Ludzie słuchajcie! W tej firemce na pewno nie ma przyszłości dla was. Niedługo zostanie zamknięta jak było z Sumika Electronic Materials w Ostaszewie gdy skończył się okres bez podatków dla firmy. Donosicielstwo było na porządku dziennym, a później robili śmieszne stanowiska typu: Młodszy inżynier (koleś na pseudo studiach). Pani Kinga niedługo zacznie gasić światło i zamykać drzwi. Taka japońska mentalność. Spakują skośni manatki i tyle zostanie po fabryce! Pierniki z Torunia myślą, że pozjadali wszystkie rozumy, a tak na prawdę ZERO wiedzą. Pozdro!
Niby nowy fajny zakład ale co z tego? My operatorzy robimy robote inżynierów !!! w jakiej firmie tak jest? To jakas porażka co się tu wyprawia . wymagaja od nas wiedzy inżynierskiej i takiego zaangażowania. Tutaj nigdy nie będzie dobrze póki ten cały Toruń będzie się panoszył. Powinni wszystkich zaorać łacznie z całym plackiem. W jakiej firmie jest taka rotacja kadry oraz pracownikow? Jedni zwalaja na drugich a inni wymagaja to co sami powinni wnieść. O paniusiach z biura to szkoda marnowac nerwów i czasu bo i tak zaraz znajda się toruńskie betony na obronę. Skończy Si e ulga i dofinansowanie to zaoraja ten bałagan.. Chyba ze przyjdzie ktos z jajami zrobi czystke powywala całe inzynieryjskie towarzystwo wzajemnej adoracji i wreszcie ruszy . Jak ktos wspomniał wyżej koło lab. przechodźmy w kontenplacji, lepiej wtedy pomyślec o wakacjach np niz powiedzieć za duzo...
To fakt ciagle tylko myslenie za inzynierow , podpowiadanie i te śmieszne kaizeny , żadnego normalnego procesu , Ciągłe zmiany a te nie które paniusie w biurze to się zachwoja jak damy : damy lub nie damy hehe
Małymi kroczkami idą Święta. Ciekawe kogo teraz zwolni toruński beton żeby zrobić ,,pokazówkę" po raz 3ci ...
Hehe , jak się czyta o tym wszystkim to normalnie płynie jedna wielka zazdrość zawieść i bezradność , a na pocieszenie wszędzie tak jest na tym Go work wszyscy maja negatywne opinie na każdy temat i zakład .
Albo siejesz propagandę z obory zwanej biurem, albo nie masz pojęcia o czym piszesz ... Zatrudnij się i po jednym dniu zrozumiesz wszystkie wpisy wyżej. Zwłaszcza że ta firma nie jest we Wrocławiu od dawien dawna, tylko pierwsi pracownicy na produkcję zostali przyjęci we wrześniu 2012 - takie jaja od początku to tylko w sumice
byłem widziałem i nigdy więcej!!! Jest to największy kołchoz jaki doświadczyłem w swojej karierze, brak organizacji pracy, ogolnie to wszystkiego brak wiec nie będę pisał co jest na minus bo pewnie by mi to zajęło 2h napisze co jest na plus...hmm no może kible (bo nowe) hehehe a ogolnie parodia ten zakład...myślą że coś robią a naprawdę to robią prace która nazywa się "udawaniem pracy" papierologia, ze az regały się urywają i bzdury...srube od extrudera to powinni co dzień wyjmować i wymieniac może cos im pomoze...fachowcom z UR...
A propos donoszenia - taka np. Martadela to od razu kablowe. A Claude van Eagle robi laske każdemu skośnookiemu
tak czytam tą dyskusję i oczom nie wierzę. Sumika to siedlisko niekompetencji, lenistwa i totalnego braku umiejętności. Pracowałem tam za długo, teraz mam nową, oczywiście lepszą pracę i wiecie co? Polecam zmianę pracy wszystkim niedocenianym, niech te managery z bożej łaski zostaną same i mają coś samodzielnie zrobić.. śmiech...
Nie no najlepiej jak to by bylo dla ciebie siedziec i nic nie robic , co do tego z pieca nie wim i nie znam realiow wiec nie wypowiadam się , a jesli tak zle tobie to się zwolnij , po za tym jaka praca taka placa i sam się ogarnij bo to ty jesteś zakompleksiony , a co takiego inni robia no az tak ciezkiej pracy to nie maja , fakt gadzam się co do kasy ze jest zenujaca no ale coz takie realia
Nie wiem co chcecie od tej pracy , fakt mało płacą jesli chodzi o operatorow i pewnie inne stanowiska ale: maja karty mulisport jest jadalnia moze nie na najwyzszym poziomie ale ceny dobre , sa darmowe bilety do kina CDF ,jest ping pong ,pilkarzyki bony w wysokosci 700 zl jesli przepracowales pol roku a tak 300 zl po trzech , jest dofinansowanie do wczasow , jeszcze gramy w piłkę nożną co Niedzielę, mielismy wyjazd na kregle i tak dochodzac do sedna w innych firmach nic lub jest jedna rzecz wymieniona , co do ludzi jak wszedzie sa rozni sa zazdrosni ze ktoś awansowal za to że się angazuje i się stara czysta zazdrość , zreszta polacy maja we krwi Ciągłe narzekania , ja tam pracuje i nie narzekam bo każdy musi dać coś od siebie aby inni zauważyli .Fakt jak na taki postęp produkcji to myśle że polski przedsiębiorca już by dawno zbankrutował , a co do pisania ze kiedyś robili 50szt. To było jakis czas temu teraz to dochodzi nawet do 500szt dziennie filtrow a to że odpadnie jakieś 10%no cóż straty musza byc .Podsumuje , ja nie narzekam kasa na czas i tyle a czy się zwina czy nie o tym nie myśle czy to pralnia pieniedzy nie mój interes a tak na koniec :proponuje wszystkim tym ludzom o negatywnym nastawieniu powiedzieć że jaką byście nie przczytali opinie na dany zakład to wszędzie wieszają psy ,ludzie opanujcie się ok to tyle dajcie znac a odpisze Ps. Nikt nie jest idealny :)
A ja juz mam wszystko gdzieś, pozdrawiam z okolic Antarktydy :)
Chętnych na mistrza brak,Toruń ma już ciepłe posadki a z produkcji znalazło by się parę mądrych głów którzy by dali radę ale nikt o zdrowych zmysłach nie zaryzykuje czyli szukają frajera dalej .Najlepiej świeżynkę po studiach z małym doświadczeniem żeby nie miał zbyt dużych wymagań tylko się cieszył że może zasilić szeregi w tak znakomitej nowoczesnej firmie ;) I fakt zamiast produkcji ważniejsze są powielane po parę razy raporty,ilość kaizen-ów,spotkania ,mitingi , tablice itp. Trzeba mieć silną psychikę żeby codziennie zmagać się z bezrozumnymi decyzjami góry. Powodzenia dla odważnych!
Cześć! Na stronie było ogłoszenie że szukają mistrza produkcji znaleźli juz kogoś? Czy wybrali z firmy? Pozdrawiam
Krótka bajka o mistrzu produkcji w Sumice - przyjechał sobie Toruń do Wrocławia uruchamiać produkcję nie mając o tym bladego pojęcia. A że nad Toruniem jest Japonia to kołki z Torunia szukają jelenia, który będzie robić wszystko za nich włącznie z raportami którymi się powinna zajmować ,,jakość" która tez jest z Torunia, i w razie czego za plecami tegoż mistrza produkcji będą zwalać winę na biednego człowieczka za swoje błędy. I tenże mistrz produkcji będzie kopany w D co by się nie działo i Toruń żeby miał czyste ręce. Jak już ktoś wspomniał wcześniej - ryba psuje się od głowy.
w tyzakładzie cały czas się mowi ze ruszy w 2014 potem ze pierwsze filtry wyjadą z fabryki w 2014 potem ze w 2015 a teraz mowia ze 1 sprzedaż w 2016 hehe a kiedy zamknięcie? ford i VW spalili gume na bramie...tyle wiem a być może i więcej firm moto już to samo zrobilo...polowy nie wiemy, dodam tez ze ludzie na produkcji sa zmuszani do robienia instrukcji, manuali itp. itd. a inżynierowie siedzą w biurze i na allegro szukają co mają kupić sobie do kuchni hehe firma ze masakra a z tym odkurzaczem to prawda, odkurzają filtry na piecu po wypaleniu po odbiciu hehehe nawet napisali zamówienie na mocniejszy odkurzacz bo stary był za slaby hehe co za parodia w tym zakładzie, nie wspomnę o załadunku, rozładunku..tam nic nie działa!!!!!!!!!! a japonczycy chodzą od sciany placzu do sciany i haj haj i kiwają tymi łebkami nie wiadomo po co...a pracownicy z działu ruchu to myslą że są bogami tam najmądrzejszymi, mieli szkolenie jakies jedno i myslą ze pozjadali wszystkie rozumy nie wspomnę o pseudo kapusiach "liderach" HAHA. w tej firmie tylko donosicielstwem się każdy trudni no ale co się dziwić jak nie ma co robić...produkcji nie ma a śrube z extrudera wymieniali już z 5 razy i myslą skad kase na kolejną wziąć....po prostu robota dla tych którzy chcą być niedługo w urzędzie pracy zarejestrowanym :)
Pracuje czy chodzi do pracy? :D ok. 90 duszyczek
A ilu tam ludzi pracuje na chwile obecną?
OOO rany to jak u nas w fagor mastercok na zmigrodzkiej przed upadkiem...a miałem do was aplikować a tu idento chaos:)
Dlatego żaden poważny koncern motoryzacyjny nic od Sumiki nie chce kupić. Ford jak to zobaczył, to tylko było czuć smród spalonej gumy koło bramy :) Zresztą, dni tej firmy są policzone. Nawet gdyby zdobyła pierwsze zlecenie (sprzedaż dopiero od 2016!), to byłoby to tylko 5% mocy produkcyjnych z biznes planu. Dla potencjalnych kandydatów do pracy: jeżeli szukacie pracy tymczasowej za małą kasę, to ok. Jeżeli jednak chcecie się związać z firmą na dłużej niż rok, a przy okazji utrzymać siebie we Wrocławiu (o rodzinie nie wspomnę), to nie warto.
Jeżeli masowa produkcja to 50 dobrych filtrów na około 500 to tak :D ruszyła. Generalnie ta firma to jedna wielka KPINA. Pociągnie może jeszcze rok, dwa i może 3 max i podzieli los Sumiki z Ostaszewa. Hit sezonu to dyrektor produkcji Sz. zwany plackiem, placentym itp itd ( Toruń ) stojący na hali produkcyjnej z palcem w nosie robiący odwierty w poszukiwaniu choć jednej żywej komórki - smutne lecz prawdziwe. Niestety, poziom zarządzania w tej firmie to dno i 2 metry mułu. A zarządza nikt inny tylko tzw,,Torun" który przyjechał do poważnego miasta produkcje uruchamiać :) i nie ma o tym bladego pojęcia. Ludzie zarabiają średnio 1500 / 1600 zł netto, a wymagania od pracowników jakby płacili co namniej 3 000 netto
czy masowa produkcja juz ruszyla bo nie wiem czy skladac aplikacje, czy jeszcze nie?