wiec i tak nie wiadomo na czym stoimy ????
Z tego co nas poinformował przejmuje nas firma "świat prasy" i nie mamy się martwić o pracę.
Podobno świat prasy też nie jest uczciwy poczytajcie sobie opinie
Ale czy to prawda czy mówi to na odczepne tego nie wiem
(usunięte przez administratora)
Pytanie co da gazeta na to co sie dzieje bo nie rozumiem ?
Firma została sprzedana my dostałyśmy wiadomość od Guza
Skoro zostaliście poinformowane przez P.Guza to może powiecie nam coś więcej.(usunięte przez administratora)...wszyscy mamy prawo wiedzieć .
Witam wszystkich! Piszę z okolic Poznania. Ja z moją koleżanką otrzymałyśmy wypłatę, udało nam się jeżeli chodzi o wypłatę za marzec. Jeśli chodzi o sprawę z tą firmą to idzie książkę napisać. Wypłaty nie na czas, jeżeli chodzi o przelewy. Niby robili przelewy 10, a pieniądze były nie raz 11. My jako pracownicy powinniśmy tą gotówką dysponować już 10-tego każdego miesiąca. Urlopy to nieporozumienie. Pracuje w tej firmie 5 lat i ani razu nie miałam urlopu dwa tygodnie w ciągłości tak jak to powinno być. Przez to niewykorzystane dni urlopu rosą. Pracownik to śmieć. Coraz więcej robiło się w punkcie (chodzi o obowiązki) żeby te w biurze, w Szczecinie nie musiały sobie rękawów wyrywać.Człowiek chory z gorączką chodził, byle żeby nie iść na l4 bo się słyszało że nie ma do czego wracać. Zadając pytanie dlaczego tam pracujesz/pracowałaś? Odpowiedź jest prosta, nie każdy zmienia pracę jak rękawiczki. Człowiek się przyzwyczai, ma blisko do pracy itp. nie wiadomo czy się nie trafi z deszczu pod rynnę. Nie każdy ma tę odwagę. Ma rodzinę na utrzymaniu. Jeżeli chodzi o to co się teraz dzieje to nawet nie wiadomo na czym stoimy, zero informacji, tylko telefon że tego i tego dnia jest ostatni raz otwarty kiosk i tyle. Tak jak u was, gazety tylko szare, papierosów nie było, klienci duże oczy a to nam w sumie wstyd było za zaistniałą sytuację. Doładowania telefonu to porażka. Lotto wyłączone. Czy to zawieszenie działalności? Czy upadłość? Jeśli to drugie to my jako pracownicy nie mamy nic. Wy dziewczyny jako osoby które wypłaty nie dostały, zaległy urlop. nic, zero. W normalnej firmie dostaje się wszystko czarno na białym a tu nic, oprócz krótkiego telefonu z informacją, to wyślijcie, zamknijcie i tyle. Papiery z cztero miesięcznym opóźnieniem, tak jak chociażby ostatnia sytuacja: aneks do umowy dostarczony w kwietniu z datą 31.12.19, nie wiadomo czy się śmiać czy beczeć, to tylko przykład. Co tu dalej z tym wszystkim robić? Na moje to nie ma do czego wracać. A nawet nie chce. Nie żałuję, dało to kopniaka by szukać innej pracy. I mam nadzieje że nie handel.
Zgadzam się dokładnie ze wszystkim! Jedyne co to chciałam zapytać czy wzięlyscie wypłatę z kasy czy dostalyscie przelew? Pytam właściwie z ciekawości czy w ogóle jakieś przelewy były robione dla kogokolwiek i kiedy...
Ja wzięłam pieniądze z kasy. Rodzina i znajomi pomogli mi w tym. Kupowali zabawki , papierosy i jakoś daliśmy wszyscy rade. Gdyby się nie udało wzielybysmy papierosy. On Nas okradł w biały dzien to czemu my bysmy miały tego nie zrobić ?
Witam kochanane jestem z Sosnowca dostalam tylko wyplate za marzec i to nie cala jeszcze nie jest mi wyplacone za kwiecien i reszte wyplaty za marzec umowe mam do konca kwietnia pytanie co dalej robic i jak odzyskac pieniadze ?
Witam wszystkie koleżanki. Jestem za tym żeby upomnieć się o swoje przed Sądem. Biuro zamknięte w Szczecinie nie ma do kogo pójść. Czy sprawdzaliście swoje saloniki czy cokolwiek w nich jest. Będzie do czego wracać? Jak bym wiedziała gdzie mieszkają to osobiście bym pojechała z dziećmi po wypłatę.
Ja znalazłam co takiego na FB moze to jest ta grupa co ktos o niej wspominał. """""poszkodowane colportex"""""
Tak, została utworzona dzisiaj. Administratorem jest miroslaw grosik, grupa nazywa się " poszkodowane colportex " Zapraszam na grupę osoby, które są ofiarami firmy i chcą się podzielić informacjami i działać . W grupie siła ! ????
Czy ktoś może zgłaszał sprawę do pipu lub gdzieś indziej
Ja właśnie rozmawiałam z Panią z pipu i też dziś będę składać skargę a w najgorszym wypadku będe kierować sprawę do sądu pracy
jeżeli chodzi o sprawe w sądzie, to najlepiej by było gdybyśmy się wszystkie zgadały i złożyły pozew zbiorowy to będzie miało większą siłę przebicia
Ja też uważam, że trzeba sprawę do sądu dać
Widzę że nie tylko u nas na punkcie dziewczyny zostały bez wypłaty... w poniedziałek mojej koleżance z punktu raz udało się porozmawiać z kadrową, chyba tylko dla tego że w SMS postraszyli ja sądem, i dowiedział się tyle że natychmiast zweryfikuje informację i zrobi przelew... oczywiście do tej pory na konto nic nie wpłynęło i telefonu już nie odbierają. Co z ta grupa na Fb jest już założona?? jeśli tak to dajcie namiar chętnie dołączę. Ciekawa jestem kim są osoby które tak chwalą Pana szefa ;D ok praca może nie jest ciężka, ale pracodawca okropny i nieuczciwy!
Macie jakieś informacje ? Cokolwiek!
Żadnych informacji niestety. Telefonów nadal nie odbierają, na konto nie wpłynęły do dnia dzisiejszego pieniądze. Nie wierzę, że to się dzieje a jednak... Proponuję utworzyć grupę na Facebooku i na poważnie tematem się zająć.
Proszę podać jakiś pomysł na stworzenie strony na FB? Jak można ją nazwać. Może ofiary Colportexa?
A my zrobilysmy inaczej w czwartek rano wystawilysmy kartke " terminali platnosc tylko gotowka" nie tylko nazbieralysmy na wyplaty za marzec, ale jeszcze na gorke. Ale za dni przepracowane w kwietniu juz nam nie pozwolili wziasc kasy.
No tak jak miałyście czym handlowiec to super bo u nas takie pustki ze ledwo choć trochę sie nazbierało. Była tylko szarówka z gazet i nic wiecej zero kolorówki.
W sumie to co kogo obchodzi jak kto zbierał pieniądze, pomijając to, ze nie każdy miał szanse, to jednak skupmy się na winnym całej sytuacji czyli szefie, a nie na tym jaki ktoś jest rozsądny i wspaniały, ze potrafił sobie poradzić z tą sytuacją zanim właściwie się pojawiła. Nie każdy też był odpowiednio wcześniej poinformowany, to tak dla jasności
Dostał ktoś ta wypłatę bo ja nie...
Czemu nie wzielsycie pieniędzy z utargu? My zrobilysmy wszystko, namawialysmy klientów ,żeby duzo kupowali ,bo zbieramy na wypłaty. Udało się i mamy spokój
To mieliście szczęście, nam się nie udało całości uzbierać, nie było praktycznie czym handlować i pewnie wiele punktów miało z tym problem.
Powiem tak gdyby nie to ze ludzie duzo kartami płacili to na moim punkcie udało by sie nazbierać na wypłaty dla 3 osób. No ale niestety nie udało sie i tyle ile mieliśmy uzbierane kasy to sie podzieliło na 3 osoby wiec cos sie tam dostało choc nie wszystko. A tak do tej pory sie czeka aż coś się na koncie pojawi. Jak sie dzwoni do biura to oczywiście telefonu nikt nie odbiera. Jestem ciekawa czy kiedy kolwiek odzyskamy swoje ciężko zarobione pieniądze.
Myślę że sprawa jest już przegrana i raz że nie będzie do czego wracać to jeszcze nie będzie na co liczyć że otrzymamy resztę wynagrodzeń.Szkoda tylko ze szef nie potrafił być z nami szczery,chociaż nie ....szczerze to potrafił tylko nawciskać że kiepsko się staramy.
Ja juz przestałam wierzyć, szkoda tylko,że nie byli z nami szczerzy na pewno każdy by zrozumiał i nie byłoby Tyle złości i rozczarowania...poczekajmy do końca miesiąca tak jak pisała pani Ania,zobaczymy co się wydarzy.
Ja również nie dostałam i niestety od koleżanki usłyszałam że mam nie przyjeżdzać po wypłatę z kasy bo ona rozmawiała z księgową i wypłatę będę miała na koncie więc jestem właściwie bez złotówki, jeśli chcemy cokolwiek z tym zrobić to rzeczywiście musimy walczyć grupą, mój adwokat już pismo szykuje zobaczymy jak będzie
W czwartek jak zadzwoniła księgowa to napisałam kartkę że płatność tylko gotówką i w ten sposób uzbieralam na wypłatę dla siebie i koleżanki
My z dziewczynami odłączyłyśmy terminale i płatność była tylko gotówką. Gdybyśmy tak nie zrobily to do tej pory pieniędzy bysmy nie widziały .
Jak mieliście towar na kiosku to super bo myśmy mieli tylko papierosy super layt i brak gazet bo kolorowe nie przychodziły. To z czego człowiek miał handlować 2 tyg z towarem jechał i nie dojechał ????
Poczebuje jak najwięcej osób którym właściciel Colportex nie zapłacił w przyszłym tygodniu będzie artykuł o firmie w gazecie niech cały Szczecin dowie się jakiego mają złodzieja kto jest chętny podam numer tel żeby umówić szczegóły do gazety i do sądu
Mnie nie zapłacił za szkolenie. Nie dostałam żadnej umowy na szkoleniu, dlatego się stamtąd ewakuowałam, bo mi od razu ta firma śmierdziała. Wysłali tylko zgłoszenie do Urzędu skarbowego, że u nich pracuję na szkoleniu.
Czy ktoś z Was jest zorientowany co dalej? Czy wrócimy do pracy,czy firma zostanie zamknięta?
Obawiam się, że ani pesji ani pracy nie będzie. Firma ma poważne problemy finansowe.Nikt nie jest dzieckiem i każdy widzial co się ostatnio działo na punktach,,Od nas oczekiwano rzetelności i uczciwosci, szkoda że to nie działało w obie strony.Obym się myliłam i wrócimy do pracy.Pozdrawiam wszystkich pracowników
Ma Pani racje w tym co napisała. Ale jak by chciał aby pracownice wróciły do pracy co juz wiedza cos i jak to i tak sie musi z tym liczyc ze najpierw musi wypłacić zaległe pensje a potem można pomyśleć czy sie wróci do pracy czy nie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Colportex Guz Mirosław Stępniak Marcin sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Colportex Guz Mirosław Stępniak Marcin sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Colportex Guz Mirosław Stępniak Marcin sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!