Zarobki zadne...najnizsza krajowa...plus dochodzi MOBBING jak był dawniej w firmie neuca.Wszystko sie powtarza.Ta firma niestety ale zostanie wkoncu zrujnowana a szkoda bo kiedys sie tam super pracowalo...ale to bylo kiedys...gdy pozadni ludzie pilnowali interesu.
Zwalniaja starych dobrych pracownikow..ktorzy sie poswiecili firmie...a teraz takie podziekowanie...Za duzo wiedzieli,widzieli...I trzeba ich teraz sprzatnac...Czy glowny wlascieliel firmy nie widzi co tam sie zaczelo dziac I jakie przekrety za terazniejszysz czasow ost 3-4lata...od zmiany zarzadu firmy...MOBING MOBBING I JESZCZE RAZ MOBBING.Wyzsze sfery z budynku dawnego MAMUTA nie maja za grosz poszanowania dla pracownikow...a co dopiero mowic o zarobkach..Wiadomo kto ma tam tylko zarabiac...To co sie tam obecnie dzieje to tylko do sadu pracy !
A propos parkingu - trzy przykłady z głowy - 3M, EY, Credis Suisse - żadna nie ma parkingu, a to są wielkie światowe korporacje.
@Zyga ... które mają biura w centrum lub blisko centrum przez co można dojechać komunikacją miejską albo rowerem. Nie wyobrażam sobie żeby firma produkcyjna na zadupiu nie oferowała parkingu... a jednak.
No widzisz i sam się pogrążyłeś - 3M ma swój zakład na Kowalach (to nie jest centrum) i ma b.duży parking pracowniczy przed firmą, pozostałe dwie to chociaż korpo o światowym zasięgu nie zatrudniają w jednym miejscu 500, 1000 czy więcej pracowników ale może 10, 20 lub trochę więcej - nie jestem tego pewna, bo te firmy mało znam ale nie są to firmy produkcyjne a swoje biura, oddziały lokują w centrum. Tak jak "lolek" napisał, w centrum poruszałabym się rowerem lub MPK - w d... miałabym parking czy miejsce postojowe; w centrum mieszkam i wiem jaki jest problem z zaparkowaniem. Nie ma tu znaczenia czy to jest światowe korpo czy jakaś lokalna firemka, liczy się podejście do pracownika i jego szacunek. I chociaż w Polsce zmieniło się już wiele, to jednak jeszcze wiele jest do zmiany w kwestii stosunków pracodawca - pracownik czy klient - usługodawca (tak jak to jeszcze kuleje np. w naszej służbie zdrowia - pacjent nie jest klientem tylko upierdliwym i znienawidzonym petentem). Logiczne jest, że jeśli pracuję np. w rynku w jakimś biurze, oddziale bankowym, trudno wymagać od pracodawcy miejsca parkingowego - chyba że jest się "prezesem". Jak Ty szanujesz innych, tak inni szanują Ciebie. Na szacunek trzeba sobie ciężko zapracować. W czasach prehistorycznych nie wystarczyło być wielkim i silnym, wystarczyło być małym ale sprytnym :P by przetrwać i zwyciężyć. Chociaż czas nie stoi w miejscu, to zasady się nie zmieniają aż tak bardzo.
PPF Hasco-Lek to jedna z wielu normalnych firm, która musi walczyć o dobre imię z hejtem. Szkoda !!!.
"PPF Hasco-Lek to jedna z wielu normalnych firm" - w czym ona jest normalna? konkretnie! Pensja jest owszem, regularnie co miesiąc, nie są to pensje ze średniej krajowej, bo gdyby tak było to rotacja pracowników byłaby duuuużo mniejsza, jakiś socjal jest bo trochę ludzi przecież pracuje na to, atmosfera? zapytaj tych co odeszli, parking dla plebsu gdzieś w bagnie za firmą, czy to wystarczy by być firmą normalną?
Nie cała firma to produkcja, to raz. Pracuje tu ponad tysiąc ludzi, to dwa. Więc gadanie, że wszyscy mają źle to bzdura. Jedni szefowie i koledzy są lepsi, inni gorsi, jak wszędzie. Niezadowoleni się zawsze znajdą, nawet jakby ich autobus do roboty codziennie dowoził i dywan rozwijał, bo wtedy by były sapy, że kolor nie ten, że kierowca się spóźnia i inne takie. Jak komu źle, to niech czegoś innego szuka. Byli tacy, co poszukali i wrócili, jak się przekonali, że świat nie taki różowy jest i wszędzie praca tak samo wygląda. Dobrze, że w ogóle jest gdzie parkować, bo są firmy, gdzie nie ma nawet parkingu na łączce i nikt się nie rzuca, że błoto jest, bo w ogóle nic nie ma i nie ma gdzie parkować. Gadanie takie.
Oczywiście - Hasco-Lek to w sumie kilka lokalizacji nie tylko we Wrocławiu, z czego tylko jedna jest największa i najstarsza i to właśnie w niej tyle goryczy wylewają obecni a w szczególności byli pracownicy. Mój wujek sporo lat tam przepracował, mając ciągle nadzieję, że zmieni się coś na lepsze. Niestety, nie doczekał się - wolał odejść do spokojniejszej pracy, z większym wynagrodzeniem, i miejscem parkingowym, że nawet autobusem mógłby parkować. Teraz żałuje, że nadzieja mu nie pozwalała wcześniej odejść i ludzi - współpracowników, którzy także z nadzieją czekają na lepsze czasy. Być kreatywnym w tej firmie to znaczy nie mieć skrupułów i posiadać głównie takie cechy, które raczej nie kojarzą się dobrze. Nikt na tym forum (chyba) a na pewno nie ja pisałam, że wszyscy mają źle w tej firmie. Są tacy, którzy pewnie nie zamienią pracy w tej firmie na inną z własnej woli - poznałam takich - ale to zdecydowanie mniejszość. Jakoś nie mogę sobie skojarzyć innej choćby o połowę mniejszej firmy, która nie oferowałaby pracownikom miejsca do parkowania.
3 osoby, około godzinki. Firma zarzekała się że da odpowiedz w ciągu tygodnia niezależnie od rezultatu. Oczywiście nie dała a minęły 4. Nie dziwne że ma takie oceny jak niepoważnie traktuje ludzi. Kłamią na rozmowie to strach pomyśleć jak by bo gdybym tam pracował. Ocena 1.8 mówi sama za siebie .
Standardowe historię z poprzednich prac itd
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
PPF Hasco-Lek nikogo nie trzyma na siłę w pracy. Może "sumienni pracownicy" znajdą lepszą prace na dłużej? Każda firma docenia osoby zaangażowane i z pewnością potrafi docenić ich pracę a ja jestem tego dowodem. Wszystkim nieszczęśliwym radzę pomyśleć.
Masz rację, ci "sumienni pracownicy" i znający swoją wartość nie pozostają nawet pięciu minut jak im się trafia okazja a lojalność też ma swoją wartość. Pozostają tylko niedobitki tych "sumiennych". Pracownik dobrze opłacany, dobrze wyszkolony, doceniony i niesponiewierany to niższe koszty produkcji, bo i park maszynowy nie niszczeje a organizacja pracy idzie sprawniej. To przeszłość w tej firmie. Jakie są koszty produkcji (bo jakość albo jakoś zawsze są zamienne) gdy maszyny i urządzenia obsługują wiecznie nowi, niedouczeni, nie docenieni, marnie opłacani, notorycznie poniewierani (żeby nie użyć bardziej dosadnych słów) pracownicy z "łapanki"? Można dalej ciąć koszta ale dojdziemy do tego, że pracownik jest zbędny bo przynosi straty a wtedy kto zarobi na firmę? Samo się zarobi? Inteligentni zza biurka zapracują? Też tak można, ale to ma krótkie nogi. Na dłużej zostaje pracownik tam gdzie jest szanowany i doceniany a "jedna jaskółka wiosny nie czyni".
To Firma w której nie ma miejsca dla pracujących i ambitnych. Awans ...marzenie . Układy i tyle. Brak szacunku do ludzi ich zaangażowania i pracy , nie wspomnę o kwalifikacjach i wykształceniu. Szukają taniej siły roboczej . Płacą gorzej jak w Biedronce ludziom po studiach . Nie wypłacają premii. Takie to właśnie jest Hasco . Wstyd !!!!!!!!!!!!! Polska firma z taka renomą .
PPF Hasco-Lek S.A. ma już swoją długoletnią tradycję na rynku pracy. Wiele nagród i wyróżnień m.in. Solidna Firma czy Solidny Pracodawca najlepiej świadczą o firmie.
Ha, ha, ha. W obecnych czasach wszystko można sobie kupić, zależy tylko ile trzeba dać "zer", albo jakie się ma koneksje lub z kim się jada "lunch". Byłaś w tej firmie (pracowałaś) chociaż rok? Przyjeżdżałaś do firmy własnym autem i parkowałaś na firmowym parkingu dla Vipów czy dla wyrobników - sorki, pracowników - na "łączce-bagienku"? Kolejny troll? A jakieś dowody na te tezy?
Ha ha zgadzam się z negatywnymi opiniami a HR robi dobry HR tylko to bzdura, sama jestem zdziwiona skąd te nagrody. Obiecują złote góry a potem rzeczywistość.napewno lepiej stanowisk kierowniczych tam nie zajmować...Takiej sieci intryg,podchodzę,braku zasad moralnych przez zarząd to w życiu nie widziałam a wszystko po to aby zapunktowac przed najwyższym
Ha ha zgadzam się z negatywnymi opiniami a HR robi dobry HR tylko to bzdura, sama jestem zdziwiona skąd te nagrody. Obiecują złote góry a potem rzeczywistość.napewno lepiej stanowisk kierowniczych tam nie zajmować...Takiej sieci intryg,podchodzę,braku zasad moralnych przez zarząd to w życiu nie widziałam a wszystko po to aby zapunktowac przed najwyższym
Widziałem ostatnio ofertę pracy ale tylko dla operatora urządzeń, może firma ma jakieś inne oferty? Zależy mi na pracy u nich ponieważ słyszałem, że firma jest spoko, że zarobki są tu dobre?. Mam pytanie jaka atmosfera panuje w firmie? Ile zarabia tu operator?
Gdzie o tych zarobkach wyczytałeś albo kto Ci te bajki naopowiadał? Podejrzewam, że to jakiś troll i gloryfikuje tu tę firmę.
Czy ta oferta pracy dla operatora urządzeń jest aktualna? Chciałbym dostać się do firmy i mam pytanie. Jakie pytania padają na rozmowie? Ile można dostać na początek?
Dzień dobry, zapraszamy do składania aplikacji na Operatora urządzeń. Na rozmowie rekrutacyjnej pytamy przede wszystkim o wcześniejsze doświadczenie zawodowe, przebyte kursy itp. Poza tym jest to okazja, by spotkać przyszłego kierownika, spytać jak wygląda praca w dziale i przekonać się ostatecznie, czy jest to miejsce, w którym będzie chciał pan pracować :) Pozdrawiamy Dział HR
No cóż, pewnych rzeczy pozostaną niezmienne. Jakby nie patrzeć, zarządzanie bierze się z postaw,wartości, które człowiek ma głowie. Czegóż wymagać od furiatów? Szacunku dla drugiego człowieka, skoro w ich głowach kiełkuje przekonanie, że jesteś ich poddanym,a nie współpracownikiem?Najgorsze jest to, że są tam ludzie, którzy całe swoje życie spędzili w tym przybytku, to od kogo mieli się nauczyć kultury pracy?Wygodne to, bo są figurantami i klakierami, którzy zawsze schylą się do stóp i będą czapkować,komu trzeba. Ale rynek gospodarczy jest mało miłosierny i naprawdę kiedyś to zweryfikuje... Szkoda tylko tych, co naprawdę robią tam kawał dobrej roboty. No i ten retroklimat - jak na firmę rzekomo innowacyjną, mało nowoczesności tam występuje. Jak ktoś ma stalowe nerwy,dużo cierpliwości i nie szkoda mu czasu - może przycumować i dotrwać do emerytury...no chyba,że wkurzy się pewien nerwowy jegomość..
Witam Czy ktoś może wie jak wygląda praca w Procefarze w Łodzi? Jakie są tam warunki, atmosfera i etc.?
Pozdrawiam przedstawicielke z warszawy bylas super na cyklowce
Pracowałam w Hasko i byłam bardzo zadowolona. Firma w pełni profesjonalna, finanse całkiem spoko cóż można więcej.? Wiadomo, że nie wszyscy są zadowoleni ale to wyjątki!
Czy ktoś może napisać jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w Hasco?
Dzień dobry! Każda rozmowa wygląda nieco inaczej (w zależności od stanowiska). Często pierwszy etap rekrutacji odbywa się drogą telefoniczną, a dopiero na drugim etapie dochodzi do osobistego spotkania. Wówczas w rozmowie uczestniczy przedstawiciel Działu HR oraz potencjalny przełożony. Podczas rozmowy kandydat pytany jest o doświadczenie zawodowe, umiejętności i kwalifikacje, a także o oczekiwania w stosunku do przyszłego pracodawcy. Zapraszamy też kandydatów do zadawania pytań podczas takich spotkań. W zależności od stanowiska może być także przeprowadzony test kompetencyjny. Wszystko odbywa się w miłej i profesjonalnej atmosferze, więc serdecznie do nas zapraszamy :) Pozdrawiamy Dział HR
Dostaniesz na rozmowie standardowe pytanie w Hasco: " Za ile najmniej zgodzi się Pan/Pani pracować?" Przygotuj się na to bo to będzie kwota, którą będziesz otrzymywać już do końca pracy w Hasco bo podwyżki tutaj nie istnieją.
Prawda to co piszesz to jest nieprawda. Szkoda, że ludzi z nudów szkalują firmy a w konsekwencji inni maja opory żeby pracować. Najlepsza firma dla jednego pracownika jest najgorsze dla drugiego.O co chodzi????
No niby te podwyżki są - nie za wysokie ale są - powiedzmy że raz na może 5 lat - ale i tak zależne od cenzurki z oceny pracowniczej, a jak zapunktować w takiej ocenie to Wam nie napiszę, bo cenzura mi wszystko wytnie.
Jest wiele dobrych firm, o których nie znajdziesz ani słowa na tym portalu, ale też nie znajdziesz w nich zatrudnienia ot tak z marszu, z ulicy. I co, w tych firmach też pracują malkontenci? Skora narzeka tak wiele osób to coś w tym musi być.
Ostatnio się sporo zmieniło, ja w moim dziale to akurat mocno odczuwam, szkoda, że tyle osób nie chce tego wogóle zauważyć i ja podwyżkę też dostałem w zeszłym roku i wiem o wielu działach, gdzie też były podwyżki. A swoją drogą "Prawda" to takie rosyjskie (i radzieckie) propagandowe pismo.
Panie/ Panowie jak się nazywa Pan kierownik działu produkcji form płynnych chodzi mi o Siechnice Jacek, ale jak ma na nazwisko ?
Na to pytanie tutaj nie uzyskasz odpowiedzi. Co innego gdybyś pytał o właściciela tej firmy - to osoba publiczna i nazwisko ogólnie dostępne. Za podanie nazwiska osoby prywatnej bez jej zgody grozi ... ostra cenzura. A prywatnie tutaj nie ma możliwości.
Cenzura? A o ochronie danych osobowych słyszeliście? Ja bym też nie chciał, żeby moje nazwisko latało po internetach, w dobnym czy złym kontekście. Po to nie mam konta na Facebooku i innych takich portalach, żeby moją prywatność chronić :P
Cześć, powiedzcie proszę na co w Hasco może liczyć przedstawia ds. Sieci? Jakie auto? Podstawa (mniej -więcej) czy są.premie jak tak to jakie? (uznania, miesięczna, kwartalna), czy macie dodatkowe narzędzia do pracy ( budżet marketingowy itd.) ile wizyt? Będę wdzięczna za wyczerpującą odpowiedź. :)
Żegnamy najlepszego przełożonego na świecie :(
Trzeba naprawdę zionać daleko pojętą indolencją wiedząc, że firma ma 2 zakłady i posiadać pretensję o to, że i jeden i drugi to PPF Hasco-Lek. Nie uwierzę, że nikty nigdy nie poinformował Cię o tym, czy dany wakat dotyczy pracy wyłącznie na terenie Wrocławia, czy w grę wchodza też zadania realizowane w Siechnicach. Skoro jesteś królem elokwencji pisanej, moze przerzuć to na formę mówioną i zadaj porste pytanie: czy moją prace będę wykonywać we Wrocławiu, czy też w Siechnicach. Niektórzy z narzekaczy zachowują się tutaj jak dzieci szczególnej troski. Żal to czytać.
Stwierdzam ze mobbingu nie znacie. Różne osoby odchodzą z różnych powodów. Maja inne wymagania finansowe, uważają ze szef moze będzie lepszy - klasyka jak w każdej koprpo. Ale co ja tam wiem. Przeciez tylko troluje
Ciekawe jak dadzą do podpisania zmienę warunków umowy? Zawsze możesz nie podpisać, przecież praca na taką osobę już czeka. Pracownicy mają tam podpisane umowy na dwa zakłady na raz (Siechnice i Wrocław) i w zależności od tego, gdzie są potrzebni tam muszą być. Trzeba tam pracować aby wiedzieć jakie są realia. Te słodkie teksty działu HR to już w ogóle żenada. Atmosfera tam jest na pewno wesoła... Może to dla niektórych norma, że pracując w jednym dziale muszą pracować w całkiem innym miejscu niż zakład, do którego się pierwotnie zatrudniali. Ciekawe dlaczego o tym dział HR nie wspomina?
Skoro umowę podpisywali na dwa zakłady to znaczy ze świadomie się na to zgodzili. I po co narzekać ? Wystarczy czytać co się podpisuje
O pewnych rzeczach owszem powiedzą. Dowiesz się, że czasem będzie trzeba wykonać coś w innym miejscu (np. Siechnice), ale jak podpisujesz umowę i miejsce zatrudnienia to Wrocław, a po jakimś czasie dostajesz do podpisania kwit zmieniający warunki umowy np. to, że będziesz świadczyć pracę w obu zakładach (Wrocław i Siechnice) to bardzo wiele zmienia w dotychczasowych stosunkach z firmą. Między innymi to, że jeżeli ktoś nie ma samochodu, prawa jazdy lub dojazd i jest z Wrocławia (i pod takim kątem szukał pracy) to ma, mówiąc krótko, trochę słabo, bo nagle zmienia się bardzo wiele. Polecam więc dalej ślepą wiarę... Radzę dowiedzieć się co się tak na prawdę kryje w tego typu posunięciach ze strony firm. Wspomnę, że zmiana dotyczy kogoś, kto już pracuje w firmie, nie leminga szukającego pracy, który może zapytać o wszystko. Inna kwestia to to, że Hasco nie kończy się na zakładach w Siechnicach i Wrocławiu. W zależności od tego gdzie trafisz, po podpisaniu umowy mogą "dojść" nowe "obowiązki", które to trzeba będzie wykonywać bo inaczej możesz rozgniewać przełożonych.
Ile jest pobierane za samochod sluzbowy ktorym jezdza wasi przedstawiciele handlowi?
Witam, czy oferta dotycząca pracy na stanowisku Specjalist ds floty jest aktualna? Może ktoś miał przyjemnosc pracować w dziale zajmującym się samochodami sluzbowymi w Hasco?
Jak poczytasz opinie wcześniejsze, to wychodzi na to, ze nikt się tym nie zajmował. Negatywne opinie o autach służbowych
Na pewno się ktoś ty zajmował, bo floty kilkuset aut nie okiełzna przypadkowa osoba :) Akurat negatywne opinie tutaj, nie tylko dotyczących floty, są bezpodstawne i najczęściej związane z frustracją danej jednostki, która musi sobie anonimowo ulżyć :) Co do ogłoszenia - podejrzewam, że pracy jest tak dużo, że potrzebują dodatkowe ręce do pracy, stąd moje pytanie czy kogoś przyjęli :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PPF Hasco-Lek S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy PPF Hasco-Lek S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PPF Hasco-Lek S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 5 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PPF Hasco-Lek S.A.?
Kandydaci do pracy w PPF Hasco-Lek S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.