Chciałbym podzielić się bardzo negatywnym doświadczeniem z procesem rekrutacyjnym w firmie Qiagen we Wrocławiu. Sam proces rekrutacji był w pełni transparentny, prowadzony przez trzy osoby i na tym etapie wszystko przebiegało profesjonalnie. Po przejściu dwóch etapów rozmów i otrzymaniu telefonicznej oferty pracy, firma następnego dnia wycofała swoją propozycję, zarzucając mi rzekome (usunięte przez administratora) tylko dlatego, że przed wysłaniem aplikacji, skontaktowałam się z pracownikiem firmy przez LinkedIn, aby dopytać o kulturę pracy i obowiązki. Chciałam jedynie zweryfikować pojawiające się w przestrzeni publicznej liczne negatywne opinie o pracodawcy. Nasza rozmowa nie dotyczyła żadnych poufnych informacji ani pytań rekrutacyjnych, których swoją drogą nie sposób przewidzieć. Co więcej, pojawiła się kuriozalna sugestia, że „zbyt bardzo zależy mi na pracy” — ciekawe, z jakiego powodu miałoby to być wadą? Firma nie próbowała zweryfikować faktów, mimo że zaoferowałem pełną dokumentację rozmów oraz referencje od obecnego pracodawcy. Moim zdaniem to działanie było nieetyczne, nieprofesjonalne i krzywdzące wobec kandydata. Wszystkim osobom rozważającym aplikowanie radzę zachować dużą ostrożność i dobrze przemyśleć współpracę z tym pracodawcą.
Natomiast osoby z firmy nie mają już problemu z tym, aby same kontaktować się z przyszłym pracodawcom i dawać opinie na temat Twojej osoby nawet jeżeli nigdy z Tobą faktycznie nie współpracowały :) wtedy to nie jest nieetyczne ;) Ah te podwójne standardy w Q
Nowy wpisFirma Qiagen Business Services rekrutuje na stanowisko Senior Machine Learning / AI Engineer. Oferta nie zawiera informacji o wynagrodzeniu, a zatrudnienie na umowę o pracę przewiduje pełny etat. Kluczowym wymaganiem jest minimum 3-letnie doświadczenie w ML, AI, MLOps lub projektach data science. Zdecydowanym atutem są szkolenia i programy rozwojowe. Czy brak informacji o wynagrodzeniu jest standardem w branży IT? Jakie są rzeczywiste zarobki w podobnych rolach, czy to atrakcyjna oferta?
Dobre pytania. Też teraz widziałem ich oferty i faktycznie nie ma widełek płacowych :/ niestety widzę że bardzo rzadko firmy je podają... Może ktoś napisze nam chociaż czy stawki są konkurencyjne
Jak wygląda work-life balance w tej firmie? Jak wygląda atmosfera i sytuacja w 2025? Właśnie uczestniczę w procesie rekrutacjym i Pani rekruterka zaproponowała mi rozmowę o 12.00 w NIEDZIELĘ WIELKANOCNĄ, po odmówieniu z kolei zaproponowała znowu ustawowo wolny dzień - poniedziałek wielkanocny. Czy to już wystarczająco duża red flaga? Czy o czymś to świadczy,jak to wygląda z perspektywy pracownika?
W firmie w ciągu roku odbywa się wiele wydarzeń integracyjnych i tematycznych, które budują atmosferę w zespole. Szczerze mówiąc, nie rozumiem komentarzy o braku benefitów czy nawet... wody. Kuchnie są dobrze wyposażone, regularnie uzupełniane i sprzątane, a warunki biurowe na plus. Jeśli ktoś nie wierzy, ile rzeczy dzieje się w biurze – wystarczy zajrzeć na firmowe social media. Jest tam mnóstwo zdjęć z różnych inicjatyw, które pokazują, że w tej firmie naprawdę sporo się dzieje.
Pracuje tu już ponad rok i nie spotkałam się z żadnym negatywnym doświadczeniem. Szkolenie miałam jasne klarowne, team i manager zawsze oferują pomoc i wsparcie. Dużo różnych eventów i benefitów. Bardzo miła atmosfera, jak najbardziej polecam
Hmm, to skąd się biorą te negatywy? Może wszystko tutaj zależy od działów. W innej opinii czytałem, że benefitów nie ma.
Bo jeśli ktoś zadowolony to nie chce mu się latać po portalach i pisać opinii, z reguły ludzie niezadowoleni wylewają swoje żale w sieci
Teoretycznie ale nie zakładałbym raczej z góry że ci niezadowoleni piszą nieprawdę :) może jest tak że faktycznie wszystko zależy od działu
Zwolniłam się w trakcie okresu próbnego. Team leaderka po stronie niemieckiej traktowała zespół polski jak ludzi drugiej kategorii. Management polski bez kompetencji i zdolności przywódczych, a koleżanki z działu, które są tu od lat i zarabiają jeszcze stawki "przedcovidowe" zazdrosne i zawistne. Nie dziękuję, są inne miejsca, z lepszą atmosferą i kulturą pracy.
Było to moje pierwsze doświadczenie w korporacji. Niestety, bardzo negatywne. Nie rozumiem tych pozytywnych opinii - świadczą o tym, że osoby piszące nie mają pojęcia o poszanowaniu w miejscu pracy. Takiego braku szacunku dla drugiej osoby nie spotkałem w żadnej kolejnej firmie. Zadziwia mnie pozycja pani M., która przyczynia się swoją postawą do rozpowszechniania takich zachowań. Żadnych konsekwencji, trzyma się stołka. Niestety nie raz doświadczyłem jej publicznego poniżania osób, których nie akceptowała. To tyle w temacie diversity and inclusion, które firma tak chętnie propaguje. Fikcja literacka. Jeżeli szukasz pracy ale nie masz noża na gardle - nie aplikuj. Szanuj siebie i swoje zdrowie psychiczne.
Miałam ostatnio wątpliwą przyjemność uczestniczyć w procesie rekrutacyjnym do Qiagen Wrocław. Po 2 rozmowach telefonicznych z miłą panią z HR oraz kolejnej rozmowie mającej na celu weryfikację znajomości języka obcego otrzymałam informację że czeka mnie kolejny etap rekrutacyjny. Pomimo to kontakt się nagle urwał. Jest to bardzo nieprofesjonalne zachowanie, wskazujące na najzwyklejszy brak szacunku do drugiego człowieka, na tym etapie powinno się poinformować kandydata o negatywnej decyzji. Pomimo, ze nasza współpraca nie dojdzie do skutku uważam że raczej nie mam czego żałować.
Mam takie same doświadczenie, z tym, że po rozmowie weryfikacyjnej języka. Sama weryfikacja języka była na niskim poziomie, ponieważ zdarza się, że do taka weryfikacja jest przeprowadzana z nativem , który nie ma zielonego pojęcia jak oceniać znajomość języka. W moim przypadku było to język włoski, dziewczyna nie wydawała się być zadowolona ze swojej pracy, dało się odczuć, że ma dużo tych obowiązków w pracy i ją to przerasta. Nie obrażają wszystkich Włochów, ale krążą opinie w działach HR, że wiele w tych osób to nie są dobrzy pracownicy, którzy mają duże trudności w znalezieniu pracy u siebie bo często są to osoby ,które nie mają ochoty do pracy. To, że ktoś jest nativem wcale nie znaczy, że oceni dobrze znajomość języka obcokrajowca. Polecam do oceniania rozmów zatrudniać ludzi z kwalifikacjami. Po tej rozmowie kwalifikacyjnej zero kontaktu ze strony HR, totalny brak szacunku. Na szczęście pozostałam w swoim miejscu pracy, gdzie warunku jak i finansowe tak i cała reszta są naprawdę na bardzo dobrym poziomie.
@pracodawca (usunięte przez administratora) jest tu traktowany jak coś zupełnie normalnego, a donosicielstwo i kolesiostwo to codzienność. Pani M., będąca na kierowniczym stanowisku, zachowuje się jakby była opętana – poniża ludzi, krzyczy, rzuca przekleństwami i kompletnie nie szanuje ani pracowników, ani osób zatrudnionych z rodziny. Jeśli nie należysz do jej ulubieńców, zapomnij o jakichkolwiek bonusach czy szansach na rozwój. Mnóstwo osób pracuje na umowach zlecenia albo jako „stażyści”, bez żadnych benefitów. Cały czas narzeka na brak funduszy, co nie przeszkadza organizować wielkich imprez na pokaz, na które wydaje się krocie. W tym samym czasie zwalnia się ludzi i ogranicza etaty. Obietnice, które nie mają żadnego pokrycia z rzeczywistością również są tu na porządku dziennym. W tej firmie panuje zasada: jeśli nie przypodobałeś się Pani M., nie licz na żadne "przywileje". Wyjątki i udogodnienia są tylko dla tych, którzy potrafią jej schlebiać. Wszystko, co normalnie powinno być standardem, tutaj traktowane jest jak luksus. Nawet najmniejsze korzyści są przedstawiane jako niebywałe osiągnięcie. Atmosfera w biurze i podejmowanie decyzji jest zależne od zmiennego nastoju głownej dowodzącej - a dobry chumor jest rzadkością. Na 900 pracowników przypada zaledwie 30 miejsc parkingowych. Oczywiście, dostanie stałego miejsca zależy od znajomości i odpowiednich układów. Reszta pracowników może próbować sowjego szczęscia w znalezieniu wolnego miejsca. Pracowanie tutaj to strata zdrowia i czasu.
Brak szacunku do pracownika to poważna sprawa. Warto by było zgłosić to gdzieś wyżej po prostu. Firma reaguje w jakiś sposób na takie zgłoszenia?
Najważniejsze w firmie, to chwalić managerów, jacy oni są wspaniali. W żadnym wypadku nie podnoś swoich kompetencji. Motto firmy Qiuality, w praktyce tylko marketing ma styczność z jakościa na broszurach reklamowych.
Jeśli to tylko słowa to pochwalić kogoś mogę co mi szkodzi. A coś sie na tym zyskuje? Uznaniówkę może?
Wyjaśnisz chociaż to stwierdzenie o tym żeby nie podnosić swoich kompetencji? Dla niektórych może zdawać się to dość zaskakujące, że firma nie chciałby żeby jej pracownicy się rozwijali
Ogólnie Wrocławski management to kolesiostwo. A tu zaczyna się od głowy czyli pani M odpowiedzialnej odpowiedzialnej za odział, która upchała swoją rodzinkę w firmie oraz koleżanki. Jeżeli chodzi o polskich managerów muszą grać jak im zagra pani M. Darcie się przez nią na ludzi to na porządku dziennym, jeżeli nie zostaniesz jej pupilkiem możesz pożegnać się z szansami na rozwój (nie zapomnij o przypadnięciu do gustu jej rodzince). Ogólnie polska kadra to porażka, ludzie z przypadku i zasługami dla pani M, awanse przyznawane chyba na podstawie lepszego poziomu donosicielstwa i przypodobania. Zero umiejętności przywódczych, interpersonalnych czy też technicznych. Jeżeli masz farta i trafisz na zagranicznego managera może być lepiej, ale nie zawsze. Bo sama góra też nie jest lepsza, wydawanie pieniędzy na własne luksusy, a na spotkaniach tylko mowa o zaciskaniu pasa… (większe szanse na awanse i podwyżki przy zagranicznym managerze plus więcej z nich faktycznie wiedzą jak zarządzać ludźmi) Jeden z większych plusów to benefity i nic więcej.
Oczywiście to porównanie do działań wojskowych jest pewną przesadą, wyolbrzymieniem oraz hiperbolą mającą na celu danie do myślenia temu tzw. polskiemu managmentowi , natomiast faktem jest że tzw. polski managment jest na bardzo niskim poziomie intelektualnym , mentalnym oraz moralnym . Jak komuś uda się trafić na dyrektorski stołek to od razu wychodzą wszystkie brudy jego charakteru.
Oczywiście to porównanie do działań wojskowych jest pewną przesadą, wyolbrzymieniem oraz hiperbolą mającą na celu danie do myślenia temu tzw. polskiemu managmentowi , natomiast faktem jest że tzw. polski managment jest na bardzo niskim poziomie intelektualnym , mentalnym oraz moralnym . Jak komuś uda się trafić na dyrektorski stołek to od razu wychodzą wszystkie brudy jego charakteru.
To zdarza się że od początku kandydat dostanie maksimum? Myślałam że na niektóre kwoty trzeba zapracować. A podaj ile wynoszą widełki
jeśli był długo szukany, ma jakieś wyjątkowe umiejętności, nie miał kontrkandydatów to pewnie tak...
A to sie w ogóle zdarza żeby nie było innych kontrkandydatów? Brzmi to tak jakby mało kto chciał tu pracować przez co straciłem zapal
Napięta z jakiego powodu? Szef nie do życia czy chodzi o ludzi bo czytałem o plotkowaniu i donoszeniu. Tu nikt tego nie tępi bo to zwykle rozwala motywacje do pracy.
Często pojawiają się tu podwyżki? Ktoś wczesniej wspominał, że proces rekrutacji potrafi być długi i żmudny, zwłaszcza przy szczególnie potrzebnych specjalistach. Czy mogą oni po zatrudnieniu liczyć na regularny wzrost wynagrodzenia, czy raczej zostają z tym, co wynegocjowali na początku?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O.?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O.?
+
