któraś osoba Ci to napisała. Smutne co się stało, ale jak ktoś się interesuje tym co robi PCSS jako jednostka naukowo-badawcza i chce poczytać coś konkretnego na ten temat i inne opinie to nie może, bo wszędzie tylko Twoje wpisy. Daj się też innym wypowiedzieć i czegoś dowiedzieć. Wszyscy już znamy wystarczająco Twoją historię.
Nie narzekasz na negatywne opinie tylko na wpisy konkretnej osoby. Zastanawiajace. Po prostu ich nie czytaj. Jest wolnosc wypowiedzi a to , ze przewazaja negatywne opinie powinno dac Tobie do myslenia. Czy w PCSS wydluzyl sie proces rekrutacji, bo piszesz jako "kandydat" od kwietnia?
Nie chcesz to nie czytaj tego co piszę i nie masz żadnych uprawnień, by mówić za innych. Dziwi mnie, że moderatorzy puszczają takie głupie ataki ad personam.
Niestety nie tylko ja narzekam na Twoje wpisy jakbyś nie zauważyła. Poza tym wpisy innych też skomentowałem, nie myśl, że wszystko kręci się wokół Ciebie.
Twój wpis też skomentowałem, inne osoby z resztą też. Teraz odezwałem się pierwszy raz od kwietnia (jak zauważyłeś). Wtedy zacząłem się interesować PCSS-em. Zasięgnąłem od tego czasu wielu pozytywnych opinii, które są dla mnie bardziej wartościowe niż wyznania Zu, które zajmują tyle miejsca, że nie można się skupić na zapoznaniu się z opiniami innych osób (dużo bardziej pomocnych). Na razie nie zamierzam zmieniać pracy, co nie oznacza, że nie mogę się interesować innym pracodawcą. Jak będzie rekrutacja na stanowisko, które mnie zainteresuje to na pewno będę aplikował. Nie mam innej opcji niż pisać jako kandydat, bo tym bardziej nie jestem pracownikiem, byłym pracownikiem ani klientem, a tylko takie opcje są do wyboru jak wiesz. Właściwie to chyba nie muszę Ci się tłumaczyć!
Nie mozesz sie skupic na czytaniu innych opinii, bo Zu zawladnela forum. Rozbawiles mnie. Jasne, ze nie musisz sie tlumaczyc ze swoich wpisow, dokladnie tak jak inni, rowniez Zu, wiec po co taki elaborat. BTW skoro juz wyrobiles sobie opinie o PCSS, i to nawet pozytywna, to marnujesz tutaj czas.
Podsumujmy: nie kandydowałeś, nie pracowałeś i nie pracujesz w PCSS, co za tym idzie, nie masz nic do powiedzenia o pracy w tej firmie. Zaśmiecasz dyskusję swoimi wynurzeniami na temat negatywnych opinii i zgłoszeń dotyczących mobbingu. Praktycznie cały Twój wkład w dyskusję o PCSS to krytykowanie opinii innych osób. Jak dla mnie to zwykły spam i trolling. Nie rozumiem, dlaczego moderatorzy to puszczają. Opinie powinny o firmie, a nie o opiniach innych osób. Tak więc albo masz coś konkretnego do powiedzenia na temat pracy w PCSS, albo sobie daruj, bo ja i pewnie wiele innych osób, zwłaszcza skrzywdzonych przez PCSS ma ten wątek w obserwowanych, a Ty generujesz bezsensowne powiadomienia. Prosta piłka: masz coś sensownego i merytorycznego do powiedzenia o pracy w PCSS? Jeśli tak to napisz to, a jeśli nie to przestań spamować i bić pianę.
Ostro się tutaj zrobiło widzę. Skoro według Ciebie można pisać tylko o pracy w firmie to może to zrobisz i coś nam powiesz... ? ;)
Jeśli coś takiego spotkało się dlaczego sądownie tego nie rostrzygniesz jeśli posiadasz jakiekolwiek dowody ? Oczekiwanie na słowo przepraszam lub opisywanie sytuacji na goworku za dużo nie wniesie a na pewno nie zrekompensuje niczego .
jak wyglada rekrutacja na stanowisko admin IT. Czy tez kontaktowal sie z wami bezposrednio kierownik za pomoca maila erecruiter. Mam wrazenie ze pogubily im sie emaile. Kontakt sie urwał.
Dzień dobry, tak, rekrutujemy przez e-Recruiter. Jeżeli zdarzyło się, że nie otrzymał Pan odpowiedzi to bardzo przepraszamy. Odezwiemy się jak najszybciej.
ale co ty sie martiwisz o maile. Predzej czy pozniej wiekszosc z tych kierownikow pojdzie na rynek szukac pracy. Czesc poszla ....na rynek zagraniczny. No i ja mam tu takiego jednego i postanowilem żeby mail mi się zagubił, ale nie ze wzgledu na zachowanie. Bardziej ze wzgledu na brak umiejetnosci. Po prostu. przestarzale umiejetnosci, niepotrzebne na rynku. Inni byli lepsi. Tyle w temacie. Pozdrowienia z Teksasu dla kierownika ktory aplikowal o prace. kandydat sprzed 2 lat.
Nikt Ci tego nie powie, bo niestety GoWork kasuje takie rzeczy (acz nie wiem dlaczego - dane o tym kto jest kierownikiem czego, są dostępne publicznie na stronie domowej) - nawet jak podasz inicjały. Jeśli firma ma 1 gwiazdkę na 5, a pracownicy w komentarzach piszą o nadużyciach, to po prostu nie idziesz tam pracować, chybachyba że masz ochotę nabawić się PTSD albo depresji, oraz nie lubisz mieć normalnej umowy o pracę. Problem z PCSS nie jest problemem jednego kierownika tylko całej struktury, w tym najwyższych władz i tzw. komitetu sterującego, który został powołany, by ominąć prawo - gdyż emerytowani pracownicy naukowi nie mogą zajmować funkcji kierowniczych w jednostkach, ale mogą zasiadać w radach i komitetach - a stary król poznańskiej informatyki i jego wierny sidekick oddadzą władzę nad PCSS wyłącznie wraz z ostatnim oddechem.
Opinia użytkownika "Na szczescie juz nie w PCSS" zaczynająca się od słów: "Przerazajace jest to, ze toksyczna osoba na kierowniczym stanowisku niszczy ludzi, ktorzy sa dla niej niewygodni i doprowadza ich do odejscia z pracy." (tyle dostałam w powiadomieniu), zniknęła, czyżby zaczęła się tu jakaś cenzura?
Zu, czy wzielas kiedys pod uwagę fakt, ze masz w życiu problemy i ludzie zle cię traktuja nie dlatego, bo masz autyzm i małe zdolności społeczne, tylko dlatego, ze cię po prostu nie lubią? A nie lubią cię przez twoje nastawienie i obsesyjne stawianie sie w roli pokrzywdzonej i tej która wie najlepiej?
Uderz w stol a ... Widac, ze pewnym osobom z PCSS bardzo nie podoba sie, ze niewygodne fakty ujrzaly swiatlo dzienne. I to mnie w zasadzie nie dziwi. Dziwi natomiast to, ze taki portal bawi sie w cenzure. Czyzby mialy byc tylko peany?
A to obrzydliwy i szyderczy wpis tych przyslowiowych nozyc, Popis "wyjatkowych " zdolnosci spolecznych. Na pewno jestes bardzo lubiana w miejscu pracy i w ogole, bo to sie tylko liczy, co?
Czy można liczyć w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe na prywatną opiekę medyczną?
A ile taka dopłata wynosiła? I czy Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe oferowało też jakieś inne benefity pozapłacowe? Jeśli tak, to jakie?
Szczerze mówiąc, to nie pamiętam dokładnej kwoty. Nie, w PCSS nie ma żadnych benefitów pozapłacowych, za kartę MultiSport też trzeba było płacić. Kiedyś były trzynastki, ale nowy dyrektor ICHB je zlikwidował. Na premie też raczej nie licz. Ja dostałam premię kilka razy, ale jak pisałam wcześniej - byłam zdobywczynią różnych nagród naukowych, w tym ministerstwa i brałam udział w najważniejszych projektach. Gdy mówiłam innym pracownikom, moim znajomym, to nie wierzyli, że w PCSS są premie.
Dopłata zależała od pakietu jaki się wybrało. Ale opłacało się na tyle, że miesięcznie płaciłeś tyle co za jedną wizytę u specjalisty, a może i mniej jak pakiet był podstawowy. Poza tym są jeszcze inne benefity, jak dofinansowanie do karty Multisport- mimo że trzeba dopłacić niewielką kwotę- w moim przypadku 70zł na miesiąc to bardzo opłacalna opcja, patrząc ile kosztują teraz karnetu w klubach fitness. Są też inne dofinansowania np. do zakupu okularów korekcyjnych- obecnie 600 zł. Poza tym dofinansowanie wypoczynku letniego i świąteczne.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe?
Zobacz opinie na temat firmy Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!