kolejny raz czuć alkochol od ochroniaza sprawdzającego plecaki masakra kogo oni zatrudniaja
Wszyscy pracownicy niezależnie jakiej fabryki z pewnością spotkały się niewybrednymi, seksistowskimi, dyskryminującymi, żartami, rozmowami, spojrzeniami ze strony kolegów, przełożonych czy nawet kierownictwa. Na (usunięte przez administratora), czyli takim goworku B/S/H jest założone pytanie dotyczące kierownika pana Sebastiana W.(usunięte przez administratora). Bardzo proszę o lajki do tego pytania gdyż firma zajmuje się tylko najbardziej popularnymi pytaniami a my kobiety mamy dość w tej firmie tego człowieka, niektóre z nas chodzą okrężnymi drogami jak tylko go widzą. Proszę pomóżcie nam bo już nie jedna przez niego płakała. (usunięte przez administratora)
Niedługo będzie 35 godzinny tydzień pracy obawiam się że beż związków zawodowych coś wymyśla mąż zaufania podpisze wszystko beż pytania o zdanie pracowników tak jak to było w sprawie 12 miesięcznego okresu rozliczeniowego kiedy do was dotrze że macie prawo się zrzeszać i bronić
Zawsze możesz zostać mężem zaufania i nie podpisywać nie podobających ci się spraw. Jak będą wybory, więc złóż swoją kandydaturę.
Panie posuluchaj lepiej !!!! Nie złość !!!!
Jak to 35 godzinny tydzień pracy? Dlaczego tak? To jakieś pewne informacje czy tylko ironizujesz?
To nie mój pomysł Unią Europejską naciska zmiany w kodeksie pracy w internecie pełno informacji.
Może w biurze założyli związek będą dbać tylko o swoich oni nic nie wiedzą o problem na linii i nic ich tonie interesuje
Firma nie jest i nigdy nie będzie zainteresowana rozwojem związków. Bez twojej inicjatywy związki się nie rozrosną. Jarzysz?
Nowosci nie mowisz, za to pokazujesz brak logicznej analizy tego co ktos napisze oraz masz chyba problem z identyfikacja ciaglosci zdarzen.
Praca piękna. Oczywiście że są cięższe i gorsze dni, ale nigdzie nie ma lekko. Polecam pracę na CPL, koordynatorki super dziewczyny, w szczególności panie M****** i A******** <3 aż chce się do pracy przychodzić. Polecam każdemu
Co do kolesiostwa to zmiana C na panelach pobija wszystkie granice . Koleżanki pani Marty L. Mogą jeść na obszarze CPL owoce, kanapki siedząc na koszu za koordynatorem, mogą osobno chodzić na przerwy, iść na kawkę z ekspresu. Pracownicy boją się odezwać ,ponieważ potem są oddelegowani do pracy na inne obszary .
Tak czytam i zastanawiam się nad tymi wypowiedziami.Mogę stwierdzić jedynie że nie na darmo panele mają złą opinię i nie dziwię się.Czy w końcu ktoś z biura zauważy co tam się dzieje,zrobi porządek.Mogę jedynie poświadczyć że najgorszą linia jest linia nr.4 którą przeszła na inną zmianę.Osoby leniwe,nie przywiązujące uwagi do standardów,częstym gadulstwem w towarzystwie koordynatora.
Szukam opinii o pracy w biurze na Lodowej albo na Papiermiczej. Chodzi o działy zobowiązań, środków trwałych, księgowość, controlling?
Dla wszystkich narzekających i tych którzy chcieliby coś zmienić na lepsze w firmie, mam dobrą informację. Na terenie BSH powstał ZWIĄZEK ZAWODOWY SOLIDARNOŚĆ. Jeżeli jesteś zainteresowany/a chcesz dowiedzieć się więcej, albo chcesz się zapisać napisz do nas: solidarnosc.bsh.lodz@gmail.com
Mam pytanko, czy związek powstał z inicjatywy pracowników czy zakładu? Oraz na którym zakładzie powstał ten związek i czy obowiązuje tylko na tym zakładzie.
Związek został założony przez pracowników którzy mieli dość łamania ich praw. Związek powstał na terenie fabryki suszarek, jednak związek funkcjonuje jako "Łódź", więc jeżeli ktoś z innych fabryk ma życzenie wstąpić i na terenie własnej fabryki rozwinąć go - zapraszamy do kontaktu.
Rozumiem, że przesłaliście odpowiedzenie dokumenty do pracodawcy informujące go kto jest przewodniczącym związku? Obecnie weryfikuję to wiadomość w Solidarności Łódzkiej, ale słabo im idzie, bo twierdzą, że nic o tym nie wiedzą.
Podważanie istnienia związku wam nic nie da bo on istnieje, ale tego można było się spodziewać (ruchu ze strony pracodawcy). Co do maila, to oczywiście założyliśmy go prywatnie, gdyż jesteśmy tzw. oddziałem związku w Rzeszowie. Związek istnieje od ponad miesiąca i pracodawca został od ręki powiadomiony.
To jak będziecie mieli jakieś uwiarygodnieni swojego związku w postaci maila z domeną związkową, to napiszcie ponownie, bo póki co nic nie świadczy o ty, że wy to wy, a nie pracodawca. Trochę niepoważny falstart zaliczyliście.
Domena mailowa nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli chcesz się upewnić co do istnienia związku na terenie BSH zapraszam do korespondencji mailowej podeślę Ci dokumenty świadczące o tym. solidarnosc.bsh.lodz@gmail.com Pozdrawiam cieplutko
To zagwarantuj mi, że piszę ze związkami, a nie z pracodawcą, zwłaszcza, że Solidarność w Rzeszowie też nie bardzo wie o waszym istnieniu.
Zapraszamy do faktycznego związku zawodowego BSH w Łodzi! Piszcie zwiazek_zawodowy_bsh@poczta.onet.pl. Zapraszamy!
Słuchajcie, my założyliśmy związek i wszystko funkcjonuje bez zarzutu, chcecie wstąpić? Zapraszamy, nie chcecie? Z bogiem, narzekajcie dalej jak wam jest źle. Nam naprawdę wszystko jedno, rzuciliśmy temat w eter bo uznaliśmy że nie warto ograniczać się do jednego zakładu. BASF, żądasz udowodnienia tutaj że te związki istnieją? Niby jak? Udowodnij mi ty i tutaj że piszę z pracownikiem a nie kierownikiem firmy? Możemy się tak licytować a to nie o to chyba tutaj chodzi? Jak złapiemy kontakt, jesteśmy w stanie spotkać się nawet twarzą w twarz. I z naszej strony to ostatni komunikat, nie będziemy się tłumaczyć czy kogoś tu przekonywać. Zapraszamy do kontaktu i tam resztę pokażemy czy udowodnimy. Pozdrowienia i Wesołych Świąt
I jak tam związek? Tak go zakonspirowaliście, że nikt o nim nic nie wie. Nawet Wrocław pod który się rzekomo podpięliście. Właśnie przysłali oficjalne pismo na wysłane zapytanie.
Związek jest i wcale niezakonspirowany, gdyż na suszarkach po wyłożeniu całej fabryki z informacjami związkowymi włącznie z danymi z osobą reprezentującą związek, doszło do oficjalnego spotkania reprezentanta związku z przedstawicielem z B/S/H. Obecnie została związkowi przygotowana spora część tablicy informacyjnej, która mieści się na drodze do HR, i teraz tam będziemy zamieszczać wszystkie informacje. Na razie tablica jest pusta, bo dostaliśmy ją całkiem niedawno i dopiero planujemy jej zagospodarowanie. Pod koniec tygodnia, zapraszam by sobie ją obejrzeć, jako pracownicy B/S/H, możecie chyba wejść na teren zakładu jak każdy inny pracownik. Jednocześnie możecie też zebrać informacje na temat ulotek które dotarły do bardzo dużej liczby pracowników, od osób podróżujących autobusami pracowniczymi. Nie wiem skąd się wziął ci Wrocław, nigdzie nie pisaliśmy o Wrocławiu, a o Rzeszowie. Pozdrawiamy i mamy się dobrze.
Cześć jakoś pisałem na podane dwa adresy i cisza. Z jednego przyszła odpowiedź, że adres niepoprawny. Jak tak działacie to ja dziękuje.
Związek faktycznie jest wpisany, co można sprawdzić w necie, natomiast zastanawiający jest adres email, z gmail-a. W sumie nie wiadomo kto go założył i kto go czyta. Tak jak to ktoś napisał: równie dobrze mógł go założyć dyrektor, jego poplecznik czy inny galanek. Trzeba być wyjątkowo nieświadomym, żeby tam coś wysyłać zwłaszcza nie anonimowo.
Naprawdę szkoda mi was, przecież było wyjaśnione że są oddziałem i że założyli prywatny mail by był kontakt do nich bezpośrednio, przez wasze wpisy sam zwątpiłem ale już mnie tak zagrzali w pracy że wysłałem zapytanie i nie tylko dostałem odpowiedź ale też spotkałem się z chłopakami, wszystko mi wyjaśnili, tablica informacyjna na zakładzie jest gdzie pobrałem deklarację i chłopakom wręczyłem. Teraz mam do nich numer telefonu i stały kontakt. Dalej żyjcie w panice i doszukujcie się problemów gdzie ich nie ma.
A na co wam zwiázki zawodowe ja się pytam Zacznijcie rzucać té robotę Za te (usunięte przez administratora) pieniádze Kto was tam trzyma Niech oni się martwią o ludzi do pracy Na 3 zmiany praca, sezonowa,żadnej stabilizacji ,pensje żenujáce ,Zamiast ciágle narzekać znajdźcie sobje lepszá pracę i na jedná zmianę A jak tego nie robicie to najwidoczniej wam odpowiada ,Wjęc przestańcie narzekać ,Trochę godności trzeba mieć
Najgorsze jest to że nie patrzą na to że ktoś nie chodzi na zwolnienia i jest zaangażowany w pracę się nie liczy tylko staż pracy gdzie że są ciągle na zwolnieniach lekarskich i olewają swoje obowiązki firma żenada stosunek zatrudnienia ludzi do biura masakra
W takim razie podaj mi przykład swojego zaangażowania w dobro firmy? To że nie chodzisz na zwolnienie jak jesteś chory to nie zaangażowanie, a zwyczajnie głupota:)
No to skoro byłą wzmianka o tym zaangażowaniu w pracę i nie przejawia się ono w przychodzeniu do niej chorym, to w jaki inny sposób można się wykazać? jak ewentualnie wtedy doceniają ludzi?
Beznadziejny zakład
Jak ja nie lubię, jak firma podczas rekrutacji mówi, że odezwie się bez względu na decyzję, a potem milczy. Naprawdę tak trudno powiedzieć, że "jeśli nie zadzwonimy w ciągu 3 tygodni to oznacza, że nie dostała się pani do pracy" ? Mam na myśli Łódź Jędrzejowska.
Odejście z tego zakładu było najlepszą rzeczą jaką zrobiłam. Pracuję za nieco mniejsze pieniądze, ale w normalnych warunkach, po 8 godzin dziennie, na jedną zmianę i bez pracujących weekendów. Szefostwo traktuje ludzi z szacunkiem i nikt mnie nie straszy notatkami służbowymi. Ja przyszłam do pracy chora, to "wygonili" mnie do lekarza, żebym reszty załogi nie zaraziła. Wytłumaczyli mi, że lepiej wydobrzeć w domu niż rozłożyć połowę składu. Dostaję nagrody finansowe Nie mamy niestety dofinansowanej stołówki. Za to socjal opiera się w głównej mierze ma różnego rodzaju dofinansowaniach: dla dzieci dwa razy w roku (zima/lato), dla dorosłych raz w roku. Kwoty dofinansowania większe niż w BSH. Nie mamy bzdurnych spotkań zespołów projektowych, to jak to stwierdził szef w pracy się pracuje, a nie spotyka na spotkaniach z których nic nie wynika. Podsumowując: życzę każdemu takiej pracy jaką sobie wymarzył. Ważne, żeby zdać sobie sprawę, że na BSH się świat nie kończy. Ja, moim wyborem jestem zachwycona, jedynie żałują, że zdecydowałem się tak późno.
Dyskryminacja ze względu na narodowość na etapie rekrutacji. Powodzenia BSH
jak to? To jak wyglądała ta rekrutacja że zarzucasz im takie rzeczy? Padały jakieś pytana o narodowość czy o co chodzi? Dostałeś konkretne info że tym się kierowali czy to Twoje domysły?
Słyszeliście ?Na pralkach kolejny koordynator wyleciał z roboty ,to już 4 w tym roku Widać ktoś zaczáł rzetelnie przygládać się ich braku pracy ,spaniem na nocnej zmianie,chlaniem wòdy,i dopisywaniem nadgodzin A może tak kierownicy zaczná ponosić konsekwencje,że przymykajá oko na ten proceder w ramach kolesiostwa Jest szansa że praca koordynatoròw przestanie ograniczać się do grania w gry na telefonach,brania udziału w 30 projektach w roku ,kajzenach ,opl,biforach Na dopilnowanie tego co się dzieje na linii montażowej,nie majá już czasu ,chęci i obowiázku ,gdyż za to majá z mety płacone Nie istotne jest to czy sá obecni we własnym obszarze Ważne że swojá obecnosciá zaszczycili bsh
Grażyna jaka znajomość niemieckiego ? Do pracy na linii ? Pracujesz rękoma a nie buziá? Koledzy môwjá że jest w niemczech sporo polakòw na linii i sporo przełożonych ktôrzy posługują się jez polskim i niemieckim To nie praca w biurze,pojechali jedni,drudzy,jadá trzeci w styczniu i znajomość jez niemieckiego do niczego im nie jest potrzebna Majá pralki mątować a nie gadać
Słyszałem ,że wysyłajá ludzi do Niemiec Myślałem że to bujda Jeśli faktycznie tak jest to jest szansa że w Polsce nie opyla się siedzieć ,zawsze to jakiś wybòr za tá samá pracę Ktoś coś wie ? Może ktoś kto był coś napiszę ? Może trzeba z tád (usunięte przez administratora)
przyjmujac sie do pracy nie wiedziałeś ze bedzie to praca na terenie niemiec, nikt ci tego nie powiedział? nie sprawdzali znajomosci niemieckiego ?
Ekipa ze zmywarek pojechała do Niemiec w delegację ,to już kolejni,möwjá że Niemcy nie majá ludzi do roboty A płacá dobrze i nie ma parcia na normę Także Polacy pakujcie mandżur Niemcy nie daleko W Polsce niech tyra Ukraina Patrzeć jak w łodzi nie będzie miał kto za...ać Ukraina też wy...bje gdzie lepiej płacá za tę samá robotę
Raczej dewastujące psychikę miejsce, nie dlatego ze jestem słaby psychicznie czy nie kompetentny technicznie ale dlatego, że otaczający ludzie oraz menedżerzy to absolutne pijawki bez empatii. Helpdesk nie odróżnia chmury od serwisów i urządzeń on-premises. Procedury ktore tworzylem trzeba bylo powtarzac kazdemu z osobna 8x (naprawde) To mialo impakt na funkcjowanie pierwszej i drugiej lini wsparcia IT. Część ludzi z IT helpesku nie widziała nigdy na oczy konsoli powershell i command prompt. Nienajlepsze miejsce pracy do IT, de facto niestety jedno z słabszych Employer branding czyni cuda ale to scenariusz jak z filmu Bareji gdzie mamy prawdę czasu i prawdę ekranu. Personalnie dbam o bezpieczeństwo w sieci ale Ci lekkomyślni głupcy są na tyle bezczelni ze wstawiają na LinkedIn hostname komputera wraz z konwencja nazewnictwa to wolne żarty. https://www.linkedin.com/posts/anne-kathrin-gebhardt-934395153_teambsh-weleadbsh-teamwork-activity-7005443008380686336-Hy3o?utm_source=share&utm_medium=member_desktop Przepracowałem ponad 3 lata juz pewien czas temu i starczy, widze ze nic sie nie zmienilo. Na temat pracy w fabrykach, nie wypowiem się bo nigdy tam nie pracowałem ale wystarczy przeczytać resztę komentarzy. Ale jestem zszokowany jak przeczytalem kilka
Szkoda tracić czasu na rekrutację. Kobieta sama dzwoni z propozycją pracy zdalnej, na rozmowie namawia jednak na pracę z biura (+/- 250 km od miejsca zamieszkania). Na rozmowie poza tą kwestią wszystko super, idealnie, chcą mnie od już, dostaję info, że jeszcze tego dnia ustawią mi spotkanie w celu weryfikacji języka. Po 3 dniach po upomnieniu się przeze mnie w rekrutacji co się dzieje, dostaję telefon, że manager jednak zdecydował się na inną osobę. Żeby było śmieszniej ogłoszenie na to samo stanowisko, z tym samym językiem pojawia się na pracuj.pl po 3 dniach. Ręce opadają jak pomyślę o toku rozumowania pań z rekrutacji- powiedzmy mu, że mamy kogoś innego i dodajmy ogłoszenie za 3 dni, nie kapnie się. Brak profesjonalnego podejścia do kandydata to najłagodniejszy komentarz do tej firmy. Że komuś gęby nie pokręci od takiego gadania. Nie traćcie czasu.
Dla Stanisława Barei każdy dzień z działalności tej firmy mógłby być inspiracją na odcinek serialu.Szkoda,że go już nie ma.
Pracuję w fabryce suszarek. To co tam się dzieje to masakra. Inne firmy czy działy podostawały aneksy już w zeszłym roku. My nie. Paski nawet dostaliśmy teraz na dniach, czyli po 20 stycznia. Wszyscy mają nas za nic, każdy wzrusza ramionami i odsyła do pracy. Od chłopaków z transportu wiem że podostawali premię za cele + podwyżki. I tu się zaczyna robić ciekawie. Bo jedni dostali cele + 300, a inni tylko cele. Jak ktoś to wyliczył to nadaje się do Archiwum X. Obecnie podobno świeżacy (pracownicy którzy nie przepracowali roku) mają większe podstawy niż starzy pracownicy. Kryteria i reklamacje kierownictwo tłumaczy jaki hak ma na danego pracownika. Czyli jedni dostają wytłumaczenie bo byli na zwolnieniu, inni że nie znają wszystkich stanowisk, jeszcze inni że uprawnienia mają słabe. Komedia. Ciekawiej robi u nas bo zbliża się koniec roku a tu nic nie wiadomo. I tak sobie ostatnio zacząłem liczyć ile pieniędzy przechodzi przez nasze ręce. Obecnie na 2 zmianach idzie 7 lini, każda ma ponad 900 normy więc zaniżając robimy 6000 suszarek dziennie. Suszarka kosztuje od 1000zł do nawet kilku tysięcy. Przyjmijmy średnia tym razem zaniżając 2 tyś za sztukę. Każdy wie jak pracujemy, ale nie bądźmy pazerni, przyjmijmy 160 godzin w miesiącu czyli znów zaniżając tylko 4 tygodnie po 5 dni w tygodniu. Tak więc moi mili, produkujemy towaru za .... 240 000 000. Tak zgadza się 240 milionów złotych. MIESIĘCZNIE. No to teraz tak na chłopski rozum koszty. Pracownicy, produkcji, fv, reperatorzy, transport, utrzymanie ruchu, ok 1400 osób. Jeżeli każdy by miał 4 tyś brutto (a tak nie jest bo to by było zbyt piękne) to koszt pracowników wynosi niecałe 6 mln. Więc dodając biuro kadre kierowniczą, koordynatorów i zastępców niech będzie 10 mln. Media, wynajem, i inne pierdoły niech będzie zawyżając mocno następne 10 mln. To nadal pozostaje 220 baniek. I już hejt leci że części transpoty itp itd. Ludzie nie od dziś wiadomo że zrobić coś samemu kupując komponenty, zrobi się niemal wszystko za grosze w porównaniu z ceną sklepową. A nawet zawyżając i to grubo niech te wszystkie inne rzeczy kosztują 150 mln miesięcznie, to nadal pozostaje 70 baniek czystego zysku, ale na pewno jest więcej, pracowników jest mniej, pensje mamy niższe, suszarki są droższe, pracujemy więcej, produkujemy więcej itd. I za co to wszystko, za poniżanie, okradanie, ubliżanie, straszenie itp itd. To jest właśnie współczesny rodzaj niewolnictwa. Bo o ile wielu narzeka, skarży się i lamentuje to robi to w bezpieczny dla siebie sposób. Gdy jeden z drugim zaczynają coś głośno komentować to nikt za nimi nie pójdzie, każdy spuści głowę i siedzi cicho, ale na palarni, w szatni, stołówce, autobusie to jest tylu mądrych że aż dziw bierze że te wszystkie żale są się w stanie pomieścić razem z nimi. Prawda jest taka że jednostka nic nie zdziała, potrzebny jest jakiś wspólny ruch by coś się zmieniło. Weźmy nawet przykład tych aneksów. 500 zł to są nasze pieniądze z celi, to żadna podwyżka. Jeden/dna z drugim jak zarabiali 3 tyś a teraz dostaną 3700 to ło matko ale jest super. Co jest super, 500 to nadal twoje pieniądze, dostałeś/aś 100 czy 200 zł podwyżki, zwykła matematyka, to nawet nie 10% twojej pensji, a życie poszło w górę o 25/30%. Powiedzcie sobie sami gdzie tu jest jakiś plus. Zamieniając premie za cele w podwyżki, niczym magik, odwracają waszą uwagę od najważniejszej kwestii. Znów wszystkich (usunięte przez administratora) A na spotkaniach z dyrektorem non stop, "no poprawiliśmy się, ale jednak trzeba się jeszcze trochę postarać bo klienci są zadowoleni z naszych produktów i chcą więcej, więc nie możemy ich zawieść i już wkrótce norma nieznacznie się podniesie o 10%" - ale pensje już NIE !!! TAK WIĘC PRZEMYŚL SOBIE CHŁOPIE BABO WSZYSTKO I SIĘ SZANUJ I NIE POZWÓL SIĘ (usunięte przez administratora) WALCZ O SWOJE !!!
Niestety, ale tak jest na suszarkach. Z tymi aneksami i pseudo podwyżkami masz rację. Najgorsze jest to, że większość będzie się cieszyła że zarabia więcej. Premie wrzucają w podstawę, żeby ją sztucznie podnieść i zachęcić nowe osoby do pracy. Za podstawę 2780 brutto nikt tutaj nie przyjdzie. Jak dojdzie to 500zl miesięcznie z premii rocznej wygląda to lepiej dla nowych. Pracuje na suszarkach dużo czasu i niestety widzę zmiany tylko na gorsze. Zmienili system podwyżek, żeby ludzie nie narzekali że dostają je (usunięte przez administratora) koordynatorów" ale w praktyce wyszło na to samo. Podwyżki dostają Ci, co pracują najmniej i mają najwięcej czasu na pisanie before/after, opl i innych bzdur. Nie możesz pójść na zwolnienie, bo nie dostaniesz nic. Doszło do tego, że jak ktoś jest chory nie bierze zwolnienia, tylko wykorzystuje swój urlop. Mam wrażenie że pracownicy, którzy pracują najciężej, są najmniej doceniani. Nikt nie docenia starych pracowników, bo są oni nie wygodni. Pracują długo i wiedzą że w bsh było lepiej. Kiedyś każdy chciał tu pracować, a teraz wiecznie nie ma rąk do pracy. Sytuację ratują trochę Ukraińcy, ale i oni w końcu będą mieli dość.
Niestety nie masz zielonego, bladego i najmniejszego pojęcia o strukturze finansowej takiego przedsiębiorstwa. Twoje wyliczenia nie mają nic wspólnego z rzeczywistością i budzą co najwyżej politowanie....
Skoro jesteś taki mądry to może nas tu wszystkich uświadomisz jak takie finansowanie wygląda a poza tym kiedyś rozmawiałem z gościem z działu finansów stwierdził że przy tej ilości suszarek aby każdy pracownik dostał 1000 zł podwyżki netto Bosch musiałby podnieś cenę suszarki o 3 euro co to jest 3 euro
Prościej byłoby pozbyć się stada nierobów których musimy utrzymywać.Specjaliści od jednej tabelki....
Pewnie że nie mam, ale matematykę trochę bynajmniej ja znam i policzyć też jest łatwo. Firma utrzymuje takich darmozjadów bez wartości jak ty, co gdyby was zwolnić i nam dać wasze wypłaty, to my byśmy nie musieli narzekać. A tak musimy was utrzymywać, wy lewe ręce nie znające w ogóle pracy, banda (usunięte przez administratora)
Ważne że ty się znasz, trzymają takich zje banych darmozjadow jak ty i dlatego ta firma prezentuje taki poziom a nie inny. Porządki tu powinni zrobić Ci z Niemczech od samiutkiej góry.
No tak. Jak masz kapitał, otwieraj fabrykę i zarabiaj na suszarkach. Ja nie mam nic, ty nie masz nic, ....
Kolejne aneksy, kolejna kpina i żart z pracownika. Kolejne podwyżki rzucane na łapu capu, kolejny raz najwyższe dostali nie którym się należało ale ci którzy dobrze żyją z górą.
Chłopie, załóż swoją firmę to zobaczymy czy będziesz się tak dzielił zyskiem ze swoimi podwładnymi. Ciężko ci w bsh? Rusz głową, wykaż się i otwieraj własny biznes. A nie jak rasowy Polak narzekać,pluć i obrzucać błotem.
TY masz rozdwojenie jaźni? W jednym wątku jedziesz po BSH a w drugim go bronisz. Jak ci nie pasują rasowi Polacy to polecam emigrację.
Amelinium, a jaki jest, bądź był wkład w rozwój firmy, abyś wyliczył jej zysk??? Pozdrawiam Koordynator z Papierniczej
Szczerze w takich korporacjach, najdroższy model, nie kosztuje więcej niż 500pln jeśli chodzi o czyści. I taka jest prawda. A druga sprawa jest taka że przeniesiono produkcję z Chin do Europy bo tam koszta produkcji i transportu, wzrosły o stało się to nie oplacalne
No właśnie jest odwrotnie. Przenoszą produkcję w całości do Chin aby nie sprowadzać do Europy pojedynczych części. Tam szybciej znajdą producenta wiązek elektrycznych czy reszty drobnicy niż w Europie taniego producenta kompresorów co teraz jest ciągnięte z Chin
Pamiętaj, że to nie jest polska fabryka tylko NIEMIECKA, tak więc cały wypracowany zysk ma iść fur Deutschland. Trzeba się pogodzić z tym, że jesteśmy robolami świata i (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BSH Sp. z o.o. Sprzęt Gospodarstwa Domowego?
Zobacz opinie na temat firmy BSH Sp. z o.o. Sprzęt Gospodarstwa Domowego tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 289.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BSH Sp. z o.o. Sprzęt Gospodarstwa Domowego?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 239, z czego 41 to opinie pozytywne, 91 to opinie negatywne, a 107 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BSH Sp. z o.o. Sprzęt Gospodarstwa Domowego?
Kandydaci do pracy w BSH Sp. z o.o. Sprzęt Gospodarstwa Domowego napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.