Imar i Orange bardzo źle traktuje ludzi chodzi się na szkolenie cały miesiąc zaczynasz pracę od dwóch dni opiekuna. Po czym na drugi dzień masz monitoring i bardzo ciężko go zaliczyć bo wymagają od Ciebie żebyś przeprowadzał rozmowy jak stary pracownik. Więc większość tego nie zalicza i rozwiązują umowy. Nie polecam tej całej dziury. Nie mili ludzie tak naprawdę z pozoru robią dobre minki a tak naprawdę są inni.
@mania to bardzo dobrze, że jesteś zadowolona! A z czego najbardziej? W jakim dziale jesteś zatrudniona? Warunki pracy, atmosfera różnią się w zależności od obejmowanego stanowiska w firmie.
A ja pracuję i jestem bardzo zadowolona. pozdrawiam:)
@marzen, skąd taka opinia? Możesz opowiedzieć coś więcej? :)
@marzen no ale powiedz czy wypłata jest tutaj terminowa?
dla mnie super
dla mnie wszystko ok, jestem bardzo zadowolona z pracy
Powinieneś spróbować informatycy z czasem są doceniani i często jest to ich pierwszy szczebelek w karierze. Ja już jestem na etacie w Orange. Próbuj
Ja też pracuję w Imarze jako sekretarka i bardzo sobie chwalę. Rozmowa rekrutacyjna bardzo miła i profesjonalna. Przyszłam zestresowana ale niepotrzebnie. zarobki też fajne i wszystko na czas. Pozdrawiam
Dla mnie bardzo fajna firma. Miła kompetentna obsługa, wypłata zawsze na czas. Praca która może być startem w karierze zawodowej.
Firma jest mała i nie ma tradycji międzynarodowych jak niektore agencje, ale w przeciwienstwie do innych agencji (nie bede pisac jakich) dzialaja zgodnie z prawem pracy. Umowy sa na poltora roku. Praca na słuchawce jest trudna, ale bardzo dobrze przygotowuje do jakiegokolwiek innego zajecia. Szkola zycia. A ludzie, inni konsultanci, atmosfera są super, to chyba glowny plus tej roboty.
też sporo słyszałam że potrzebują bardzo dużo nowych pracowników obecnie - choć nie potrafię tego zweryfikować ani znaleźć odpowiednich informacji na ten temat w internecie - czy w takim razie mogę liczyć na waszą pomoc w tej sprawie? może podacie mi jakieś źródło dobrego info? pozdrawiam bardzo serdecznie
c.d. ważna rzecz to jeszcze sprzedaż. Jest duże parcie na sprzedawanie produktów, ale nawet jeśli ktoś ma zacięcie i żyłkę handlowca to rynek jest tak nasycony, a ludzie często tak niezadowoleni, że nie jest takie proste sprzedać usługi. Niestety. Dlatego mimo dość wysokich prowizji raczej trzeba patrzeć na to realnie. Ogromnym plusem tej pracy są ludzie, którzy tam pracują. Nie spotkałem się z ani jednym nieprzyjemnym czy fałszywym doradcą. Wręcz przeciwnie, wszyscy są bardzo życzliwi, wyrozumiali i pomocni. Chyba dlatego, że wszyscy jadą na jednym wózku i wiedzą, że ta praca potrafi też być koszmarem. Kolejnym plusem dla mnie była satysfakcja z obsługi klientów. Po kilku miesiącach i nabraniu wprawy i doświadczenia byłem w stanie błyskawicznie rozwiązać problemy i osiągałem świetne wyniki, co nawet przełożyło się na dodatkowe pieniądze. Nie było tego dużo, ale przy takich zarobkach wszystko cieszy. Dodatkowo dostawałem dużo pochwał od klientów - za pomoc, za kompetencje, za wyrozumiałość, za profesjonalizm, a nawet niektóre panie flirtowały chwaląc mój głos - to wszystko jest bardzo budujące i motywuje w jakiś sposób do pracy, albo chociaż sprawia, że czasem się uśmiechniemy. Ale są klienci, którzy zwyzywają was, nawrzeszczą i generalnie potrafi (usunięte przez administratora) dzień już na wstępie. I trzeba być na to przygotowanym, bo na 100% trafi się Wam taki przypadek. Nie da się tego uniknąć. Jest wiele rzeczy, które mógłbym jeszcze opisać, ale generalnei jest to korpo jak każde inne. Raczej nikt się wami nie przejmuje, pracujecie za jak najniższą stawkę, po pewnym czasie będziecie może nie zniszczeni, ale na pewno zmęczeni psychicznie. A wszystko okraszone dobrym towarzystwem i nowymi znajomymi. Czy chciałbym jeszcze tam pracować? Czasem myślę, że tak, ale to chyba ze względu na ludzi za którymi tęsknię i satysfakcją z rozwiązywania problemów. Ale nie wiem czy chciałbym tam spędzić więcej niż kilka dni, bo nie jest to w żadnym stopniu ambitna czy opłacalna praca. Niech każdy sobie odpowie na to czy odpowiadają im takie warunki. Od wielu osób słyszałem, że wymagania poszły jeszcze bardziej w górę i jeszcze łatwiej tę pracę stracić. Pozdrawiami powodzenia!
Cześć! :) Mam nadzieję, że jeśli ktoś szuka informacji o firmie to moja opinia będzie pomocna, postaram się być w miarę obiektywny, chociaż ocenić mogę tylko przez pryzmat moich doświadczeń. Nie pracuję w firmie już od jakiegoś czasu, a moja przygoda z IMAR trwała rok. Pracowałem w Krakowie w sąsiedztwie znanego cmentarza na infolinii technicznej Neostrady. :) A więc do rzeczy: Pracę poprzedza długie, bo prawie miesięczne szkolenie, gdzie sami musicie zapewnić sobie dojazd. Samo szkolenie jest...no cóż, raczej takie jak przygotowanie do egzaminu na prawo jazdy - niby coś tam Was uczą, a rzeczywistość jest bardzo brutalna w konfrontacji ze szkoleniem "na sucho". Osoby prowadzące szkolenie - bardzo sympatyczne z którymi można pośmiać się i porozmawiać, ale niestety nie wszyscy mieli dar do przekazywania wiedzy. Chociaż tak jak już wspomniałem - prawie wszystko czego dowiedziałem się na szkoleniu było bezużyteczne na słuchawce. Później tylko badania, które chyba każdy przechodzi co by mu nie było (nie wnikam dlaczego :p) i od razu zaczynacie pracę. Umowy są - jak ktoś wspomniał MIESIĘCZNE i są UMOWAMI O PRACĘ NA 0,5 ETATU Z DOPEŁNIENIEM. Może napiszę o problemach jakie się z tym wiążą: - umowę musicie podpisać co miesiąc, więc jeśli np chorujecie jest to tylko dobra wola koordynatora czy podpisze z wami umowę później czy nie. Wtedy świadectwo pracy jest rozbite na bezsensowne okresy, na przykład: dwa miesiące na jednym świadectwie, kilka dni później kolejny okres na nowym świadectwie pracy - jest możliwość, że jeśli komuś z IMARu nie spodobają się wasze wyniki po prostu nie przedłużą Wam umowy. Nie ma się co oszukiwać - to korporacja i nikt z pracodawców nie zżywa się z pracownikami. Liczy się tylko wynik i wskaźniki. Byłem świadkiem przypadku, gdzie niezadowolony klient był przyczyną utraty pracy przez jednego z moich kolegów. Ot tak, bo jest pełno chętnych żeby zapełnić to miejsce, - O ile na początku można było wyrobić te 160 godzin, czasem nawet trochę więcej to o tyle z czasem te godziny były masowo obcinane. Po 5,6 miesiącach wraz z osobami z grupy z którymi zaczynałem pracę miały zagrafikowane ok. 90-100 godzin. Jasne, jest to zgodne z umową, ale trzeba odpowiedzieć sobie samemu czy 700-800zł podstawy to kwota z którą bylibyście w stanie przeżyć miesiąc. I niestety jest to coś z czym też trzeba się liczyć. Ale są też miesiące gdzie podstawa to 1300zł, jeśli uda wam się jakimś cudem zdobyć nadgodziny. :) Sama praca jest bardzo trudna. Jest to związane z tym, że nawet jeśli ktoś przedtem pracował na słuchawce, ale nie zajmował się Neostradą i nie wie jak wszystkie systemy/procedury działają - musi się tego wszystkiego nauczyć. A nauka niestety jest w trakcie obsługiwania klientów. Pracowałem rok, a codziennie potrafili zadzwonić do mnie ludzie z nowymi problemami na które ja musiałem znać odpowiedź, a do których w żaden sposób nie byłem przygotowany. Po prostu uczyłem się w trakcie. I jak dla mnie to było ok, bo sprawiało, że praca nie była kompletnie monotonna, a codziennie dowiadywałem się czegoś nowego. :] Z czasem dochodzi więcej obowiązków, coś co jest nazwane "szkoleniem", ale tak na prawdę nikt nie szkoli tylko znów rzuca na głęboką wodę, żeby nauczyć sie już w trakcie obsługi. tym sposobem dochodzi więcej i więcej obowiązków i bardziej niezadowolonych klientów, a zarobki macie takie same. No ewentualnie zwiększa się szansa, że będziecie mieli więcej godzin w grafiku bo akurat potrzebują kogoś na kolejce TV. Początek jest najgorszy. Szczególnie jeśli trzeba trzymać klienta na linii żeby dowiedzieć się czegoś w kwestii formalnej, jego zamówienia czy ewentualnie jak rozwiązać problem. Niestety trafiają się tak bzdurne rzeczy, że czasem osoby doświadczone, które miały za zadanie nas asystować same nie wiedziały co zrobić. Często po prostu nie da się nic zrobić, a konsultant jest linczowany za błąd w systemie czy błąd ludzki, który nie jest z jego przyczyny. I to przekłada się później na negatywne wyniki za które jeszcze bardziej dostaje się "po pupie". Kierownicy próbują pomagać, ale niestety ich słowa często nie mają szansy sprawdzić się w rozmowie z klientem, więc z reguły doradca jest zdany na samego siebie. Czasem rozmowy mogą trwać 2-3 godziny z winy tego, że np klient nie ma zielonego pojęcia o tym co robi, a co trzeba mu wytłumaczyć. I za to też się obrywa. Jeśli chodzi o grafik to ja akurat miałem spoko koordynatora - zawsze mi go zmienił jeśli potrzebowałem i ustalał mi w miarę podobny do tego o jaki prosiłem. Generalnie Pan K. jest spoko jak dla mnie. Płaca zawsze była wypłacana 10, czyli IMAR zwleka do samego końca z wypłatami, aby zachować zgodność z umową. No ale zawsze wypłaty były. Problem był z wypłatą pieniędzy za szkolenie, bo o te musiałem się upomnieć, ale w końcu też je otrzymałem. ważna rzecz to jeszcze sprzedaż
Ja również chce o cos zapytać: jakie sa szanse rozwoju, czy wogle są możliwe w tej firmie. Takie informacje nie są zazwyczaj umieszczane na stronach internetowych, dlatego często gdy aplikuje nie posiadam takiej wiedzy. Jak motywowani i oceniani są pracownicy? A orietuje sie ktos Czy firma jest wypłacalna i czy jej pozycja jest stabilna?
witam, chętnie podzielę sie opiną na temat pracy na słuchawce jako konsultant telefoniczny w lublinie.Pracowałam tam ponad rok.Jesli chodzi o umowę to faktycznie jest co miesiąc przedłużana i jest ona na 0,5 etatu( a tak naprwde masz na cały etat bo ilośc godzin jest jak u pracownika pełnoetatowego) .Za szkolenia płacą dopiero wtedy jak wypracujesz 700 godzin.Jesli chodzi o płace szału nie ma(wg mnie jest ona dla ludzi którzy są pracoholikami i nie mają rodzin), praca 7 dni w tygodniu, czesto zdarzało sie ze na miesiąc jedna sobota czy ndz byla wolna, jak nie wykombinowałeś i nie zamieniłeś sie z kimś(jesli oczywiscie znalazła sie taka osoba co chce pracowac w weekend)tak nawet miałes cały czas same weekendy pracujące.Nie wiem jak inni ale u mnie były problemy aby mieć poranną zmiane,Był okres że, miesiąc w miesiąc miałam zmiane popłudniową np.15-23, 15-02,itd.Jesli ktos studiuje zaocznie lipa jest straszna.. plusy tej pracy: -wypłata na czas minusy: -ciągłe zmienianie grafika -brak możliwości ustalenia w miarę stałego grafiku -awarie systemowe -często niemili klienci -wczesniejsze zwalnianie z pracy mimio ze mielismy np 10godzin a wychodzimy po 2 godzinach, -jesli chcesz dorobic brak nadgodzin -nacisk na sprzedaż czy odbieranie mimio braku kompetencji -praca od pn-ndz i swięta -praca męcząca psychicznie. Nie polecam tej pracy.
Czy pod przykrywką "weryfikacja umów" kryje się zwykła infolinia?
Konsultant/ka ds. telefonicznej obsługi klienta biznesowego 2014-05-09 IMAR SERVICE GROUP (nr rej. agencji zatrudnienia: 114) specjalizujemy się w usługach outsourcingu personalnego, kadrowego i płacowego. Zapewniamy nowoczesne rozwiązania HR w zakresie rekrutacji. Dla naszego klienta, lidera na rynku telefonii komórkowej, poszukujemy osób na stanowisko: Konsultant/ka ds. telefonicznej obsługi klienta biznesowego Miejsce pracy: Lublin Numer referencyjny: KTech/G/26
Nie dajcie się na to złapać. Firma zwalnia i likwiduje oddział warszawski a stałych, wieloletnich pracowników zostawia na lodzie bo w Krakowie niby taniej itp. Jeśli Wy Krakowiacy chcecie mieć podobnie to zapraszam na rozmowę rekrutacyjną gdzie będą Wam nawijać makaron na uszy a potem okażę się, że 80% to ściema.
Pracowałam dla Orange kilka lat temu. Mam tylko pozytywne wspomnienia- była to moja pierwsza praca. Agencja Imar pełni rolę pośrednika, więc podpisujecie z nią umowę o pracę tymczasową, co miesiąc. Podczas tej współpracy nigdy nie żadnych problemów z wypłatą wynagrodzeń, za szkolenie również płacili (wtedy trwało dwa tygodnie). Fakt, stawka jaką proponuje agencja jest stosunkowo niska, ale można nadrobić nadgodzinami. Polecam wszystkim młodym ludziom, którzy nie mają doświadczenia i chcą je nabyć. Praca uczy pokory, dyscypliny, kontaktu z ludźmi i kreatywności. Przy okazji można poznać fantastycznych znajomych.
Umowy, które oferuje firma Imar to Umowy o Pracę tymczasową. *levi- umowy o dzieło wyglądają kompletnie inaczej- widać, że mało widziałeś, więc nie udzielaj błędnie sugerujących informacji. Umowa o Pracę tymczasową wygląda i ma takie same właściwości jak umowa o pracę. Różnicą jest tylko to, że co miesiąc podpisujesz nową, nie masz ogólnej puli urlopu tylko dwa dni na miesiąc i okres wypowiedzenia to jeden tydzień. Co do 11 zł brutto- można dorobić kwartalną premią i nadgodzinami. Generalnie pracę oceniam jako "bywały gorsze". Jeśli nie jest się lesserem- jest całkiem ok.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Imar Service Group Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Imar Service Group Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Imar Service Group Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 3 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!