Za kilka dni mam rozmowę kwalifikacyjną. Jak wygląda kwestia podstawy na specjalistę ds sprzedaży?
Brak mi słów. Typ pyta na forum, a przy braku odpowiedzi pisze, że nie wie czy jest sens brać urlop w obecnej pracy na rozmowę kwalifikacyjną do nowej. To po co w ogóle starać się o nową posadę?
żeby może teren obadać? podstawa na tym stanowisku to wszędzie ta sama czy właśnie różnie dają w zależności od predyspozycji? widełki ktoś po prostu poda?
Ponieważ zawsze mogą być gdzieś lepsze warunki. Pracuję w branży, która mnie mało interesuje, ale podstawa jest spoko i zawsze robimy cel poza lutym i sierpniem. Jeśli mam mieć gorsze warunki to wolę sprzedawać w obecnym miejscu dalej. Proszę o odpowiedzi do dzisiaj do 22 :)
Bardzo dobrze ze pytasz tutaj, trzeba skalkulowac czy Ci sie oplaca zmiana pracy. Podstawa to 3600 brutto. W wawie i innych duzych miastach moze byc troszkę wyższa. Twoja premia nie zalezy tylko od tego jak ty sprzedajesz ale od tego jakie wyniki robi caly sklep. Mozesz się narobić i g... zarobic albo niewiele więcej. Zeby brac wysokie kilkaset zl premii musisz trafic na fajny dzial w sklepie który ma dobrą lokalizację. Plus jest taki ze w mm nie ma mobbingu i az takiego wyscigu szczurów jak w mexie. To tez jest ważne. Powodzenia.
Czy dostajecie u sobie premię uznaniową jak zrobicie jakiś dobry wynik?
To dziwne, bo premie uznaniowe miały być za postawy i robienie czegoś poza swoim podstawowym zakresem obowiązków. Za wynik się dostaje premię wynikająca z tego wyniku.
Dlaczego dziwne?, jak robię 170 procent, ciągnę market żeby ludzie dostali premie to nie zasługuje na „uznaniową”? Mogę jak piszesz robić swoje Max 120 % dobić market na 85 wtedy tylko ja będę miała premie. (Niektórzy tak robią, spytaj ilevisib w tych sklepach widzi premie)
a z ciekawości długo tu już pracujesz, że tak to ogarniasz? sporo masz doświadczenia w handlu?
U mnie w sklepie jest wielki, ogrzewany, w połowie pusty magazyn. Klienci jak przychodzą kupić np. duże AGD, to chcą zabrać towar od ręki (wydaje mi się, że do niedawna byliśmy wyjątkowi w tym względzie). Towaru nie ma, albo jest go bardzo mało. Nawet jak chcę zrobić zamówienie dla klienta do domu, to magazyn centralny świeci pustkami. Dostaw gabarytów do sklepu pod klienta jak na lekarstwo. Listopad i grudzień pod tym względem zawalone.
U mnie w magazynie to samo - świeci pustkami. W zeszłym roku mieliśmy na stanie coś ok. 200 piekarników, pralki i zmywarki stały spiętrowane po trzy nie wspominając już o lodówkach. Małe agd wylewało się z magazynu i było poutykane po wszystkich regałach. W tym roku tragedia jeżeli chodzi o ilość sprzętu .
Masz coś takiego jak magazyn centralny. Z niego korzystaj. Przechowywanie sprzętu w sklepie jest nieopłacalne. Poza tym warto się orientować w rynku i doczytać, że są problemy z dostępnością dużych sprzętów. Najłatwiej narzekać. A wystarczy minimum wysiłku, zrozumienie sytuacji i podjęcie działań, aby nie było problemów. Również jako sprzedawca.
Dlaczego przechowywanie towaru w sklepie/na magazynie lokalnym jest nieopłacalne? Market co miesiąc płaci za wynajętą powierzchnię w € za każdy m². Czy magazyn jest pusty, czy też wypchany pod tryskacze czynsz w € jest taki sam . Nie wiem jak w innych marketach, w przypadku mojego umowa o dzierżawę jest dziesięcioletnia.
Ponieważ towar też trzeba opłacić. A dostęp wszystkich sklepów do jednego towaru sprawia że szybciej się nim obraca. Ot filozofia.
brzmi dość sensownie, a właśnie pytanie macie tu jakieś inwentaryzacje na koniec roku? chodzi mi o sklepy?
W centrali zmienili się ludzie od zakupów i towarowania na markety. Czasy full stoków dla każdego marketu z osobna odchodzą w niebyt. Dzisiaj taniej jest towarować konkretne markety które mają duży obrót i duże rotacje towaru. resztę da się załatwić. Zresztą ten pomysł jest już wdrażany w innych krajach gdzie MM funkcjonuje. Zresztą najlepiej by było by towar do klienta jechał bezpośrednio z MC bo sklep nie traci kasy na podwójnej spedycji (Czyli coś co nasza konkurencja robi od lat gdzie sklep działa jak showroom gdzie nie kupisz od ręki sporej ilości towaru zwłaszcza tego bardziej wartościowego.
Jak tam u was były podwyżki? Nowy Stuartem premiowy od 90%? Nam dyro mówił ze zmieni się na gorszy
Z dwoma bezpośrednimi przełożonymi, 2 etapowa
Czy mam dzieci? Czy planuje je mieć? Czy mam drugą połówkę? Pytania na które odpowiedz twierdząca automatycznie by mnie dyskwalifikowała. O to nie mogą pytać ale przecież rozmów się nie nagrywa, w idzie się na nie po to by dostać prace. Wiec nie idzie się do sądu. Bardzo nieuczciwa praktyka wobec przyszłych pracowników. Usłyszeli to co chcieli
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Pracuje od niedawna… widac balagan, market w Krakowie Jeden na drugiego donosi, ale robie swoje Dostalem 4700 brutto podstawy… szalu nie ma ale wiem ze starzy ktorzy tam robia po 15 lat tyle nie maja… Trzeba wciskac ubezpieczenia.. ale to jak wszedzie Praca typowa ciecióweczka na sklepie… zle nie jest ale nie jest to super robota
Chyba nie sciemna , u mnie w oddziale tez przyszedl nowy : 4500 brutto teraz daja dla doradcy, zawsze nowy ma duzo wiecej od takiego co pracuje nawet 20 lat… Niestety tak jest i nic nie zrobisz, ale na obecne czasy to tez slabe pieniadze :/
Nie sciemna… tez jestem nowa 4500 brutto Wroclaw… plus premie, kazdy mysli ze to nie wiadomo jaka kasa a to tylko 3200 netto na reke, na obecne czasy to jest(usunięte przez administratora) Praca monotonna , byle przyjsc i wyjsc i nie pamietac ze sie tam bylo… ale jesc cos trzeba i rachunki oplacic
Uuuu, 4500 brutto toż to eldorado. U mnie 3800 mają eksperci. Pewnie dyro nieźle ściemnia, że więcej nie może dać. Norma dla doradcy to najniższa krajowa, kilka osób +100 lub +200.
Gdybyś myślał, to byś nie łykał takich bzdur. We wszystko wierzysz co jest na takich portalach? Pewnie pisowską propagandę tvpis też łykasz
Niestety prawda to co pisza… takie sa podstawy dla nowych 4500brutto ale to jest raptem 3 na reke z kawalkiem to jest tak duzo wedlug was? To sa grosze przecierz na obecne czasy… premia tez nie zawsze jest wiec z podstawy sie żyje… Jak ktos siedzi za grosze 10 lat to powodzenia.. teraz jak 4 na reke sie nie zarobi, to jak życ powiedzcie mi?? Kredyt hipoteczny plus drogie żarcie… pzdr dla kumatych
Nie ma podstaw dla specjalistów 4500. To sprawdzone info. Wszelkie inne wpisy to próby mącenia. Druga sprawa to wolność - nikt, w żadnej pracy nikogo na siłę nie trzyma. Jeśli ktoś uważa że się utrzyma ze stałej stawki około 3600 brutto (taka jest średnia dla specjalisty), to siedzi w danej firmie. Są sklepy, które regularnie też wypracowują premie, wtedy może sobie dana osoba zaplanować coś więcej. A jak ktoś uważa, że nie wyżyje za te pieniądze (ma do tego prawo i może tak być), to dzięki wolności może iść pracować gdzie indziej. Po co nakręcać wszystkich negatywnie? Albo siedzisz w danym miejscu i dajesz z siebie wszystko aby się rozwijać albo szukaj tego rozwoju gdzie indziej. Narzekają tylko malkontenci i wynajęte t rolle internetowe. Chcesz zarabiać dużo to albo na to zapracuj i awansuj (w jakiejkolwiek firmie) albo naucz się czegoś, co jest wysoko wyceniane na rynku pracy. Proste.
Tylko potwierdzasz jak mało inteligentny jesteś. Tak to jest w necie. Przeczytasz bez zrozumienia i piszesz bzdurki. Rozpiszę Ci, może Twój mózg lepiej przetworzy. Słowo wolność było użyte w tym kontekście, że nikt nie jest zmuszany do pracy za 3500-3600 brutto. Takie są podstawy głównie (u mnie na szczęście też premie dochodzą). Wolność, bo może każdy się albo zgodzić za daną stawkę pracować albo szukać pracy gdzie indziej. Nikt nikogo na siłę w żadnej pracy nie trzyma. Każdy ma prawo iść tam, gdzie mu lepiej. Ty też, więc się tak nie podniecaj. :) Poza tym "każdy (usunięte przez administratora) jak piszesz, nie popracuje długo w media. W tych marketach, gdzie udaje się wyrabiać premie, to ci (usunięte przez administratora) nie daliby rady. U mnie mam mądre koleżanki i kolegów, dlatego nie obrażaj ludzi. Są tacy, co dają radę w sprzedaży w tej branży i są zadowoleni. A kasa wiadomo, że zawsze każdy by chciał więcej. A podstawy dla pracowników w tych innych korpo nie są takie jak piszesz na start. Poza tym każdy może sobie wybrać, jakie warunki pracy, również pozapłacowe, woli.
Nie zgodze sie, rotacja jest co miesiac Nikt juz za grosze 3500 brutto nie pracuje, ludzie sie przebranzawiaja, typ pisze o jakiejs wolnosci… to nonsens… Premie na markecie w Media to jakies grosze z tego nie da sie wyzyc Kazdy ucieka i szuka (usunięte przez administratora)
Z czym konkretnie się nie zgodzisz? Pracują ludzie za 3400-3600, plus premie jak zespół ogarnięty. Premie ja i moi koledzy wyciągamy często atrakcyjne. Co ma nonsens do wolności? Nie rozumiesz tego słowa? Oznacza że jesteś wolna i sama możesz decydować gdzie pracujesz. To gdzie tu nonsens ? A na twoje wyzwiska nje będę reagował bo po wpisie widzę, że z twoją inteligencją jest problem.
Na (usunięte przez administratora)nie reagujesz, a jednocześnie wyzywasz. Według tego co sam napisałeś, to z twoją inteligencją jest problem.
Sformułowanie "mało inteligentny" nie jest wyzwiskiem, tylko subiektywnym stwierdzeniem postrzegania kogoś w jego lotności. :) Określ co w moich wpisach wskazuje wg Ciebie na małą inteligencję. Konkretnie napisz, co na podstawie moich wpisów takiego wywnioskowałeś? :)
Sformułowanie "mało inteligentny" jest subiektywnym stwierdzeniem postrzegania kogoś w jego lotności. :)
Nie masz nic ciekawego do napisania, to piszesz takie bz dury. :) Aż taki problem z rozumowaniem, co ktoś pisze? Jeśli dalej pracujesz w tej formie, to mam nadzieję, że niezbyt długo, bo współczuję tym, którzy muszą z Tobą obcować na codzień. Obniżasz poziom. Napisz skąd masz takie rewelacje. :) Poza tym pytanie, czy Ty też pracujesz w mm ? I ostatnie pytanie, dlaczego obrażasz tak duża grupę ludzi, którzy pracują w mm ? Jeśli w twoim otoczeniu nie spotkałeś ludzi z ambicjami, to współczuję. U nas tacy to zdecydowana większość. Może dlatego wyrabiamy plany.. :D
Bardzo słaby wpis godny tego portalu.
Tutek jaka prowokacja??? Zobacz do mediaexpertu na galicyjskiej w Krakowie cała ekipa łącznie z promotorami poszła tam z media marktu z M1. Ludzie po 15-20 lat doświadczenia. W nowo otwartym sklepie jest 12 osób które robiły wyniki po 120 procent ale dostawały podstawę bo market nie zrobił planu obrotowego.Teraz nowy sklep będzie zarabiał na wyszkolonym pracowniku ale pracownicy też zgodnie z ich oczekiwaniem. To są fakty i można do tych ludzi podejść i zapytać co się stało? Proszę nie poniżaj ludzi którzy piszą tu jak jest naprawdę.
M1 to kiedyś był jeden z lepszych marketów pod względem premii, nie którzy pracowali tam od otwarcia, teraz najlepsi sprzedawcy się zwolnilo ponieważ ciężko było dopiąć obrót żeby dostać premie, wgl im się nie dziwie, ze poszli do konkurencji. Czasy mamy takie, ze przy inflacji podstawa nie wystarcza do normalnego życia. Ja dalej pracuje w jednym z Krakowskich marketów, nie mogę narzekać, obrót zawsze robimy. Jedyna przewaga mexa w porównaniu do mm jest to, ze ile wyrobisz na swoje konto tyle zarobisz, a u nas wiadomo jak to wyglada. Pozdrawiam ;)
Bo to jest standardowa podstawa w większości marketów. Jak ktoś chce więcej to prosta sprawa: zdobycie z innymi pracownikami premii (jednym marketom sie udaje to łatwiej a innym trudniej), albo awans na wyższe stanowisko (wtedy trzeba się wykazać i szerzej patrzeć na pracę niż na czubek własnego nosa), albo praca poza branżą (jeśli ma się kwalifikacje i możliwość znalezienia takiej za wyższą podstawę). Żadna z powyższych opcji nie jest niemożliwa i zależy od każdego indywidualnie.
Jest jeszcze czwarta opcja.. można chodzic i narzekać na wszystko, rowniez na tym portalu, bo tak jest najłatwiej i może inni wiecznie narzekający dadzą lajka. ;)
A co masz dokładnie na myśli? :) Bo poza bezsensownością Twojego wpisu nie idzie zrozumieć przekazu.
Przekaz jest oczywisty, jeśli go nie rozumiesz, to znaczy że prawidłowo zdiagnozowalem twój przypadek. Pisz dalej...
No nie jest, bo nie odniosłeś się do żadnego wpisu. Jedyne co zrobiłeś, to niekonstruktywne narzekanie na centralę (choć nie było we wpisach nic o niej), bo prawdopodobnie nie potrafisz mieć wpływu na swoje życie i jesteś sfrustrowany swoją bezsilnością.
W takim razie zapytaj kogoś z centrali, może ci wytłumaczy, a przynajmniej dostaniesz instrukcje.
Witajcie Czy dostaliście już karty świąteczne? U Nas w Piasecznie jeszcze nie mamy. A święta tuż tuż Pozdrawiam Was serdecznie Sprzedaje gwarancje jak mało kto ????
Słabe kierownictwo, targety nie do osiągnięcia itd itd. Czy nadal są przeszukiwane torby i plecaki pracowników, podczas kończenia zmiany? To chyba mało zgodne z prawem
Przy zatrudnieniu podpisujesz "OŚWIADCZENIE O WYRAŻENIU ZGODY NA PODDAWANIE SIĘ KONTROLI PRZEZ PRACOWNIKA". Zapoznajesz się również ze stosownymi Regulaminami Sklepu. Jeśli nie zgadzasz się na takie procedury, po prostu nie podpisujesz umowy i szukasz "szczęścia" u innego pracodawcy...proste. Jednak skoro takie oświadczenie podpisujesz tzn. że nie masz nic przeciwko. O jakim łamaniu prawa zatem piszesz?? Kłania się po prostu czytanie ze zrozumieniem przy podpisywaniu umowy. ;)
Dodam jeszcze, że niby wielka korporacj, ale wywalone w pracownika. Nie opłaca się iść na chorobowe na 1 dzień, bo tną pensje, co nie jest już standardem w korporancjach. Masakra. Ciężko walczyć o swoje prawa, bo robisz się utrapieniem w oczach kierownictwa
Czytacie czasami opinie na google mapach o swoich sklepach ??
czemu śmiesznie? zdarza się u was w ogóle, że klienci piszą personalne rzeczy później w tych opiniach? u mnie w poprzedniej pracy to była notoryczna sprawa...
ale w sumie to wszyscy raczej mieliśmy na to wywalone, kierownictwo też było wyrozumiałe i ogólnie to wiedzieliśmy że na 20 osób trafi sie jedna niezadowolona i to właśnie ta jedna napisze opinie, więc bez spiny u mnie było
Opinia z gogle map Pan sprzedawca na dziale Apple + hulajnogi elektryczne, bardzo znudzony swoją pracą. Z brodą grubszy skejcik. Na pytanie, czy jest opcja rabatu na powystawowy produkt, powiedział, że cena jest już niska i dodał z niechęcią w głosie "na spokojnie, na spokojnie" i odszedł. Poszedłem do kas poprosić o kierownika, z tego co pamiętam Pana R dogadaliśmy się i produkt kupiłem, sprawnie i przyjemnie. Niestety pośrednia obsługa kiepska, za to kierownictwo w porządku. Pozdrawiam. Jak widać super sprzedawcy tu pracują
no jezu, jak wszędzie, zawsze się trafi ktoś niekompetentny. przy czym to nawet nie jest jakieś rażące zachowanie moim zdaniem...
no moim zdaniem nie jest, ty gorszego dnia w pracy nie miałeś nigdy? serio chcesz oceniać kogoś kogo nie znasz po jednej opinii randomowego klienta?
wybacz ale w takiej sytuacji zawsze będę stać po stronie pracowników, to nie są roboty żeby być przez cały czas w 100% mili i uśmiechnięci dla każdego klienta. jak widać trafi sie jedna gorsza sytuacja i od razu wylewają się pomyje... a o klientach można napisać gdzieś opinie? bo mam mnóstwo ciekawych historii do opisania
Pieniądz krąży we wszystkie strony. Szacunek należy się jednym, jak i drugim. A skoro jesteś taki myśliciel, to wymysł system premiowania, który wynagradzał by za niezmordowaną cierpliwość do klientów idiotów, bo jak na razie obiecują premie za co innego.
Dlaczego mylisz premie ( za coś ekstra ) z zakresem obowiązków? Lekarz jak nie leczy - nie ma pacjentów. A z czasem traci kontrakt. Kurier jak nie dostarcza paczek - nie ma zleceń ( tak to klienci decydują kto im przywiezie, przez wybór firmy ). Z czasem straci robotę. Sprzedawca jak nie sprzedaje - nie ma klientów… mam nadzieję że przyjdzie z czasem…
Ktoś bezmyślny i tak tego nie zrozumie. Niestety ale w handlu ciągle dużo jest ludzi, którzy nie lubią innych ludzi i nie umieją sobie radzić z tzw. "trudnym klientem". Przez takich właśnie, co nie umieją sobie radzić, traci się klientów, a więc i możliwość zarabiania. Bezmyślny człowiek i tak tego nie pojmie. Nie zrozumie, że to klient mu daje pracę a nie on klientowi i będzie tylko doszukiwać się wszystkiego co złe w drugim człowieku, bo jest zbyt "mały" w swojej inteligencji, aby umieć sobie radzić również tymi trudniejszymi przypadkami.
hej, są jakieś ogłoszenia o prace do centrali? rekrutacja różni się od "zwykłej'' rozmowy?
Pracowalem… zarobki grosze 3500 brutto… na obecne czasy to kpina… premie to tez smiech na sali… pare groszy Monotonia.. zero perspektyw Pracuje od roku w Corpo mam 6500 brutto i jestem zadowolony, oczywiscie to kwota nie na start, ale sa podwyzki Wreszcie czuje że żyje, to juz kasa niezla nawet na obecne czasy W MM robota dla studenciakow i osob bez ambicji zawodowych
a byłeś zmuszony do pracy za tą stawkę czy nie dopytales na rozmowie i dowiedziałeś się przy wypłacie? Z tego co wiem, to każdy dostaje umowę i widzi jaka jest na niej stawka. Fajnie że Ci idzie gdzieś za wyższą kasę. Podpowiesz innym gdzie, skoro jest tak super. Może też ktoś skorzysta. Łatwo jest napisać stawkę gdzieś ale pytanie co to za praca. A premie chyba zależą od marketu. Są sklepy, gdzie da się wyciągnąć w sprzedaży fajne prowizje. Więc nie warto uogólniać a już na pewno obrażać pracujących osób. Słoma ci z butów wystaje i jesteś takim raczej małym c h amkiem skoro obrazasz mnje i moje kolezanki oraz kolegow. być może przez chwilę zarobił gdzieś więcej (ciekawe czy podasz gdzie i za jaką robotę).
prędzej ty jesteś osobą bez ambicji jeśli twoim zarobkiem jest goła podstawa bez żadnej premii, ludzie - logicznym jest że pracując w handlu nie dostaje się pieniędzy od tak
To jestes (usunięte przez administratora) za 3500 brutto podstawy albo i mniej, Idz chlopie do oddzialu banku, tam sa podstawy 6500 (usunięte przez administratora)
I jak tam żuczki? Estymacja na 30 czy 40%? Dużo tu się w przeszłości pisało o promotorach i tym jak są bezużyteczni i jak to są zależni od łaski lub niełaski doradców ale powiedzieć Wam coś od drugiej strony? Większość tych nie z przypadku, „na śmieciowkach”, co to nie ma 15 lat doświadczenia w handlu ale i tak wie o sprzęcie i usługach znacznie więcej od Was, śmieje się z Was. 3 media markty, różne miasta i marki, a wszędzie to samo. Te same wnioski. Zarabiacie za mało? Plany za wysokie? Premie niewystarczające? To kto Wam tam karze pracować na Boga? Wszędzie tylko narzekacze i krzykacze, że kiedyś żyli jak pączki w maśle i hurr durr świat zmierza w złą stronę, bo ludzie mając wybór nie przychodzą już tego samego sklepu, co X lat temu, a chęci i odwagi żeby coś w swoim życiu zmienić jak nie było tak nie ma. I potem jeszcze więcej żalu i frustracji, bo jakiś młodziak zaraz po szkole czy studiach, z ambicją, który nie przychodzi postać, pogapić się w telefon albo uzupełniać koszy czy innych inletów przez pół dnia, tylko sprzedawać, bo za to mu płacą, zarabia trzykrotność Waszej wypłaty, a czasem i więcej. Media Markt to relikt przeszłości, skansen, nie dostosowany do obecnych czasów. Konkurencja odjechała i jest już tak daleko, że znika na horyzoncie. Bezsensowna decyzja goni kolejną bezsensowną decyzje i tak to już sobie leci od dobrych czterech czy pięciu lat, a przynajmniej od tylu się temu przyglądam. Co więcej, od tylu jestem tego świadkiem. Dajecie się tak traktować, wiec tak jesteście traktowani. W większości (choć znam i wyjątki) osoby na wyższych stanowiskach czy to KS czy dyrektorzy to osoby nie mające absolutnie żadnych predyspozycji do zarządzania i nie potrafiący podejmować czasem trudnych acz potrzebnych decyzji. Dodatkowo zakompleksieni i zawistni, przyzwyczajeni jedynie do znoju i ciągłego rzucania kłód pod nogi, no i przede wszystkim ... niekompetentni. Ale doradcy czasem wcale nie bywają lepsi. Zero jakiejkolwiek chęci samorozwoju, zainwestowania w siebie, żeby uczyć się nowych rzeczy, narzekających na plany już w dniu, w którym dostają je na maila, apatyczni, znużeni i pływający we własnej bezradności i letargu. Raty? A w życiu. Szkolenie z Rent Me? Bez sensu, szkoda czasu. Klejenie folii? Daj spokoj. Jakiekolwiek dodatkowe kwalifikacje? Absolutnie. Spójrzcie w lustro po przeczytaniu tych słów i zadajcie sobie pytanie czy to ja jestem odklejony i nie wiecie kompletnie o czym mówię czy jednak trochę z tych słów, choć gorzkich, wydaje się być prawdziwa? Media Markt nie jest dobrze zarządzana firmą i o niewielu można powiedzieć wręcz przeciwnie bez chwili zawahania ale to Wy tworzycie tą firmę i nawet będąc nisko w hierarchii wpływanie na całokształt tego jak jesteście postrzegani. Ryba psuje się od głowy ale nieświeży ogon też śmierdzi, moi mili.
Estymację dla marketów jak zwykle uratuje B2B. Dlatego nie trzeba się specjalnie starać.
Mam prośbę: wróć do podstawówki i naucz się pisać składnie. Na obecnym poziomie Twoje wypocinki są tylko bardziej żałosne. Aha, jeszcze jedno: znajdź sobie drugą połówkę abyś miał komu poświęcać czas. Będzie Ci łatwiej. Tylko najpierw skończ tą podstawówkę, aby nie było wstydu jak się odezwiesz. Na pewno nic nie pisz do niej. :)
Nie wiem ile firm w dobie cięć będzie miało możliwość wygenerowania kosztów na koniec roku. Poza tym jak praktyka i historia pokazała dili dla wszystkich nie starczy i niektórzy usłyszą "radźcie sobie sami". Zawsze można robić różne "myki", ale w tym przypadku ktoś inny na hali traci. A o tym że promotor studenciak wyciąga samej podstawy tyle ile wyjadacz z premią po 2cyfrowej liczbie lat . Tak jest świat skonstruowany, i albo ktoś to zaakceptuje albo będzie psioczył niszcząc zdrowie swoje i innych.
@Pezed Dziękuję za troskę ale znalazłem już drugą połówkę. Co do wypocinek, może to nie wina składni tylko po prostu nie znasz niektórych słów, których użyłem, stąd problemy ze zrozumieniem treści do której nawet się merytorycznie nie odniosłeś. Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się nad tym np. jutro, jedząc bułkę z parówką z mikrofali i siedząc w zimnym pokoju socjalnym podczas wpatrywania się w plamy na ścianie, będące pozostałością wilgoci. Kto wie, może dojdziesz nawet do jakichś ciekawych wniosków ;)
Cieszę się, ze tym razem poprosiłeś rodziców, aby sprawdzili Twój wpis i go poprawili. Jest lepiej. Nie ma synku malutki do czego się odnosić merytorycznie, bo Twój wpisik był tylko żałosnym skam leniem małego pieska. Próbujesz obrażać ludzi, bo czujesz się za mało doceniony i w ten sposób próbujesz w anonimowym wpisie stworzyc sobie namiastkę swojej wyższość nad innymi. Co do drugiej połówki.. nie chodziło mi o samotne wieczory przy butelce z wysokoprocentowym napojem. Świat jest piękny, wystarczy życ trochę więcej w realu i mieć jaja, aby tam coś zmienić , jeśli ma się konstruktywny pomysł. Będzie Ci lepiej, spróbuj malutki.
Próbujesz obrażać ludzi, bo czujesz się za mało doceniony i w ten sposób próbujesz w anonimowym wpisie stworzyc sobie namiastkę swojej wyższość nad innymi.
Patrząc po tym jak piszesz, Ty chyba nadal nie poprosiłeś swoich, o to by pomogli Ci sklecić kilka poprawnych zdań w ojczystym języku. W każdym razie odnosząc się do mojego postu, który rozpoczął tę dyskusję, być może ta firma jest dla Ciebie idealna i za jakiś czas czeka Cię awans. Z tego co widzę zakompleksiony już jesteś, negujesz wszystko, co mówi ktoś inny, a i kompetencjami zdajesz się nie kipieć, także droga do zostania kierownikiem w tej firmie stoi przed Tobą otworem. Co by nie mówić, w jednym się zgadzamy - świat jest piękny, wiec kończę nie prowadząca do nikąd wymianę uprzejmości, choć zapewne będziesz miał jeszcze do dorzucenia swoje trzy grosze, by dowartościować się, że, dzięki swojej niebywałej elokwencji wygrałeś z żałosnymi wypocinami młodszego kolegi. Miłego wieczoru z drugą połówką, która kojarzy Ci się już tylko z butelką, co wiele o Tobie mówi, tylko nie szalej robaczku, bo do wypłaty jeszcze daleko, a pamiętaj, że miodu nie będzie, gdy wreszcie zawita na koncie.
Kto w tej firmie decyduje o dostawach do poszczególnych sklepów? Po co nam tyle złomu od sbsu, hamy, czy akc do nintendo switch? To kompletnie nie rotuje, gnije na magazynie bo na sklepie nie ma miejsca a domawiane są co raz nowe palety tego ustrojstwa. Po co? Zeby zamrażać jeszcze wiecej kasy? Kto nad tym panuje?
Nie ma towaru - źle, jest towar też źle. Zawsze będzie źle- taki jesteś. ;) Zostań Prezesem to zbawisz niejedną firmę. :)
Przeczytaj mój komentarz jeszcze raz, tylko tym razem ze zrozumieniem. Pije do tego, że ktoś zamawia co raz stertę niepotrzebnego gruzu, którego prawie nikt nie kupuje i którego nie potrzebujemy w takich ilościach a jednocześnie brakuje wielu ciekawych i/lub wysokich modeli telefonow, laptopów, sluchawek lub zegarków. Towar trzeba zamawiać mądrze, chyba ze chcemy handlować glownie chińskimi kablami po 100 zl no to spoko -.-
No tak, na pewno po złości jest to wszystko zamawiane i na pewno nikt nie wpadł na to, co jest potrzebne. Jesteś niezastąpiony, idź do centrali do działu zakupu. Zbawisz świat mm
u nas jest zatrudniona osoba która ogarnia hamę, z zewnątrz czasem przyjeżdża jedna kobieta aby ogarnąć dostawy z sbsa
Młodszy specjalista ds audytu i doradztwa Na czym polega praca? Czy jest dużo wyjazdów na sklepy? Jakie auto służbowe? Na jakie warunki można liczyć na początek?
Dobrze, że tu pytasz, to bardzo mądre. 1. Audytujesz i doradzasz. 2. Zero wyjazdów na sklepy. 3. Daewoo Matiz 4. Na początek choinka zapachowa do Matiza.
na sklepach pracują raczej sami studenci czy jest też jakaś bardziej stała ekipa?
To zależy od sklepu czy wyrabia plany obrotowe. Tam gdzie parametr jest zrobiony to jest stała ekipa ponieważ dostaja premie :).
A te premie to warte zachodu myślisz czy niezbyt? Podobne pytanie mam zresztą o podstawę u nich. Gdybyś mógł napisać, jak to wygląda, to naprawdę będę miała dług wdzięczności wobec Ciebie
To zależy od sklepu. Sama premia przy zrobionym obrocie i usług jest od 2k do 4k to jest na przykładzie tam gdzie pracuje. Ale są sklepy gdzie nie dostają premii ponieważ plany obrotowe są wysokie i ciężko dostać nawet 1zl, jedynie ratują pzs czyli produkty za ktore dostajesz kasę. Jeżeli chodzi o podstawę to jest od 3700 do 3900 brutto. Pozdrawiam
Czesc, jestem nowym pracownikiem, widze ze wszyscy tu nie sa zadowoleni… o premie ciezko a jak sa to grosze, u mnie w oddziale kazdy ucieka szuka pracy… Nie jest tajemnica ze dostalem 4500 brutto podstawy, a wiem ze u mnie na oddziale sa ludzie co maja 3000 brutto najnizsza krajowa… ja jeszcze troche popracuje i tez bede ogladal sie za nowa robota, z tego co wiem to w konkurencji Euro rtv ludzie zarabiaja podstawy 2400 brutto to juz smiech na sali
(usunięte przez administratora)
jak wyszli z grupy to kupujemy z żonka telewiozorek jaki polecacie na tą wiekopomną okazję?
trzeba sie przysposobić na święta przy okazji... jestem nowy mamy jakieś zniżki pracownicze albo coś? jakaś dobra promka w którymś u was?
Mam pytanie do zakupowca, jak to jest ze na firmę która została zablokowana sprzedawane jest cztery tysiące FIFA POINTS?, po zaniżonej cenie, generalnie gry lecą tylko do jednego klienta. Może ktoś racjonalnie wytłumaczyć? Tym bardziej ze są klienci którzy kupią to w cenie ze strony.
nie sądzisz że to sprawa do załatwienia wewnątrz firmy, a nie na goworku...? może pomyślunku troche zanim sie coś napisze
Możesz te pytanie bez problemu zadać w firmie. Są też działy, które zajmują się wszelkimi sprawami, które mogłyby być niezgodne z jakimikolwiek regułami. Nikt niczego nie ukrywa. Dlaczego nie zapytasz tam gdzie trzeba ? Jak oskarżasz, to daj szansę aby ktoś odpowiedni Ci wytłumaczył. Czego szukasz na go work z takim pytaniem ? Oklasków dla Twoich anonimowych zarzutów ? :)
Wygaszają powili nierentowne placówki . Na Śląsku podobno Rybnik zamyka swoje drzwi z nowym rokiem finansowym . I jeszcze kilka takich co nie rokują
Tak obłudnej ekipy jak tam ze świecą szukać . Jeden na drugiego donosi z uśmiechem . A kadra stara kierownicza udaje ze zarządza . Do zamknięcia to (usunięte przez administratora)
I zniknie, szybciej niż Wam się wszystkim wydaje. Natomiast co to zmieni? Dla Was, to tylko kolor koszuli będzie inny...
Po co czytasz i reagujesz na takie b zdury ? Ci, co nie umieją się dostosować do pracy, którą podjęli i są wiecznie zfrustrowani, zawsze takie bz dury napiszą. Tak wrzucają od iluś lat, a jest to nieprawda. Wyjdz z internetu i nie przejmuj się trollami. :)
Ciągle Cię boli, że nie nadajesz się do pracy zespołowej i nie umiesz się dostosować? Czy może Cię boli, że się pozbyto takiego zgniłego jajka ? :) Jesteś śmiesznie żałosn y pisząc i powtarzajac takie wymysły, które wiecznie obrażeni powtarzają od iluś lat, a rzeczywistość pokazuje co innego. Ale Cię musi boleć i swędzieć. Podrap się :)
W dniu 13.10.2022 został zakupiony w sklepie Media Markt na ulice Aleja Solidarności 47,Poznań laptop HP Victus 16-E0131NW wraz z zainstalowanym systemem Windows 11, w ciągu tygodnia użytkowania laptop ciągle rozłączał się Wi-Fi (wszystkie inne urządzenia w tej sieci działały poprawnie bez problemów.Kolejny stary laptop z systemem Windows, nowe iPhony z systemem iOS, Smart TV z systemem Google OS i inne urządzenia). Z tego powodu laptop został przekazany do serwisu, opisując cały problem w celu naprawy. Tydzień później laptop został zwrócony z naprawy z zapewnieniem, że usterka została usunięta, jednak po kilku dniach zaczęły się te same problemy i laptop został odesłany do serwisu sklepu z żądaniem zwrotu pieniędzy za niego zgodnie z art.561 z ust. 3, zgodnie z którą mogę odstąpić od umowy i zwrócić pięniędzy w związku z nieudaną reklamacją.Sklep przyjął laptopa, a tydzień później zamiast pieniędzy zaoferował odebranie laptopa, na którym była zrobiona aktualizacja oprogramowania po raz drugi i aktualizacja sterownika w celu rozwiązania problemu(którego jak postanowił administrator sklepu Krzysztof nie było), tym samym po raz drugi rozpoznając awarię tego urządzenia. (choć Windows 11 zazwyczaj aktualizuje sterowniki automatycznie, dlatego pytanie co zrobili w serwisie nie jest dla mnie jasne)Jednocześnie ładowarka po serwisie była cała w rysach i brudna, mimo że laptop był nowy.I przy tym wszystkim odmówili w zwrocie pieniędzy. Sklep nie zwraca pieniędzy za poświęcony czas i koszty poniesione w związku z niesprawnością laptopa. Zgodnie z prawem sklep ma pełne prawo zwrócić pieniądze na żądanie kupującego po drugiej reklamacji , ale najwyraźniej kierownictwo tego sklepu nie dba o samych klientów i reputację HP skoro są tak nieostrożni ze sprzętem będącym w serwisie i próbowali naprawić to samo dwa razy.Ta sama usterka i po raz drugi nie uwzględniły z konieczność zwrotu pieniędzy. Nie odebraliśmy laptopa, zostawiając go w serwisie sklepu i żądamy zwrotu pieniędzy! Obsługa nie miła a konkretnie chamska i nie kompetentna,administrator Krzysztof nie stosuje się do Kodeksu Cywilnego uważa,że on stoi powyżej prawa.Nie chciano nam dać napisać oświadczenia o odstąpienia umowy a tylko formularz reklamacyjny i powiedziano,że i tak za godzinę będziemy musieli przyjść bo oni nie uznają reklamację. Jeśli problem nie zostanie rozwiązany, napiszę list do detektora Media Marktu i do HP.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Media Markt Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Media Markt Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 830.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Media Markt Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 718, z czego 46 to opinie pozytywne, 440 to opinie negatywne, a 232 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Media Markt Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Media Markt Polska Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.