Aplikacja na Kierownika Działu Obsługi i Monitorowania Należności Przy wysyłaniu aplikacji na stanowisko bardzo mocno zastanowiły mnie widełki płacowe do wyboru. Ostatni raz taką listę widziałem ładne parę lat temu. Jakie tam są zarobki, skoro podstawowe widełki są w przedziałach osoby początkującej oraz specjalisty?
Popieram - niekompetencja wraz z ignorancją i brakiem szacunku tak wygląda przynajmniej oddział Gdański aż dziw że do tej pory nikt tym się nie zajął - to jest zwykła patologia w zarządzaniu.
To akurat fakty, przez managera Gdańska ludzie są zdemotywowani. (usunięte przez administratora)
Witam, zastanawiam sie aplikować na terenie Śląska,okolice Katowic na stanowisko serwisanta, mógłby ktoś przedstawić jak wygląda praca w tym rejonie, czy jest duże ciśnienie? Czy są organizowane solidne szkolenia i czy serwisant ma dostęp do porządnych narzędzi?
Czesc . Zapomnij o wysokiej podstawie , 4000brutto to wszystko co dostaniesz na początek plus premia , której oo okresie próbnym nie ujrzysz . Po 3 latach jak wytrzymasz dostaniesz 250 brutto podwyżki, szef (usunięte przez administratora) związane ręce, manager nawet z tobą nie będzie rozmawiał bo od tego jest szef . Stajesz pod ścianą i nic nie ugrasz . Wiesz co jest najgorsze, Jak będziesz chciał się zwolnić to rzuca 150brutto żeby "walczyć o ciebie " a to przecież Ty jako technik musisz na to urobic . A już niedaj Boże jak będziesz chciał się zwolnić sam przed pierwszym rokiem , to ci za szkolenia potrąca. Klient potraktuje cie jak śmiecia, do tego naskarży u szefa . Szef bedzie cie kontrolował na GPS czy aby na pewno nie oszukujesz , zrobią Ci audyt po przeglądzie i zawsze się cos znajdzie żeby mieć na ciebie haka . Ogólnie "nie jesteś wartością dodana w naszej firmie " to tez usłyszysz . Na zebraniu usłyszysz o ogromnych wzrostach w obrotach a przy rozmowie o kasie ze nie ma pieniędzy. Szef szefa szefem pogania, a pracownik niższego szczebla jest nie ważny.Cisnienie jest spore że szok , ale na oszczędności, nie na naprawy płatne, jak już zrobisz naprawe płatna, to szef serwisu pojedzie i da 50%rabatu albo naprawa z ubezpieczenia , więc nie zarobisz . pytasz o narzędzia, jak dostaniesz nowe to super, jak po kimś to loteria, szkolenia wnoszą dużo, ale jak juz czegoś nie zapamiętasz to w pomocy technicznej usłyszysz "przecież było na szkoleniu " Ogólnie drugi raz bym się zastanowił zanim bym rozpoczął tutaj pracę. Pozdrawiam milusio z południa
Oddział Gdański - tragedia, to co zobaczyłem to totalna niekompetencja, zero kultury i zwykłe prostactwo. Nie wiem kto na to przyzwala? Kierownictwo na poziomie umysłowego planktonu. Nie polecam tej firmy nikomu.....
Czy mógłbyś opisać dlaczego? Nie w opisach typu „tragedia, zero kultury i prostactwo" itp. bo to brzmi jakbyś był w jakiejś spelunie i jest raczej mało wiarygodne. Napisz konkretnie, jakie sytuacje potwierdzają te opinie, proszę.
........"bo to brzmi jakbyś był w jakiejś spelunie i jest raczej mało wiarygodne"...........dobrze się czujesz?? Napisz konkretnie, skąd zrobiłeś ten wpis? z siedziby firmy jh w Gdańsku? - proszę? A jak jesteś taki zainteresowany - proponuje byś wybrał się do siedziby firmy w Gdańsku.
Dwa etapy: I - rozmowa z dyrektorem (?) regionu/oddziału (?) - nie przedstawił się inaczej, jak imieniem i nazwiskiem; II - rozmowa z kimś "wyżej" w obecności wcześniej wspomnianego dyrektora. Ów "ktoś", z kolei, wymamrotał jedynie swoje imię, którego, mimo szczerych chęci nie usłyszałem, nie mówiąc o zapamiętaniu.
I etap - standardowe pytania nt historii zatrudnienia, zdobytego doświadczenia, sukcesów, porażek zawodowych. Jedno zdanie w jęz. angielskim. II etap - j. w. - powtórka etapu pierwszego. "Scenka sprzedażowa" + rozmowa telefoniczna z potencjalnym klientem.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
oddział Gdańsk - tragedia i porażka - byłem, widziałem i podziękowałem
Witam dostałem zaproszenie na rozmowę na stanowisko mobilnego specjalisty ds sprzedaży usług serwisowych woj mazowieckie warminsko mazurskie podlaskie. Co możecie powiedzieć o tym stanowisku? Jakie są targety? Jak wygląda rozmową?
Oddział Gdański to porażka i tragedia - kto tam zatrudnił kadrę kierowniczą??! Przecież to jest jedna wielka pomyłka w zarządzaniu i organizacji pracy. Do pracowników trzeba mieć szacunek i umiejętnie się komunikować. To od kierownictwa zależy jaką pracownicy mają opinie o pracodawcy. A tu (usunięte przez administratora) i kilometr mułu pod.................
Przeczytałem państwa opinie i rzeczywiście, są łamane wszelkie zasady jakimi kieruje się JH. Przekaże link do tego forum , odpowiedniemu dzialowi w Hamburgu , myślę, że jeśli wyniki kontroli okażą się negatywne , kilka osób z menegementu w JH Polska, powinno się rozglądać za nową pracą.
I jak ci poszło? Zwykłe gadanie....Nic nie możesz, nic nie zrobisz, nikt cię nie posłucha. Słucha to się menadżera, a nie niższej kadry.
no i co udało ci się zmienić - bo jak na razie widząc strukturę i powiązana w firmie to widzę ze NIC! I czy ktoś może się zająć niekompetencją w zarządzaniem w oddziale Gdańskim??
Myślę że te zdecydowana większość opinii piszą malkontenci życiowi, nieudacznicy i słabe jednostki oraz podsyfiają krasnodudki z G&W. Pracowałem w firmie kilkanaście lat, zdobyłem doświadczenie, nauczyłem się wielu rzeczy i jestem za to ogromnie wdzięczny firmie Jungheinrich. Po tylu latach chciałem iść dalej, nie widziałem dla siebie perspektyw więc się zwolniłem i poszukałem sobie innego zajęcia. To jest pierwsza opinia na go&W którą wystawiam. Osobą które chciałyby pracować, polecam zatrudnić się i ocenić samodzielnie firmę a nie czytać opinie często zdesperowanych i nieobiektywnych malkontentów życiowych. Jednym słowem jeśli chcesz spróbować jak smakuje prawdziwa pizza w Neapolu trzeba tam pojechać i skosztować samodzielnie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę udanego dnia!
Wiarygodnie i uczciwie byś się podpisał nazwiskiem i imieniem. Inaczej twoja opinia to zwykła paplanina jakiej wiele na gw
(usunięte przez administratora)Jeśli tak uważasz, dlaczego sam się nie podpisujesz z imienia i nazwiska? Wg Twojej teorii, Twój komentarz również nie jest wiarygodny?
Tyle że ja nie pisze opinii jaki to Jungheinrich jest rewelacyjny. Zwolniłeś się sam, uważasz że firma cię czegoś nauczyła to nic nie ma na przeszkodzie żeby się podpisać, wtedy będzie można sprawdzić czy w ogóle pracowałeś w jh
Przyjacielu/ Przyjaciółko, Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ta firma zmieniła się w ciągu ostatnich 26-28 miesięcy. Ja pracowałem ponad 8 lat. Ten sam prezes przez cały czas czas. Ale to zupełnie inna Firma. Jeszcze 3 lata temu to była normalna Firma, gdzie jak swoje robiłeś to musiały przyjść wyniki a za wynikami szła pewność zatrudnienia. Teraz niczego nie możesz być pewny. Nie polecam zatrudniać się przez najbliższe dwa lata. Rozstrzygnie się czy ta firma przetrwa. Chociaż nie ma co myśleć o zatrudnianiu się. W JH są ( bez klucza kto i dlaczego) grupowe zwolnienia. I jeszcze będą trwały. A tak na marginesie Przyjacielu / przyjaciółko czy ty aby nie pracujesz w dziale PR / HR w JH :) Tak pięknie bronisz swojej Firmy
to podaj swoje imię , nazwisko i stanowisko ....skoro jesteś tak zadowolony bez tego to sama wazelina albo piszesz z kierownictwa jh. Prawda się obroni czekam na twoje dane.....albo jesteś zwykłym kłamcą i być może z samego jh. CZEKAM
nie wiem jak reszta jh ale oddział Gdański to tragedia zero kultury, słoma z butów i gość w koszulce na rekrutacji do tego milczącą panienka podobno dyrektor tylko czego? Kto obsadza takie stanowiska umysłowym planktonem? No i gość co ma większe ego niż wózki które firma sprzedaje i nawet trochę żółty na (usunięte przez administratora)twarzy jak ten sprzęt jh. To niesamowite że w ogóle coś ta firemka sprzedaje............(usunięte przez administratora)chyba że ktoś lubi (usunięte przez administratora)
firma jak każda inna, typowe korpo albo dajesz radę albo odpadasz.. ogólnie nie jest źle... trzeba trzymać swój styl i już... jeśli chodzi o rozmowę o pracę to trzeba się przygotować na mały magiel psychologiczny... każdy szuka silnego charakteru po pierwsze zorientowanego na klienta... ja żeby zdobyć tą prace na ostatniej rozmowie nie opowiadałem jaki to ze mnie ogier , co umiem, i jaki word/dos umiem obsługiwać tylko jasno i konkretnie powiedziałem że widzę że o moich umiejętnościach już wiemy a teraz pogadajmy kim jestem... opowiedziałem o swoim kontakcie z klientem, o trudnych sytuacjach i zwycięstwach (no jedną porażkę też wrzuciłem dla smaku)... po tej rozmowie wiedziałem że ich kupiłem... i jestem... jaka to firma...?? typowe korpo, trzeba robić swoje i być zorientowanym na klienta... a reszta... szef serwisu osoba która ma dbać o klientów - jak klient ma problem czy się wkurza to szef jedzie i łagodzi... coś sprzedaje, coś ustala, podpisuje umowy, nie zajmuje się technikami tylko z nimi współpracuje... a o nowych klientów to walczy już handlowiec... przede wszystkim firma pracuje na komputerach - takie proste sprawy jak maile to trzeba mieć opanowane no i zależy co robisz dostajesz odpowiednie narzędzia do pracy.. he spawarki z domu nie musisz zabierać do pracy... dostaniesz firmową ;-)
Chciałem złożyć papiery, ale nie mam uprawnień spawacza. Mam po co jechać na rozmowę? Nie wiedziałem że mechanicy w Jungu spawają wózki.
Jeżeli pracujesz w o/Wrocław to teczka już gotowa- jak za SB. Od 2016 koordynatorzy odchodzili (o/Wrocław), a byli jednymi z najlepszych:(usunięte przez administratora) To byli ludzie z powołania a nie z łapanki....dlaczego odeszli? JH pewnie poda, że nie dali rady...tylko, że teraz pracują na swoje albo są wyżej np. kierownik itp. Nie każdy znosi układy jak miło miejsce w "konkursie" na szefa serwisu. Coś co wykluczyło jednego wielu kandydatów było zaletą wygranego...czyli wolno być na urlopie macierzyńskim, ta nieobecność jest akceptowalna i wzywa się kandydata w dniu ogłoszenia konkursu do swojego biura aby się nie martwił......nie ważny urlop macierzyński....byłaś z nami, nie ten co sobie co ś tam zrobił chyba w nogę ;) ale na 100% miał problem z kolanem, nawet miał operację. Takie JH....miałem koordynatorów - to byli fajni ludzie i polecam ich. Szefa nie.
Witam Czy mozecie napisać jakieś informacje odnośnie stanowiska szefa serwisu w firmie jh? Czy jest to typowy handlowiec czy osoba zarządzająca technikami?
Typowy hadlowiec, tylko ma gorzej bo musi się tłumaczyć bezpośrednio przed dyrekcjà. Dlatego chętnych brak
Ale (usunięte przez administratora) JH w Gdańsku - dlatego zwiałem do konkurencji. I nie żałuje. Przynajmniej nie ma ciśnienia i głupot jeżeli chodzi i o cele
Wiadomo pancia dyrektor w Gdańsku i wszystko jasne, oraz (usunięte przez administratora) w trakcie rekrutacji z wawy. TEŻ ZWIAŁEM. I niezałuje
Rzeszów Rozmowa o pracę na zastępstwo w biurze 1.rozmowa telefoniczna z menadżerem około godziny 2.ankieta test 2 kartki do wypełnienia 3.rozmowa telefoniczna z HR, ponad godzine 4.spotkanie w biurze z menadzerem,2 godziny 5.spotkanie z HR prawie 3 godziny Podsumowanie Pytania BARDZO SZCZEGÓŁOWE,badanie charakteru Rekrutacja jak na wysokie stanowisko kierownicze Praca za 3000 brutto, i czym dowiedziałam się na OSTATNIM SPOTKANIU Nie zostałam wybrana, na szczescie. Strata czasu
Jak słabe są oferty np. w oddziale Gdańskim jh - widać na portalach pracy, ciągle szukają ludzi do oddziału - o czym to świadczy? o kiepskiej kondycji kierownictwa oddziału i warunków pracy i płacy!! Widać trudno znaleźć JELENI :) I to jest odpowiedź dla każdej osoby poszukującej pracy w jh - przynajmniej oddziale Gdańskim.
Widać że nadal Cię boli że Twój iloraz inteligencji okazał się zbyt niski aby pracować w JH. Mało jest osób które przez pół roku opłakuja swoją porażkę ale jak widać ta cicha kurka i ten gość co z nią był musieli Ci nieźle dac popalić skoro nadal to oplakujesz. Krótko mówiąc jesteś trochę jak pies ogrodnika sam nie weźmie to innym też nie da.
A nie jest tak że oddział Gdańsk się rozwija i poprostu szukają ludzi? Zawsze na początku jest spora rotacja zanim zbierze się odpowiednia załoga. To taka moja teoria poparta tym, że pracuje w firmie która współpracuje z JH i z miesiąca na miesiąc coraz więcej wysyłamy rzeczy do JH Gdańsk!
Witam Sądząc po prowadzonych tu rozmowach to przyszli pracownicy lub pracownicy oraz kadra średniego szczebla jak mniemam. No cóż każdy ma prawo do oceny pracodawcy - nawet po pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej, (też miałem przyjemność, wątpliwą). Nieprzygotowanie merytoryczne, brak elementarnej wiedzy HR, prostactwo, (usunięte przez administratora) o estetyce stroju nie wspomnę - tak wygląda rekrutacja w oddziale Gdańskim - delikatnie ujmując. Piotr jeżeli jest spora rotacja to raczej nie świadczy dobrze o firmie. Z TYCH wpisów które są tutaj (oraz dat) świadczy że rekrutacja nie jest świeża. Co raz większe wysyłki nie świadczą o rozwoju pracowników i ich płac oraz kulturze firmy. Po prostu jest plan i trzeba go wykonać. I ostatnie zadanie do gostka o nicku Hello...… bo domniemywam że też miałem z nim przyjemność, (b. wątpliwą - przydał by ci się kurs Savoir vivre). Jeżeli ty reagujesz na czyjś wpis po pół roku jak sam napisałeś …..to kogo tu co boi? i co do psa ogrodnika? Ja też pozostawiam wybór innym. Nie biorę tej roboty jh. Niech inni się z tobą gryzą i użerają. Ja stawiam na kulturę i profesjonalizm pracodawcy. Lubię gdy mam od kogo się uczyć.
Niestety firma jest bardzo słaba, atmosfera sprowadza się głównie do narzekania, decyzje podejmowane na oślep, kultura biznesowa zniknęła wraz w przyjściem kilku nowych osób do grupy zarządzającej.
To robicie testy na na wysokie IQ , na rozmowie kwalifikacyjnej...Hello ??? A propo psa ogrodnika - inni chyba też nie chcą bo oferta wasza ciągle wisi na portalach pracy. Czyżby tak atrakcyjne warunki w tak świetniej firemce??? Klęska czy Pokora kroczy przed tobą??
I tak za chwilę spotka mnie fala, i niech tak będzie... ...ale wytłumaczcie mi dlaczego w ciągu kilu lat JH rozrosło się do ponad 600 pracowników. I większość z nas pracuje i jest zadowolona z pracy, może się rozwijać. A co chwilę komentarz jak powyżej. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Warto czasem przemyśleć czy 1-5 opinii z 600 pracowników może Wam podpowiedzieć co się dzieje u nas.
Nie myślę, że spotka Cię fala. Firmę Jungheinrich jak każdą inną można podzielić na obszary (wręcz działy) gdzie mówiąc kolokwialnie dzieje się dobrze - czyli miejsce gdzie można liczyć na przełożonego, gdzie ocena pracownika jest sprawiedliwa, gdzie wyznaczane cele są możliwe do osiągnięcia bez konieczności popadania w wypalenie zawodowe, gdzie naprawdę warto pracować. Drugą mocno widoczną stroną jest część firmy gdzie panuje całkowity brak pomyślunku, gdzie króluje kolesiostwo, bezpodstawna krytyka podwładnych przez przełożonych, gdzie entuzjazm i ambicje pracowników zostały stłumione przez (usunięte przez administratora) psedo liderów tylko dlatego, że mieli inne pomysły na prowadzenie firmy do sukcesu. Problem jest bardzo głęboki gdyż nikt nie chce się pochylić nad tą drugą częścią firmy. Problem znany, wielokrotnie omawiany przez dyrektorów, problem który definitywnie wymazał dumę z bycia pracownikiem Jungheinrich. HuSkEy, tak jak napisałeś w firmie jest 600 pracowników czy jesteś pewien, że to większość z tych pracowników jest zadowolona z pracy ? Tak na marginesie - czy możesz dokładnie powiedzieć kiedy ten dynamiczny wzrost firmy się dokonał ? Przed czy po przyjściu Dyrektorów o których pracownicy się rozpisują ?
HA HA HA Ciekawie brzmi ten komentarz po listopadzie 2019 kiedy to zwolniono ok. 60 z tych 600 osób. I najzabawniejsze byłoby gdyby autor znalazł się w tych 10%.
Jaki jest wkład kierownictwa Jungheinrich Polska w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Pytanie retoryczne. Od dwóch lat to równia pochyła. Dramatyczny jest brak zaufania. Do pracowników szczególnie w połączeniu ze rozbudową i różnorodnością systemów monitoringu i różnych metod kontroli na odległość . Do tego 90% managerów siedzi za biurkem. Mało który gotowy jest oderwać się i pojechać pokazać jak sprzedaje się wózki widłowe. Teraz powymieniano managerów najniższego szczebla na bardziej mobilnych. Zobaczymy czy pokażą jak się sprzedaje. Ale moim zdaniem będzie to tylko bat służący do zrobienia jeszcze jednego dwóch spotkań dziennie więcej. Obróbka spotkań odbędzie się po godzinach w domu kosztem czasu wolnego. Zawsze tak było ale teraz to będzie dopiero arbeit macht .... .Tylko że to b2b A nie fmcg. Tu nie robi się jakości z ilości. Tu ilość może wyjść w sprzyjających okolicznościach.
Co do opinii o firmie JH ma kiepskie wrażenia. Byłem pracowniem firmy juz jakis czas nawet jeden awans na papierze ale tylko na papierze. Kadra zarządzająca mówi dużo a robi mało. A dziś dostaliśmy wypowiedzenia w ponad 30 osób. Miesiąc przed świętami! Z miłą zapowiedzią dalszych zmian
Hej, wiesz może co było powodem ? Wspominasz o ponad 30 osobach, zapewne z działu handlowego.co z pozostałymi ? Słyszałem o 60 osobach ...
Znajomy który nadal pracuje w centrali też potwierdzał mi liczbę w okolicy 50 /60 osob co stanowi 1/4 całości osób z działu handlowo wyznaniowego. A mądre glowy zapowiedziały następną czystkę w działach takich jak wynajem, logistyka i serwis. Firma spoóżniła się z momentem nabuchanego wzrostu i teraz musi prowadzić redukcję. Nie mam złej opinii o firmie ale jako że zmieniłem to znaczy że nie było cudownie. Ale wszędzie lepiej tam gdzie nas nie ma.
To są redukcje etatów. Ok. 30 osób zostało zwolnionych z winy leżącej po stronie pracodawcy z oddziałów. Z centrali drugie tyle. Z oddziałów polecieli pracownicy działu handlowego. Tak więc za chwilę spadnie sprzedaż i trzeba będzie zwalniać pracowników serwisu , który ma i tak olbrzymie stany ludzkie. Przyczyna podana - to kryzys w Niemczech. Ale nawet w najgorszym roku 2009 - roku kryzysu - nikogo nie zwolniono. Tak więc to pretekst. Prawda jest gdzie indziej. Słyszałem , że nawet ludzi z bardzo dobrymi wynikami w roku 2019 zwolnili. W tej Firmie trzeba cmokać po rękach i w środek tyłka swoich przełożonych i ich przełożonych. Klaskanie z entuzjazmem codziennie wskazane. Zdanie własne to możesz mieć ale w domu. Ta Firma kończy się. Aha i jeszcze jedno: na Świadectwach będzie wina pracodawcy ale nie dadzą referencji na piśmie. Przełożeni wożą się mercedesami i BMW ale słoma zapleśniała wystaje im z onucy. Ten kto szuka pracy powinien poczekać ze dwa lata. Sprawa wyklaruje się. Może Firma przetrwa.... kto wie?
Słaba ta Twoja złośliwość. Przetrwałaś pierwszy etap zwolnień. No to to już coś! Sugeruję z imienia i nazwiska się przedstawić. Przełożony doceni A i Prezes zauważy. I nie zwolnią w połowie roku gdy druga fala tym razem w serwisie przede wszystkim zostanie odpalona. A i P. Prezes doceni w grudniu 2020 przy wypłacie premii świątecznej. No dawaj .. Taki drobny szczegół do przemyślenia. Na przełomie sierpnia i września Prezes zrobił objazd po oddziałach. W związku z głupstwami jakie wyczyniała centrala niemiecka oraz plotkamimi że centrala niemiecka ma kłopoty finansowe prezes spotykał się aby ciśnienie spadło. Koledzy opowiadali, że mesage był następujący: jest git, w Niemczech jest kryzys ale nasza Polska spółka stoi super. Prezes przypomniał wielki kryzys z 2009 i 2010. Wspomniał, że JH Polska pomimo, iż sprzedaż spadła do 30% w Polsce obronił miejsca pracy. No i co.... W październiku viceprezes koncernu ds. Finansowych na forum firmowym w wywiadzie zapewniał, że umowy terminowe są jedynie zagrożone. No i co .... Już trwały prace koncepcyjne kogo zwolnić. No i oczywiście w Polsce zwolnili ludzi z zasługami , które kawał życia firmie poświęcili. A prezes polskiej spółki połknął własny język.
łał wpisów 402, większość negatywne, pozytywnych 1 To musi być lukratywna firma ta jh dla pracowników. Oczywiście rozumiem ze każdy ma prawo do swojej oceny, ale przy takim tłoku wpisów o jh raczej straszy. I słówko o oddziale Gdańskim - tak miałem przyjemność to komentarz ciszy, żenady, smutku i żalu. Czy nikt z kierownictwa nie sprawdza tej tragedii w oddziałach. Mimo wszytko pracownikom życzę wszystkiego naj w Nowym ROKU. A jh szybkiego upadku - myślę że z prowadzeniem takiej polityki firmy na to rychło zasługują
A jełopa który rekrutuję w Gdańsku niech zwolnią i pańcię nic nie potrafię dyrektor, Takim to powinni w pierwszej kolejności podziękować - nieroby z przerośniętym ego!
Czy Jungheinrich Polska oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jungheinrich Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Jungheinrich Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jungheinrich Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jungheinrich Polska?
Kandydaci do pracy w Jungheinrich Polska napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.