Gdzie jest [usunięte przez moderatora] mój hajs? W umowie mam napisane, że pensja jest wypłacana do końca miesiąca a ci puszczają przelew w piątek wieczorem, żebym dostał kasę w poniedziałek, drugiego grudnia? W [usunięte przez moderatora] lecenie po całości.
Tam jest juz chyba końcówka tego śmiesznego call center
jeszcze sie NIGDY nie zdarzyło by ktoś nie dostał wypłaty- wiec luz kiedys dostaniesz, ale kiedy to nikt pewnie nie wie ;(
Mam pytanie do osób dłużej pracujących w tej firmie: czy wypłaty to można się spodziewać, czy może to jakiś przekręt i ja już kasy na oczy nie zobaczę??
Nie wiem jak jest na innych projektach, ale praca na plusie do najprzyjemniejszych nie należy. Przykład - rano ludzie, ktorych ma nie być w pracy przysyłaja kierownikowi smsy z informacją, a ten zadowolony na całą sale mowi: no to zobaczmy kogo jutro zwolnię. Widać, że chłopak delektuje sie swoja władzą. Szkoda, że nie idzie za tym wiedza i umiejętności! Panie wielki kierowniku warto poznać ofertę jaką każesz wciskać swoim ludziom! poziom poniżej krytyki! dodam, że ja też już tam nie pracuje i też czekam na kasę. o!
NIE POLECAM! Odsyłanie do domu jest prawdą, ze stawkami tak samo. Kierownik zaczynał na projekcie plusa, ale na przedłużeniach. Nie ma zielonego pojęcia o projekcie, ba nawet często o produkcie. Z pensjami jest masakra, pracowałam kilka mies i tylko 2 razy była w terminie. Nadal czekam na zaległą kasę. Wszystko można zrozumieć, jak jest obsuwa 1-3 dni. Przychodzi Prezes/Kierownik i mówi jaka jest sytuacja. W realu nikt nic nie mówi, wchodzisz 21. na konto a tam brak wypłaty, nawet przez 2tyg spóźnienia nikt nic 'nie wie'. Prezes zawołany przez pracowników (sytuacja z sierpnia, gdzie każdy ma wydatki związane z szkolną wyprawką dla dzieciaków)wchodzi i pyta po co go zawołali. Po czym sucho stwierdza, że pieniędzy nie ma bo ktoś inny mu nie zapłacił (tak na serio, mógłby od razu powiedzieć "mam to w dupie, bo ja kasę mam") Owszem, projekt do prostych nie należy i wymaga zaangażowania. Prawda jest taka, że NOWY Kierownik za bardzo się poczuł. On jest dla pracowników, nie odwrotnie. Więcej wyrozumiałości i trochę wrzucenia na luz wszystkim wyszłoby na dobre.
Ja niestety muszę pozostawić negatywną opinię. Pracowałem tam półtorej miecha: ludzie są ok, kierownictwo też ok jednak mają jakieś głupie standardy które nie były poruszane w trakcie rekrutacji, że jak Tobie nie idzie to odsyłają do domu przez co możesz zejść na 7zł... Najgorsze jest to, że zrezygnowałem tam z pracy oczywiście w przyjaźni i mam problem dostać pieniądze z tej firmy !!! Już 5 dni się spóźniają a telefony już nie odbierają ode mnie... Przykra sprawa ponieważ tak się nie traktuje pracowników czy też byłych pracowników. Nie polecam...
Zgadzam sie z opiniami wyżej. Na plusie jest bardzo cieżko i przez bazy i przez atmosferę. Najgorsze jest to ze każdego dnia jedzie sie do pracy w stresie czy wyjdę dziś o 13, czy o 15 czy dopracuje do końca dnia. To jedno. Druga sprawa to kierownictwo. Widać, ze ludzie bez żadnego doświadczenia którym władza uderzyła do głowy. Maja sie za lepszych a możliwość wywalania ludzi z pracy lub straszenia to chyba najlepsze w ich pracy. Zwolnienie na tym projekcie to rozwiazanie każdego problemu. Innych rozwiązań ci ludzie nie znają. ODRADZAM prace tam z całych sił. Zero szacunku do człowieka. I żeby jeszcze chociaż rzeczywiście oni byli jacyś ą i ę. Kierownik nie ma zielonego pojęcia o tym projekcie a krzyczaca trenerka o której ktoś pisał nie potrafi sklecić zdania poprawna polszczyzna. Jest jeszcze druga trenerka, ale jej jakby nie było bo cały czas szkoli nowych jeleni, którzy dadzą sie złapać na stawkę 12 zł. Żenada !
Robię na projekcie Plusa i znam już kilka osób, które chorowały (taka pora roku) i zostały od razu zwolnione. Każdy kto próbuje wyjść wcześniej do domu albo wziąć wolne ma od razu przerąbane u szefa. Poza tym, jak nie sprzedajesz tyle co kierownik chce, zostajesz zwolniony do domu w połowie dnia, tak jak wyżej ktoś pisał. W związku z czym stawka spada z 12netto na 7, bo nie wyrobisz zapisanej w umowie 85% godzin w miesiącu. W październiku jako tako dawało radę, ale od listopada bazy się pogorszyły, wyniki są dużo dużo gorsze. Więc ani na prowizjach nie da się zarobić, ani na stawce godzinowej. Na koniec dodam opóźnienia w wypłatach. Generalnie ODRADZAM.
Na plusie jest duża rotacja bo ludzie są zwalniani lub sami odchodzą. Jeśli nie masz wyników, to kierownik o 13 lub o 15 wysyła do domu tak, że nie masz mozliwości wyrobić godzin na stawkę 12 zł. Jeśli sprzedajesz to możesz pracować cały dzień. W osiąganiu wyników ludziom "pomaga" (bardziej chyba przeszkadza swoimi ciągłymi krzykami) trenerka (usunięte przez administratora) Obiektywna ocena jest taka, że nie jest to projekt dla średnich, słabych i początkujących sprzedawców. Tylko dobrzy sprzedawcy w takim systemie pracy (praca do 13/15/17) mają szansę wyrobić 12 zł na godzinę. Całej reszcie pozostaje 7zł. I dlatego taka rotacja. Zdecydowanie polecam ten projekt przygłuchym kozakom sprzedaży. (Dobrze słyszący kozacy też na nim nie wytrzymają w tym ciągłym jazgocie).
Słuchajcie pracuje tu od kilku miesięcy na projekcie chemii niemieckiej. Kasa jest na czas i nie słyszałam żeby komuś zjechali ze stawki na 9zł. Najlepsi sprzedawcy naprawdę biorą po 6 tysięcy. Ja najlepsza nie jestem ale zawsze 2500zł jest. Jak to nasz kierownik mówi " Twardziele sprzedają a mięczaki narzekają" więc jeśli szukasz łatwego i szybkiego zarobku to nie tutaj. Pozdrawiam:)
No to, nie będzie sprzedaży, nikt przecież na siłę nic nie wciśnie nikomu... A jak ktoś będzie zainteresowany to wysłucha zapewne... Podobno nie ma jakiegoś ciśnienia na ilość... ale wiadomo, że starać się sprzedać trzeba! Dla kogoś kto szuka pracy na ok. rok czasu polecacie coś takiego? Czy po 3 miechach nie da się tego wytrzymać.. Pzdr.!
Ale ty nie masz sobie pogadać, tylko masz sprzedawać. Za samo gadanie nikt cię trzymać nie bedzie. Ta chemia gospodarcza, to jeszcze może sie kończyć jakiejś babie i bedzie potrzebować następnego proszku do prania. A jak ci sie kończy umowa na tel to ja przedluzasz a nie kupujesz nowy numer. Proste?
No szampon to może i tak, ale łatwiej chyba na projekcie z telefonami...? Wiadomo każdy go ma, ale można o tym pogadać, a o chemii gosp. ciężko...
Niby placa te 12 zł ale na litosc boska jak mozna byc takim cyborgiem zeby przez 8 godzin zachwalac jakis (usunięte przez administratora) szampon przez telefon?
Data wypłaty tez jest wpisana w umowę ;) ja nie wiem jak to sie bedzie odbywać ta zmiana stawki. Już mnie to nie interesuje, ale skoro kierownik mówi, ze stawkę bedzie zmieniał za brak wyników to chyba może to zrobić. A jak ? Nie wiem. Może umowy stare rozwiąże i nowe podsunie ze stawka 9 zł. I albo podpiszesz albo wypad. Nie wiem.
P - 2013-09-29 19:35:58 Wytrzymać to wytrzymasz ale na premie nie ma co liczyć. Cieżko sie to sprzedaje bo kto dziś nie ma telefonu ? Nowy kierownik chce dwie sztuki dziennie, bo jak nie to stawkę bedzie zmieniał z 12 zł na 9. A trzeba być niezłym kozakiem żeby tak sprzedawać. Nie czekając na niespodziankę podczas wypłaty zabrałem sie z Bancomu zaraz jak pojawił sie taki pomysł. 12zl dostaniesz, ale nie wiadomo na jak długo.Coś tu sie nie zgadza. stawka nie jest uzalażniona od wyniku, wysokość stawki zależy czy przepracujemy ten procent godzin, o którym mowa wyżej. Stawka jest wpisana chyba w umowę, więc nie można tak ucinać.
a ile tam popracowales ogolenie? Potrzebuje prcy na ok. rok, jezeli stawka by sie nie zmieniala to jeszcze ok...
Wytrzymać to wytrzymasz ale na premie nie ma co liczyć. Cieżko sie to sprzedaje bo kto dziś nie ma telefonu ? Nowy kierownik chce dwie sztuki dziennie, bo jak nie to stawkę bedzie zmieniał z 12 zł na 9. A trzeba być niezłym kozakiem żeby tak sprzedawać. Nie czekając na niespodziankę podczas wypłaty zabrałem sie z Bancomu zaraz jak pojawił sie taki pomysł. 12zl dostaniesz, ale nie wiadomo na jak długo.
a jak wyglada sama praca? Ciezko jest wytrzymac 8 h dziennie na projekcie plusa..?