W tym banku jest tragicznie. Nie wierzcie tym co wypisują, że wszystko jest dobrze, to kryptoreklama. Pozdrawiam
Cześć, moja opinia dot. centrum operacyjnego w Rudzie Śląskiej. Pracuje w Departamencie Administracji. Jeżeli chodzi o formę zatrudnienia to pierwszego dnia dostałam umowę o pracę na okres 6 miesięcy. Stawka: bez szału, może z premią 1600zł. Stanowisko: niskie a wraz ze swoimi koleżankami mamy przejąć wszystkie zadania starszych specjalistów z Warszawy za o wiele niższą stawkę. Szkolenie: miesięcznie, przy wszystko trzeba samemu przećwiczyć, ponieważ nasi kierownicy nie chodzą z nami na szkolenia, więc jesteśmy zdani tylko na siebie. Klimat: typowa korporacja, ludzie z którymi pracuje są różni, ale grunt, żeby zintegrować się mimo to, że każde z nas robi co innego. Ogólnie to moja pierwsza w korporacji i nastawienie na wprowadzenie zmian a z drugiej strony kontrola nad każdym naszym działaniem zabiją kreatywność. Bo niby kiedy mam wymyślać innowatorskiej rozwiązania jak przez cały mam coś do zrobienia i na wszystko są procedury, których zmiana wymaga przejścia długiej drogi. Generalnie na razie mam mieszane uczucie jeżeli chodzi o mogą pracę, ale jak wdrożę się w swoje obowiązki to myślę, że będzie wszystko okey. Dużym minusem jest to, że w ramach oszczędności bank oszczędza na pensjach pracowników. I zadania, które dotychczas wykonywali starsi specjaliści teraz przechodzą na młodszych specjalistów oraz na asystentów:/ Pracownik wykonujący te same obowiązki co pracownicy w Warszawie wykonuje te same obowiązki za o wiele mniejsze pieniądze:/
95 % racji co kolega napisal pracowalem 2 lata. Teraz jestem w Uk i sobie chwale. Zarzad potrzebuje zmienic psychiatre. Pozdrawiam wszystkich Dk.
Jak każda praca, ma plusy i minusy. U mnie (doradca klienta) niestety minusy przysłoniły plusy i złożyłem wymówienie. Do plusów zalicza się na pewno umowa o pracę, pakiet socjalny, szkolenia, terminowa wypłata, prowizje i dodatki za konkursy, Dodatki to m.in. karta medyczna enel med, karta multisport, pakiet ubezpieczeń dla stałych pracowników i wiele innych programów. Podstawa pensji to dla nowicjusza to raczej 2500 brutto, natomiast jeśli masz duże doświadczenie w bankowości to myślę, że realnie na tym stanowisku wynegocjujesz 3000 brutto na dzień dobry (zasada: im więcej wynegocjujesz na starcie tym lepiej, bo później ciężko od podwyżkę). Umowa o pracę to 6 m-cy próba, później raczej już jest umowa na stałe (no chyba, że z czymś podpadniesz- to na rok). Tu są realne możliwości awansu- ale dla wybitnych jednostek. Ogólnie doradca klienta, to w tym momencie najgorsze stanowisko w banku. Dlatego, że są inni pracownicy specjalistyczni typu- doradca finansowy, hipoteczny, firmowy i oni z kolei ograniczają się tylko do obsługi klientów w zakresie swoich produktów, natomiast doradca klienta sprzedaje WSZYSTKO zarówno produkty dla detalu, jak i inwestycje czy produkty dla przedsiębiorców oraz powinien posiadać wiedzę w zakresie hipotek oraz leasingu, dodatkowo zajmuje się obsługą posprzedażową po swoich "kolegach specjalistach"- których interesuje tylko sprzedaż, a sprawa wszelkich dyspozycji to już do doradcy klienta (podsumowując DK jest zarówno DF, DH, RM i maklerem giełdowym w jednym). Nie muszę oczywiście wspominać, że kasa jest najniższą. Gdyby wynagrodzenie było adekwatne do obowiązków to musiałoby być sporo wyższe. Dodatkowo jest portfelizacja, czyli każdy klient banku ma przydzielonego imiennie swojego opiekuna. Pracujesz na swoim portfelu klientów. Inny doradca nie ma teoretycznie prawa obsługiwać Twojego klienta i vice versa. Jesteś rozliczany z poziomu uproduktowienia Twoich klientów i tego jaki generują zysk dla Banku. Co do minusów to mobbing jest wszechobecny na stanowiskach doradczych. Codzienne poranne odprawy przy tzw, Białej tablicy, gdzie wpisujesz ilość wykonanych telefonów, odbytych spotkań i złożonych wniosków. sprzedaż w sztukach czy wolumenach odnośnie każdej linii produktowej, suma % wykonanego planu oraz % upływ czasu co musi iść w parze. Codzienne telefony, telekonferencje i tłumaczenie ile masz wykonanych telefonów, ile spotkań, co masz zamiar sprzedać dziś konkretnemu klientowi by zrobić plan, ile masz zamiar sprzedać jutro i jak masz zamiar to zrobić. spotkania w sztukach muszą być umówione z 3 dniowym wyprzedzeniem, klient z dyspozycją jest niemile widziany, gdyż marnuje Twój czas i Dyrektor daje do zrozumienia, że masz go szybko zbyć. Jesteś rozliczany z każdej minuty swojej pracy, musisz swoje czynności wpisywać w system i czas przepracowany musi się zgadzać z tym co robiłeś w ciągu dnia. jeśli nie to znaczy, że jesteś nieefektywny i nie umiesz zorganizować sobie dnia pracy. Nękanie klientów telefonami to norma. non stop ,jeśli klient przy Tobie nie siedzi to Ty wisisz na słuchawce i bawisz się w akwizytora. Aha...no i chodzenie z ofertami, umawianie spotkań na mieście itd. również wchodzi w grę. Samochód służbowy mają nieliczni... ja musiałem korzystać ze swojego za swoje paliwo itd... a i najgorsze... siedzenie po godzinach, z które nikt Ci nie płaci, ani nie możesz wykorzystać wolnego (mi zbierały się z 3 dni w każdym miesiącu z nadgodzin)... Pomimo, że kasa umowa i dodatki super- to podziękowałem za współpracę, gdyż nie zamierzam pracować w psychiatryku, gdzie patrzą na każdy Twój ruch i nie omieszkają wykorzystać sytuacji i Twojego słabszego punktu czy dnia, by zrównać Cię z błotem... w firmie, w której pracownicy boją się wziąć urlop dlatego, że zostanie im mniej czasu do zrobienia planu i nie daj Boże będą musieli iść na dywanik do dyr. regionalnego, dla którego wyjaśnienie, że byłem na urlopie lub leżałem w szpitalu to nie jest żaden argument i go to nie obchodzi... zaniżyłeś statystyki i jesteś wobec tego NIKIM... Szczerze? to może wolę nieco mniej zarobić, ale przynajmniej ze świadomością, że za kilka lat nie wyląduję u psychiatry z receptą na leki antydepresyjne... :) Powodzenia dla kandydatów do pracy w RBPL, normalny szanujący się człowiek nie skusi się do pracy w tym banku
Oj tak. Bylam w szPitalu ponad tydzien potem w domu kilka dni. W pracy 2 tyg. A i tak dostalam plan naprawczy bo nie zrobilam plany. Smutne ale prawdziwe...
Dyrektor banku się nie pojawiła i nie odbierała telefonu. Czekałam 45 minut. Postanowiłam zrezygnować z dalszego udziału w rekrutacji skoro polega ona na siedzeniu i czekaniu nie wiadomo ile... Słabe.
Brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie polecam. Na obiecują, a rzeczywistość to inna bajka, by wziąć premię musisz robić plany przynajmniej w 3 liniach na 150% każda, możliwość rozwoju zerowa, jesteś doradcą klienta indywidualnego, firmowego, zamożnego oraz kasjerem (4w1) każdego dnia milion maili co zrobiłeś i co zrobisz, do tego telefony i min.5 umowionych spotkań z nich każdego dnia. A na koniec miesiąca, mimo że wypracowales premię to się dowiesz, ze jej nie dostaniesz, bo czegoś ci nie zaliczyli i tego nie zrobią.
a tam...bzdury piszesz...przecież są raporty, w których na bieżąco sprawdzisz czy Ci się zaliczyła sprzedaż...prawda?
zgadzam się z przedmówcą, pracowników oszukują i nie są fair w stosunku do klienta. Jedynie umowa na +
Ile zarabia dyrektor oddziału w mieście 70 tysięcznym?
Zarobki ok, presja straszna, duuza rotacja pracownikow, wymagania i obowiazki ciagle rosną. Szczerzen nie polecam.
(usunięte przez administratora)
Zapomnj o podwyżce. Ile wynegocjujejsz na początku, tyle będzie forever.
podstawa na start jak podano wyżej - plany sprzedażowe wysokie (w ciągu kilkunastu miesięcy jeśli chodzi o kredyty wzrosły o ponad 100%, plan na rachunki o ponad 400%). Jednakże są do wyrobienia. Na starcie w 1mcu duża szansa na wyrobienie planu i zgarnięcie max premii. Spróbować można. Stawki średnie na rynku zarówno podstawa jak i premie.
2500 brutto dają bez szans na premie. pracowałam w ostródzie i powiem tylko tyle że przez kilka ostatnich miesięcy w oddziale 5 osobowym (z menadzerem) zwolniło się 3 DK i 2 menadzerów. od roku nikt premii nie zrobił za to mobbing niesamowity. jezeli jestes młoda to nie pchaj się do tego oddziału (nie wiem jak w innych) bo stracisz zdrowie. z tego co wiem to niedługo bedą szukac nowych pracowników bo obecni juz szukają nowej pracy-rekrutacja ciągle trwa. nowy menadzer - o ile go znajdą- też szybko ucieknie. na pracuj pl co miesiac jest ogłoszenie o DK lub DO sprawdźcie sami zanim się tam wpakujecie.
nie polecam pracy w Raiffeisen bank nikomu! ale szczerze to w kazdym banku tak samo! pracowałam tam sporo lat! rozmowa u mnie : sprzedaj mi karte kredytową od razu mowię , że jestem przeciwniczką, dlaczego ten bank, czym sie rózni od innych, co to jest Wibor , co zrobisz by zwiekszyc sprzedaz???
(usunięte przez administratora)
u nich , tzn ?! Raiffeisen tak jak wspomnialem wczesniej do dwoch tygodni. Wbk prowadzi rekrutacje od grudnia. inne banki dotrzymaly terminu
ja dostałam propozycję w placówce tego banku no i na dzień dobry na stanowisku doradcy zaproponowano mi 2500 :) no ale podstawa oczywiście zależy też od posiadanego doświadczenia.
Żenująca rekrutacja. Po rozmowie kwalifikacyjnej osoba rekrutująca nie potrafi odpowiedzieć na wysłanego maila. Pomijam fakt braku informacji zwrotnej a jak już zadzwoniłem ja po 2 miesiącach Pani powiedziała że nie wie co z tą rekrutacją i żebym odezwał się za miesiąc. Napisałem maila ale już na niego nie uzyskałem odpowiedzi strata czasu i nie poważne traktowanie ludzi...
Przechodze to samo z tym, ze chodzi o BZ WBK. W Raiffeisenie powiedzieli mi, ze do dwoch tygodni sie odezwia co i jak. Widze, ze musze nastawic sie na dlugie czekanie
jaka podstawe ma doradca finansowy(od klientów zamoznych) w gdansku?
dolączam się do pytania- jaka na jaka ppodstawe moze liczyc doradca finansowy? oraz jakiego rzedu są premie?
a teraz jest na sprzedaż wiec nie wiadomo co dalej....redukcje pewne
Raiffeisen jest jednym z tych banków, które na rynku trochę czasu działają a nie udało im się nigdy osiągnąć lidera sprzedaży, innowacyjności czy najbardziej przyjaznej firmy klientowi. Zastanawiam się z czego to wynika, skoro produkty nie są złe, lokaty czy kredyty wydają się być na niezłych warunkach oferowane.
weryfikując powyższe opinie nie wiem czy dobrze zrobiłem wysyłając swoje zgłoszenie do pracy do tej firmy :-( Może napisze ktoś jaśniej jak teraz ma się cała ta sytuacja oraz jak jest z zarobkami od tego roku? Opiszcie też rozmowę kwalifikacyjna jak się przygotować, pod jakim katem najbardziej kładą nacisk?
Chyba nie jest tak najgorzej, chociaż ja obecnie pracuje w innym banku. Jednakże na forach bankowych mówi się, ze odkąd Raiffeisen połączył sie z Polbankiem, to jest tylko lepiej. Nie wiem jednakże ile jest w tym wszystkim prawdy, może jest ktoś w stanie potwierdzić te słowa lub powiedzieć dlaczego akurat pracować u nich, a nie u konkurencji?
Witam. Zostałam zaproszona na rozmowe kwalifikacyjną na stanowisko Doradca klienta. Jakieś opinie? Bo nie wiem czy opłaca się starać o tą prace.
Halo Koleżanki i Koledzy, doradzicie??
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.)?
Zobacz opinie na temat firmy BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.)?
Kandydaci do pracy w BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.) napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.