Praca dno. Doradca klienta to sprzedawca. Jak nie masz sprzedazy to ich nie obchodzi, wyjdz na ulice i znajdz- taka odpowiedz. Nie polacam i sama odchodze. Mam dość.
Praca w tym banku to porażka, najgorsze miejsce pracy, dla mnie traumatyczne przeżycie. Moobing w białych rękawiczkach, była pracownica z oddziału Słupsk.
Proszę o informacje jak wygląda na ten moment praca w Centrum operacyjnym w Rudzie Śląskiej? Jak atmosfera? Macie plany sprzedażowe? Widzę, że ciągle pojawiają się ogłoszenia
@Mimrozumiem, że Tobie nie odpowiadała praca w tej firmie. Możesz jednak powiedzieć coś więcej na ten temat? Co było powodem Twojego odejścia? Konkretne informacje będą ważne, bo to co sprawiało, że nie była to dla Ciebie dobra praca, dla innych może być mniej ważne. @Magik rozumiem, że wcześniej pracowałeś już w banku. Możesz powiedzieć coś więcej o tym, jak Raiffeisen Bank Polska S.A. wypada na tle Twoich pozostałych miejsc pracy? Co masz na myśli mówiąc o technologicznym zapuszczeniu?
Dyrektor banku się nie pojawiła i nie odbierała telefonu. Czekałam 45 minut. Postanowiłam zrezygnować z dalszego udziału w rekrutacji skoro polega ona na siedzeniu i czekaniu nie wiadomo ile... Słabe.
Brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Najbardziej technologicznie zapuszczony pracodawca bankowy w Polsce, zarobki słabsze niż u konkurencji, podstawa w widełki ch 3 - 4 tys. brutto + premia (jak zrobisz plan) 1 - 2 tys. brutto. Więcej się nie da zarobić o czy na rozmowach niestety nie wspominają. Odradzam
Pracowałem 3mc. Kumpel zlozol wypowiedzenie po 2tyg. .. O czymś to świadczy. Jalowa praca. Nie polecam.
@kkkkkjakie konkretnie zastrzeżenia masz do Raiffeisen Bank jako pracodawcy? Czy długo byłeś w nim zatrudniony? Możesz powiedzieć coś więcej o swoich doświadczeniach? Chętnie dowiem się więcej o Twojej opinii na temat firmy. Każda merytoryczna opinia może być pomocna dla osób, które wahają się nad wyborem nowego miejsca pracy.
Wspólczuję ludziom którzy mają kredyt na mieszkanie, rodzinę i muszą się męczyć w takiej firmie jak Raiffeisen Bank - to tylko sznurek i się powiesić brrrr
Niestety najgorsze jest to że w każdej korporacji praca związana ze sprzedażą wygląda podobnie i będzie coraz gorzej ... To wina konkurencji oraz postępującej cyfryzacji ( oddziały będą wypierane przez aplikacje mobilne i internetowe - młodsi klienci obsługują się sami) . Efektem tego jest coraz większa desperacja firm na wyniki i co za tym idzie mobbing, stres i wogóle syf ... Podobnie robi się w sieciach komórkowych, ubezpieczeniach itp ... W przyszłości prace obsługowo - sprzedażowe będą powoli zanikać i jeśli ludzie nie będą mieli dobrego zawodu typu programista, lekarz, inżynier to traficie pod most
Bardzo cenne spostrzeżenie. I prawdziwe. Pracuję w bankowości MSP i Korpo już 16 lat i tak to właśnie wygląda. Potrzebna jest determinacja do nauki i przebranżowienie. Inaczej czeka wielu pracowników banków katastrofa socjalna. Warto się nad tymi słowami zastanowić.
Witam, proszę o informację jak się pracuje w Rudzie śląskiej na stanowisku doradca klienta, oraz jakie godziny pracy. Dzięki
Stanowczo odradzam pracę w Raiffeisen w Gorzowie W.- straszny mobbing, atmosfera okropna, wyzwiska i poniżanie.......
@Specjalista rozumiem, że nie zgadzasz się z opinią rekruterów. Jednak pokazuje to, że firma dba o komunikacje z kandydatem, nawet w przypadku decyzji odmownej. Ktoś z Was również mógłby powiedzieć coś więcej o swoich doświadczeniach z procesu rekrutacyjnego do Raiffeisen Bank Polska? Takie informacje mogą być pomocne dla osób, które ten etap mają jeszcze przed sobą.
Witam, Brałem udział w rozmowie rekrutacyjnej na stanowisko "Kierownik Zespołu Testów Technicznych". Oto rezultaty: "Szanowny Panie X, Po rozmowie oceniliśmy, że Pana dotychczasowe doświadczenie menadżerskie jest niestety zbyt małe, jeżeli chodzi o stanowisko specjalistyczne to Pana oczekiwania finansowe są zbyt wysokie i nie jesteśmy w stanie ich spełnić Pozdrawiam serdecznie, Y ------------------------------------------------------------------------------------------------------ Szanowna Pani Y, W Państwa ofercie nie ma napisane nic o doświadczeniu menadźerskim. Jest jedynie napisane "doświadczenie w zarządzaniu zespołem (będzie mile widziane)". Wprowadzacie Państwo kandydatów w błąd. Pozdrawiam, X ------------------------------------------------------------------------------------------------------ Szanowny Panie X, Nie wprowadzamy Kandydatów w błąd, po to prowadzimy proces rekrutacji, żeby ocenić niektóre kompetencje lub też perspektywy ich rozwoju u Kandydatów. W Pana przypadku uważamy (co jest tylko i wyłącznie naszym subiektywnym odczuciem i ma Pan prawo się z nimi nie zgodzić) że wyrobienie u Pana kompetencji menadżerskich trwałoby dla Nas za długo, dodatkowo też Pana umiejętności twarde nie są na tyle rozwinięte, że byłby Pan 200% wsparciem dla zespołu. Na stanowisku Kierownika oczekujemy wiedzy Eksperta, po rozmowie oceniliśmy Pana wiedze na stanowisko Specjalisty. Pozdrawiam serdecznie, Y "
pracowałem w tym banku przez prawie 10 lat jako doradca klienta, starszy doradca klienta oraz doradca finansowy i początkiem roku złożyłem wypowiedzenie. Banku oczywiście jako pracodawcy nie polecam, jest źle a robi się coraz gorzej, ale od początku: 1. Rekrutacja- jeśli chodzi o stanowiska doradcy klienta jest to z reguły krótki wywiad z HR i rozmowa z dyrektorem placówki. co do specjalistów typu doradca finansowy czy d/s przedsiębiorstw to często jest jeszcze spotkanie z dyrektorem regionu. Głównym i tak naprawdę jedynym tematem rozmów jest temat sprzedaży, jak to robiłeś wcześniej, jak zamierzasz realizowac plany etc. I tyle w temacie. Potem telefon z HR o przyjęciu lub nie. Zarobki- zalezy ile wynegocjujesz ( dla doradcy klienta z reguły od 2500 do 4000 brutto ). 2. Pierwszy etap planeta wiedzy ( nawet całkiem niezła ) następnie szkolenie warsztatowe kilkudniowe z detalu, micro, inwetycji i sprzedażowe ( raczej słabe ) a nastepnie program mentorski w oddziale ( najcześciej fikcja, bo żaden starszy doradca nie ma czasu się tobą zajmować ) 3. Praca w oddziale : doradca klienta robi wszystko : kasa, posprzedażówka, telefony, bieganie z ulotkami ( to nie w każdym oddziale ), archiwizacja dokumentów i najważniejsze SPRZEDAŻ. U doradców finansowych i firmowych jest podobnie, nie ma tylko obsługi kasowej i więcej jeżdżą do klientów. Mimo że robi się wszystko, to tak naprawdę liczy się TYLKO SPRZEDAŻ. Rano każdego dnia przy białej tablicy spowiadasz się z tego co sprzedałeś, co zamierzasz sprzedać, ile spotkań i telefonów wykonasz i dłaczego tak mało. Tak naprawdę wszystkie te stanowiska powinny nazywac się SPRZEDAWCA I AKWIZYTOR. Z doradztwem i relacyjnością ma to niewiele wspólnego. I nikogo nie obchodzi że klient nie chce tego czy owego,. że wnioski odrzucono, klient wycofał pieniadze etc. Ma być sprzedaż i tyle. Poza białą tablica częste maile od dyrektorów róznych szczebli, dlaczego tak mało sprzedałeś i co zamierzasz z tym zrobić. Najgorzej mają doradcy klienta- w wiekszości oddziałów są braki kadrowe, a pracy nie ubywa. Jak jest dobry dyrektor i organizator pracy w jednym, to jeszcze jakoś da się pracować, gorzej jak taki nie jest ( a większość siedzi tylko w tabelkach ). 4. Mobbing- coraz większy. ciągłe straszenie zwolnieniami ( szczególnie że teraz jest zapowiedź zamknięcia ok 100 oddziałów ), poganianie na każdym kroku, tabelki, maile , plany naprawcze, rozmowy dyscyplinujące to standard. I ciągle rosnące plany i liczba obowiązków. Do tego nalezy dorzucić zdenerwowanych klientów ( chociaż centrala twierdzi że klient z reklamacją to prezent dla banku ), bardzo częste awarie systemów i w zależności od oddziału kiepskie portfele klientów. 5. Możliwość awansu i rozwoju - teoretycznie jest, niektórym udaje się przejść do centrali czy też zostać np dyrektorem. Jednak coraz częściej nie ma to nic wspólnego z wynikami i pracą a więcej ze znajomościami. Często nowy dyrektor oddziału ściąga z zewnątrz doradców finansowych lub firmowych. Podobnie regionalni obsadzają stanowiska dyrektorów swoimi z zewnątrz. Wiele też awansów do centrali budzi śmiech na sali ( np. niedawno na eksperckie stanowisko awansował doradca finansowy, krtórego jakoś pracy i wyniki były delikatnie mówiac kiepskie ). 6. Premia- są stałem premie zapisane w liście bonusowym z górnymi widełkami. Aby dostać maksymalną premie musisz zrobić swoje plany ( niemałe ) dużo powyżej 100 %, dodatkowo w to wchodzą palny oddziału, tajemniczy klient, wskaźnik jakości obsługi etc. jak gdzieś jest gorzej to premie sie ucina. Dodatkowo system bonusowy często się zmienia ( niestety na gorszy ). Są też konkursy sprzedażowe. czy da się premie wyrobić? To zależy do tego w jakiej jesteś placówce, jaki masz portfel, pośredników i Twojej własnej inicjatywy. Ale łatwo nie jest. 7. Atmosfera - coraz gorsza. Niepewność dnia jutrzejszego ( ok 100 oddzialów do zamknięcia, 1000 osób do zwolnienia ), brak szacunku dla pracownika ( ogromny mobbing ) niedocenienie pracowników z długim stażem ( zlikwidowano raifajne lata, nowi na start często dostają wiekszą podstawę, coraz mniejsze szanse na rozwój i awans), ogromne ciśnienie na sprzedaż, zwalnianie z byle powodu ( np. koleżanka po wypadku była 4 miesiące na L4- dwa dni po powrocie dostała wypowiedzenie- a pracowała w banku już 11 lat ), dziewczyny po macierzyńskim wracają na 3/4 etetu, w przeciwnym razie mogą cię szybko zwolnić ( inna koleżanka z oddziału wróciła na 3/4 etatu - przez rok - ale plany sprzedażowe miała jak każdy, nie 3/4 ) 8. Plusy- umowa o pracę, pensja na czas, opieka medyczna enelmed, multisport. 9 . Podsumowanie- na stronie banku czy portalach typu pracuj.pl cały czas są oferty pracy w tym banku głównie na stanowisko doradcy klienta. Czy warto aplikować? Moim zdaniem nie, bo szkoda zdrowia i psychiki, no ale to już każdy sam zdecyduje. Najgorsze jest to, że w innych bankach jest niemal identycznie
@Bebedostaliście oficjalną informację od przełożonych na ten temat?
dziś czytam źe raiff zwolni 20 procent ludzi.., podobną drogą szedł bph..
Potwierdzam negatywne opinie o tej firmie. Mobbing, mobbing i jeszcze raz mobbing. Jak jesteś dobry i robisz wynik, ale nie spodobasz się koordynatorowi to mozesz liczyć na to, że zostaniesz nagle zwolniony bez żadnego powodu. Ten bank to dno. Jesli zależy Ci na zdrowiu psychicznym i normalnym pracodawcy oraz przyzwoitych zarobkach to omijaj Raiffeisen bardzo szerokim łukiem.
@Jupia na jakie szkolenia/możliwości rozwoju można liczyć w Raiffeisen Bank Polska S.A.?
Nie rozumiem tych opinii.. pracuję w RBPL od listopada 2017. Trafilam do świetnego oddziału, praktycznie co miesiąc wszyscy robimy plan, pomagamy sobie. Wszystko zależy od zespołu i Dyrektora. :) PLany są wysokie, ale nie są nieosiągalne. Nie wolno się zrażać :)
A ja pracuję 1.5 roku, bez problemu robię premię mc w mc, mam świetny zespół i ekstra atmosferę. Nie muszę się nikomu spowiadac, biała tablica to fikcja uzupełniana tylko na ekstra wizytacje. Telefonami tylko podkręcam sprzedaż- tylko leniwe ciołki narzekają - chcesz mieć premię to pracuj. Masz relację - możesz wszystko. Pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.)?
Zobacz opinie na temat firmy BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.)?
Kandydaci do pracy w BNP Paribas Bank Polska S.A. (dawniej Raiffeisen Bank Polska S.A.) napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.