Rynek pracy a koronawirus – pod koniec 2020 roku, ludzie zastanawiali się, czy zaczynamy wychodzić z dołka? Sytuacja na to wskazywała. Według raportu z badań przeprowadzonych przez Manpower, prognoza dla Polski była całkiem optymistyczna. Niestety, nie wszystkie sektory gospodarki odbijały się od dna tak szybko, jak np. budownictwo. Jaka branża najsłabiej radziła sobie z koronawirusem? Jak wypadaliśmy na tle innych krajów na świecie?
[News archiwalny]
Epidemia koronawirusa odcisnęła swoje piętno na niemal każdym aspekcie naszego życia. Zamknięte restauracje, cięcia etatów, ograniczenia w sklepach i praca zmianowa sprawiły, że wiele sektorów gospodarki zamknęło się na zatrudnianie nowych pracowników. Rynek pracy a koronawirus – to temat, który spędza sen z powiek wielu pracującym osobom. Czy w związku z opublikowanym raportem Manpower możemy zacząć spać spokojnie? Część osób może odetchnąć z ulgą – szczególnie pracownicy zatrudnieni w budownictwie i handlu detalicznym. Co z pozostałymi? Jaka jest prognoza dla najbardziej dotkniętych branż? Czy oferty pracy znów są tak liczne, jak wcześniej?
Szukasz rozwojowego zajęcia? Praca w budownictwie czeka na Twoją aplikację.
Jak wygląda rynek pracy w dobie koronawirusa?
Według raportu przeprowadzonego przez firmę Manpower, prognoza dla Polski w czwartym kwartale 2020 roku to 5% wzrostu zatrudnienia. Najlepiej radzi sobie sektor budownictwa, którego prognoza zatrudnienia to aż +19% i branża handlu detalicznego (15%). Prawdopodobnie to właśnie w tych dwóch sektorach gospodarki zatrudnienie najszybciej wróci do normy. Co z pozostałymi?
Niestety nie wszyscy poradzili sobie tak samo dobrze, jak budownictwo i handel. W związku z długotrwałym zamknięciem wszystkich restauracji i pubów, sektor gastronomiczny wciąż nie nabrał rozpędu. Prognoza rynku pracy w dobie koronawirusa dla gastronomii i hotelarstwa to tylko +2%.
Chcesz zmienić swoją pracę? Sprawdź oferty pracy w hotelarstwie na terenie całej Polski
Rynek pracy a koronawirus – jak wypadamy na tle innych?
Jak wygląda rynek pracy w dobie koronawirusa na świecie? Okazuje się, że nasza prognoza wzrostu zatrudnienia o 5% to jeden z najlepszych wyników. Polska plasuje się na siódmym miejscu na świecie i drugim w UE (zaraz za Grecją, której prognozowany wzrost to 8%).
Aktualizacja: Pandemia koronawirusa mocno wpłynęła na rynek pracy. Wielu przedsiębiorców musiało zamknąć swoje biznesy i zwolnić ludzi. Jednak jeszcze przed zniesieniem stanu epidemii, co nastąpiło w Polsce 1 lipca 2023 roku, gospodarka kraju zaczęła się odbudowywać. Choć nie pomogła temu wojna na Ukrainie i rosnąca inflacja. Jednak widać wyraźny spadek stopy bezrobocia w kraju, która jest niższa niż przed pandemią (5,1% w grudniu 2023 r.).
