w obydwóch lokalizacjach praca raczej na chwilę zapomnij że docenia to że się starasz. Kierasy no to temat rzeka w każdej lokalizacji są barwne postacie jednak w dużej mierze są to osoby nie nadające się do współpracy z ludźmi zatrudnieni po znajomości lub okupujący stołek latami cenna uwaga dla takiego jednego przerośniętego z partnerką w swojej lokalizacji - nie ma ludzi niezastąpionych a swoje foszki zostawiaj w domku bo ocierasz się już od wielu lat 218§1a w końcu się nie uda misiu kolorowy usuwający komentarze - szukajcie ludzie innej pracy niech zakasaja rękawki i sami zarobią na swoje premie
Nie polecam pracy w tym miejscu , (usunięte przez administratora) pani z działu pływającego (jest szybsza niż prąd w gniazdku) a żeby samemu nie umoczyć podrozuje na obchodach za p.dyrektotem żeby nie wyszło że jak zawsze stoi i się rozgląda nic nie wnosząc do biznesu
Zatrudnianie koleżanek po znajomości które. jedynie co robią na dziale to błyszczą bo są przyjaciółka kierownika dzialu , szkoda czasu na nerwy i mobbing który oferuje nam ta firma , ludzie nie bójcie się zmian bo tyracie na ich premie a oni Was jak (usunięte przez administratora) traktują
Jakie są mocne strony pracodawcy Selgros Cash&Carry?
Prócz terminowych wynagrodzeń chyba nie ma. Wiele można pisać na temat tej firmy ale niech nowych kandydatów skutecznie odstraszą opinie poniżej.
Terminowa wypłata. I tyle. Bo sama pensja jest słaba, ścieżka rozwoju w tej firmie praktycznie nie istnieje, brak szacunku wobec wielu letnich pracowników, niekompetentni kierownicy działów.
Opinia mocno taka sobie będąc pracownikiem hali pracujesz nie tylko na swoim dziale ale i kasy i każdy inny dział jaki sobie zażyczy kierowniczek.kierownicy trzymaja się stołka mimo iż słabo się do tego nadają albo popadli w rutynę i nie przedstawiają sobą za wiele ,kultura na rażąco niskim poziomie. Ogolnie nie polecam są lepsze miejsca do pracy -za właściwe pieniądze. (usunięte przez administratora)
Nie polecam wam pracy na hali 3go maja w Łodzi z tego względu że dyrektor to (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora) i go nie interesuje że ktoś ma ciężko w życiu i że ma dziecko wyrzuca bez przyczyny premie każdemu ucina a na umowie jest co innego Kierowniczka działu (usunięte przez administratora)na początku przez 3 miesiące jest miła dla każdego pracownika nowego a po 3 miesiącach traktuje ich jak (usunięte przez administratora) ma wielce wonty do każdego o byle co jak się wykona dobrze prace to i tak ma wielce wonty o byle co Zastępca kierownika działu (usunięte przez administratora)bluźni na nowych pracowników przyczepia się o wszystko mało jest zorganizowany a po tem ma wonty do każdego Jedyn słowem nie polecam wam pracy w selgrosie na 3 go maja w Łodzi A co do kadrowych to mają taki (usunięte przez administratora) w papierach że nie wiedzą kto ile dostaje kasy na miesiąc
Nie polecam nikomu tu pracować dyrektor cham i (usunięte przez administratora) a kierowniczka z działu napoje nie lepsza Dyrektora nie obchodzi że ktoś ma ciężka sytuację i dziecko wywala na zbity pysk bez powiedzenia
Ta (usunięte przez administratora)firma zatrudniła mnie na "nowo powstałe stanowisko". Oczywiście dostałem info ze dopiero się buduje moje miejsce pracy więc mam pracować na którymś z działów. (usunięte przez administratora) Dostałem wypowiedzenie zaraz po rocznej inwentaryzacji mimo że jeszcze tego samego dnia pytałem się co z tym moim stanowiskiem na które aplikowałem i dostałem odpowiedź, że będzie otwarte. Okazało się że jednak mojego stanowiska nie otworzą, gdyż jakaś "transakcja nie doszła do skutku". Na inny dział też nie mogłem pójść bo "mieli komplet". Potrzebowali (usunięte przez administratora)na inwentaryzację roczną, a jak już było po, powiedzieli mi do widzenia. Nie polecam żadnej współpracy z tą firmą, a na pewno nie polecam zatrudniać się na ich "nowe stanowiska".
Nie masz racji, bo to nie był jakiś wybieg ze wzgl. na inwentaryzację. Smutne jest to, że ktoś bez wyobraźni nie zadał sobie trudu uczciwego wyjaśnienia, co się stało.
Kto tam ich wie. Na to stanowisko zatrudniłem się ja i jeszcze jedna osoba więc dwie osoby na takiej inwenturze nie robi chyba różnicy takiemu molochowi, zatem możesz mieć rację. Fakt jest taki, że nikt mi nie wyjaśnił skąd taka decyzja. Można jedynie spekulować.
@s prawda jest taka ze faktycznie, nie wypaliło z tym stanowiskiem ale zachowanie firmy było karygodne (jeśli chodzi o zwalnianie pracowników). Myśle ze spokojnie można stwierdzić ze przetrzymali was do inwentaryzacji, bo wiedzieli dużo wcześniej.
(usunięte przez administratora) firma, kierownicy dzialow jawnie mówią na stołówce o braku wartości jakiegokolwiek pracownika na hali.Prosze zacząć pracować a nie oceniać wszystkich z perspektywy biurka to może dostrzeżecie że jednak to ze sobą jest problem i nie jesteście Państwo takimi autorytetami z jakimi chcielibyście się utożsamiać.
Selgros chyba jest dlatego tak duży żeby kolejki mogły sięgać całego sklepu ażeby klientom nie padało na głowę.Pani na kasie przemiła jednak ilość czynnych kas niestety na minus a sytuacja ostatnimi czasy się nasila (jestem stałym klientem).
Ile się zarabia w selgrosie
Minimalna krajowa plus 15% procent premii, która oczywiscie tracisz chociaż za jeden dzień l4. Jednym słowem nie zarobisz a się narobisz, a jeszcze jak trafisz do jednego z „pokręconych” kierowników (których większość w tym zakładzie) to jeszcze psychicznie ci się odechce :)
(usunięte przez administratora)
Selgros nie zatrudnia ochrony. A przez 17 lat mojej pracy nie zdarzyło się by wypłata była opóźniona.
Dzień dobry chciałb0ym bardzo serdecznie podziękować pani na kasie nr. 8 która obsługiwała nas ok.godz.10 w dniu16.03. 2022 za przemiłą i profesjonalną obsługę mimo opóźnienia przerwy śniadaniowej spowodowanego dużą ilością zakupów ,które mieliśmy Brawo taki pracownik to skarb .
Czy ktoś pracował jako techniczny... Może coś przybliżyć... Łódź
Byłam ostatnio na pierwszej rozmowie w sprawie pracy na Przedstawiciela Firmy. Czy ktoś mógł by się podzielić w rzeczywistości jak wygląda praca ? Pan z którym rozmawiałam przedstawił oczywiście wszystko "cukierkowo" jeśli chodzi o wizyty, plany jak i premie .
Przeczytaj wypowiedz powyżej byłam ja i znajoma na rekrutacji, mnie rekrutowali 3 miesiące ponieważ w międzyczasie zachorowałam (usunięte przez administratora) Naopowiadają Tobie kolorowych bajek, a czarna prawda ukaże Ci si przy podpisywaniu umowy. Takie są moje doświadczenia. Jeśli się jednak zdecydujesz i dojdzie do podpisania formalności, zwróć bardzo proszę uwagę na formę podpisywani umowy, czy pozwolą Ci ja przeczytać na spokojnie bez pośpiechu, czy na 5 min przed wyjazdem na szkolenie? U mnie niestety podpisywanie umowy odbywało się w tej drugiej formie.. Przy czym na 3 rozmowach o prace plus jedną telefoniczną proponowano (usunięte przez administratora)zł pensji już na rękę/netto na początek, wydawało się to być ok, plus super premie nawet (usunięte przez administratora)zł/mc, po czym napisano czarno na białym w umowie (usunięte przez administratora)brutto/mc, premie dopiero po 6 miesiącach, albo po roku pracy jak nie spełnisz pewnych warunków hehe. (+ dodatkowo miał być samochód służbowy po 3 mc pracy, super bony świąteczne, które realnie wychodzą chyba nawet nie (usunięte przez administratora)zł do ręki, "wczasy pod grusza" dof. wynosi (usunięte przez administratora)zł netto wtf :D ? a i z tego co pamiętam Lux Med po przepracowaniu 3 mc dopiero Ci się należy kiedy złożysz odpowiednio wcześniej wniosek, a usługa aktywuje się po ok 6 mc kosmos, przy czym możesz iść tylko na podstawowe badania, za pakiet rozszerzony musisz słono płacić, btw korzystniej jest jak ogarniesz to na własną rękę przez internet :)). Po przekalkulowaniu kosztów dojazdów do pracy i zmarnowanego czasu, wyszło (usunięte przez administratora)zł na rękę :) jako PH w 2021 roku ;) Zaznaczam, że miałam możliwość, aby poświecić czas na szukanie lepszej alternatywy, aczkolwiek rozumiem osoby w trudnej sytuacji, które nie mogą dłużej szukać i potrzebują podjąć taka prace jaką im zaoferowano. Dlatego wiedz że jeśli możesz poszukiwać dalej, to jak najlepsze rozwiązanie dla Ciebie, szkoda Twojego czasu i nerwów. (usunięte przez administratora)
Cześć. Jak wygląda praca na stanowisku zastępcy kierownika działu logistyki ds Horeca? Jakie są obowiązki, czy jest to praca zmianowa, na jakie wynagrodzenie można liczyć? Z góry dzięki za odpowiedź.
Licz na wynagrodzenie głodowe :) pH ds HORECA stacjonarny tam dostaje (usunięte przez administratora)zł na rękę miesięcznie (w 2021 roku :D) i to już luxusy są komp. tel. służbowy, wow nawet praca 8-16, a sorki 8:15 h zmiana trwa, ponieważ za dużo wolnego na przerwie 35 minutowej już Ci podarowali, wiec muszą troszkę zabrać :) nawet na chusteczki Ci nie wystarczy jak będziesz płakać nad tym jak mało zarabiasz, wiec po co marnować czas.. maskara taka ogromna firma, a takie żenujące pensje... i to w stolicy, jak nie wstyd coś takiego proponować ? Obecna średnia krajowa mieści się między 5-6 tys. brutto a tu (usunięte przez administratora)tys. na umówię z doświadczeniem dobre heheszki.... Praca miała być do tego z polecenia osoby pracującej tam :) wszystko było już dograne, ustalenia z przełożonymi także superlatywne, temat pensji nie doprecyzowany od początku, trzeba było dopytywać wciąż, to „ile w końcu będę otrzymywać tego wynagrodzenia”, co już na pierwszy rzut oka mega słabo świadczy o firmie, ustalenia telefoniczne bo pandemia sremia itd. głupie tłumaczenia, szydło z worka wyszło w dniu szkoleniowym, kiedy to Twój czas na podpisanie umowy to 10 min przed wyjazdem na szkolenie, zapewne tak, aby nie zdążyć się z nią dobrze zapoznać, (usunięte przez administratora)
Niestety wątek nietrafiony z miejscowością.... jednakże, nie zmienia to faktu, że tak w tej firmie się dzieje już od jakiegoś czasu. Nie ważne w jaki lokalizacji pracujesz - wystarczy poczytać opinie innych osób pracujących na terenie całej Polski - mających okazje popracować tam przez jakiś czas. Fajnie może i było 5 lat temu za innych rządów, teraz to zwykły (usunięte przez administratora) i zwykły (usunięte przez administratora) nie godny człowieka, niestety... (usunięte przez administratora) także jeśli ktoś uwielbia nie przychylne środowisko, wieczny stres i ciągłe frustracje to zapraszam do rekrutacji w Selgros.
(usunięte przez administratora)
Jak do tej pory nie odpowiedzieliście na żaden.
Chciałbyś wiedzieć kiedy dostaniesz podwyżkę? Kiedy wyrównają wynagrodzenie o wzrost minimalnej krajowej? Zapytaj dyrektora hali. W rozmowie z dyrektorem hali powiedziałam, że pracownicy powinni zarabiać więcej bo ciężko pracują. Pracy jest dużo, wynagrodzenie liche i co za tym idzie, rotacja wśród pracowników duża. Podałam mu przykład osoby z działu PT która odeszła do innej firmy bo tam zapłacili jej kilkanaście złoty więcej. Dyrektor hali w odpowiedzi zadał mi pytanie, czy wiem ile zarabiają pracownicy w innych sieciach handlowych. Taką to sprytną politykę płacową prowadzi Selgros :))) Kierownik hali oświecił mnie taką swoją filozofią, że pracownicy nie powinni mieć pretensji o wysokość wynagrodzenia, bo przecież podpisując umowę widzą, co podpisują. Składając swój podpis na umowie zgadzają się na takie wynagrodzenie. A do podpisania umowy nikt ich nie zmusza. Sami chcą i godzą się. Tak sprytnie menadżerowie potrafią zamknąć pracownikom usta w Selgrosie. Jestem niemal pewna, że ja byłam pierwszą osobą w historii hali która nie podpisała aneksu z żałosną podwyżką w wysokości (usunięte przez administratora)zł brutto. Osobiście poprosiłam dyrektora hali o podwyżkę gdyż uznałam swoje wynagrodzenie za bardzo skromne. Propozycja dyrektora hali sprawiła, że poczułam się jak dziad. Przestałabym sama siebie szanować gdybym podpisała się pod nią. Wolałam pracować za dotychczasowe pieniądze. Cwaniactwo i dziadowanie – tak można opisać styl zarządzania w tej firmie. I rzeczywiście, w praktyce, to się sprawdza. Bo sprzedaż przecież się toczy, nawet w tym bałaganie który jest na co dzień. Jeżeli pracownikowi coś się nie podoba to może odejść. I w ten sposób odchodzą doświadczeni pracownicy i odchodzą ludzie którzy nie zdecydowali się na przedłużenie umowy po okresie próbnym. Inni, pozostali, pracują za nich. Moja koleżanka z działu, po 7 latach pracy dostaje wynagrodzenie mniejsze od tego które ja otrzymywałam. To pani tuż przed emeryturą. Nie odejdzie z Selgrosu bo ma niewielkie szanse na to, że ktoś będzie chciał ją zatrudnić. Gdy w maju kierownicy przynieśli do działu wieści, że dyrektor zapowiedział podwyżki dla najlepszych to ludzie się śmiali. W okolicznościach gdy nie ma ludzi do pracy, a ci którzy pracują odwalają robotę za dwóch, dyrektor hali ogłosił podwyżki dla NAJLEPSZYCH :))) Pewnie miał na myśli tylko tych, którzy pracują za trzech :))) Bo tacy którzy pracują za dwóch to norma ... Gdy dowiedziałam się, ile zarabia zastępca kierownika działu, to poprosiłam o powtórzenie jeszcze raz – trudno było mi w to uwierzyć. Pracownicy nazywają wypłatę jałmużną. (usunięte przez administratora) Od kierownika hali usłyszałam, że zwolni cały dział, jeżeli przyjedzie Rewizja i w trakcie kontroli znajdzie w dziale błędy. Przekazałam to moim koleżankom z działu. Osobiście poczułam się niezwykle zmotywowana do pracy :))) (usunięte przez administratora)zł miesięcznego wynagrodzenia i odpowiedzialność za cały dział :))) Takie cuda tylko w Selgrosie. Ale dyrektor hali wie, jakie warunki są w innych sieciach handlowych. Ile tam zarabiają pracownicy :))) Tesco zmyka swoje sklepy w Polsce. Sprawdź, czy w Łodzi też. Na rynku pracy pojawią się potencjalni pracownicy :))) W kontekście podwyżki to niezbyt dobre wieści dla Ciebie. Ale niech optymizm Cię nie opuszcza. I wiara w ludzi. :-)
Hej, To bardzo ciekawe co piszesz. Zgadzam się ze wszystkim w 100% - w Łodzi jest tak samo. W Selgrosie pracują głównie osoby, które nie widzą dla siebie perspektyw na obecnym rynku pracy, bo cała reszta dawno stamtąd uciekła. U mnie na dziale jest obecnie 5 osób wliczając w to dysponenta, który jak twierdzi: "w porównaniu do innych hal to i tak niezły wynik". Dla mnie osobiście jest to praca dodatkowa, którą zresztą wkrótce kończę. Co do dyrektora, to trzeba się postawić w jego sytuacji. Nie może on w nieskończoność podwyższać pensji pracownikom, bo zarabiali by więcej niż dysponenci. Sam też jest ograniczony przez "widełki" jakie narzuca centrala. Jak widzę natomiast, że w czasopiśmie Selgrosa, prezes na Polskę wypowiada się, że to był najlepszy rok a płace mimo to stoją, to nie trzeba filozofa, żeby zobaczyć, że zarząd drenuje zwykłych pracowników. Nie jest to jednak zaskoczenie. (usunięte przez administratora)
Uwierz, pieniądze to nie jedyny powód … Pracownicy przychodzą do pracy do firmy, a odchodzą od szefa - w nowocześnie zarządzanej firmie mądry pracodawca zdaje sobie sprawę z wagi tego powiedzenia. W Selgrosie gdzie liczą się zysk i obroty, króluje inna maksyma powtarzana przez jednego z kierowników hali: Selgros to nie (usunięte przez administratora), można odejść w każdej chwili. Współczuję tym ludziom, którzy muszą, z różnych powodów, pracować w tej hali, i którzy odbijając kartę na początku każdego dnia pracy, świadomi są jednocześnie tego, że ich produktywność przekłada się wymiernie na wynagrodzenie tego menadżera. Pracowałam 11 miesięcy w Selgrosie i w tym czasie poznałam wiele osób. Jestem osobą otwartą i lubię rozmawiać z ludźmi, poznawać nowych ludzi. Gdy te osoby które poznałam zaczęły odchodzić, byłam ciekawa powodów. Z szacunku dla tych, którzy z Selgrosu nie mogą odejść i muszą tam pracować, nie będę o tym pisać. Ale ze swojej strony mogę dodać, że przez cały okres mojej pracy we wrocławskiej hali nie poznałam ani jednej osoby, która choć raz, w pozytywny sposób, wyraziła swoją opinię na temat dyrektora hali i efektów jego pracy. A dobre obyczaje nie pozwalają mi na przytoczenie tutaj ksywek, jakie zostały mu nadane przez pracowników hali - miejsca jego zawodowej aktywności, w efekcie której na co dzień, na hali królują bałagan i braki w personelu, a ludzie obarczani są coraz większą ilością pracy której trudno sprostać. 5 osób w dziale to rzeczywiście luksus. Pamiętam taki moment, że w dziale oprócz kierownika i jego zastępcy pracował jeden pracownik … i to w dodatku dziewczyna … Pamiętam taki moment, że zmęczony pracownik PT, w środku dnia pracy rzucił skaner, wyszedł i nie wrócił więcej. Jedna z młodych dziewcząt oświadczyła, że nienawidzi tej pracy, jest taka zmęczona, ale nie może odejść, bo zanim trafiła do Selgrosu miała jeszcze gorszą pracę. Nie ma nic bardziej destrukcyjnego dla zespołu niż zły lider. Ale jak sam zauważyłeś, i jeszcze kilka innych osób na tym portalu, w Selgrosie liczą się zyski. Nie ludzie którzy go generują. To, czy zysk wypracuje Kowalski który zasuwa od 7 lat za marne grosze i nie może odejść, czy Nowak który popracuje 3 miesiące lub kolejna osoba która przyjdzie na jego miejsce, na dłużej lub krócej, czy pozostali pracownicy obarczeni dodatkowymi obowiązkami gdy z działu znika kolejny pracownik - to nie istotne. Pamiętam kiedyś taki moment, że nie było komu przekładać towaru z palet na regały. I jedyne, co wtedy robili obecni w pracy pracownicy, to ściągali folie z tego towaru aby klienci mogli mieć do niego dostęp i sami się obsłużyć. Od kierownika hali usłyszałam, że hala wrocławska ma tak niski poziom bo pracownicy są słabi … To wtedy po raz pierwszy zorientowałam się, jak marnie przygotowana do zarządzania ludźmi i pracą jest wrocławska kadra kierownicza. Ta osoba wydając taki osąd była zupełnie nieświadoma tego, że to ona może mieć kluczowe znaczenie, że to ona powinna mieć kluczowe znaczenie, a pracownik ma prawo oczekiwać od tej osoby tego, że będzie głową całego zespołu - głową efektywnego zespołu mocnych pracowników, i sama będzie sprawiać tak, że ludziom będzie się chciało dobrze pracować. I będzie tworzyć pozytywną i przyjazną pracownikom kulturę organizacji - bo tylko takie warunki pracy mają bezpośrednie przełożenie na wydajność pracowników w firmie … i sprawiają, że ludzie nie myślą o odejściu, i są mocnymi, dobrymi i lojalnymi pracownikami. Ten kierownik hali sprawiał wrażenie, że ta wiedza jest mu zupełnie obca. Grzecznie wtedy przemilczałam tę kwestię – bo wtedy jeszcze zależało mi na pracy w Selgrosie.
Selgros to nie (usunięte przez administratora), można odejść w każdej chwili. Nie ma nic bardziej destrukcyjnego dla pracowników firmy, dla zespołu, niż takie otwarte wyrażanie braku szacunku dla pracy ludzi. Cynizm i pospolite (usunięte przez administratora) tego powiedzonka dostrzega każdy, kto zdaje sobie sprawę z tego, że to właśnie te osoby, które rozpowszechniają tę maksymę wśród pracowników, są jednocześnie tymi osobami, które tworzą w Selgrosie tak beznadziejne warunki pracy, że rotacji w zatrudnieniu końca nie widać. Dosłownie: beznadziejne, bo bez jakiejkolwiek nadziei na dobre zmiany przy takim światopoglądzie zatrudnionych w Selgrosie menadżerów. Oraz ich wiedzy na temat nowoczesnego zarządzania ludźmi. Dlatego powtórzę jeszcze raz – pieniądze, wynagrodzenie to nie wszystko. Liczy się także szacunek i uznanie dla ludzi, dla ich wysiłku wkładanego w pracę, dla pomysłowości i przedsiębiorczości tych pracowników, którzy chcą się rozwijać, dla ich inicjatywy aby zmieniać na lepsze. Takie podejście menadżera jest kluczowe przy tworzeniu przyjaznej i pozytywnej kultury organizacji, przy stwarzaniu szeregowym pracownikom normalnych warunków pracy, a tym, którzy chcą – warunków do podnoszenia kwalifikacji i rozwoju umiejętności. Bo w Selgrsie człowiek spędza minimum 8 godzin i 20 minut dziennie i ma prawo oczekiwać od przełożonego szacunku dla swojej pracy. Szacunku dla siebie. Ale to abstrakcja w Selgrosie … przestarzałe, autorytarne podejście do pracownika okraszone cwaniactwem i cynizmem sprawiają, że nie warto myśleć o tej firmie poważnie. A największym błędem jaki może popełnić pracownik który jeszcze do końca nie jest zorientowany w realiach pracy w Selgrosie, bo za krótko pracuje, to okazanie przez niego, że lubi pracować w Selgrosie, że znajduje w tym miejscu coś dla siebie, zależy mu … wtedy przegrywa ze wszystkimi. Zostanie bowiem wtedy bez pardonu wykorzystany przez menadżerów, wyśmiany przez sfrustrowanych, słabo wynagradzanych, starych pracowników którym niewiele już się chce i którzy będą próbować go „temperować” , i trafi pod czujną obserwację firmowych donosicieli – w obecnym, przestarzałym modelu zarządzania w Selgrosie, donosiciele stanowią obowiązkowy element folkloru tej firmy i główne źródło wiedzy menadżerów o tym, co dzieje się na hali. Była taka jedna osoba która szkoliła się na dziale. Nowy pracownik. Czarny pijar zorganizowany przez etatowego donosiciela (starego pracownika) sprawił, że ta osoba nie miała szans na pozytywne ukończenie tego szkolenia. Podobnie było w przypadku innej osoby szkolącej się na stanowisko kierownicze. Wtedy było to dla mnie niewiarygodne, że menadżerowie dopuszczają do takich sytuacji. Szybko jednak zorientowałam się w realiach pracy na hali – w personalnych układach i zależnościach. I zrozumiałam, dlaczego mądre osoby odpuszczają w takich okolicznościach i odchodzą. Czy w tej branży gdzieś jest inaczej? Nie wiem. Można na tym portalu poczytać opinie pracowników innych sieci handlowych, pracowników Ikea, firm – producentów farmaceutyczny tworzących swoje sieci sprzedaży, pracowników sieci drogerii. Jeżeli ktoś czuje się związany z branżą handlową i obsługą klienta to wybór kolejnego pracodawcy zdaje się być loterią. Najbezpieczniej jest po prosu zmienić branżę. Uprzednio wyciągnąwszy jak najwięcej nauki ze swojego pobytu w Selgrosie. Człowiek uczy się całe życie.
A ja chciałabym wiedzieć czy pracownicy odpowiadają materialnie za towar np zbicie whisky za 700zl czy towar jest ubezpieczony? Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
A co myślicie i firmie For Biznes w Łodzi, bo ja mam jak najgorsze zdanie.
A ja mam pytanie czy pracownik odpowiada materialnie za towar gdy np uszkodzi whisky za 700zl które jest na półkach? Czy przewróci większą ilość towaru czy jest to ubezpieczone i pracownicy sobie pomagają przy takich akcjach czy zostaje fie samemu z problemem ?
Jaka umowa obowiązuje w Selgros Cash&Carry podczas okresu próbnego?
Pracował ktoś jako Pracownik Kompletacji Zamówień i może się podzielić opinią na temat pracy zarobków i atmosfery.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Selgros Cash&Carry?
Zobacz opinie na temat firmy Selgros Cash&Carry tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Selgros Cash&Carry?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 1 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
