Trudno opisać firmę w kilku słowach, trudno nawet napisać cokolwiek o warunkach bo dla każdego ważne jest co innego. Zewnętrzny wizerunek nieskazitelny, wycieczki po zakładzie , wizyta premiera , wywiady , filmy promocyjne, prezes robi nam soki , śniadania, obiadki , deserki , pączki w tłusty czwartek, sushi w środę. Wooooooow. Extra. Chcem tam pracować. Kraina mlekiem i miodem płynąca. To mój świat. Tak to wygląda na zewnątrz. Wpajanie do głowy Marco-dekalogu, niekończący się proces "podnoszenia świadomości", przymusowa integracja ( ktoś o tym pisał wcześniej), ciągłe pytania czy na pewno rozumiesz, czy jesteś świadomy tego jakie powinieneś mieć zdanie i dlaczego akurat nasz wizerunek musi być nieskazitelny ? Z którym z punktów dekalogu utożsamiasz się najbardziej? Czy to czegoś nie przypomina ? Epizod z niesłusznym wyciąganiem „armaty na komara” pozostawię dla siebie, bo w dalszym ciągu pozostał niesmak i brak przeprosin. Złoci ludzie po stronie fundacji, chęć niesienia pomocy ogromna , tylko z tej drugiej strony " pamiętaj żeby robić zdjęcia jak będą się cieszyć...". Trudno powiedzieć jakie cele temu przyświecają. Szeregów Marco się nie opuszcza. Nie odchodzi się z firmy do której każdy chce się dostać. Bardzo trudno podjąć taką decyzję kiedy czujesz się z każdej strony kontrolowany, troszkę może osaczony. Podjęcie decyzji o odejściu jest poprzedzone wewnętrzną walką z samym sobą. Odchodzisz = nie rozumiesz naszego dekalogu , nie nadajesz się , przypniemy ci łatkę żeby inni pracownicy wiedzieli dlaczego odszedłeś. A co , taki pożegnalny prezent, bez względu na rzeczywistość. Kraina mlekiem i miodem płynąca. Tia.
I to na bazie Twojego doświadczenia? :( Jak ta sytuacja z tym całym odejściem i przypominaniem tej łatki wyglądała?
A co gdy chciala by u was pracowac osoba z 15 letnim doswiadczeniem na hali produkcyjnej ( w jednej firmie) ( operator maszyn) , ale ma kilka pytan: jaka stawka na poczatek? I co z taka osoba , ktora nie chce sie integrowac poza praca ani uczestniczyc w akcjach charytatywnych? A i jeszcze jedno czy sa jakies premie? Karta multi sport? Bony na swieta i ile?dodatkowe ubezpieczenie? I meden czyli prywatne leczenie? I na ile zmian sie pracujecie? I po ile godzin bo mam nadzieje ze 8h i do domu.? Mam nadzieje ze odpowie mi ktos powazny na te pytania?
Cześć, jak wyglada drugi etap rozmowy kwalifikacyjnej? Chodzi konkretnie o stanowisko asystenta w dziale zakupów, ale każda opinia o rozmowie będzie bardzo pomocna :) Rozmowa ma trwać 1,5-2h, co mnie bardzo mocno stresuje... I przede wszystkim - nie rozumiem, dlaczego adres jest tutaj podany Kozielska Sośnicowice, bo mi podano adres na ulicy Gaudiego :o
Na jakie benefity można liczyć w Marco Marek Śliboda?
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Marco Marek Śliboda?
Podejscie kierownictwa? Jak wchodzisz im w (usunięte przez administratora) to jest ok. Nie daj boze masz inne zdanie na jakis temat to juz jestes na cenzurowanym.
Jakie wartości są cenione w Marco Marek Śliboda?
Wartości? Proszę bardzo! 1) Hajsy muszą się zgadzać 2) PR musi się zgadzać 3) „Obiecujemy i idziemy dalej” 4) Kto nie z nami, ten przeciwko nam Racje ma tam tylko jedna osoba, a jak się z nią nie zgadzasz to znaczy, że nie rozumiesz kultury. Nijak tu nie nazwać tego cyrku sektą?