Spróbujmy dogadac się z Nifco, może sie nad nami zlitują i pozwolą parkować na ich parkingu.
Zgadzam się, że urlopy dla pojedynczych osób są bez sensu, lepiej wysłać wszystkich w jeden dzień, ale nie liczę na to, że \"żona zaufania\" pójdzie z tym do prezesa, teraz nikt nie chce się wychylać. A gdzie wydają certyfikaty uczciwości? Bo biuro chyba takie ma, skoro mogą parkować swoje auta na terenie zakładu, widocznie umysłowi nie kradną. Tylko bydło z produkcji niech pływa w tej kałuży na wjeździe, niech chodzi piechotą, po co takim złodziejom i leniom samochody. Bo gdzie niby mamy parkować (np. jak przyjedziemy na drugą zmianę, samochody pierwszej jeszcze będą stały na ścieżce), skoro wszędzie dookoła są zakładowe parkingi, chyba gdzieś pomiędzy blokami na Kopernika? A najlepiej by było, żeby był zakaz wstępu (nie tylko wjazdu) na teren zakładu dla wszystkich, wtedy będzie porządek i nic nie zginie. W swojej firmie będzie przebywać tylko prezes z małżonką i wreszcie będzie tak, jak powinno być!
Zostawcie biednego kierownika w spokoju,co on biedny ma zrobić,Jadzka tupnie,a on biegnie.Palenie i nasze kochane telefoniki to przeżytek............ALE CÓŻ ONA CHCE OD NASZYGH KOCHANYCH AUTEK.parkować chyba będziemy na jej czterech literkach,szkoda tylko że takie kwadratowe
Podobno ma być całkowity zakaz palenia na terenie całego zakładu, dopiero wtedy zacznie się palenie po kontach. Zwolnienia pewnie jeszcze będą, zresztą to nic nowego, i podzielam zdanie poprzedników że w pierwszej kolejności powinni pozwalniać tych co palą w kiblach. Chodzą plotki że w końcu i za amerykanów się wzięli, i dobrze bo to co ostatnio robią to kpina i obraza innych pracowników którzy naprawdę pracują, ich arogancja nareszcie została doceniona.
O !!! znalazł się obrońca ! A na pewno sam chodzisz do szatni palić. Człowieku popatrz realnie co tu się wyprawia,totalny bałagan i brak organizacji.Wymaga się od pracowników a od kogo tu brać przykład??
Ciekawe czy teraz są zadowoleni ci co jeszcze niedawno narzekali na pracujące soboty? Teraz mamy dużo wolnego, dostajemy urlopy i nawet nie musimy o nie prosić. Nie wiem czemu nie wrócimy do rozwiązania sprzed paru lat, jak też nie bardzo była robota. Wtedy cała załoga brała obowiązkowo urlop raz w tygodniu i to było bardziej sensowne niż odsyłanie pojedynczych osób. W cztery dni i tak da się przerobić to co jest, a w ten jeden jak nie będzie wszystkich wyłączy się ogrzewanie i maszyny na hali. Tak to nie wiadomo nawet czy warto wstawać i iść do pracy, bo mogą kazać brać urlop. Może nasz "mąż zaufania" wyszedłby (czy wyszłaby) z taka propozycja do prezesa? Chyba lepiej stracić trochę urlopu niż pracę
O, zeszliśmy już z prezesa i jego rodziny, teraz zaczynamy \"jechać\" po kierowniku. Fajnie, że wszyscy wiedzą, co i jak on powinien robić, tylko szkoda, że tak samo sumiennie nie podchodzą do swoich obowiązków (np. wszyscy olewają zakaz palenia w szatni, wychodzą na papierosa w trakcie pracy, odwalają fuszerkę i to jest o.k.) i nie są tak surowi, jeśli chodzi o ocenę własnej pracy.
Co racja, to racja Pan Kierownik powinien już dawno wylecieć, tyle razy co zawalił to już go powinno tam nie być od dawna!!!!
Jeśli cała kadra ma wywalone na maxa na to co się dzieje w zakładzie to tylko się spodziewać dużych zwolnień w stylu amerykańskim. Mam nadzieję że kiero będzie pierwszy.
Tu nie można się żalić, bo odpowiedz jest jedna , że na twoje i moje miejsce jest" tyle podań" i tysiące chętnych do pracy czekających za bramą.I doczekaliśmy się zwolnień w " stylu amerykańskim" dziś pracujesz jutro nie- zobaczymy kto następny?????
Pozycje to wszyscy mają dobre,oprucz tych naprawde pracujących, oni się nawet nie żalą.A eksperymenty prezesa są naprawde ciekawe jestem godna podziwu.Teraz mamy więcej żądzacych niż pracujących i wy mówicie że jest żle.Zobaczymy tylko jak przyjdą większe zlecenia jak kadra żądząca sobie poradzi,bo teraz tylko biegają,,,,,,,a mieli pracować
W tym zakładzie to mają dobrą pozycje pupile Prezesa, znajomi znajomych oraz te osoby które ładnie patrzą mu w oczy.A człowiek który uczciwie pracuje, nie chodzi na zwolnienia i nie pije w czasie pracy tak jak inni to robią jest zawsze na końcu,( bo bez dobrych "pleców" tam nie popracujesz.
Po ostatnich nerwowych reakcjach prezesa chyba wszyscy powinniśmy się zastanowić co dalej będzie, bo według mnie to nie tylko palacze i pupile byłych mistrzów są zagrożeni. Pewnie żeby stworzyć 30 „nowych” miejsc pracy w nowym zakładzie będzie chciał zwolnić połowę obecnej załogi. Wystarczy zobaczyć co się dzieje z nową maszyną miała być taka wielka produkcja a póki co to tylko(usunięte przez administratora) ma dużo roboty.
Podobno mają zwolnić jeszcze kilka osób, może przyjąć takie właśnie kryterium: zwolnić tych co palą w toaletach i to jeszcze w trakcie pracy!
W ramach tych nowych porządków mogliby założyć czujniki dymu w toaletach, bo inaczej palaczy się stamtąd nie przegoni, żadne zakazy nie są im straszne. A ktoś niepalący może się potem udusić w kabinie, w której jest aż ciemno od dymu papierosowego. Jeżeli będzie takie udoskonalenie to na wszystko inne się zgodzę i będę bardzo zadowolonym pracownikiem :) (już słyszę te gromy jakie polecą na moja głowę od naszych palaczy :D)
Prezes kupił nowiutkie durkoppy i pierwsze zlecenie jakie wykonał to uszył buty księgowej, (pewnie za dużo kosztowała), pytanie kto będzie następny? Bo już widać nerwowe szukanie oszczędności na nowy zakład.
Nieważne co będą budować - niech Jadźka tam idzie na prezesa to będziemy mieli tu spokój ;)
Czyli to co będziemy budować to będzie szwalnia? a mówili co innego.
Niemożliwe aby prezes zwolnił księgową tak z dnia na dzień. Może postanowił wykorzystać jej wcześniejsze doświadczenie krawieckie i chce ją mianować kierownikiem nowej szwalnia.
Jak wszystkim wiadomo Księgowa to najbardziej zaufany człowiek szefa – wg mnie bardziej zaufany niż żona gdy ta pierwsza ma za zadanie minimalizowanie wydatków zaś ta druga tylko wydaje. Wracając do sedna jeśli księgowa odchodzi z firmy to tylko z 4ech powodów: - nie sprawdziła się; - na emeryturę; - bo dostała dużo lepszą ofertę; - bo zrobiła jakiś wałek. Kilka ładnych lat pracowała więc trudno mówić, ze się nie sprawdziła. Na emeryturę za młoda; o lepszej ofercie nic mi nie wiadomo, więc rozważmy ostatni punkt. Jak wszystkim wiadomo będziemy się rozbudowywać, i jako naród wiemy z im większa budowa tym większe przekręty (autostrady, stadiony) – czyżby to było działanie prewencyjne? A może minimalizowanie uczestników przyszłych „biznesów”? Pożyjemy zobaczymy, a póki co mamy swoją „Modę na sukces”.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w THT Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy THT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w THT Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy THT Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w THT Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.